Zazdrośnice - JUBILEUSZOWA 50 część :D

[Zuzik06]

Napisane przez Lady Marmalade

nie chcialam Cie zniechecic , chcialam bys zwrocila uwage na to jak sie jaralam moja pierwsza jazda ktora opisalam mimo iz poczatki moje nie byly za dobre

nie zniechęcisz, ja już umiem jeździć, tylko zdać kurna nie bardzo

Ilsa fakt!! Maturę to wszyscy za pierwszym razem zdają, nawet jak są ćwierćinteligentni to sie ich przepycha...

Karola ale J. przychodzi wcześniej niż TŻ? wtedy sobie przypomni - masz to jak w banku

[BYou]

Karo napisz do TŻ że J już jest

Zuuu co T tak wszystkich do grzmocenia namawiasz??najpierw mnike teraz Ilsę

zrobilam spaghettiidę pałaszowac

[Lady Marmalade]

Napisane przez Zuzik06

nie zniechęcisz, ja już umiem jeździć, tylko zdać kurna nie bardzo

zdasz spokojnie ja ostatni raz jak zdawalam to podeszlam do tego na luzie, myslalam co ma byc to bedzie, mialam wyje**** i zdalam . jedz po prostu spokojnie, nie nerwowo i nie mysl, ze to egzamin

[karola991]

Napisane przez Zuzik06

nie zniechęcisz, ja już umiem jeździć, tylko zdać kurna nie bardzo

Ilsa fakt!! Maturę to wszyscy za pierwszym razem zdają, nawet jak są ćwierćinteligentni to sie ich przepycha...

Karola ale J. przychodzi wcześniej niż TŻ? wtedy sobie przypomni - masz to jak w banku

hehehe fakt

Napisane przez BYou

Karo napisz do TŻ że J już jest

Zuuu co T tak wszystkich do grzmocenia namawiasz??najpierw mnike teraz Ilsę

zrobilam spaghettiidę pałaszowac

jak mu tak napisze to z uczelni się urwie i przybiegnie a niech się uczy lepiej bo co z niego wyrośnie

a my wczoraj mieliśmy spaghetti i Jaro sie tak zajadał ze dwie dokładki wziął oj Bartosz mnie nie docenia i trzeba mu to uswiadomic troche zazdrości nie zaszkodzi

[arrakis]

wrocilam z zakupow - odwiedzilysmy 4 genbrugi - d0 trzech nie zdazylysmy - moze to i dobrze....

wydalam sporo kasy ale upolowalam super rzeczy

- kuferek na kosmetyki taki maly podrozny - czerwony
- torebke skorzana w takim brazowo-bordowym kolorze
- koszule biala w takim wiktorianskim stylu
- letnia sukienke z H&M
- piekna czerwona koszule z takimi szerokimi rekawami
- plaszczyk - zakiet z weluru w kolorze ciemnej czerwieni wpadajacej w bordo tez taki na styl wiktorianski - cudny

- pasek do spodni
- kubek w kwiatki
- chustke na szyje czarna koronkowa
- perelki takie w klimacie lat 40-stych, trzy sznurki
- bransoletke taka stare zloto jak antyk wyglada - dosc szeroka z wygrawerowanymi kwiatkami

jestem w pelni usatysfakcjonowana

[gothka152]

Arra zaszalałaś

[karola991]

arrakis aż zazdroszczę ja dzisiaj na zakupach kupiłam:
kilo ziemniaków
ogorki kwaszone
włoszczyznę
łopatkę z kością
mandarynki
jajka
mąkę
mleko

[BYou]

Arra o mój rosomaku ale zakupy

Karo, a jakby to do TŻ przyjechała Przyjaciółka?

[karola991]

kurde moj tż na prwdę nie docenia tego wszystkieog co robię... tak własnie sobię o tym myślę.
Wczoraj byłam na zakupach z sis i kupiłąm apre dupereli gospodarstwa domowego, miałam jechac po ciuchy dla mnie ale nic nie bylo za to super koszulkę dla niego znalazłam z napisem "its something in the air tonight" i spodenki na piłkę, uzupełniłam mu jego słoik m&ms bo juz zjadł całego i ani dziekuje ani nic;/ jakby tak miało być po obiedzie też ani dziekuję ani smakowało też jakby tak musiało być.
Jest nam ze sobą dobrze itd ale on po prostu wcale nie widzi ile ja robię. dupek

[Zuzik06]

BY a bo Wam dobrze chce zrobić w ogóle to wczorajpierwszy raz odmówiłam seksu bo jestem mega zmeczona, ale dzisiaj i jutro nadrobimy za 1,5 godziny koncze dyżur

Lady luzzzik kiedyś zdam

Arra Karola gratuluję udanych zakupów

Karola no niestety trzeba przyznać, że masz gburowatego TŻta ale go kochasz, soł łot ken ju du?

