Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[cottonpuma]

Napisane przez 88natka

Ja od kilku dni mam strasznego doła.. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać Szczerze mówiąc to mam już dość tego kraju. Siedzimy tutaj niby żeby oszczędzić jakieś pieniądze ale od pół roku żyjemy od tygodnia do tygodnia(bo tak mamy wypłaty) życie podrożało, tak jak dziewczyny pisały że jeśli nie zarabia się kokosów tylko żyje za najniższa to ciekawie nie jest Teraz tyle wydatków dla dzidzi, nie wiem kiedy się odbijemy z kasą.. Jeszcze przyszło nam(tzn tż) do płacenia 900 funtów za rok 2008/2009 bo źle mu wypłacali tax credit no powiem Wam że masakra jego ex dziewczyna mu wypełniała te papiery i złą kwotę podała no co za pi...xzda W sierpniu nam przyszło do zapłaty i napisaliśmy odwołanie, odpowiedź dostaliśmy w sobotę 11 lutego. Trochę się spóźnili. Mąż dzwonił ta parę razy i powiedzieli że do zapłaty nic nie mamy. Więc cieszyliśmy się że nam to umożyli. Jestem na maxa wkurzona że tyle pieniędzy trzeba płacić Czemu dopiero po kilku latach się odezwali Rozłożyli nam na raty po 50 funtów miesięcznie. Uzbieramy te pieniądze i powiem tż że ani dnia dłużej tu nie zostaje. Nie dość że nigdzie nie wychodzę siedzę jak ta dupa wołowa całymi dniami sama w domu, bo nawet znajomych tu nie mam, to jeszcze nic odłożyć się nie da. Jakbym mogła to bym dziś spakowała walizki i stąd pojechała

kolejna bidulka z deprechą. chodź na grupowego uściska
na pocieszenie - mnie tu też tak kilka razy załatwili, a akcje "dopłata" to koszmar rachunków prognozowanych...

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Asika21

Kochana szybciutko sprawdź co to było na wkładce, może to czop odpadł tylko jeśli słyszałaś chlupnięcie to raczej to są wody. Krew faktycznie może być od hemoroidów, ale to chlupnięcie :/ Jak coś szybciutko mykaj do szpitala :/ Trzymam kciuki i wszystko będzie dobrze napewno.

nie martwię się tym zbytnio, mam taką budowę, że tuż przed wizytą w toalecie cała wydzielina i wilgoć zostaje w środku i wyłazi dopiero po wyróżnieniu, a że teraz właśnie konsystencja taka wodnista, to może to było...
wkładka sucha, a gdyby to były wody,to chyba by się dalej lało, co?

[Asika21]

Napisane przez 88natka

Ja od kilku dni mam strasznego doła.. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać Szczerze mówiąc to mam już dość tego kraju. Siedzimy tutaj niby żeby oszczędzić jakieś pieniądze ale od pół roku żyjemy od tygodnia do tygodnia(bo tak mamy wypłaty) życie podrożało, tak jak dziewczyny pisały że jeśli nie zarabia się kokosów tylko żyje za najniższa to ciekawie nie jest Teraz tyle wydatków dla dzidzi, nie wiem kiedy się odbijemy z kasą.. Jeszcze przyszło nam(tzn tż) do płacenia 900 funtów za rok 2008/2009 bo źle mu wypłacali tax credit no powiem Wam że masakra jego ex dziewczyna mu wypełniała te papiery i złą kwotę podała no co za pi...xzda W sierpniu nam przyszło do zapłaty i napisaliśmy odwołanie, odpowiedź dostaliśmy w sobotę 11 lutego. Trochę się spóźnili. Mąż dzwonił ta parę razy i powiedzieli że do zapłaty nic nie mamy. Więc cieszyliśmy się że nam to umożyli. Jestem na maxa wkurzona że tyle pieniędzy trzeba płacić Czemu dopiero po kilku latach się odezwali Rozłożyli nam na raty po 50 funtów miesięcznie. Uzbieramy te pieniądze i powiem tż że ani dnia dłużej tu nie zostaje. Nie dość że nigdzie nie wychodzę siedzę jak ta dupa wołowa całymi dniami sama w domu, bo nawet znajomych tu nie mam, to jeszcze nic odłożyć się nie da. Jakbym mogła to bym dziś spakowała walizki i stąd pojechała

