Biedronka - produkty godne polecenia cz. XII

[PaulinciaKWC]

Napisane przez tapetka22

a nie przypadkiem nowa pasta ??

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



jak bede gdzies widziec ponizej 15zl dam znać na priva

[beatiska]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja mam taką drożyznę pod blokiem. I nigdy nie robię tam żadnych zakupów, ale raz zaszłam po bułki bo nie chcialo mi sie isc nigdzie bo nie potrzebowalam wiekszych zakupów. I przerazilo mnie to że byli tam ludzie, robili zakupy, sporo starszych ludzi a przeciez wiadomo jakie są renty i emerytury. To juz po drugiej strony ulicy jest nieco taniej.

Napisane przez alamirka

No, we mnie aż wrze jak widze starszych ludzi wychodzących z takiego sklepu z pełnymi siatkami. Oni nie maja pewnie siły łazić po tanich dyskontach tylko wchodzą do pierwszego z brzegu, a tam zdzierssssstwo Mam takie "cudo" na osiedlu.
Przydało sie raz jak w pierwszy dzień świąt wpadli goście i na zagrychę nic w domu nie było Pamietam wzięłam wtedy pęto kiełbasy i jakis nieziemsko drogi majonez tam

Ja jestem załamana. Mieszkam na "wsi", gdzie jest tylko sklep na rogu. Pracuje w dużym miescie, to jeśli poświecę 1,5- 2h i nie pojadę wcześniej do domu po pracy, to zrobie taniej zakupy, ale są u mnie właśnie starsze osoby, które przepłacają za wszystko, niestety nie mają wyboru... Rozumiem tych sklepiarzy, ale naprawdę szkoda mi nieświadomych lub nie mogących taniej (bo daleko, zły dojazd, brak sił) kupić konsumentów...

[Ralphkaa]

Dziewczyny a czy z Biedronek wycofali damskie "perfumy", te Biedronkowe? Mam kilka Biedronek w mieście i nie wiem jak w innych, bywam tylko w mojej bo do niej mi po drodze i od kilku miesięcy (październik/listopad) tych "perfum" brak. Są tylko te małe takie, o pojemnosci chyba 15 ml. A tych większych ani widu ani słychu, a poluje na jedne i nic, pytalam raz panią co wykladala towar ale nie wiedziala dlaczego ich nie ma i czy będą. Jak u Was jest?

[alamirka]

Napisane przez beatiska

Ja jestem załamana. Mieszkam na "wsi", gdzie jest tylko sklep na rogu. Pracuje w dużym miescie, to jeśli poświecę 1,5- 2h i nie pojadę wcześniej do domu po pracy, to zrobie taniej zakupy, ale są u mnie właśnie starsze osoby, które przepłacają za wszystko, niestety nie mają wyboru... Rozumiem tych sklepiarzy, ale naprawdę szkoda mi nieświadomych lub nie mogących taniej (bo daleko, zły dojazd, brak sił) kupić konsumentów...

No niestety..

[cedrowa]

Napisane przez alamirka

Ototo, tak. Dokładnie tak samo o tych starszych ludziach pomyslałam. Dziadek mojego płaci po 2zł za wodę niegazowanej Cisowianki tlyko dlatego że ma sklep pod nosem!
Na całe szczęście, pare lat gadania o Biedronce naprzeciwko zaczęło robić swoje, w końcu przyjał to do serca i coraz częściej widze zakupy własnie stamtąd u niego. Lepiej późno niz wcale

Zgadzam się z tym, po co przepłacać?

Dzisiaj odwiedziłam biedronkę, która nie była mi zupełnie po drodze, jednakże zarówno bankomat, jak i market, w którym miałam robić zakupy, były nieczynne, więc przejechałam się do owej biedroneczki - takiej większej.
Niestety pustki w niej były niemiłosierne, jedyne co było pod dostatkiem, to chemia. Zauważyłam w tej biedronce, iż występuje kilka rodzajów podpasek i wkładek - o tym nie wiedziałam.

