Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[karolca]

Napisane przez Zia_

Eh biedna jestes z tym nieplanowanym remontem... Ale za to szybciej cieszyc sie bedziecie nowa lazienka

Oj, to tak łatwo z łazienką nie jest, bo łazienkę chcemy wyremontować generalnie - łącznie z hydrauliką, całą armaturą... a pieniądze na taki remont będziemy mieć dopiero czerwiec/lipiec a nie teraz z ubezpieczenia :/

[monika_krk]

Hej. Ale dzisiaj ładna pogoda, słonko świeci i zupełnie inaczej się funkcjonuje
ja rano byłam na badaniach paciorkowiec, mocz, krew, odczyn coombsa, a teraz siedzę w domku i coś mnie energia rozpiera, sprzątam, odkurzam, robię pranie i nawet brzuszek nie protestuje jak przedtem

Ivonka ślicznie razem wyglądacie i miłość widać spod twoich długich rzęs, a córeczka wygląda na spokojną dziewczynkę

Napisane przez koniakonia

Hej, hej
no odliczam, 23.02 coraz bliżej , mam nadzieję,że się nic nie przytrafi i mi tego nie przesuną , wcześniej chyba też nie chcę jechać, tak że odpoczywam i czekam, dzisiaj na nowo spakuję torbę

to w sumie tylko 3 dni zostały. Ciekawe czy któraś z dziewczyn Cię nie uprzedzi?

Napisane przez Jolkaaa

Przed porodem koniecznie muszę iść do fryzjera, ostatnio byłam 16grudnia i już mam odrost ale cały czas się wstrzymuje tak aby pójść przed porodem i mieć spokój na jakiś czas a potem to już przed wakacjami akurat przed chrzcinami jakoś

ja idę za jakiś miesiąc niecały może, też chcę w miarę blisko przed porodem, ale moja fryzjerka mówi, że min 2 tygodnie przed, bo ona nie chce się denerwować, bo ostatnio u niej babka była zaraz przed terminem i na drugi dzień urodziła

Napisane przez Karo89

hej.
Byłam u tego lekarza, nawet szybko poszło.
mam zaatakowaną tchawicę i krtań, wirusowe, czyli od męża zaraziłam się najprawdopodobniej. dostałam jakieś syropy i witaminy i mam się kurować. A jak się będzie coś więcej działo to mam natychmiast przyjść.

to się lecz i oszczędzaj, żeby paskudztwo wytępić

[agnes99]

Napisane przez pempek

Hej

dziś zaczynam 39 tc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i biegunki i nudności ciąg dalszy desia ja się na nic nie nastawiam, chociaż mam jakiś stres na którym nie mogę zapanować, a przeterminować się na szczęście nie przeterminuję, bo z cukrzycą wywołują poród w okolicach terminu

agnes właśnie ja swoją wiedzę na temat kiedy się stawić do szpitala czerpię tylko ze strony internetowej szpitala na karowej (bo tam się zdecydowałam rodzić). Jest tam napisane, żeby się zgłosić na 2 dni przed terminem i oni wtedy ustalają co i jak. Zadzwonię do nich w następnym tygodniu i się dopytam, bo 1 marca mam wizytę i wtedy ew. poproszę lekarza o skierowanie, bo nie wiem czy jest potrzebne, czy nie... na ktg jeżdże do mojego szpitala, bo mam blisko, ale urodzić tu nie mogę, bo nie mają sprzętu dla noworodków jak coś...

cziqua ja bym uważała z bananami, bo mi po nich cukier strasznie skakał, ale mi po wszystkim skacze i jak słyszę, że wy jecie słodycze to mi gula skacze z zazdrości że hej


a co do prezentu dla TŻ, to nie ma jakiegoś hobby, żeby coś kupić w tym kierunku? Ja problemu nie mam, wystarczy coś dotyczącego wędkastwa i karpi

puma ja bym właśnie powiedziała, że produkty pełnoziarniste są bardziej bąkogenne, dłużej się trawią itp. Ja to po takim chelbie z ziarnami furkoczę jak wentylator

po dzisiejszym ktg, które wyszło ok, ale nie całe, mam już zapowiedziane, że w przyszłym tyg. ląduje na patologii, tylko jeszcze nie wiem dokładnie, którego dnia

[mag_99]

Napisane przez agnes99

po dzisiejszym ktg, które wyszło ok, ale nie całe, mam już zapowiedziane, że w przyszłym tyg. ląduje na patologii, tylko jeszcze nie wiem dokładnie, którego dnia

ojej! a co wyszło źle? tętno czy skurcze?

