Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[Emila3000]

Kiedyś miałam parowar tefala - po roku mycia w zmywarce rozpad się na pył - dosłownie, a pisało, że można było tak myć

[Pupil]

Sól go załatwiła.
Ja nie myję w zmywarce aluminiowych patelni, bo reagują z solą i pozostawiają taki "aluminiowy" nalot na naczyniach, niby niewyczuwalny ale jednak. Generalnie staram się alu garnków i patelni nie używać, ale nie zawsze się da A aluminium odpowiedzialne jest za altzhaimera więc lepiej go nie konsumować

[Emila3000]

Patelnie to ja mam ceramiczne aluminiowego chyba nic nie mam

Soli zlikwidować sie nie da, cholernie twarda woda jest, chociaż ogolnie czysta....

[biernacka4]

Ewuniu
Ta druga miska "Maksymilian" to jest ta.
Tylko ma być mniejsza. Ta co pokazałaś ma 7,5 litra, trochę duża. Ja mam mniejszą 3 l.
Tu masz ją:
http://www.tupperware.pl/xchg/pl/hs.xsl/946.html
Sylwia
Ja też byłam konsultantką u nich i prowadziłam pokazy. Dzięki temu mam pełną szafę ich produktów. Nigdy bym sobie tyle nie kupiła bo są stanowczo jak na plastiki za drogie.

[Pupil]

Chodzi o spód patelni ja mam jeszcze 2 alu i myje je ręcznie, resztę mam żeliwne pokrywane emalią, rewelacyjne

[Emila3000]

emalie jakaś maja od spodu wiec nie wiem co to jest

Powiedz coś więcej o tych żeliwnych na myśl o zwykłych żeliwnych mam taki odruch nie użyje nic, czego umyć później porządnie nie mogę, ostatecznie mogę się zmusić na mycie ręczne, ale umyć muszę....

[Pupil]

Kupiłam w Czechach, świetnie się sprawdzają. Z zewnątrz żeliwo ale nie takie porowate tylko bardzo gładkie, w środku polane grubo emalią. Nic się nie przypala, rewelacyjnie się myją. Uwielbiam te moje patelenki. Muszę sobie nabyć większe, bo mam 2 mniejsze, ale na razie nie jadę do Czechów bo śnieg
Podobnej jakości robią Belgowie, kosztują zawrotnie - widziałam brytfanny po około 700-800zł

[Emila3000]

Musze poszukać, i tak będę kupować dopiero do nowej kuchni, tu nic więcej do szuflad na garnki upchać sie nie da...

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Ilsa - 130 zł
poczytałam - warto kupić, chociaż nie można po niej skrobać drewna nie znoszę, tym plastikom nie ufam, bo mogą być toskyczne... więc nie wiem ile by przetrwała u mnie

[biernacka4]

Dziewczyny
Mam pytanie. Chcę sobie wreszcie zrobić herbaciarkę do kuchni.
Kupiłam już i zaczęłąm wykańczać. Nie jestem jednak z niej zadowolona bo jest za niska. Torebeczki z herbatą w niej nie stoją, bo się nie mieszczą, muszę je wkładać na ukos. Powiedzcie mi czy wszystkie takie niskie są. Może gdzieś znalazłyście wyższe. Jeżeli tak to proszę o namiary.

[cycol11]

Biernasiu ja tez gdyby nie to że byłam ich konsultantką to normalnie nie kupiłabym tylu produktów - ale przyznać trzeba że plastik mają dobrej jakości a ich wyroby do pieczenia są super.
a co do herbaciarek to niestety ja nie spotkałam się z wyższymi.

Miłego dnia kobietki zaraz trzeba dzieci budzić i do pracy.

[Pupil]

Napisane przez Emila3000

Ilsa - 130 zł
poczytałam - warto kupić, chociaż nie można po niej skrobać drewna nie znoszę, tym plastikom nie ufam, bo mogą być toskyczne... więc nie wiem ile by przetrwała u mnie

Możesz po nich skrobać możesz przewracać metalowymi widelcami http://www.galeriakuchenna.pl/index....7ebb215fa0ade2 i myć w zmywarce.
Ale czeskie to nie takie na czeskich jest prawdziwa polewa lśniąca jak na starych garnach naszych babć. To całkiem inna bajka.
A czemu drewna nie znosisz? To najlepszy materiał na "przewracacze" do patelni

Napisane przez biernacka4

[.........Nie jestem jednak z niej zadowolona bo jest za niska. Torebeczki z herbatą w niej nie stoją, bo się nie mieszczą, muszę je wkładać na ukos.

To jest właśnie mankament - dlatego dla siebie nie zrobiłam żadnej herbaciarki bo jest bezużyteczna. Ktoś powinien producentom drewienek uświadomić, że produkują buble.