Do rzeczy; wydałam niespełna 100zł na:
- karmy dla psów (zbiórka w moim zakładzie pracy),
- zupki Culineo małe (kubkowe) i duże (obiady);
- przyprawy kamisa niestety (myślałam, że znajdę tańsze ale nie było);
- chipsy (tż dorwał jeszcze smaki karnawału - jakieś orientalne czy coś);
- zgrzewkę mleka;
- jogurty wyśmienite;
- ciastka paryskie wiśniowe;
- mleczko do demakijażu bebeauty;
- herbata assuan;
- kawa d'or (któraś pisała, że po 9,99, ja niestety płaciłam ponad 13zł);
- 2 chleby po złoty coś;
- batoniki Ewusia (takie sobie).

Tym oto sposobem wyszło do zapłaty ile wyszło.
Zawiodłam się troszeczkę, bo tak naprawdę płacimy więcej za tę samą zawartość koszyka..
Inną sprawą jest fakt, że tak duża biedronka świeciła pustkami, a chciałam kupić swojemu ten kubek termiczny euro (plakat był lecz kubków ani jednego).
Czy ktoś jest zorientowany, czy są może jakieś nowe zapaszki jeśli chodzi o świeczki i podgrzewacze zapachowe? Nie zdążyłam zobaczyć.

[laisla]

Tylko jak ma się sklepik pod nosem, a potrzebuje tylko jakiejś wody czy chleba to nie opłaca się benzyny wlewać do baku i jechać kilka\kilkanaście km do biedrony czy innego marketu. A starszą osobą będąc to w ogóle czasami strach iść daleko po oblodzonych chodnikach. Więc i małe sklepiki mają rację bytu..Wczoraj córcia zwróciła mi uwagę, że przepłaciłam za jogurt to uświadomiłam jej, że ten jogurt kosztowałby mnie ponad 10 zł gdybym podjechała do biedronki doliczając paliwo
A dzisiaj oddałam już trzecią dotykową lampkę. Nigdy więcej tego badziewia.
No i tę pastę, którą polecałyście wzięłam na spróbowanie.

[agusiowata]

Napisane przez Dusiia

kiedys ktoras z Was chwalila cos tam pomidorowego. ale nie pamietam czy byl to koncentrat, przecier czy co? bo dopiero dzis zauwazylam polke z tymi rzeczami i chcialam kupic ale postanowilam sie najpierw Was poradzic

Ja chwaliłam ketchup madero.

[alamirka]

Napisane przez laisla

Tylko jak ma się sklepik pod nosem, a potrzebuje tylko jakiejś wody czy chleba to nie opłaca się benzyny wlewać do baku i jechać kilka\kilkanaście km do biedrony czy innego marketu. A starszą osobą będąc to w ogóle czasami strach iść daleko po oblodzonych chodnikach. Więc i małe sklepiki mają rację bytu..Wczoraj córcia zwróciła mi uwagę, że przepłaciłam za jogurt to uświadomiłam jej, że ten jogurt kosztowałby mnie ponad 10 zł gdybym podjechała do biedronki doliczając paliwo
A dzisiaj oddałam już trzecią dotykową lampkę. Nigdy więcej tego badziewia.
No i tę pastę, którą polecałyście wzięłam na spróbowanie.