[pempek]

Napisane przez agnes99

po dzisiejszym ktg, które wyszło ok, ale nie całe, mam już zapowiedziane, że w przyszłym tyg. ląduje na patologii, tylko jeszcze nie wiem dokładnie, którego dnia

Napisane przez mag_99

ojej! a co wyszło źle? tętno czy skurcze?

no właśnie, co wyszło nie tak?

a jak duże jest Twoje dzieciątko i w jakim szpitalu w końcu rodzisz?

[Asika21]

Napisane przez agnes99

po dzisiejszym ktg, które wyszło ok, ale nie całe, mam już zapowiedziane, że w przyszłym tyg. ląduje na patologii, tylko jeszcze nie wiem dokładnie, którego dnia

Właśnie co wyszło nie tak ?

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

A tak wogóle to robię ciasto Na bank wyjdzie zakalec, to już taka tradycja w moim przypadku. Po prostu nie umiem robić ciast

[rybka13]

Napisane przez karolca

Coraz częściej łapią mnie skurcze łydek w nocy.Chyba czas zacząć łykać magnez, bo potem nogi niesamowicie bolą.
Dziś obudziły mnie trzy takie skurcze

Wy tu mówicie o porządkach a przede mną perspektywa wynoszenia mebli z kuchni i kładzenie gładzi, szlifowanie, malowanie no i w wc trzeba będzie zrobić remont, bo plyta po której leciała woda strasznie śmierdzi wodą kanalizacyjną. Więc trzeba będzie kuć kafle, robić nową zabudowę, kłaść kafle na nowo, nową gładź na ściany i sufit.... szlifowanie i malowanie. O łazience nie wspominam, bo i tak remont będziemy tam robic (miał być później).

Oj znam ten bol... Mi aspargin nie pomagal, Magne B6 tez nie bardzo, ale o dziwo samo przeszlo jakis czas temu...
Karolca slyszalam, ze na tak poznym etapie ciazy odradza sie branie magnezu, wlasnie z tego wzgledu ze dziala rozkurczowo i nie czuc skurczow macicy. No ale zrobisz jak zechcesz

[cottonpuma]

Napisane przez rybka13

Oj znam ten bol... Mi aspargin nie pomagal, Magne B6 tez nie bardzo, ale o dziwo samo przeszlo jakis czas temu...
Karolca slyszalam, ze na tak poznym etapie ciazy odradza sie branie magnezu, wlasnie z tego wzgledu ze dziala rozkurczowo i nie czuc skurczow macicy. No ale zrobisz jak zechcesz

a ja myślę, że jakieś mikrodawki ustalone z lekarzem są wręcz wskazane, w listopadzie przez brak magnezu trafiłam na patologię z niskim ciśnieniem, tętnem, zawrotami głowy i splątaniem. Wygląda na to, że brak jest gorszy niż branie 1 tabletki dziennie.
ja łykam codziennie 1 forte, byłam przekonana, że skurczy nie mam, ale ktg wykazało, że są - na poziomie 3-4 w skali do 12.

[karolca]

Napisane przez rybka13

Oj znam ten bol... Mi aspargin nie pomagal, Magne B6 tez nie bardzo, ale o dziwo samo przeszlo jakis czas temu...
Karolca slyszalam, ze na tak poznym etapie ciazy odradza sie branie magnezu, wlasnie z tego wzgledu ze dziala rozkurczowo i nie czuc skurczow macicy. No ale zrobisz jak zechcesz

ja i tak nie mam żadnych skurczów nawet macica mi się nie stawia ani nic... może dwa razy miałam twardszy brzuch... a tak... ciiiisza a już czas aby coś zaczęło się dziać, no nie?

[Asika21]

Napisane przez rybka13

Oj znam ten bol... Mi aspargin nie pomagal, Magne B6 tez nie bardzo, ale o dziwo samo przeszlo jakis czas temu...
Karolca slyszalam, ze na tak poznym etapie ciazy odradza sie branie magnezu, wlasnie z tego wzgledu ze dziala rozkurczowo i nie czuc skurczow macicy. No ale zrobisz jak zechcesz

Ja przyjmuje magnez codziennie po tabletce, nawet miałam aspargin zalecony ale po nim myślałam, że mi serducho wyskoczy. Ale może cos w tym jest, że jak magnez się zażywa to nie czuć skurczy, bo ja jutro zaczynam 38 tydzień i jakoś szczególnie mocnych skurczy nie czułam do tej pory. A jak jakieś mam to takie delikatne i krótkie.

