Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[desia888]

Napisane przez Roksape

W sumie to mało jaki chłopak jest taki grzeczniutki będąc w tym wieku do czasu szkoły. Zresztą później też Ale zdarzają się wyjątki. Mi dla chłopca bardzo podobało się imię Ignacy- Ignaś albo Remek- Remigiusz Nie są to jakieś nowoczesne imiona ale teraz jak się zdarzy jakieś modne to pełno dzieciaków je ma.

A dla córki w życiu bym nie dała na imię Diana mam straszną awersję do tego imienia po liceum. Wszystkie najgorsze paniusie je miały....

Moj adas jest takim wyjatkiem, oczywiscie aniolkiem nie jest, bez przesady, kazdy ma swoje za uszami, ale generalnie nie jest lobuz. Lubi zabawy spokojne, usiedzi na miejscu, no po prostu nie moge narzekac!
Nigdy mi nigdzie nie bylo za niego wstyd, tzn jak czasami sie widzi ataki wscieklosci dzieci w sklepach itp!
Ale ja mysle ze duzo wynika z charakteru, on po prostu taki jest , gdyby mi sie rzucal na podloge w spozywczym bo mu czegos nie kupie to szcerze mowiac nie mam pojecia co bym zrobila i jak wtedy nalezy zareagowac

U nas Viktoria musi byc bo juz adas jesliby byl dziewczynka mial miec tak na imie

Kumkura, a co konkretnie mu sie nie podobalo? Wyszly skurcze czy co?

Aguska, kciuki za wizytke!

Ja mam wogole propozycje jesli Wam sie chce to wpiszcie w podpisie, w ktorym jestescie tygodniu obecnie, ja tak zrobie bo mysle ze duze to dla nas ulatwienie, ja czesto sie zastanawiam kto w ktorym tygodniu i nie zawsze szczerze mowiac chce mi sie isc zajrzec na I strone

Gucia, jaka ta Twoja cora jest sliczna! I kacik bardzo ladny!

Emigram tez mi sie wydaje ze brzuszek wcale nie duzy, ale oczywiscie bardzo ladny, okraglutki

[gucia6]

Napisane przez emigra

Gucia, znasz jakies preparaty z wiesiolkiem dostepne u nas?

ale do smarowania, czy do lykania ?

Napisane przez kumkura

Witam
Ja już po ktg....mam stawić się przed siódmą(wieczorem dziś) na jeszcze jedno, bo ordynatorowi nie bardzo podobał się zapis Zapytał tylko, czy jestem w stanie dojechać szybko gdyby coś się działo..A że ja tutejsza, to uspokoił się trochę Ja nie bardzo Oby nie cc- jakoś przeraża mnie wizja leżenia na stole operacyjnym

ale ktg nieladne ze wzgledu na malenstwo, czy na skurcze?

w kazdym razie trzymam mocno zeby bylo dobrze


No i dziekuje za komplementy pod adresem cory i pokoiku


A co do torby, to mi brakuje tylko, zeby wrzucic kosmetyczke, a kosmetyczke wczesniej uzupelnic o szczoteczke do zebow i szczotke do wlosow
I wczoraj wybralam sobie w koncu zestaw muzyki jaki mialabym ewentualnie ochote posluchac podczas porodu


Dobra laseczki... ide podmalowac oko i zaraz zmykam na spotkanko z babkami z sr... trzeba sie troche zrelaksowac i spotkac z ludzmi

[aalegna]

Napisane przez Asika21

Sebusie to pracowite chłopaki i bardzo przywiązane do swojej rodziny. Tylko uwielbiają mieć zawsze rację Jako dziecko mój mąż był podobno dla swojej mamy jak anioł, grzeczny i uczynny. Ale jako nastolatek miał okres buntu i zwróć mu uwagę, że nie ma racji to Ale to dla rybek charakterystyczne jest Nie wiem czy to wynika z charakteru Sebastianów czy znaku ryb, ale bierze na siebie odpowiedzialność za wszystkich. Co mi się nie podoba, bo można być pomocnym ale bez przesady, nie kosztem własnej rodziny :/ Mój mąż wychował się bez ojca i ma dużo młodszego brata z innego związku teściowej i całe życie jest dla niego jak ojciec a dla swojej mamy jak mąż, więc trochę czuję się zaniedbywana... Bo jak na razie odczuwam, że jestem na 2 miejscu i czasem on sam się gubi kto jest dla niego ważniejszy. Oby to się zmieniło...

