Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-14, 16:55   #31
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez kasiaen1 Pokaż wiadomość
tak, to jest DUŻO alkoholu i DUŻE buractwo nawalanie się przy własnej kobiecie
Zgadzam sie.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 16:55   #32
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
tak, wiem.. ale kocham go ponad zycie dlatego mimo tego go nie zostawie, przenigdy. mimo ze wiem, w co sie prawdopodobnie pakuje..
- NIE MA OFIAR, SĄ OCHOTNICY.
Robisz głupio, znasz, JAK wygląda życie z chlejącym facetem z domu, ale mimo to ładujesz się w podobny związek jak kiedyś twoja matka i tak mamy patologiczną sztafetę pokoleń. Za ileś lat twoja córka lub syn wejdzie w te same utarte koleiny.
To, co piszesz, jest tak niemądre, że nawet mi nie jest ciebie żal, że sama na własne życzenie będziesz w życiu nieszczęśliwa. BO BĘDZIESZ.

I tak, ma w nosie, co do niego mówisz, bo WIE, że i tak nie zostawisz go, może chlać, może być gresywny po pijaku, wszystko może, nawet kiedyś ci wtłuc, a ty i tak z nim będziesz.
Bo jesteś dda, która nie przeszła terapii.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-02-14 o 16:56
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 16:55   #33
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
Tz nie jest agresywny po alkoholu
Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
byl agresywny do mnie ale slownie, tylko i wylacznie, tzn zwyzywal mnie od najgorszych i nie pamietal
Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
z czystym sumieniem moge napisac ze Tz niewazne ile wypije agresywny ABSOLUTNIE nie jest..
Dziewczyno, weź przeczytaj to sobie. Zaprzeczasz sama sobie.

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2012-02-14 o 16:57
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 16:58   #34
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

nie, bo te sytuacje z agresja - jak juz pisalam tylko slowna - mialy miejsce tylko z 3,4 razy jakis hmm ROK temu - Tz aktualnie nie jest nic a nic agresywny po %, ani slownie ani w zaden inny sposob, wiec zadna potencjalna agresja sie nie martwie.

jedynie samym piciem - piciem samym w sobie..

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dziewczyno, weź przeczytaj to sobie. Zaprzeczasz sama sobie.
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 16:59   #35
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Zaprzeczasz sama sobie.
- i dlatego jest idealną kandydatką na schrzanione życie, ma taki wzór z domu, wchodzi w buty matki. Będzie miała to samo, ale wyłączył się jej instynkt samozachowawczy. Wóda rządzi i koledzy. W sumie straszne i smutne. Bo tak fajny może być związek z normalnym facetem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:00   #36
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
nie, bo te sytuacje z agresja - jak juz pisalam tylko slowna - mialy miejsce tylko z 3,4 razy jakis hmm ROK temu - Tz aktualnie nie jest nic a nic agresywny po %, ani slownie ani w zaden inny sposob, wiec zadna potencjalna agresja sie nie martwie.

jedynie samym piciem - piciem samym w sobie..
TYLKO?! 3,4 razy nazywasz TYLKO?! Jestem ze swoim TŻ-tem od 6 lat i nigdy przenigdy nie obraził mnie, nie przeklął przy mnie ani tym bardziej do mnie! Twój facet zwyzywał Cię od najgorszych, a Ty to totalnie bagatelizujesz! Jesteś DDA i pakujesz się w związek z człowiekiem z problemami, który Cię nie szanuje. Tak, nie szanuje Cię. Myślałaś o terapii?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:00   #37
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

zamierzam na nia kiedys isc, choc czasy picia ojca zostawilam za soba, mam nowe, wlasne zycie (tzn wciaz mieszkam z rodzicami, ale tata od 3 lat ponad nie pije, jest wszystko ok..) jak sie wyprowadze i zamieszkam w koncu (jestesmy juz 3,5 roku razem) z Tz, to moze na taka terapie pojde, o ile uznam ze musze..
jesli chodzi o bycie - ja uwazam ze jak kogos kocha sie NAPRAWDE jest sie z nim nawet jak straci noge / wzrok / wyladuje na wozku / straci prace, pieniadze .. moglabym mnozyc przyklady.. wiec nie zostawie czlowieka ktorego tyle lat kocham dlatego, ze ma problem.. musze jedynie ten problem rozwiazac a jest ciezko, bo On go nie widzi..


Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- NIE MA OFIAR, SĄ OCHOTNICY.
Robisz głupio, znasz, JAK wygląda życie z chlejącym facetem z domu, ale mimo to ładujesz się w podobny związek jak kiedyś twoja matka i tak mamy patologiczną sztafetę pokoleń. Za ileś lat twoja córka lub syn wejdzie w te same utarte koleiny.
To, co piszesz, jest tak niemądre, że nawet mi nie jest ciebie żal, że sama na własne życzenie będziesz w życiu nieszczęśliwa. BO BĘDZIESZ.

I tak, ma w nosie, co do niego mówisz, bo WIE, że i tak nie zostawisz go, może chlać, może być gresywny po pijaku, wszystko może, nawet kiedyś ci wtłuc, a ty i tak z nim będziesz.
Bo jesteś dda, która nie przeszła terapii.
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-14, 17:02   #38
Provocateur
Rozeznanie
 
Avatar Provocateur
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 703
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Może nie róbcie z niego od razu alkoholika, ja teraz piję o wiele mniej bo czasu już nie ma itd, ale mając 22 lata też piłam co najmniej raz w tygodniu, imprezowałam i nie jestem alkoholiczką, wręcz jestem daleka od tego.
Dla mnie gorsze jest picie "piwka" dla smaczku niż wyjście na imprezę z alkoholem.
Alkohol jest dla ludzi, jeden wypije 1 piwo i ma dosyć, a dla mnie wypicie jednego piwa mija się z celem, bo ani humorku po tym, to już wolę wypić sok.
Szczerze powiem też, że jakbym miała faceta, który by narzekał, że spotykam się ze znajomymi co tydzień i piję to prędzej bym go wyśmiała niż się przejęła. Może trzeba się od razu położyć do grobu albo siedzieć w domku przed telewizorkiem pod kocykiem i nic nie robić? Z Twoich wypowiedzi nie wynika, żeby tż nie potrafił bawić się bez alkoholu. Bo nikt tu nie mówi o piciu codziennie, upijaniu się do nieprzytomności czy agresji lub byciu cały czas na lekkim rauszy. Przy takim problemie już bym się obawiała, ale w Twoim chłopaku nie widzę nic dziwnego szczerze mówiąc. Te trzy butle wina to dużo, ale bywało i tyle i ludzie żyją dalej.
__________________
Provocateur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:04   #39
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
zamierzam na nia kiedys isc, choc czasy picia ojca zostawilam za soba, mam nowe, wlasne zycie (tzn wciaz mieszkam z rodzicami, ale tata od 3 lat ponad nie pije, jest wszystko ok..) jak sie wyprowadze i zamieszkam w koncu (jestesmy juz 3,5 roku razem) z Tz, to moze na taka terapie pojde, o ile uznam ze musze..
jesli chodzi o bycie - ja uwazam ze jak kogos kocha sie NAPRAWDE jest sie z nim nawet jak straci noge / wzrok / wyladuje na wozku / straci prace, pieniadze .. moglabym mnozyc przyklady.. wiec nie zostawie czlowieka ktorego tyle lat kocham dlatego, ze ma problem.. musze jedynie ten problem rozwiazac a jest ciezko, bo On go nie widzi..
Porównujesz wypadki losowe z bagnem, w które Twój facet świadomie pakuje siebie i Ciebie przy okazji? Wyniosłaś z domu zły obraz i sama chcesz go powielić! Chcesz zamieszkać z kandydatem na alkoholika (o ile jeszcze nie jest uzależniony) i uważasz, że dzięki temu uwolnisz się od koszmaru życia z alkoholikiem? Błąd! Idź na terapię, przejrzyj na oczy i nie pakuj się w to! Dość już Ci chyba zmarnowanego życia!