[pempek]

ja też nie czułam skurczy, dopiero jak poszłam na KTG to się dowiedziałam, że to co odbieram jako przeciąganie małej to skurcze, takie na poziomie 40%

[Jolkaaa]

Napisane przez monika_krk

ja idę za jakiś miesiąc niecały może, też chcę w miarę blisko przed porodem, ale moja fryzjerka mówi, że min 2 tygodnie przed, bo ona nie chce się denerwować, bo ostatnio u niej babka była zaraz przed terminem i na drugi dzień urodziła

ja tak myślę, że na początku marca pójdę góra do 15stego

[rybka13]

Napisane przez Asika21

Właśnie co wyszło nie tak ?

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

A tak wogóle to robię ciasto Na bank wyjdzie zakalec, to już taka tradycja w moim przypadku. Po prostu nie umiem robić ciast

To z czego sie cieszysz...? hihi

Ja umylam jednak dwa okna, spodobalo mi sie
Na jutro mam jeszcze jedno male.
Teraz sie posilam i zabieram za zelazko

Mala! sliczny brzus, big
Moj brzuch tez raczej nie opuszczony, a mala siedzi nisko- polozna mi powiedziala, poza tym lekko mi sie oddycha, nie mialam z tym problemu przez cala ciaze, wiec chyba tak jest

Agnes, ale chyba nie jest az tak zle, skoro dopiero w nast.tyg Cie klada?

[agnes99]

Napisane przez mag_99

ojej! a co wyszło źle? tętno czy skurcze?

Napisane przez Asika21

Właśnie co wyszło nie tak ?

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

A tak wogóle to robię ciasto Na bank wyjdzie zakalec, to już taka tradycja w moim przypadku. Po prostu nie umiem robić ciast

Napisane przez pempek

no właśnie, co wyszło nie tak?

a jak duże jest Twoje dzieciątko i w jakim szpitalu w końcu rodzisz?

nie podobały się im ruchy dziecka (raz były ok, raz za słabe), godzinę leżałam, myślałam, że szału dostanę i jeszcze mi ciśnienie podskoczy
na szczęście ciśnienie tylko 110/70
w czwartek mam przyjechać na następne ktg i zobaczymy
zaczynam się zastanawiać, czy za zły wynik badania nie jest odpowiedzialna położna, która mi je robiła bo jakaś taka dziwna była :/
za to trafiłam na bardzo fajną lekarkę, która obejrzała moje wyniki i wszystko mi bardzo dokładnie wyjaśniła
mój maluch z usg w zeszły wtorek szacowany był na 3250
rodzić będę w Bielańskim

Asika zrób sernik na zimno, ten nigdy nie wychodzi zakalcowato

Rybka myślę, że jeszcze źle nie jest, ale mam być przygotowana na każdą ewentualność no i generalnie urodzić najpóźniej w terminie (takie jest założenie)

[Jolkaaa]

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

[emigra]

Napisane przez Asika21

Jeju podziwiam, że chce Ci się sprzątać Ja w weekend sprzątałam łazienkę na raty Musiałam robić przerwy na odpoczynek A co do mycia podłóg to do moich obowiązków to należy tylko łazienka i kuchnia, bo muszę zawsze dokładnie wyszorować nieszczęsne fugi i to na kolanach, żeby lepszy efekt był. A po takim zabiegu nie mam siły już na nic

dzisiaj mam jakis taki dziwny przyplyw sily i energii ze wstyd nie wykorzystac

Napisane przez karolca

Coraz częściej łapią mnie skurcze łydek w nocy.Chyba czas zacząć łykać magnez, bo potem nogi niesamowicie bolą.
Dziś obudziły mnie trzy takie skurcze

Wy tu mówicie o porządkach a przede mną perspektywa wynoszenia mebli z kuchni i kładzenie gładzi, szlifowanie, malowanie no i w wc trzeba będzie zrobić remont, bo plyta po której leciała woda strasznie śmierdzi wodą kanalizacyjną. Więc trzeba będzie kuć kafle, robić nową zabudowę, kłaść kafle na nowo, nową gładź na ściany i sufit.... szlifowanie i malowanie. O łazience nie wspominam, bo i tak remont będziemy tam robic (miał być później).

wspolczuje

Napisane przez Mała!

no ja też bym sobie połaziła po sklepach...ale nie mogę niestety...i oglądam ciuszki na Allegro, co by wiedzieć co w sklepach piszczy...