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



Łączę się w bólu Okropne te chłopaczyska są

Czyli dla mnie dobrze, skoro Twój Seba jest mocno z mamą związany gorzej dla jego przyszłej partnerki...
oj tam okropne chłopaczyska, ale jednak kochane skoro z nimi jesteście

[tynka88]

dzien dobry) ja jestem zasypana i nigdzie sie juz dzis nie rusze.

Wizyta udana, KTG trwało niecałe 15 minut ,polozna stwierdzila ze wystarczy bo mały wiercił sie ostro i srednia ruchów wyliczyla ta maszynka 90 na godzine. Dzis mam wdg om 32t6 dni Mateuszek wazy 2500, ma długaśne nogi na 35t3 dni i termin nadal z usg wychodzi 21-23 marzec, ale nawet na to nie licze.Badania tez wnormie, hemoglobina 12.


dziewczyny współczuje niefajnych sytuacji z rodziną, u mnie jedyna osoba której jakos nie moge strawić jest mój szwagier, tysiąc razy tłumaczyłam sobie ,zeby sie nim nie przejmowac, ale nie potrafie jak go widze to mi cisnienie skacze, jakos trzeba z tym zyc.

ja tez jestem za noblem dla tego co słodycze wynalazł)) ja dzis zjadłam kwałek wuzetki i kawałek ciasta galaretkowego z pianka lepsze niz sex

ja tantum rosa rozpuszczac bede w butelce ze spryskiwaczem i psikac sobie co jakis czas.

pochwale sie ze dzis obiad zjadłam na mieście w zanjomej knajpce, pierogi ruskie, z brokułami, ze szpinakiem , surówka z kiszonej i marchewki i popiłam cola , a co!

nadrabiam dalej

[Asika21]

Napisane przez aalegna

Czyli dla mnie dobrze, skoro Twój Seba jest mocno z mamą związany gorzej dla jego przyszłej partnerki...
oj tam okropne chłopaczyska, ale jednak kochane skoro z nimi jesteście

No właśnie dla Ciebie dobrze No oby tylko partnerka jego nie była o Ciebie zazdrosna Hehe A moja teściowa też ryba więc ja z każdej strony rybami otoczona jestem, bo jeszcze mój tatuś rybka - i jest identyczny z charakteru jak mój mąż A kobieta ryba to już wogóle ciężka sprawa Czyli moje dziecko będzie podobne do mojej teściowej Hahaha

[tynka88]

witamina D codziennie jedna kaspułka, a wit K wiem ze od 8 dnia , ale czy kazde dziecko musi ta k to nie wiem, ale to wszystko dostaniemy w zaleceniach przy wypisie, tak mówiła położna ze szpitala, tez kupilam narazie tylko D, bo w szpitalu treba miec swoje.

Emigra zgrabny masz brzucholek

Mnie tam imie Zuzia podoba sie bardzo i u nas cały czas miala byc zuzia, no ale jest Mateusz, Dla dorosłej osoby wdg mnie tez pasuje Zuza
Znam jedna Emilke, jedynaczke, ale ma tyle energii w sobie, samozaparcia ,ze drugiej takiej osoby nie znam, a imie tez bardzo mi sie podoba.

