Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-17, 15:41   #3631
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Oj kasik wspólczuje takich długich bóli partych. Ja miałam je może z 20 minut, gdybym w porę nie wyszła spod prysznicu to bym tam w brodziku urodziła chyba :/
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:43   #3632
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
o jaaaaa, samochód megaaaaa ale to chyba jest coś nowego? Nie znałam tego modelu
Nie nei to nie jest nowe auto.To jest bardzo mało popularny model ze względu na gabaryty. To coś pomiędzy hatchbeckiem a combi i obecnie juz go nie produkuja niestety. Ale i tak by nas nie było stać na nowy więc luzik
Raz widziałam na zywo i sie zakochałam

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Oj kasik wspólczuje takich długich bóli partych. Ja miałam je może z 20 minut, gdybym w porę nie wyszła spod prysznicu to bym tam w brodziku urodziła chyba :/


No niestety tyle trwały a i tak sama nie dałam rady urodzic i musieli małą pomóc wyciagnać przy pomocy wacum
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:47   #3633
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 200
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

ja rodzilam w wodzie super sprawa siedzialam kilka godzin az cala odmoklam haha;
pod koniec partych juz bylam na lozku wiec samo wypychanie odbylo sie juz na sucho
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 15:57   #3634
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Hej!!!
Maly ma juz 7 tygodni,jest slodki.Ostatnio walczymy z bolami brzuszka.Chyba to gazy albo kolki nie wiem co.Filip sie prezy,steka,placze jak puszcza baki.Dzisiaj w nocy spalam 2 godziny,TZ nie wyspany do pracy.Znacie na to sposob??
Na zdjeciu Filipek
Piękne oczka ma Twój Filipek
Do nie przespanych nocy to się chyba tylko przyzwyczaić można, bo ja żadnego sposobu nie znalazłam
Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie. Długo mnie nie było ze względu na pewne komplikacje ale o tym napiszę dalej. Nie wiem czy uda mi się nadrobić, ale gratuluję nowym mamusiom! Od wtorku jesteśmy z małym w domu. Mały śpi prawie cały czas z przerwami na jedzonko.
(...)
Potem z dnia na dzień było coraz lepiej. Jutro minie tydzień – blizna trochę boli przy wstawaniu. Ciągle jeszcze pomagam sobie rano środkami przeciwbólowymi. Największym minusem jest opóźniona laktacja. Przystawiam do piersi małego, ale potem dokarmiam mm. Wczoraj dopiero zauważyłam jakieś pierwsze krople.
I ciągle mnie mamy imienia – Aleksander czy Maksymilian? Ja mówię do niego Oluś – ale mąż wciąż się waha. Zdjęcia Olusia zaraz wstawiam do klubiku.
Takie małe dzieciątko jest prześliczne, a potem rośnie hihi
Poród bezstresowy
Dobrze, że trafiłaś na takiego mądrego i doświadczonego lekarza
Maksymilian mi się z imieniem psiaka kojarzy, bo też chciałam i jakoś się przemóc przez to nie mogłam. Aleksander za to z Kwaśniewskim Może Alex? Chciałam, ale mój tż się nie bardzo zgadzał :/
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 16:02   #3635
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

wow, ale duży chłopak!!! a jak z pampersami?? nadal na dwójkach jedziesz, czy już 3ki? Dady używasz? My w dzień daady a na noc pampersy- jak mi się skończą to na dadach będziemy jechać
no od ponad tygodnia uzywamy juz 3 bo 2 obcierały mu juz nózki od wewnetrznej strony
my cały czas używamy pampersów
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 16:02   #3636
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 119
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
ja rodzilam w wodzie super sprawa siedzialam kilka godzin az cala odmoklam haha;
pod koniec partych juz bylam na lozku wiec samo wypychanie odbylo sie juz na sucho
To tak jak ja ,parłam też w wodzie ,ale że trwało to długo to ze 20min już na łózku,a parte w sumie miałam 1h40min

Lecę bo mała płacze
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 16:04   #3637
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Piękne oczka ma Twój Filipek
Do nie przespanych nocy to się chyba tylko przyzwyczaić można, bo ja żadnego sposobu nie znalazłam

Takie małe dzieciątko jest prześliczne, a potem rośnie hihi
Poród bezstresowy
Dobrze, że trafiłaś na takiego mądrego i doświadczonego lekarza
Maksymilian mi się z imieniem psiaka kojarzy, bo też chciałam i jakoś się przemóc przez to nie mogłam. Aleksander za to z Kwaśniewskim Może Alex? Chciałam, ale mój tż się nie bardzo zgadzał :/

ja mam psa maxia
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 16:04   #3638
ewula83
Rozeznanie
 
