Nimfomanki .... część IX

[mww]

Napisane przez Mocny Akcent

mww piona, teraz i ja uziemiona. kolano mam smarować, okładać lodem i nie forsować. Na szczęście nie ma złamania, ale spędziłam wczorajszy wieczór na pogotowiu.

Leżę teraz na zwolnieniu

co do tamtego chłopaka...wczoraj mi pomógł, ale był dziwny. Nic z tego nie wyjdzie, wiem to. Ale nie mam zamiaru tego roztrząsać.

pioooonaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Aneszna - wczoraj zdałam sobie sprawę, ze to nie sa żarty i takie powolne poruszanie grozi mi do poniedziałku

Zabciajs - strogonow to drobiazg... gorzej jesli chcesz to podac z kluseczkami - ojjj z tym bedziesz miałam sporo pracy

[zabciajs]

Napisane przez mww

Zabciajs - strogonow to drobiazg... gorzej jesli chcesz to podac z kluseczkami - ojjj z tym bedziesz miałam sporo pracy

To będzie taki 'nie prawdziwy' strogonow. Mięsko, pieczarki, korniszonki, papryka. Z chlebkiem będą zajadać.
Lubię gotować, więc nie narzekam
A rzadko mam pole do popisu, bo kasowo się nie da.

[Wizazanka5000]

Aneszna, właśnie nic nie mówisz więc nie wiem nic na ten temat. Ja pytam o tego sptrzed kilku miesięcy jeszcze Mówiłaś, że jest cudowny i że lubi to cos Ty w łóżku

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Wizazanka5000

Aneszna, właśnie nic nie mówisz więc nie wiem nic na ten temat. Ja pytam o tego sptrzed kilku miesięcy jeszcze Mówiłaś, że jest cudowny i że lubi to cos Ty w łóżku

[mww]

Napisane przez zabciajs

To będzie taki 'nie prawdziwy' strogonow. Mięsko, pieczarki, korniszonki, papryka. Z chlebkiem będą zajadać.
Lubię gotować, więc nie narzekam
A rzadko mam pole do popisu, bo kasowo się nie da.

Papryki nigdy nie dodawałam coś pieczesz czy będzie tylko kolacja?

[zabciajs]

Napisane przez mww

Papryki nigdy nie dodawałam coś pieczesz czy będzie tylko kolacja?

Ja czasem zamiast świeżej dodaję konserwową. Ale dużo lepszy ze świeżą czerwoną.
A taki prawdziwy strogonow robiłaś? Mniam, mniam. Bo to co robimy to po prostu gulasz

Reszta jedzenia to już żony problem Ognisko robimy

[Mocny Akcent]

Błagam, nie piszcie o jedzeniu, bo ja tu kaleka dopiero co wstałam i mam jakieś resztki....

Odwiedziny mi zaproponowano na jutro, więc wegetuję

[zabciajs]

Napisane przez Mocny Akcent

Błagam, nie piszcie o jedzeniu, bo ja tu kaleka dopiero co wstałam i mam jakieś resztki....

Odwiedziny mi zaproponowano na jutro, więc wegetuję

A ja z chęcią bym Ci coś upichciła. Ja tak to lubię


Ohh nudzę się ostatnio... Taki mały zastój mnie złapał.

[Wizazanka5000]

Napisane przez zabciajs

A ja z chęcią bym Ci coś upichciła. Ja tak to lubię


Ohh nudzę się ostatnio... Taki mały zastój mnie złapał.

Widziałam Cię na naszym wątku butowym

Idę się zbierać na zumbę

[Chaigata]

A jechał ktoś z was polskimbusem?
Bo ja się wybieram do lbl i nie wiem czym.

Czy może zwykłym busem/pks- tylko wtedy jak z biletami. Mam stresa, że nie bedzie miejsc.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Chaigata

A jechał ktoś z was polskimbusem?
Bo ja się wybieram do lbl i nie wiem czym.