No ja na szczęście do Biedronki, Lidla czy Stokrotki mam całe 3 minuty w jedną stronę to latam i po jedna rzecz. Uroki mieszkania na duzym osiedlu w samym centrum uf.
Kauflanda czy Tesco mam daleko, więc jeżdze tam na takie zakupy jakby "na zapas", raz na 2 tygodnie, wydaję niemiłosiernie duzo kasy ale potem wyjadam tez to długo
No ale wyobrazić sobie tlyko że nasz dziadek płaci 2zł za butelke wody a Biedronke ma tak samo blisko jak i nie bliżej, a robi to z powodu "Aaaa bo zawsze tam chodzę, tyyyle lat" I wchodzi do sklepu Społem, gdzie jak zobaczyłam paragon jezuuuuu Do tej pory myślałam że nie przekonam do innego sklepu, ale jakos zaczyna iść chyba poczuł w końcu po kieszeni po tych podwyzkach
Małe sklepiki maja racje bytu jak dla mnie tlyko "jak coś zabraknie a inne zamknięte", no pieke ciasto i cos mi wyszło, ew jest święto i wszystko pozamykane.
Mówie tu tylko z perspektywy "mieszczucha".
Co innego w małym miejscowościach i wsiach, tam to współczuje, nie ma alternatywy jakby

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cedrowa

Zgadzam się z tym, po co przepłacać?

Dzisiaj odwiedziłam biedronkę, która nie była mi zupełnie po drodze, jednakże zarówno bankomat, jak i market, w którym miałam robić zakupy, były nieczynne, więc przejechałam się do owej biedroneczki - takiej większej.
Niestety pustki w niej były niemiłosierne, jedyne co było pod dostatkiem, to chemia. Zauważyłam w tej biedronce, iż występuje kilka rodzajów podpasek i wkładek - o tym nie wiedziałam.

Do rzeczy; wydałam niespełna 100zł na:
- karmy dla psów (zbiórka w moim zakładzie pracy),
- zupki Culineo małe (kubkowe) i duże (obiady);
- przyprawy kamisa niestety (myślałam, że znajdę tańsze ale nie było);
- chipsy (tż dorwał jeszcze smaki karnawału - jakieś orientalne czy coś);
- zgrzewkę mleka;
- jogurty wyśmienite;
- ciastka paryskie wiśniowe;
- mleczko do demakijażu bebeauty;
- herbata assuan;
- kawa d'or (któraś pisała, że po 9,99, ja niestety płaciłam ponad 13zł);
- 2 chleby po złoty coś;
- batoniki Ewusia (takie sobie).

Tym oto sposobem wyszło do zapłaty ile wyszło.
Zawiodłam się troszeczkę, bo tak naprawdę płacimy więcej za tę samą zawartość koszyka..
Inną sprawą jest fakt, że tak duża biedronka świeciła pustkami, a chciałam kupić swojemu ten kubek termiczny euro (plakat był lecz kubków ani jednego).
Czy ktoś jest zorientowany, czy są może jakieś nowe zapaszki jeśli chodzi o świeczki i podgrzewacze zapachowe? Nie zdążyłam zobaczyć.

tak, placilam za kawę 9,99 ale to byla cena po remoncie dziewczyny pisały o swieczce pomarancza z wanilią

[alamirka]

U mnie nowych zapachów świeczek brak No ale nie wiem po co mi to skoro sama zapowiedziałam DOŚĆ świeczkom z Biedronki no ale kurcze poki co to mam cene jeszcze poniżej 5zł, jeszcze po 4.95 są

[klaudens]

Napisane przez Buzzerka

nie to nie jedna pasta o takim smaku, to 3 nowe pasty, jedna z oliwkami, druga z twarożkiem i mozzarellą, a trzecia z suszonymi pomidorami swoją drogą nie wiecie czy dobre?

o to fajnie, będę musiała się przyjrzeć

Napisane przez Paati89

To 3 smaki
U mnie w Biedronce jescze ich nie widziałam
Oliwkowy do mnie nie przemawia ale cała reszta myślę że trzeba spróbować

to ja tak samo

Tata był dzisiaj w biedronce po przemianie jego słowa "zorientowałam się w połowie biedronki, że niewiem gdzie jest sok, cofnęłem się do początku a tam szok - warzywa, no ale przestrzenniej i więcej lodówek". muszę się jutro wybrać, choćby polookać

[20160901857]

Napisane przez alamirka

No ale wyobrazić sobie tlyko że nasz dziadek płaci 2zł za butelke wody a Biedronke ma tak samo blisko jak i nie bliżej, a robi to z powodu "Aaaa bo zawsze tam chodzę, tyyyle lat" I wchodzi do sklepu Społem, gdzie jak zobaczyłam paragon jezuuuuu

Babcia mojego tż ma kartę stałego klienta Społem. Zniżka 2%...