Zawsze tak jest, że w momencie kiedy przydałyby się pieniądze nagle trafiają się nieplanowane wydatki. Znam ten ból Nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja też czuję się samotna tu gdzie jestem, zwłaszcza teraz kiedy jestem na zwolnieniu. Koleżanki pracują a ja siedzę w domu całe dnie, jakaś taka wycofana ze społeczeństwa się czuję :/ Dlatego chcę wrócić jak najszybciej do pracy, ale czuję że jak wrócę to będzie jeszcze gorzej. Poza tym nie wiem czy na dzień dobry mnie nie zwolnią, bo jest już ktoś na moje miejsce zatrudniony. No ale niestety liczyłam się z tym, że jeśli kiedyś zajdę w ciążę to tak będzie. Na szczęście mamy mężów czy partnerów którzy może nie mają za wiele dla nas czasu przez pracę ale podtrzymują chociaż trochę na duchu. Ja na szczęście mam wspaniałych rodziców i siostrę, którzy zawsze mnie wysłuchają choć rozmawiamy przez telefon, ale zawsze podniosą mnie na duchu. Nie podejmuj pochopnej decyzji, musicie przysiąść z tż i porozmawiać na spokojnie o tym co Cię boli i z czym Ci jest źle. A wyżalić zawsze możesz się NAM Po to tu jesteśmy przecież

[ivonka7]

Napisane przez cottonpuma

k
wkładka sucha, a gdyby to były wody,to chyba by się dalej lało, co?

No właśnie niekoniecznie, główka dziecka ma zadziałać jak korek i wtedy wody będą się tylko sączyły. Tak nas instruowali na SR.
Także obserwuj się bacznie

[Asika21]

Napisane przez cottonpuma

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



nie martwię się tym zbytnio, mam taką budowę, że tuż przed wizytą w toalecie cała wydzielina i wilgoć zostaje w środku i wyłazi dopiero po wyróżnieniu, a że teraz właśnie konsystencja taka wodnista, to może to było...
wkładka sucha, a gdyby to były wody,to chyba by się dalej lało, co?

Wody by się lały lub sączyły i wkładka powinna być zabarwiona na różowo. Jeśli nic się nie dzieje to nie ma co panikować w takim razie A może to był czop ? Bo po czopie przecież nic się nie sączy po prostu on odpada i tyle.

[cottonpuma]

Napisane przez Asika21

Wody by się lały lub sączyły i wkładka powinna być zabarwiona na różowo. Jeśli nic się nie dzieje to nie ma co panikować w takim razie A może to był czop ? Bo po czopie przecież nic się nie sączy po prostu on odpada i tyle.

ale to chyba za wcześnie na czop-dopiero 30 tydzień!
idę się położę, wtedy główka nie będzie zatykała ew. pęknięcia i jak się poleje, jadę.

[88natka]

Napisane przez Asika21

Zawsze tak jest, że w momencie kiedy przydałyby się pieniądze nagle trafiają się nieplanowane wydatki. Znam ten ból Nie wiem czy Cię to pocieszy ale ja też czuję się samotna tu gdzie jestem, zwłaszcza teraz kiedy jestem na zwolnieniu. Koleżanki pracują a ja siedzę w domu całe dnie, jakaś taka wycofana ze społeczeństwa się czuję :/ Dlatego chcę wrócić jak najszybciej do pracy, ale czuję że jak wrócę to będzie jeszcze gorzej. Poza tym nie wiem czy na dzień dobry mnie nie zwolnią, bo jest już ktoś na moje miejsce zatrudniony. No ale niestety liczyłam się z tym, że jeśli kiedyś zajdę w ciążę to tak będzie. Na szczęście mamy mężów czy partnerów którzy może nie mają za wiele dla nas czasu przez pracę ale podtrzymują chociaż trochę na duchu. Ja na szczęście mam wspaniałych rodziców i siostrę, którzy zawsze mnie wysłuchają choć rozmawiamy przez telefon, ale zawsze podniosą mnie na duchu. Nie podejmuj pochopnej decyzji, musicie przysiąść z tż i porozmawiać na spokojnie o tym co Cię boli i z czym Ci jest źle. A wyżalić zawsze możesz się NAM Po to tu jesteśmy przecież