Wstawiam brzuch... z dzisiaj... jeszcze wysoko jest chociaż maluszek ponoć jest nisko i czuję go w pachwinach...

sliczny brzuszek

[Jolkaaa]

TŻ pojedzie do pracy to chyba wezmę się za ogarnięcie szafy

zjadłam obiadek i mam ochotę na jakiś deser ale nie mam nic takiego

[emigra]

Napisane przez Jolkaaa

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

jesli lekarz zrobil usg i nie widzial zadnego pecherzyka ciazowego ani nic to mozliwe ze jakies miesniaki czy cos sie zrobily, one ponoc moga dawac falszywy wynik testow ciazowych ....

[rybka13]

Napisane przez karolca

ja i tak nie mam żadnych skurczów nawet macica mi się nie stawia ani nic... może dwa razy miałam twardszy brzuch... a tak... ciiiisza a już czas aby coś zaczęło się dziać, no nie?

hihih to jak zaczniesz brac ten magnez to czuje, ze u ciebie bedzie porod z zaskoczenia

Asika a Ciebie bardzo mecza te skurcze lydek?

Ja na tym etapie juz bym nic nie brala i czekala na akcje
Choc swoje wycierpialam w tym temacie i wiem ze to boli, ale dalam rade, musialam bo nic nie pomagalo...

[karolca]

Napisane przez Jolkaaa

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

Hmm... a lekarz powiedzial jej co może być przyczyną pozytywnych testów i braku ciąży?
Chyba, że jeszcze nie widać serduszka bo do tego czasu lekarze nie chcą stwierdzać ciąży. Jednak mimo wszystko powinny byc objawy świadczące o ciąży (inna macica, szyjka, endometrium....).
Może niech dla pewności zrobi betę i pójdzie do innego lekarza?

[Karo89]

Napisane przez monika_krk

to się lecz i oszczędzaj, żeby paskudztwo wytępić

Mała fajny brzuś

Przyszła wanienka ze stelażem, podkłady bella (mamo jakie to wielkie normalnie siąść i latać tylko na tym poważnie, nie sądziłam, że te podpaski są takie wielgachne ) i podgrzewacz z TT.

idę poleżeć chwilę

[Asika21]

Napisane przez rybka13

To z czego sie cieszysz...? hihi

Bo tylko ja mogę popsuć najprostsze ciasto Ale o dziwo to mi wyszło To powód do cieszenia się już jest

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez rybka13

hihih to jak zaczniesz brac ten magnez to czuje, ze u ciebie bedzie porod z zaskoczenia

Asika a Ciebie bardzo mecza te skurcze lydek?

Mnie męczyły okropnie tak w 30 tygodniu, wstawałam w nocy z takim rykiem, że chyba cały blok stawiałam na nogi. Ale teraz o dziwo żadnych nie miałam odkąd łykam magnez. Ale zastanawiam się czy dawki nie zwiększyć, bo lekarz kazał brać do 3 tabletek na dzień, a ja biorę jedną. Tylko jakoś tak nie bardzo lubię faszerować się lekami dlatego jedna mi wystarcza

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez agnes99

nie podobały się im ruchy dziecka (raz były ok, raz za słabe), godzinę leżałam, myślałam, że szału dostanę i jeszcze mi ciśnienie podskoczy
na szczęście ciśnienie tylko 110/70
w czwartek mam przyjechać na następne ktg i zobaczymy
zaczynam się zastanawiać, czy za zły wynik badania nie jest odpowiedzialna położna, która mi je robiła bo jakaś taka dziwna była :/
za to trafiłam na bardzo fajną lekarkę, która obejrzała moje wyniki i wszystko mi bardzo dokładnie wyjaśniła
mój maluch z usg w zeszły wtorek szacowany był na 3250
rodzić będę w Bielańskim

Asika zrób sernik na zimno, ten nigdy nie wychodzi zakalcowato

Rybka myślę, że jeszcze źle nie jest, ale mam być przygotowana na każdą ewentualność no i generalnie urodzić najpóźniej w terminie (takie jest założenie)