Najbardziej działaja mi na nerwy moi rodzice, zwlaszcza moja mama , która po milion razy pyta sie: naprawde to imie to juz tak macie wybrane?? ze niby jej i ojcu nie pasuje, mówie do niej a co moze mam Heniek albo Jurek po dziadkach dac albo Ignacy( akurat to imie podoba mi sie, ale mi nie pasuje i juz) to ojciec ze tak ignaś super, z TZ teraz cały czas do moich rodziców mówimy żeby uważali bo Igansia albo małego Henia sobie zrobia

swoja droga jezeli bedziemy sie keidys spodziewac drugiego dziecka, to o imieniu poinformujemy po narodzinach...

Gucia ,ale sliczny kotecek))

moja szyjka troszke sie skróciła, chyba ze to bład pomiaru bo na innym aparacie robione , ost miala 43 mm dzis 37 , skurczy na KTG zero.

mnie od 2-3 dni niektóre ruchy troszke bolą, dzis w nocy bardzo tego nie czułam bo twardo spałam, syn tak skopał po lewym boku, ze jak wstalam na siku to bolalo mocno,boli mnie tez w kosciach biodrowych tam mnie boksuje.

Konia, Kumkura trzymam kciuki za wasze niuńki, które juz niedługo beda z wami)

[karolca]

Napisane przez tynka88

pochwale sie ze dzis obiad zjadłam na mieście w zanjomej knajpce, pierogi ruskie, z brokułami, ze szpinakiem , surówka z kiszonej i marchewki i popiłam cola , a co!

nadrabiam dalej

Zaszalałaś

Napisane przez Asika21

No właśnie dla Ciebie dobrze No oby tylko partnerka jego nie była o Ciebie zazdrosna Hehe A moja teściowa też ryba więc ja z każdej strony rybami otoczona jestem, bo jeszcze mój tatuś rybka - i jest identyczny z charakteru jak mój mąż A kobieta ryba to już wogóle ciężka sprawa Czyli moje dziecko będzie podobne do mojej teściowej Hahaha

Ja jestem rybką i nie jestem "ciężką sprawą"

[tynka88]

od 3 dni mam znowu na maxa zwiekszony apetyt ,zjadłabym konia z kopytami, wiec zaszalalam

mój ojciec jest ryba i jest bardzo ciężka sprawą, jesli chodzi o charakter

[Jolkaaa]

Próbowała któraś Makaronową Patelnie kurczak curry?

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Asika21

Haha Mam to samo Jak przejrzałam cały kalendarz to stwierdziłam, że nie ma odpowiednich imion dla mnie No ale coś trzeba wybrać

No właśnie
Więc u mnie jest Michałek - po teściu dostanie imię
Miał być Patryk, ale jednak nie...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Karo89

Niestety różnych ludzi się spotyka...

dokładnie ja miałam okazje nie jedną taką fałszywą osobę poznać

[desia888]

Napisane przez tynka88

dzien dobry) ja jestem zasypana i nigdzie sie juz dzis nie rusze.

Wizyta udana, KTG trwało niecałe 15 minut ,polozna stwierdzila ze wystarczy bo mały wiercił sie ostro i srednia ruchów wyliczyla ta maszynka 90 na godzine. Dzis mam wdg om 32t6 dni Mateuszek wazy 2500, ma długaśne nogi na 35t3 dni i termin nadal z usg wychodzi 21-23 marzec, ale nawet na to nie licze.Badania tez wnormie, hemoglobina 12.


dziewczyny współczuje niefajnych sytuacji z rodziną, u mnie jedyna osoba której jakos nie moge strawić jest mój szwagier, tysiąc razy tłumaczyłam sobie ,zeby sie nim nie przejmowac, ale nie potrafie jak go widze to mi cisnienie skacze, jakos trzeba z tym zyc.

ja tez jestem za noblem dla tego co słodycze wynalazł)) ja dzis zjadłam kwałek wuzetki i kawałek ciasta galaretkowego z pianka lepsze niz sex

ja tantum rosa rozpuszczac bede w butelce ze spryskiwaczem i psikac sobie co jakis czas.

pochwale sie ze dzis obiad zjadłam na mieście w zanjomej knajpce, pierogi ruskie, z brokułami, ze szpinakiem , surówka z kiszonej i marchewki i popiłam cola , a co!

nadrabiam dalej

No to brawa za dobre wiadomosci!
Ja tez dzisiaj po wizycie dokonczylam serniczek z brzoskwiniami od wczoraj

A skad taka butelke bedziesz miala? Bo tez bym chciala

Ja bardzo lubie (prawie kocham) mojego szwagra, facet do rany przyloz, madry i zabwny jak nie wiem co!