Czy może zwykłym busem/pks- tylko wtedy jak z biletami. Mam stresa, że nie bedzie miejsc.

najlepiej zadzwon do operatora

[mww]

Napisane przez zabciajs

Ja czasem zamiast świeżej dodaję konserwową. Ale dużo lepszy ze świeżą czerwoną.
A taki prawdziwy strogonow robiłaś? Mniam, mniam. Bo to co robimy to po prostu gulasz

Reszta jedzenia to już żony problem Ognisko robimy

Taki prawdziwy z kluseczkami

[Mocny Akcent]

Witam i o zdrowie pytam

Ja nadal na zwolnieniu. Jakoś zipię,ale w czwartek wracam do pracy, choćby kulejąca...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Mocny Akcent

Witam i o zdrowie pytam

Ja nadal na zwolnieniu. Jakoś zipię,ale w czwartek wracam do pracy, choćby kulejąca...

mogłaś oglądać oscary a ja nie

[2018070520180950]

dzien dobry


ja do pracy dzis i jutro a w srode do BSa

[Ketamina]

Hej

Cicho tu ostatnio

O właśnie, o Oscarach trzeba poczytać

Zabcia, jak tam impreza się udała?

Ja zaraz na zajęcia wychodzę (miała być połowa dnia wolna, a się mega okienko zrobiło ) a potem kucie do egzaminu mnie czeka

[asiaczek87]

Dziewczyny mam newsa

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez asiaczek87

Dziewczyny mam newsa

[zabciajs]

Napisane przez Ketamina

Hej

Cicho tu ostatnio

O właśnie, o Oscarach trzeba poczytać

Zabcia, jak tam impreza się udała?

Ja zaraz na zajęcia wychodzę (miała być połowa dnia wolna, a się mega okienko zrobiło ) a potem kucie do egzaminu mnie czeka

Impreza super! Niespodzianke miał. Hehe boso przyjechał
Żona Mu powiedziała, że u rodziców się coś z piecem dzieje i mama sama nie da rady. I na szybkiego ubierał się i skarpetek nie miał A my do prezentu dołożyliśmy skarpetki
Małą powtórkę robimy w ten weekend

Z BS zobaczyliśmy się dopiero w sobotę rano, a tak to nie widzieliśmy się od wtorku. Dla nas to dużo. BS się mega strasznie stęsknił

Napisane przez asiaczek87

Dziewczyny mam newsa

???

[asiaczek87]

Jestem narzeczoną od soboty

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez zabciajs

Impreza super! Niespodzianke miał. Hehe boso przyjechał
Żona Mu powiedziała, że u rodziców się coś z piecem dzieje i mama sama nie da rady. I na szybkiego ubierał się i skarpetek nie miał A my do prezentu dołożyliśmy skarpetki
Małą powtórkę robimy w ten weekend

Z BS zobaczyliśmy się dopiero w sobotę rano, a tak to nie widzieliśmy się od wtorku. Dla nas to dużo. BS się mega strasznie stęsknił


???

A CO TO takie ładne w załączniku:cmok :

Napisane przez asiaczek87

Jestem narzeczoną od soboty

kongratulation

[Wizazanka5000]

Napisane przez asiaczek87

Jestem narzeczoną od soboty

no to opowiadaj co i jak

[asiaczek87]

No więc dostałam instruktaż jakobym miała się spakować i około 12 oczekiwać w sobotę aż po mnie przyjedzie...
No i się spakowałam i tak czekałam. Ruszamy. Trasa Katowicka. Myślę: jedziemy na północ. Zjeżdzamy na A2 w kierunku na Świecko jedziemy na południe zjeżdzamy na Wrocław eee
Powiem Wam miałam lekki mętlik. Miałam z dwa podejrzenia gdzie możemy jechać.. ale niestety byłam w błędzie. Jedziemy i jedziemy. Po drodze M. w zapiski patrzy czy dobrze jedzie . I dojechaliśmy do Wąsowa. Do Pałacu w Wąsowie Ja z deczka zmieszana, co to on wymyślił .
Spaliśmy w Pałacu Szczanieckich bo Pałac ten słynny, z czerwonej cegły, jest remontowany. Jakiś debil dostawił niedopałek papierosa i spaliła się praktycznie jedna kondygnacja.
To wszystko znajduje się na jednym ogrodzonym terenie.
Siedziałam w aucie, M. poszedł załatwiać formalności. Wraca po mnie. Idziemy do pokoju na górze. W środku jak w bajce. Otwiera stare drewniane drzwi. Pokój śliczny. Łoże z baldachimem, ze złotą narzutą , koszyk owocków i etc.
I tak siedzimy. Ja ogółem zestresowana bo nie wiedziałam kiedy co i jak. Więc nie wiedziałam właściwie kiedy to nastąpi