Lepiej, żeby dokładnie sprawdzili czy wszystko jest w porządku. Nie ma co się denerwować. Tylko daj znać co i jak koniecznie Ja do tej pory ktg nie miałam robionego i tak się zastanawiam kiedy mi zrobi??? Może jutro na wizycie? Tylko że zawsze mnie informuje wcześniej o takich dodatkowych badaniach... Nie wiem sama już ...
A co do sernika na zimno to akurat ten mi wychodzi Ale jakoś nie uznaję go za ciasto Raczej deser

[rybka13]

Napisane przez Jolkaaa

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

Ja bym poszla do innego lekarza, bo skoro jej sie spoznia okres 2 tyg. to ciaza powinna byc widoczna, a jesli nie jest tzn ze cos moze jej dolega, tak jak mowi emigra i wtedy powinna chyba sprawdzic co to jest
A co na to kolezanka? Bo mowilas, ze byla niezadowolona z zajscia w ciaze...

[Jolkaaa]

Napisane przez emigra

jesli lekarz zrobil usg i nie widzial zadnego pecherzyka ciazowego ani nic to mozliwe ze jakies miesniaki czy cos sie zrobily, one ponoc moga dawac falszywy wynik testow ciazowych ....

no w sumie możliwe, ale to chyba powinien wykryć coś takiego? Że coś jest nie tak ?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez karolca

Hmm... a lekarz powiedzial jej co może być przyczyną pozytywnych testów i braku ciąży?
Chyba, że jeszcze nie widać serduszka bo do tego czasu lekarze nie chcą stwierdzać ciąży. Jednak mimo wszystko powinny byc objawy świadczące o ciąży (inna macica, szyjka, endometrium....).
Może niech dla pewności zrobi betę i pójdzie do innego lekarza?

No właśnie nie powiedział - jak dla mnie dziwny jest taki lekarz

[Nikii89]

Napisane przez Jolkaaa

dokładnie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



Ja codziennie również chodzę jak czarownica czasem mi głupio tak i wkręcam sobie, że TŻ myśli sobie o mnie nie wiadomo co
Np. nie prostuje włosów, ubieram byle co aby było wygodnie

A tak to tylko stroje się jak jedziemy na zakupy, na miasto czy do kogoś.

tak samo ja po domu chodzę byle jak... a stroję się tylko jak gdzieś wychodzę z domu

Napisane przez emigra

ja tez .... co najgorsze jak wychodzimy z domu (zakupy czy inne sprawy) to ciagle tylko w dresie i byle jakiej bluzce byle by zakrylo brzuch ... az mi glupio jak maz wraca z pracy np i musi mnie taka ogladac... no ale juz niedlugo urodzimy, ogarniemy sie, to i bedziemy lepiej wygladac



Lazienka lsni niczym diament poodkurzane i podlogi pomyte, teraz sobie odpoczywam, tz moczy sie w wannie, potem ja sobie wskocze pod prycho i bierzemy sie za sprzatanie sypialni

Podziwiam energii do sprzątania, mi się już nie chce... kręgosłup mi dokucza

Napisane przez Karo89

hej.
Byłam u tego lekarza, nawet szybko poszło.
mam zaatakowaną tchawicę i krtań, wirusowe, czyli od męża zaraziłam się najprawdopodobniej. dostałam jakieś syropy i witaminy i mam się kurować. A jak się będzie coś więcej działo to mam natychmiast przyjść.

Dużo zdrówka

Napisane przez MoniqW

Polecam zwiekszyc magnez, tez mialam problem ze skurczami nawet przezd ciaza, magnez pomogl łykam Magne B6 3 x1 na zmiane 3 x2 zreszta pomaga tez na stres



To może tym bardziej książke, żeby zaczął się przyzwyczajać i czytać dziecku, może jakies bajki

Dzięki za radę w sprawie łydek

Kupiliśmy na początku ciąży książkę "moje dziecko poradnik dla rodziców od poczęcia do 3 roku życia" nawet do ręki jej nie wziął... nawet obrazków nie pooglądał.... On do książek podchodzi jak do ognia

Napisane przez Jolkaaa

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

Jeżeli lekarka robiła tylko badanie to mogło być za wcześniej na wykrycie, a jeżeli USG to albo jest też za wcześnie albo faktycznie nie jest w ciąży, a testy zakłóciło coś innego.


