Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[boroo50]

Napisane przez MartuNiunia87

kurde.. przedwczoraj przeszłam pół miasta za stanikiem do karmienia.. no masakra rozmiar na mnie (czyli gdzieś 70F jak nie lepiej) jest nieosiągalny, dziś jeszcze muszę iść do ciążowego tam babka miała... bo normalnie mam 1 stanik kupiony w rossmanie no ale 1 to za mało przecież, bo moja mleczarnia często przelewa nawet przez wkładki!!

Przepuszczają wkładki? Hmmm... U mnie to samo. Ale polecam Ci wkładki z firmy Suavinex - nie ma opcji, żeby się przelało Wytestowałam wszystkie i te okazały się bajeranckie - siostra z Hiszpanii przysłała mi najpierw 4 szt. na próbę. Mozna je kupić w sklepie internetowym. Gwarantuje, ze nie przepuszczą, bo jak już się napełnią mkekiem to się takie ... kuleczki w srodku pojawiają chłonne - coś jak w pamersie premium care

Podaję Ci linka do nich: http://www.sklepkrotex.pl/product-po...ne-28-szt.html
Nie sugeruj się, że pisze 28 szt pojedynczych, bo sa pakowane podwójnie, czyli sztuk jest 56

[elunia25]

Hej Mamuśki
Seba chwilke zajmuje się sobą wiec mogę popisac, wczoraj mieliśmy pierwszą rehabilitacje czy jak mówi mój Tz gimnastyke koekcyjna bo malutki ma silniejszą prawą stronę i rzadko główkę na lewą sam przekrecai żeby nie miał żądnych wad postawy pani neurolog zaleciła nam cwiczonka szczerze mówic spodziewałam się wczoraj płaczu i protestów ale malemu się podobało dzis jak z nim rano ćwiczyłam to cały czas się cieszył
mam pytanie czy któraś z WAs też chodzi na rehabilitacje z małym i czy Wasze pociechy obracają same głóki raz w prawo raz w lewo,bo czytałam że w wieku dwuch miesiecy czesto zdarzają sie asymetrie u dzieci dlatego pytam czy u Was też się pojawiają?????

[inutil]

Dzień dobry!

Ale mam złote dziecko. Julian spał dzisiaj od 23.30 do 7.30 potem karmienie, trochę zabawy i turlania na łóżku potem zasnął sam w łóżeczku i teraz jesteśmy po kolejnym karmieniu

zastanawiam się czy wszystko w porządku, bo Julek tyko czasem podnosi ładnie główkę i trzyma i się rozgląda, a czasem leży na brzuszku, główka w jedną stronę i nie chce mu się podnosić (leń? czy coś nie tak?)

Dziewczyny, planujecie wakacje? Bo nam teściowie zaproponowali wyjazd do Hiszpanii pod koniec maja... Julek będzie miał 4 miesiące wtedy. To znaczy mieli wątpliwości czy z Julkiem można jechać, my nie mamy oporów, ale teraz zaczęłam się zastanawiać

Napisane przez MissZuzia

ja nawet nie umiem go wyczuc, moze dlatego ze jest tyci tyci na 0,5 x 0,5cm

inutil czy mogłabyś wkleic mi zdj (moze byc w klubie) krostek twojego Julka chcialabym porownac do naszych krostek

Julek też ma ciemiączko 0,50x0,5 i nie potrafię go wyczuć
daję zdjęcie, kiepsko widać, jak się przejedzie po buzi to sucha i kaszkowata jest

Napisane przez nawojka8583

Też dziś ubieralam Michasia na korytarzu po szczepionce. A na bilansie 6 tygodniowym było jeszcze lepiej, wszystko sprawdziła pielęgniarka, Michaś miał jakieś pęcherzyki na siusiaku więc jej o tym powiedziałam, ona coś tam zapisała w dokumentach i powiedziała, że jak przyjdzie doktorka to to sprawdzi. Doktorka przyszła, kazała zabrać dziecko do siebie do gabinetu, gdzie Michaś był tylko w samej pieluszce, powiedziała, że mam go nie ubierać więc szliśmy dlugim korytarzem z dzieckiem w samej pieluszce(dobrze, że miałam kocyk to go okryłam). U niej w gabinecie nawet nie kazała mi ściągnąć mu tej pieluszki żeby zobaczyć co tam się dzieje. Osłuchała go tylko, przepisała maść na siusiaka i dowidzenia. Także nie tylko polska służba zdrowia wygląda tak jak wygląda.

bilans 6-tygodniowy?

trzeba to robić? nam nikt o tym nie mówił

Napisane przez zoskasamoska

Smutno mi,że nie mogę ochrzcić Lilki normalnie u nas w wiosce. Ksiądz u nas w wiosce odmawia chrzczenia dzieci wszystkim co nie mają cywilnego, a jak ktoś ma cywilny to się nasłucha o tym jak bardzo grzeszy i z wielką łaską zgadza się na chrzest.
My kombinujemy w innych miejscowościach chrzest zalatwiac i czuję się z tym okropnie, bo przecież dziecko nie jest niczemu winne. Takie dziwne uczucie mam jakby Lila była gorsza od innych dzieci...

olać to ciepłym moczem znajdziecie kościół gdzie ochrzcicie Lilkę bez problemu. NA PEWNO NIE JEST GORSZA

Napisane przez ania_1988

może opis porodu napiszę dopóki malutka śpi

Napisane przez agawoo

Widziałam, że pisałyście o Delicolu - my zaczęliśmy wczoraj podawać Delicol - i mam wrażenie, że małej ulewa się mleczko jak dostanie ten Delicol przed jedzeniem Możliwe to??
Wczoraj prawie po każdym jedzonku ulewała, a dzisiaj dwa razy dostała Delicol i dwa razy ulała ( nie od razu, tylko tak po ok. 40 min od jedzenia)

Ja daję po jedzeniu łyżeczką. Julek nie ulewa

Napisane przez MartuNiunia87

kurde.. przedwczoraj przeszłam pół miasta za stanikiem do karmienia.. no masakra rozmiar na mnie (czyli gdzieś 70F jak nie lepiej) jest nieosiągalny, dziś jeszcze muszę iść do ciążowego tam babka miała... bo normalnie mam 1 stanik kupiony w rossmanie no ale 1 to za mało przecież, bo moja mleczarnia często przelewa nawet przez wkładki!!

ja kupiłam taki http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...116240839.html 70G polecam bardzo, czaję się na inne, jestem bardzo zadowolona. Nie jest namiotowaty i taki jak większość staników do karmienia.

Napisane przez *Agatek*

tylko raz? a kiedy? wieczorem? ile kropel?

praktycznie od wyjścia ze szpitala dajemy prawie codziennie, na początku po 6 kropel, teraz 8. Najczęściej wieczorem. po karmieniu. mamy jeszcze pierwszy pojemiczek. Ale nie wiem czy łączyć podawanie Delicolu z tym, że Julek nie miał problemu z kolkami. Ale nadal daję profilaktycznie - lekarz mówił, że można.

