Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[night25]

Witamy sie z Maciusiem w nowym wątku

martikaj o matko ale sie strachu najadłaś współczuje dobrze że to nic groźnego Buzi dla Was

Napisane przez gusiagatko

Zrobilam blond pasemka jednak lepiej sie czuje w jaśniejszych włosach, ożywiają moja buzie

poka fotę i dużo zdrówka przesyłamy

enchantresss

Napisane przez mimbi

Daisulku kochana, miziam sie miziam, zamowilam nowy pedzel z Hakuro specjalnie do Meteorytkow i czekam az przyjdzie.
Poza tym zamowilam jeszcze pedzel do rozu i do blendowania, przy najblizszej okazji mam zamiar w TBS kupic brazer i rozswietlacz, bo oni tam maja jakas promocje, ze jak sie kupi dwa kosm. kolorowe to jest taniej jakos i wtedy zamkne moje kosmetyczne zbiory. Dzisiaj odkopalam podklad Clinique i jak na teraz fajnie sie sprawdzil, a z nowosci to od 4 dni uzywam Avene Triacneal i zobaczymy jak bedzie moja buzka wygladala.

Poza tym Misi przebil sie trzeci zabek (w koncu!) jest to ... prawy kiel. Tak wiec mamy dwie dolne jedynki i gorna trojke, zero logiki.

Brawo dla Misi za kolejnego ząbka to nic że idą nie pokolei grunt że idą

a mimbi jesteś moim guru kosmetycznym powinnaś listę zrobić jakie kosmetyki każda kobieta powinna mieć bo o tych kosmetykach co piszesz to ja wiem co to brązer czym jest pędzel do blendowania??

Poszłam dzisiaj nastawić kręgosłup (terapia manualna) i co i się nastawiło tam gdzie wcale nie chciałam
W sobotę idę na powtórkę ale juz do faceta, kobitki troszkę mają troszkę mniej siły a ja na dodatek spięta jestem

Buzi

[andziot]

martikaj współczuję przeżyć ... dobrze, że to nic złego jednak
moria zdrówka !!! Iga zdrowa ?
kasiu łódzka miłych odwiedzin życzę
enchan pisz !!!
82anusia ja widziałam podcinanie na żywca u dziecka, to jest dokładnie sekunda, pewnie zależy ile trzeba podciąć ... znieczulenie jeśli ogólne to na pewno krótkie - u nas dużo dzieci tak jest znieczulanych do punkcji, ryzyko jest małe
mimbi gratulację umowy i ząbka
mamao niezłe te chłopaki są



WITAM SIĘ W 7 CZĘŚCI


ciągle się martwię jak ja wytrzymam 4 dni bez moich dzieciaczków ...
myślicie, że Gabrysia może mnie zapomnieć ???

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez night25

się nastawiło tam gdzie wcale nie chciałam

jak to możliwe ??
gdzie nie chciałaś ???

[Kiara76]

Napisane przez mimbi

A jutro jade na konferencje naukowa do Torunia, chetnie odwiedzilabym Kiare ale jade w podskokach - szybko musze wracac do mojego wspanialego dziecka.

Ale żeś mnie wywołała z tych krzaczorów, a już mi tam tak dobrze było, cicho, spokojnie, a tu masz, muszę wyjść i podziękować za pamięć
Jak pogoda zacznie na wiosnę dopisywać, to Ty w tych podskokach z Miśką na spacerek przyjedziesz i sobie pohasamy, że ho ho
No i cieszę się z razem Tobą za tego zębolka , co ostatnio nie dawał Miśce spokoju

martikaj uff, że już po, dla mnie szpital z maluchem to czarna rozpacz, miałam wizję szpitala z 2-letnią wówczas starszą córką i chyba ja byłam w większym szoku niż ona, ale skierowanie zostało zamienione na 14 dni zastrzyków i chyba tylko dlatego nie zwariowałam

Witam się oczywiście ze Wszystkimi w kolejnej części

U nas w sumie bez zmian, czyli mała nie siada, chociaż bardzo stabilnie siedzi posadzona. Nie jest obstawiona poduchami i potrafi tak z godzinę nawet siedzieć i nie przewróci się, ale sama nic a nic nie próbuje nawet, nie raczkuje itp. więc zaczynam mieć czarne myśli i czekam co caffe napisze po dzisiejszej wizycie, bo może u nas coś złego się zaczyna dziać

[gusiagatko]

82anusia, Catia, night, mamoO Wątpię, ze chcecie mnie oglądać spuchnięta od kataru i z gorączką

mimbi gratuluje podpisania umowy



Mamoooo ja nie chce, żeby to choróbsko rozgościło się w naszym domu

[caffelate05]

Jestem.
Padnięta. Bo ja tak reaguję na stres. Spinam się, staję na wysokości zadania a jak już jest po to padam na pysk i potrafię ciurkiem przespać 12h.
Teraz spanie nie było mi dane więc piszę.