Dziewczyny robiła któraś z Was takie ciasto ??http://udaneprzepisy.pl/przepisy/placek-kubus.html bo znalazłam przepis i zastanawiam się nad tą masą budyń + sok Kubuś

[gosia261282]

Napisane przez Mała!

no ja też bym sobie połaziła po sklepach...ale nie mogę niestety...i oglądam ciuszki na Allegro, co by wiedzieć co w sklepach piszczy...

Wstawiam brzuch... z dzisiaj... jeszcze wysoko jest chociaż maluszek ponoć jest nisko i czuję go w pachwinach...

Brzuszek faktycznie wysoko.A poza tym sliczniusi!

Napisane przez agnes99

po dzisiejszym ktg, które wyszło ok, ale nie całe, mam już zapowiedziane, że w przyszłym tyg. ląduje na patologii, tylko jeszcze nie wiem dokładnie, którego dnia

Oj biedna ty.Trzymaj sie!

Napisane przez Jolkaaa

Moja koleżanka zrobiła sobie 3 testy ciążowe jeden w środę wieczorem, drugi w czwartek rano i trzeci dziś rano wszystkie wyszły pozytywne, okresu nie ma prawie 2tygodnie, poszła dziś do lekarza i babka stwierdziła, że ciąży nie ma, a wyniki testu są błędne - czy to możliwe? A może jest zbyt wcześniej żeby lekarz wykrył?

Dziwne... Ja bym poszla do innego lekarza moze jeszcze sie upewnic.

[Aguśkaa83]

Maz z małym poszli mi odebrac wyniczki z krwi i moczu. Ciekawa jestem tych wyniczkow

Napisane przez Jolkaaa

Ja codziennie również chodzę jak czarownica czasem mi głupio tak i wkręcam sobie, że TŻ myśli sobie o mnie nie wiadomo co
Np. nie prostuje włosów, ubieram byle co aby było wygodnie

A tak to tylko stroje się jak jedziemy na zakupy, na miasto czy do kogoś.

Napisane przez Asika21

Do mnie dzisiaj takie myśli dotarły, że jak mój mąż znosi taki codzienny widok. Wcześniej to codziennie umalowana, wystrojona chodziłam, a teraz Staram się ale teraz to już po prostu nie mam siły, też mi się nic nie chce. Najchętniej to bym przeleżała w łóżku cały dzień, rozczochrana i wogóle

Jak kocha to jest mu obojetne jak wygladamy
Ale wiem o czym piszecie hihi

Napisane przez emigra

j
Lazienka lsni niczym diament poodkurzane i podlogi pomyte, teraz sobie odpoczywam, tz moczy sie w wannie, potem ja sobie wskocze pod prycho i bierzemy sie za sprzatanie sypialni

no to ladnie moze sie skonczyc takie sprzatanie sypialni.

Napisane przez Karo89

hej.
Byłam u tego lekarza, nawet szybko poszło.
mam zaatakowaną tchawicę i krtań, wirusowe, czyli od męża zaraziłam się najprawdopodobniej. dostałam jakieś syropy i witaminy i mam się kurować. A jak się będzie coś więcej działo to mam natychmiast przyjść.

wkurza mnie ostatnio teść co raz bardziej. wczoraj do mnie wyskoczył, że niedotleniona jestem, dlatego miałam ten krwotok, że powinnam na pole wyjść bo ciepło, że wgl nie wychodzę itp. Jak miałam wychodzić jak mróz taki był, że nikt nosa nie chciał za drzwi wyściubiać, a ja miałam chodzić po polu i marznąć bo tak to wychodzę z domu, więc nie wiem o co mu chodziło. Dziś zaś jak wróciłam, pyta się mnie jak tam, co mi lekarz powiedział. no to mu mówię co i jak, że to wirusowe itp. a ten do mnie, że "tak, zamiast spać osobno, to Wy razem, jeszcze się przytulacie" no sory, skąd on może wiedzieć jak my śpimy, a dwa, bo to akurat podczas spania się mogłam tylko zarazić
rozumiem, że mogą się martwić, ale traktowanie mnie albo męża jako pięciolatków, mnie już wnerwia, mówiąc ogólnie w różnych innych sprawach.
Zresztą mogłabym napisać litanie na temat jego humorów i docinek, ale już nie chcę się denerwować i Was zanudzać
sorki, musiałam się wygadać komuś.

Oj nie dosc ze sie zle czujesz, to jeszcze te docinki.
Wspolczuje, ale nie daj sie kochana!