A co do past to z suszonymi pomidorami z Lisnera jest w Auchan i mi osobiście ona nie smakuje.

[alamirka]

Napisane przez nouvelle90

Babcia mojego tż ma kartę stałego klienta Społem. Zniżka 2%...

No co ty, aż?! O matko, nasz dziadek tam pewnie ze 40 lat chodzi,to jest "jego" sklep i nie ma innych! Zatrzymał sie na czasch kiedy faktycznie takiego wyboru sklepów nie było Ale nawet nie wiedzielismy że mają tam cos takiego Pewnie jeszcze za krótko ich odwiedza że mu nie zaproponowano

[20160901857]

Niestety, nasi dziadkowie są przyzwyczajeni do tego reliktu PRL-u i chyba nic się z tym nie da zrobić. Chociaż z kolei moja babcia to tylko do Lidla popyla

[alamirka]

Napisane przez nouvelle90

Niestety, nasi dziadkowie są przyzwyczajeni do tego reliktu PRL-u i chyba nic się z tym nie da zrobić. Chociaż z kolei moja babcia to tylko do Lidla popyla

hehehe Tak, to racja.
Ja raz co raz znajduję jakis produkt z logo Biedronki u dziadka, nie wiem, może się tych nowych reklam naoglądał, a może pare lat nakładania do głowy w końcu daje efekt
Ale ostatnio patrzę a tam michałki za 29.99 za kg na paragonie
Jak mu mówię że w Tesco są aktualnie za 18.90 i że mu kupię, to mówi że niemozliwe i że się musiałam pomylić

Mój otworzył właśnie te chipsy co sa teraz karnawałowe orientalne czy jakos tak i drze się że smakuja jak przyprawa jakaś No ale on to tam dziwny jest, same papryczki piri piri by jadł i juz smaku nie ma
Ja ich nie probowałam, to nie potwierdzam

[@g@t@90]

Byłam dziś w innej Biedronce i pustki tam straszne... Widzę przynajmniej po tym co piszecie, że nie tylko u mnie :P past chyba nie jest mi dane wypróbować.

[tapetka22]

wszystkiie o pustkach piszecie a u mnie jakoś tak..normalnie jest..
nie zauważyłam jakiś większych braków..

ps.powiedzcie mi czy płatki kukurydziane te takie w paczce 500gr są podobne w smaku do oryginalnych corn flakes?

[PannaCola]

Napisane przez alamirka

Mój otworzył właśnie te chipsy co sa teraz karnawałowe orientalne czy jakos tak i drze się że smakuja jak przyprawa jakaś No ale on to tam dziwny jest, same papryczki piri piri by jadł i juz smaku nie ma
Ja ich nie probowałam, to nie potwierdzam

Jadłam je i mi w smaku przypominają Laysy o smaku kurczaka z przyprawami Akurat mnie smakują

[laisla]