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Provocateur Pokaż wiadomość
nikt tu nie mówi o piciu codziennie, upijaniu się do nieprzytomności czy agresji lub byciu cały czas na lekkim rauszy.
Nie? To przeczytaj dokładnie wypowiedzi autorki.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:06   #40
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Jak przczytalam, że kupilas dwa cin ciny to pomyslalam, ze za duzo A tu on polecial po kolejne dwa
Potem czytam , że wypil. Dla mnie buractwo. Randka, romantyczna kolacja to nie impreza z kumplami, żeby sie upijac.
To nie jest normalne

Tak w ogole ja ze swoim tz wypijamy po lampce wina, gora po dwie. Pijemy dla smaku, do posilku. Zeby zrobilo sie milo (afrodyzjak ). Moj tz nigdy w zyciu nie upil sie w moim towarzystwie....
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:09   #41
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
jesli chodzi o bycie - ja uwazam ze jak kogos kocha sie NAPRAWDE jest sie z nim nawet jak straci noge / wzrok / wyladuje na wozku / straci prace, pieniadze .. moglabym mnozyc przyklady.. wiec nie zostawie czlowieka ktorego tyle lat kocham dlatego, ze ma problem.. musze jedynie ten problem rozwiazac a jest ciezko, bo On go nie widzi..
- a cóż to za nielogiczne przykłady. TAK w każdej z opisanych sytuacji byłabym z moim mężem, bo bardzo go kocham i ślubowałam mu "na dobre i złe", " w zdrowiu i chorobie", ALE czym innym jest - przed ślubem, po byciu samej DDA- decydowanie się świadome na związek z facetem z pociągiem do chlania.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:09   #42
Provocateur
Rozeznanie
 
Avatar Provocateur
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 703
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------


Nie? To przeczytaj dokładnie wypowiedzi autorki.
Już po tym jak napisałam, ona napisała, że ją wyzywał. Wczesniej pisała, że agresji nie ma. Nie lubię oceniać znając tylko jedną stronę medalu, ale fakt faktem, byłam bardzo pijana miliony razy, ale nigdy po alkoholu nie zwyzywałam nikogo kogo lubię/kocham/szanuję. Dlatego mam zawsze wrażenie, że ta osoba, która po pijaku wyzywa swoją połówkę tak naprawdę ma gdzieś ukrytą jakąś nienawiść do tej osoby, którą wyzwala alkohol. Dalej nie zmienię zdania w kwestii robienia z niego alkoholika, bardziej bym się skupiła na tej agresji.
__________________
Provocateur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:11   #43
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

tak, te sytuacje byly straszne, ALE - na codzien obydwoje sie szanujemy i to BARDZO, tamte 3-4 sytuacje przebaczylam (choc nie bylo latwo) bo Tz absolutnie nie zdawal sobie sprawy co mowi, ba nawet nie pamietal tego.. minał juz dobry rok od tego a Tz mimo ze pije tyle co pil i tak samo czesto juz nigdy nie zachowal sie w podobny sposob po %, nie ma w nim cienia agresji nawet jak wypije sporo..


Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
TYLKO?! 3,4 razy nazywasz TYLKO?! Jestem ze swoim TŻ-tem od 6 lat i nigdy przenigdy nie obraził mnie, nie przeklął przy mnie ani tym bardziej do mnie! Twój facet zwyzywał Cię od najgorszych, a Ty to totalnie bagatelizujesz! Jesteś DDA i pakujesz się w związek z człowiekiem z problemami, który Cię nie szanuje. Tak, nie szanuje Cię. Myślałaś o terapii?
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:12   #44
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez Provocateur Pokaż wiadomość
Już po tym jak napisałam, ona napisała, że ją wyzywał. Wczesniej pisała, że agresji nie ma. Nie lubię oceniać znając tylko jedną stronę medalu, ale fakt faktem, byłam bardzo pijana miliony razy, ale nigdy po alkoholu nie zwyzywałam nikogo kogo lubię/kocham/szanuję. Dlatego mam zawsze wrażenie, że ta osoba, która po pijaku wyzywa swoją połówkę tak naprawdę ma gdzieś ukrytą jakąś nienawiść do tej osoby, którą wyzwala alkohol. Dalej nie zmienię zdania w kwestii robienia z niego alkoholika, bardziej bym się skupiła na tej agresji.
Moim zdaniem jeśli koleś pije takie ilości alkoholu, a potem siada za kółko z przekonaniem, że przecież właściwie to nic nie wypił, a wino to nie alkohol, to ja nie mam pytań. Może sobie wypić piwko z kolegami - jasne. Ale skoro podczas siedzenia z własną dziewczyną potrafi tak dużo wypić, a poza tym nie reaguje na żadne uwagi w tym temacie i ma ją gdzieś, to coś już jest nie tak.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
tak, te sytuacje byly straszne, ALE - na codzien obydwoje sie szanujemy i to BARDZO, tamte 3-4 sytuacje przebaczylam (choc nie bylo latwo) bo Tz absolutnie nie zdawal sobie sprawy co mowi, ba nawet nie pamietal tego.. minał juz dobry rok od tego a Tz mimo ze pije tyle co pil i tak samo czesto juz nigdy nie zachowal sie w podobny sposob po %, nie ma w nim cienia agresji nawet jak wypije sporo..
Jak to nie wiedział, co mówi? Wiedział doskonale, powiedział to co chciał powiedzieć i co myśli, a alkohol był tylko wymówką, w którą naiwnie uwierzyłaś. Powiedz mi, jakim cudem wiele osób pije, jest pijanych, a jakoś nie wyzywa swoich drugich połówek, a Twój facet tak? Cud.

A, i to Twoje "szanujemy się bardzo" w obliczu tego, jak on zachowuje się wobec Ciebie, brzmi jak dowcip.

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2012-02-14 o 17:14
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:21   #45
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

źle przeczytałas chyba moj post.

nie ma ABSOLUTNIE nic złego w wyjsciu razem raz w tyg na impreze ze znajomymi i wypiciu wtedy nawet wiekszej ilosci.

Ale Tz pije wieksze ilosci czesciej niz raz w tyg. a na IMPREZIE nie bylismy hmmm.. z rok.. (nie liczac urodzin Tz latem, co byl urodzinowy grill) nawet tegorocznego sylwka nie spedzilismy razem (to akurat nie wina Tz a Jego pracy) ale podsumowujac my na IMPREZY nie chodzimy wcale od jakiegos roku, pomijajac z 2-3 grille z jego znajomymi (a teraz naszymi wspolnymi znajomymi oczywiscie) latem no i pomijajac imprezy typowo rodzinne u rodziny Tz na ktore niekiedy mnie zabierał..
nma takie typowe imprezy - imprezy nie chodzimy wcale, ze spotkaniami ze znajomymi tez ciezko - Tz nie zna nawet moich bliskich kolezanek ze studiow, mojego najlepszego przyjaciela czy innych moich znajomych

Cytat:
Napisane przez Provocateur Pokaż wiadomość
Może nie róbcie z niego od razu alkoholika, ja teraz piję o wiele mniej bo czasu już nie ma itd, ale mając 22 lata też piłam co najmniej raz w tygodniu, imprezowałam i nie jestem alkoholiczką, wręcz jestem daleka od tego.
Dla mnie gorsze jest picie "piwka" dla smaczku niż wyjście na imprezę z alkoholem.
Alkohol jest dla ludzi, jeden wypije 1 piwo i ma dosyć, a dla mnie wypicie jednego piwa mija się z celem, bo ani humorku po tym, to już wolę wypić sok.
Szczerze powiem też, że jakbym miała faceta, który by narzekał, że spotykam się ze znajomymi co tydzień i piję to prędzej bym go wyśmiała niż się przejęła. Może trzeba się od razu położyć do grobu albo siedzieć w domku przed telewizorkiem pod kocykiem i nic nie robić? Z Twoich wypowiedzi nie wynika, żeby tż nie potrafił bawić się bez alkoholu. Bo nikt tu nie mówi o piciu codziennie, upijaniu się do nieprzytomności czy agresji lub byciu cały czas na lekkim rauszy. Przy takim problemie już bym się obawiała, ale w Twoim chłopaku nie widzę nic dziwnego szczerze mówiąc. Te trzy butle wina to dużo, ale bywało i tyle i ludzie żyją dalej.


