Śląskie Panny Młode cz.II

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez d00mi

Kiedyś Tarnowskie Góry teraz Piekary

Jutro jedziemy do szczyrku wstępnie oglądac sale i jesli wszystko bedzie OK to wtedy 31.08.2013 ;D

Witaj w naszym gronie

[party_girl7]

Napisane przez d00mi

Witam wszystkie przyszły Panny Mlode
Zaczełam własnie przygotowania do ślubu w 2013 ))))

hej

Napisane przez JennyAniolek

Witaj
Skąd jesteś ? Macie już coś załatwione ?

jaki ladny avek

Napisane przez d00mi

Kiedyś Tarnowskie Góry teraz Piekary

Jutro jedziemy do szczyrku wstępnie oglądac sale i jesli wszystko bedzie OK to wtedy 31.08.2013 ;D

ooo ja tez mieszkam obok TG a po slubie przenosze sie do piekar

ja dzis odebrałam suknie od krawcowej, super dopasowana
mam tylko jeden dylemat, ona jest w calosci, dosyc ciezka (jak dla mnie, a jestem bardzo drobniutka) i wewnatrz jest jakby taka satynowa. Przy podnoszeniu rak do gory czy skakaniu suknia jednak zssuwa sie troche a nie mam ramiaczek. I teraz zastanawiam sie czy nie doszyc sobie ramiaczek, straci na uroku ale wygoda tez jest bardzo wazna jednak. Caly dzien bede w niej skakac i tanczyc, wiec nie moze byc tak ze sobie bedzie spadala kiedy chce heh:P
kupilam jeszcze bransoletke z jakby takich duzych diamentow, ale slicznie sie mieni, zakochalam sie jak ja zobaczylam...

[asienka213]

Witam nowe Pm-ki

Napisane przez JennyAniolek

Nie wiem ile kosztuje kg tortu, ale my za 3 piętrowy tort w stylu angielskim bez stelaża na 75 os. płaciliśmy 480 zł + 65,00 zł za przywiezienie tortu (ok 40-45 km) z Gliwic do Radlina, gdzie było wesele. Gdybyśmy brali od nich jeszcze ciasta to koszt dojazdu były mniejszy.

PS. Tak w ogóle to temat tortów był jakieś 2-3 strony temu

Moze i byl ale nie bylo cen z marysienki o ktora pytalam
Mimo wszystko dziekuje

Napisane przez anonietka1984

Niestety nie powiem Ci, ile kosztuje kg tortu, bo z tego co pamiętam było to zależne od rodzaju tortu i chyba stelaża. Ja za 3-piętrowy tort + ciasta (a braliśmy prawie same desery, czyli płaciliśmy od sztuki) z dowozem do Bytomia i figurką na tort zapłaciliśmy łącznie 820zł. Zamówienie było jeśli się nie mylę na 70osób.

Dziekuje

[przytulanka87]

Witajcie

Właśnie wróciłam z Tż z poradni życia rodzinnego

Jestem na prawdę mile zaskoczona...całe spotkanie to była po prostu czysta przyjemność
Normalna rozmowa...normalnie aż nie zauważyliśmy jak nam czas spotkania szybko minął ...
I tym samym poradnię mamy już z głowy
Jak coś to mogę dać namiary

[Aldrin]

Napisane przez anonietka1984

Niestety nie powiem Ci, ile kosztuje kg tortu, bo z tego co pamiętam było to zależne od rodzaju tortu i chyba stelaża. Ja za 3-piętrowy tort + ciasta (a braliśmy prawie same desery, czyli płaciliśmy od sztuki) z dowozem do Bytomia i figurką na tort zapłaciliśmy łącznie 820zł. Zamówienie było jeśli się nie mylę na 70osób.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



A gdzie kupiłaś album? Bo my do tej pory jeszcze nie zakupiliśmy żadnego :/

Album kupiliśmy u fotografa ja chciałam taki zwykły jednokolorowy album gdzie w środku będzie kartka-pergamin a takich jest pełno więc nie miałam problemu. Dużo albumów jest na allegro z tego co widziałam.

Napisane przez party_girl7

hej

jaki ladny avek

ooo ja tez mieszkam obok TG a po slubie przenosze sie do piekar

ja dzis odebrałam suknie od krawcowej, super dopasowana
mam tylko jeden dylemat, ona jest w calosci, dosyc ciezka (jak dla mnie, a jestem bardzo drobniutka) i wewnatrz jest jakby taka satynowa. Przy podnoszeniu rak do gory czy skakaniu suknia jednak zssuwa sie troche a nie mam ramiaczek. I teraz zastanawiam sie czy nie doszyc sobie ramiaczek, straci na uroku ale wygoda tez jest bardzo wazna jednak. Caly dzien bede w niej skakac i tanczyc, wiec nie moze byc tak ze sobie bedzie spadala kiedy chce heh:P
kupilam jeszcze bransoletke z jakby takich duzych diamentow, ale slicznie sie mieni, zakochalam sie jak ja zobaczylam...