Napisane przez alamirka

No ja na szczęście do Biedronki, Lidla czy Stokrotki mam całe 3 minuty w jedną stronę to latam i po jedna rzecz. Uroki mieszkania na duzym osiedlu w samym centrum uf.
Kauflanda czy Tesco mam daleko, więc jeżdze tam na takie zakupy jakby "na zapas", raz na 2 tygodnie, wydaję niemiłosiernie duzo kasy ale potem wyjadam tez to długo
No ale wyobrazić sobie tlyko że nasz dziadek płaci 2zł za butelke wody a Biedronke ma tak samo blisko jak i nie bliżej, a robi to z powodu "Aaaa bo zawsze tam chodzę, tyyyle lat" I wchodzi do sklepu Społem, gdzie jak zobaczyłam paragon jezuuuuu Do tej pory myślałam że nie przekonam do innego sklepu, ale jakos zaczyna iść chyba poczuł w końcu po kieszeni po tych podwyzkach
Małe sklepiki maja racje bytu jak dla mnie tlyko "jak coś zabraknie a inne zamknięte", no pieke ciasto i cos mi wyszło, ew jest święto i wszystko pozamykane.
Mówie tu tylko z perspektywy "mieszczucha".
Co innego w małym miejscowościach i wsiach, tam to współczuje, nie ma alternatywy jakby

No tak..ja akurat mieszkam w dużym mieście ale na samym krańcu, co też ma wiele uroków (las ) za to do marketów bez samochodu to już nie ma sensu się ruszać bo daleko.. A co do dziadka i w ogóle starszych ludzi to w tych sklepikach (aby jakoś też utrzymać się na rynku) naopowiadają im cudów jakie to nieświeże, zagraniczne badziewie tam wciskają, że taki dziadek już w ogóle boi się spróbować. A Społem to taki wyjątek, przeżytek starych czasów Plus jeszcze to, że w sklepiku starszy samotny człowiek ma okazję pogadać, ponarzekać..a w markecie..nawet się spakować przy kasie nie zdąży a już nawrzucają mu produkty następnego klienta z kolejki..wszystko na tempo

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez mehja

żadnych tamponów nie można używać na noc!
więc to co cię spotkało mogło również zdarzyć się w innych tamponach jesli się je tak długo trzyma!
a chłonność ob to raczej plus a nie wada

Czasami, w chwilach największej fali używam..kurcze, teraz będę się bała

[PaulinciaKWC]

Napisane przez laisla

No tak..ja akurat mieszkam w dużym mieście ale na samym krańcu, co też ma wiele uroków (las ) za to do marketów bez samochodu to już nie ma sensu się ruszać bo daleko.. A co do dziadka i w ogóle starszych ludzi to w tych sklepikach (aby jakoś też utrzymać się na rynku) naopowiadają im cudów jakie to nieświeże, zagraniczne badziewie tam wciskają, że taki dziadek już w ogóle boi się spróbować. A Społem to taki wyjątek, przeżytek starych czasów Plus jeszcze to, że w sklepiku starszy samotny człowiek ma okazję pogadać, ponarzekać..a w markecie..nawet się spakować przy kasie nie zdąży a już nawrzucają mu produkty następnego klienta z kolejki..wszystko na tempo

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------



Czasami, w chwilach największej fali używam..kurcze, teraz będę się bała

ja tez :/ zwlaszcza ze teraz uzywam wlasciwie samych tamponow, podpasek nei znoszę wr... tlumaczę sobie ze wszystko jest dla ludzi, poza tym na szczescie teraz mam dzien lub ewentualnie 2 normalnego okresu, a potem baaardzo skąpy więc stosuję wkladki tylko je często zmieniam, więc się pocieszam ze i tak niewiele uzywam tamponów

[magda_2514]

ja pracuję często dla ludzi bardzo zamożnych i wiem, że mają kasę, ale niektórzy kupują np. tylko w delikatesach, a mają np. dyskont pod nosem, jakby ten sam serek Danio dla dyskontu był gorszy niż np. dla Almy itp. nie wiem skąd się bierze takie podejście.
fajne te długopisy z Euro? dobrze piszą? kupił je może ktoś?