---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

eh, niepotrzebnie wam wspominałam o tamtych sytuacjach, byly tylko/az 3 moze 4 razy ale BARDZO dawno temu i juz nic podobnego nie miało miejsca.. i nie, Tz nie wiedział (dzieki Bogu) co mowi - widziałam to po szoku na jego twarzy, jak mu to opowiadałam na drugi dzien i po niedowierzaniach i jego zalu do samego siebie.
takie sytuacje nie miały juz pozniej miejsca, po alkoholu Tz nie odezwal sie do mnie źle ani razu, zawsze tak samo jak na trzezwo, wiec owszem, uwazam ze sie szanujemy.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jeśli koleś pije takie ilości alkoholu, a potem siada za kółko z przekonaniem, że przecież właściwie to nic nie wypił, a wino to nie alkohol, to ja nie mam pytań. Może sobie wypić piwko z kolegami - jasne. Ale skoro podczas siedzenia z własną dziewczyną potrafi tak dużo wypić, a poza tym nie reaguje na żadne uwagi w tym temacie i ma ją gdzieś, to coś już jest nie tak.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------


Jak to nie wiedział, co mówi? Wiedział doskonale, powiedział to co chciał powiedzieć i co myśli, a alkohol był tylko wymówką, w którą naiwnie uwierzyłaś. Powiedz mi, jakim cudem wiele osób pije, jest pijanych, a jakoś nie wyzywa swoich drugich połówek, a Twój facet tak? Cud.

A, i to Twoje "szanujemy się bardzo" w obliczu tego, jak on zachowuje się wobec Ciebie, brzmi jak dowcip
.
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-14, 17:21   #46
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Ale Tz pije wieksze ilosci czesciej niz raz w tyg.
-i to jest problem, ta systematyczność tankowania, regularność; pomijam bycie z kimś , kto tak często po prostu śmierdzi alkoholem. I tak, nie chcesz, nie rzucaj, to twoje życie, ale mniej chociaż świadomość, że fundujesz sobie to samo, co miałaś całe lata w domu- mam nadzieję, że nie wpadniesz tylko na pomysł, że ktoś taki nadaje się na ojca- sobie życie możesz z nim schrzanić, ale dzieciom- niekoniecznie.