Pani neurolog obejrzała całego Julka, zginała rączki, nóżki, pukała młoteczkiem sadzała, obracała, kładła i w ogóle czarowała.
Wnioski są następujące. Wzmożone napięcie mięśniowe i nieharmonijność rozwoju. No i mamy zleconą rehabilitację metodą NDT Bobath i już jutro idziemy do znanej już nam pani rehabilitant. Pewnie znowu będziemy się uczyć ćwiczeń, które potem będziemy wykonywać sami w domu.
Pani neurolog mnie rozbawiła, twierdząc, że Jul potężny i dobrze zbudowany jest po Tacie (Tata oczywiście dumny) i że małemu przez to też ciężej jest ze wszystkimi czynnościami i może też celowo unikać tych, w które musi wkładać dużo wysiłku.

Kiara76 Ty się nie martw! U nas problem jest w tym, że Julian nie siedzi. Jak się go posadzi to od razu się przewraca.
Lenka na naukę siadania i raczkowania ma jeszcze czas.

U mnie licznik pączków 3 i 2 kawałki tarty z gruszkami

[mamaoptymistka]

kiara mój Franek co prawda młodszy o kilkanaście dni ale też sam nie siada a siedzi stabilnie bo go sadzam i widzę a on innej pozycji nie toleruje. Nie raczkuje w przód wcale tylko w tył. Myślę że to nic złego i niedługo nasze dzieciaczki ruszą a nie wszystkie raczkują więc nie martw się

andziotku wiem co czujesz, moja pierwsza rozłąka z Jasiem była dla mnie bardzo trudna ale na pewno Gaba będzie Cię pamiętała i jak ruszy utęskniona do Ciebie to z maleńkich rączek cały dzień Ciebie nie puści

loluś co u Ciebie?

caffelate Ty jesteś taka konkretna i dobra mamusia że Juli szybko nauczy się tego co powinien, proszę nie martw się

[andziot]

Napisane przez Kiara76

Nie jest obstawiona poduchami i potrafi tak z godzinę nawet siedzieć i nie przewróci się, ale sama nic a nic nie próbuje nawet, nie raczkuje itp. więc zaczynam mieć czarne myśli

napiszę po raz kolejny :
nie sadzać !
dziecko sadzane przez kogoś się nie wysila, żeby samo usiąść i raczkować, bo mama i tak mnie posadzi i przestawi jak będzie trzeba ...

Napisane przez mamaoptymistka

andziotku wiem co czujesz, moja pierwsza rozłąka z Jasiem była dla mnie bardzo trudna ale na pewno Gaba będzie Cię pamiętała i jak ruszy utęskniona do Ciebie to z maleńkich rączek cały dzień Ciebie nie puści

rozkleiłam się ...

[caffelate05]

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

martikaj współczuję przeżyć To jakaś paranoja, żeby matka karmiąca nie miała w szpitalu godnego miejsca, by być 24h razem z dzieckiem.
I strasznie Was nastraszyli tymi chorobami, dobrze, że nic z tego się nie potwierdziło i że jest już wszystko ok.

kasiu łódzka, ale masz bosko, baw się dobrze z rodzinką
A Nikosia pewnie jeszcze nie raz się skaleczy, czy nabije guza. No niestety, nie damy rady uchronić dziecka zawsze i przed wszystkim. Nie rób sobie wyrzutów, bo jesteś dobrą mamą To był wypadek, nie zrobiłaś przecież tego celowo.
I jak to Monia napisała na F, do wesela się zagoi


mimbi, Ty to jesteś teraz będziesz szycha i to piękna szycha!
Co do plam to ja mam jakieś mydło specjalne w kostce, moczę miejsce gdzie jest plama, nacieram i piorę normalnie. Plamy nawet schodzą, chociaż nie wiem, a raczej wątpię, by z ciężkim przypadkiem by sobie to mydełko dało radę.
A niemiecki ariel serio taki dobry?

i podpisuję się pod postem night - może jakaś lista z niezbędnikiem kosmetycznym?
Ja jestem makijażowe beztalencie.

Napisane przez mamaoptymistka

caffelate Ty jesteś taka konkretna i dobra mamusia że Juli szybko nauczy się tego co powinien, proszę nie martw się

mamaopt, dziękuję
Jestem dobrej myśli, cieszę się, że już jutro zaczynamy z ćwiczeniami

[Zytus]

Witam się w nowej części
Wiecie że szóstą część aż 3 miesiące ciągnęłyśmy, jak na razie chyba najdłużej- zobaczymy jak teraz pójdzie (powiedziała ta co najwięcej sie udziela)

