Le Baiser du Dragon - Pocałunek Smoka

[envy07]

za 100ml...dodam.
mój Dragon jest dla mnie Smokiem grzecznym, ciepłym....z drzewną nutą lekką...wygrzał się gdzieś gdzieś w słońcu chyba..bardzo ciepły, można się w niego wtulić....tak wygląda testowany w domu.......ciekawe jak w zimnym i chłodnym powietrzu się zachowa...piękne proporcje ciepła i kadzidełka.....

[iwona-jk]

Na zona43 30 ml edp kosztuje 85,00 PLN + 10,00 przesyłka.

[Pomadka]

Napisane przez envy07

Pomadko kosztuje 170 zł

Napisane przez iwona-jk

Na zona43 30 ml edp kosztuje 85,00 PLN + 10,00 przesyłka.

dzięki.

Uuu, to dość dużo w porównaniu z tym ile ja zapłaciłam za 100 ml. Widać ustrzeliłam okazję po tak długim polowaniu na Smoka. Kupiłam w sklepie, kosztował 20 funtów, to jest w granicach 90 zł.

[envy07]

[quote=Pomadka;10953281]dzięki.

Uuuustrzeliłam okazję po tak długim polowaniu na Smoka. Kupiłam w sklepie, kosztował 20 funtów, to jest w granicach 90
===============
To super, mogła być para smoków.......i rydwan w oparach kadzidełka ........

[wredziulek]

Dawno mnie tu nie było - kasy na pachnidła brakowało, to unikałam wchodzenia na to forum, żeby nerwów oszczędzić

Chciałam sobie sprawić Smoka, którego testowałam dawno temu i dość pobieżnie. Mam prośbę - czy któraś ze miłośniczek tego zapachu mogłaby mi opisać różnice między EDT, EDP i perfumami?

Korzystałam z wyszukiwarki, ale jeśli już gdzieś to napisano, to przepraszam.

[pin3ska]

http://sabbathofsenses.blogspot.com/...o-smokach.html

[Trzy_Ryby]

Smoki
Tak na mój nos smocze rodzeństwo różni się od siebie przede wszystkim temperaturą. Wersja EDT to zapach tylko letni ekstrakt natomiast niemal parzy. EDP lokuje się rzecz jasna gdzieś między nimi.
Nuty kwiatowe w EDT dodają zapachowi lekkości, unoszą do góry, rozświetlają, wysubtelniają, rozsnuwają- ale lubią się kwasić i czasami zamiast skrzyć się i mienić ściekają za dekolt jaskrawą, żrącą pomarańczą. Na szczęście na mojej skórze takie ekscesy zdarzają się Smokowi nieczęsto.
Wersja ekstraktu jest silnie wetiwerowo- przyprawowa, gęsta, lejąca się, smużąca jak dym, blisko skóry. Zmysłowa, niemal erotycznie zachrypnięta, zdecydowanie wieczorowa.
Smok EDP zaś to dla mnie pachnidło na chłodniejsze pory roku. Ciepłe, otulające, bogate, zmysłowe ale bez ostentacji. Ogrzewa, dodaje pewności siebie, zwraca na siebie uwagę.

[Parabelka]

Ja bym rzekła , że edt jest najlżejsze , ale najostrzejsze , najświeższe , jest w nim dużo powietrza . Edp jest ciężkie , gorące , szalenie intensywne , mocno wetiwerowe , esencjonalne , jak wywar w kociołku czarownicy z kolei ekstrakt jest najłagodniejszy , najmniej nosobijny , jakby oleisty , przez co poszczególne nuty tracą ostrość .
Moim faworytem jest zdecydowanie edp

[wredziulek]

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi Wygląda na to, że najbardziej w moim guście jest EDP, choć wszystkie kuszą.

[Eyes]

Ja tylko dodam,ze EDT jest świeższe,bardziej kwiatowe,EDP gęste,słodsze więcej w nim drewna i wg mnie oczywiście bardziej trwałe.
Ekstraktu niestety nie znam (jeszcze )

[agnieszka1970]

Kurczę, po zakupie miniaturki 15 ml EDP chcę jednak więcej Tylko nie wiem na co polować...
Skoro mam małą EDP ciekawa jestem innych wersji - tłumaczę sobie, że na wiosnę może EDT kupić, choć elkstrakt też kusi...
Doradźcie, od jakiej wersji rozpocząć swój romans ze Smokiem

[neska951]

Napisane przez agnieszka1970

Kurczę, po zakupie miniaturki 15 ml EDP chcę jednak więcej Tylko nie wiem na co polować...
Skoro mam małą EDP ciekawa jestem innych wersji - tłumaczę sobie, że na wiosnę może EDT kupić, choć elkstrakt też kusi...
Doradźcie, od jakiej wersji rozpocząć swój romans ze Smokiem

Miałam podobny dylemat po przeczytaniu ton recenzji zaczęłam od EDP i nie żałuję , przestraszyłam się opinii że EDT kwaśnieje a ekstrakt może być za mocny .

