Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012

[MoniaHan]

Napisane przez qsloncu

Orany powodzenia ja przed lusterkiem ledwo dałam rady!!!
Nie mamy wanny a bardzo chciałam się zanurzyć ew wodzie to po przekątnej w brodziku na plecach poleżałam myślałam że będę musiała męża na ratunek wzywać bo podnieść się nie mogłam

tak wlasnie sobie mysle jak lezalas w brodziku, to chyba duzy brodzik masz, bo moj to 1mx1m wiec za nic w swiecie bym sie nie polozyla

[gosia261282]

Napisane przez emigra

Zrobilam ten manicure

Hmm...Czyzby jednak ten 29?Kusisz los

Napisane przez emigra

Chyba nie musze zbytnio, bo ani pol skurczu nie odczuwam

Ja tez nie czulam skurczy,ani nawet nic nie przeczuwalam.Zaczelo sie znienacka

Napisane przez aaagga

OPIS PORODU (znacie mnie i wiecie że to będzie epopeja):

Jestes bardzo dzielna kobieta!
Dobrze,ze to juz za toba,bo bardzo sie nacierpialas.
Ale nagroda za to jest wspaniala.
Czekamy na zdjecie maluszka!

Napisane przez ania20m

Byliśmy wczoraj z Kubą w laboratorium na pobraniu krwi na bilirubinę. Był bardzo dzielny i nawet nie płakał jak mu pani pobierała krew tylko stękał sobie. Chyba lubi jeździć autem, spał sobie smacznie w obie strony Chciałam dzisiaj jechać po wyniki ale mąż jest zajęty na działce bo przyszedł murarz i mu pomaga a z moją mamą boje sie go zostawić.

dla Kubusia.Dzielny chlopczyk.

[Nikii89]

Napisane przez 19claudia91

A ja siedzę od pół h w urzędzie pracy na podpis.. Przedemną jeszcze 8 osób. Zaraz mnie szlag trafi siedzę i brzuch mi twardnieje i mały się wierci jak opętany :p

to może popros aby cię puścili pierwszą, powiedz że źle się czujesz itp.
no ale ludzie mogliby się zorientować że kobiecie w ciąży nie wygodnie siedzieć na tych urzędowych krzesłach i tak długo czekać.
Zobaczymy jak będzie u mnie ja mam za tydzień wizytę w urzędzie pracy.

[joanaros]

Napisane przez qsloncu

Gratuluję!! Końcówka jest chyba najgorsza. To wieczne oczekiwanie kiedy się zacznie, może to dziś? Eh JA CHCĘ aby było to dziś

Zgadzam się. Końcówka najgorsza

[lena_mi]

aaagga nawet nie wiem co i jak napisać... Wzruszyłam się ogromnie.. Mimo Twojego bólu, myślę, że to wszystko co napisałaś jest piękne i niesamowite.. Jesteś bardzo dzielna

[qsloncu]

Napisane przez 19claudia91

A ja siedzę od pół h w urzędzie pracy na podpis.. Przedemną jeszcze 8 osób. Zaraz mnie szlag trafi siedzę i brzuch mi twardnieje i mały się wierci jak opętany :p

A co z prawem że kobieta w widocznej ciąży ma pierwszeństwo?? Kłuć sie tam!!

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Co do psow tez uwazam tak jak ty.
Niestety znacznie latwiej jest psa uderzyc,krzyknac niz poszukac przyczyn jego zachowania.
Sa ksiazki,programy,mozna isc z psem na tresure.
Dla jednych pies to czlonek rodziny,przyjaciel.Dla innych niestety kupa siersci,ktora sprawia problemy.
No i tak samo jest z dziecmi.Dla jednych dziecko to "tylko" dziecko,dla innych dziecko to "az" dziecko.