ej... pachnie mi konwaliami... uwielbiam swój mózg serio

[Lady Marmalade]

Napisane przez karola991

kurde moj tż na prwdę nie docenia tego wszystkieog co robię... tak własnie sobię o tym myślę.
Wczoraj byłam na zakupach z sis i kupiłąm apre dupereli gospodarstwa domowego, miałam jechac po ciuchy dla mnie ale nic nie bylo za to super koszulkę dla niego znalazłam z napisem "its something in the air tonight" i spodenki na piłkę, uzupełniłam mu jego słoik m&ms bo juz zjadł całego i ani dziekuje ani nic;/ jakby tak miało być po obiedzie też ani dziekuję ani smakowało też jakby tak musiało być.
Jest nam ze sobą dobrze itd ale on po prostu wcale nie widzi ile ja robię. dupek

tos go podsumowala ale fakt faktem jak troche pozazdrosci to sie mu nic nie stanie i SMS'a bym oczywiscie napisala ale jak ten caly J. by juz byl

[karola991]

Napisane przez BYou

Arra o mój rosomaku ale zakupy

Karo, a jakby to do TŻ przyjechała Przyjaciółka?

jego przyjaciolka z uczelni ostatanio była u nas 4 weekendy z rzędu z czego 3 razy nocowała, ja się z nią zakumplowałam, pogadałam z nia, wybadałam sytuację, wymienilysmy się numerami i zaakceptowałam to sama proponowałam zeby ja zaprosił itd bo jest strasznie sympatyczna.sssooooł:brzy dal:

ja ogolnie jestem strasznie zazdrosna, potrafiłabym robic awantury trzymac go w domu ryczeć itd ale się staram walcze z tym bo przecież tak nie mogę. nie na tym to polega on czesto gdzies wychodzi itd a mnie podejrzewa ze go zdradzam z jarkiem, jak tak dalej bedzie mi gadał to go w koncu zdradze zeby miał chopciaz rzetelnie dowody aby traktowac mnie jak puszczalską.

[gothka152]

Idę robić obiad co bym za chuda nie była

[karola991]

wczoraj nawet jak siedziałąm sam z j w domu to nie wchodził do furtki naszym kodem zeby nie bylo slychac pikania ze się zbliża tylko wpisywał kod listonosza wtedy nie pika w mieszkaniu.. ja nie wiem chciał nas nakryć?! na czym na rozmowie chyba

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

a jeszcze sie zastanawialismy czy wejdzie kodem czy nie i tylko nas upelnil w przekonaniu ze mi nie ufa:P skoro mi tak nie ufa to niech się wezmie za nasze łóżkowe sprawy nie bedzie musiał byc zazdrosny

[BYou]

Karo to jak tak się dzieje to powiedz TŻ po obiedzie:kochanie też się ciesze ze CI smakowało albo: ależ nie ma za co Kochanie może zrozumie aluzje

Zuuuuu jak mogłaś odmówić ja tu po śnianach chodzęmasz szczęście że dziś nadrabianie

[Smerfetka_88]

Napisane przez karola991

wczoraj nawet jak siedziałąm sam z j w domu to nie wchodził do furtki naszym kodem zeby nie bylo slychac pikania ze się zbliża tylko wpisywał kod listonosza wtedy nie pika w mieszkaniu.. ja nie wiem chciał nas nakryć?! na czym na rozmowie chyba

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

a jeszcze sie zastanawialismy czy wejdzie kodem czy nie i tylko nas upelnil w przekonaniu ze mi nie ufa:P skoro mi tak nie ufa to niech się wezmie za nasze łóżkowe sprawy nie bedzie musiał byc zazdrosny

sprytny zazdrosny co się dziwic

[BYou]

Karo ale między Nimi chyba nigdy nie było chemii a tutaj Twój TŻ czuje jakieś zagrożenie i dlatego tak się zachowujewyciągnęłabym Go na rozmowę

[frezyjka85]

Napisane przez Smerfetka_88

Frezi a Ty robiłaś hybrydy?

nie

Napisane przez BYou

zrobilam spaghettiidę pałaszowac

my dzisiaj robimy makaron z kurczakiem i suszonymi pomidorami

[karola991]

ale mniedzy nami tez nie ma juz chemii tż go poznał jeszcze w liceum polubili się, Jarek powiedział mu ze za bardzo mnie szanuje zeby pojsc ze mną do łózka i zeby byl powodem naszej zdrady wiec po tak szczerym wyznaniu tż powinien się ogarnąc w koncu to byla taka meska rozmowa po pijaku

[antonina_bielska]

klubik

a ja nadrabiam wątek

[BYou]