On też jest wkurzony, nie chce mu pokazywać że się wkurzyłam o to wolę go pocieszać że nic się nie stało, nie lubię jak się smuci

[Asika21]

Napisane przez 88natka

On też jest wkurzony, nie chce mu pokazywać że się wkurzyłam o to wolę go pocieszać że nic się nie stało, nie lubię jak się smuci

Spokojnie, najważniejsze żebyście Wy się tylko przez takie rzeczy nie kłócili. Musicie być razem nawet w najgorszych chwilach Główka do góry

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez cottonpuma

ale to chyba za wcześnie na czop-dopiero 30 tydzień!
idę się położę, wtedy główka nie będzie zatykała ew. pęknięcia i jak się poleje, jadę.

Lepiej jak się urodzi w 7 miesiącu niż w 8 . A 30 to chyba już 7 miesiąc. Więc się nie denerwujemy i czekamy co dalej będzie Prosimy o relacje na bieżąco jak coś się będzie działo i trzymamy kciuki, żeby było wszystko ok

[monika_krk]

Napisane przez Jolkaaa

Ja do Reala mam ok 70km więc nie opłaca mi się
Ale do Rosmanna zajrzę może będą choć nigdy nie widziałam bo nie zwracałam na to uwagi.

w Rosmannie są miniaturki na pewno, a wczoraj w SuperPharm widziałam też takie malutkie pojemniczki do przelewanie, więc jak ktoś ma swoje ulubione kosmetyki, a nie ma ich w miniaturkach to można się o takie coś pokusić ja tak pewnie zrobię, koszt podobny

Napisane przez karo_z

ja go dziś kupiłam, ale składać go będzie mąż dopiero w marcu...tak na oko wydaje mi się że powinna wejść taka wanienka. Też się w sklepie zastanawialiśmy nad tym...ale głowy sobie nie dam uciąć.
Może któraś ma już rozłożony to się wypowie??

no tak na oko z wymiarów na stronach to powinna się zmieścić, ale w realu to różnie bywa...

[Asika21]

Napisane przez monika_krk

w Rosmannie są miniaturki na pewno, a wczoraj w SuperPharm widziałam też takie malutkie pojemniczki do przelewanie, więc jak ktoś ma swoje ulubione kosmetyki, a nie ma ich w miniaturkach to można się o takie coś pokusić ja tak pewnie zrobię, koszt podobny

w rossmanie są napewno bo ja tam kupiłam miniaturki

[88natka]

Napisane przez Asika21

Spokojnie, najważniejsze żebyście Wy się tylko przez takie rzeczy nie kłócili. Musicie być razem nawet w najgorszych chwilach Główka do góry

--

My się w ogóle nie kłócimy, na palcach u jednej ręki bym mogła policzyć wszystkie nasze kłótnie przez ponad 2 lata. Mogę z nim porozmawiać o wszystkim ale chciałabym też z kimś innym. Bo rozmowy z kotem się nie liczą..

[Aguśkaa83]

Napisane przez cottonpuma

Dziewczyny, PANIKA.
udałam się do kibelka, czując, że będzie ciężko - więcej żelaza.
nie dość, że nie załatwiłam sprawy "całkowicie", to chlupnęło ze mnie wodą (nie wiem, wody płodowe przeciekają??? czy może tak, jak mi się to czasem zdarza przy zatwardzeniu, naturalna wilgoć czy wydzielina się ewakuowała?) a na papierze została krew. Mam nadzieję, że to hemoroidy, a nie ze środka... Założyłam wkładkę, zobaczę, czy i skąd brudzę...
Trzymajcie kciuki!

