Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[sandra1892]

Napisane przez likas

trzymam kciuki, żeby mały szybko wyzdrowiał. Nacierpiał się biedaczyna


bebilon, tylko kupuje opakowania po 800g

Nikt mi o pępuszku nie odpowiedział, szkoda znaczy, że nie macie przepuklinowego pępka. We wtorek dowiem się w przychodni co i jak z tym plasterkiem

My mielismy duuza przepukline, ale niczym nie zaklejalismy, bo neonatolog w poradni patologii noworodka mowila,ze juz sie nie zakleja . Bo sie odparza itp i juz prawie nie ma sladu.

Napisane przez czubasek20

moja leży na cieniutkiej podusi




Ja stosuje purelan 100. No i z tej poranionej brodawki ściągałam mleko a mała ssała druggą pierś. Po 3 dniach wszystko się zagoilo.

Moja mała jest kochana zasnęła o 7 wstała o 23 potem o 3 i spała do 7 wyspałam się jak nigdy
teraz tez spiocha ale pewnie zaraz wstanie na jedzonko

mielismy tez dziś wyjść na pierwszy spacerek ale ma lekki katarek wiec sobie darujemy.

Jesli mala nie ma goraczki to z lekkim katarkie mozna isc na dwor jesli jest cieplo itp. Bedzie sie malej lepiej oddychac

[NataliaM1103]

Napisane przez zoskasamoska

Witam, u nas piękna pogoda się dzis zapowiada to i pewnie spacerek urządzimy sobie jakiś

TŻ przywiózl karuzele , ale Lila jakoś na nią zbytnio nie reaguje. A i mam już Sab Simplex, ale póki co stosuję Delicol jak trzeba.


Dziś w nocy jak znowu musiałam wstać do Lili, przewijać , karmić ją to mnie takie okropne myśli wzięły. Tak rozmyślałam, po co mi to było, że trzeba było bardziej uważać, teraz każda noc tak będzie wyglądac... W ogóle czuję dziwny lęk, strach, a sama nie wiem przed czym. Boję sie, a nie wiem czego..

Te obawy miną - zapewniam Cię.Też odczówałam strach ale nie wiedziałam przed czym.Mój Bartuś ma już 6 tygodni i jest dużo lepiej - już czuję się pewnie.Zobaczysz to minie.

[dolores181]

Napisane przez NataliaM1103

Te obawy miną - zapewniam Cię.Też odczówałam strach ale nie wiedziałam przed czym.Mój Bartuś ma już 6 tygodni i jest dużo lepiej - już czuję się pewnie.Zobaczysz to minie.

Ten lęk to chyba normalne bo ja też czasami mam cos takiego i nie wiem przed czym, to raczej strach o córcię że jej coś się może stać i czarne wizje przed oczami ,mała ciągle przy cycu , taki leniuszek do jedzenia a w dodatku chyba ma reflux bo strasznie ulewa , daję jej syrop od pediatry na to ale prawie nicnie pomaga

[pearpearl]

Hej, ss jednak cudem nie jest Znowu mielismy sajgon przez cala noc. Nad ranem zatkalismy go smokiem i tz sobie spal, a ja trzymalam smoka, zeby nie wypadl, bo jak tylko gubil smoka, to sobie przypominal, ze go boli Dopiero po porannym karmieniu oddalam Wyjca tztowi,odwrocilam sie do nich i poszlam spac. Na szczescie jakos pomogly mi te 3 godziny. Moze jeszcze po poludniu sie uda cos kimnac.

My tez dzisiaj pierwszy spacer, tylko nie bardzo wiem, co ubrac Slonko sliczne, bezchmurne niebo i 6 stopni, wiec moze body na dlugi rekaw, skarpetki, polarkowe spodnie i polarkowa bluza, na to kombinezon i do spiworka wozkowego stykna? Jak myslicie?

Zuzia, fajnie, ze Wam espumisan pomogl. A ile i jak go podajesz?

Agatku, ja tez juz wale przed ss przed kazdym cycem. Kolki sa, ale jednak cos tam pomaga, wiec stosuje. Jakby co jeszcze TYLKO 2 i pol miesiaca...