Avatar ewula83
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 916
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
Mamuśki czy wasze dzieciaczki płaczą przez sen mój to za każdym razem, zaczynam myśleć że coś złego mu się śni i chcę go wybudzić ale zaraz przestaje, czasem też pokrzykuje... troche martwi mnie to



nasz nie lubi na rękach - wyobrażasz to sobie denerwuje się jak siedzimy z nim na kanapie to ledwo z 20min wytrzyma, chodzić tez nie bardzo z nim na ramieniu bo wije się jak przy odbijaniu, chyba źle mu się kojarzy więc najczęściej leżymy przy nim zabawiając go
usypia w swoim łóżeczku bądź na naszym łóżku (ale to tylko w dzien jeśli widzę ze podczas zabawy już śpiący się robi to otulam go kocykiem właczę kołysanki i miziam po buzi i zaśnie)


no niby mam ale dzień w dzień jak wychodzi o 7 rano to wraca o 19 także tylko te kilka h wieczorkiem może mi pomóc


he he ja jakoś nie kontroluję, chyba raz ale swoją mamę jak wyszłam pierwszy raz od porodu do sklepu czy fryzjera to pisałam smsy co tam ja tam
a teraz to nie wyrodna ze mnie matka

POWODZENIA




widzę, że miałaś podobny poród do mojego, (znieczulenie fajna sprawa ) że i łyżeczkowanie i dużo krwi straciłaś - współczuję ja też łykałam żelazo i miałam zastrzyki przeciw zakrzepowe, jakies kroplówki nawadniające itp ale o dziwo miałam dobre wyniki krwi
trzymajcie się ciepło


witaj

a dla tż lanie zmeczona po porodzie i jeszcze sprzatac bedziesz

mój na szczęście posprzatal mieszkanie na glanc przed naszym wyjściem


buu wspolczuje i trzymam kciuki zeby szybko sie skonczyly

ja nie myslalam, jedynie co oglądałam Porodowke na tlc ale drastycznych scen nie ujrzalam tam więc nie wiedzialam nawet czego się spodziewac i jak to wyglada z perspektywy oczu lekarza he he i dobrze
Zazdroszcze,ze Twoj maluszek nie lubi na rekach.Moj to maly rozpieszczeniec.


Jak odbijacie swoje dzieci,moj czasami szybko beknie a czasami czekam godzine.
booro dzieki!!
__________________
Filipek juz z nami!!!

Edytowane przez ewula83
Czas edycji: 2012-02-17 o 16:05
ewula83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 16:38   #3639
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
Ja tez urodzilam Daniel 15.02. Waga 3020 50 cm poro ad sn 14godzin mocno popekalam i nacieli mnieale karmie cycem
GRATULACJE
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
czuje sie zbesztana
Noooooooo, ale pączek pewnie był zaj. biście smaczny
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:34   #3640
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Przenieśli mnie na porodówkę, więc chyba będą coś działać.
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:37   #3641
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Jestem hepi bo wczoraj kupiliśmy drugie auto dla mnie No dla mnie jesli wózek sie zmieści bo to corsa. Jak nie to bedę jeździć astra a tż ją weźmie. Ogólnie nie mieliśmy w planach kupować auta ale szlak mnie zaczął trafiać ze jestem uziemiona w chacie. Do miasta 4 km a tu prawie cały czas pada Tż na dwie zmiany robi a ja wiecznie sama. Jak dobrze pójdzie to za tydzień sie przeprowadzimy ale do miasta bedzie jeszcze dalej. Aż się boję tej przeprowadzki, od kiedy jesteśmy w Ie(4lata) to będzie nasza piąta przeprowadzka, zawsze było dużo roboty a teraz jeszcze dziecko....nie wiem jak to ogarniemy
E tam! Dałaś radę urodzić to co to jest taka... przeprowadzka piąta? Phi
Powolutku, powolutku i do nowego domku - oby na długo
Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
a my z Lilką i dziadkiem Lilki byliśmy na pierwszym spacerze co prawda na rączkach a nie wózkiem ale co tam takie zaspy u nas że sie przejechac nie da
Super, u nas też zaspy po pachy

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Jak już tak o porodach to i ja napiszę o swoim.

Dziś już nie pamiętam tego bólu i wspominam poród dobrze, a wręcz za coś cudownego.