Napisane przez Mała!

no ja też bym sobie połaziła po sklepach...ale nie mogę niestety...i oglądam ciuszki na Allegro, co by wiedzieć co w sklepach piszczy...

Wstawiam brzuch... z dzisiaj... jeszcze wysoko jest chociaż maluszek ponoć jest nisko i czuję go w pachwinach...

Piekny brzus a jaki juz duzy!!!
Nie wiem czy jest wysoko chociaz na pewno wyzej niz moj

Napisane przez Asika21

Ja przyjmuje magnez codziennie po tabletce, nawet miałam aspargin zalecony ale po nim myślałam, że mi serducho wyskoczy. Ale może cos w tym jest, że jak magnez się zażywa to nie czuć skurczy, bo ja jutro zaczynam 38 tydzień i jakoś szczególnie mocnych skurczy nie czułam do tej pory. A jak jakieś mam to takie delikatne i krótkie.

ja zazywam duze ilosci magnezu choc teraz mam juz pozmniejszane te wszystkie leki co zawieraja magnez (magnum forte, aspargin, relamax b6) i mimo tych wszystkich lekow i mimo iz nadal jeszcze biore to mam takie skurcze ze mnie sciska i strasznie duzo bo wczoraj 30 ;/

[agnes99]

Napisane przez Asika21

Bo tylko ja mogę popsuć najprostsze ciasto Ale o dziwo to mi wyszło To powód do cieszenia się już jest

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------



Mnie męczyły okropnie tak w 30 tygodniu, wstawałam w nocy z takim rykiem, że chyba cały blok stawiałam na nogi. Ale teraz o dziwo żadnych nie miałam odkąd łykam magnez. Ale zastanawiam się czy dawki nie zwiększyć, bo lekarz kazał brać do 3 tabletek na dzień, a ja biorę jedną. Tylko jakoś tak nie bardzo lubię faszerować się lekami dlatego jedna mi wystarcza

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



Lepiej, żeby dokładnie sprawdzili czy wszystko jest w porządku. Nie ma co się denerwować. Tylko daj znać co i jak koniecznie Ja do tej pory ktg nie miałam robionego i tak się zastanawiam kiedy mi zrobi??? Może jutro na wizycie? Tylko że zawsze mnie informuje wcześniej o takich dodatkowych badaniach... Nie wiem sama już ...
A co do sernika na zimno to akurat ten mi wychodzi Ale jakoś nie uznaję go za ciasto Raczej deser

u mnie to ktg robią wcześniej niż standardowo ze względu na cukrzycę
jeżeli u Ciebie wszystko jest ok. to może nie ma na razie podstaw do jego robienia

[emigra]

Jolka, na usg by wszystko zobaczyl. niech lepiej pojdzie do innego gina tak jak dziewczyny radza


Aguska, taaaaa wlasnie sie skonczylo sprzatanie sypialni, bynajmniej nie tak jak myslalas moj mezul nie chce sie kochac w ciazy - ma jakas blokade a i mi z ta waga i brzuchem nie jest lekko

[Mravka]

Napisane przez emigra

ja tez .... co najgorsze jak wychodzimy z domu (zakupy czy inne sprawy) to ciagle tylko w dresie i byle jakiej bluzce byle by zakrylo brzuch ... az mi glupio jak maz wraca z pracy np i musi mnie taka ogladac... no ale juz niedlugo urodzimy, ogarniemy sie, to i bedziemy lepiej wygladac



Lazienka lsni niczym diament poodkurzane i podlogi pomyte, teraz sobie odpoczywam, tz moczy sie w wannie, potem ja sobie wskocze pod prycho i bierzemy sie za sprzatanie sypialni

no to ambitny plan zrealizowany...to potem zapraszam do mnie, łazienka czeka...
Ja ostatnio myłam okna, bo były tak zafajdane, ze praktycznie nie potrzebowalismy rolet dobrze, ze nikt naprzeciwko nie mieszka jeszcze ,bo jak przejrzalo to az dziwnie sie czuje. Zdrapywanie budowalnych syfow to srednia przyjemnosc

Napisane przez Karo89

hej.
Byłam u tego lekarza, nawet szybko poszło.
mam zaatakowaną tchawicę i krtań, wirusowe, czyli od męża zaraziłam się najprawdopodobniej. dostałam jakieś syropy i witaminy i mam się kurować. A jak się będzie coś więcej działo to mam natychmiast przyjść.