kurcze, ja bym najpierw sie polozyla, czytalam gdzies ze w pozycji lezacej wody plodowe tez sie sacza a inne wydzieliny nie. Przynajmniej nie tak bardzo.
Wiesz mnie odeszly wody plodowe na izbie przyjec w szpitalu i rzeczywiscie chlusnelo ale potem dalej ciagle mocno sie lało.
Ale u kazdej moze byc inaczej. Obserwuj sie i jakby cos to szybko do szpitala, bo jesli to wody to do 2 godzin masz czas.
Ale ja mysle, ze gdyby to byly wody, to bys wiedziala, bo to czuc, takie szczypniecie i chlusniecie i potem bole sa nie do wytrzymania wiec mysle ze bys miala mega mocne skurcze i brzuszek by Cie mocno bolal.
Ale ja tak mialam a u Ciebie moze byc inaczej.

Napisane przez MoniaHan

Cottonpuma trzymam kciuki !!

ja tez wezme dres i ogolnie tym jak wyjde ubrana ze szpitala najmniej sie przejmuje - czytac fruwa mi to, a czytalam gdzies ze ogolnie po porodzie najlepiej chodzic w spodnicy aby sie krocze wietrzylo

wrzucilam fotki brzucholka...wydaje mi sie ze obnizony...

hahaha najlepiej jeszcze bez niczego pod ta spodnica
zajrze pozniej na maila podpatrzec Twoj brzus

Napisane przez 88natka

Ja od kilku dni mam strasznego doła.. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać Szczerze mówiąc to mam już dość tego kraju. Siedzimy tutaj niby żeby oszczędzić jakieś pieniądze ale od pół roku żyjemy od tygodnia do tygodnia(bo tak mamy wypłaty) życie podrożało, tak jak dziewczyny pisały że jeśli nie zarabia się kokosów tylko żyje za najniższa to ciekawie nie jest Teraz tyle wydatków dla dzidzi, nie wiem kiedy się odbijemy z kasą.. Jeszcze przyszło nam(tzn tż) do płacenia 900 funtów za rok 2008/2009 bo źle mu wypłacali tax credit no powiem Wam że masakra jego ex dziewczyna mu wypełniała te papiery i złą kwotę podała no co za pi...xzda W sierpniu nam przyszło do zapłaty i napisaliśmy odwołanie, odpowiedź dostaliśmy w sobotę 11 lutego. Trochę się spóźnili. Mąż dzwonił ta parę razy i powiedzieli że do zapłaty nic nie mamy. Więc cieszyliśmy się że nam to umożyli. Jestem na maxa wkurzona że tyle pieniędzy trzeba płacić Czemu dopiero po kilku latach się odezwali Rozłożyli nam na raty po 50 funtów miesięcznie. Uzbieramy te pieniądze i powiem tż że ani dnia dłużej tu nie zostaje. Nie dość że nigdzie nie wychodzę siedzę jak ta dupa wołowa całymi dniami sama w domu, bo nawet znajomych tu nie mam, to jeszcze nic odłożyć się nie da. Jakbym mogła to bym dziś spakowała walizki i stąd pojechała

wspolczuje

[Jolkaaa]

Aj zjadłam kolacyjke sałatkę jarzynową pychotka

a mam jeszcze sernik, ale to chyba jutro z TŻ zjemy

[Asika21]

Napisane przez 88natka

My się w ogóle nie kłócimy, na palcach u jednej ręki bym mogła policzyć wszystkie nasze kłótnie przez ponad 2 lata. Mogę z nim porozmawiać o wszystkim ale chciałabym też z kimś innym. Bo rozmowy z kotem się nie liczą..

A może poznasz na porodówce jakąś sympatyczną koleżankę A wiadomo, że po porodzie wspólnych tematów będzie mnóstwo Głowa do góry

[88natka]

Napisane przez Asika21

A może poznasz na porodówce jakąś sympatyczną koleżankę A wiadomo, że po porodzie wspólnych tematów będzie mnóstwo Głowa do góry

u nas sale są pojedyńcze..

[Asika21]

Napisane przez 88natka

u nas sale są pojedyńcze..

