2012-03-02, 19:06 | #451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Tak w temacie szkoły, to cały czas nie wiedzieliśmy co zrobić. Najpierw mówiliśmy, że zostanie w zerówce. Później wywieszono w naszej szkole informację, że od września zerówek nie ma, więc problem sam się rozwiązał. Z czasem okazało się, że zerówka jednak będzie ale tylko dla pięciolatków już tych chodzących do szkoły, nie będą przyjmowani inni. Pani wychowawczyni Adrianka była w dużym szoku, że chcemy go zostawić w zerówce, bo jak mówi, może nie jest najlepszy, ale sobie radzi. Jego pani psycholog zaś wyznaje zasadę "Po co zabierać dziecku dzieciństwo, niech zostanie w zerówce". W Adrianka klasie jest 12 pięciolatków, reszta to sześciolatki. Sześciolatki rzecz jasna idą do pierwszej klasy, z pięciolatków tylko sześcioro zostaje w zerówce. Szkoda mi, że znowu zostaje rozdzielony z dziećmi z którymi zdążył się przez ten rok zaprzyjaźnić, ale postanowione! Zostaje w zerówce
Zdjęcia cudne Kostko, Haniu cudne maluchy Płatku, widzę, że tak samo wykorzystujemy nasz urlop Ale stwierdziłam, że później nie będę miała czasu na mycie okien Kasiulka, rzeczywiście często piszesz o chorobie Oliwki Biedna Mała, niech szybko wraca do zdrowia My po kolejnej fali wirusa Tfu.. tfu.. tylko ja tym razem się nie dałam Kashka, Kism, z tego jak opisujecie swoje dzieci wydaje mi się, że dobrze robicie posyłając je już do szkoły. Tak, wiem, skracanie dzieciństwa itp. ale to zdolni chłopcy,więc może powinni iść własnym rytmem intelektualnym. Ale to tylko moje zdania Wczoraj pomyślałam, że trzeba by się wybrać z dziećmi do dentysty do kontroli, a dziś mnie wypadł kawałek zęba Dentystę więc odwiedzimy we trójkę Agiko, hop hop! Gdzie jesteś!
__________________
My + A + K + ♥
|
2012-03-02, 21:40 | #452 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Ja tak szybciutko o ząbkach. Mati na dole ma już dwie jedynki stałe. Rosną trochę krzywo ale ponoć jak reszta będzie stała, to dopiero się ząbki dopasują; nie wiem czy to prawda. Póki co, czekam na kolejne stałe. A w ogóle druga jedynka rosła jak jeszcze był mleczak więc już wybitnie krzywo, prawie w poprzek. Ale jedynka wypadła i ten stały troszkę się naprostował. Teraz jest pod kątem
Pozdrawiam |
2012-03-03, 12:05 | #453 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Tomek i jego Gormity
http://www.youtube.com/watch?v=TunP7...25AUAAAAAAAAAA
__________________
|
2012-03-03, 12:49 | #454 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka rewelacja Mój Mati ma ze 4 gormity i za cholere nie pamięta jak się nazywają. Widać mu nie zależy, ot zabawka jak każda inna
Pozdrawiam |
2012-03-03, 17:07 | #455 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka ale super Tomek przedstawia swoją kolekcję gromitów . Jestem w szoku ile ich ma.