Napisane przez elunia25

Hej Mamuśki
Seba chwilke zajmuje się sobą wiec mogę popisac, wczoraj mieliśmy pierwszą rehabilitacje czy jak mówi mój Tz gimnastyke koekcyjna bo malutki ma silniejszą prawą stronę i rzadko główkę na lewą sam przekrecai żeby nie miał żądnych wad postawy pani neurolog zaleciła nam cwiczonka szczerze mówic spodziewałam się wczoraj płaczu i protestów ale malemu się podobało dzis jak z nim rano ćwiczyłam to cały czas się cieszył
mam pytanie czy któraś z WAs też chodzi na rehabilitacje z małym i czy Wasze pociechy obracają same głóki raz w prawo raz w lewo,bo czytałam że w wieku dwuch miesiecy czesto zdarzają sie asymetrie u dzieci dlatego pytam czy u Was też się pojawiają?????

kurcze a jak to sprawdzić, bo na plecach Julek różnie trzyma główkę, ale na brzuszku to mi się wydaje że woli jedną stronę.
A jak dowiedzieliście że jedna strona silniejsza?

[kamciurka]

hello
widze ze cos Pearl sie nie odzywa, a wiecie cos czyona szczepila malego? my w szpitalu zaszczepilismy a teraz zastanawiamy sie czy nie wstrzymac sie z dalszymi szczepieniami do 3 roku zycia. nie interesowalam sie tym ake ostatnio dowiedzialam sie ze dwoje moich znajomych szczepilo dzieci dopiero w wieku 3 lat i jedni znajomi maja dziecko ktore po szczepionce ma autyzm i zesmy spanikowali, ocywiscie zaczelam czytac na necie ik juz w ogole sie przerazilam co niektorzy lekarze o tyhm mowia. umowieni jesesmy na 5w1 na 13 marca i juz sama nie wiem co robic???

[NataliaM1103]

Napisane przez elunia25

Hej Mamuśki
Seba chwilke zajmuje się sobą wiec mogę popisac, wczoraj mieliśmy pierwszą rehabilitacje czy jak mówi mój Tz gimnastyke koekcyjna bo malutki ma silniejszą prawą stronę i rzadko główkę na lewą sam przekrecai żeby nie miał żądnych wad postawy pani neurolog zaleciła nam cwiczonka szczerze mówic spodziewałam się wczoraj płaczu i protestów ale malemu się podobało dzis jak z nim rano ćwiczyłam to cały czas się cieszył
mam pytanie czy któraś z WAs też chodzi na rehabilitacje z małym i czy Wasze pociechy obracają same głóki raz w prawo raz w lewo,bo czytałam że w wieku dwuch miesiecy czesto zdarzają sie asymetrie u dzieci dlatego pytam czy u Was też się pojawiają?????

a jakie cwiczenia robisz w domu?
Mój Maluszek też woli trzymac głowkę w jedna strone ,ale w drugą tez obraca,więc nastraszylas mnie

[raqla]

Witam!

Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamom i ich maluszkom!

Moja Alusia właśnie skończyła tydzień - nie wiem, kiedy to minęło.
Malutka dużo śpi w dzień, trochę gorzej w nocy, bo właśnie wtedy dokucza jej brzuś Suszarka to ciekawy wynalazek przy kolkach, tylko szkoda, że działa doraźnie. Trzeba będzie zacząć czymś kropelkować.
Ja już właściwie doszłam do siebie - chodzenie i siadanie to już nie problem. Miałam tylko dwa małe pęknięcia, więc szybko się goję.
W wolnej chwili spróbuję z grubsza ponadrabiać, bo teraz i ja jestem w temacie, więc przydadzą się cenne rady.

[Blanszor]

Napisane przez *Agatek*

pokaż proszę jak to wygląda, bo są i tabletki i zawiesina

Proszę
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/leki/p3549-Debridat

mam zawiesinę, ale widzę że jest na receptę. Podaję 2 x 2,5 ml. Pije chętnie.
Kupsztale idą jak po maśle - w nocy jeden, teraz znowu mega wielki kupal. A wcześniej z bólami rodził co 24-48h.

[agacia_cz]

Napisane przez NataliaM1103

a jakie cwiczenia robisz w domu?
Mój Maluszek też woli trzymac głowkę w jedna strone ,ale w drugą tez obraca,więc nastraszylas mnie

moja tez uparcie trzyma w jedna stronę dlatego na noc robię jej wałeczek z pieluchy zeby trzymała ja prosto nie chce zeby miała krzywa główkę jak dziecko sasiadki

[MissZuzia]

Napisane przez inutil

Dzień dobry!

Ale mam złote dziecko. Julian spał dzisiaj od 23.30 do 7.30 potem karmienie, trochę zabawy i turlania na łóżku potem zasnął sam w łóżeczku i teraz jesteśmy po kolejnym karmieniu

zastanawiam się czy wszystko w porządku, bo Julek tyko czasem podnosi ładnie główkę i trzyma i się rozgląda, a czasem leży na brzuszku, główka w jedną stronę i nie chce mu się podnosić (leń? czy coś nie tak?)

Dziewczyny, planujecie wakacje? Bo nam teściowie zaproponowali wyjazd do Hiszpanii pod koniec maja... Julek będzie miał 4 miesiące wtedy. To znaczy mieli wątpliwości czy z Julkiem można jechać, my nie mamy oporów, ale teraz zaczęłam się zastanawiać



Julek też ma ciemiączko 0,50x0,5 i nie potrafię go wyczuć
daję zdjęcie, kiepsko widać, jak się przejedzie po buzi to sucha i kaszkowata jest


bilans 6-tygodniowy?

trzeba to robić? nam nikt o tym nie mówił


olać to ciepłym moczem znajdziecie kościół gdzie ochrzcicie Lilkę bez problemu. NA PEWNO NIE JEST GORSZA





Ja daję po jedzeniu łyżeczką. Julek nie ulewa


ja kupiłam taki http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...116240839.html 70G polecam bardzo, czaję się na inne, jestem bardzo zadowolona. Nie jest namiotowaty i taki jak większość staników do karmienia.


praktycznie od wyjścia ze szpitala dajemy prawie codziennie, na początku po 6 kropel, teraz 8. Najczęściej wieczorem. po karmieniu. mamy jeszcze pierwszy pojemiczek. Ale nie wiem czy łączyć podawanie Delicolu z tym, że Julek nie miał problemu z kolkami. Ale nadal daję profilaktycznie - lekarz mówił, że można.


kurcze a jak to sprawdzić, bo na plecach Julek różnie trzyma główkę, ale na brzuszku to mi się wydaje że woli jedną stronę.
A jak dowiedzieliście że jedna strona silniejsza?

dzieki widze ze sa podobne do naszych nasze sa lojotokowymi zmianami, wg naszego pediatry, wasze sugeruja skaze, tak wez tu czlowieku badz madry....

nasz dzis spal od 23 do 5 i potem o 8 pobudka na karmienie i do po 10

mnie allesy strasznie fiszbinami uwieraja mam dwa fajne i nie moge nosic bo jak mi piersi puchna od mleka to mam czerwone pod nimi tak uciskaja....