Ale przez chwilę będziesz miała okazję porozmawiać z kimś innym Wszystko widzisz w czarnych barwach, a tak nie można :/

[88natka]

Napisane przez Asika21

Ale przez chwilę będziesz miała okazję porozmawiać z kimś innym Wszystko widzisz w czarnych barwach, a tak nie można :/

nie mam zbyt dobrego angielskiego więc wątpię. Idę wziąć prysznic może mi się poprawi grobowy nastrój

[karo_z]

Napisane przez 88natka

Ja od kilku dni mam strasznego doła.. Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać Szczerze mówiąc to mam już dość tego kraju. Siedzimy tutaj niby żeby oszczędzić jakieś pieniądze ale od pół roku żyjemy od tygodnia do tygodnia(bo tak mamy wypłaty) życie podrożało, tak jak dziewczyny pisały że jeśli nie zarabia się kokosów tylko żyje za najniższa to ciekawie nie jest Teraz tyle wydatków dla dzidzi, nie wiem kiedy się odbijemy z kasą.. Jeszcze przyszło nam(tzn tż) do płacenia 900 funtów za rok 2008/2009 bo źle mu wypłacali tax credit no powiem Wam że masakra jego ex dziewczyna mu wypełniała te papiery i złą kwotę podała no co za pi...xzda W sierpniu nam przyszło do zapłaty i napisaliśmy odwołanie, odpowiedź dostaliśmy w sobotę 11 lutego. Trochę się spóźnili. Mąż dzwonił ta parę razy i powiedzieli że do zapłaty nic nie mamy. Więc cieszyliśmy się że nam to umożyli. Jestem na maxa wkurzona że tyle pieniędzy trzeba płacić Czemu dopiero po kilku latach się odezwali Rozłożyli nam na raty po 50 funtów miesięcznie. Uzbieramy te pieniądze i powiem tż że ani dnia dłużej tu nie zostaje. Nie dość że nigdzie nie wychodzę siedzę jak ta dupa wołowa całymi dniami sama w domu, bo nawet znajomych tu nie mam, to jeszcze nic odłożyć się nie da. Jakbym mogła to bym dziś spakowała walizki i stąd pojechała

bidulka

Napisane przez cottonpuma

kolejna bidulka z deprechą. chodź na grupowego uściska
na pocieszenie - mnie tu też tak kilka razy załatwili, a akcje "dopłata" to koszmar rachunków prognozowanych...

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



nie martwię się tym zbytnio, mam taką budowę, że tuż przed wizytą w toalecie cała wydzielina i wilgoć zostaje w środku i wyłazi dopiero po wyróżnieniu, a że teraz właśnie konsystencja taka wodnista, to może to było...
wkładka sucha, a gdyby to były wody,to chyba by się dalej lało, co?

Napisane przez cottonpuma

ale to chyba za wcześnie na czop-dopiero 30 tydzień!
idę się położę, wtedy główka nie będzie zatykała ew. pęknięcia i jak się poleje, jadę.

no właśnie słyszałam że powinno się położyć...jeśli dalej będzie ciekło to znaczy, że to wody...

Mam nadzieję że okaże się że nie...bo trochę za wcześnie...
trzymam kciuki

[tynka88]

Ja z kosmetyków dla dziecka biore krem do pupki(bepanthen) i chusteczki no i pampersy.

Dzis ogladalismy porodówke, w sumie na sr zostały nas cztery pary ,reszta urodziła... jedna dziewczyna zasłabła jak ogladalismy ten oddział, mnie tez nie bylo do śmiechu, porodówka rodzinna jak dla mnie super,pilki,materace, prysznic,wiekszych luksusów nie potrzebuje
dostalismy dyplom i mase gadżetów ale jestem padnieta od samego siedzenia tam
Mateuszek jak weszlismy na porodówke dostał szału chyba udzielilo mu sie moje przerazenie

odwiedziłam dzis rossmanna ,kupilam jeszcze kilka rzeczy dla siebie, miedzy innymi szare mydło w płynie z dozownikiem, zobacze jak sie sprawdzi do higieny intymnej zgrzeszylam dzis marsem

jutro jade do laboratorium, a pózniej chce sie przejsc odwiedzic kolezanki z pracy.


sliczne brzuszki dziewczyny )

zmykam do TZ na jakis masażyk

[cottonpuma]

Napisane przez Asika21

Lepiej jak się urodzi w 7 miesiącu niż w 8 . A 30 to chyba już 7 miesiąc. Więc się nie denerwujemy i czekamy co dalej będzie Prosimy o relacje na bieżąco jak coś się będzie działo i trzymamy kciuki, żeby było wszystko ok

a ponoć to mit...