Dziewczyny ja tam nic nie mam przeciwko posłania szybciej o rok dziecka do szkoły. Jeżeli jest dojrzały emocjonalnie do takiego kroku i dlaczego nie. Wcześniej i tak dziecko jest badane przez psychologa czy dziecko się nadaje. Myślę, że rozmowa z psychologiem powinna rozwiać wszelkie wątpliwości jeżeli je mamy. Mój Mati jest strasznie dziecinny i wiem na 100% że nie nadaje się na szybsze pójście do szkoły, on strasznie przeżywa rozstania i wszelkie zmiany, wiem że zrobiłabym mu krzywdę. On nawet nie zna jeszcze dużo liter, nie potrafi pisać(jedynie pojedyncze literki) a o czytaniu nie mam mowy. Odnośnie ząbków to rzeczywiście stałe zęby mają szansę się wyprostować jeżeli oczywiście będą miały na to miejsce. Ja dzisiaj znowu odpoczywam, zamiast rzucić się w wir sprzątania to usiadłam przed komputer. |
2012-03-03, 18:13 | #456 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Hej,
aleście się rozpisały No i widzę że przedwiośnie nie służy zdrowiu naszych dzieci. JA przez tydzień byłam w delegacji, w trakcie której KAmil zagorączkował, 4 dni i mu przeszło. Małż został z nim i Adim w domu, byli u lekarza i nic nie nie stwierdził. Już miałam z nim iść do lekarza ponownie, ale się obronił. W ten czwartek, dokładnie tydzień po KAmilu zagorączkował Adi. na razie walczymy, coś czuję, że przegrywamy. Zobacyzmy jutro. Stwierdziłam, że znacznie lepiej działają czopki na nich nurofernu niż sam nurofen, choć ciężko z aplikacją i by zaraz po kupy nie zrobili I jeszcze małż gorączkuje i jest podziębiony Kosko, a jak u was, zwalczyliście? Kasiulek, jak u Oliwiery? KAskha my jesteśmy zapisani do PPP i termin pod koniec kwietnia. Pani psycholog powiedziała, w trakcie rozmowy telefonicznej, by w przedszkolu powiedzieć, ze zostaje (bo trudniej odkręcić przedszkole), a zapisać do szkoły zdążymy. Powiedziała też, że najwazniejsza opinia pań prowadzących dzieci. Ja licze na to, że podpowie w jakich obszarach pracować nad Kamilem. Chcę też porozmawiać o sprawch, w których nie wiem jak reagować. Moja koleżanka była kiedyś w tej poradni i bardzo jej ta rozmowa pomogła. Była bardzo zadowolona. Zauważyłyście, ze co przedszkole to inne podejści e i opinia. Ja mam mętlik w głowie. Jedna mama z Kamila grupy powiedziała, że nie traktuje posłania córki do szkoły jako krzywdę i odnieranie dzieciństwa, lecz kolejny etap. W sumie mi takie przestawienie myślenia pomogło. Oj dziewczyny poczułyście wiosnę - moje okna wyglądają tragicznie, w sumie w miarę porządek mam w salonie i kuchi, reszta masakra. Ale dziś zamiast siedzieć w domu, jak Adi poszedł spać w południe, poszłam umyłam 2 auta. Słońce tak pięknie świeciło, że szkoda było w domu siedzieć, a tak z Milkiem pobyliśmy na dworze. Kamil ćwiczył na deskorolce, ale jego zapał jest strasznie marny. Chodzi też na zajęcia taneczne hip hop, break dance i takie wygibasy. Głównie dzieci z jego grupy. Płatku Kamil nigdy nie miał zaciecia do rysowania, a ostatnio bardzo się stara i ładnie koloruje. Lecę jeść kolację, później może zajrzę. Miłego weekendu A HAniu obejrzałam zdjęcia - bardzo ładne, a jak śpią w samochodzie mnie rozczuliło. DOjrzałam i ciebie, bo myślałam, że nie jeździłaś. My planujemy za rok, Adi będzie miał 3,5 roku i powinien już dac radę. MAm nadzieję, że nic się nie skomplikuje i będziemy mogli się wybrać. Bo ciągle coś... Adi poszedł spać o 17.40, teraz temperatura zeszła, ciekawe jaka noc nas czeka i o której wstanie, ale sam przyszedł i powiedział że chce melko i spać to jeszcze raz miłego weekendu
__________________
Papatki Edytowane przez agika11 Czas edycji: 2012-03-03 o 19:55 |
2012-03-04, 08:51 | #457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
obejrzałysmy obie z Oliwka Tomka z Gormitami... kopary nam obu opadły , , boski jest i jaka pamięć- szok
zmykam bo Oliwka dobiera mi sie do kompa, napisze pozniej... |
2012-03-04, 22:18 | #458 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
hej
wow rzeczywiście niezła pamięć i niezła kolekcja. No ale twój Tomek ładny jest My dziś pojechaliśmy na izbę przyjęć z Adim, bo temperatura nei schodziła, a dodatkowo przyczepiło mu się zapalenie jamy ustnej i strasznie boli,, całe usta i buźka w rankach, pije tylko. Ma zapalenie gardła i zapalenie jamy ustnej. Dostał baktrim i coś doustnego na buźkę. Po podaniu leku około 12, spał do 17. Jak wstał nie miał temp, czuł się lepiej. Jutro zostaję w domu z nim, kolejne dni nie wiem co zrobię. A jak wam słoneczna niedziela minęła? A
__________________
Papatki |
2012-03-05, 09:11 | #459 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka rewelacja, brak mi słów, Tomek jest świetny , a kolekcja imponująca .