Neska, a Wy jak stosujecie ss? Agatek pisala, ze Wam super pomogl...

Zoska,ja tez czuje strach. Najbardziej przed zostawaniem z Malym sama (bo nie poradze sobie, bo bedzie wyl, a ja nie bede umiala go uspokoic, bo cos sobie zrobi, a ja tego nie zauwaze) i przed tym, ze juz nie ma odwrotu i nigdy juz nie bede taka wolna jak wczesniej. Chyba wygrywam nasz plebiscyt na najbardziej wyrodna matke

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Dziewczyny nie jedzace nabialu, czym smarujecie chleb?
I co mozna jesc na sniadanie/kolacje oprocz chleba z wedlina czy chleba z zoltkiem?

[neska22]

Napisane przez pearpearl

:

Neska, a Wy jak stosujecie ss? Agatek pisala, ze Wam super pomogl...

?

do każdego karmienia dajemy 15 kropli. ja normalnie do mlesia kropelki daję.. mały teraz taki głodomorek po tej operacji ze nawet kropelki w butelce nie zostawi...
jak zrobilismy przerwe w kropelkach to wszystko wróciło i 2 dni był sajgon... ale juz dzis (odpukac) jest ok. jak pisałam wczesniej w szpitalu dali nam czopki viburcol i pomagało w połąćzeniu z ss. teraz jest na samych ss i czopki beda doraźnie w razie jakiegos wiekszego ataku.

mamy problem z małym bo po tym szpitalu jest tak wystraszony ze masakra... oczka ma takie wystraszone... spi i za chwil ebudzi sie z płaczem a uspoakaja sie tylko na moich rekach.... mam nadzieje, ze wsyztko wróci do normy....

[pearpearl]

Napisane przez neska22

do każdego karmienia dajemy 15 kropli. ja normalnie do mlesia kropelki daję.. mały teraz taki głodomorek po tej operacji ze nawet kropelki w butelce nie zostawi...
jak zrobilismy przerwe w kropelkach to wszystko wróciło i 2 dni był sajgon... ale juz dzis (odpukac) jest ok. jak pisałam wczesniej w szpitalu dali nam czopki viburcol i pomagało w połąćzeniu z ss. teraz jest na samych ss i czopki beda doraźnie w razie jakiegos wiekszego ataku.

mamy problem z małym bo po tym szpitalu jest tak wystraszony ze masakra... oczka ma takie wystraszone... spi i za chwil ebudzi sie z płaczem a uspoakaja sie tylko na moich rekach.... mam nadzieje, ze wsyztko wróci do normy....

Bidulek Jeju, mam nadzieje,ze szybciutko zapomni o tym szpitalu

Mamy te czopki,pediatranam zapisala. Jak dzisiaj bedzie taki atak jak wczoraj, to mu je zapodam, chociaz jakos nielubie caly czas grzebac mu przy tym tylku. W sensie zeby mu sie ten jego tyleczek nienprzyzwyczail do reagowania tylko na jakies czopki lub rurki (windi) chociaz tych drugich to na razie nie bede uzywac. Tyle zachodu a efekt na chwile :/

[AgaMili]

Dzien dobry

Neska współczuję przeżyć szpitalnych, oby maluszek szybko o tym zapomniał.

Czy kładziecie już dzieciaczki na podusi w łóżeczku i przykrywacie kołderką???

Od tego tygodnia tak. Poprzednie 5 tygodni tylko rożek i kołderka na to, ale teraz rożek jest za mały

Moj maly złośnik chyba mnie nie lubi. OD wczoraj tatuś ma weekend więc Marcel jest aniołkiem i ładnie leży w lezaczku albo na kolanach taty bez ryków. Płacze tylko gdy jest głodny
A teraz tz odkurza, Mili się bawi , Marcel śpi już drugą drzemkę a ja sprzątam w szafie

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Czubasek moja położna nakazała na katar iść na spacer, podobno nic tak nie działa na katar jak świeże powietrze.