Napisane przez Aguśkaa83

kurcze, ja bym najpierw sie polozyla, czytalam gdzies ze w pozycji lezacej wody plodowe tez sie sacza a inne wydzieliny nie. Przynajmniej nie tak bardzo.
Wiesz mnie odeszly wody plodowe na izbie przyjec w szpitalu i rzeczywiscie chlusnelo ale potem dalej ciagle mocno sie lało.
Ale u kazdej moze byc inaczej. Obserwuj sie i jakby cos to szybko do szpitala, bo jesli to wody to do 2 godzin masz czas.
Ale ja mysle, ze gdyby to byly wody, to bys wiedziala, bo to czuc, takie szczypniecie i chlusniecie i potem bole sa nie do wytrzymania wiec mysle ze bys miala mega mocne skurcze i brzuszek by Cie mocno bolal.
Ale ja tak mialam a u Ciebie moze byc inaczej.

Napisane przez karo_z

bidulka

no właśnie słyszałam że powinno się położyć...jeśli dalej będzie ciekło to znaczy, że to wody...

Mam nadzieję że okaże się że nie...bo trochę za wcześnie...
trzymam kciuki

poleżałam pół h - wkładka suchutka, nic nie boli, nie szczypie...
uspokoiłam się trochę. mała rusza się normalnie, ani nie słabiej, ani nie mocniej.
może faktycznie przez to moje zatkanie naturalna wydzielinaa się zabrała i przy zwolnieniu "blokady" to ona tak chlupnęła - zazwyczaj mam wkładkę mokrą co parę h, a dziś było sucho cały dzień.

[Cytrynka_Wawa]

cottonpuma kciuki trzymam! ja mam znow mega zgage
moje skurcze staja sie coraz bardziej bolesne czy u was tez tak jest?

[Asika21]

Napisane przez cottonpuma

a ponoć to mit...

Teoretycznie w dzisiejszych czasach szpitale powinny być tak wyposażone, że nawet pomimo urodzenia dziecka w 8 miesiącu nie powinno się nic złego dziać. Oczywiście chodzi o układ oddeechowy a konkretnie pracę pęcherzyków płucnych. Fajną książkę o tym czytałam gdzieś, ale nie pamiętam tytułu. Jak sobie przypomnę to dla ciekawskich podam tytuł, ale na razie mam pustkę w głowie

[MoniaHan]

natka glowa do gory!! popatrz moze z innej strony, masz kochanego meza, w ciagu kilku tygodni bedziecie miec najwieksze szczescie jakie mozna miec.
mojemu Tz tez zabieraja pieniadze, o ponad £100/miesiecznie, podniesli mu kod podatkowy. tez sie splukalismy ostatnio zzakupami i wydatkami. ale staram sie tym nie denerwowac. znajomych tez tutaj za bardzo nie mam, ale to ze wzgledu ze wybredna jestem strasznie i samotnik raczej ze mnie.
Prosze sie nie denerwowac dla dobra dzidzi w brzuszku. latwo na pewno nie jest, ale dobrze wiesz ze w Polsce o wiele latwiej by nie bylo.
zycze aby humor wrocil!!!