Wyciągnął mnie na spacerek dookoła terenu. Zmarzłam. Wróciliśmy do pokoju. Poszliśmy grać w bilard. Pierwsza atrakcja: przyjechał po Nas woźnica i pojechaliśmy na wycieczkę historyczno-krajoznawczą. Połowy rzeczy przez Pana opowiadanych nie pamiętam
Wracamy. Idziemy na kolację do remontowanego Pałacu bo tam nic nie naruszone po pożarze. Jedynie najwyższa kondygnacja była remontowana Restauracja jest jakby na poziomie 0. Ja w sukience, M. pod koszulą. Kelnerzy pod koszulą, kryształowe żyrandole na suficie. Muzyk grający na żywo W sali było może z 10 gości. Stoliczek pięknie przystrojony. Dostałam duuuużą rybę , potem bajeczny deser.
Siedzieliśmy tam z dwie godziny.
Teraz najlepsze
Wracamy do pokoju. M. otwiera, cofa się, przepuszcza mnie, wchodzę, a tam cały pokój w świeczkach kadzidełka, olejek do masażu pozostawiony przy łóżku. Ja zaskoczona, a nie powiem mnie ciężko zaskoczyć. I chodzę i oglądam cały pokoik jaki to bajeczny widok.M. pytany wiele razy mówi że On nie wie o co chodzi Ściągam buciki, sweter, stojąc plecami do M. Ten mnie woła, łapie za rękę, klęka (tu moment zapłakania), pyta czy zostanę jego żoną. Głos mu drżał. Ja się zgadzam, zakłada mi na paluszek i tak na kolanach mnie ściska że dech ledwie łapię.
Potem przygotowania do innej części. Oliwkowe doznania i etc
Boska sceneria Wymęczenie
Idziemy spać.
Rano wyspani nawet przyzwoicie wstajemy, śniadanko, sesja foto wszystkiego co można było uwiecznić i wracamy

Dziękuję dziewczęta za gratulacje i miłe słowa, każdej z osobna i Wam wszystkim

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez asiaczek87

No więc dostałam instruktaż jakobym miała się spakować i około 12 oczekiwać w sobotę aż po mnie przyjedzie...
No i się spakowałam i tak czekałam. Ruszamy. Trasa Katowicka. Myślę: jedziemy na północ. Zjeżdzamy na A2 w kierunku na Świecko jedziemy na południe zjeżdzamy na Wrocław eee
Powiem Wam miałam lekki mętlik. Miałam z dwa podejrzenia gdzie możemy jechać.. ale niestety byłam w błędzie. Jedziemy i jedziemy. Po drodze M. w zapiski patrzy czy dobrze jedzie . I dojechaliśmy do Wąsowa. Do Pałacu w Wąsowie Ja z deczka zmieszana, co to on wymyślił .
Spaliśmy w Pałacu Szczanieckich bo Pałac ten słynny, z czerwonej cegły, jest remontowany. Jakiś debil dostawił niedopałek papierosa i spaliła się praktycznie jedna kondygnacja.
To wszystko znajduje się na jednym ogrodzonym terenie.
Siedziałam w aucie, M. poszedł załatwiać formalności. Wraca po mnie. Idziemy do pokoju na górze. W środku jak w bajce. Otwiera stare drewniane drzwi. Pokój śliczny. Łoże z baldachimem, ze złotą narzutą , koszyk owocków i etc.
I tak siedzimy. Ja ogółem zestresowana bo nie wiedziałam kiedy co i jak. Więc nie wiedziałam właściwie kiedy to nastąpi