[anankee]

pearl spróbuj jeszcze z Delicolem, skoro bobotic i ss nie bardzo pomagają, to może Jaś ma problem z trawieniem laktozy i te kropelki mu pomogą.

My byliśmy dziś z Fifim u okulisty. Całe szczęście wszystko z oczkami ma w porządku a lekarz Irańczyk bardzo sympatyczny, fachowy, z podejściem do dzieci. Badanie było bezbolesne, Fifi ani razu nie zapłakał. Doktor swiecił mu po oczkach latareczką a potem zaglądał przez źrenice do środka. Fifol był cały czas na moich rękach, nie musiałam mu na chama trzymać główki, to pan doktor latał ze swoim przyrządem za okiem Fifiego, jak ten obracał głowę
mamy tylko przyjsć na kontrolę za 3 miesiace.

[MartuNiunia87]

witam w sobotkę

Napisane przez pearpearl

My tez dzisiaj pierwszy spacer, tylko nie bardzo wiem, co ubrac Slonko sliczne, bezchmurne niebo i 6 stopni, wiec moze body na dlugi rekaw, skarpetki, polarkowe spodnie i polarkowa bluza, na to kombinezon i do spiworka wozkowego stykna? Jak myslicie?

my dziś byliśmy na 3 spacerku a Martynka miała:
body dł. rękaw
bawełniany pajac
skarpetki
sweterek
spodnie sztruksy :P
kombinezon + czapka
śpiwór z wózka
buda i osłonka

wróciła do domku cieplutka ale nie spocona

Napisane przez AgaMili

Czubasek moja położna nakazała na katar iść na spacer, podobno nic tak nie działa na katar jak świeże powietrze.

tak, bo powietrze chłodne obkurcza śluzówkę i lepiej się oddycha, a katar staje się wodnisty i lepiej można się g pozbyć

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez anankee

pearl spróbuj jeszcze z Delicolem, skoro bobotic i ss nie bardzo pomagają, to może Jaś ma problem z trawieniem laktozy i te kropelki mu pomogą.

My byliśmy dziś z Fifim u okulisty. Całe szczęście wszystko z oczkami ma w porządku a lekarz Irańczyk bardzo sympatyczny, fachowy, z podejściem do dzieci. Badanie było bezbolesne, Fifi ani razu nie zapłakał. Doktor swiecił mu po oczkach latareczką a potem zaglądał przez źrenice do środka. Fifol był cały czas na moich rękach, nie musiałam mu na chama trzymać główki, to pan doktor latał ze swoim przyrządem za okiem Fifiego, jak ten obracał głowę
mamy tylko przyjsć na kontrolę za 3 miesiace.

to się nazywa lekarz przyjazny dziecku

[klaurencja]

hej dziewczyny nie mam jak pisać bo aktualnie chorujemy gorączka mała ale jest, siedzimy w domu a taka ładna pogoda I na basen nie pójdziemy (matka pływająca ) . Przepraszam, ale nie doczytałam, postaram się jutro

[anankee]

co do ubrania na dwór, to teraz jak już jest temp na plusie to ja Fifola w tym co jest ubrany w domu wkładam do kombinezonu i do śpiworka wózkowego i to wsio.
Dziś np ma body na dlugi rękaw, skarpetki i spodenki. Jak było na minusie to mu zakładałam pajaca, spodenki i sweterek (tak żeby miał po dwie warstwy ubranek na rączkach i nóżkach).

[neska22]

Napisane przez anankee

co do ubrania na dwór, to teraz jak już jest temp na plusie to ja Fifola w tym co jest ubrany w domu wkładam do kombinezonu i do śpiworka wózkowego i to wsio.
Dziś np ma body na dlugi rękaw, skarpetki i spodenki. Jak było na minusie to mu zakładałam pajaca, spodenki i sweterek (tak żeby miał po dwie warstwy ubranek na rączkach i nóżkach).

no ja małego wczoraj np ubrałam tak, ze miał body bez rękawków, bluzeczkę z długim, półśpiochy, sweterek i kombinezon... no i czapa oczywiście...