[gucia6]

Napisane przez emigra

Mamuski popijajace liscie malin - jak sobie dawkujecie? Bo ja od piatku pilam po dwa male kubki z jednej lyzki suszu... dzisiaj wypilam 2 kubeczki - brzusio lekko boli malpowo(a bylam juz w wc) ale chce dopic jeszcze jeden i teraz pic po trzy

nam na sr polozna powiedziala, ze nawet litr takiej herbatki mozna wypic....

ja teraz nie pije... jakos mi sie nie chce... a czy bedzie gorzej niz z Sandra to sie okaze

Napisane przez emigra

Glowa mnie boli strasznie .... a cisnienie ksiazkowe 120/60

moze zmiana pogody
u nas w porownaniu z zeszlym tygodniem jest ok 20°C roznicy

Napisane przez cottonpuma

Dziewczyny, PANIKA.
udałam się do kibelka, czując, że będzie ciężko - więcej żelaza.
nie dość, że nie załatwiłam sprawy "całkowicie", to chlupnęło ze mnie wodą (nie wiem, wody płodowe przeciekają??? czy może tak, jak mi się to czasem zdarza przy zatwardzeniu, naturalna wilgoć czy wydzielina się ewakuowała?) a na papierze została krew. Mam nadzieję, że to hemoroidy, a nie ze środka... Założyłam wkładkę, zobaczę, czy i skąd brudzę...
Trzymajcie kciuki!

, zeby wszystko bylo ok

Napisane przez ivonka7

Karolca świetnie że masz dobry humor, ale ja kiedy Aguśka była w szpitalu pisałam już że jak ktoś jest zwolennikiem natury ( czyt. ma ochotę na babranie się przed porodem) to może zabrać wodę z miodem i będzie podobny efekt. Ja nie zamierzam.
Poza tym sprawdź sobie skład np. muszynianki-jest bardzo dobry jeśli chodzi o podobieństwo do izotoniku poza potasem-którego ma 10x mniej niż np. isostar -a jest to pierwiastek który najszybciej traci się podczas wysiłku a jest przecież taki istotny.

powiem szczerze, ze jesli tylko bedziesz miala okazje i ochote cokolwiek przyjmowac, to bierz co chcesz... nam w sumie nawet na sr polozna polecala zabrac jakis napoj wysokoslodzony... ba wrecz cole, ktora ma nie tylko cukier ale i kofeine, ktore potrafia postawic na nogi... zwlaszcza kogos kto tego trunku na codzien nie pija...
ja podczas porodu zjadlam tylko jogurcik, a wode musieli we mnie wlewac kroplowka, bo nie mialam najmiejszej ochoty wziac czegokolwiek do ust

ale ta woda z miodem, to nieglupi pomysl... moze wezme ze soba jak juz sie zacznie

[karo_z]

Napisane przez cottonpuma

a ponoć to mit...





poleżałam pół h - wkładka suchutka, nic nie boli, nie szczypie...
uspokoiłam się trochę. mała rusza się normalnie, ani nie słabiej, ani nie mocniej.
może faktycznie przez to moje zatkanie naturalna wydzielinaa się zabrała i przy zwolnieniu "blokady" to ona tak chlupnęła - zazwyczaj mam wkładkę mokrą co parę h, a dziś było sucho cały dzień.

no to może rzeczywiście to tylko fałszywy alarm
Kiedy masz następną wizytę u lekarza?

[gucia6]

Monia, Cottonpuma, aaagga, Aguska, Karo, evvcia, Cytrynka - super brzuszki macie

Aguska, ja mam wrazenie, ze moj brzuch jeszcze nizej od twojego jest... jutro zrobie zdjecie i wstawie

Evvcia, a twoja buzia jakas taka znajoma mi sie wydaje... ale moze tylko jestes podobna do kogos kogo znam, tylko ciezko mi skojarzyc


I musze troche pomarudzic ... od wczoraj makabrycznie puchna mi nogi... normlanie na wieczor sa jak balony

[Jolkaaa]

miałam dziś torbę spakować, ale jakoś zabrakło mi siły i ochoty
idę zaraz do kąpieli i mam ochotę na banana z nutellą

[gucia6]

a wiecie na co ja mam ostatnio ochote?

majchetniej wszamalabym jakis kawalek sciany, tynku, albo gumy... normalnie jak tankuje ostatnio paliwo, to moglabym tam sie inhalowac caly dzien ... prawdopodobnie jakiegos skladnika mi brakuje, tylko nie wiem co to mogloby byc, zeby bylo zjadliwe

[Karo89]