Napisane przez kamciurka

hello
widze ze cos Pearl sie nie odzywa, a wiecie cos czyona szczepila malego? my w szpitalu zaszczepilismy a teraz zastanawiamy sie czy nie wstrzymac sie z dalszymi szczepieniami do 3 roku zycia. nie interesowalam sie tym ake ostatnio dowiedzialam sie ze dwoje moich znajomych szczepilo dzieci dopiero w wieku 3 lat i jedni znajomi maja dziecko ktore po szczepionce ma autyzm i zesmy spanikowali, ocywiscie zaczelam czytac na necie ik juz w ogole sie przerazilam co niektorzy lekarze o tyhm mowia. umowieni jesesmy na 5w1 na 13 marca i juz sama nie wiem co robic???

my szczepilismy, nie czytalam zadnych opinii ani smutnych historii zwiazanych ze szczepieniami poza tym autyzm pojawi sie kolo 3rz wiec skad ta pewnosc ze szczepionka podana w 2 miesiacu zycia go spowodowala

[elunia25]

nie chciałam Was straszyć my bylismy u neurologa bo malutki czesto właśnie jak lezy obraca główke na prawo a na lewo to już mu się nie chce tzn tez obraca ale to bardzo zadkopozatym jak lezy na brzyszku to widac że ta główka zamiast być na srodku to lekko ucieka mu na prawo. z tego co sie dowiedziałam to co drugi maluszek w drugim miesiacu ma taką przypadłość i do trzeciego miesiąca powinno się to samo skorygowac, mozna to zostawić i zobaczyc czy samo przejdzie albo troche poćwiczyc.
Ja czesto kladę go na brzuszku i daje mu rączki pod brode przytrzymuje pupe i wtedy on ładnie prosto podnosi główkę i jak rano go ubieram i wieczorem przed spaniem go masuje, dwoma palcami oklepije od obojczyka do bioderka w lini prostej raz z prawej raz z lewej strony a potem łacze razem jego raczki i tak kilka razy pozatym przewracam go w formie zabawy raz na prawo raz na lewo i na razie to tyle za tydzien kolejna partia cw

[kasikzaki]

Hej.

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie ciemiączka, juz na szczęscie jest lepiej ale faktycznie one jest tylko leciutko wklęsłe a że jest dość duże to dlatego tak bardzo wyczuwalne.

Ogólnie mam doła, bo i Milenka chora i mi sie porobiły jakieś dziwne rzeczy.Dzisiaj już w nocy kaszlała. Dzwoniłam do położnej i jeśli nie ma goraczki i nie ma prpblemów z jedzeniem to spoko. W nocy była masakra, budziłą sie co półtorej h a głównie spałą mi na klatce.=, bo jak ją odkładałam to płacz. Dzisiaj też jest marudna.
A u mnie zaś pojawiłą sie jakaś cholerna wysypka. Zaczęło się jakieś 2 tyg temu na lewej piersi na dole pojawiły się takie czerwone swędzoce jakby pryszcze, teraz są na obydwu piersiach o obejmują prawie połowę piersi. Wyczytałam w necie że to moze od wkłądek laktecyjnych lub od mleka(często mi przecieka, ale myję wiec nie wiem o co chodzi). A drugie uczulenie pojawiło9 sie wczoraj na rozstrępach które zrobiły mis ie po porodzie na udach. Te rostępy d=są teraz takie podrażnione czerwone i swędz. Jak by ktos nie wiedział ze tam są rozstępy to by myślał ze to jakieś uczulenie, co to moze być??( nic w necie nie znalazłąm) i to jeszcze nie koniec moich uczuleń. Dodatkowo mam 4 suche łuszczące się placki 1 na ręce i 3 na piersi. Od lat mi sie 1 taki co jakiś czas pojawiał ale teraz są 4 i to na piersi, masakra. To chyba niedobór jakiejś witaminy a teraz jem mniej rzeczy to pewnie dlatego.

Taki dół mnie złapał, ze nic mi się nie chce.....nawet nie wie czy na spacer mogę wyjść z małą od ponad tyg siedzimy w domu i dostaję już do głowy.

Zapowiada sie kolejny dzień z mała cały czas na rekach.....szkoda mi jej bo jest chora muszę to jakoś przetrwać........



sorki że tylko o sobie....wybaczcie....... ...

[bambusiek]

cześć

dziś wstaliśmy przed 9
nocka super, bo T. obudził się tylko raz w nocy
no, ale obudził się przed 3, miałam dla niego uszykowaną butlę mojego mleka odciągniętego wieczorem (tyle się nazbierało z tego, co on nie opróżnia), ale wypił go 150ml i wrzask głodowy dołożyłam 70 ml mm i jak usnął tak obudził się razem z tatusiem o 7:15
potem standardowo przewijanie, przebieranie, poranne cycowanie, przytulanie i moje śniadanie

teraz je z piersi i ok. 13 idziemy na spacerek mały ładnie uśnie, to zdążę z obiadkiem

po tej nocnej butelce z moim mlekiem coraz bardziej się przekonuję, że mimo spożywania zalecanych porcji pewnych produktów, moje mleko jest za słabe dla T. jakby przez niego przelatywało
no, ale dla samych przeciwciał jestem zdecydowana jak najdłużej karmić

[Blanszor]

Napisane przez kamciurka

hello
widze ze cos Pearl sie nie odzywa, a wiecie cos czyona szczepila malego? my w szpitalu zaszczepilismy a teraz zastanawiamy sie czy nie wstrzymac sie z dalszymi szczepieniami do 3 roku zycia. nie interesowalam sie tym ake ostatnio dowiedzialam sie ze dwoje moich znajomych szczepilo dzieci dopiero w wieku 3 lat i jedni znajomi maja dziecko ktore po szczepionce ma autyzm i zesmy spanikowali, ocywiscie zaczelam czytac na necie ik juz w ogole sie przerazilam co niektorzy lekarze o tyhm mowia. umowieni jesesmy na 5w1 na 13 marca i juz sama nie wiem co robic???

Kamciurka my szczepimy tylko 5 w 1. Jestem zdania, że szczepionki na pneumo i rota są zbędne zdrowym silnym dzieciom. Jakbym miała wcześniaka, albo dziecko malutkie i słabe bądź z jakimiś wadami wrodzonymi na pewno bym zaszczepiła. Dla mnie zresztą to wszystko to kampanie reklamowe - 7 lat temu jak urodził się mój siostrzenic to była nagonka na rodziców, żeby szczepili na meningokoki, teraz o meningo nic się prawie nie mówi a za to są reklamy o pnueumokokach i rotawirusach. Ale to każdy ma swoje zdanie na ten temat A to że na zachodzie szczepią na wszystko nie jest dla mnie argumentem.