wkurza mnie ostatnio teść co raz bardziej. wczoraj do mnie wyskoczył, że niedotleniona jestem, dlatego miałam ten krwotok, że powinnam na pole wyjść bo ciepło, że wgl nie wychodzę itp. Jak miałam wychodzić jak mróz taki był, że nikt nosa nie chciał za drzwi wyściubiać, a ja miałam chodzić po polu i marznąć bo tak to wychodzę z domu, więc nie wiem o co mu chodziło. Dziś zaś jak wróciłam, pyta się mnie jak tam, co mi lekarz powiedział. no to mu mówię co i jak, że to wirusowe itp. a ten do mnie, że "tak, zamiast spać osobno, to Wy razem, jeszcze się przytulacie" no sory, skąd on może wiedzieć jak my śpimy, a dwa, bo to akurat podczas spania się mogłam tylko zarazić
rozumiem, że mogą się martwić, ale traktowanie mnie albo męża jako pięciolatków, mnie już wnerwia, mówiąc ogólnie w różnych innych sprawach.
Zresztą mogłabym napisać litanie na temat jego humorów i docinek, ale już nie chcę się denerwować i Was zanudzać
sorki, musiałam się wygadać komuś.


Ivonka7 ale cudna córcia, jakie ma włoski boskie jeszcze raz gratulacje dla Was


Reszta brzuszków na mailu oczywiście pięknych

oj zdrowka w takim razie, zeby Cie szybko puscilo!!
tesciem sie nie przejmuj, wpusc jednym uchem drugim wypusc ,choc domyslam sie, ze czasem ma sie ochote ...niektorzy maja rady na kazda okazje

Napisane przez Mała!

no ja też bym sobie połaziła po sklepach...ale nie mogę niestety...i oglądam ciuszki na Allegro, co by wiedzieć co w sklepach piszczy...

Wstawiam brzuch... z dzisiaj... jeszcze wysoko jest chociaż maluszek ponoć jest nisko i czuję go w pachwinach...

no no ladny brzusio!

Napisane przez rybka13

To z czego sie cieszysz...? hihi

Ja umylam jednak dwa okna, spodobalo mi sie
Na jutro mam jeszcze jedno male.
Teraz sie posilam i zabieram za zelazko

Mala! sliczny brzus, big
Moj brzuch tez raczej nie opuszczony, a mala siedzi nisko- polozna mi powiedziala, poza tym lekko mi sie oddycha, nie mialam z tym problemu przez cala ciaze, wiec chyba tak jest

Agnes, ale chyba nie jest az tak zle, skoro dopiero w nast.tyg Cie klada?

heh,ale ze mnie glupek...przeczytałam "posikam" zamiast "posilam" i dobra chwila trwalo zanim do mnie dotarlo o co kaman

Napisane przez Karo89

Mała fajny brzuś

Przyszła wanienka ze stelażem, podkłady bella (mamo jakie to wielkie normalnie siąść i latać tylko na tym poważnie, nie sądziłam, że te podpaski są takie wielgachne ) i podgrzewacz z TT.

idę poleżeć chwilę

no rozmiar jest niezly...ja tez bylam w szoku,bo wygladaja jakby czlowiek mial sobie jeszcze nimi nerki opatulic

___________
ja wlasnie dodzwonilam sie do sklepu w ktorym zamawialam w zeszlym tyg ostatnie rzeczy do wyprawki(min.rozek ktory sobie upatrzylam).Pomijam fakt,ze na stronie sklepu NIE ma nr kont.a znalazlam przez google i zumi...to dzwonie i pytam o swoje zamowienie, a kobieta z ktora koresponduje( co tez idzie topornie,bo odpisuje z niezlym opoznieniem ) mowi,ze dzis wyslala paczke,ale nie bylo jednej rzeczy- oczywiscie mojego rozka(). Nie zadzwonila do mnie, a poprostu wyslala paczke i luz, zero informacji..Oczywiscie zwroci mi kase za ten rozek na konto. Powiedzialam Jej wiec najspokojniej jak moglam, ze liczylam na telefon jesli czegos nie bedzie(moze bym dobrala inne rzeczy) i ze na stronie nawet nie ma nr do nich. Pani potwierdzila, ze nie ma i wsio. Zero przepraszam, ani nic.
Pierwszy i ostatni raz robie tam zakupy..mimo dobrej oferty i ceny.

"moj" rozek znalazlam w sklepie w Wawie do odboru osobistego, bez łaski i czekania dostepny od reki...