Agatek czy Twoja mała nadal niechętnie pije herbatki?? moj junior się rozkręcił- zasmakowała mu herbatka koperkowa z bobovity... próbowałas ją dawac małej?? Hipp Igulcowi nie podszedł, z milupy tez nie, sama woda tez nie, woda z glukozą tez nie....

[boroo50]

Napisane przez kasikzaki

Hej.

Dziękuję za odpowiedzi odnośnie ciemiączka, juz na szczęscie jest lepiej ale faktycznie one jest tylko leciutko wklęsłe a że jest dość duże to dlatego tak bardzo wyczuwalne.

Ogólnie mam doła, bo i Milenka chora i mi sie porobiły jakieś dziwne rzeczy.Dzisiaj już w nocy kaszlała. Dzwoniłam do położnej i jeśli nie ma goraczki i nie ma prpblemów z jedzeniem to spoko. W nocy była masakra, budziłą sie co półtorej h a głównie spałą mi na klatce.=, bo jak ją odkładałam to płacz. Dzisiaj też jest marudna.
A u mnie zaś pojawiłą sie jakaś cholerna wysypka. Zaczęło się jakieś 2 tyg temu na lewej piersi na dole pojawiły się takie czerwone swędzoce jakby pryszcze, teraz są na obydwu piersiach o obejmują prawie połowę piersi. Wyczytałam w necie że to moze od wkłądek laktecyjnych lub od mleka(często mi przecieka, ale myję wiec nie wiem o co chodzi). A drugie uczulenie pojawiło9 sie wczoraj na rozstrępach które zrobiły mis ie po porodzie na udach. Te rostępy d=są teraz takie podrażnione czerwone i swędz. Jak by ktos nie wiedział ze tam są rozstępy to by myślał ze to jakieś uczulenie, co to moze być??( nic w necie nie znalazłąm) i to jeszcze nie koniec moich uczuleń. Dodatkowo mam 4 suche łuszczące się placki 1 na ręce i 3 na piersi. Od lat mi sie 1 taki co jakiś czas pojawiał ale teraz są 4 i to na piersi, masakra. To chyba niedobór jakiejś witaminy a teraz jem mniej rzeczy to pewnie dlatego.

Taki dół mnie złapał, ze nic mi się nie chce.....nawet nie wie czy na spacer mogę wyjść z małą od ponad tyg siedzimy w domu i dostaję już do głowy.

Zapowiada sie kolejny dzień z mała cały czas na rekach.....szkoda mi jej bo jest chora muszę to jakoś przetrwać........



sorki że tylko o sobie....wybaczcie....... ...

Miałam też takie krostki na piersiach i u mnie to było przez wkładki laktacyjne. Miałam wkładki Aventu, Canpola... No nie będę rozpisywać, bo wytestowałam wszytskie jakie były w sklepie - teraz mam do oddania potrzebującym pełne pudełka prawie hiiihi. Jedyne, które mi pomogły to suavinexy. I Tobie Kasiu też je bardzo polecam - zresztą polecam je wszytskim, bo są własnie do ciała skłonnego do alergii i nic z nim nie wycieka nigdy

[uska000]

dzien dobry

my jutro chrzcimy niby obiad w restauracji a i tak kupa roboty;/

wiec lece odezwe sie w poniedzialek juz na spokojnie

[eliza1984]

Napisane przez MartuNiunia87

Dziękuję za rady... dobrze,że ta lewa jest w miarę.. bo z prawą gorzej, mnie aż trzęsie jak mała zaczyna ssać, ale przystawiam twardo ją mimo to, zagryzam zęby, nogami mam ochotę wtedy kogoś kopnąć, aż ciary idą.... ale jak już zaciągnie i ssie to jakoś wytrzymuje, najgorszy początek... ale myślę, że to w końcu przejdzie i już nie będzie takiej tragedii...

czasem w ciągu dnia czuję na brodawkach i w środku w piersiach takie jakby mrowienie, lekko ciepłe trochę swędzące, ale to tak przez chwile i przestaje, zawsze mam wrażenie,że to się mleko produkuje wtedy... ale tak naprawdę nie wiem co to - ma ktoś tak?