25 stycznia środa godz. 20 - zaczęły mi po troszkę odchodzić wody - śmieszne uczucie, mogłam zatrzymywać mięśniami kegla. 4 razy mi puściły po trochę. Mówię do męża, że się zaczęło, chodź mnie golić, bo zaraz jedziemy na porodówkę. o 22 pojechaliśmy na IP. Pierwsze co wywiad, potem badanie, ktg -tż czekał za drzwiami. Miałam tylko opuszek rozwarcia, lekarz kazał mu jechać do domu - nawet nie pożegnałam sie z nim. Cała noc na bloku porodowym - lekarz powiedział, że da się mi wykazać co do rozwarcia. Nie miałam skurczy, troszkę posączyły się wody, położna przychodziła co trochę sprawdzać tętno dziecka, ale z tym wszystko było ok.
I tak do rana, przyszła zmiana - inna położna (akurat trafiłam na moje dwie ulubione- jedną znałam z patologii, a drugą to Pani prowadząca szkołę rodzenia - ona odebrała poród). Rano wstałam, bo wcześniej nie mogłam, bo główka dzidzi nie była ustawiona w kanale, poszłam pod prysznic, poprosiłam o lewatywę, miałam 1,5 cm rozwarcia. Czułam już małe skurcze. O 8-30 dostałam kroplówkę i się zaczęło - do 10 miałam mega skurcze rozwierające. Przebili mi też pęcherz płodowy -były już zielone wody, a jak w domu mi odchodziły to były bezbarwne. O 10 poprosiłam o znieczulenie, miałam 4 cm rozwarcia. Przyjechał też mój mąż i wtedy dostałam znieczulenie. Nieprzyjemne dla mnie uczucie wkłuwania. No, ale podziałało przez kolejne 5 h miałam ulgę w skurczach. Mąż był cały czas przy mnie, żartowaliśmy, gadaliśmy - jakoś ten czas leciał. Wszystko było ok dopóki nie zaczęły się skurcze parte - dla mnie to była masakra, tak mnie rwało po pupie ehh. Śpiewałam, gadałam głupoty - jakoś przetrwałam. Chciało mi się przeć, wiec parłam po swojemu. Główka Julki się nie przesuwała do przodu - na nic były moje parcia. Nie miałam już sił, niby uczyłam się oddychać na szkole rodzenia, ale w trakcie porodu całkiem inaczej to wygląda. Chciało mi się wymiotować z wysiłku, w pewnym momencie jak bym straciła świadomość, po chwili ocknęłam się i pomyślałam: '"Dorka, Ty rodzisz". Nie miałam sił przeć, a jej główka nie schodziła. Jeszcze jakieś łóżko było kiepskie, że nie mogłam nóg oprzeć, więc pomogły mi salowe. (Na sali razem ze mną była położna, która odbierała poród, lekarz, który czuwał przy mnie, potem mi trochę wypchał dziecko z brzucha, pielęgniarka od znieczulenia, dwie salowe, które trzymały mi nogi i mąż, który mi głowę do brzucha przyciskał i krzyczał do mnie, że mam przeć. Inni też krzyczeli, ale tylko jego słuchałam.) W końcu po 1h 20 minut wyszła ze mnie Julka, czułam jak całe jej ciałko wychodzi ze mnie, ale to nie bolało już - całkowity ból nie przeszedł, ale ulga przyszła. Po chwili usłyszałam jej płacz - spojrzałam na męża - płakał jak dziecko, a ja razem z nim. Położyli mi ją na chwilkę na brzuchu i poszli obok ją myć i badać, a mąż razem z nimi. Przyszło mi rodzić łożysko - nie mogli go ze mnie wyciągnąć, lekarz brzuch przycisnął, a tu chlust wyszło, ale razem z tym krwotok - krew na położnej, na ścianie. Łożysko było z jakimiś błonami, krwotok opanowany, zaczęli mnie łyżeczkować, to nie było przyjemne, bolało. A potem Pani salowa mnie umyła, zdezynfekowali krocze i zaczęli szyć. Czułam jak mnie cięli, nie mocno, ale takie dwa nacięcia, bo moje skurcze słabły. Potem przynieśli małą, mąż też był, dostawiłam do cyca, pomagał mi, bo nie miałam siły. Niecałe dwie godziny później zawieźli mnie na oddział na leżąco i tak musiałam leżeć 12 godzin po porodzie. Nie miałam pierwszej nocy małej przy sobie, tylko na karmienie przywozili. Potem od 5 rano już była ze mną.

