Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[Jolkaaa]

karolca bardzo ładna ta kołyska

oj w weekend trzeba już koniecznie skręcić łóżeczko bo już czasu mało zostało

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Tutaj jest 100% drewna (nie wiem jakiego).
Kołyskę robili prawdopodobnie ci, co odsiadywali karę w zakładzie karnym niedaleko mojego miasta.

solidna robota a ile wspomnień się kryje w tej kołysce, super sprawa

[tikki85]

Napisane przez karolca

Tutaj jest 100% drewna (nie wiem jakiego).
Kołyskę robili prawdopodobnie ci, co odsiadywali karę w zakładzie karnym niedaleko mojego miasta.

Jest rewelacyjna . Na pewno jeszcze ładniejsza w pełnym ubiorze . Ale na takie zdjęcia jeszcze pewnie troszkę trzeba poczekać .

Wysłałam na maila zdjęcie z niedzieli z moim szanownym brzuchem .

Idę poleżeć w wannie z książką i odciążyć trochę kręgosłup, który mnie nieziemsko boli.

[karolca]

Napisane przez koniakonia

solidna robota a ile wspomnień się kryje w tej kołysce, super sprawa

Oj tak, mebel z duszą już.
I jeszcze niejedno dziecko będzie w niej płakało

Tikki, zdjęcia z kochaną zawartością na pewno będą niebawem



Mama mnie pocieszyła.
Fajnie, że ostatnio specjalnie moja waga się nie zmieniła, mimo opychania się wszystkim w każdej ilości. Mama na to - teraz większosć idzie w dziecko. Ale ja nie chcę urodzić 4-5 kg potworka Ewelinka miała być mała, 3 kg ważyć
Zobaczymy, może we czwartek się dowiem jakie moje dziecko jest duże.

[Mała!]

Konia nie mogę sobie tego wyobrazić, że siedzę dziś i sobie myślę np. jutro będę miała mojego maluszka w ramionach ...a Ty już możesz ... to niesamowite! Powodzenia Kochana :kcuki:


Aguśka Ty i te Twoje przeczucia... no może się sprawdzą jak ostatnim razem... mnie czasami też złapie taki że spokojnie mogę powiedzieć, że boli...
W dodatku teraz ( od kilku dni a zwłaszcza dziś) za każdym razem jak wstanę lub robię coś...no i zwłaszcza jak mam skurcz to kuje mnie w środku no chyba w szyjce jak by igła tam była!... wcześniej też tak miałam ale sporadycznie a dziś ciągle...i jak Mały się wierci to mam wrażenie, że wyciągnął rękę przez szyjkę i mi tam merda... po prostu mocniej w pochwie wszystko teraz czuję, zresztą ciągle coś tam czuję...


JUTRO NA 16:00 WIZYTA zobaczymy co i jak? Proszę o kciuki

* Jeśli o lewatywę chodzi to ja na bank poproszę... choć pewnie ze stresu będę mieć biegunkę...


* Ja mam ciągle te twardnienia...ale dają mi żyć po prostu już się przyzwyczaiłam... ciepła kąpiel lekko pomaga... a i wiecie co ja tez mam powera ostatnio... nosi mnie jakoś dziwnie...coś bym porobiła, poprasowała, poukładała coś, okna umyła!!! ( ale mąż mi nie pozwala) u Nas On myje okna... dziś poukładałam pudła ze zdjęciami, pościerałam kurze, zrobiłam mały porządek w szafkach z ręcznikami i pościelą.... i padłam... tzn energią miałam ale brzuch mnie już bolał: mur: no i zrobiłam naleśniki na obiado-kolację dla mnie na słodko dla męża z serem i parówką

[tikki85]

Napisane przez Jolkaaa

oj w weekend trzeba już koniecznie skręcić łóżeczko bo już czasu mało zostało

Jolka straszysz . Ja mam termin tylko 3 dni po Tobie, a łóżeczko będę miała dopiero 15.03. Nie mówiąc już o pustej torbie .

[Cytrynka_Wawa]

Mała
tikki ladne brzucho i fajny fiolet na scianie

[karolca]

Napisane przez tikki85

Jolka straszysz . Ja mam termin tylko 3 dni po Tobie, a łóżeczko będę miała dopiero 15.03. Nie mówiąc już o pustej torbie .

też jeszcze się za torbę nie wzięłam

[tikki85]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Mała
tikki ladne brzucho i fajny fiolet na scianie

Nazywam go kolorem wizażowym

Karolca pocieszasz mnie

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez tikki85

Nazywam go kolorem wizażowym

Karolca pocieszasz mnie

czemu??