A zasypani to i my jestesmy

A ciekawe co sie dzieje z iw32 i nowaken chyba dawno sie nie odzywala
Taka cisza u nas poznanianek sie zrobila, koni brak, ale pewnie dzisiaj juz napsize z domku jak tylko sie nacieszy nina swoja

[Jolkaaa]

Muszę dziś wygotować laktator, butelki i inne pierdołki - więc mam pytanie mam to gotować czy wystarczy sam wrzątek?

[Aguśkaa83]

Napisane przez Roksape

Szymon bardzo ładne imię Ale moja sąsiadka ma syna Szymona i taki jest, że jak mu mama coś powie albo skarci to jeszcze jej parę słów dopowie taki mały pyskacz. Z kolei mojego TŻ kuzynka ma syna Maćka i ostrzegała mnie, że nie usiedzi mój mały podobnie jak jej miała racje w 100 % ale to przecież nie u każdego się sprawdzi

Ja mysle, ze mało zależy od imienia, a od wychowania.
Chociaz czasem cos w tym jest, albo na sile probujemy dopasowac cechy do imienia.

Napisane przez emigra

Aguska, mi sie bardzo imie Szymon podoba chcialam tak naszego synka nazwac, no ale bedzie coreczka choc mezowi sie nie podobalo, ale jemu sie w sumie zadne dla chlopaka nie podobalo procz Beniamina ....

Nic nie chce Ci mowic, ale kiedys mialam sen, ze urodzilas synka
Wiesz ze na 100% nigdy nie mozna byc pewnym hihi wiec zawsze jeszcze moze byc Szymon

Napisane przez Asika21

A Szymonki podobno tak jak Filipki łobuziaki straszne

Bede miala okazje sprawdzic Szymonka jesli takie imie damy w ostatecznosci. Jednak Filipa juz mam a lobuziakiem nie jest
Ale uparciuszkiem i przekorna bestyjka

Napisane przez kumkura

Witam
Ja już po ktg....mam stawić się przed siódmą(wieczorem dziś) na jeszcze jedno, bo ordynatorowi nie bardzo podobał się zapis Zapytał tylko, czy jestem w stanie dojechać szybko gdyby coś się działo..A że ja tutejsza, to uspokoił się trochę Ja nie bardzo Oby nie cc- jakoś przeraża mnie wizja leżenia na stole operacyjnym

O jej, to trzymam mocno kciuki, zeby Ktg bylo w porzadku i zeby odbylo sie bez cc. Jak cos to nas informuj

Napisane przez ivonka7

Po tylu staraniach i strachu przed przedwczesnym porodem, szpitalach i fenoterolu to z jednej strony cudownie że nadal tam jest i zdrowo rośnie. A z drugiej to wiadomo że chciałby się przytulic już maleńką
Mogło by tylko mniej boleć

Wiem, znam to...na szczescie u mnie w poprzedniej ciazy szybko poszlo po odstawieniu fenoterolu. Szkoda wlasnie tylko ze takie to nieprzyjemne oczekiwanie, tych skurczy bolesnych mialam bardzo duzo. A fenoterol bralam od polowy ciazy i jeszcze duphaston zazywalam. Na szczecie u mnie jakos to poszlo szybko. Teraz jestem na etapie jednej no-spy na noc, a jeszcze 3 tyg temu bralam 3x2 no i skurczy jest coraz wiecej. Mysle, ze u mnie gdyby nie krazek mogloby byc roznie. Dobrze ze mam tak madrego lekarza i w pore zareagowal z tym krazkiem.