Napisane przez cottonpuma

Dziewczyny, PANIKA.
udałam się do kibelka, czując, że będzie ciężko - więcej żelaza.
nie dość, że nie załatwiłam sprawy "całkowicie", to chlupnęło ze mnie wodą (nie wiem, wody płodowe przeciekają??? czy może tak, jak mi się to czasem zdarza przy zatwardzeniu, naturalna wilgoć czy wydzielina się ewakuowała?) a na papierze została krew. Mam nadzieję, że to hemoroidy, a nie ze środka... Założyłam wkładkę, zobaczę, czy i skąd brudzę...
Trzymajcie kciuki!

o mamo, ja bym pewnie pojechała sprawdzić dla pewności.
Tak czy inaczje obserwuj i zdawaj nam relację

Napisane przez monika_krk

1. to tak jak ja. Zosia samosia mówię, że daje sobie radę póki co
2. najlepiej w tym samym, będzie sprawiedliwie
3. też wezmę po kilka rzeczy więcej na pewno, choć na stronie szpitala pod tym spisem jest jeszcze napisane, że:
UWAGA: Zwracamy się z uprzejmą prośbą do naszych pacjentek aby przy zgłoszeniu się do porodu zabierały ze sobą rzeczy tylko i wyłącznie w takich ilościach jak zapisano powyżej !!!
torby mi chyba nie prześwietlą jak na lotnisku

Monika a gdzie planujesz rodzić?

Napisane przez monika_krk

w Rosmannie są miniaturki na pewno, a wczoraj w SuperPharm widziałam też takie malutkie pojemniczki do przelewanie, więc jak ktoś ma swoje ulubione kosmetyki, a nie ma ich w miniaturkach to można się o takie coś pokusić ja tak pewnie zrobię, koszt podobny



no tak na oko z wymiarów na stronach to powinna się zmieścić, ale w realu to różnie bywa...

w rossmannie też są te pojemniczki, ostatnio sobie kupiłam. Bo przeleję sobie do nich kosmetyki, bo te miniaturki drogo wychodzą mimo wszystko, a tak to przecież w domu zawsze mam co potrzeba
Za to mini pastę do zębów już sobie kupiłam

cottonpuma, może to faktycznie fałszywy alarm

[Cytrynka_Wawa]

Monia nie wydaje mi sie Ci sie obnizyl brzuszek
Aguska ale masz fajna pilke cotton aaagga i Karo super brzuchole

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Jolkaaa

miałam dziś torbę spakować, ale jakoś zabrakło mi siły i ochoty
idę zaraz do kąpieli i mam ochotę na banana z nutellą

o ja tez mialam sie pakowac dzis ale weny mi zabraklo...
maz mi dal pol czekolady i skonczylo sie szklanka mleka

[cottonpuma]

Napisane przez karo_z

no to może rzeczywiście to tylko fałszywy alarm
Kiedy masz następną wizytę u lekarza?

chyba faktycznie.. dalej jest suchutko, a kręcę się, siadam, wstaję i nic.
lekarz kazał pojawić się koło piątku, ale z powodu braku auta to nierealne... w piątek przed krakowem zawiozę mocz do badania a do lekarza pójdę za tydzień, w pn. no, chyba, że coś się będzie działo...

Napisane przez gucia6

Monia, Cottonpuma, aaagga, Aguska, Karo, evvcia, Cytrynka - super brzuszki macie

senkju
mój wydaje mi się trochę ogromny, jak na 29+4... ale mała ważyła 0 dni temu 1324gramy. Chyba w normie?

Napisane przez Karo89

o mamo, ja bym pewnie pojechała sprawdzić dla pewności.
Tak czy inaczje obserwuj i zdawaj nam relację
cottonpuma, może to faktycznie fałszywy alarm

zobacyzmy do jutra, ale nic się nie dzieje... podejrzewam, że więcej strachu niż faktycznego zagrożenia. no ale czuwam, czuwam... na razie jest super.
boję się tylko kolejnej wizyty w toalecie... nie wiem, moze czopki glicerynowe? czy ten syropek poelcany cięzarnym, jak mu tam, lactuloza?