Co do ząbków, to Natalce kiwają się obydwie górne jedynki, a dopiero co zgubiła dolne ...no trochę Pati pomogła . Kasiulko, Agiko dużo zdrowia dla Oliwki i Adusia. Ciężkie te chwile... Moje dziewczyny juz dzis poszły do przedszkola. Pati wchodząc do swojej salki popłakała się, ale u niej to normalne. Jak nie chodzi kilka dni do przedszkola to później ciężko jej się rozstawać . A propo weekendu, u nas było bardzo słonecznie choć zimno. W niedzielę wróciłyśmy z kościoła i zostałyśmy jeszcze pół godziny w ogrodzie. Dziewczyny pohuśtały sie i pogoniły trochę. Nabrały takiego apetytu, że zjadły od razu po przyjściu i to bez gadania całą michę zupy. Po tym widać że wróciło im zdrowie . Ja jeszcze dziś mam wolne , a jutro 12-tka. A propo byłam na co najmniej 5 rozmowach o pracę i to co proponują to jakieś nieporozumienie... Oj ciężko bedzie mi znaleźć coś interesującego a jednocześnie w miarę dobrze płatnego .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2012-03-05 o 09:15 |
2012-03-05, 10:25 | #460 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kociulku, dzięki za taką opinię Zwykle spotykam się z przeciwną reakcją i muszę tłumaczyć, że wg mnie nic dziecku nie zabieram
Kashka, rewelacyjne prezentacja! Ileż ma tych figurek Tomek... Od dawna je zbiera? Maksiu chyba nie wie, że jest coś takiego. U nas ponownie i w sumie raczej nieprzerwanie fascynacja "Autami" z powodu filmu "Auta 2"... ale były też inne, a on potrafi przez parę miesięcy nie widzieć świata poza jakimiś zabawkami, a potem idą w kąt... Myślę teraz, co mu kupić na urodziny, żeby było to coś sensownego... Mam parę pomysłów, ale jeszcze nie zdecydowałam. Płatku, niezmiernie nam miło, że nas częściej zaszczycasz Kostko, a napiszesz mi, gdzie Ty rodziłaś dziewczyny? Ostatnio pytałam... Zdrowia dla chorowitków! My na pewno do czw siedzimy w domu |
2012-03-05, 17:35 | #461 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kism najmocniej Cię przepraszam , ja rodziłam w Szpitalu Rydygiera.
Mam takie samo odczucie do personelu tego szpitala jak Ty do Narutowicza. Jak będę w przyszłości rodzić trzecie dziecko to tylko w Rydygierze .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2012-03-05 o 17:42 |
2012-03-05, 18:00 | #462 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Cytat:
Właśnie pytam o to, bo chcę mieć w razie czego jakiś drugi szpital w odwodzie, gdyby np. nie było miejsc w Narutowiczu czy cokolwiek innego. |
|
2012-03-05, 20:36 | #463 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kism obiecałam sobie, że będę częściej tutaj zaglądać, postaram się ale czy dam radę to nie wiem.
Buziaczki dla wszystkich chorowitków żeby wszystkie choroby poszły precz. Ja już dzisiaj ledwo widzę na oczy. Nieźle mi dali popalić w pracy. Muszę ogarnąć kuchnię, wywiesić pranie i idę spać. W dodatku tż ma zapalenie oskrzeli miał wysoką temperaturę, mam tylko cichą nadzieje, że MAti mi się nie zarazi. Kasiulko a co tam u Ciebie? |
2012-03-07, 08:44 | #464 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Płatku , zdrowia dla TŻ
Agiko jak Adi? Wychodzi z choroby? Kism a Twój Maksiu zdrowy już?