Napisane przez emigra

Co do torby do szpitala to ja niby mam spakowana, ale kilka drobiazgow tam wsadze, musze przede wszystkim ten dres tam wrzucic, ale prasowanie zaplanowalam juz na jutro

A u Was wychodzi sie ze szpitala w ten sam dzien co porod?
Bo jesli nie, to dres moze Ci przywiesc maz w dniu wyjscia.

Napisane przez Mała!

Aguśka Szymon ładne i męskie imię, znam samych fajnych Szymonów
i koniecznie daj znać jak po wizycie... strasznie jestem ciekawa...może dowiesz się w przybliżeniu kiedy możesz spodziewać się synka na świecie Trzymam kciuki

Ja mam dziś dużo skurczy...i straszliwie boli mnie krocze!!!, pachwiny...spojenie i kości tam od spodu w środku tez czuję, ból i kłucie... masakra...czasami mam wrażenie, że niedługo całkiem nie będę mogła chodzić czy stać!
krocze mnie boli najbardziej przy ruchy takim jak bym chciała stopą popchać dzwi lub coś przesunąć do przodu nie da się po prostu!!!

Oj dzidzia chyba jest juz niziutko. Mala jeszcze 2 tyg

Napisane przez desia888

Witam Was dziewczyny!
Ja po wizycie, wiec nereczki nadal sa takie jak byly, na szczescie nadal sie nie powiekszaja!
Szyjka dluga i ladna (cokolwiek to oznacza) infekcji brak, wyniki cukru ladne.
Przytylam znowu 3 kg ale powiedzial ze absolutnie mam sie tym nie martwic bo twierdzi ze w pewnyym momencie ciazy wiekszosc kobiet miewa duzy przyrost wagi, organizm po prostu z jakiegos powodu postanowil sobie odlozyc wiecej
No lubie tego mojego lekarza
Mala wazy 1630 czyli przez 3 tyg urosla 400 g.

I pytalam o paciorkowca, i mowi ze bedziemy robic w 35 tygodniu
wiec zmartwienie z glowy,a o ten test na zoltaczke zapomnialam spytac! Musze sobie zapisac na nastepny raz!
No to by bylo na tyle, ide nadrobic...

to super wiadomosci!!!Mozesz odetchnac z ulga!
Bardzo sie ciesze

Napisane przez tynka88

dzien dobry) ja jestem zasypana i nigdzie sie juz dzis nie rusze.

Wizyta udana, KTG trwało niecałe 15 minut ,polozna stwierdzila ze wystarczy bo mały wiercił sie ostro i srednia ruchów wyliczyla ta maszynka 90 na godzine. Dzis mam wdg om 32t6 dni Mateuszek wazy 2500, ma długaśne nogi na 35t3 dni i termin nadal z usg wychodzi 21-23 marzec, ale nawet na to nie licze.Badania tez wnormie, hemoglobina 12.

To super wiesci!

[natkulec]

Napisane przez Jolkaaa

Muszę dziś wygotować laktator, butelki i inne pierdołki - więc mam pytanie mam to gotować czy wystarczy sam wrzątek?

Nie pisze Ci w instrukcji?? Ja kupiłam laktator Lovi i tam piszę żeby najpierw umyć wszystkie części w wodzie z mydłem (żadnych detergentów) a potem wygotować przez 3 min

[Jolkaaa]

yhhh czemu jak zawsze robię obiad to nigdy nie mam na niego ochoty od razu chyba najadam się samym zapachem i widokiem, ale musiałam troszkę podjeść by dziecie nie było głodne a teraz pije pyszną gorącą czekoladę

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez gosia261282

Ja w przyszlym tyg po malu sie za to zabiore.Musze jeszcze wyprac koszule do szpitala.Wygotowac co do wygotowania i zakupic pojemnik na myslo i sztoczeczke do zebow.