[Asiuuuuula]

Ja zaczęłam od EDP , potem po zdobyciu próbki ekstraktu kliknęłam ekstrakt a dziś doszła odlewka EDT, której to chyba nie będę jednak kupowała

[hajdiss]

Napisane przez agnieszka1970

Doradźcie, od jakiej wersji rozpocząć swój romans ze Smokiem

Podejrzewam, że romans w każdym wydaniu będzie nieco inny i każdego trzeba spróbować.
W moim przypadku, próbki smoka EDP na wykończeniu skłoniły mnie do zakupu wersji EDT - flakonik 50 ml przyleciał w tamtym tygodniu i jeszcze nie zdążyłam dobrze go przetestować. Z kolei nie bacząc na EDT już przymierzam się do polowań na pełnowymiarowy flakon EDP, a i na ekstrakt przyjdzie pora..
Ale wracając do tematu - w związku ze zbliżającą się porą roku polecam wersję EDT

[neska951]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja zaczęłam od EDP , potem po zdobyciu próbki ekstraktu kliknęłam ekstrakt a dziś doszła odlewka EDT, której to chyba nie będę jednak kupowała

Dlaczego?
EDT nie jest Smocza? Holender bo właśnie siedzę na all i zastanawiam się czy nie kliknąć flaszki EDT bo po sówce są

[Asiuuuuula]

Napisane przez neska951

Dlaczego?
EDT nie jest Smocza? Holender bo właśnie siedzę na all i zastanawiam się czy nie kliknąć flaszki EDT bo po sówce są

Też mnie kuszą bo są po stówce ale resztki rozsądku mówią mi, że EDP i ekstrakt mi w zupełności wystarczą , ładne są ale nie mają tej głębi i słodyczy , takie ciutek rozwodnione. Chociaż ładne też

[neska951]

Napisane przez Asiuuuuula

Też mnie kuszą bo są po stówce ale resztki rozsądku mówią mi, że EDP i ekstrakt mi w zupełności wystarczą , ładne są ale nie mają tej głębi i słodyczy , takie ciutek rozwodnione. Chociaż ładne też

Cholera no

[Eyes]

Napisane przez Asiuuuuula

Też mnie kuszą bo są po stówce ale resztki rozsądku mówią mi, że EDP i ekstrakt mi w zupełności wystarczą , ładne są ale nie mają tej głębi i słodyczy , takie ciutek rozwodnione. Chociaż ładne też

Potwierdzam edt jest zdecydowanie mniej słodkie,bardziej kwiatowe. Jak już polecam EDP

[agnieszka1970]

Napisane przez Eyes

Potwierdzam edt jest zdecydowanie mniej słodkie,bardziej kwiatowe. Jak już polecam EDP

To, że mniej słodkie, to mi nie przeszkadza, bo ta początkowa słodycz najmniej mi się podoba... boję się tylko, że EDT będzie mocno ulotna, bo EDP nie jest na mnie killerem...
Ale trudno, stało się - EDT kupione
Dobra cena, to podkusiło mnie...

• A powiedzcie mi jeszcze, jeśli chodzi o EDT - mimo tego, że bardziej kwiatowe, czuć że to smok? Co to znaczy, że bardziej kwiatowa (tzn. jakie kwiatki tam najbardziej czuć)?

• A ekstrakt - czy jest bardziej słodki niż EDP (tu ta słodkość jest aż mdła), czy jest to słodycz bardziej jadalna?

[Asiuuuuula]

Napisane przez agnieszka1970

To, że mniej słodkie, to mi nie przeszkadza, bo ta początkowa słodycz najmniej mi się podoba... boję się tylko, że EDT będzie mocno ulotna, bo EDP nie jest na mnie killerem...
Ale trudno, stało się - EDT kupione
Dobra cena, to podkusiło mnie...

• A powiedzcie mi jeszcze, jeśli chodzi o EDT - mimo tego, że bardziej kwiatowe, czuć że to smok? Co to znaczy, że bardziej kwiatowa (tzn. jakie kwiatki tam najbardziej czuć)?

• A ekstrakt - czy jest bardziej słodki niż EDP (tu ta słodkość jest aż mdła), czy jest to słodycz bardziej jadalna?

Trwałe są , ja na ręku już ponad 5 godzin czuję

Czuć, że to Smok, po prostu lżejszy i mniej słodki

Moim zdaniem ekstrakt nie jest mocniejszy, słodszy ani się dłużej nie trzyma od EDP, jest taki... milszy

Dla mnie wszystkie są bardzo trwałe a EDT z racji tego, że jest lżejsza to jest mniej wyczuwalna

[agnes_bdg]

hmm chodzi za mną Smok... testowałam jakoś 2-3 lata temu edp i edt,
pamiętam, że edp bardziej mi się podobało...
zerkałam na all, ale tam głównie edt
a propos są w ogóle 100ml czy tylko 50tki?