[poppy]

Albo producentom herbaty, że mają lewe torebki

[zielona butelka]

Matko Bosko Kochano, jak nablablały.... zgubiłam się gdzieś między patelnią tefala a miską do drożdżówki.....


Bardzo mi sie Magduś podoba ta kuchnia....też bym chciała kiedyś taką!

Przenieśliśmy wcozraj do naszego nowego M mnóstwo gratów, głównie książek, i znów się okazuje, że jest jakiś problem z zaanektowaniem przestrzeni pod nasze potrzeby- niepotrzebna , nierozkładana sofa i tak samo fotel. Spokojny acz zdecydowany głos mojego Najmilejszego, że " szczerze, to on nie wie, jak my się tam rozłożymy". O! To tak na wesoło widze zaczynamy.... psia krew.

Ok, nie będę wam psuła dnia, poza tym mam mnóstwo pracy...
Ściskam mocno.

[Emila3000]

Drewna nie lubie, bo się go porządnie umyć nie da nie higieniczne
dla mnie są

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_25000.htm czy to to jest to czego używamy?

[Terenia18]

Zieloniutka o jakbym słyszałam mojego Lubego ma identyczne
zawsze obawy. Nie martw sie jedyna żyję już z tym tyyyle lat i Tobie
też się uda.

Lecę teraz zrobić '"specjalne" zdjecie do wizy ruskiej.

[sioodemka]

A ja właśnie wolę drewniane np. deski do krojenia, w plastik to dopiero włazi to wszystko w nacięcia i się wymyć nie da, a jakie potem mają kolory i smrodek !
Z drewnem nigdy tak nie mam

Co do mebelków, własnie dostałam maila: "Witam serdecznie.Zgodnie z opisem i rysunkami przesłanymi wyliczyliśmy co nastepuje;cena mebli kuchennych z montażem-5500.00zł,szafka narożna z wysuwanym systemem koszy 'CORNER'-1500,00zł,listwy wieńczące górne szafki-250,00zł.
Łącznie -7250,00zł. Oczywiscie jest mozliwość modyfikacji projektu oraz zastosowanych innych materiałów co moze cene końcowa zwiekszyć lub zmniejszyć.Jestesmy do pani dyspozycji od poniedziałku do piątku od 8-16.Pozdrawiamy"

Wciąż dużo... może ten corner się ominie jakoś i już będzie lepiej to brzmiało

Jutro nad tym pomyślę, dziś po pracy jadę obejrzeć płytki. Muszę coś znaleźć do kuchni i łazienki

Ale mam nawał pracy... ja już naprawdę nie wiem jak sie nazywam

[Emila3000]

No plastik też bleeee, ale w deski szklane nic nie wejdzie i ładnie się myją

Madziu a może da się tą kuchnie inaczej rozwiązać?? co jest na ścianie na przeciwko kuchenki??
Wycenę w drewnie Ci robili?

[Pupil]

Napisane przez Terenia18

Lecę teraz zrobić '"specjalne" zdjecie do wizy ruskiej.

OMG Tereniu gdzie Ty jedziesz?????
Żebyś do nas wróciła tylko

Ja też wolę drewno, dechy i łyżki do mieszania plastiku nie lubię (chyba że dla męża do rozbierania ryby, brrr) a szkło dla mnie w kuchni nie istnieje, bo osiołek nieuważny, może się skaleczyć

[Emila3000]

Mi się żadna deska szklana nigdy nie potłukła za to przed chwilą unicestwiełam słoiczek patyny, czarnej pół kuchni upaćkane

[sioodemka]

Wyceniali MDF w okleinie.
Na przeciw piecyka jest ścianka nie do obstawienia z prostego powodu.. wszystko co na niej stanie wysoko zasłoni okno, a nisko - to znów wejście...
Pokazuję fotki.

Na tej ściance planuję stoliczek 80x80 gdzieś muszę mieć miejsce do pracy i blisko do herbatki


PS
Znalazłam też piekarniczek i uchwyty do szafek

[Emila3000]

Wiesz jakby Ci sie udało ten grzejnik na tą sciane przenieśc mialabyś pod oknem pełno miejsca na szafki.... nie wiem czy to jest w bloku wykonalne

fornir jest niewiele tańszy niż drewno z tego co pamiętam, drewno daje więcej możliwość - mi zależało na frontach ramkowych, czego się z płyty zrobić nie da

Kolorek ścian mam nadzieję, że zostawiasz?

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

dziewczyny pokazujcie płytki do kuchni.... ja nadal szukam, potrzebuje jaśniutkie jakieś - mam ekstremalnie ciemne meble w kuchni, wieć blaty i ściany muszę mieć jaśniutkie

[decomanka]

Napisane przez Emila3000

[/COLOR]http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_25000.htm czy to to jest to czego używamy?