Moja koleżanka dwoje swoich dzieci zaszczepiła na rota i pneumo. Jej roczna córa 3x miała zapalenie płuc (pneumokokowe), a 4 letni syn jest non stop chory - od wczoraj ma zapalenie oskrzeli. Oboje długo karmieni cycem. A ja w życiu swoim miałam tylko ospę i anginę jako dziecko, a w życiu dorosłym raz zapalenie oskrzeli i mononukleozę. Według mnie to kwestia genów i odporności wrodzonej. A dodam, że jestem z tych nieprzewrażliwionych w temacie przeciągów, zimna itp. Latam w zimie po podwórku w krótkim rękawku i odśnieżam, uwielbiam dom jak jest przewietrzony, spać jak jest chłodno, jeździć autem z otwartym dachem itp. Nawet kataru od lat nie miałam.

[kamciurka]

No wlasnie my tez mamy recepte na to 5w1 i pneumokoki za darmo bo maly wczesmniak ale jemu zabraklo 4 dni do donoszenia. najgorsze ze nie wiem co robic bo sama nie wiem co myslec i tak zle i tak niedobrze
miss Zuzia ci znajomi jak zaszczepili w 2 roku zycia ta uzupelniajaca maly misl komplikacje i po tym prxzesdtal mowic, komunikowac sie i zamknasl sie w sobie tak jakby i zdiagnozowali po jakims czasie autyuzm, wiadomo pewnosci nie ma, ale wiesz jak to jest jak sie we wlasnym otoczeniu slyszy o czyms takim zaraz mnostwo watpliwosci

[inutil]

Napisane przez MissZuzia

dzieki widze ze sa podobne do naszych nasze sa lojotokowymi zmianami, wg naszego pediatry, wasze sugeruja skaze, tak wez tu czlowieku badz madry....

nasz dzis spal od 23 do 5 i potem o 8 pobudka na karmienie i do po 10

mnie allesy strasznie fiszbinami uwieraja mam dwa fajne i nie moge nosic bo jak mi piersi puchna od mleka to mam czerwone pod nimi tak uciskaja....

ojj, szkoda że Ci nie pasują, mi przypasował bardzo

No ja już wymiękam z tą buzią jego. Miał wcześniej jeszcze takie punktowe wypryski ale przeszły po maści Elidel.

Napisane przez elunia25

nie chciałam Was straszyć my bylismy u neurologa bo malutki czesto właśnie jak lezy obraca główke na prawo a na lewo to już mu się nie chce tzn tez obraca ale to bardzo zadkopozatym jak lezy na brzyszku to widac że ta główka zamiast być na srodku to lekko ucieka mu na prawo. z tego co sie dowiedziałam to co drugi maluszek w drugim miesiacu ma taką przypadłość i do trzeciego miesiąca powinno się to samo skorygowac, mozna to zostawić i zobaczyc czy samo przejdzie albo troche poćwiczyc.
Ja czesto kladę go na brzuszku i daje mu rączki pod brode przytrzymuje pupe i wtedy on ładnie prosto podnosi główkę i jak rano go ubieram i wieczorem przed spaniem go masuje, dwoma palcami oklepije od obojczyka do bioderka w lini prostej raz z prawej raz z lewej strony a potem łacze razem jego raczki i tak kilka razy pozatym przewracam go w formie zabawy raz na prawo raz na lewo i na razie to tyle za tydzien kolejna partia cw

To może ja też z Julkiem poćwiczę tak, na pewno nie zaszkodzi

Napisane przez kasikzaki

Ogólnie mam doła, bo i Milenka chora i mi sie porobiły jakieś dziwne rzeczy.Dzisiaj już w nocy kaszlała. Dzwoniłam do położnej i jeśli nie ma goraczki i nie ma prpblemów z jedzeniem to spoko. W nocy była masakra, budziłą sie co półtorej h a głównie spałą mi na klatce.=, bo jak ją odkładałam to płacz. Dzisiaj też jest marudna.
A u mnie zaś pojawiłą sie jakaś cholerna wysypka. Zaczęło się jakieś 2 tyg temu na lewej piersi na dole pojawiły się takie czerwone swędzoce jakby pryszcze, teraz są na obydwu piersiach o obejmują prawie połowę piersi. Wyczytałam w necie że to moze od wkłądek laktecyjnych lub od mleka(często mi przecieka, ale myję wiec nie wiem o co chodzi). A drugie uczulenie pojawiło9 sie wczoraj na rozstrępach które zrobiły mis ie po porodzie na udach. Te rostępy d=są teraz takie podrażnione czerwone i swędz. Jak by ktos nie wiedział ze tam są rozstępy to by myślał ze to jakieś uczulenie, co to moze być??( nic w necie nie znalazłąm) i to jeszcze nie koniec moich uczuleń. Dodatkowo mam 4 suche łuszczące się placki 1 na ręce i 3 na piersi. Od lat mi sie 1 taki co jakiś czas pojawiał ale teraz są 4 i to na piersi, masakra. To chyba niedobór jakiejś witaminy a teraz jem mniej rzeczy to pewnie dlatego.

Taki dół mnie złapał, ze nic mi się nie chce.....nawet nie wie czy na spacer mogę wyjść z małą od ponad tyg siedzimy w domu i dostaję już do głowy.

O kurcze, a pokazywałaś to lekarzowi? Może jakaś maść? Przytulam

Napisane przez Blanszor

Kamciurka my szczepimy tylko 5 w 1. Jestem zdania, że szczepionki na pneumo i rota są zbędne zdrowym silnym dzieciom. Jakbym miała wcześniaka, albo dziecko malutkie i słabe bądź z jakimiś wadami wrodzonymi na pewno bym zaszczepiła. Dla mnie zresztą to wszystko to kampanie reklamowe - 7 lat temu jak urodził się mój siostrzenic to była nagonka na rodziców, żeby szczepili na meningokoki, teraz o meningo nic się prawie nie mówi a za to są reklamy o pnueumokokach i rotawirusach. Ale to każdy ma swoje zdanie na ten temat A to że na zachodzie szczepią na wszystko nie jest dla mnie argumentem.

Nam lekarz mówił o melingokokach że warto, ale to w 3 roku życia.

[czubasek20]

Hej

Padam na twarz, mała ma katar i cały dzień marudzi. Od 9 do 12 leżała mi na piersi inna pozycja nie wchodziła w grę bo od razu ryk a teraz mi się porzygała
Miałam dziś ogarnąc mieszkanie ale chyba nici z planów bo zaraz trzeba nakarmić i pewnie znów będzie ryk
Poza tym mała chyba przyzwyczaiła ise do naszego łóżka, bo jak trafia do łóżeczka to sie drze, a jak tylko spi ze mną to spokój jak talala.