Miałam serię spotkań z behawiorystą dla psów aby dojść do tego, dlaczego pies dziwnie się zachowuje (boi się innych psów - do żadnego psa nawet nie podchodziła), nie chce jeść, co zrobić jak pies zostaje sam w domu aby nie wył (bo niby wył - twierdzenie jednego sąsiada). Były problemy z jedzeniem... i tak od samego początku czyli od wzięcia psa ze schroniska (była około 5-6 tygodniowym szczeniakiem).
Niestety, za dużo te spotkania nie dały, ale chociaż pies chętniej bawi się z innymi.
Cieszę się, że jest posłuszna, wierna, uległa... ale są rzeczy, nad którymi czasem ciężko mi zapanować (jak przychodzi ktoś nieznajomy, kręci się pod nogami i nie pozwala mu swobodnie przejść po mieszkaniu). Jak jestem z mężem to ok, zawsze któreś przystopuje psa, ale jak byłam sama po zalaniu i przyszli fachowcy oglądać co się dzieje, musiałam skupić się, aby przekazać wszystkie informacje a piesek - hyc między nogami łapał pana inspektora za buty nie pozwalając wejść dalej.

Napisane przez Aguśkaa83

Podobno tetno w ciazy w granicach 100 to normalka, tak mi powiedzial kardiolog. No ale oczywiscie trzeba kontrolowac te sprawy.

Mi lekarz przy takim tętnie mierzy ciśnienie jeszcze na koniec wizyty, bo twierdzi, że lepiej jak jest niższe. No i na koniec wizyty jest niższe


aaaggaa, dzięki za opis porodu Dzielna babka z Ciebie i super, że wszystko się ładnie goi. Teraz już z górki A my pierwiastki musimy przecież wiedzieć, że poród to nie takie 5 minut, jeden bolesny skurcz i dziecko na świecie. Czasem przecież pojawiają się jakieś komplikacje, zdajemy sobie sprawę, że będzie bolało...
Najważniejsze, że jesteście w domku, zdrowi i szczęśliwi


Wczoraj było ekstra niskie ciśnienie, bo najpierw padał śnieg, potem cały dzień deszcz, pochmurno... Nie czułam się najlepiej, do tego bolały mnie plecy, krzyż i byłam przemęczona wszystkim (stąd moja frustracja na psa, ale daję słowo, że tylko sobie pogadałam, nikt nie ucierpiał, tylko jeszcze w wannie sobie trochę popłakałam).
W nocy brzuch jeszcze mi trochę twardniał, śniło mi się, że rodzę
Dziś od rana mała już fika i wszystko wróciło do stanu wcześniejszego.

[lena_mi]

agnes trzymam kciuki za ktg!

no i ściskam kciuki za Natkulec!

alegna super, że z synkiem wszystko ok A po porodzie koniecznie sprawdź tą sprawę z tętnem!

[joanaros]

Napisane przez Nikii89

to może popros aby cię puścili pierwszą, powiedz że źle się czujesz itp.
no ale ludzie mogliby się zorientować że kobiecie w ciąży nie wygodnie siedzieć na tych urzędowych krzesłach i tak długo czekać.
Zobaczymy jak będzie u mnie ja mam za tydzień wizytę w urzędzie pracy.

Ja wczoraj byłam u lekarza, udało mi się bez kolejki (gdybym miała czekać to pewnie bym jeszcze więcej wirusów złapała) ale powiedziałam ludziom że mam termin. Najlepsze czekam już pod drzwiami a przychodzi jakaś dość młoda para. Dziewczyna zaczyna wypytywać o numerki i do mnie: a pani który ma. A jej mąż: "przecież widzisz, że pani w ciąży". Facet wykazał się większą wrażliwością

[19claudia91]

Dziewczyny same widzicie jakie te wszystkie dziewczyny są nie miłe. Spytałam czy mogłabym wejść poza kolejką żadna się nie odezwała to popatrzyły na mnie jak na wariatkę ale widać że mają po 18 lat góra to co takie zrozumieją. Usiadłam i siedzę ale kręgosłup mi do d*** wchodzi za przeproszeniem. Wkurzyłam się i powiedziałam na głos że bardzo kulturalne to nasze społeczeństwo i co z prawem dla ciężarnych

[qsloncu]

ja zmykam. Spacerek i trochę spraw do załatwienia!
Ppapa później wpadnę.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez 19claudia91