Ja też muszę wygotować, ale to już dziś zacznę pakować a tak to będę dokładać co tam brakuje

[emigra]

Napisane przez gucia6

ale do smarowania, czy do lykania ?


ale ktg nieladne ze wzgledu na malenstwo, czy na skurcze?

w kazdym razie trzymam mocno zeby bylo dobrze


No i dziekuje za komplementy pod adresem cory i pokoiku


A co do torby, to mi brakuje tylko, zeby wrzucic kosmetyczke, a kosmetyczke wczesniej uzupelnic o szczoteczke do zebow i szczotke do wlosow
I wczoraj wybralam sobie w koncu zestaw muzyki jaki mialabym ewentualnie ochote posluchac podczas porodu


Dobra laseczki... ide podmalowac oko i zaraz zmykam na spotkanko z babkami z sr... trzeba sie troche zrelaksowac i spotkac z ludzmi

do lykania



Aguska, mi tez niedawno sie snilo ze syna urodzilam

[Aguśkaa83]

Napisane przez emigra

Aguska, mi tez niedawno sie snilo ze syna urodzilam

hihihi lol
ja mialam ten sen juz dawno jak bylysmy na poczatku ciazy, ale nie pisalam Ci o nim
A jakie masz przeczucia?

[Jolkaaa]

Napisane przez desia888

Witam Was dziewczyny!
Ja po wizycie, wiec nereczki nadal sa takie jak byly, na szczescie nadal sie nie powiekszaja!
Szyjka dluga i ladna (cokolwiek to oznacza) infekcji brak, wyniki cukru ladne.
Przytylam znowu 3 kg ale powiedzial ze absolutnie mam sie tym nie martwic bo twierdzi ze w pewnyym momencie ciazy wiekszosc kobiet miewa duzy przyrost wagi, organizm po prostu z jakiegos powodu postanowil sobie odlozyc wiecej
No lubie tego mojego lekarza
Mala wazy 1630 czyli przez 3 tyg urosla 400 g.

I pytalam o paciorkowca, i mowi ze bedziemy robic w 35 tygodniu
wiec zmartwienie z glowy,a o ten test na zoltaczke zapomnialam spytac! Musze sobie zapisac na nastepny raz!
No to by bylo na tyle, ide nadrobic...

Super, że wizyta udana

[tynka88]

butelke ze spryskiwaczem kupilam w sklepie ogrodniczym ,ale mozna sobie umyc ,wyparzyc po jakims płynie do szyb i chyba tez bedzie ok?

ja dla odmiany powiem ze mnie sie snilo dwa razy ze core urodzilam

[desia888]

Napisane przez Jolkaaa

Muszę dziś wygotować laktator, butelki i inne pierdołki - więc mam pytanie mam to gotować czy wystarczy sam wrzątek?

Ja bym wygotowala 5 min pierwszy raz, ale sprawdz instrukcje bo takie gumowe czesci, jesli sa bo juz nie pamietam to chyba ich sie nie gotuje

Aguska, ja tez nie bardzo wierze w znaczenie imion i w horoskpoy tez nie
Masz racje ze wychowanie i plus moim zdaniem charakter z ktorym juz sie rodzimy! To od razu widac czy dzieciaczek ma mocny charakter czy jest raczej spokojny.

I bylam dzisiaj w rossmanie i kupilam sobie pierwsza paczke pieluszek pampers i chusteczki babydream

[Asika21]

Napisane przez karolca

Zaszalałaś



Ja jestem rybką i nie jestem "ciężką sprawą"

Oj Rybeńko nie gniewaj się

[karolca]

Napisane przez Asika21

Oj Rybeńko nie gniewaj się

Nie gniewam się przecież

[MoniaHan]

pospalam sobie od 9 do 11, przez te 2 godz spania przed poludniem jestem bardziej wypoczeta niz po nocy

odkurzylam troche, poscieralam kurze, ugotowalam obiadek i jeszcze cos bym porobila ale sie zmeczylam i musialam sie polozyc na godzinke.