[Katerina_00]

Napisane przez czubasek20

Poza tym mała chyba przyzwyczaiła ise do naszego łóżka, bo jak trafia do łóżeczka to sie drze, a jak tylko spi ze mną to spokój jak talala.

u nas to samo:/ maly spi max 1,5 godz dzis dam mu mm na noc

[likas]

Cześć dziewczyny, u nas nici ze spaceru bo mży od rana wrr, wczoraj też nie byłysmy bo padało.

Napisane przez elunia25

Hej Mamuśki
Seba chwilke zajmuje się sobą wiec mogę popisac, wczoraj mieliśmy pierwszą rehabilitacje czy jak mówi mój Tz gimnastyke koekcyjna bo malutki ma silniejszą prawą stronę i rzadko główkę na lewą sam przekrecai żeby nie miał żądnych wad postawy pani neurolog zaleciła nam cwiczonka szczerze mówic spodziewałam się wczoraj płaczu i protestów ale malemu się podobało dzis jak z nim rano ćwiczyłam to cały czas się cieszył
mam pytanie czy któraś z WAs też chodzi na rehabilitacje z małym i czy Wasze pociechy obracają same głóki raz w prawo raz w lewo,bo czytałam że w wieku dwuch miesiecy czesto zdarzają sie asymetrie u dzieci dlatego pytam czy u Was też się pojawiają?????

moje małe jak siedzi w leżaczku to trzyma główkę na wprost lub na jeden boczek, namawiam ją żeby odwracała i nic. Musze się we wtorek zapytać lekarki, czy cos z tym robić, czy faktycznie przeczekać

A się wkurzyłam ostatnio, pojechałam ekstra wieczorem do intermarche po mleko. Zawsze 1 kosztowała 39,99 więc chciałam kupić dwa. A tam promocja na 2,3 i 4 i napisali 54,99 przekreślone na 42,99 i co i 1 tez kosztuje 42,99 mam w nosie takie promocje co muszę 3 zlote więcej płacić i jechać w drugi koniec miasta . W carrefourze i w biedronce tez tak kosztuje i mam bliżej, wrr
Marketing jak się patrzy, a ludzie rzucają się bo promocja.

Pytanie z innej paczki:
Czy któraś używa plasterków na pępek ??

[MissZuzia]

Inutil mam jeden z esotiq i ten jest ok a tamte sobie leza......
Kasik a moze, ze tak dosadnie napisze te twoje placki to odnawiajacy sie grzyb?? Moja siostra miala cos takiego na pu.pie co bralismy za odparzenie...
Likas nie slyszalam nawet o plasterkach na pepek ;-) Szkoda ze tak wyszlo z promo ma mleko, mozna sie wkur.wic...

[kropeczka1984]

Napisane przez *Agatek*

w domu nie sprzątam, bo nie mam kiedy, nie robię obiadów bo nie mam kiedy mam od tego ludzi

Fajnie Ci, że masz pomoc. Ja chętnie sama bym coś porobiła i w sumie robię (dzisiaj obiad i sprzątanko ), ale brakuje mi tego, żeby ktoś pobył z małym i się nim trochę zajął.

Napisane przez elunia25

Hej Mamuśki
Seba chwilke zajmuje się sobą wiec mogę popisac, wczoraj mieliśmy pierwszą rehabilitacje czy jak mówi mój Tz gimnastyke koekcyjna bo malutki ma silniejszą prawą stronę i rzadko główkę na lewą sam przekrecai żeby nie miał żądnych wad postawy pani neurolog zaleciła nam cwiczonka szczerze mówic spodziewałam się wczoraj płaczu i protestów ale malemu się podobało dzis jak z nim rano ćwiczyłam to cały czas się cieszył
mam pytanie czy któraś z WAs też chodzi na rehabilitacje z małym i czy Wasze pociechy obracają same głóki raz w prawo raz w lewo,bo czytałam że w wieku dwuch miesiecy czesto zdarzają sie asymetrie u dzieci dlatego pytam czy u Was też się pojawiają?????

Mój Wojtuś też trzyma główkę zwróconą praktycznie zawsze w prawo Już my przestawiłam materacyk w łóżeczku, żeby odwracał główkę też w lewo patrząc na nas, czy na karuzelę, ale efektów nie widzę. Boję się troszkę. Jeszcze mama mnie dobija, bo ciągle gada, że źle coś mały robi a ja nie chcąc przyznać jej racji bagatelizuję to i dopiero po jakimś czasie stwierdzam, że faktycznie ma rację :/ Boję się, że przez to zrobię krzywdę swojemu dziecku...

Napisane przez MissZuzia

nasz dzis spal od 23 do 5 i potem o 8 pobudka na karmienie i do po 10

.................

mnie allesy strasznie fiszbinami uwieraja mam dwa fajne i nie moge nosic bo jak mi piersi puchna od mleka to mam czerwone pod nimi tak uciskaja....

Strasznie nie lubię jak piszesz, ile Twój synek śpi

Co do fiszbin, to też odrzuciłam Allesy, bo je mają ale teraz wpadłam na to, że przecież można je wyjąć

I to chyba tyle z mojego odpisywania, bo mały się budzi...
Kurczę od rana ciągle czuwa lub chce cyca Jak zaczęłam go karmić o godz. 12-tej, to 3 razy próbowałam go odłożyć do łóżeczka i za każdym razem darcie. Karmiłam w sumie do 13.30 a teraz jest 14-ta i znowu się kręci i czuję, że zaraz się obudzi Niech on troszkę pośpi

Magda 2 razy wysiadły mi nerwy przy Małym... Teraz staram się myśleć, że przecież on jest malutki i nie płacze bo np. jest złośliwy czy coś w tym stylu, tylko dlatego, że coś mu doskwiera a nie może sobie sam z tym poradzić. No i ćwiczę cierpliwość

Co do tych szczepionek, to też się nadal zastanawiam. Nie wiem czy jak się okaże, że mały źle znosi kłucie, to nie wezmę jednak tych 5w1. Powiedźcie mi tylko jaki jest u Was koszt tych szczepionek? Coś mi świta, że u mnie jest to kwota 120zł, ale w końcu nie wiem, czy to za jedną taką szczepionkę czy za całą serię? Jak to w końcu jest?
No i czytałam, że jak już brać te zintegrowane, to lepiej 5w1, bo dzieci gorzej znoszą 6w1.