Zawsze można doszyć ramiączka odpinane, suknie w czasie ślubu i na początku zabawy będzie wyglądać tak jak powinna, natomiast gdy zabawa się rozkręci możesz założyć ramiączka.

[d00mi]

Dziewczyny zastanawiam się nad weselem w hotelu Alpin, słyszałyście coś może o nim ??

[shonya]

Dziewczyny, 'zapytowuję' w kolejnym możliwym wątku, czy któraś ma jakieś doświadczenia z Zameczkiem Myśliwskim w Promnicach albo mogłaby polecić coś podobnego?
Ewentualnie jakąś inną, małą salę, gdzie podają dziczyznę?

[hania207]

Napisane przez shonya

Dziewczyny, 'zapytowuję' w kolejnym możliwym wątku, czy któraś ma jakieś doświadczenia z Zameczkiem Myśliwskim w Promnicach albo mogłaby polecić coś podobnego?
Ewentualnie jakąś inną, małą salę, gdzie podają dziczyznę?

Zameczek Mysliwski jest przeuroczy
moje doswiadczenia ograniczaja sie jedynie do kolacji zareczynowej
w kazdym razie jedzenie było na prawde pyszne, a obsługa bez zarzutu

[party_girl7]

macie zwyczaj rozdawania kolocza sasiadom i wspolpracownikom przed weselem? bo wlasnie sie zastanawiam czy lepiej zamowic takie pudelka plastikowe czy zapakowac to ciasto w celofan...
bo na odchodne dam w papierowych pudelkach

aha i zapraszam na wesele rodzine kuzynki mojego taty bo mieszkaja dom obok i od dziecka mamy kontak, takze zapraszam ich jako rodzina, tylko sie zastanawiam czy im rowniez zanosic kolocz? bo niby rozdaje sie tym ktorzy nie beda na weselu, a oni beda ale sa rowniez najblizszymi sasiadami?

[Irmisia]

Napisane przez party_girl7

macie zwyczaj rozdawania kolocza sasiadom i wspolpracownikom przed weselem? bo wlasnie sie zastanawiam czy lepiej zamowic takie pudelka plastikowe czy zapakowac to ciasto w celofan...
bo na odchodne dam w papierowych pudelkach

aha i zapraszam na wesele rodzine kuzynki mojego taty bo mieszkaja dom obok i od dziecka mamy kontak, takze zapraszam ich jako rodzina, tylko sie zastanawiam czy im rowniez zanosic kolocz? bo niby rozdaje sie tym ktorzy nie beda na weselu, a oni beda ale sa rowniez najblizszymi sasiadami?

Ja też będę dawać kołocz sąsiadom i współpracownikom. Będę zamawiać kołocz w Paniówkach (najlepszy na świecie) i pakować osobiście w celofan.
Kołocz daje się osobom, których nie zapraszasz na wesele. Zatem jeżeli zapraszasz obojętnie czy sąsiadów czy osoby z pracy to im się już kołocza nie daje.

[Aldrin]

Napisane przez party_girl7

macie zwyczaj rozdawania kolocza sasiadom i wspolpracownikom przed weselem? bo wlasnie sie zastanawiam czy lepiej zamowic takie pudelka plastikowe czy zapakowac to ciasto w celofan...
bo na odchodne dam w papierowych pudelkach

aha i zapraszam na wesele rodzine kuzynki mojego taty bo mieszkaja dom obok i od dziecka mamy kontak, takze zapraszam ich jako rodzina, tylko sie zastanawiam czy im rowniez zanosic kolocz? bo niby rozdaje sie tym ktorzy nie beda na weselu, a oni beda ale sa rowniez najblizszymi sasiadami?

My również kołacz sami kroiliśmy i pakowaliśmy w celofan. Niby kołacz daję się osobą które nie idą na wesele ale ostatnie lata dostawaliśmy kołacz od ludzi do których szliśmy na wesele, więc my też rozdawaliśmy wszystkim z tym, że robiliśmy takie małe paczki a nie takie jak się robi tradycyjnie. Aha ale na odchodne już nikomu nic nie dawaliśmy w takim wypadku.

[party_girl7]

to widze ze roznie sie robi... w takim razie ja chyba rozdam tym ktorzy nie ida na wesele, a Ci ktorzy przyjda tak czy inaczej tez dostana tylko ze na odchodne ale to juz rozne ciasta, a nie sam kolocz.

A gdzie kupowalyscie serwetki i celofan? bo celofan to moze w kwiacarni, ale takie serwetki to nie wiem gdzie..