Wyciągnął mnie na spacerek dookoła terenu. Zmarzłam. Wróciliśmy do pokoju. Poszliśmy grać w bilard. Pierwsza atrakcja: przyjechał po Nas woźnica i pojechaliśmy na wycieczkę historyczno-krajoznawczą. Połowy rzeczy przez Pana opowiadanych nie pamiętam
Wracamy. Idziemy na kolację do remontowanego Pałacu bo tam nic nie naruszone po pożarze. Jedynie najwyższa kondygnacja była remontowana Restauracja jest jakby na poziomie 0. Ja w sukience, M. pod koszulą. Kelnerzy pod koszulą, kryształowe żyrandole na suficie. Muzyk grający na żywo W sali było może z 10 gości. Stoliczek pięknie przystrojony. Dostałam duuuużą rybę , potem bajeczny deser.
Siedzieliśmy tam z dwie godziny.
Teraz najlepsze
Wracamy do pokoju. M. otwiera, cofa się, przepuszcza mnie, wchodzę, a tam cały pokój w świeczkach kadzidełka, olejek do masażu pozostawiony przy łóżku. Ja zaskoczona, a nie powiem mnie ciężko zaskoczyć. I chodzę i oglądam cały pokoik jaki to bajeczny widok.M. pytany wiele razy mówi że On nie wie o co chodzi Ściągam buciki, sweter, stojąc plecami do M. Ten mnie woła, łapie za rękę, klęka (tu moment zapłakania), pyta czy zostanę jego żoną. Głos mu drżał. Ja się zgadzam, zakłada mi na paluszek i tak na kolanach mnie ściska że dech ledwie łapię.
Potem przygotowania do innej części. Oliwkowe doznania i etc
Boska sceneria Wymęczenie
Idziemy spać.
Rano wyspani nawet przyzwoicie wstajemy, śniadanko, sesja foto wszystkiego co można było uwiecznić i wracamy

Dziękuję dziewczęta za gratulacje i miłe słowa, każdej z osobna i Wam wszystkim

o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale niesamowiciekl aski:bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[Wizazanka5000]

Napisane przez asiaczek87

No więc dostałam instruktaż jakobym miała się spakować i około 12 oczekiwać w sobotę aż po mnie przyjedzie...
No i się spakowałam i tak czekałam. Ruszamy. Trasa Katowicka. Myślę: jedziemy na północ. Zjeżdzamy na A2 w kierunku na Świecko jedziemy na południe zjeżdzamy na Wrocław eee
Powiem Wam miałam lekki mętlik. Miałam z dwa podejrzenia gdzie możemy jechać.. ale niestety byłam w błędzie. Jedziemy i jedziemy. Po drodze M. w zapiski patrzy czy dobrze jedzie . I dojechaliśmy do Wąsowa. Do Pałacu w Wąsowie Ja z deczka zmieszana, co to on wymyślił .
Spaliśmy w Pałacu Szczanieckich bo Pałac ten słynny, z czerwonej cegły, jest remontowany. Jakiś debil dostawił niedopałek papierosa i spaliła się praktycznie jedna kondygnacja.
To wszystko znajduje się na jednym ogrodzonym terenie.
Siedziałam w aucie, M. poszedł załatwiać formalności. Wraca po mnie. Idziemy do pokoju na górze. W środku jak w bajce. Otwiera stare drewniane drzwi. Pokój śliczny. Łoże z baldachimem, ze złotą narzutą , koszyk owocków i etc.
I tak siedzimy. Ja ogółem zestresowana bo nie wiedziałam kiedy co i jak. Więc nie wiedziałam właściwie kiedy to nastąpi