Karo serce swoje, a rozum swoje
to, że użył kodu listonosza świadczy o tym, że zapewnienia J Mu nic nie dają

[Zuzik06]

Karo wiesz co... Zastanawiałam sie ostatnio, bo z jednej strony niby ukłócie zazdrości nie zaszkodzi i facet musi mieć za czym biegać, bo jak sie poczuje zbyt pewnie to klapa... a z drugiej ja bym nie chciała, żeby mój W. czuł się niepewnie, żeby mnie o coś podejrzewał, albo żeby się bał, że go zdradzę z realną osobą, którą zna... (jakieś tam strachy w głowie każdy ma. On został zdradzony, wiec sie boi, ja zostałam zdradzona, wiec też się boję...) Zwiazek partnerski powinien być oparty na przyjaźni i zaufaniu, chce żeby mój partner czuł się dobrze, bezpiecznie i pewnie... Nie chce mu dostarczać takich form atrakcji, bo nie chcę, żeby on mi takowych też dostarczał...

BY przecież napisałam, że pierwszy raz Cześciej TŻ odmawia, ze wzgledu na zmeczenie, a ja ostatnio pracuje nad dbaniem o swój komfort i w ramach tego postanowiłam zamiast grzmocić sie pół nocy i isc do pracy na 8 jak zombie, przełozyć to rozsądnie na dzisiaj i jestem z siebie dumna

Frezi jak majty?? Myslałam jeszcze wczoraj, że jakiś odplamiacz może??

[arrakis]

aa i jeszcze poduszke kupilam czerwona w taki jakby chinski wzor

[karola991]

no ale ja nie wiedziałam ze on bedzie taki zazdrosny, bo jego znajomi i jego przyjaciolka wpadają co weekend a ja się z jarkiem widze drugi raz w roku... więc zapytałam czy może teraz ktoś do mnie wpaść i to będzie jarek (bylismy z nim tez na woodstocku i się super dogadywali myślałam ze mu minęło) a teraz jakoś tak dziwnie on tez musi mi ufać bo ja mu na dużo pozwalam a sama siedze ciagle w domu zeby nie dostarczac mu powodow do zazdrosci

[BYou]

też jestem dumna Zuuuu

własnie Frezi jak majcioszki?

[arrakis]

i w koncu jest ladna pogoda wiec umylam micre i odkurzylam

zjadlysmy obiad, popralysmy genbrugowe ciuchy i jedziemy jeszcze do centrum handlowego bo z tego wszystkiego zapomnialam, ze mialam kupic cos dla dziecka przyjaciolki ktora mam odwiedzic w drodze do Polski

[BYou]

Karo ale to nie o to chodzi żebyś Ty w domu siedziała bo On jest zazdrosnycoś u Was, zwłaszcza u Niego z zaufaniem szwankuje i warto się nad tym zastanowić póki jeszcze to nie przyjeło gorszego obrotu

[karola991]

on jest zazdrosny tylko o niektore osoby i w ogole ma tak jakos ze czasami jest ok z moja kumpla bylam w klubie i nic mu nie bylo a czasem wariuje :P

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

dobra nieważne i tak mam dobry dzień mam w domu mojego ukochanego faceta i mojego najlepszgo przyjaciela i jestem w pelni usatyfakcjonowana a jak tż sobie z tym nie radzi to jego problem moglby sie cieszyc ze jestem szczesliwa ze chociaz raz w roku moge się zobaczyc z kims kogo bardzo lubie

[arrakis]

Napisane przez karola991

on jest zazdrosny tylko o niektore osoby i w ogole ma tak jakos ze czasami jest ok z moja kumpla bylam w klubie i nic mu nie bylo a czasem wariuje :P

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

dobra nieważne i tak mam dobry dzień mam w domu mojego ukochanego faceta i mojego najlepszgo przyjaciela i jestem w pelni usatyfakcjonowana a jak tż sobie z tym nie radzi to jego problem moglby sie cieszyc ze jestem szczesliwa ze chociaz raz w roku moge się zobaczyc z kims kogo bardzo lubie

sluszne podejscie

[Ilsa Lund]

Napisane przez karola991

wczoraj nawet jak siedziałąm sam z j w domu to nie wchodził do furtki naszym kodem zeby nie bylo slychac pikania ze się zbliża tylko wpisywał kod listonosza wtedy nie pika w mieszkaniu.. ja nie wiem chciał nas nakryć?! na czym na rozmowie chyba

ja mam zdanie takie jak Zuzik: szanujesz go, nie chcesz żeby cierpiał więc po co takie spotkania ? Możecie spotykać się w paczce lub na mieście, jeśli Twój TŻ czuje się zagrożony to dla mnie on byłby priorytetem. I warto powiedzieć mu o tym zamiast się ciskać że jakby był lepszy w łóżku to by tak nie było