[eliza1984]

Napisane przez bambusiek

po tej nocnej butelce z moim mlekiem coraz bardziej się przekonuję, że mimo spożywania zalecanych porcji pewnych produktów, moje mleko jest za słabe dla T. jakby przez niego przelatywało
no, ale dla samych przeciwciał jestem zdecydowana jak najdłużej karmić

Właśnie ja też tak myśle,bo jak zje mm to jak wyjmę jej butle bo zrobi długie przerwy to później już nie chce,a cyca to praktycznie nigdy nie odmówi ,zresztą ostatnio bardzo się denerwuje jak jej szybko nie leci

Dziś udało mi się zrobić pranie,ugotować zupe i odciągnąc pokarm całe 30ml po karmieniu małej,a i nawet zjeść ta zupę,ale własnie zaczyna już kwilić,a ja bym się chętnie teraz kimnęła.Pewnie jeszcze nie zdążyłam naprodukować jej mleczka i będę musiała zapasy z odciagniętego podać.
Mamy które karmią swoim mlekiem z butli,czy jak dziecko nie zje do końca mozna mu te mleko jeszcze podac później?

[likas]

Napisane przez kropeczka1984

Co do tych szczepionek, to też się nadal zastanawiam. Nie wiem czy jak się okaże, że mały źle znosi kłucie, to nie wezmę jednak tych 5w1. Powiedźcie mi tylko jaki jest u Was koszt tych szczepionek? Coś mi świta, że u mnie jest to kwota 120zł, ale w końcu nie wiem, czy to za jedną taką szczepionkę czy za całą serię? Jak to w końcu jest?
No i czytałam, że jak już brać te zintegrowane, to lepiej 5w1, bo dzieci gorzej znoszą 6w1.

za 5 w 1 u nas w przychodni zapłaciłam 110 zł. Ale nie wiem ile kosztują następne dawki.

[pearpearl]

Hejjj, znowu wpadam na tyle, na ile mi sie uda. Nie ma juz mojej Mamy , wiec czasu jeszcze mniej ;(

ale, ale...chcialam zakoomunikowac, ale na razie po cichutku,zeby nie zapeszyc, ze sab simplex chyba nam pomaga...
dzisiaj po polnocnym karmieniu maly 0budzil sie o 4 !!!! zaczal na poczatku kwilic ok. 3 wiec ja juz oparlam sie o poduszki, cyc gotowy i czekam na pisk i w takiej pozycji (tylko ze z otwarta geba i glowa do tylu) zastalam godzine 4 nad ranem,czyli nowy rekord !!!!
pozniej karmienie, przewijanko i spac do 6 - wtedy tz go z rana zagadal, zebysmy doczekali jeszcze godzine do karmienia, karmienie i znowu spanie do 10 szok
tylko ze pozniej w dzien nie podalam ss i maly sie prezyl
a i jeszcze robie jedna rzecz - przed kazdym karmieniem sciagam 20 ml laktatorem i dopiero podaje piers - podobno w pierwszym mleku znajduje sie duzo takiej substancji, na ktora niektore dzieci sa uczulone lub nie potrafia jej strawic, wiec stwierdzilam, ze nie zaszkodzi sporbowac i tak robie...

wczoraj pediatra stwierdzila, ze maly jest przekarmiony no ale wczesniej polozne kazaly karmic na zadanie, a ten zadal co 2 h, wiec karmilam
teraz wydluzam do 2,5-3 h i czasem jest ryk ze masakra, a mnei sie serce kraje,ze nie moge wlasnego dzieciaka nakarmic :/

budzi sie chyba...
Kamciurka, ja na razie nie zaszczepilam na wzw b bo u nas w szpitalu byl euvax nazywany przez niektorych lekarzy szuwaksem, zaszczepilam na gruzlice, ale tylko dlatego,ze pozniej niby trzeba sie jakos niezle nafikac, zeby zaszczepic gdzies poza szpitalem - sa organizowane raz na rok jakies psotkania, czy cos takiego, a w przychodni sie nie da
chociaz uwazam,ze jest to beznadziejna szczepionka i badania pokazalay, ze jest najmniej skuteczna ze wszystkich, to juz nie mialam sily walczyc z tztem, ktory mowil, to zaszczepmy na ta, a na wzw b poczekamy na pediatre i poprosimy o recepte na hbvax pro, ktory jest bez rteci, bo euvax ma jej pelno
co do 5w1 i 6w 1 to podobno jest to najgorszy syf i ja na bank swojemu dziecku tego nie podam
najczesciej wlasnie po tych kombajnach wystepuja komplikacje, nierzadko w postaci autyzmu, chociaz wiekszosc ludzi, ktorzy szczepia tymi 5w1 uwaza, ze nie ma dowodow, to jednak jest spora liczba rodzicow, ktorzy zauwazyli taka zaleznosc - szczegolnie w stanach bylo duzo pozwow do sadow w tej sprawie
niech wyzywaja mnie od wyrodnych matek - jak bede szczepic, to tylko pojedynczymi i w ogole chcialabym je odraczac, zeby nie tak szybko, ale to juz trzeba dorwac madrego pediatre lub neurologa, ktory pomoze takie cos zalatwic
niestety w wiekszosci sluzba zdrowia robi problemy :/
mamy na oku jednego w wawie i zobaczymy, co nam powie...

pozniej wysle Ci jedna stronke, zreszta juz ja kiedys tutaj zamieszczalam, ale na razie nie mam jak, bo Dzon sie budzi

Dziewczyny, czy ktoras podaj ss przed kazdym karmieniem???

Dziekuje za odpowiedzi w sprawie harmonogramu dnia.. Juz widze, ze u nas chyba tez sie nie da nic zaplanowac i bedzie tak, ze czasem uda nam sie cos ogarnac, a czasem bedzie totalny sajgon

Aaa...i polozna na kolki polecila nam tez BioGaie - to chyba Haniula o pisala o tych kropelkach. Czytalam i niektorym faktycznie pomoglo. Podobno tez wzmacniaja odpornosc,ale sa drogie - 40 zl chyba za 5 ml

Blanszor, a ten Debridat to nie chemia?

[kasikzaki]

Napisane przez MissZuzia

Kasik a moze, ze tak dosadnie napisze te twoje placki to odnawiajacy sie grzyb?? Moja siostra miala cos takiego na pu.pie co bralismy za odparzenie...
.

Kurcze może?? tzn tak jak pisałam mi się taki placek robi co jakis czas i sam schodzi i jak dobrze pamiętam to zaczęło się po tym jak miałam łupierz pstry jakieś 7 lat temu, tzn moja dermalolożka tak uważałą bo jak np teraz ogladam zdjęcia w necie to moje wykwity trochę inaczej wyglądały :/ Słyszałam zę taki łupierz lubi powracać przy obniżonej odporności i to by się zgadzało bo teraz nie dość że jem mniej wartosciowych rzechy to jeszcze mała ze mnie wyciąga.
Jedna plamka jak by mi już schodzi to moze nie będzie tak źle ale te uczulenie pod piersiami to masakra, swędzi jak cholera

Napisane przez inutil

O kurcze, a pokazywałaś to lekarzowi? Może jakaś maść? Przytulam

Ja tu w Ie czuję się w tych sprawach lekarzowych jak jakaś ułomna, niby wiem gdzie iść ale to włąśnie się idzie do lekarza rodzinnego i co on mi powie, no i wizyta 50euro. Moja siostra miałą robioną cytologie u rodzinnego :/ Chyba zostaje mi czekać do kwietnia i w Pl pójdę.
KUpiliśmy już bilety, lecimy 21 kwietnia

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Dziewczyny można pic wapno jak sie karmi???