[evvcia_]

Tikki jak Ty masz taki nieduży i zgrabny brzuszek to co oni chcą tam Ci klocka wsadzać niech spadają Malutka jest proporcjonalna do wszystkiego Ślicznie wyglądasz, zresztą jak zawsze!

Ja to chyba będę próbowała spać, choć przed wizytą poranną mam atak paniki, bo już 6 tygodni nie byłam oby wszystko było ok. Trzymajcie kciuki!

Dobrej nocki

[Jolkaaa]

Napisane przez tikki85

Jolka straszysz . Ja mam termin tylko 3 dni po Tobie, a łóżeczko będę miała dopiero 15.03. Nie mówiąc już o pustej torbie .

Ja tam wole mieć wszystko już zrobione bo nigdy nic nie wiadomo
Tak więc zostało skręcenie łóżeczka, zniesienie ze strychu wanienki, dopakowanie torby ale jeszcze te cholerne staniki muszę kupić i coś tam jeszcze.

Do tego jeszcze trzeba będzie okna umyć, ale to chyba TŻ je umyje jak się zrobi cieplej a może za tydzień

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

evvcia i Mała kciuki za wizyty

[Asika21]

Przepraszam, że dopiero teraz piszę ale sprzątałam bo jutro koleżanka mnie odwiedza a miałam taki bajzel, że szoook Ja ogólnie dużo piję płynów, ale może to jeszcze za mało i biegam jak szalona do łazienki na siusiu. Tylko on się trochę przestraszył bo mam straszne upławy, prawie jakby to były wody tylko to ewidentnie są upławy bo są białe i mają charakterystyczny zapach, No ale może to go trochę przeraziło. A dyżur ma dopiero w sobotę i na ktg trzeba się umawiać i czekać w kolejce, dlatego mam się pojawić i ogólnie powiedział, że sprawdzimy stan wód, ktg pokaże nam też ruchy dziecka, skurcze i coś tam jeszcze mówił. I zobaczy dokładnie czy wszystko jest w porządku, bo chce mieć pewność tymbardziej, że szyjka się nagle bardzo skróciła czyli podejrzewam że to już blisko. A na pocieszenie powiedział mężowi, że ten termin 11 marca to taki przybliżony był, ale że urodzę napewno wcześniej tak na sam początek marca ale podejrzewa, że mogę się jeszcze w lutym wyrobić. Jak mój małżonek to usłyszał to się trochę wystraszył, że to aż tak blisko do terminu Chociaż jeśli wszystko będzie w porządku po sobocie to przypuszczam, że trochę jeszcze pochodzę w ciąży Bo jak już wspominałam skurczy jakiś szczególnie silnych nie miewam, no ale kto wie jaki ja mam próg bólu tak naprawdę. Wogóle dzisiaj tak sobie rozmawialiśmy, że każda kobieta inaczej znosi poród, lekarz mówił, że jedna to nawet dobrze nie poczuje i już urodzi, a inna ma taki ból, że aż mdleje. Także już trochę się uspokoiłam, chyba to sprzątanie rozładowało emocje

[Jolkaaa]

tikki ale Ty zgrabniutka, a brzuszek malutki

[88natka]

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

śliczna ta kołyska

Napisane przez Mała!

JUTRO NA 16:00 WIZYTA zobaczymy co i jak? Proszę o kciuki

[monika_krk]

Rybka ja raczej terminem z OM i lekarz chyba też, a jeśli z USG to podobno z tego genetycznego do 13tc, bo później podobno dzieciaczki się różnie rozwijają i z tamtych na pewno nie (tak mi lekarka na USG ostatnio powiedziała)

Napisane przez evvcia_

Zapomniałam Wam powiedzieć, że jeśli któraś zamierza jeszcze robić zakupy na rajrodzica.pl (mają też aukcje na allegro) to jutro do 12:00 mają darmową wysyłkę. Można skorzystać jak macie coś u nich upatrzone zawsze to parę złotych w kieszeni.

dzięki

Napisane przez gucia6

a tak poza tym, to od 17 do 20 mialam znow skurcze co 2-3 minuty, trwajace nawet do minuty... ... teraz sie troche uspokoily...
ale dzis tez rodzic nie zamierzam, bo zbyt zmeczona jestem

hehe

Napisane przez karolca

Ewelinka będzie dzieckiem numer 13, które się w niej "wychowa"

wow

Napisane przez Jolkaaa

oj w weekend trzeba już koniecznie skręcić łóżeczko bo już czasu mało zostało

ej nie strasz nie strasz, bo ja swoje będę miała najwcześniej w przyszłym tygodniu

[88natka]

dobranoc Dziewczyny
Mam zamiar się dziś wyspać

[Asika21]

Napisane przez 88natka

dobranoc Dziewczyny
Mam zamiar się dziś wyspać

Hehehe No to życzę, żeby się udało wyspać Dobrej nocki

[Flowerbombka]

Dziewczynki wpadłam do was jeszcze przed snem z wieściami po wizycie.
No wiec mocz super ale moje branie żelaza pomogło tylko o tyle, że wyniki nie spadły, ale lepiej nie jest - nadal poniżej normy..
Gin zrobil usg ale mi nawet synka nie pokazał tylko na szybko pomierzył i pooglądal go.
Więc dzis jest 32 tydzień i 2 dzień...synek siedzi już sobie główkaw dół.
Waży ok. 2200 i pomiary ma na 2 tygodnie starszego niż z om. Gin powiedział że spory jest ale wszystko wygląda ok. Wód też dobra ilość.