Dziewczyny same widzicie jakie te wszystkie dziewczyny są nie miłe. Spytałam czy mogłabym wejść poza kolejką żadna się nie odezwała to popatrzyły na mnie jak na wariatkę ale widać że mają po 18 lat góra to co takie zrozumieją. Usiadłam i siedzę ale kręgosłup mi do d*** wchodzi za przeproszeniem. Wkurzyłam się i powiedziałam na głos że bardzo kulturalne to nasze społeczeństwo i co z prawem dla ciężarnych

druiej strony mi się głupio zrobiło jak mąż w supermarkecie wepchnął się do kolejkii mówiąc że żona w ciąży a mieliśmy tylko 6 produktów. Czerwona jak burak byłam i zrobiło mi się głupio. Z drugiej strony ulżyło mi że nie muszę w tej kolejce stać Mój bohater!!

[Aguśkaa83]

lenka kciuki za wizyte!

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Wlasnie sie dowiedzialam, ze na pewno juz jutro przyjezdza tesciowa!
Ja musze do jutra urodzic, bo jestem bardzo drazliwa i nie zniose jej osoby ;/

[Nikii89]

Napisane przez Aguśkaa83

lenka kciuki za wizyte!

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Wlasnie sie dowiedzialam, ze na pewno juz jutro przyjezdza tesciowa!
Ja musze do jutra urodzic, bo jestem bardzo drazliwa i nie zniose jej osoby ;/

Powodzenia i duuuuużo cierpliwości

[Asika21]

Napisane przez Aguśkaa83

lenka kciuki za wizyte!

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Wlasnie sie dowiedzialam, ze na pewno juz jutro przyjezdza tesciowa!
Ja musze do jutra urodzic, bo jestem bardzo drazliwa i nie zniose jej osoby ;/

Może jej obecność sprawi, że szybciej urodzisz

[karolca]

Napisane przez 19claudia91

Dziewczyny same widzicie jakie te wszystkie dziewczyny są nie miłe. Spytałam czy mogłabym wejść poza kolejką żadna się nie odezwała to popatrzyły na mnie jak na wariatkę ale widać że mają po 18 lat góra to co takie zrozumieją. Usiadłam i siedzę ale kręgosłup mi do d*** wchodzi za przeproszeniem. Wkurzyłam się i powiedziałam na głos że bardzo kulturalne to nasze społeczeństwo i co z prawem dla ciężarnych

"Brałam" udział w krótkiej wymianie zdań na wizażu na temat ustępowania miejsca cieżarnym i wyniosłam jeden wniosek - chciałaś mieć brzuch to cierp bo gówno ci się należy.

Zaraz odszukam, to sobie przeczytacie. Jedyne zrozumienie mają młode matki, które same biegały z brzuchem.

[Aguśkaa83]

Napisane przez Nikii89

Powodzenia i duuuuużo cierpliwości

dziekuje

Napisane przez Asika21

Może jej obecność sprawi, że szybciej urodzisz

bardzo mozliwe

[karolca]

Proszę
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=576846&page=53

Polecam lekturę każdej, to nam otworzy oczy, dlaczego jesteśmy traktowane po chamsku przez społeczeństwo a przejawy dobroci doświadczamy od panów.

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki

Jolka Lena i Aguśka trzymam kciuki za wizyty

MoniqW trzymaj sie tam w tym szpitalu

Aaagga super opis porodu...bardzo wzruszający i piękny..najważniejsze że jesteście juz wszyscy w komplecie

Gosia ja to jeszcze do mamy chodziłam w nocy jak mi sie cos złego przysniło jak byłam nastolatką...

Mravka a długa ta delegacja będzie?

Alegna ja tez zawsze miałam i mam puls 90-105...nie wiedziałam że to trzeba kontrolować...

Ania dzielny Kubuś...super...
Ja jestem ciekawa jak tam mój syneczek będzie się zachowywal w samochodzie bo narazie za każdym razem jak tylko czyms jadę to harce się zaczynają..

Claudia a to babole wstrętne w tym Urzędzie...kobiecie w zaawansowanej ciązy nie ustąpić...dobrze że skomentowałaś...