[Asiuuuuula]

Napisane przez agnes_bdg

hmm chodzi za mną Smok... testowałam jakoś 2-3 lata temu edp i edt,
pamiętam, że edp bardziej mi się podobało...
zerkałam na all, ale tam głównie edt
a propos są w ogóle 100ml czy tylko 50tki?

Ja niedawno potraktowałam się EDT z dziś przybyłej odlewki i ... bardzo mi się jednak podobają . A wkurzona jestem bo niedawno wbijałam sobie do głowy, że bez sensu mieć kilka podobnych flaszek a już kupować zapachy z tej samej rodziny to już w ogóle chore przy posiadaniu okazałego zbioru... postaram się ich nie kliknąć

Tak, są też setki

[neska951]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja niedawno potraktowałam się EDT z dziś przybyłej odlewki i ... bardzo mi się jednak podobają . A wkurzona jestem bo niedawno wbijałam sobie do głowy, że bez sensu mieć kilka podobnych flaszek a już kupować zapachy z tej samej rodziny to już w ogóle chore przy posiadaniu okazałego zbioru... postaram się ich nie kliknąć

Tak, są też setki

To jest jednak szansa na rozbiórkę

[Eyes]

Napisane przez agnieszka1970

To, że mniej słodkie, to mi nie przeszkadza, bo ta początkowa słodycz najmniej mi się podoba... boję się tylko, że EDT będzie mocno ulotna, bo EDP nie jest na mnie killerem...
Ale trudno, stało się - EDT kupione
Dobra cena, to podkusiło mnie...

• A powiedzcie mi jeszcze, jeśli chodzi o EDT - mimo tego, że bardziej kwiatowe, czuć że to smok? Co to znaczy, że bardziej kwiatowa (tzn. jakie kwiatki tam najbardziej czuć)?

• A ekstrakt - czy jest bardziej słodki niż EDP (tu ta słodkość jest aż mdła), czy jest to słodycz bardziej jadalna?

Oj zdecydowanie czuć,że to Smok
Jak dla mnie trwałość jest podobna do EDP. Zadne z nich nie jest jednak killerem to fakt,ale te kilka godzin trzyma
Ja czuję tam irysa,nie mniej kwiatowy zapach to zdecydowanie nie jest To poprostu Smoczysko i tyle
A ekstraktu nadal nie znam,więc nie pomogę

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez neska951

To jest jednak szansa na rozbiórkę

Znając Asię masz to jak w banku

[Asiuuuuula]

Napisane przez Eyes

Znając Asię masz to jak w banku

Śmy się już rozmówiły a EDT kliknięte

[mettemarit]

Napisane przez Asiuuuuula

EDT kliknięte

[Sabbath]

Napisane przez neska951

Dlaczego?
EDT nie jest Smocza? Holender bo właśnie siedzę na all i zastanawiam się czy nie kliknąć flaszki EDT bo po sówce są

Moim zdaniem edt jest najbardziej smocza ze Smoków.
I najbardziej charakterna. I najbardziej oryginalna. Ale też najbardziej kapryśna, bo zdarza się, że się foszy i nie układa się ładnie. Ale sporadycznie, naprawdę. A jak już się ułoży, to klękajcie narody.

Napisane przez Asiuuuuula

Śmy się już rozmówiły a EDT kliknięte

[Asiuuuuula]

Napisane przez mettemarit

No coooo?
Nie podobały mi się a jak się spodobały to od razu będę miałą 3 wersje
I to przez Ciebie bo od Ciebie się psikuam

Napisane przez Sabbath

Moim zdaniem edt jest najbardziej smocza ze Smoków.
I najbardziej charakterna. I najbardziej oryginalna. Ale też najbardziej kapryśna, bo zdarza się, że się foszy i nie układa się ładnie. Ale sporadycznie, naprawdę. A jak już się ułoży, to klękajcie narody.

Najpierw EDT taka... rozwodniona mi się wydała ale czułam ją i czułam, potem taka bardziej ziołowa mi się pod koniec wydała od EDP i ekstraktu, bardziej wytrawna. No i się wzięła i mi się też spodobała .

[Eyes]

Napisane przez Asiuuuuula

Śmy się już rozmówiły a EDT kliknięte

A nie mówiłam

[Sabbath]

Napisane przez Asiuuuuula

Najpierw EDT taka... rozwodniona mi się wydała ale czułam ją i czułam, potem taka bardziej ziołowa mi się pod koniec wydała od EDP i ekstraktu, bardziej wytrawna. No i się wzięła i mi się też spodobała .

Je edt poznałam jako pierwsze, więc nie miałam porównania, ale IMHO moc ma każda wersja.