Widzę że mój Igorek nie jedyny ktory nie siedzi i nie raczkuje, a o wstawaniu nie wspomnę. Ciągle mam nadzieje że jakoś nadgoni i nie będziemy musieli na rehabilitację znowu chodzić, bo moje dziecko nie znosi ćwiczyć.
Poza tym moje dziecko zlapalo pierwsze w życiu przeziębienie.Gluty ma po pas i kaszel go meczy.
Czy któraś z mam stosowała może syrop Pulneo?? Bo pediatra nam go przepisała, ale na ulotce jest napisane żeby nie stosować u dzieci poniżej 2 roku, no i nie wiem co mam robic Rozmawiałam z koleżanką która ma 1,5 roczną córcie i mówi ze ona stosowała go już jak młoda skonczyła pół roku i nic jej nie bylo.
A tak poza tym jem własnie pączka

[caffelate05]

Napisane przez Zytus

Poza tym moje dziecko zlapalo pierwsze w życiu przeziębienie.Gluty ma po pas i kaszel go meczy.
Czy któraś z mam stosowała może syrop Pulneo?? Bo pediatra nam go przepisała, ale na ulotce jest napisane żeby nie stosować u dzieci poniżej 2 roku, no i nie wiem co mam robic Rozmawiałam z koleżanką która ma 1,5 roczną córcie i mówi ze ona stosowała go już jak młoda skonczyła pół roku i nic jej nie bylo.
A tak poza tym jem własnie pączka

Zytusku, wpadaj częściej!
Całusy dla choruszka Igorka Dużo zdrówka i pijcie Pulneo, Julian też miał je zapisane jak był chory i pił grzecznie ze strzykawki
A Igorek nie siedzi, czy nie siada?

[gusiagatko]

Zytus zdrówka dla Igorka
Caffe za rehabilitacje
andziot Masz moje słowo! Gabuniek Cie nie zapomni Oby czas rozłąki szybko zleciał



Nienawidzę odciągać kataru
Tyle przy tym płaczu

[violisia]

czesc po kolejnej nieobecnosci, witam sie znowu w 7 czesci

Napisane przez martikaj

Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo byłyśmy w szpitalu, tydzien czasu, koszmar! Jestem wykończona, padam na pyszczek, 2 pierwsze noce na krześle, dopiero potem dostałam łóżko jako mama karmiąca oczywiście płatne. Nie mam szans Was doczytać iestety

Napisane przez martikaj

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

Po kilku godzinach okazało się że jednak nie jest źle, że mala tak zareagowała na infekcję gardla, ale chcieli poobserwować i szczegółowe badania zrobić, więc leżalysmy aż skończy kurację antybiotykową, jeszcze raz badania i już jest oki, ale przeżycie straszne, nikomu nie życzę, a napatrzyłam się na biedne chore dzieciaczki że szok.

To tak w skrócie, ona jeszcze nigdy na nic nie chororała a tu taki numer, niby zwykła infekcja a tyle strachu i niepokoju. Postarzalam się o 10 lat przez ten szpital.

Boże ale sie nastrachałaś, bidulka..

Napisane przez mimbi

Poza tym Misi przebil sie trzeci zabek (w koncu!) jest to ... prawy kiel. Tak wiec mamy dwie dolne jedynki i gorna trojke, zero logiki.
.

hehehe gratuluje zębolków

Napisane przez mamaoptymistka

hej

zaczęłam odpisywać w 6 części a tam zonk - tj. link do 7

kasia605 u nas identyko też dwie dolne jedyneczki, prawa już wyczuwalna a lewa tylko dziurkę zrobiła w dziąsełku.
martikaj mocno przytulam i ogromnie się cieszę że wszystko już dobrze
anusia skonsultuj ale z doświadczenia wiem że malutkie dzieci lepiej przechodzą zabiegi, operacje szybko dochodzą do siebie
gusia poka poka, też wolę jaśniejsze z tych samych powodów co TY
monia numerkowa dobrze że się postarasz częściej pisać - ja Ciebie przypilnuję , regularnie będę wywoływać Ciebie do tablicy wizażowej

Co do zabawek warto schować dziecku zabawki i po 2 tygodniach wyjąć - wtedy zabawa trwa długo i jest bardzo ekscytująca

U Jana był kolega, na dole prasowałam i słyszałam :
- Ninja pokonał trupa, odpadła mu głowa słyszysz głosy
- Mój czaszkowóz dogoni każdego
Zwrócił mi uwagę żebym na Kacpiego nie mówiła Kacperek i miał pretensje że w ciągu 1,5 dnia nie uszyłam im stroju Ninja
Jan teraz jakiś nie teges jest, boli go głowa, gardło aż się boję

nibieska.lwica co do odporności po UU to u nas pierwsze pół roku super a potem dwa razy przeziębienia ale myślę że to za sprawą Jana bo on z przedszkola przynosił.