Wyszłabym ze szpitala po dwóch dniach, ale miałam mega anemię i nawet lekarz mówił o przetaczaniu krwi. Dostawałam żelazo w tabletkach i zastrzykach. W sobotę miałam 5,6 gdzie norma jest od 12 w górę, a w poniedziałek, gdy miałam mieć badanie kontrolne dopiero za 8 razem pobrali mi krew, bo wbijali się, ale zero ciśnienia w żyle i nic nie leciało. O 13 Pani przyszła z wynikiem, że się polepszyło mi i wychodzę - miałam 6,7. Cieszyłam się, bo już zostałam sama na sali, dziewczyny, które urodziły w sobotę wyszły dwie godziny wcześniej. Telefon do męża żeby przyjeżdżał i wróciliśmy do domu.W szpitalu wkurzały mnie niektóre pielęgniarki - nie miałam pokarmu, a te darły się na mnie, że dziecko płacze. Dopiero pokarm w poniedziałek dostałam jak wychodziłam.

Poród rodzinny uważam za coś pięknego - nas tak bardzo to do siebie zbliżyło. Mimo bycia razem już długo, małżeństwa, dopiero teraz zrozumiałam jak bardzo kocha się drugiego człowieka, a taki mały skarb jaki pojawił się w naszym życiu to owoc naszej pięknej miłości.

Poród bolał, ale na pewno będę miała jeszcze dzieci. Mąż chce odrazu następne, jest tak zakochany w córce, co chwilę mówi, że chce ją schrupać

Pozdrawiam i życzę powodzenia dwupakom
Dacie radę !
Piękne to
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:38   #3642
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ciekawe ile mi zajmie czasu na oswojenie się z tą nową sytuacją. Momentami dziwnie się czuję, hehe, patrze na Lilke i taka zdziwiona troche patrze,że juz mam dziecko

Ja mam pytanie do dziewczyn, które karmią piersią. Macie problem z tym ,żeby wyciągnąć pierś przy kimś i karmić? Czy wolicie gdzieś z boku jednak usiąść i się obrócić od towarzystwa? No, bo to jednak taka osoista czesc ciała, dlatego tak pytam, bo mi to trochę głupio, nawet przy mamie. W szpitalu przy pielegniarkach nie miałamprzy tym problemu, wiadomo, przy TŻcie też nie. Pytam tak, bo byłam na pokoju z dziewczyną, której każdy kto do niej przychodził ją odwiedzić to jej w cycki zaglądał jak karmi i każdemu opowiadała o swojej laktacji, najwięcej chyba swojemu ojcu, ja mam opory jakieś przed tym jednak.
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:41   #3643
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć
Podczytuje Was regularnie, ale jak tylko chce odpisać to już nie pamiętam co i komu No ale rozpakowane na pewno doskonale rozumieją

Gratuluję wszystkim nowym rozpakowanym mamusiom

U nas dobrze, wczoraj skończyłyśmy tydzień Jakoś dajemy radę choć wiadomo nie jest lekko Nocka każda zarwana bo mała sypia różnie, potrafi 3-4 h , a potrafi 1,5. Usypianie też różnie, raz sama, innym razem na rękach. Staram się wprowadzić ją w jakiś rytm - oby się udało!
Kąpiele jak narazie jeden wielki krzyk... Dziś spróbuje cieplejszą wodę - może będzie lepiej!
Ciesze się, że ja czuje się dobrze i mam siły na te harce
Tż zakochany po uszy - jak każdy tata Współczuje mu tylko wstawania o 6 do pracy po naszych nockach
Dziś była położna - taka normalna kobitka Pogadałyśmy, podoradzała mi to i tamto Obejżała Gabi i wszystko jest cacy, moja rana też bez zastrzeżeń - więc super

Kochane trzymam kciuki za nierozpakowane i życzę Wam super szybkiego porodu
Rozpakowanym mamusiom powodzenia i cierpliwości

Postaram się niedługo wrzucić mój opis porodu bo coś się obijam
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 17:57   #3644
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Pearl nadal ma wyłączony tel martwię się strasznie

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Przenieśli mnie na porodówkę, więc chyba będą coś działać.
i dużo
Cytat:
Napisane przez ewula83 Pokaż wiadomość
Jak odbijacie swoje dzieci,moj czasami szybko beknie a czasami czekam godzine.
booro dzieki!!
Główka musi zwisać na Twoim ramieniu- jeśli zaśnie, połóż delikatnie do łóżeczka i weź ponownie za 15-30 min, albo jak się 'rozbudzi'- mi to pomaga moja zasypia po mleku i nici z odbicia... dlatego tak robię. Na śpiocha dziś lekko mi odbiła a teraz znów śpi
Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Nie nei to nie jest nowe auto.To jest bardzo mało popularny model ze względu na gabaryty. To coś pomiędzy hatchbeckiem a combi i obecnie juz go nie produkuja niestety. Ale i tak by nas nie było stać na nowy więc luzik
Raz widziałam na zywo i sie zakochałam
opelki są mega wszystkie bez wyjątku! nie wiedziałam, że taki istnieje- ale powiem Ci, mój gust :piwko:
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:09   #3645
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 119
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