I wiesz, co znaczy szanować się? Liczyć się z tym, co mówi do nas bliska i kochana osoba; nie raz, nie dwa mówiłaś mu, że ci przeszkadza jego picie i co? Nico- na to głęboko w zadku, bo wie, że nie musi się z tobą liczyć i tak z nim będziesz. Smutne, gdy czyta się, jak młode dziewczyny same chrzanią sobie życie.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-02-14 o 17:23
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:21   #47
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Twój chłopak jest alkoholikiem tak samo jak twój ojciec, a ty niestety skończysz tak jak twoja matka, sad but true.
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:25   #48
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Moim zdaniem dziewczyny mają rację, pakujesz się w kłopoty na własne życzenie. Nie chodzi o to, że masz go rzucić w te pędy bo wypił cincina i 2 wina. Kazdemu się może zdarzyć. Ja sama kiedyś mialam taką wpadkę, mialam okropny nastrój, wszystko mi się waliło więc w jeden wieczór wypiłam litr wina i litr piwa, oczywiscie nie w samotnosci, nie piję do lustra.Wiem głupota, ale bywa. Natomiast Twoj facet zachowuje się kompletnie nieodpowiedzialnie.
Po 1. wiedząc ze jestes dda powinien jeszcze bardziej liczyć się z twoim zdaniem jesli chodzi o alkohol, a on ma je głęboko.
Po 2. kto po takiej ilosci alkoholu wsiada do samochodu?
po3, prosze cię nie porównuj trudnej sytuacji finansowej czy problemow ze zdrowiem do naduzywania alkoholu. Myslę, że jesli mu na tobie naprawdę zalezy, to powinien uszanowac twoje zdanie, nawet jesli on uwaza ze taka ilosc alkoholu jest normalna.Potem będzie twoim męzem i bedzie przychodzil do domu ledwo trzymajac sie na nogach a ty bedziesz zalowala ze się nie wycofalas z tego ukladu w porę.
po 4. jesli on cie zwyzywał po alkoholu 3-4 razy (!) to to nie jest normalne. Wielu ludziom zdarza się wypić za dużo, ale jakos nie zauwazylam zeby wtedy się tak zachowywali w stosunku do swoich połówek, sama tez nigdy tego nei doswiadczylam. Moim zdaniem powinnas postawić mu sprawę jasno, albo przystopuje albo odejdziesz. Glaszczac go jak male dziecko dajesz mu przyyzwolenie na wszystko bo on wie ze i go nie zostawisz, tak mu wygodnie, nei widzisz tego?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:26   #49
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
nie, Tz nie wiedział (dzieki Bogu) co mowi - widziałam to po szoku na jego twarzy, jak mu to opowiadałam na drugi dzien i po niedowierzaniach i jego zalu do samego siebie.
Dobra, uznajmy że Twój facet nie wiedział, co mówi i że naprawdę był w szoku. To powtórzyło się 3, 4 razy. On usłyszał od Ciebie, jak Cię wyzywał, wiedział, że Cię to zabolało i ani razu nie przeszła mu przez głowę myśl, żeby przestać pić? Gdyby hipotetycznie zdarzyła się taka sytuacja, że upiłam się jak krowa i następnego dnia rano TŻ powiedziałby mi, że go wyzywałam od najgorszych, to w momencie odstawiłabym jakiekolwiek ilości większe od jednego piwa raz w roku w urodziny. A Twój facet zrobił to kilka razy i jak widać nie zrobił nic, aby temu zapobiec w przyszłości.

Po drugie - skoro niby nie wiedział, co mówi, to jakim cudem nagle przestał Cię wyzywać? Czyżby jednak zdawał sobie sprawę z tego, co wygadywał?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-14, 17:27   #50
Provocateur
Rozeznanie
 
Avatar Provocateur
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 703
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Pisałaś o tym, że wychodzi co tydzień na spotkanie z kolegami na whisky czy coś tam , dla mnie to już podpada pod kategorie imprezy
__________________
Provocateur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:39   #51
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

pisałam że PIJE z kolegami raz w tygodniu, nie ze WYCHODZA.. w 90% spotkac pija u Tz, czasem u innego z tych kumpli (we trójke, jego przyjaciele od kilku lat) ale zazwyczaj - w wiekoszsci - u Tz, nigdy poza domem (w sumie dobrze, przynajmniej moim zdaniem)

Cytat:
Napisane przez Provocateur Pokaż wiadomość
Pisałaś o tym, że wychodzi co tydzień na spotkanie z kolegami na whisky czy coś tam , dla mnie to już podpada pod kategorie imprezy


---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

załamałas mnie w tym momencie..

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dobra, uznajmy że Twój facet nie wiedział, co mówi i że naprawdę był w szoku. To powtórzyło się 3, 4 razy. On usłyszał od Ciebie, jak Cię wyzywał, wiedział, że Cię to zabolało i ani razu nie przeszła mu przez głowę myśl, żeby przestać pić? Gdyby hipotetycznie zdarzyła się taka sytuacja, że upiłam się jak krowa i następnego dnia rano TŻ powiedziałby mi, że go wyzywałam od najgorszych, to w momencie odstawiłabym jakiekolwiek ilości większe od jednego piwa raz w roku w urodziny. A Twój facet zrobił to kilka razy i jak widać nie zrobił nic, aby temu zapobiec w przyszłości.