[agawoo]

Ja tylko na chwilę bo małą się budzi - potem może mi się uda włączyć kompa jak nie włączy się syrena okretowa
Elunia, moja Melcia też dziś dostała skierowanie na rehabilitację bo główkę w większości w jedną stronę trzyma i się w jedną stronę wykreca :/ i usg przezciemiączkowe mamy zrobić ...

[NataliaM1103]

dziewczyny co do tego ,ze maluszki kładą główkę częściej na 1 stronę to proponuję w łóżeczku poukładac kolorowe zabawki z tej strony na którą mniej patrzy ,teraz w tym okresie maluchy będą coraz bardziej ciekawe i napewno będą patrzyły na kolory.

Czy kładziecie już dzieciaczki na podusi w łóżeczku i przykrywacie kołderką???

Bartus trochę marudny dzisiaj i je mniejsze ilosci tj po 90-100ml ale zato już jadł 5 razy więc do wieczora wyrówna pewnie się.Myślę,że to może po wczorajszym szczepieniu,w nocy spał trochę nie spokojnie i dlatego spędził z nami w łóżku całą noc.

[Katerina_00]

a jak sie czuja nasze nierozpakowane mamuski??

[renata:)]

hej wróciłam na moment i nadrobiłam jedną strone aż
widziałam że pisałyście o kropelkach moja mała dostawała:
sab simplex-niemiecki- sluzowate kupy po nim i najgorsza kolka jaką miała
delicol- w ogóle nie zauwazyłam poprawy
dicoflor 30- troche lepiej z tym że pojawiły się zaparcia
i teraz jedziemy na infacolu jest poprawa
a w ogóle to najlepiej było po mm(a karmie piersią non stop)wczoraj tesciowa się nią zajmowała jak pojechałam na uczelnie i jej dawała mm bo moje mleko z zamrażarki było zepsute!!(nie mam pojęcia dlaczego ale śmierdziało tragicznie a mam chyba z 15 torebek już zapakowanych i d.pa z tego)i przez cały dzień Lileczka nie dośc że spała dużo to nie płakała w ogóle- dopiero przed kąpielą zaczęła

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

a i bylismy na usg bioderek wszystko ok i u lekarza dzisiaj i tez wszystko super ale szczepienie mamy odroczone bo od 5kg sie podaje a nasza ma dopiero4 ale podobno super przybiera na wadze wiec sie nie martwie

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

Blanszor, a ten Debridat to nie chemia?

Pear oczywiście, że chemia, ale stosowana pod okiem pediatry i na receptę. I jest to przede wszystkim lek dopuszczony do obrotu w Polsce. Może ss pomaga ale żadna siła mnie do tego nie przekona. Zawiera szkodliwe substancje pomocnicze jak aspartam i benzoesan sodu. Sama omijam aspartam na kilometr i tym bardziej nie podam go dziecku. Nie chce nikogo tu absolutnie urazić, ale na własną rękę stosowanie leków u noworodków i niemowląt jest według mnie dość ryzykowne. Do ss mam jeszcze jedno duże ale .. kupując go przez internet lub z innego nieznanego źródła czy mamy pewność, że nie jest podrabiany i nie dajemy dziecku czegoś szkodliwego? Może mam narąbane w głowie ale wolę nie ryzykować Żeby nie było że jestem matka wariatka i np nie puszę nigdy dziecka do McDonalda. Po prostu uważam, że pierwszy rok życia dziecka jest dla niego kluczowy. Dlatego nad wszystkim dumam po sto razy - od szczepionek po lekarstwa, dietę i jeszcze sto innych tematów

[MissZuzia]

wrrrr ale wkur,wia mnie moj sasiad zza sciany, pali fajki na balkonie.... a ja wietrze sobie mieszkanie a tu mi smrod leci szkoda ze mu nie moge zabronic jarania
bylismy dzis na spacerku, troche wialo ale potem wyszlo piekne slonko i bylo super JA CHCE WIOSNY

Napisane przez eliza1984

Właśnie ja też tak myśle,bo jak zje mm to jak wyjmę jej butle bo zrobi długie przerwy to później już nie chce,a cyca to praktycznie nigdy nie odmówi ,zresztą ostatnio bardzo się denerwuje jak jej szybko nie leci

Dziś udało mi się zrobić pranie,ugotować zupe i odciągnąc pokarm całe 30ml po karmieniu małej,a i nawet zjeść ta zupę,ale własnie zaczyna już kwilić,a ja bym się chętnie teraz kimnęła.Pewnie jeszcze nie zdążyłam naprodukować jej mleczka i będę musiała zapasy z odciagniętego podać.
Mamy które karmią swoim mlekiem z butli,czy jak dziecko nie zje do końca mozna mu te mleko jeszcze podac później?

Ja nie podaje, bo moj najczesciej zjada wszystko, czasem zostawi 20-30ml ale to bylo najpierw cieple z piersi, potem wsadzone do lodowki potem podgrzane wiec juz nie odkladam do lodowki tylko wylewam...

Napisane przez kropeczka1984

Mój Wojtuś też trzyma główkę zwróconą praktycznie zawsze w prawo Już my przestawiłam materacyk w łóżeczku, żeby odwracał główkę też w lewo patrząc na nas, czy na karuzelę, ale efektów nie widzę. Boję się troszkę. Jeszcze mama mnie dobija, bo ciągle gada, że źle coś mały robi a ja nie chcąc przyznać jej racji bagatelizuję to i dopiero po jakimś czasie stwierdzam, że faktycznie ma rację :/ Boję się, że przez to zrobię krzywdę swojemu dziecku...