MissZuzia moja Nika ma tak czasami ,ze rozpłacze się przez sen ,ale dotknę ja ,powiem ciiii i śpi dalej.
Dziś udało mi się przespać po południu z 1,5h normalnie szok,bo ostatnio co kładłam sie przekimać to mała postanawiała nie spać normalnie jak by robiła po zlości bo to prawie za każdym razem jak się kładłam,nie wliczając w to nocki.
Gratulacje dla rozpakowanych nowych mam
Zośka ja przy niektórych karmię,a przy niektorych wychodzę ,chyba że jestem gdzieś gdzie nie mam gdzie pójść to nie mam wyjścia.Ostatnio jak byliśmy u teściowej to ona i jej córka przyszły patrzeć jak karmię i mi zagladały jak to robie,jeszcze szwagier chciał chyba popatrzec,ale ociagałam sie z wyjęciem (.) i w końcu wyszedł.
Dziewczyny wasze maluchy mają duzo razy czkawke bo moja praktycznie po każdym skończonym karmieniu,dobija mnie to.
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:10   #3646
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Byliśmy na ważeniu... uwaga uwaga... moja córa waży 4275 kg Ale ją utuczyłam w miesiąc... 1200 przybrała
Jak wychodziliśmy ze szpitala to ważyła 3088kg
ale duża panna
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

no a dni wolne to jak ma? różnie, czy może same weekendy?


ja na początku nie pisałam do teściowej... jak wyjeżdżałam do Torunia pozałatwiać różności to 'odpoczywałam' ale teraz piszę, czy se odbiła, czy zjadła czy zrobiła kupala


wow, ale duży chłopak!!! a jak z pampersami?? nadal na dwójkach jedziesz, czy już 3ki? Dady używasz? My w dzień daady a na noc pampersy- jak mi się skończą to na dadach będziemy jechać
nie ma dni wolnych w tygodniu - to jego 'normalny' ośmiogodzinnny dzień praca czylo 7-19
na szczęście weekendy są wolne choć kiedyś się zdarzało że kiblował w robocie jak był projekt ale to pare lat temu jak musiał jeszcze swoje napracować jako szczyl
Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
no od ponad tygodnia uzywamy juz 3 bo 2 obcierały mu juz nózki od wewnetrznej strony
my cały czas używamy pampersów
ja własnie się zastanawiam juz czy przejść na 3ki bo dziś mi obsikiwał sie raz za razem na dwójkach
a w ogole nigdy więcej PAMPERSÓW PREMIUM
ku.rde na dadzie wyleczyłam mu odparzenia i przeszłam na pampersa bo mialam paczke i juz czerony du.pal ehsss

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Przenieśli mnie na porodówkę, więc chyba będą coś działać.
kciuki
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Pearl nadal ma wyłączony tel martwię się strasznie
też pisałam do niej - w ogóle strasznie dziwnie bo jak ktos ma wyłaczony tel to nie dostajesz wiadomości że 'wiadomość nie została dostarczona' (a tak dostałam od razu) po sekundzie, tylko masz "oczekuje" w nadawczej więc tym bardziej dziwne to tak przynajmniej było kiedys, niee
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:30   #3647
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Hej mamunie
Meldujemy się z Joasią
Dziękujemy za kciuki i gratulacje
Rzuciłam okiem na wcześniejsze posty - informuję że szczęśliwie doczekałam ze skurczami do powrotu TŻ z pracy(do 3godz.w nocy) i już razem z pojechalismy do szpitala