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2012-03-07, 12:55 | #465 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Maksiu już trzeciego dnia antybiotyku był całkiem w porządku, ale dostaliśmy na tydzień i jutro kończymy. Jeszcze mówiła lekarka, żeby przyjść do kontroli, więc pewnie się wybierzemy tym bardziej, że i tak jutro szwendamy się po lekarzach - ja mam usg tarczycy, a Maksiu wizytę u dermatologa. Jakaś narośl na buzi na policzku się mu zrobiła, taka na 2 mm mniej więcej duża, jakby wypełniona krwią. Ponoć to naczyniak...
|
2012-03-09, 11:56 | #466 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
witam słonecznie w piątek
Kism i co to za narośl? wyjaśniło się coś? Adi już w porządku, idziemy na 14 do kontroli. Choć wcale nie chce jeść, nie daję już mu żadnych przekasek. Choć rano zjadł kanapkę z masłem czekoladowym i szynką Ale wszyscy przeszliśmy tego wirusa, ja od środy ledwie żywa, ale czuję, ze przechodzi już, dziś zostałam w domu, małż wydobrzał, a dziś ma jakieś rewolty żołądkowe. Masakra. Przedwiośnie niezbyt na nas wpływa Płatku, a jak u was? TZ wydobrzał? Mati w porządku? Kostko, jesli mogę spytać, dlaczego chcesz zmienić pracę? Coś nie idzie tak jak bnyś chciała? Ostatnio niezbyt dobrze się na rynku pracy dzieje, ciężko coś fajnego znaleźć. Małż przegląda oferty, bo czuje się znudzony tym co robi, ale naprawdę nie ma nic fajnego, a jak jest to stawka niższa niż ma, a dojazd dalszy, więc bez sensu ryzykować pewną posadę. ALe to już wiesz. Mój sąsiad intensywnie szuka od roku i też dobrej oferty nie dostał. Choć zawsze wiosną firmy więcej zatrudniają więc życzę, byś coś wymarzonego znalazła. nic idę Adasia budzić i do lekarza. Pa Pozdrawiam i miłego weekendu
__________________
Papatki |
2012-03-09, 18:02 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
witajcie.. jestem ledwo żywa... dzien kobiet dał mi popalic , pierwszy raz sie tak napracowałam w to wielkie swieto .. ale dobrze ze faceci mają gest i kupują kwiaty, chociaz jeden dzien w roku
my tez juz konczymy dzis z antybiotykiem, ale i tak sie boje Oliwke do przedszkola słać, nie była w przedszkolu od stycznia... ostatnio wytrzymywała po 2-3 dni i juz była chora . moje dziecko w poniedziałek konczy 6 lat a ja nawet nie mam jeszcze prezentu... i nie wiem co kupic, chyba znowu konia, to sie zawsze sprawdza kism własnie co to za narosl? Oliwka ma dosc duzo pieprzyków, po małzu niestety, na szczescie glównie w niewidocznych miejscach, na pleckach, jeden ma dosc duzy i tez mysle zeby isc do dermatologa sprawdzic.. lepiej dmuchac na zimne. usciski dla wszystkich chorowitków, mam nadzieje ze z wiosną choróbska sie skoncza |
2012-03-09, 20:12 | #468 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Maksiu wygląda już o wiele lepiej, ma usuniętą tą kropę Kobieta po paru sekundach spojrzenia na to powiedziała, że to ziarniniak z unaczynieniem czy jakoś tak i trzeba usunąć i zabrała się do dzieła... Chciała wołać pielęgniarkę, żeby mi siłą Maksa trzymała Więc nie pozwoliłam, zapytałam jak to długo potrwa i jak będzie wyglądać, potem wytłumaczyłam Maksowi (zawsze przed zabiegami, szczepieniami itp. mówię mu prawdę, że może boleć, itp i wie czego się spodziewać i po co to robimy!) i on grzecznie przytulił się do mnie i ani drgnął, jak mu to robiła, choć zapłakał i krzyknął troszkę, musiało boleć, a dobre kilka sekund to trwało A powiedziała baba, że potrwa 0,5s, a Maks rozumie upływ czasu... Mój dzielny synek! To była elektrokoagulacja, więc po kropie została maleńka dziurka, na której robi się strupek i ma zniknąć bez śladu