Brawa za udane wizyty i kciuki za dzisiejsze wizyty!!!

Kumkura powodzenia!!!

gkatarzynka u nas tez bedzie Hania, miala byc Maja albo Kaja ale bedzie Hania..no chyba ze okaze sie ze wyjdzie maly Piotrus

dotarl do mnie masazer do glowy, jak wyprobowalam na Tz to az mu ciarki po calym ciele przeszly

Moja corcia dzis spokojna az musialam ja obudzic, poodyzwala sie troche i chyba dalej spi?
a wlasnie zaczelam dzis 36 tydzien mam faze na porzadki generalne, ale jeszcze 2 tyg sie wstrzymam.

[Asika21]

Zaraz Wam pokaże, jakiego mam psa obrońcę Padłam jak ją dzisiaj zobaczyłam w salonie

[agnes99]

Napisane przez Asika21

Zaraz Wam pokaże, jakiego mam psa obrońcę Padłam jak ją dzisiaj zobaczyłam w salonie

bo ten obrońca odpoczywa przed akcją

[Asika21]

Napisane przez agnes99

bo ten obrońca odpoczywa przed akcją

No to chyba niezła akcja jej się szykuje, bo już tak od 3-4h odpoczywa I to jeszcze nie pójdzie na swoje posłanie tylko sama sobie poduszki rozwaliła po kanapie i na nich się położyła Co ja się z nią mam

[agnes99]

Napisane przez Asika21

No to chyba niezła akcja jej się szykuje, bo już tak od 3-4h odpoczywa I to jeszcze nie pójdzie na swoje posłanie tylko sama sobie poduszki rozwaliła po kanapie i na nich się położyła Co ja się z nią mam

moje futra dzisiaj też tylko z kanapy na kanapę się przemieszczają
tylko u mnie jet ta różnica, że jak się duży tak "rozwali" po całości swojego ciałka, to już niewiele dla innych miejsca zostaje

[Asika21]

Napisane przez agnes99

moje futra dzisiaj też tylko z kanapy na kanapę się przemieszczają
tylko u mnie jet ta różnica, że jak się duży tak "rozwali" po całości swojego ciałka, to już niewiele dla innych miejsca zostaje

Haha Moja chociaż trochę miejsca dla mnie zostawia chociaż w obecnym stanie te trochę miejsca nie wystarcza i zawsze ją muszę przesadzać z miejsca na miejsce Co za śpiochy okropne

[ewelajna25]

Hejka!

Ja zmęczona i rozmemłana po słabo przespanej nocy...dalej do siebie dochodzę. Malutka chyba także odsypia, bo w nocy to mi spać nie dawała, wierciła się i kopała niestety było to bolesne Dziś tylko parę razy z rana się przeciągnęła, a od tego czasu w brzuszku cisza...Powiem wam, że dziwnie się czuję, gdy nic mi się w środku brzucha nie wierci, nie kopie i jest spokojnie. Nie panikuję jednak, bo już tak miałam, a jutro mam wizytę u lekarza.

Na obiadek upicgciłam warzwa z kurczakiem i ryżem w sosie curry, zaraz wezmę się za pieczenie bułek i potem długi spacer, bo pogoda dopisuje. Jeszcze muszę obdzwonić rodzinkę i koleżanki hahah coś mi pewnie długo z tym zejdzie, tak czuję

A co do imion, to my mamy Matyldę, ale jeszcze podobają nam się Emilka i Alicja, i stwierdziliśmy, że zobaczymy które z nich pasuje już po porodzie, jak córeczka będzie na świecie! Mnie się podoba także imię Basia, ale Tż kręci nosem, bo ma skojażenie z naszą wspólną znajomą. A dla chłopaka planowaliśmy Sebastianek, no i tak właśnie zwracaliśmy się do naszej córeczki w brzuszku przez dobrych kilka mieś. aż wyszło na USG, że moje matyczyne przeczucie odnośnie płci, ewidentnie się myli