[alamirka]

Napisane przez PannaCola

Jadłam je i mi w smaku przypominają Laysy o smaku kurczaka z przyprawami Akurat mnie smakują

Tych Biedronkowych nie jadłam i raczej już nie zjem bo wczoraj mój je zjadł więc nie wiem
Ale laysy jakieś kurczakowe kiedyś kupiliśmy na imprezke i wszyscy pluli pod niebiesa, takie to ohydne było. smakowało identycznie jak przyprawa z Lidla do kurczaka..o rzyggg
No ale nie wiem czy ty o tych samych mówisz, wydaje mi się że te laysy co ja mówię to jakiś pieczony kurczak czy coś, a może i nie.
Nie wiem, na szczęście jadam chipsy tylko przy imprezkach

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez laisla

No tak..ja akurat mieszkam w dużym mieście ale na samym krańcu, co też ma wiele uroków (las ) za to do marketów bez samochodu to już nie ma sensu się ruszać bo daleko.. A co do dziadka i w ogóle starszych ludzi to w tych sklepikach (aby jakoś też utrzymać się na rynku) naopowiadają im cudów jakie to nieświeże, zagraniczne badziewie tam wciskają, że taki dziadek już w ogóle boi się spróbować. A Społem to taki wyjątek, przeżytek starych czasów Plus jeszcze to, że w sklepiku starszy samotny człowiek ma okazję pogadać, ponarzekać..a w markecie..nawet się spakować przy kasie nie zdąży a już nawrzucają mu produkty następnego klienta z kolejki..wszystko na tempo

Czasami, w chwilach największej fali używam..kurcze, teraz będę się bała

No cos w tym jest. Jak się chodzi do sklepu przez bite 40 lat to i sprzedających się zna, to i ploteczki są Nasz dziadziuś akurat lubi jak z progu do niego wołają że "To co, dziś to co zwykle?"

[patorchidea]

Ja robię zakupy w Biedronce najczęściej dlatego, że obok mojego bloku są dwie. Nie ukrywam jednak, że zaglądam czasem do Lidla - właśnie w poniedziałek (20.02) będzie akcja Błysk i koniecznie muszę kupić płyny do mycia kabin prysznicowych (5,99zł). Pani z Lidla powiedziała mi kiedyś, że ta akcja jest 2 razy do roku i zawsze wtedy bierze 4 płyny na zapas bo są najlepsze z wszystkich. W poniedziałek się tam wybieram

[kaaren84]

[QUOTE=whenee;32302895]W zalezności co chcesz odkamienić? Prysznic, kafelki, wanne to lepiej fist. Bo do kibelka się nie nadaje, próbowałam.Jak chcesz odkamienić dno muszli klozetowej to zasypać wodę kwaskiem cytrynowym i sodą oczyszczoną i doprawić octem, zostawić na chwile i pozniej wyczyscic szczotką. Ja tak robiłam u siebie i pomogło.

A agent max taki typowo kibelkowy. Ale jak dla mnie jest on za rzadki i wolę domestos zero kamienia lub zwykły domestos.

Dzięki, kupię Fist

[alamirka]

Napisane przez patorchidea

Ja robię zakupy w Biedronce najczęściej dlatego, że obok mojego bloku są dwie. Nie ukrywam jednak, że zaglądam czasem do Lidla - właśnie w poniedziałek (20.02) będzie akcja Błysk i koniecznie muszę kupić płyny do mycia kabin prysznicowych (5,99zł). Pani z Lidla powiedziała mi kiedyś, że ta akcja jest 2 razy do roku i zawsze wtedy bierze 4 płyny na zapas bo są najlepsze z wszystkich. W poniedziałek się tam wybieram

O dzięki za cynk

[patorchidea]

Miałam na myśli ścianki kabiny prysznicowej - tylko i wyłącznie
W niektórych sklepach te płyny są nawet po 20kilka zł. - masakra cenowa. Skoro poleca go kilka osób i schodzą w mgnieniu oka to coś w tym jest.