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
a własnie bo miałam wczoraj pisać bo ważyłam wczoraj małego i waży 6100 i mierzy 67cm tera se przypomniałam jak Agatek napisała o wadze
Masz kogo nosić
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
Mamuśki czy wasze dzieciaczki płaczą przez sen mój to za każdym razem, zaczynam myśleć że coś złego mu się śni i chcę go wybudzić ale zaraz przestaje, czasem też pokrzykuje... troche martwi mnie to
Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
U nas norma jest kwilenie i stekanie przez sen ale płacz tez sie zdarza. Teraz włąśnie lezy w koszyku a ja jak na szpilkach bo ta stęka i nie wiem czy sie budzi czy o co kaman.
Kwili, płacze, pręży się i wyciąga. Też na szpilkach chodzę, bo nie wiem czy się budzi czy tylko nie może prytnąć.
Też się zastanawiałam czy to normalne
Miałam pytać tu na wątku, ale ciągle mam tyły jak widziecie i próbuję nadrabiać. Co nadrobię to mi mały nie da siąść przed komputerem cały dzień i znowu tyły :/
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:34   #3648
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wasze maluchy mają duzo razy czkawke bo moja praktycznie po każdym skończonym karmieniu,dobija mnie to.
moja ma kilka razy dziennie czkawkę, a robi się to przez to, że jak się wyjmuje dzieciątko z ciepłego łóżeczka na np. przewijak to jest już zmiana temperatury i od razu czkawka wyjmę, chcę okryć kocykiem i już czkawka tu chodzi o ciepłe/zimne powietrze- tak mi położna mówiła ale po jedzeniu czy coś to się nie zdarzyło

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
też pisałam do niej - w ogóle strasznie dziwnie bo jak ktos ma wyłaczony tel to nie dostajesz wiadomości że 'wiadomość nie została dostarczona' (a tak dostałam od razu) po sekundzie, tylko masz "oczekuje" w nadawczej więc tym bardziej dziwne to tak przynajmniej było kiedys, niee
dobrze, że weekendy ma wolne

Też mam status 'oczekuje' cały czas
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:37   #3649
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

a oto mój Bartuś w nowym leżaczku

Czytałam odnosnie skoków rozwojowych,że jeżeli dziecko urodziło sie 2 tygodnie po terminie to przeżywa te skoki 2 tyg wczesniej i u nas sie zgadza,bo Bartek miał chyba ten stan w 3 tygodniu,jakos mało spał i był marudny
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20120217844.jpg (114,3 KB, 62 załadowań)

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2012-02-17 o 18:46
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 18:58   #3650
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
ja mam psa maxia
Właśnie o tym mówię
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Przenieśli mnie na porodówkę, więc chyba będą coś działać.
ogromnie mocno zaciśnięte
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
moja ma kilka razy dziennie czkawkę, a robi się to przez to, że jak się wyjmuje dzieciątko z ciepłego łóżeczka na np. przewijak to jest już zmiana temperatury i od razu czkawka wyjmę, chcę okryć kocykiem i już czkawka tu chodzi o ciepłe/zimne powietrze- tak mi położna mówiła ale po jedzeniu czy coś to się nie zdarzyło
Czkawkę też mój ma ciągle. Co prawda po jedzeniu się nie zdarzyło jak u Ciebie, ale przy każdym przebieraniu prawie I przy tym Tż wiecznie mówi: Dawaj cycka!!!
Mały jęknie i ten od razu : Dawaj cycka!

Poza tym:
1. Nadrobiłam
2. Wczoraj Krzyś miał dokładnie 4 tygodnie życia za sobą
3. Odpadł nam dziś w końcu strupek z pępuszka

I teraz pytanko:
Jak już odpadł strupek to co robić? Bo psiknęłam kilka razy octaniseptem dziś, ale nie przecierałam żadnym patyczkiem czy wacikiem, tylko po prostu zostawiłam takie psiknięte

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Teraz idę nadrabiać klub
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 19:34   #3651
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Ehh widziałam się z moją siostrą, wygląda jakby na ścięcie szła a nie na swój ślub, nic nie powie tylko ryczy. Ja nie wiem po co tam idę


Agatku - za pomiary Kinii nasz mały miał też tyle przy wyjściu ze szpitala

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Ja mam pytanie do dziewczyn, które karmią piersią. Macie problem z tym ,żeby wyciągnąć pierś przy kimś i karmić? Czy wolicie gdzieś z boku jednak usiąść i się obrócić od towarzystwa? No, bo to jednak taka osoista czesc ciała, dlatego tak pytam, bo mi to trochę głupio, nawet przy mamie. W szpitalu przy pielegniarkach nie miałamprzy tym problemu, wiadomo, przy TŻcie też nie. Pytam tak, bo byłam na pokoju z dziewczyną, której każdy kto do niej przychodził ją odwiedzić to jej w cycki zaglądał jak karmi i każdemu opowiadała o swojej laktacji, najwięcej chyba swojemu ojcu, ja mam opory jakieś przed tym jednak.
Ja nie mam oporów przy mężu i przy mamie, przy innych staram się nie karmić, tzn. wychodzę gdzieś ew. podciągam bluzkę tyle ile trzeba i dodatkowo zakrywam swetrem (od porodu zazwyczaj noszę jakiś rozpinany)
_____________________
Cześć

U nas dzisiaj marudny dzień
A ja byłam w pracy po PITa i podać pesel T. przy okazji odwiedziłam moich ludziów i wszyscy tak fajnie mnie przyjęli i mówili, że to skandal, że miesiąc po porodzie nie mam już kg na plusie
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 19:40   #3652
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Boroo

Dziewczyny które stosują/stosowały SAB SIMPLEX- ile czasu dawałyście te 15 kropli do każdego posiłku???? i kiedy zmniejszyłyście dawkę???