Napisane przez joanaros

Ja wczoraj byłam u lekarza, udało mi się bez kolejki (gdybym miała czekać to pewnie bym jeszcze więcej wirusów złapała) ale powiedziałam ludziom że mam termin. Najlepsze czekam już pod drzwiami a przychodzi jakaś dość młoda para. Dziewczyna zaczyna wypytywać o numerki i do mnie: a pani który ma. A jej mąż: "przecież widzisz, że pani w ciąży". Facet wykazał się większą wrażliwością

Brawa dla tego pana

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez joanaros

Ja goliłam wczoraj ale mi nie wyszło dobrze bo chyba się pozacinałam lekko

ja dalam rade bez zacinania sie tym co maja wanne polecam golenie sie na lezaco ale calkowicie po omacku mi wygodniej niz na stojaco

Napisane przez lena_mi

Dziś zaczynam 33 tydzień... Jeszcze 2 miesiące, a ja już ledwo żyję

gratki
ja sobie pozwole do ciebie esemesowac jak bym zaczela rodzic


pije kakao i chyba sie do rossmana przejdze bo dzis mnie cos nosi a jeszcze ladne sloneczko za oknem swieci

[aalegna]

Napisane przez Aguśkaa83

Wlasnie sie dowiedzialam, ze na pewno juz jutro przyjezdza tesciowa!
Ja musze do jutra urodzic, bo jestem bardzo drazliwa i nie zniose jej osoby ;/

oj to współczuje....

[MoniqW]

Dzieki dziewczyny za kciuki ale musze was prosic o dalsze ich trzymanie i licze ze wizazowe jak zawsze pomoga.
Juz wiem, ze dzis mnie nie puszcza wyniki czyste ale szyjka tak miekka, ze lekarz boi sie mnie puscic. Zdecydowalismy sie na załozenie pessara bo to jednaj troche za wczesnie a do tego ta gotowosc macicy. Licze ze ten krazek da mi troche komfortu psychicznego bo juz sie dzis rozkleiłam, zadzwoniłam do tz i emocje/hormony wzieły gore. Troche go wystraszyłam probujac przez łzy tłumaczyc ze wszystko dobrze, wyniki czyste ale dla bezpieczenstwa trzeba zalozyc krazek i musze zostac w szpitalu. Bo jak jutro przyjedzie i mi załoza to od razu nie wypuszcza jezeli juz to najwczesniej w sobote. Liczyłam sie z tym , ze moze byc roznie i oczywiscie dla dobra dziecka zrobie wszystko ale wiecie jak to jest jak sie człowiek nastawi... Ehhhh

I jeszcze zaczynam sie zastanawiac jak to bedzie dalej czy ja bede musiała lezec plackiem? Tyle rzeczy ma jeszcze do zrobienia poczawszy od prania i prasowania ubranek.

Agaaa opis porodu bardzo mnie poruszył i znow łzy. Dzielna jestes. Ale mam dzis emocjonalny dzien !

[tynka88]

Dzien dobry

ja jestem nierodzaca tak szybko, wczoraj TZ stwierdzil ze mój brzuch jest tak wysoko,jak nigdy i ze cycusie sie ladnie na nim polozyly) wiec zanim sie obnizy, zanim odpadnie mi czop, obstawiam prima aprilis 1 kwietnia

dziewczyny piekne jestescie z brzuszkami

Karolca pies moich rodziców tez robi taki bałagan, delikatnie mowiąc, wymiotuje czesto, czasem go czysci ,ja sobie nie wyobrazam u siebie w domu..pies to tylko w budzie i juz ,chyba ze taki niekłopotliwy, bo wiem ze sa takie psy ,czystsze niz niektorzy ludzie.

Trzymam kciiuki za wszystkie wizyty

Konia super ze wszystko sie układa masz teraz dwie cudowne córunie, kochajacego i wspierajacego meza przy boku, czego chciec wiecej, oby tak dalej

W ogole u mnie 3 trymestr jest pelen zachcianek i ich spelniania co najgorsze, Wczoraj jak wymieniłam TZ co bym zjadła to sie za glowe złapał.