Kumkura super że już jesteście z córeczką w domu Opis porodu bardzo optymistycznie nastrajający. no i najważniejsze że córcia zdrowa i karmienie dobrze Ci idzie.

Ania20m Kubus jest śliczny...te słodkie usteczka..ale co przeżyłaś i ile się nastresowałaś przy porodzie to masakra...najwazniejsze ze już jesteście w domku..

Karolca kołyska rewelacja

Agabi ale wam się stresów nałożyło...i kasa i Twoje zdrowie...przytulam i trzymam kciuki żeby jakoś wam się ułożyło..

Tikki to teraz musisz pójść za rada gin i duzo odpoczywać, a córeczka na pewno urosnie

Aaagga fajnie z tym prezentem od firmy

Alamig tos się biedulko naczekała na swoja kolej u gin.
Teraz musisz dużo leżeć a na następnej wizycie na pewno już będzie usg.

Cotton kuruj się kuruj

Asika mam nadzieję, że na ktg okaże się wszystko w porządku.
Ale córcia spora już

Mała trzymam kciuki za wizytę

[monika_krk]

Napisane przez 88natka

dobranoc Dziewczyny
Mam zamiar się dziś wyspać

Natka uważaj, bo nam położna opowiadała, że często jak babki przyjeżdżają na IP to mówią, że się nie spodziewały i myślały właśnie, że dziś się chcą wyspać

ja wczoraj spałam od 23 do 9 rano i też spadam spać

[gosia261282]

Napisane przez tikki85

Gosia261282 tak gin mi kazała trochę więcej wypoczywać. Wiesz...leżąc na lewym boku łożysko ma większą przepuszczalność składników odżywczych. Może to o to chodzi? Bo np. przy hipotrofii płodu trzeba dużo leżeć na lewym boku.

Dzieki za informacje
A to moze ja sprobuje tez troche poleniuchowac i na tym lewym boku poleze.No ale corcia moja tez kruszynka byla :2750 i 50 cm,a miala 10 pkt i wszystko bylo wporzadku.

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

Ale sliczna!Fajnie,ze tak przechodzi z dziecka na dziecko.

Napisane przez tikki85

A jeszcze wracając do mojego Dzidziusia to ja jak się urodziłam to ważyłam 2400g a miałam 54cm, więc moje Dziecię (2053g) wcale tak mało nie waży biorąc pod uwagę, że ma jeszcze ponad 6tyg

U mnie w rodzinie to i tak co pokolenie to wieksze dzieci:moja mama 1900,ja 2200,moja corka 2750,no i zobaczymy ile bedzie mial maluszek.

[MoniaHan]

Tikki super wygladasz,

Ania Kubus jest cudny!!

Asika powodzenia na ktg

Zycze Wam abyscie dobrze spaly i mialy kolorowe sny

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez 88natka

dobranoc Dziewczyny
Mam zamiar się dziś wyspać

hehe powodzenia
wzięłam ciepłą kąpiel i mam nadzieje tez się wyspać

[gosia261282]

Co do zdjec:
Mravka zdjecie super,taka fajna energia z niego bije,a ty wygladasz swietnie!
Tikki fajny,zgrabny brzuszek,a ty sama tez widac trzymasz linie,jestes szczuplutka.

A wlasnie Karolca moze bys dodawala na pierwszej stronie przy rozpakowanych mamusiach linki do opisu porodu?Bo wiem,ze na innych watkach to funkcjonuje.Co ty na to?
Jak juz dzidzie sa na swiecie,to potem problem moze byc z czytaniem wszystkiego na biezaco,a opis porodu jest istotny.

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Co do zdjec:
Mravka zdjecie super,taka fajna energia z niego bije,a ty wygladasz swietnie!
Tikki fajny,zgrabny brzuszek,a ty sama tez widac trzymasz linie,jestes szczuplutka.