Kochane wiertniczki napiszcie, czy tym da się wydmuszki wiercić, bo chora jestem na ażurki

[Emila3000]

aha i jeszcze cos - pod zlewem daj szuflade z sortownikiem odpadów, rewelacja, jak nie sotujesz mozesz sobie tam trzymać jakies detergenty, a taki wysuwany kosz jest bardzo wygodny
można sobie jeszcze zamontować bezdotykowe elektryczne wysuwanie szuflady
jesteś wysoka, więc pamiętaj, zęby szafki wyższe zrobić


---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez decomanka

Kochane wiertniczki napiszcie, czy tym da się wydmuszki wiercić, bo chora jestem na ażurki

ja też chora na ażurki jestem do tego stopnia, że strajkuje i trzeci rok nie robię żadnego jajca

[sioodemka]

Grzejniki mogę jedynie wymienić i to na takie jakie zaleci spółdzielnia. Oczywiście po uzyskaniu od nich stosownej zgody. W sezonie letnim będę pisała podanie

Nie, myślę, że nie ma co kombinować i mnożyć dodatkowe koszta. Jakoś całe życie radzę sobie bez samodomykających się szuflad, wysuwanych koszy itp. i jest ok

[Emila3000]

Ja moich szuflad w życiu bym nie oddała wszystko pod ręką bez nurkowania w szafkach...

ta tej scianie przy drzwiach spokojnie wejdzie wiszący wąski regalik - np, na słoiczki szkalne czy ceramiczne, albo coś, a' la góra od kredensu też wąziutkie

Ciekawe czy ten fragment z grzejnikiem dałoby się jakoś zagospodarować - może półeczkę chociaż tam dać?

[Pupil]

Napisane przez Emila3000

Wiesz jakby Ci sie udało ten grzejnik na tą sciane przenieśc mialabyś pod oknem pełno miejsca na szafki.... nie wiem czy to jest w bloku wykonalne

Nie da się przenieść w bloku a poza tym kuchnia byłaby bezużyteczna bo drakońsko zimna

Napisane przez decomanka

Kochane wiertniczki napiszcie, czy tym da się wydmuszki wiercić, bo chora jestem na ażurki

Tak, dobry jest te cieniutkie wiertełka i kulki to do jajców
Mam taki, kupiłam w zeszłym roku

[Emila3000]

Ewuniu widziałam projekty kuchni w ogóle bez żadnego ogrzewania tzn, projekt domu, gdzie nie uwzglednili żadnego grzejnika w kuchni

u moich rodziców grzejnik jest na takiej ścianie i jest ok

w zeszłym roku wysłałam meża po to cudo do lidla - kupił tylko zapasowe wiertełka urządzenia nie było

[kicia0940]

Kat a co to jest słoneczko? Jak brakuje Ci cepła w łaziece kup grzejnik łazienkowy naścinny taki jak na ręczniki tylko elektryczny

Emilia, nie doradzamy złego połozenia grzejnika Chyba że Magda go chce zabudować

Myśmy stwierdzili, że w domu żadnej chemii, żadnych plastyfikatorów wąchać nie bedziemy, więc już coraz mniej plastików kupujemy, lepiej ceramiczne lub stalowe (no szczoteczki do zębów stalowej nie ma)
Zadnych płyt wiórowych i MDF-ów, z których unoszą nie formaldehydy i inne świństwo z kleju. mamy jeszcze stare wióroe meble ale one się odśmierdziały. Żadnych gumoleonów z plastyfikatorami i wykładzin. Mam koleżankę która pracowała w fabryce formaldehydu (w biurze) pół oku, ma teraz gorsze alergie niz ja.

Emi puk, puk. Ja też takie domy widziałam mam je nawet we własnym komputerze - tam jest ogrzewanie płaszczyznowe podłogowe, niekoniecznie wodne, mogą być maty elektryczne.

Jak przenieść grzejnik na inna ścianę. Robisz szkic, podpisujesz przez projektanta z uprawnienimi i zanosisz do spółdzielni lub wspólnoty (oczywiscie wcześniej to z nimi uzgadniając). jak bym miała u siebie w ogrzewaniu grzebać to być puściła ukryte rurki albo podtynkowo, albo w listwie przypodłogowej np herz

[sioodemka]

A ja chcę taki koszyk do kuchni !!!!! a najlepiej dwa... jeden mniejszy na cebulke i drugi na ziemniorki. W Polsce cieżko osiąglane

[Emila3000]

miałam w łapkach dokładny projekt tego domu, ze wszystkimi instalacjami - mieliśmy go kupować i w kuchni nic nie było, ani podłogówki, ani grzejnika nic chyba stwierdzili, ze sobie oparami z garów można nagrzać

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Madziu a jakbyś dała komuś, żeby Ci taki wyplótł?