Strasznie nie lubię jak piszesz, ile Twój synek śpi

Co do fiszbin, to też odrzuciłam Allesy, bo je mają ale teraz wpadłam na to, że przecież można je wyjąć

moj tez lubi jedna strone
ale na druga tez odwraca glowke, przekladam go wlozku czesto, czy krece kolyska zeby patrzy na dwie strony

dobry patentna fiszbiny, az sama pojde spr czy moge sie ich pozbyc bez zniszczenia stanika


gdybym i ja tyle spala hehe choc nie moge narzekac nie jest zle

Napisane przez renata:)

hej wróciłam na moment i nadrobiłam jedną strone aż
widziałam że pisałyście o kropelkach moja mała dostawała:
sab simplex-niemiecki- sluzowate kupy po nim i najgorsza kolka jaką miała
delicol- w ogóle nie zauwazyłam poprawy
dicoflor 30- troche lepiej z tym że pojawiły się zaparcia
i teraz jedziemy na infacolu jest poprawa
a w ogóle to najlepiej było po mm(a karmie piersią non stop)wczoraj tesciowa się nią zajmowała jak pojechałam na uczelnie i jej dawała mm bo moje mleko z zamrażarki było zepsute!!(nie mam pojęcia dlaczego ale śmierdziało tragicznie a mam chyba z 15 torebek już zapakowanych i d.pa z tego)i przez cały dzień Lileczka nie dośc że spała dużo to nie płakała w ogóle- dopiero przed kąpielą zaczęła

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

a i bylismy na usg bioderek wszystko ok i u lekarza dzisiaj i tez wszystko super ale szczepienie mamy odroczone bo od 5kg sie podaje a nasza ma dopiero4 ale podobno super przybiera na wadze wiec sie nie martwie

dziwne z tym mlekiem, szkod ze musisz je wylac.... ja nie mrozilam jeszcze

za bioderka

Napisane przez pearpearl

Hejjj, znowu wpadam na tyle, na ile mi sie uda. Nie ma juz mojej Mamy , wiec czasu jeszcze mniej ;(

ale, ale...chcialam zakoomunikowac, ale na razie po cichutku,zeby nie zapeszyc, ze sab simplex chyba nam pomaga...
dzisiaj po polnocnym karmieniu maly 0budzil sie o 4 !!!! zaczal na poczatku kwilic ok. 3 wiec ja juz oparlam sie o poduszki, cyc gotowy i czekam na pisk i w takiej pozycji (tylko ze z otwarta geba i glowa do tylu) zastalam godzine 4 nad ranem,czyli nowy rekord !!!!
pozniej karmienie, przewijanko i spac do 6 - wtedy tz go z rana zagadal, zebysmy doczekali jeszcze godzine do karmienia, karmienie i znowu spanie do 10 szok
tylko ze pozniej w dzien nie podalam ss i maly sie prezyl
a i jeszcze robie jedna rzecz - przed kazdym karmieniem sciagam 20 ml laktatorem i dopiero podaje piers - podobno w pierwszym mleku znajduje sie duzo takiej substancji, na ktora niektore dzieci sa uczulone lub nie potrafia jej strawic, wiec stwierdzilam, ze nie zaszkodzi sporbowac i tak robie...

wczoraj pediatra stwierdzila, ze maly jest przekarmiony no ale wczesniej polozne kazaly karmic na zadanie, a ten zadal co 2 h, wiec karmilam
teraz wydluzam do 2,5-3 h i czasem jest ryk ze masakra, a mnei sie serce kraje,ze nie moge wlasnego dzieciaka nakarmic :/

budzi sie chyba...
Kamciurka, ja na razie nie zaszczepilam na wzw b bo u nas w szpitalu byl euvax nazywany przez niektorych lekarzy szuwaksem, zaszczepilam na gruzlice, ale tylko dlatego,ze pozniej niby trzeba sie jakos niezle nafikac, zeby zaszczepic gdzies poza szpitalem - sa organizowane raz na rok jakies psotkania, czy cos takiego, a w przychodni sie nie da
chociaz uwazam,ze jest to beznadziejna szczepionka i badania pokazalay, ze jest najmniej skuteczna ze wszystkich, to juz nie mialam sily walczyc z tztem, ktory mowil, to zaszczepmy na ta, a na wzw b poczekamy na pediatre i poprosimy o recepte na hbvax pro, ktory jest bez rteci, bo euvax ma jej pelno
co do 5w1 i 6w 1 to podobno jest to najgorszy syf i ja na bank swojemu dziecku tego nie podam
najczesciej wlasnie po tych kombajnach wystepuja komplikacje, nierzadko w postaci autyzmu, chociaz wiekszosc ludzi, ktorzy szczepia tymi 5w1 uwaza, ze nie ma dowodow, to jednak jest spora liczba rodzicow, ktorzy zauwazyli taka zaleznosc - szczegolnie w stanach bylo duzo pozwow do sadow w tej sprawie
niech wyzywaja mnie od wyrodnych matek - jak bede szczepic, to tylko pojedynczymi i w ogole chcialabym je odraczac, zeby nie tak szybko, ale to juz trzeba dorwac madrego pediatre lub neurologa, ktory pomoze takie cos zalatwic
niestety w wiekszosci sluzba zdrowia robi problemy :/
mamy na oku jednego w wawie i zobaczymy, co nam powie...

pozniej wysle Ci jedna stronke, zreszta juz ja kiedys tutaj zamieszczalam, ale na razie nie mam jak, bo Dzon sie budzi

Dziewczyny, czy ktoras podaj ss przed kazdym karmieniem???

Dziekuje za odpowiedzi w sprawie harmonogramu dnia.. Juz widze, ze u nas chyba tez sie nie da nic zaplanowac i bedzie tak, ze czasem uda nam sie cos ogarnac, a czasem bedzie totalny sajgon

Aaa...i polozna na kolki polecila nam tez BioGaie - to chyba Haniula o pisala o tych kropelkach. Czytalam i niektorym faktycznie pomoglo. Podobno tez wzmacniaja odpornosc,ale sa drogie - 40 zl chyba za 5 ml

Blanszor, a ten Debridat to nie chemia?

a ile ci przybral ze stwierdzili ze przekarmiasz
brawa za nockę oby tak dalej

Napisane przez kasikzaki

Kurcze może?? tzn tak jak pisałam mi się taki placek robi co jakis czas i sam schodzi i jak dobrze pamiętam to zaczęło się po tym jak miałam łupierz pstry jakieś 7 lat temu, tzn moja dermalolożka tak uważałą bo jak np teraz ogladam zdjęcia w necie to moje wykwity trochę inaczej wyglądały :/ Słyszałam zę taki łupierz lubi powracać przy obniżonej odporności i to by się zgadzało bo teraz nie dość że jem mniej wartosciowych rzechy to jeszcze mała ze mnie wyciąga.
Jedna plamka jak by mi już schodzi to moze nie będzie tak źle ale te uczulenie pod piersiami to masakra, swędzi jak cholera


Ja tu w Ie czuję się w tych sprawach lekarzowych jak jakaś ułomna, niby wiem gdzie iść ale to włąśnie się idzie do lekarza rodzinnego i co on mi powie, no i wizyta 50euro. Moja siostra miałą robioną cytologie u rodzinnego :/ Chyba zostaje mi czekać do kwietnia i w Pl pójdę.
KUpiliśmy już bilety, lecimy 21 kwietnia

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Dziewczyny można pic wapno jak sie karmi???

nie mam pojecia czy mozna

a nie smarujesz niczym swoich placków mojej siostrze po zapisaniu odpowiedniej maści przez dermatologa zeszło po tygodniu, coś co z rok mama próbowała wyleczyć sudocremami i innymi na odparzenie
jesli w Ie sa slabi lekarze to w kwietniu wybralabym sie tu do dermatologa z tymi plackami. no chyba ze ci zejda do tego czasu