A wlasnie Karolca moze bys dodawala na pierwszej stronie przy rozpakowanych mamusiach linki do opisu porodu?Bo wiem,ze na innych watkach to funkcjonuje.Co ty na to?
Jak juz dzidzie sa na swiecie,to potem problem moze byc z czytaniem wszystkiego na biezaco,a opis porodu jest istotny.

chętnie ale widzisz... i tak brakuje mi miejsca w znakach i staram się ograniczać wszystko jak to tylko się da. Jakbym miała jeszcze jeden post do dyspozycji, to nie byłoby problemu. Może na razie będziemy kopiować opisy na maila?
No i czas znaleźć kogoś, kto przejmie po mnie pałeczkę prowadzenia wątku bo ja też kiedyś urodzę i mogę nie mieć czasu

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

Mi polozna o odpoczynku nic nie mowila.
Dziwne to,bo patrz jak ja jestem aktywna,chodze np to mlody spi(wiec nic nie robi,to tyc powinien) a jak sie klade to on wariuje,to i kalorie chyba spala,nie?A poza tym wagi to ona chyba recznie nie sprawdzila,raczej dlugosc.A dzieci zdrowe rodza sie i 50 cm i 60 cm,wiec ja juz nie wiem co myslec o tym.Zreszta w papiery tez wpisala mi centymetry.W tyg 31+4 wpisala 29 cm(to chyba od glowki do dupki ?)



Oooo!
Cos sie nie trzymacie kolejki swojej dziewczyny.Nie ladnie

Czuje,ze ten tydzien obrodzi dzieciaczkami.Zreszta juz teraz pewnie w kazdym tyg bedzie jakis porod.

Ja w 31+5 mialam 31, ale 2 cm to raczej niewielka roznica...

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ale ja jeszcze nie chce rodzic

hahah nie chce ale musze... predzej czy pozniej

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

wow fajna jest
Ja tez juz mam swoja skrecona, ale ta bedzie bujac pierwsze dziecie jak skoncze wszystkie robotki, to zrobie fotki pokoiku i gadzetow

Napisane przez karolca

Tutaj jest 100% drewna (nie wiem jakiego).
Kołyskę robili prawdopodobnie ci, co odsiadywali karę w zakładzie karnym niedaleko mojego miasta.

nono niebyle jaka, z taka historia...

Tikki ladny brzus I jak tak na Ciebie patrze to masz go dosyc wysoko w porownaniu z moim, czyzby mi sie obnizyl, a ja nie zauwazylam... chyba musze fotke pstryknac jakas, ale jakos nie mam weny, nie lubie zdjec i ciezko mi sie zebrac do tego...

[Jolkaaa]

ja na pocieszenie dostałam relacje z porodu znajomych w moim szpitalu istna rzeź

rodziła od 2 w nocy o 10 rano chciała już cesarkę, ale to nie ona decyduje tylko lekarz, o 12 zemdlała była tak tym wszystkim wykończona, musieli ją cucić jak już się ocknęła dalej akcja i o 15 urodziła.

ja takich horrorów nie chce

[Asika21]

Hej! Dziś na szczęście udało mi się trochę dłużej pospać. Tylko 2 razy miałam pobudkę w nocy Jakiś dziwny ból mam po stronie lewej nerki, trochę jakby na kręgosłup promieniowało. Ale na szczęście mam w miarę ogarnięte mieszkanie, więc nie muszę dodatkowo zajmować się sprzątaniem Nawet mąż się zlitował i wychodząc z pracy nie zostawił bałaganu

[nowaken]

Hej,

ja już też na nogach te moje chłopaki nie potrafią żyć bez mojej pomocy chyba jakąś szkołę życia muszę im przeprowadzić.

Dzisiaj mam śledzie w śmietanie na obiadek i ziemniaczki. Ale jak odbiorę młodego z przedszkola to muszę mu naleśniki zrobić bo obiecałam

[88natka]

Napisane przez Jolkaaa

ja na pocieszenie dostałam relacje z porodu znajomych w moim szpitalu istna rzeź

rodziła od 2 w nocy o 10 rano chciała już cesarkę, ale to nie ona decyduje tylko lekarz, o 12 zemdlała była tak tym wszystkim wykończona, musieli ją cucić jak już się ocknęła dalej akcja i o 15 urodziła.

ja takich horrorów nie chce

współczuję koleżance.

Ja pierwszy raz od nie pamiętnych czasów spałam tak długo. Uśpiłam się przed 24 i wstałam dopiero o 6. Poszłam siku, wróciłam się położyć i dalej mi się chciało i piekło więc po tygodniowym braniu antybiotyku nie miałam infekcji całe 4 dni Nie wiem czy iść do lekarza(następną wizytę mam za tydzień) czy spróbować się leczyć tak jak mi ostatnio powiedziała P. doktor aplikować sobie jogurt naturalny, też Was męczą całą ciąże infekcje? Miłego dnia i za wszystkie wizyty