Ja miałam jakiś czas temu ,że czułam mrowienie w piersi,teraz już tego nie mam ,ale za to czasmi mam straszne kłucia,aż mówić czasmi nie mogę

My już po spacerku byliśmy ponad godzinkę.Oczywiście dumny tatuś cały czas pchał wózek,zresztą sporo par widziałam i tatusiowie prowadzili.Zaraz spróbuje się kimnąć ,ale znajac moja maluchę ja zaczne usypiać ,a ona sie obudzi

aha czubasek ja czytałam ,ze jak jest katarek to wychodzić na powietrze.Moja mała ma troszkę i cały czas wychodzę z nią

[*Agatek*]

Hej

Dziś się zrobiłam na bóstwo i mieliśmy sesję zdjęciową- szwagier pstrykał foty, potem coś dodam do klubiku

Byliśmy na spacerku, bo piękne słońce, zero chmur, ale straszny wiatr także tylko 20 min i musiałam uważać żeby nie jeździć z wiatrem bo by małej naleciało do budy

Wczoraj byliśmy na lofrach u koleżanki- Kingulec był bardzo spokojny i opanowany, zasnęła potem a jak się obudziła to ryk- próbowałam dać herbatki, ryk popisówkę strzeliła jak ta lala więc zapakowałam manatki i wróciłam do domu bo się wtedy zbliżała pora karmienia...

CO DO JAKICHKOLWIEK KROPEL- PROSZĘ SIĘ NIE ZNIECHĘCAĆ I NIE OCENIAĆ PO 1 UŻYCIU!!! Bobotic używałam tydzień- nic, Sab Simplex 3 dni- widoczny rezultat, zminimalizowało kolki, ale nie usunęło całkowicie- ale u mnie kolki nie są takie jak były u Neski czy Pearl, że dziecko wyło kilka godzin Kingulec jest do ogarnięcia, mam jeszcze na tyle siły i chęci by ją uspokoić, a jak się zmęczę, to podrzucam babci
Także na efekty można czekać dzień, a można i nawet cały tydzień...

Napisane przez zoskasamoska

Witam, u nas piękna pogoda się dzis zapowiada to i pewnie spacerek urządzimy sobie jakiś

TŻ przywiózl karuzele , ale Lila jakoś na nią zbytnio nie reaguje. A i mam już Sab Simplex, ale póki co stosuję Delicol jak trzeba.


Dziś w nocy jak znowu musiałam wstać do Lili, przewijać , karmić ją to mnie takie okropne myśli wzięły. Tak rozmyślałam, po co mi to było, że trzeba było bardziej uważać, teraz każda noc tak będzie wyglądac... W ogóle czuję dziwny lęk, strach, a sama nie wiem przed czym. Boję sie, a nie wiem czego..

Co do karuzeli- chyba początki takie są moja też nie była zainteresowana na początku, a teraz patrzy na światełko, słucha i patrzy na zwierzaki jak latają i się do nich śmieje jak widzi je z przewijaka

Co do 'po co mi to było' chyba każda tak ma... to minie i z czasem przywykniesz. Też tak mówiłam rycząc na zmianę...

Napisane przez pearpearl

My tez dzisiaj pierwszy spacer, tylko nie bardzo wiem, co ubrac Slonko sliczne, bezchmurne niebo i 6 stopni, wiec moze body na dlugi rekaw, skarpetki, polarkowe spodnie i polarkowa bluza, na to kombinezon i do spiworka wozkowego stykna? Jak myslicie?

ja podobnie ubieram body na kótki, pajac, pajac polarowy i kombinezon oraz nakrywam kocem no i czapka!