Aga cudowny opis porodu mimo wszystko, jestes bardzo dzielna
a ja sie tearz troche znowu boje, bo ja nie mam co liczyc na znieczulenie..
wielkie uznanie dla TZ, mam nadzieje ze u nas nie bedzie rozwodu po porodzie, nie wiem czy mój TZ to wytrzyma.
Boje sie ze trauma po porodzie wpedzi mnie w depresje i odbierze milosc do dziecka.


Co do przywilejów w ciazy, to ludzie tak wlasnie podchodza do tego jak KArolca napisała, zrobilas sobie dziecko to sie mecz i pewnie jeszcze sie smieja pod nosem, dlatego ja nawet nie licze na jakiekolwiek ulgi.Oczywiscie sa wyjatki, ale bardzo nieliczne.

Ja sama nie wiem co dzis bede robic, w sumie wiele bym chciala, ale nie wiem jak to bedzie .W szafkach w kuchni bym posprzatala, pranie reczne zrobila,troszke szycia recznego, spacer mnie kusi


Moniq

[joanaros]

Napisane przez karolca

"Brałam" udział w krótkiej wymianie zdań na wizażu na temat ustępowania miejsca cieżarnym i wyniosłam jeden wniosek - chciałaś mieć brzuch to cierp bo gówno ci się należy.

Zaraz odszukam, to sobie przeczytacie. Jedyne zrozumienie mają młode matki, które same biegały z brzuchem.

Niestety ale tak jest. Ostatnio mi siostra opowiadała sytuację z nauk do chrztu. Chodzi tam około 200 osób, na koniec stoi się w kolejce po podpis. Była akurat też pani w zaawansowanej ciąży i stała jak inni bo nikt nie raczył jej przepuścić. W końcu mój szwagier się wkurzył i na całą salę donośnym głosem: " proszę przepuścić bo tu kobieta w ciąży"

[karolca]

Napisane przez joanaros

Niestety ale tak jest. Ostatnio mi siostra opowiadała sytuację z nauk do chrztu. Chodzi tam około 200 osób, na koniec stoi się w kolejce po podpis. Była akurat też pani w zaawansowanej ciąży i stała jak inni bo nikt nie raczył jej przepuścić. W końcu mój szwagier się wkurzył i na całą salę donośnym głosem: " proszę przepuścić bo tu kobieta w ciąży"

Otóż to, jak ktoś z "postronnych" się nie odezwie, to nie ma co liczyć na pomoc innych.
Ja sama kilka razy poprosiłam o przepuszczenie czy ustąpienie miejsca, bo jest mi zwyczajnie ciężko. Dostałam takie spojrzenie, że było mi przykro.
Któregoś razu w markecie złapał mnie dość mocny skurcz w brzuchu (ale to nic groźnego, bo to taka kolka w sumie), ale musiałam lekko przykucnąć. NIKT nie zareagował.

[nowaken]

Napisane przez gosia261282

To,ze krwawienie jest to ja wiem.W koncu macica musi sie obkurczyc.
Tylko chodzilo mi czy tez tak intensywne.

[Asika21]

Napisane przez karolca

Proszę
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=576846&page=53

Polecam lekturę każdej, to nam otworzy oczy, dlaczego jesteśmy traktowane po chamsku przez społeczeństwo a przejawy dobroci doświadczamy od panów.

Dlatego ja odpuściłam, choć mój małżonek ciągle się złości, że wolę stać w kolejkach niż poprosić o to żeby mnie przepuszczono. Uświadamiam mu, że to jest niestety Polska i niby tacy gościnni i mili są Polacy a tu niespodzianka. Ja zauważam, że teraz ciężarne są traktowane jak normalne kobiety, żadnych przywilejów, bo same sobie na to pozwoliłyśmy niestety. Ja tyle razy zostałam potrącona w sklepie, a to ktoś o brzuch zawadził a to po prostu udał że nie widzi i myślicie że słowo przepraszam usłyszałam? Niestety nie.

[lena_mi]

Napisane przez Aguśkaa83

lenka kciuki za wizyte!