Po drugie - skoro niby nie wiedział, co mówi, to jakim cudem nagle przestał Cię wyzywać? Czyżby jednak zdawał sobie sprawę z tego, co wygadywał?
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:41   #52
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
pisałam że PIJE z kolegami raz w tygodniu, nie ze WYCHODZA.. w 90% spotkac pija u Tz, czasem u innego z tych kumpli (we trójke, jego przyjaciele od kilku lat) ale zazwyczaj - w wiekoszsci - u Tz, nigdy poza domem (w sumie dobrze, przynajmniej moim zdaniem)
- nie, nie dobrze, bo wyjście oznacza też spotkanie, potańczenie, a jeśli spotykają się "na wódkę" co tydzień, oznacza to regularne chlanie raz w tygodniu + inne okazje, kiedy ma we krwi %.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:44   #53
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

no pewnie masz racje, chociaz nie byla bym super zadowolona ze raz w tyg chodza potanczyc sami, we 3 facetow do jakiegos np clubu..
chociaz bardzo doskwiera mi nie chodzenie z Tz na imprezy czy spotkania ze znajomymi to juz wole to, niz zeby mial chodzic na nie beze mnie

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- nie, nie dobrze, bo wyjście oznacza też spotkanie, potańczenie, a jeśli spotykają się "na wódkę" co tydzień, oznacza to regularne chlanie raz w tygodniu + inne okazje, kiedy ma we krwi %.
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:44   #54
kasiaen1
Zadomowienie
 
Avatar kasiaen1
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 586
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Dla mnie to jest straszne, że kobiety na własne życzenie ciągną swój związek na dno. Ja rozumiem wino, wspólne piwo raz na jakiś czas, ale pić z własnym facetem"piwka" to dla mnie porażka
__________________
kasiaen1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:46   #55
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
załamałas mnie w tym momencie..
Dlaczego? Bo zdałaś sobie sprawę, że Twój TŻ-cik walił Ci ściemę prosto w oczy?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 17:50   #56
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

nie, bo wiesz ja widzialam po jego reakcjach (ktore udawane nie byly, znam Tz tyle lat wiec wiem) ze on nie pamieta, co do tego mowil na 100% prawde... ale wiesz po Twoim poscie zaczelam sie bac czy on mowiac to jednak podswiadomie sobie zdawal sprawe, mimo ze nie pamietal.. nie wiem, wazne ze minelo, w koncu minał ponad rok a nic podobnego sie juz nie powtorzylo, wiec nie bede sobie zawracała glowy tym co bylo, a tym co jest

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dlaczego? Bo zdałaś sobie sprawę, że Twój TŻ-cik walił Ci ściemę prosto w oczy?
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 18:00   #57
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
nie, bo wiesz ja widzialam po jego reakcjach (ktore udawane nie byly, znam Tz tyle lat wiec wiem) ze on nie pamieta, co do tego mowil na 100% prawde... ale wiesz po Twoim poscie zaczelam sie bac czy on mowiac to jednak podswiadomie sobie zdawal sprawe, mimo ze nie pamietal.. nie wiem, wazne ze minelo, w koncu minał ponad rok a nic podobnego sie juz nie powtorzylo, wiec nie bede sobie zawracała glowy tym co bylo, a tym co jest
Świetnie Walił Ci ściemę prosto w oczy i zdaj sobie z tego sprawę! Jego twarz wyrażała szok - pogratulować, jest świetnym aktorem i tyle. Ilu facetów mówi patrząc prosto w oczy: "kocham tylko Ciebie, nie ma żadnej innej" a co dwa dni jeździ do kochanki. Gdyby miał dziwną przypadłość polegającą na tym, że po pijanemu gada bez namysłu, to gadałby zawsze i do każdego. Zwyzywał Cię parę razy, a potem nagle przestał - no cud jakiś... Na moje, to on doskonale wiedział, co mówi i mówił to z pełną świadomością. Gdyby faktycznie był w takim szoku, to po tym pierwszym razie odstawiłby alkohol. Pije dalej, więc chyba jednak nie był wcale Twoją opowieścią zaskoczony.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Jeszcze jedno. Piszesz, że go kochasz, więc odpowiedz mi na parę pytań:
1. czy byłabyś w stanie wyzwać go od najgorszych?
2. czy gdyby powiedział Ci, że po pijanemu wyzywałaś go, to czy nic byś sobie z tego nie zrobiła i piłabyś tak samo dużo jak wcześniej, czy może przemówiłoby do Ciebie i już byś się nie upijała?
3. czy gdyby Twój TŻ powiedział Ci, że się martwi, bo za dużo pijesz, to czy wyśmiałabyś go i wmawiała, że się czepia o pierdoły, czy przestałabyś pić dla niego?
4. i czy po odpowiedzi na te pytania naprawdę dalej uważasz, że Twój facet Cię kocha i szanuje?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 18:07   #58
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość

tak, wiem.. ale kocham go ponad zycie dlatego mimo tego go nie zostawie, przenigdy. mimo ze wiem, w co sie prawdopodobnie pakuje..
Nigdy nie zostawisz? A jak Cię spierze po pijaku któregoś pięknego dnia?
Ja chyba nie jestem romantyczką, bo samo "kocham" jakoś mi nie wystarcza..
Cytat:
co do agresji - Tz nie jest agresywny po alkoholu.. rok temu zdarzyly sie z 3,4 razy sytuacje (po imprezach ze wspolnymi znajomymi) ze byl agresywny do mnie ale slownie, tylko i wylacznie, tzn zwyzywal mnie od najgorszych i nie pamietal, strasznie zalowal - to udalo mu sie zmienic i z czystym sumieniem moge napisac ze Tz niewazne ile wypije agresywny ABSOLUTNIE nie jest..
TYLKO Cię zwyzywał.. Pięknie, pięknie.
Szanuje Cię ten Twój pan niesamowicie, naprawdę.

Cytat:
jesli chodzi o bycie - ja uwazam ze jak kogos kocha sie NAPRAWDE jest sie z nim nawet jak straci noge / wzrok / wyladuje na wozku / straci prace, pieniadze .. moglabym mnozyc przyklady.. wiec nie zostawie czlowieka ktorego tyle lat kocham dlatego, ze ma problem.. musze jedynie ten problem rozwiazac a jest ciezko, bo On go nie widzi..
Co to w ogóle za głupie przykłady?
Strata nogi czy wzroku chyba nie jest tym samym co chlanie co chwilę i na własne życzenie uzależnianie sie od alkoholu.
JAK Ty chcesz rozwiązać ten problem?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 18:09   #59
KittenFromHeaven1989
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

nie zostawiłabym, ale wtedy dałabym ultimatum - terapia, oczywiscie dla niego.
nie wiem jak to rozwiazac, bo On problemu nie widzi, albo widzi na chwile i mu to mija.

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Nigdy nie zostawisz? A jak Cię spierze po pijaku któregoś pięknego dnia?
Ja chyba nie jestem romantyczką, bo samo "kocham" jakoś mi nie wystarcza..

TYLKO Cię zwyzywał.. Pięknie, pięknie.
Szanuje Cię ten Twój pan niesamowicie, naprawdę.


Co to w ogóle za głupie przykłady?
Strata nogi czy wzroku chyba nie jest tym samym co chlanie co chwilę i na własne życzenie uzależnianie sie od alkoholu.
JAK Ty chcesz rozwiązać ten problem?
KittenFromHeaven1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-14, 18:11   #60
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Czy to jest DUŻO alkoholu - Waszym zdaniem?

Cytat:
Napisane przez KittenFromHeaven1989 Pokaż wiadomość
nie zostawiłabym, ale wtedy dałabym ultimatum - terapia, oczywiscie dla niego.
nie wiem jak to rozwiazac, bo On problemu nie widzi, albo widzi na chwile i mu to mija.
No to dlaczego teraz nie postawisz jakiegos ultimatum? Boisz się, że wybierze picie?
Głupie to, bo głupie, ale zobaczysz czy odstawi alkohol jeśli powiesz mu szczerze dlaczego tak bardzo Ci to przeszkadza.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.