[alamirka]

Napisane przez patorchidea

Miałam na myśli ścianki kabiny prysznicowej - tylko i wyłącznie
W niektórych sklepach te płyny są nawet po 20kilka zł. - masakra cenowa. Skoro poleca go kilka osób i schodzą w mgnieniu oka to coś w tym jest.

Wiem wiem, my specjalnie kupiliśmy do mieszkania które wynajmujemy kabine z ciemnego szkła, ze względu na te cholerne zacieki wrrrr i jak wynosi się jakis lokator i ja widze tak strasznie zapuszczoną kabine to krew mnie zalewa A że za jakieś 2 tygodnie wparowuje tam i zaczynam sprzątanie to akurat mi sie przyda, więc dzieki

[Ervisha]

Napisane przez lza_slonca

wg mnie bardziej topiony co nawet w ocenach i opisie ma ale kłócić się nie będę A favity mi to ani w smaku ani wyglądzie nie przypomina aż tak

Wiesz w ostatniej ulotce z Biedry było napisane, ze to nie jest serek ani topiony ani biały ani żółty i ze ma niepowtarzalny smak

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez evela28

banany podrożały o 1 zł

U mnie były po 4.45 zł ale ogórki podrożały. Były po 5 zł są po 6

[lza_slonca]

Napisane przez Ervisha

Wiesz w ostatniej ulotce z Biedry było napisane, ze to nie jest serek ani topiony ani biały ani żółty i ze ma niepowtarzalny smak

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------


U mnie były po 4.45 zł ale ogórki podrożały. Były po 5 zł są po 6

No na niepowtarzalny smak i jest tańczy o całego złocisza od orydzinalnego

Jesssu dziewczyny pogrzało mnie totalnie..o 8 byłam w Biedronce na zakupach
Kupiłam:
-pasty na kanapki: jajeczna, suszone pomidory, mozarella..
-2 serki Delicate w plasterkach z papryką i ziołami
- ser podlaski mierzwiony
-ser gouda w kawałku
-jogurty naturalne
-parówki kurczakowe
- paluszki mięsne po 1,99zł
-ogórek
-pomidory
-mandarynki
-jabłka
-pistacje
- 4 słoiczki deserku dla młodego i... 100zł pękło

Co do babć i dziadków.. moja babcia dziś ze mną robiła zakupy bo jest uzależniona od bazarku i Biedronki

Idę spać. Jest zawieja śniegowa. Amen. Dobranoc

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez alamirka

U mnie nowych zapachów świeczek brak No ale nie wiem po co mi to skoro sama zapowiedziałam DOŚĆ świeczkom z Biedronki no ale kurcze poki co to mam cene jeszcze poniżej 5zł, jeszcze po 4.95 są

Umnie w 1(najmniejsza w okolicy) Biedronce były za 4,75zł

[Ervisha]

Napisane przez lza_slonca

No na niepowtarzalny smak i jest tańczy o całego złocisza od orydzinalnego

Jesssu dziewczyny pogrzało mnie totalnie..o 8 byłam w Biedronce na zakupach
Kupiłam:
-pasty na kanapki: jajeczna, suszone pomidory, mozarella..
-2 serki Delicate w plasterkach z papryką i ziołami
- ser podlaski mierzwiony
-ser gouda w kawałku
-jogurty naturalne
-parówki kurczakowe
- paluszki mięsne po 1,99zł
-ogórek
-pomidory
-mandarynki
-jabłka
-pistacje
- 4 słoiczki deserku dla młodego i... 100zł pękło

Co do babć i dziadków.. moja babcia dziś ze mną robiła zakupy bo jest uzależniona od bazarku i Biedronki

Idę spać. Jest zawieja śniegowa. Amen. Dobranoc

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



Umnie w 1(najmniejsza w okolicy) Biedronce były za 4,75zł

To wcale nie tak dużo. Ja byłam na zakupach w niedzielę i też poszła 100....A te pasty smaczne? Mi bardzo smakują te makarony ziarniste mam spory zapas