Napisane przez pearpearl

Agatku, ja tez juz wale przed ss przed kazdym cycem. Kolki sa, ale jednak cos tam pomaga, wiec stosuje. Jakby co jeszcze TYLKO 2 i pol miesiaca...

oby pomogło
Ty się nie nastawiaj na kolkę 3miesięczną chłopców kolki łapią częściej a czytałam w necie, że niektóre dzieci potrafią mieć kolkę przez pierwsze pół roku

Napisane przez neska22

mamy problem z małym bo po tym szpitalu jest tak wystraszony ze masakra... oczka ma takie wystraszone... spi i za chwil ebudzi sie z płaczem a uspoakaja sie tylko na moich rekach.... mam nadzieje, ze wsyztko wróci do normy....

ojej to niedobrze... ehh, czuje Twoje ciepło, to od razu bezpiecznie się Igorek czuje, więc to normalne, oby synkowi szybko przeszło!!!!

Napisane przez neska22

Agatek czy Twoja mała nadal niechętnie pije herbatki?? moj junior się rozkręcił- zasmakowała mu herbatka koperkowa z bobovity... próbowałas ją dawac małej?? Hipp Igulcowi nie podszedł, z milupy tez nie, sama woda tez nie, woda z glukozą tez nie....

nie od kilku dni herbatka jest be wmuszam w nią, dziś wypiła na razie aż 20 ml koperkowej i to na raty! wcześniej zwykła 'słomkowa' jej smakowała i wypiła całe 50 ml, ale to było 2 dni temu i wiesz co- też stwierdzam, że może jej nie smakuje? Może też spróbuję innej firmy Bo się wykręca, wierzga i ryczy i krzyczy siwy dym z tą dziewuchą!!!!!

[MartuNiunia87]

Napisane przez czubasek20

moja leży na cieniutkiej podusi
Ja stosuje purelan 100. No i z tej poranionej brodawki ściągałam mleko a mała ssała druggą pierś. Po 3 dniach wszystko się zagoilo.

hmm. tez o tym myślałam, a ile razy ściągałaś w ciągu dnia? i ile ml mleka? bo nie mam pojecia jak sie zabrac za to leczenie tej piersi..., mała ma teraz 9 dni...kurde a ja dziwne obawy mam przed ściąganiem ze pokarmu mi potem braknie albo coś

[czubasek20]

Napisane przez MartuNiunia87

hmm. tez o tym myślałam, a ile razy ściągałaś w ciągu dnia? i ile ml mleka? bo nie mam pojecia jak sie zabrac za to leczenie tej piersi..., mała ma teraz 9 dni...kurde a ja dziwne obawy mam przed ściąganiem ze pokarmu mi potem braknie albo coś

odciągałam co 3-4 h tak koło 60-70 ml z tej jednej piersi ale to były pierwsze dni więc laktacja nie była tak pobudzona. teraz ściągam po 120 ml z jednego cyca co 2 h więc laktacja mi nie siadła

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez sandra1892

Jesli mala nie ma goraczki to z lekkim katarkie mozna isc na dwor jesli jest cieplo itp. Bedzie sie malej lepiej oddychac

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry

Czubasek moja położna nakazała na katar iść na spacer, podobno nic tak nie działa na katar jak świeże powietrze.

Napisane przez eliza1984

aha czubasek ja czytałam ,ze jak jest katarek to wychodzić na powietrze.Moja mała ma troszkę i cały czas wychodzę z nią

Dzięki

[raqla]

Witam!
A my mieliśmy w końcu fajną nockę bez prężenia, suszarki i płaczu Bobotic działa! Teraz mała śpi po dłuższej aktywności, więc może i ta noc będzie przespana

[agawoo]

Hejka Ja znowu na jednej nodze

Byliśmy dzisiaj chwilkę na zakupach i spacerku z małą Spała sobie grzecznie w wózku, i jeszcze chwilkę jak wróciliśmy do domu to w wózku pospała przy otwartym oknie Pogoda u nas śliczna, ale wieje

Wczoraj wieczorem dosłownie padłam, a TZ z mamą usypiali małą, nawet nie wiem jak długo .. ale jak ją uśpili, tak spała do 6-tej

Napisane przez pearpearl

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Dziewczyny nie jedzace nabialu, czym smarujecie chleb?
I co mozna jesc na sniadanie/kolacje oprocz chleba z wedlina czy chleba z zoltkiem?