Ja daję 15 kropli tego bobotic przed każdym mlekiem, ale efektów nie ma, nadal się pręży wieczorami Kingę boli (efekt jest taki, że kupacza zrobi ładnego, bo wcześniej co 2-3 dni była, a teraz powoli codziennie się robi) i się tak zastanawiam czy sens brać dalej krople, czy tylko dawać od 14-15 i tyle... albo spróbuję może SS? może on zadziała PO ZASTOSOWANIU TAKICH KROPLI U WAS PROBLEMY OD RAZU ZNIKNĘŁY, CZY TYLKO TROSZKĘ MOŻE ZŁAGODZIŁY OBJAWY????
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 19:49   #3653
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Agatek u mnie ss zaszkodził (podawałam go co drugie karminie)mała była okropna i miała największą kolkę w swoim króciutkim życiu...
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:08   #3654
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
Agatek u mnie ss zaszkodził (podawałam go co drugie karminie)mała była okropna i miała największą kolkę w swoim króciutkim życiu...
a czemu stwierdziłaś, że zaszkodził?? miała jakieś inne kupki- ponoć po tym można stwierdzić Kinia się jakoś mega mocno nie drze, tylko stęka co jakiś czas i się pręży, czasem płacze, ale nie przez godzinę, dwie czy więcej...
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:14   #3655
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Boroo

Dziewczyny które stosują/stosowały SAB SIMPLEX- ile czasu dawałyście te 15 kropli do każdego posiłku???? i kiedy zmniejszyłyście dawkę???

Ja daję 15 kropli tego bobotic przed każdym mlekiem, ale efektów nie ma, nadal się pręży wieczorami Kingę boli (efekt jest taki, że kupacza zrobi ładnego, bo wcześniej co 2-3 dni była, a teraz powoli codziennie się robi) i się tak zastanawiam czy sens brać dalej krople, czy tylko dawać od 14-15 i tyle... albo spróbuję może SS? może on zadziała PO ZASTOSOWANIU TAKICH KROPLI U WAS PROBLEMY OD RAZU ZNIKNĘŁY, CZY TYLKO TROSZKĘ MOŻE ZŁAGODZIŁY OBJAWY????

u nas ss odrazu pomogł tym bardziej ze mały miał problemy z kupkami to po ss ustapiły i kolki i zaparcia
niestety teraz zamówiłam kolejne i przyszły czeskie i chyba nie działaja sa bardziej wodnite a mały wieczorami płacze i kupki tak za bardzo zrobic nie moze wiec musze zamówić niemieckie bo one działały

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

tak to jest zachciało mi sie tanszych bo te kosztowały 15zł a stwierdzilam ze ten sam sklad maja i ze to jest ss i te tez ss to bedzie takie samo działanie a tu g..o prawda te sa jak by bardziej rozrzedzone te czeskie bo niemieckie sa geste
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm

Edytowane przez MMONIKA9
Czas edycji: 2012-02-17 o 20:12
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:18   #3656
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Podczas tego mojego nadrabiania to czytałam i czytałam z zaciekawieniem co tam u Was. I najbardziej mnie korciło, żeby przewinąć wszystko na ostatnią stronę i zobaczyć czy Czubasek i Pearl już urodziły
Miałam cytować i odpisywać mocne kciuki i powodzenia, ale sobie wyobraziłam taki wpis:
wszystkie tutaj z gratulacjami, ochami i achami jakie to super szybkie porody dziewczyny miały, a nagle ja wyskakuję z powodzeniami i kciukami heheehe

Ale jak juz wiem, że nic takiego nie ma to życzę tym wszystkim 2w1 powodzenia i szybkich porodów
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:21   #3657
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

ja daje 3 razy dziennie espumisan po 6-8 kropli i jest git

tylko pierwszy raz czekamy na kupke juz 23h;/ moze wkoncu przyjdzie
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:30   #3658
MartuNiunia87
Rozeznanie
 