Pączki produkcji teściowej przepyszne zjadłam 3 małe. Nie pytajcie ile obecnie ważę po wizycie brata, walentynkach i tłustym czwartku.

ajjjjjjjjjj mama u mnie identycznie rano tata z paczkiem, potem maz z poczkiem, a popoludniou tesciowa napisala smska ze robi pączki, wiec ogolnie czuje sie jak jeden wielki pączek

A u nas kolejny skok, Ola zaczyna stawac gdzie popadnie, zwidza mieszkanie, i musze miec oczy w D...e i dookoła glowy, także na wizażowanie czasu malutkooo.. wiec tylko podczytuje

[Zytus]

Napisane przez caffelate05

Zytusku, wpadaj częściej!
Całusy dla choruszka Igorka Dużo zdrówko i pijcie Pulneo, Julian też miał je zapisane jak był chory i pił grzecznie ze strzykawki
A Igorek nie siedzi, czy nie siada?

Caffe Igores nie siedzi i nie siada. Porusza sie tylko na ''żolnierza'', czasami tylek podniesie jakby chciał na czworaka stanąć. Zobaczymy co neurolog powie, mamy za tydzień wizyte.
Skoro mowisz że Pulneo można to od jutra zaczne podawać, mam nadzieje że pomoże.

[Kiara76]

Napisane przez andziot

napiszę po raz kolejny :
nie sadzać !
dziecko sadzane przez kogoś się nie wysila, żeby samo usiąść i raczkować, bo mama i tak mnie posadzi i przestawi jak będzie trzeba ....

andziotku, Ty masz jak najbardziej rację, zgadzam się całkowicie z Tobą, tylko ..... no widzisz, małej tak się siedzenie podoba, że za cho .... ę nie chce inaczej, kilka razy posadzona złapała bakcyla i kiedy nie siedzi to ryk nieziemski, a mimo to, nie próbuje sama nic zmienić (czyt. podnosić się), a teraz wydaje mi się, że już za daleko zabrnęłam, żeby znowu nie reagować jak dom drży w posadach od jej ryku. Kilka razy chciałam ją przetrzymać i aż bezdechu dostawała, strasznie to wyglądało i odpuściłam, ale wiem, że źle robię ....

caffe, trzymam kciuki za szybką poprawę , pewnie szybciutko wszystko się wyrówna i mały będzie ładnie dupeczkę dźwigał

mamoo, ja wiem, że na wszystko przyjdzie czas, ale kiedy widzę, że prawie wszystkie dzieciaczki już ładnie stoją czy raczkują to i trochę zazdroszczę i trochę się boję, czy z moją wszystko ok.

[Zytus]

Napisane przez gusiagatko

Zytus zdrówka dla Igorka

Nienawidzę odciągać kataru
Tyle przy tym płaczu

Dziękujemy

Też nienawidzę odciągac katarku, a dopiero pierwszy raz to dzis robiłam.

[mimbi]

Napisane przez night25

a mimbi jesteś moim guru kosmetycznym powinnaś listę zrobić jakie kosmetyki każda kobieta powinna mieć bo o tych kosmetykach co piszesz to ja wiem co to brązer czym jest pędzel do blendowania??

Kazda kobieta powinna miec mydlo, dezodorant i szczoteczke do zebow

Wiesz, ciezko zrobic taka liste, bo ktos np. potrzebuje korektora do pryszczy a ktos pod oczy i to zazwyczaj sa juz dwie zupelnie inne rzeczy. A sa kobiety, ktore w ogole nie maluja twarzy i i tak sa piekne, wystarczy im blyszczyk, roz i tusz i wygladaja zjawiskowo. Niestety ja do takich nie naleze.
Zasadniczo uwazam, ze najwazniejsze w makijazu sa rzesy, wiec warto zainwestowac w dobry tusz do rzes. Choc w mojej opinii dobry wcale nie znaczy najdrozszy, bo mialam i te z gornej polki i te tanie i najlepszy dla mnie jest Max Factor 2000 Calorie.
Moge Wam podac liste tego, co ja mam - podkreslam co wedlug mnie mozna zaliczyc do minimum
Do twarzy [mam fatalna cere, rozszerzone pory, blizny potradzikowe etc.]

3 podklady - Clinique Anti-blemish Solutions - malo kryjacy
Lancome Photogenic - srednio kryjacy
Revlon Colorstay - bardzo kryjacy
Podklady nakladam pedzlem z Sephory do podkladu, mam rowniez pedzel Hakuro, ale jeszcze go nie uzywalam. Spotkalam sie z opinia ze lepszy jest Beauty Blender bo pedzel podobno robi smugi - u mnie nie robi lub moze ja nie widze W kazdym razie nie bede wydawac 150 zlotych na glupia gabke do podkladu, ale jakby mi ktos chcial sprezentowac to zapraszam.