[Aldrin]

Napisane przez party_girl7

to widze ze roznie sie robi... w takim razie ja chyba rozdam tym ktorzy nie ida na wesele, a Ci ktorzy przyjda tak czy inaczej tez dostana tylko ze na odchodne ale to juz rozne ciasta, a nie sam kolocz.

A gdzie kupowalyscie serwetki i celofan? bo celofan to moze w kwiacarni, ale takie serwetki to nie wiem gdzie..

Ja akurat wszystko celofan, serwetki, tacki kupiłam w Tychach na giełdzie kwiatowej ale na pewno a każdym sklepie z artykułami biurowymi będzie coś takiego.

[Oriflame_Rybnik]

My nie będziemy robić kołacza

[shonya]

A ja mam pytanie z innej beczki:
robimy z TŻ tylko obiad/deser/zimną płytę, raptem z 4h, chcieliśmy żeby to obiadu w tle grali skrzypkowie.

Pojawia się pytanie - co z jedzeniem dla nich?
Nie jest problemem zorganizowanie dla nich stołu i posiłków, tylko zastanawiam się jak to ew. dograć czasowo, bo jak będą jeść to będzie cichutko a na tym podkładzie najbardziej nam zależy.
hm

Poza tym ma ktoś doświadczenia z Pałacem Czarny Las (Woźniki) albo Hotelem/Restauracją Rycerski (Czeladź)?

Dalej szukam miejsca na nasz poślubny obiad

[XxXJuSstiii]

My kołocz daliśmy do pracy i do klubu sportowego męża, do pracy naszych mam i kilku ... powiedzmy ważnym osobom, których nie prosiliśmy na wesele Pakowanie i porcjowanie nas ominęło bo wszystko zrobiła cukiernia

[90fasola]

Napisane przez shonya

hm

Poza tym ma ktoś doświadczenia z Pałacem Czarny Las (Woźniki) albo Hotelem/Restauracją Rycerski (Czeladź)?

Dalej szukam miejsca na nasz poślubny obiad

Hotel Rycerski definitywnie odradzam. Ładnie wygląda, ale jedzenie mają okropne! Wszystko smakuje jak najtańsze z możliwych, totalnie bez smaku i nie wiem czy było stare czy mi się tak tylko wydawało. Szkoda bo forma podania i wystrój bardzo mi się spodobał.

[gosza_m]

Napisane przez party_girl7

macie zwyczaj rozdawania kolocza sasiadom i wspolpracownikom przed weselem? bo wlasnie sie zastanawiam czy lepiej zamowic takie pudelka plastikowe czy zapakowac to ciasto w celofan...
bo na odchodne dam w papierowych pudelkach

aha i zapraszam na wesele rodzine kuzynki mojego taty bo mieszkaja dom obok i od dziecka mamy kontak, takze zapraszam ich jako rodzina, tylko sie zastanawiam czy im rowniez zanosic kolocz? bo niby rozdaje sie tym ktorzy nie beda na weselu, a oni beda ale sa rowniez najblizszymi sasiadami?

U nas roznosi się kołocz wszystkim i tym, którzy będą na weselu i sąsiadom, znajomym, dalszej rodzinie, których na wesele nie prosimy.
Pakujemy w celofan na serwetach w stylu richelieu. No i rozdawać będziemy na ok miesiąc przed weselem, bo zamówiliśmy kołocz na 13 marca. I u nas nie będzie to kołocz na blachę, tylko taki w formie drożdżówek.

Napisane przez party_girl7

A gdzie kupowalyscie serwetki i celofan? bo celofan to moze w kwiacarni, ale takie serwetki to nie wiem gdzie..

Kupimy serwetki i celofan w Czechach, w takim dużym sklepie- hurtowni z różnymi pierdołkami.

Napisane przez shonya

A ja mam pytanie z innej beczki:
robimy z TŻ tylko obiad/deser/zimną płytę, raptem z 4h, chcieliśmy żeby to obiadu w tle grali skrzypkowie.

Pojawia się pytanie - co z jedzeniem dla nich?
Nie jest problemem zorganizowanie dla nich stołu i posiłków, tylko zastanawiam się jak to ew. dograć czasowo, bo jak będą jeść to będzie cichutko a na tym podkładzie najbardziej nam zależy.
hm

Poczęstunek dla grajków wypada zorganizować. Wiadomo, przez 4 godz. nie będą cały czas grać, potrzebują też przerwy. Więc może dogadacie się z nimi, kiedy mają grać, a kiedy mogą sobie zrobić przerwę. Zawsze podczas ich przerwy można puścić coś subtelniejszego z płyty.

[saraesce]

Witam Was oj jak ten czas leci a do lipca nie daleko a jeszcze tyle rzeczy nie mamy ;/

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez saraesce

Witam Was oj jak ten czas leci a do lipca nie daleko a jeszcze tyle rzeczy nie mamy ;/

Ja też mam w lipcu ślub...damy radę!