Wyciągnął mnie na spacerek dookoła terenu. Zmarzłam. Wróciliśmy do pokoju. Poszliśmy grać w bilard. Pierwsza atrakcja: przyjechał po Nas woźnica i pojechaliśmy na wycieczkę historyczno-krajoznawczą. Połowy rzeczy przez Pana opowiadanych nie pamiętam
Wracamy. Idziemy na kolację do remontowanego Pałacu bo tam nic nie naruszone po pożarze. Jedynie najwyższa kondygnacja była remontowana Restauracja jest jakby na poziomie 0. Ja w sukience, M. pod koszulą. Kelnerzy pod koszulą, kryształowe żyrandole na suficie. Muzyk grający na żywo W sali było może z 10 gości. Stoliczek pięknie przystrojony. Dostałam duuuużą rybę , potem bajeczny deser.
Siedzieliśmy tam z dwie godziny.
Teraz najlepsze
Wracamy do pokoju. M. otwiera, cofa się, przepuszcza mnie, wchodzę, a tam cały pokój w świeczkach kadzidełka, olejek do masażu pozostawiony przy łóżku. Ja zaskoczona, a nie powiem mnie ciężko zaskoczyć. I chodzę i oglądam cały pokoik jaki to bajeczny widok.M. pytany wiele razy mówi że On nie wie o co chodzi Ściągam buciki, sweter, stojąc plecami do M. Ten mnie woła, łapie za rękę, klęka (tu moment zapłakania), pyta czy zostanę jego żoną. Głos mu drżał. Ja się zgadzam, zakłada mi na paluszek i tak na kolanach mnie ściska że dech ledwie łapię.
Potem przygotowania do innej części. Oliwkowe doznania i etc
Boska sceneria Wymęczenie
Idziemy spać.
Rano wyspani nawet przyzwoicie wstajemy, śniadanko, sesja foto wszystkiego co można było uwiecznić i wracamy

Dziękuję dziewczęta za gratulacje i miłe słowa, każdej z osobna i Wam wszystkim

Ale pięknie się postarał.. czyli już chyba się spodziewałaś, że o to chodzi skoro piszesz, że byłaś w stresie bo nie wiedziałaś kiedy? Gratuluję bardzo serdecznie, niech Wam się wszystko pięknie układa I dawaj znać jak będziecie mieli jakąś datę czy coś

[asiaczek87]

Byłam w stresie jak tam pojechaliśmy dopiero, bo nigdy w takie wyjątkowe miejsce nie pojechaliśmy więc czułam w kościach że się cos rozegra na dniach
co do daty na pewno 2015 czerwiec albo sierpień. Musimy pieniądze odłożyć i nie mamy gdzie mieszkać razem póki co

[madzia2306]

Napisane przez zabciajs

Impreza super! Niespodzianke miał. Hehe boso przyjechał
Żona Mu powiedziała, że u rodziców się coś z piecem dzieje i mama sama nie da rady. I na szybkiego ubierał się i skarpetek nie miał A my do prezentu dołożyliśmy skarpetki
Małą powtórkę robimy w ten weekend

Z BS zobaczyliśmy się dopiero w sobotę rano, a tak to nie widzieliśmy się od wtorku. Dla nas to dużo. BS się mega strasznie stęsknił


???

mój BS dostał ostatnio tą wódkę trąbkę na urodziny będzie ją trąbił w kawalerski

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez asiaczek87

Byłam w stresie jak tam pojechaliśmy dopiero, bo nigdy w takie wyjątkowe miejsce nie pojechaliśmy więc czułam w kościach że się cos rozegra na dniach
co do daty na pewno 2015 czerwiec albo sierpień. Musimy pieniądze odłożyć i nie mamy gdzie mieszkać razem póki co

a tak w ogóle to gratulacje

[Lavi92]

asiaczek87 - Gratulacje!
Świetnie to zaplanował!

[Mocny Akcent]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;32574392]mogłaś oglądać oscary a ja nie[/QUOTE]
ja nic nie oglądałam...

Napisane przez asiaczek87

Jestem narzeczoną od soboty

wymarzone zaręczyny, wspaniale!!!!

[Ketamina]

Napisane przez asiaczek87

Byłam w stresie jak tam pojechaliśmy dopiero, bo nigdy w takie wyjątkowe miejsce nie pojechaliśmy więc czułam w kościach że się cos rozegra na dniach
co do daty na pewno 2015 czerwiec albo sierpień. Musimy pieniądze odłożyć i nie mamy gdzie mieszkać razem póki co

Gratulacje Postarał się chłopak, swoją drogą