Dermacol - korektor, bardzo kryjacy ale szukam innego, lepszego
Nakladam pedzlem do korektora z Elfa.

rozswietlacz i roz w jednym z Sephory
roz Bourjois
rozswietlacz Elf - do rozu i rozswietlaczy zamowilam wlasnie pedzel z Hakuro, bo mam jakis z firmy krzak
Meteorytki Guerlain - zamowilam osobny pedzel z Hakuro
puder w kamieniu Clinique
puder w kamieniu Sephora

Do oczu:
2 bazy pod cienie z Elfa
Eyeliner w zelu Elf - nakladam dolaczonym pedzelkiem, mam jeszcze pedzelek Folaroni do eyelinera.
czarne kredki Bourjois i Loreal
biala kredka Sephora
cienie IsaDora, Rimmel
tusz Max Factor 2000 Calorie
do brwi brazowa kredka Clinique

Do ust kilka blyszczykow Helena Rubinstein, Sephora, Loreal.
Teraz mam zamiar kupic sobie szminke do pracy, jako ze juz nie jestem siusiumajtka i czas dorosnac poprzez szminke.

Jak widzicie wcale tego nie ma duzo, miesci sie wszystko w jednej malej szufladzie. Latem to sie prawie w ogole nie maluje, na wies nawet nie zabieram ze soba kolorowki. W domu jak siedze to tez sie nie maluje, a czasami jak mam wyjsc to robie sobie makijaz z trzech kosmetykow - podklad, kredka, tusz i mam reszte w nosie. Nie spedzam godzin w lazience na cwiczeniu kreski, konturowaniu twarzy czy doklejaniu rzes, bo po pierwsze mi sie nie chce, po drugie nie mam na to czasu, a po trzecie zbyt dobrze znam moje kosmetyki, zeby mnie mialy czyms jeszcze zaskoczyc

Pedzel do blendowania to jest pedzelek do rozcierania cieni w zewnetrznych kacikach. Jest taki jajeczkowaty, a nie sciety czy puchaty.

Napisane przez Kiara76

Ale żeś mnie wywołała z tych krzaczorów, a już mi tam tak dobrze było, cicho, spokojnie, a tu masz, muszę wyjść i podziękować za pamięć
Jak pogoda zacznie na wiosnę dopisywać, to Ty w tych podskokach z Miśką na spacerek przyjedziesz i sobie pohasamy, że ho ho
No i cieszę się z razem Tobą za tego zębolka , co ostatnio nie dawał Miśce spokoju

W razie jakbym sie jutro w Toruniu pogubila to bede Cie przyzywac mentalnie, zebys mnie pokierowala do CSW. Niby wiem doskonale, gdzie to jest, ale wiadomo jak sie jezdzi po nie swoim miescie.
Jade na to - http://csw.torun.pl/dzialania/pokoj-...czas-na-kosowo . Mentalnie mi nie po drodze, ale jestem ciekawa, co do powiedzenia maja moi oponenci. Oczywiscie bede siedziec cicho w kacie, zeby mnie nikt tam kijem nie potlukl A ze mam w planie w maju sama wystepowac na konferencji, to musze pozaciesniac kontakty

Napisane przez caffelate05

mimbi, Ty to jesteś teraz będziesz szycha i to piękna szycha!
Co do plam to ja mam jakieś mydło specjalne w kostce, moczę miejsce gdzie jest plama, nacieram i piorę normalnie. Plamy nawet schodzą, chociaż nie wiem, a raczej wątpię, by z ciężkim przypadkiem by sobie to mydełko dało radę.
A niemiecki ariel serio taki dobry?

Niemiecki Ariel dzialal tak, ze zalewalam pranie wrzatkiem na noc i dodawalam jedna miarke, rano wrzucalam do pralki na 60 stopni, dodawalam jeszcze jedna miarke i wszystko schodzilo, no - ewentualnie najgorsze plamy schodzily przy drugim podejsciu. A to polskie badziewie to sie nadaje najwyzej do prania spoconych koszulek, bo plam to zadnych nie usuwa!

[night25]

Napisane przez andziot

jak to możliwe ??
gdzie nie chciałaś ???

Chcialam byc nastawiona tam gdzie mnie boli czyli między piersiowym a lędzwiowym.
Nastawiły mi się kręgi lędzwiowe i górne piersiowe, a tam gdzie bolało dalej boli

Mimbi imponująca lista Najbardziej podoba mi sie lista do oczu uwielbiam kredki i cienie Pokupuje tego zawsze tyle i co i lezy bo stwierdzam że jednak nie lubie za mocnego makijażu albo sie tak wymaluję że wyglądam bleee

Co do pędzelka to miałam taki kupić ale nie wiedziałam że tak się nazywa Naoglądałam się ostatnio tutorialów z makijażami i mam mega ochotę taki sobie kupić

Ostatnio tez siedzę na aukcji i opiniach na temat kosmetyków Elf bo gadałyście o tym i może sobie coś zakupię ale jak wypłata przyjdzie

Ide spać Buzi

[monika21121984]

martikaj wspolczuje ,masakra jakas
Kiedy Stas mial 5 dni trafilismy do szpitala i 11 nocy spalam na podlodze obok lozeczka malego
tam nie bylo mozliwosci kupienia sobie miejsca , )to klinika dla dzieci +mowili) a mamy sa bo chca , a wiec matka karmiaca niemowle 5 dni po cesarce spala na podlodze

Mamaopt ja juz kiedzs zauwazylam ze mnie wywolujesz i nawet nazwalas mnie CEBULA bom sie nie przywitala

mimbi ja uzywam wanisha do namaczania i wiyira do prania, nie ze wszystkimi plamami , ale daja rade....