Co już macie załatwione?A co jeszcze do zrobienia?

[saraesce]

praktycznie nic nie mamy;/ tzn mamy siebie i salę hihi, ale w tym tygodniu wszystko załatwimy. jedynie z księdzem mamy problem bo mamy ślub w piątek i nie chce Nam dać... ;/

[songoku]

Kochane wczoraj odebraliśmy obrączki jak bede miała chwile to wrzuce fote. zapłaciliśmy jedyne 50zł!!!! myśleliśmy ze sie pomylili Oczywiście mieliśmy sowje złoto.

[zuza_85]

Napisane przez saraesce

praktycznie nic nie mamy;/ tzn mamy siebie i salę hihi, ale w tym tygodniu wszystko załatwimy. jedynie z księdzem mamy problem bo mamy ślub w piątek i nie chce Nam dać... ;/

Hej, nic się nie martw my też mamy w lipcu - na razie tylko sala i zespół, także pomalutku. Dziwne, że ksiądz nie chce Wam dać ślubu w piątek, przecież nigdzie nie jest napisane, że to ma być sobota... co za problem....

[LadyWhisper]

a nam zostały 2 miesiące i 2 dni i zaczynam powoli panikować, że nie zdążymy ze wszystkimi drobiazgami, albo zapomnimy o czymś...... Musiałabym sobie spisać, co jeszcze trzeba załatwić, ale na razie na głowie mamy jeszcze przeprowadzkę.... ;]

[anst]

Witam nieśmiało Ślub co prawda dopiero za dwa lata, ale już powoli zaczynam się organizować, a wizaż jak zwykle jest niezastąpiony to prawdziwa skarbnica mądrości

[the rock]

Napisane przez anst

Witam nieśmiało Ślub co prawda dopiero za dwa lata, ale już powoli zaczynam się organizować, a wizaż jak zwykle jest niezastąpiony to prawdziwa skarbnica mądrości

[Aldrin]

Napisane przez anst

Witam nieśmiało Ślub co prawda dopiero za dwa lata, ale już powoli zaczynam się organizować, a wizaż jak zwykle jest niezastąpiony to prawdziwa skarbnica mądrości

Witaj

[anst]

Powoli nadrabiam zaległości...

Napisane przez 90fasola

...Rezydencja Piekary Śląskie, jeszcze nie jest otwarty, ale zapowiada się super . Czekam na odpowiedź mailową, ale nie wiem czy się doczekam.

Ooo! Widzę, że podobnie patrzymy Piękna jest ta sala! Też mam ślub w 2014 i też czekam na ich odpowiedź...

[gosza_m]

Napisane przez saraesce

praktycznie nic nie mamy;/ tzn mamy siebie i salę hihi, ale w tym tygodniu wszystko załatwimy. jedynie z księdzem mamy problem bo mamy ślub w piątek i nie chce Nam dać... ;/

Z tym piątkiem to ja się nie dziwię. Oczywiście wszystko zależy od księdza i pewnie od diecezji. W naszej np piątek jest dniem postnym, nie spożywa się mięsa i nie organizuje hucznym imprez, na pamiątkę śmierci Chrystusa. Nasz ksiądz proboszcz jest stanowczo anty ślubom w piątek, również nie zgadza się na śluby czwartkowe, ale tylko wtedy gdy Młodzi zaplanowali też poprawiny. No i na piątek musiałby dać dyspensę od pokarmów mięsnych i zabaw, a na wesele u niego nie wchodzi w grę. Znam to z najbliższego podwórka. Wiec tutaj ksiądz jak najbardziej może mieć obiekcje. Spróbujcie może w innej parafii, może tam się uda. Zawsze też możecie zwrócić się z zapytaniem do kurii, czy w waszej diecezji możecie mieć ślub i wesele w piątek, lub ewentualnie jakie warunki trzeba spełnić, by było to możliwe.

Napisane przez anst

Witam nieśmiało Ślub co prawda dopiero za dwa lata, ale już powoli zaczynam się organizować, a wizaż jak zwykle jest niezastąpiony to prawdziwa skarbnica mądrości

Hej E tam 2 lata, zleci Wam szybko!

[stworzonadlaciebie]

Napisane przez anst

Witam nieśmiało Ślub co prawda dopiero za dwa lata, ale już powoli zaczynam się organizować, a wizaż jak zwykle jest niezastąpiony to prawdziwa skarbnica mądrości

Ja też dopiero za 2 lata a dokladnie 5-6.07.2014
I mam takie pytanie czy mozecie polecic jakis dobry zespol na wesele? Interesowalby mnie takie 5-6 osobowe
Z gory dziekuje;**