[Jolkaaa]

Nie wiem ile zestawów ciuszków mam spakować do szpitala

[Roksape]

Napisane przez kumkura

Witam
Ja już po ktg....mam stawić się przed siódmą(wieczorem dziś) na jeszcze jedno, bo ordynatorowi nie bardzo podobał się zapis Zapytał tylko, czy jestem w stanie dojechać szybko gdyby coś się działo..A że ja tutejsza, to uspokoił się trochę Ja nie bardzo Oby nie cc- jakoś przeraża mnie wizja leżenia na stole operacyjnym

Mam nadzieję, że się zbytnio nie przeterminujesz i poród będzie taki jaki chcesz I oby był bardzo lekki!!

Napisane przez Asika21

Ignaś ładnie i nie znam Ignasia żadnego Remigiusz troszkę za twarde jak dla mnie Ale też ładne i niespotykane Diana bym nie dała, bo niestety ale ktoś u mnie w rodzinie ma psa Dianę Więc odpada - złe skojarzenie

Moja mama przez 10 lat miała pudelka nazywała się Sara. Problem w tym, że jak poszłam do średniej szkoły to w klasie miałam koleżankę o tym samym imieniu. Jak mi wstyd było jak jedna z koleżanek palneła coś o tym psie przy niej, bo znała mnie od dawna myślałam, że się pod ziemię zapadnę

Napisane przez desia888

Moj adas jest takim wyjatkiem, oczywiscie aniolkiem nie jest, bez przesady, kazdy ma swoje za uszami, ale generalnie nie jest lobuz. Lubi zabawy spokojne, usiedzi na miejscu, no po prostu nie moge narzekac!
Nigdy mi nigdzie nie bylo za niego wstyd, tzn jak czasami sie widzi ataki wscieklosci dzieci w sklepach itp!
Ale ja mysle ze duzo wynika z charakteru, on po prostu taki jest , gdyby mi sie rzucal na podloge w spozywczym bo mu czegos nie kupie to szcerze mowiac nie mam pojecia co bym zrobila i jak wtedy nalezy zareagowac

U nas Viktoria musi byc bo juz adas jesliby byl dziewczynka mial miec tak na imie

Kumkura, a co konkretnie mu sie nie podobalo? Wyszly skurcze czy co?

Aguska, kciuki za wizytke!

Ja mam wogole propozycje jesli Wam sie chce to wpiszcie w podpisie, w ktorym jestescie tygodniu obecnie, ja tak zrobie bo mysle ze duze to dla nas ulatwienie, ja czesto sie zastanawiam kto w ktorym tygodniu i nie zawsze szczerze mowiac chce mi sie isc zajrzec na I strone

Gucia, jaka ta Twoja cora jest sliczna! I kacik bardzo ladny!

Emigram tez mi sie wydaje ze brzuszek wcale nie duzy, ale oczywiscie bardzo ladny, okraglutki

Wszystko możliwe, że to kwestia charakteru. My z mężem jesteśmy osobami energicznymi. Mój mąż nie usiedzi na miejscu chwili a ja też nie zawsze lubię się lenić także wszystko idzie przez geny

Napisane przez Asika21

Zaraz Wam pokaże, jakiego mam psa obrońcę Padłam jak ją dzisiaj zobaczyłam w salonie

Śliczna jest. Podobają mi się takie domowe pupilki ale niech mi dzieci podrosną bo niedawno musiałam pochować moją suczkę- pekińczyka. Mój syn do dzisiaj się wypytuje gdzie jest jego Tosia i gdzie się podział jej koszyczek.


Dziewczyny jak ja dzisiaj skończyłam 35 tyg to powinnam na dole wpisać, że to tydzień 35 czy 36?


Aguśkaa powodzenia na wizycie oby wszystko było bez zmian

desia super, że u małej Vicky nerki się nie powiększają