[---AgA---]

migotka03- jeeeeju jaka Paulinka duuuża i jak ślicznie stoi......


martikaj- no szczerze współczuję ale dobrze że wszystko dobrze się skończylo

Zytus- ja stosowałam jak Jula miała chyba ze 3 m-ce, coś się zmieniła jakaś ustawa i producenci leków (syropów ) mieli coś zmienić i teraz wiekszość syropów które do tej pory można było stosować mają na ulotce napisane że od 2-óch lat .... Nie wiem dokładnie na czym to miało polegać ale coś takiego lekarz mówił.


Witam się w kolejnej części.......


zjadałam tyyyyyylleee pączków że sama nie wiem ile ;( o potem wyje żem puchata ;( ale nic od jutra sie biore za siebie

[andziot]

dziś mam zamiar jeszcze wcześniej wyjechać,
bo wczorajsza moja średnia prędkość do pracy wyniosła 7km/h
nie wiem o co loto,
bo drogi odśnieżone a ci kierowcy wleką się jakby co najmniej tona śniegu leżała na drogach

[migotka03]

Napisane przez mamaoptymistka

U Jana był kolega, na dole prasowałam i słyszałam :
- Ninja pokonał trupa, odpadła mu głowa słyszysz głosy
- Mój czaszkowóz dogoni każdego
Zwrócił mi uwagę żebym na Kacpiego nie mówiła Kacperek i miał pretensje że w ciągu 1,5 dnia nie uszyłam im stroju Ninja

Ale dzieciaki mają wyobraźnię

Napisane przez niebieska.lwica

pięknie stoi

Napisane przez andziot

ciągle się martwię jak ja wytrzymam 4 dni bez moich dzieciaczków ...
myślicie, że Gabrysia może mnie zapomnieć ???

Na pewno nie zapomni

Napisane przez Zytus

Poza tym moje dziecko zlapalo pierwsze w życiu przeziębienie.Gluty ma po pas i kaszel go meczy.

Zdrówka dla Igorka

Napisane przez caffelate05

Pani neurolog obejrzała całego Julka, zginała rączki, nóżki, pukała młoteczkiem sadzała, obracała, kładła i w ogóle czarowała.
Wnioski są następujące. Wzmożone napięcie mięśniowe i nieharmonijność rozwoju. No i mamy zleconą rehabilitację metodą NDT Bobath i już jutro idziemy do znanej już nam pani rehabilitant. Pewnie znowu będziemy się uczyć ćwiczeń, które potem będziemy wykonywać sami w domu.
Pani neurolog mnie rozbawiła, twierdząc, że Jul potężny i dobrze zbudowany jest po Tacie (Tata oczywiście dumny) i że małemu przez to też ciężej jest ze wszystkimi czynnościami i może też celowo unikać tych, w które musi wkładać dużo wysiłku.

trzymamy za Julka

Napisane przez ---AgA---

migotka03- jeeeeju jaka Paulinka duuuża i jak ślicznie stoi......

Witam!
Buziaki dla Lilki i Matiego

Paulina spała dziś do 6-tej bez pobudek w nocy

Co prawda o 6 już wstaliśmy, ale nie narzekam
A teraz idę się bawić

[Weredka]

Napisane przez 82anusia

Byłam we wtorek z Adasiem u chirurga na konsultacji, bo pediatra stwierdziła krótkie wędzidełko języka. Najprawdopodobniej będziemy musieli podcinać, jeszcze chcę skonsultować z innym chirurgiem. Trochę się boję, bo zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Porozmawiam też z panią logopedą w pracy, czy to rzeczywiście potem jest duże prawdopodobieństwo wad wymowy.
Andziot, jaka jest Twoja opinia na temat podcinania wędzidełka? Jeśli będziesz mieć chwilkę, proszę, odpisz

Anusiu, ja bym się nie zastanawiała nad tym zbyt długo. Zbyt krótkie wędzidełko może powodować wady i ja jestem tego przykładem. Mam rotacyzm, czyli problem z głoską R właśnie przez wędzidełko. Mogę je teraz podciąć albo rozciągnąć przez masowanie (boli, bo próbowałam) i wyćwiczyć tę głoskę, ale nie mam zapału. Mnie diagnozowała bardzo dobra logopeda i stąd wiem. Wędzidełko można podciąć tak, że nawet szwów nie ma.