Pearl, są margaryny bezmleczne - Flora light albo Delma extra z witaminami Może są jeszcze jakieś inne, ale nie sprawdzałam Trzeba czytać skład
Ja jem głównie chleb z dzemem , bo w niektórych wędlinach też jest mleko ( i sól przemysłowa ) Dzem już mi się uszami wylewa

Napisane przez neska22

mamy problem z małym bo po tym szpitalu jest tak wystraszony ze masakra... oczka ma takie wystraszone... spi i za chwil ebudzi sie z płaczem a uspoakaja sie tylko na moich rekach.... mam nadzieje, ze wsyztko wróci do normy....

Neska, biedny Igorek, tyle przeszedł :/ Dobrze, że już jesteście w domku

Napisane przez anankee

pearl spróbuj jeszcze z Delicolem, skoro bobotic i ss nie bardzo pomagają, to może Jaś ma problem z trawieniem laktozy i te kropelki mu pomogą.

My byliśmy dziś z Fifim u okulisty. Całe szczęście wszystko z oczkami ma w porządku a lekarz Irańczyk bardzo sympatyczny, fachowy, z podejściem do dzieci. Badanie było bezbolesne, Fifi ani razu nie zapłakał. Doktor swiecił mu po oczkach latareczką a potem zaglądał przez źrenice do środka. Fifol był cały czas na moich rękach, nie musiałam mu na chama trzymać główki, to pan doktor latał ze swoim przyrządem za okiem Fifiego, jak ten obracał głowę
mamy tylko przyjsć na kontrolę za 3 miesiace.

Anankee, super, że z oczkami wszystko w porządku

Napisane przez MartuNiunia87

my dziś byliśmy na 3 spacerku a Martynka miała:
body dł. rękaw
bawełniany pajac
skarpetki
sweterek
spodnie sztruksy :P
kombinezon + czapka
śpiwór z wózka
buda i osłonka

wróciła do domku cieplutka ale nie spocona

O kurcze, nie za dużo? My mieliśmy body z dł. rękawkiem, śpioszki bez rękawków, kaftanik, skarpetki i ten tescowy kombinezon I mała do wózka pod kocyk i tyle, wydaje mi się, że było ok

[zoskasamoska]

Ja juz nie wiem dziewczyny co ze sobą zrobić. Ja już mam dość jak ona ryczy. Dzis udalo mi sie wyrwac z domu na chwile na zakupy, a mama ją przypilnowała. Ale chodziłam po tym sklepie i tylko myślałam o tym ,że wroce, a ona bedzie ryczec ,ze w nocy znowu musze wstac. Jestem tylko i wyłącznie od niej uzależniona. W tygodniu znowu z nią sama zostaje, szlag mnie na tą myśl trafia.

Przed chwila spróbowałam z nia na dwór wyjsc to wrzaski byly okropne. Postałam na podjezdzie 5 minut i wrocilismy do domu, bo sie darła jakbym jej jakąś krzywde robiła. Znowu becze i sobie wyrzucam wszystko jaka głupia byłam, że nie uważałam. Teraz nawet nie moge się iść wy.srać kiedy chcę.

[NataliaM1103]

Od 12.15 do 13.20 byliśmy na spacerku,Tż tak dumnie pchał wózek.
Wróciliśmy było jedzonko,potem bujaczek i jak zwykle dużo śmiał się na nim Bartuś,a na koniec jak zwykle bujaczkowa kupaa była.
Teraz śpi już półtorej godzinki a ja posprzątałam w jego komodzie i odłozyłam zamałe ciuszki.

Teraz czekam aż się obudzi ten mój pasibrzuch i będzie jadł "podwieczorek".

Mamuśki czy jak trzymacie dzidziole za rączki to podnoszą się bez problemu przy czym głowa jest sztywno??