Avatar MartuNiunia87
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 828
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez raqla Pokaż wiadomość
Witam!
MartuNiunia, ranula to ja się dołączam do wyścigu, bo mamy ten sam termin Chociaż jestem na 99% pewna, ze się przeterminuję (z wczesnego USG termin na 21.02, ale niunia malutka, więc może zechcieć podrosnąć). Poza tym, jak młoda poszła w mamusię, to poczeka nawet 2 tyg - mi się na ten świat wybitnie nie spieszyło )
Nooo to teraz jak jest nas 3 to może coś się ruszy.. ciekawe, która z nas pójdzie na pierwszy ogień ... kurde dzwoniłam dziś do mojego gina... i co?? i kurde będzie dopiero 29.02 no najlepiej.. ale wzięłam się na sposób i zarejestrowałam się na 22.02 (w razie jakbym do 21.02 nie urodziła) do przyszpitalnej przychodni przy tym szpitalu co chcę rodzić... no bo kurde przecież nie będę na niego czekać do 29.02 aż on wróci, miałam już zatrucie ciążowe z synkiem i nie chcę ryzykować tego drugi raz... :/

Ja ponoć urodziłam się dokładnie w termin, tyle, że u mojej mamy było łatwiej go obliczyć bo znała datę poczęcia , a TŻ podobno właśnie nie chciał wychodzić i urodził się 2 tygodnie po terminie... także zobaczymy co będzie teraz... no moja mała 1 lutego ważyła 3101g... także nie taka mała jak na mnie, jeśli by liczyć, że tyła jak to mówią, że średnio 30g/dzień to teraz ma ok 3580g... tyle, że jest ta granica błędu w pomiarze 300-500g... jeśli w moim przypadku w dół to ok... ale jeśli w górę i już wtedy miała 3500g to nie chcę wiedzieć ile ma teraz i jak ja urodzę ale przed porodem robią chyba też USG ? żeby stwierdzić ?bo ja do za dużych nie należę (162cm wzrostu i przed ciążą 55kg ok) także troszkę się boję, żeby się nie zaklinowała jak coś...
Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Witgm wszystkie forumowiczki
Nierozpakowane - Wy sobie polegujcie, wysypiajcie się , dogadzajcie sobie - później może nie być kiedy
Niby też prawda...ale ja już chyba jednak wole urodzić teraz to już nawet nie ma pozycji w której dało by się jakoś po odpoczywać... jak siedzę - to się pręży bo jej ciasno, na plecach leżeć nie umiem bo się dusze, na boku - czy lewy czy prawy zaraz wciska swoje girki albo rączki pod moje żebra, że niby ją gniotę, jak stoję jest w miarę... ale ileż można stać :P

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
U nas norma jest kwilenie i stekanie przez sen ale płacz tez sie zdarza. Teraz włąśnie lezy w koszyku a ja jak na szpilkach bo ta stęka i nie iwem czy sie budzi czy o co kaman.
Większość dzieci "odzywa" się przez sen, dziecko przeżywa w czasie snu wszystko to co dzieje się z nim w dzień... tak samo te malutkie dzieci jak i większe, mój mały ma 4 latka i nie raz gada coś przez sen - śmieje się na głos, albo kłóci z kolegą z przedszkola
__________________
Razem - 01.07.2006
Tomuś - 17.09.2007
Pierścionek - 14.02.2012
Sakramentalne TAK - 11.06.2011
Martynka- 23.02.2012


...Jeśli myślisz, ze wiesz wszystko to znaczy, że tak naprawdę nie wiesz nic...
MartuNiunia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 20:48   #3659
Angelika_26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 274
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Podczas tego mojego nadrabiania to czytałam i czytałam z zaciekawieniem co tam u Was. I najbardziej mnie korciło, żeby przewinąć wszystko na ostatnią stronę i zobaczyć czy Czubasek i Pearl już urodziły
Miałam cytować i odpisywać mocne kciuki i powodzenia, ale sobie wyobraziłam taki wpis:
wszystkie tutaj z gratulacjami, ochami i achami jakie to super szybkie porody dziewczyny miały, a nagle ja wyskakuję z powodzeniami i kciukami heheehe

Ale jak juz wiem, że nic takiego nie ma to życzę tym wszystkim 2w1 powodzenia i szybkich porodów
O kochana niech się spełni Twoja przepowiednia.
Angelika_26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-17, 21:10   #3660
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 214
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dziewczyny a ja sie zastanawiam czy w naszym przypadku ten ss nie pogarsza sprawy, zaczelam go podawac ze wzgledu na brak kupek, ale maly byl spokojny, zaczelam podawac dwa razy popoludniu i wieczorem tak po 8 kropel i kupki owszem sa alle maly jest marudny, prezy sie i ma takie nagle ataki placzu nawet przez sen.
ciekawe co z Pearl
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.