Napisane przez mimbi

Halo potrzebuje pomocy. Do tej pory uzywalam wybielacza niemieckiego Ariela, ale ze na razie nie bede robic zakupow przez allegro, to nie kupuje go. Kupilam zwykly polski Ariel w plynie i jest do niczego. Stad moja prosba - czego uzywacie do wybielania plam po marchewkach i sliwkach? Co warto kupic? Bo juz wiem, ze polskiego Ariela to nie warto...

Ja używam Vanisha, ale zaznaczam, że nie mamy problemów ze skórą. Zalewam wrzątkiem do tego miarka płynu i potem miarka do prania. Wszystko ładnie schodzi.


I muszę się pochwalić. Dostałam zlecenie na pisanie tekstów na stronę za całkiem ładną kasę!!

[ddaaiissyy]

hellooo,

ja na szybiorka bo mam coś o prawach autorskich do zrobienia Temat dla Mimbi
Mysle, czy by dziś do domu nie jechac, rodzice jeszcze nie widzieli jak Gabik stoi i tupta po malusiu trzymając się brzegu kojca.

Andziotko, ja jak czytam Ciebie mam wrażenie, że jestem wyrodną matką bo ja z wielką radością wyjeżdzam do Piwnicznej na dwudniową impreze integracyjną i nawet chwili się nie wahałam - jechać czy nie.....
Wiem, ze Mała będzie z Tatą i na pewno krzywda jej dziać sie nie bedzie

Caffe, no to teraz z Julusiem będzie juz tylko coraz lepiej

Mimbi, mam ochote na pędzel do blendowania !

Gusiu lepiej z katarkiem ??
Zestaw Lancome już do Ciebie leci



W SP jest promocja, do każdego deserku Hipp, dają jedna paczkę ciasteczek Hipp (bez cukru, jabłkowe, od 10 msc)
Z obiadkami mała ściema, bo regularną cene wystawili ponad 7 zeta - w życiu tyle nie płaciłam no ale i tak ciut się opłacało.
Ile Wy macie w domu słoiczków??
ze mną chyba coś nie tak, bo jak jest mniej niż 20-25 to boję się, że zabraknie i tym sposobem znów ok 40 słoików w szufladzie dla Gabika czeka...
Chciałabym zejść do liczby np 15 ale chyba jestem uzależniona od kupowania, naprawdę...

Ja do zestawu must have każdej kobiety dorzuciłabym jeszcze bazę pod cienie Art Deco

Bank nam jeszcze nie odpowiedział Tyle trwa głupie rozpatrzenie wniosku? Złożylismy w piątek tydzień temu ! Ma ktoś doświadczenie?
Zaczynam się martwić, ze coś nie teges

[moniqac]

bry.

Napisane przez martikaj

Paulinka gorączkowała, myślałam ze od ząbków a w dzien zauważyłam jakieś kropki na ciałku, takie inne niż alergia, więc pojechaliśmy do lekarza. Kropki były coraz większe, wręcz jakby wybroczyny, od razu skierowanie do szpitala, podejrzenie sepsy albo zapalenie opon mózgowych, myślałam ze oszaleję.

Po kilku godzinach okazało się że jednak nie jest źle, że mala tak zareagowała na infekcję gardla, ale chcieli poobserwować i szczegółowe badania zrobić, więc leżalysmy aż skończy kurację antybiotykową, jeszcze raz badania i już jest oki, ale przeżycie straszne, nikomu nie życzę, a napatrzyłam się na biedne chore dzieciaczki że szok.

To tak w skrócie, ona jeszcze nigdy na nic nie chororała a tu taki numer, niby zwykła infekcja a tyle strachu i niepokoju. Postarzalam się o 10 lat przez ten szpital.

o matko, biedne. wiem, jak przygnębiająco działa szpital, my tez leżeliśmy - okropnosc, osiwiałam, postarzałam się, najważniejsze że z dziećmi wszystko doprowadzili do porządku.

Napisane przez 24kasia86

MONIQAC karmienie Nikoli to nadal dla mnie czarna Magia wczoraj nie chciała jeść mleka z kaszką na noc, poszła spać o 00.00 i o 5 zjadła 210mm.
I nie wiem czy zęby czy co?????

wszystko mozliwe że to ząbki - wróci wszystko do normy, nie pierwszy raz macie taki hocki-klocki .

nie wiem co pisac więc uciekam.



aaaa... nie zamledowałam się w nowym watku.
witam .

[mimbi]

Napisane przez ddaaiissyy

hellooo,

ja na szybiorka bo mam coś o prawach autorskich do zrobienia Temat dla Mimbi
Ile Wy macie w domu słoiczków??
Ja do zestawu must have każdej kobiety dorzuciłabym jeszcze bazę pod cienie Art Deco

Halo co potrzebujesz z prawem autorskim? I z prawami pokrewnymi?