Czy któraś z Was ma taki klin dla dziecka?
http://allegro.pl/klin-poduszka-dla-...164663525.html

[bambusiek]

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;32680276]Witajcie dziewczyny, pewno nie pamietacie mnie. Melduję, iż urodziłam 18.02 Dominisię 3100g i 55cm Nie miałam czasu by napisać Dzidziunia moja spokojna,ale mamy problem z kupkami...mam nadzieję, że jakos się uporamy. gratuluje wszystkim mamusiom ![/QUOTE]

Napisane przez neska22

mamy problem z małym bo po tym szpitalu jest tak wystraszony ze masakra... oczka ma takie wystraszone... spi i za chwil ebudzi sie z płaczem a uspoakaja sie tylko na moich rekach.... mam nadzieje, ze wsyztko wróci do normy....

Bidulek
Mój miał podobnie po fototerapii i ze dwa dni częstych czułości i było sporo lepiej


Co do ubrania na spacer: bodziak+pajac+pajac polarkowy+kombinezon (nie jest jakoś super ocieplany)+ czapka. No i na wierzch koc
_________________________
Cześć

U nas dziś znów jedna pobudka tylko T. spał 23-3, 3:30-7

poza tym nic ciekawego

Tak czytam o Waszym ściąganiu pokarmu... ja jak trochę po karmieniu opróżniam piersi, to wyciągam jakieś 40-60 ml z obu, jak nie karmię i tylko ściągam, to jakieś 80-100 (nocą do 130/140)...
tyle piję, a nic mi nie przybywa

[agawoo]

Napisane przez NataliaM1103

Mamuśki czy jak trzymacie dzidziole za rączki to podnoszą się bez problemu przy czym głowa jest sztywno??

Czy któraś z Was ma taki klin dla dziecka?
http://allegro.pl/klin-poduszka-dla-...164663525.html

Natalia, a nie za wcześnie na to??? Nawet nie próbowałam mojej tak podnosić, a jak neurolog ją tak podniósł, to główka jej wisiała

Nie mam tego klina

[ultraradiola]

hej mamusie

my dzisiaj też byliśmy na spacerku śliczna pogoda aż 2 godzinki spacerowaliśmy a mały cały czas spał mam nadzieję że jutro też tak ładnie będzie

[MMONIKA9]

hej laseczki my z Misiem już w domku - jestem cała przeszczęśliwa Michaś ma już swój [pokoik dziś w nocyu już w nim spał i pięknie nocke w swoim łóżeczku przespał

[*Agatek*]

Dodałam nowe fotki

[NataliaM1103]

Napisane przez agawoo

Natalia, a nie za wcześnie na to??? Nawet nie próbowałam mojej tak podnosić, a jak neurolog ją tak podniósł, to główka jej wisiała

Nie mam tego klina

Też mi sie wydaje ,że to wcześnie,ale moja pediatra kazala tak cwiczyc i wiem ,że jedna z dziewczyn chyba Monika też mówiła ,że jej pediatra wspomniał,że około 2 miesiecy dziecko powinno unosic sie

[sandra1892]

Chwale sie moim chomiczkiem

[pearpearl]

Ananke,dziekuje za rade. Zobacze,jak bedzie przez kilka nastepnych dni i jak sie nie uspokoi,to sporbuje delicolu.jak juz pisalam - jestem gotowa sprobowac wszystkiego

Dziekuje Laseczki za odpowiedzi w sprawie stroju.Oczywiscie przed spacerem nie mialam juz jak tu zajrzec,wiec ubralam tak,jak pisalam wczesniej i chybaok, bo maly byl cieply po powrocie do domu,tylkojedna reke mial lodowata - cos mu sie odkryla...
alecaly spacer dydlalsmoka i co chwila otwieral oko, wiec te bajki,co mi opowiadali znajomi tzta,ze na spacerze to spi od razu ipozniejjeszcze ze 3 godziny moga sobie w tylek wsadzic

po spacerze znowu cos sie prezyl i wyl, a ja mam mniej mleka w cyckach i nie wiem,co tu zrobic :/

Agatek,lece do klubu zobaczyc

Neska, ile razy Twoj maly mial zapodany ten czopek?

ok, lece do k. i spac,zeby miec sile na noc