schroniska w bieszczadach - warto?

[sunshine001]

Powoli zaczynam myśleć nad wakacyjnym wypadem w góry. Najprawdopodobniej w Bieszczady. Zależy mi na świętym spokoju i braku cywilizacji jako takiej. Na przestrzeni.

Ciężko znaleźć pokój w jakimś odosobnionym domku bez ogródka tylko na środku polany, gdzie dookoła nic nie ma. Tym bardziej, że wybieram się tylko ze swoim mężczyzną i psem, więc wynajęcie domku za 200zl/doba nie wchodzi w grę. Budżet też mamy ograniczony, max 35zł/doba za osobę. (Jeśli ktoś zna takie miejsce na uboczu, niech da znać.)

Pomyślałam więc o schroniskach. Jest ich kilka w Bieszczadach, nie wiem czy do wszystkich wpuszczają psy, ale już pytałam mailowo.
Moje pytanie do Was to czy w takim schronisku da się pomieszkać tydzień/dwa? Czy ma to sens? Czy jednak lepiej zarezerwować sobie jakiś pokoik w np. Cisnej i przeboleć poranne kawy w ogródku? A jeśli się da to które schronisko polecacie?

[niusia_87]

W zeszłym roku pochodziliśmy po schroniskach.
Podobało mi się w Kolipie na Przygłupie Caryńskim.Jest to stosunkowo nowe schronisko. Aż mi się wierzyć niechciało, że to schronisko, a nie pensjonat czy nawet hotel.
Podobało mi się także w schronisku, w którym nie było prądu, ale jak chcecie tam być 2 tygodnie , to nie wiem czy wam by to odpowiadało

[Mamba4]

Napisane przez niusia_87

Podobało mi się także w schronisku, w którym nie było prądu, ale jak chcecie tam być 2 tygodnie , to nie wiem czy wam by to odpowiadało

Czyżby mowa o Chatce Puchatka??

[layla_lbn]

Uwielbiam Bieszczady, zawsze jako dziecko tam jeździłam z rodzicami, ale niestety nie doradzę, gdyż by bywaliśmy w Perełce..

Ale się podepnę- może znacie w Bieszczadach gdzieś (najlepiej w Cisnej) pokoje do wynajęcia w takich starych chatach góralskich, z werandą i widokiem na góry ?

[niusia_87]

Napisane przez Mamba4

Czyżby mowa o Chatce Puchatka??

W Chatce Puchatka nie spałam, ale denerwowało mnie, że tam było tak dużo ludzi.
Myślałam, o tym od Przełęczy Orłowicza.

Mamba4 byłaś w Kolibie na Przysłupie Caryńskim?

[Mamba4]

Napisane przez niusia_87

W Chatce Puchatka nie spałam, ale denerwowało mnie, że tam było tak dużo ludzi.
Myślałam, o tym od Przełęczy Orłowicza.

Mamba4 byłaś w Kolibie na Przysłupie Caryńskim?

Nie byłam. A te zdjęcia co dodałaś to...?

[sunshine001]

Ja zastanawiam się nad Bacówką Pod Małą Rawką (tam bardzo bym chciała na tydzień, aczkolwiek do tej pory nie odpisali mi na mail, więc nie wiem czy można tam zawitać z psem), Bacówką Pod Honem (jako, że jest blisko Cisnej, to boję się, że może być tam trochę tłoczno) i Bacówką Jaworzec (tutaj nie ma prądu, podobno wieczorem jest włączany agregat na kilka godzin, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza)

[niusia_87]

Napisane przez sunshine001

Ja zastanawiam się nad Bacówką Pod Małą Rawką (tam bardzo bym chciała na tydzień, aczkolwiek do tej pory nie odpisali mi na mail, więc nie wiem czy można tam zawitać z psem), Bacówką Pod Honem (jako, że jest blisko Cisnej, to boję się, że może być tam trochę tłoczno) i Bacówką Jaworzec (tutaj nie ma prądu, podobno wieczorem jest włączany agregat na kilka godzin, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza)

Mówiłam o Bacówce Jaworzec, byłam tam, mi się tam podobało, było tam inaczej niż gdziekolwiek indziej. Woda ciepła była tylko w wyznaczonych godzinach, chyba to było od 19:00 jak dobrze pamiętam. Sklep był przy głównej drodze. A ta bacówka na takim odludziu. Obok też był następny budyczek, mniejszy, by móc spać i ludzie w namiotach przed bacówką też spali
Co do fotek z poprzedniego postu: pierwsza mapka jest , z zaznaczoną Bacówką Jaworzec, następne zdjęcie to ta bacówka, ostatnie to Koliba.
Słyszałam o Bacówce pod Małą Rawką, ale tam nie byłam.

[Stokrotinka]

Byłam w kilku schroniskach w Bieszczadach i szczerze powiem, że wole zejść na noc do miasteczka i wynająć pokój.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Stokrotinka

Byłam w kilku schroniskach w Bieszczadach i szczerze powiem, że wole zejść na noc do miasteczka i wynająć pokój.

czemu?

[klatka]

Jeśli chodzi o schroniska to znam dobrze jedno nad Smolnikiem. Ok pół godziny pod górkę na piechotę z plecakiem z wioski Smolnik. Widoki ze wzgórza są nieziemskie Pole obserwacji ponad 180 stopni! A za schroniskiem las

[Agniesia666]

a nie myślałaś o polu namiotowym? ja byłam w zeszłym roku z TZem na fajnym, darmowym polu (jakbyś jechała z Dukli na Barwinek, odbijasz w lewo na Jaśliska i po prawej stronie drogi jest), znaleźliśmy je przez przypadek Luksusów nie ma, tylko wychodek, mycie się w rzece ale w porządku ludzie wokół (w większości, bo oczywiście byli też tacy, którzy wycinali drzewa w lesie żeby zrobić ooooogromne ognisko albo darli !*#$%^& do rana...). Są takie wiaty drewniane gdzie są ławy i ławki, można usiąść pod dachem przy stole i coś skonsumować spora rotacja na tym polu byłą, my przebywaliśmy tam troszkę ponad 4 doby - tylko jedna para (ok 50tki) była tam zanim przyjechaliśmy i została jeszcze dłużej. Trochę strach zostawiać namiot rozbity i wyjeżdżać / wychodzić na cały dzień, ale z drugiej strony, komu by się chciało go składać My stwierdziliśmy, że namiot za 50zł, to i tak nikt się nie połasi - i słusznie. Zostawialiśmy śpiwory, kocyki, itp - ale nigdy aparat czy komórki.

[sunshine001]

Gdybym nie miała psa, to bym się skusiła. Ale spanie w małym namiociku [tylko taki mamy] z zabłoconym labradorem, który się rozpycha niemiłosiernie... O nie

[Cytrynowa_trawa]

Cisna, Wetlina te okolice. Jak byłam tam 2 lata temu to było pusto, ładna okolica, mało ludzi i pewnie znajdziesz coś klimatycznego.