Ja mam sloiczkow 5, 10, a czasami 1 i jade uzupelnic. Nie mam cisnienia, nie mieszkam na koncu swiata, mam pod nosem 3 sklepy z jedzonkiem w tym Rossmanna, wiec zawsze mam powod, zeby jechac do Rossa

U mnie baza pod cienie Art Deco nie sprawdzila sie w ogole. Zreszta tak jak i inne bazy - Inglot, Elf tez nie daje rady. Juz mam takie zwisy nadoczne, ze nic sobie nie radzi z nimi. Czeka mnie chyba podciaganie powiek na starosc albo tak mi opadna, ze caly swiat mi zaslonia.

Wczoraj przyszedl wieszak z Ikei i dzisiaj Misia ma nowa zabawke fantastyczna - karton. Oprocz tego spiewa do laptopa i gaduli po swojemu, mowie do niej dzisiaj rano, ze probujemy nowych pieluszek, a ona do mnie "Dadadada". Wiec sie zaczelam smiac, ze to moje dziecie takie rozumne, bo pieluszki rzeczywiscie Dada. Pierwsze spostrzezenie - co to za opakowanie, zeby glupiej perforacji do otwierania nie bylo!?

[Kiara76]

mimbi, jak będziesz miała problem w T, to dzwon 607392305, a przylecę z łopatą i odkopię.
Drogę masz prościutką, tylko nie skręcaj w prawo na most (kierunek Konin lub Poznań - nie pamiętam, bo na pamięć jeżdżę), Cinema City miniesz po swojej lewej i zaraz przy Cinema (raczej jak się już budynek Cinema skończy) na pierwszych światłach w prawo, potem z 200m i znowu światła i na nich w prawo tyż i potem 100m i jesteś (na parking centrum też skręcasz na prawo). Jak skręcisz jednak na most, to będziesz musiała przed samym centrum przeciąć tory a tam w sumie nie wolno, więc lepiej jak będziesz jechała tak jak sugeruję, ale nic nie narzucam

[matallewar]

Melduję się w nowym wątku!


Noce znów do

Anegdotka na dziś:
Ja: "Tż, czy on się znów bawi śmietnikiem?"
Tż: "Tak, ale swoim"

[gusiagatko]

Daisy ale fajnie!
Z katarkiem u malej lepiej, nawet spokojniej dzisiaj spala
Mnie za to kładzie to łóżka

My mamy w szafce ok. 15 słoiczków


Bzyczko Doszła już paczka?

mimbi Super lista Musze się jej bliżej przyjrzeć, u mnie tylko podkład +kredka+tusz...




Lilianko, Mateuszku

[martikaj]

Hejka z rana, wreszcie chyba wypoczęłam po tym szpitalu, widzę że też niektóre dziewczyny leżały z dzieciaczkami, koszmar jakich malo.

monika21121984 dla mnie to jest szok, że mama nie ma z automatu miejscówki z dzieckiem, tym bardziej jak karmi piersią, ale nawet jeżeli nie to jak można pozwolić żeby mama spała na podłodze po cesarce? Jestem w ciężkim szoku. Oby to się nigdy żadnej z nas nie powtórzyło.

Ania, moja Paulinka miała podcinane wędzidelko, nie pamiętam ile miała ale malutka była, nawet znieczulenia nie dawali, chwilkę popłakała i było oki, w sumie to taki zabieg "kosmetyczny" ale ja bym się nie zastanawiała.

Dziewczyny jak można założyć klub żeby np. fotki wrzucać i żeby nikt ich nie widział tylko członkowie tego klubu?

[Catia88]

Zytus- ja podawałam Kubie Pulneo, nic mu się nie działo. Też czytałam ulotkę ale pediatra mi zaleciła podawać (malutką dawkę) więc podawałam. Mówiła tylko,że dzidzia może być ospała jeśli dobrze pamiętam.
Dużo zdrówka dla Igorka!

Gusia- współczuję katarku też niecierpię go odciągać. Masz kogoś do pomocy? Ja sama chyba nie dałabym rady... Jedna osoba musi zabawiać i rozmieszać Kubusia a ja odciągam gluty.

Weredka wiedziałam,że się uda!

Daisy- ja mam słoiczków róznie. Jak mam więcej słoiczków (obiadków) to wtedy nie mam mobilizacji do gotowania bo idę na łatwiznę i daję słoiczek. Jednak ogólnie 10-15 zwykle mam. Zawsze wolę mieć jakiś wybór smakowy.

A co do listy kosmetyków.. hm ja na codzień używam tylko korektora do syfów, pudru, kredki i tuszu. Jak mam wolną chwilkę to cieni i finish

Byliśmy w przychodni. Lekarz jeszcze nie przyjechał, więc pojechaliśmy do domu. Za jakąś godzinkę zrobimy podejście nr 2.


Jestem niewidzialna?albo nielubiana :P nikt nie odpisał na mojego poprzedniego posta ;(