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Wlasnie sie dowiedzialam, ze na pewno juz jutro przyjezdza tesciowa!
Ja musze do jutra urodzic, bo jestem bardzo drazliwa i nie zniose jej osoby ;/

dzięki!
Współczuję Aguśka.. trzymam kciuki za Twoją cierpliwośc!

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki

Jolka Lena i Aguśka trzymam kciuki za wizyty

dzięki!
kurcze, czemu się stresuję

Ale dziś pogoda

[joanaros]

Napisane przez karolca

Otóż to, jak ktoś z "postronnych" się nie odezwie, to nie ma co liczyć na pomoc innych.
Ja sama kilka razy poprosiłam o przepuszczenie czy ustąpienie miejsca, bo jest mi zwyczajnie ciężko. Dostałam takie spojrzenie, że było mi przykro.
Któregoś razu w markecie złapał mnie dość mocny skurcz w brzuchu (ale to nic groźnego, bo to taka kolka w sumie), ale musiałam lekko przykucnąć. NIKT nie zareagował.

Jeszcze nie doczytałam całej dyskusji ale jeśli chodzi o czekanie u lekarza to dla mnie pal licho dolegliwości/niedogodności. Mnie zawsze przeraża to, że można się czymś zarazić. A ciężarna nie może właściwie nic wziąć. Na dodatek naraża na powikłania dziecko. To właśnie niewiele osób rozumie

[emigra]

Napisane przez qsloncu

Ja jakoś dałam rade zrobić stópki ale było to ciężkie!!
Zachcianki mężów.. Ja mam naszczęście blisko do polskiego sklepu Co robisz na obiad??

Rozumiem.

Ja mam polski sklep jakies 100 m od domku a jeszcze nie wiem co na obiad zrobie... moze salatke walne ...

Napisane przez gosia261282

Hmm...Czyzby jednak ten 29?Kusisz los



Ja tez nie czulam skurczy,ani nawet nic nie przeczuwalam.Zaczelo sie znienacka

e tam kusze nie kusze, nie kusze, bedzie co ma byc



Karolca, poczytalam kilka postow tego watku ... rzeczywiscie ''zrobilas sobie dziecko to stoj'' jednym slowem... Jestem tylko ciekawa co powiedza te madrale jak same zajda w ciaze i ledwie beda umialy stac w kolejce, czy nawet siedziec ...



Mam ochote na izaure... mam nadzieje ze bedzie w polskim ... a jak nie to kupie jakies inne ciacho napewno, a co tam !

[lena_mi]

Napisane przez MoniqW

Dzieki dziewczyny za kciuki ale musze was prosic o dalsze ich trzymanie i licze ze wizazowe jak zawsze pomoga.
Juz wiem, ze dzis mnie nie puszcza wyniki czyste ale szyjka tak miekka, ze lekarz boi sie mnie puscic. Zdecydowalismy sie na załozenie pessara bo to jednaj troche za wczesnie a do tego ta gotowosc macicy. Licze ze ten krazek da mi troche komfortu psychicznego bo juz sie dzis rozkleiłam, zadzwoniłam do tz i emocje/hormony wzieły gore. Troche go wystraszyłam probujac przez łzy tłumaczyc ze wszystko dobrze, wyniki czyste ale dla bezpieczenstwa trzeba zalozyc krazek i musze zostac w szpitalu. Bo jak jutro przyjedzie i mi załoza to od razu nie wypuszcza jezeli juz to najwczesniej w sobote. Liczyłam sie z tym , ze moze byc roznie i oczywiscie dla dobra dziecka zrobie wszystko ale wiecie jak to jest jak sie człowiek nastawi... Ehhhh

I jeszcze zaczynam sie zastanawiac jak to bedzie dalej czy ja bede musiała lezec plackiem? Tyle rzeczy ma jeszcze do zrobienia poczawszy od prania i prasowania ubranek.

Agaaa opis porodu bardzo mnie poruszył i znow łzy. Dzielna jestes. Ale mam dzis emocjonalny dzien !

Monika trzymaj się kochana! Trzymam kciuki żebyś mogła wyjśc jak najszybciej ale jednocześnie by było dla dzidzi bezpiecznie!