Ja natomiast dostałam Fenoterol... 3 dni mi mocno brzuchol twardniał Nie kazała gin leżeć na szczęście, tylko zwolnić trochę. Agiko, i jak po kontroli? Kasiulko, miło, że masz dla nas siłę, pomimo męczącego święta A czy Twojej kwiaciarni jakoś teraz przypadkiem nie stuknął roczek? Ja Maksia też nie daję jeszcze do przedszkola tak po antybiotyku, choć lekko przeszedł tą chorobę nie licząc początku... Przynajmniej do środy zostanie w domu, jak nie cały tydzień. Inna sprawa, że mu się już jednak nudzi w domu, a ja nie mogę z nim teraz poszaleć Ta Maksia narośl nie była w ogóle podobna do pieprzyka, po prostu jakby mała kulka wypełniona krwią, miękkie i niebolesne to było, ale mało estetyczne. Pieprzyków też Maksiu ma już trochę... Jednego np. na spodzie stopy a innego dużego (ok. 1 cm średnicy, ale już od dawna nie rośnie) na głowie, ale byliśmy już dawno u dermatologa z tym i powiedział, że w porządku Zawsze warto pójść, żeby lekarz zobaczył. Ja na szczęście dostaję kwiaty trochę częściej Czasem nawet bez okazji. Teraz dostałam piekny bukiet z tulipanów, choć tż najczęściej wybiera róże. Miałam ochotę na tulipany, więc trafił Do tego wybrał piękne zielonkawe i fioletowe, więc stoją w sypialni, fantastycznie się komponują z wystrojem |
2012-03-10, 05:57 | #469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Ja wczoraj tyle co skonczyłam pisac jak Oliwka przyleciała ze ja to na pleckach swędzi - ma ok. 2 mm wypukłe coś i w srodku (mniej wiecej) jest czarna kropka jakby znamionko, wystraszyłam sie... musze sie umowic na wizyte do dermatologa bo martwi mnie to...
Kwiaciarni stuknie roczek 1 kwietnia, w wlasciwie 4-tego bo wtedy otwarła swe podwoje dla klientów buziole dla Was, lece do pracy |
2012-03-11, 14:00 | #470 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Witajcie, już tradycyjnie w weekend
Cieszę się, że podobał Wam się "występ" Tomka, choć nagrywał go w piżamie i rozczochrany . Igor umieścił go na You Tubie w ramach próby. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, a okazuje się, że You Tube jest przydatny w pracy operatora do umieszczania tam wstępnych wersji zmontowanego materiału. Tak więc skoro już Tomek pojawił się w sieci to pomyślałam, że go Wam pokażę . Jeśli chodzi o kolekcję to już jest o 4 Gormity większa. Wczoraj rozmawiałam z wychowawczynią Tomka (jest naszą sąsiadką) i powiedziała mi, że Tomek zaraził swoją miłością do Gormitów chłopców w grupie. Tak więc w każdy piątek (dzień zabawek) chłopcy przynoszą do przedszkola figurki . Nie wiem, czy ich rodzice są zachwyceni , ale pani jak najbardziej bo chłopcy grzecznie się Gormitami bawią Kism, Tomek zbiera figurki jakoś od listopada/grudnia, ale zdecydowaną większość dostał na Mikołajki i pod choinkę. Poza okazjami tylko 2 opakowania (w każdym są 4 figurki) i to od mojej mamy. Raczej nie kupuję mu zabawek bez okazji, w końcu tyle ich jest . Agiko, nam jakimś cudem udało się zapisać do poradni już na 15 marca. Byłam w szoku, że tak szybko. Na badanie muszę przynieść opinię na temat Tomka od wychowawczyń. Dziewczyny w temacie pieprzyków, naczyniaków i wszelkich innych znamion jestem biegła . Sama jestem nieźle usiana :/. Tomek na szczęście ma tylko 2 większe pieprzyki, pod szyją i na ramieniu. Metodą elektrokoagulacji usuwałam kilkanaście większych, wypukłych pieprzyków i pewnie drugie tyle drobnych naczyniaków i włókniaczków (takie malutkie narośla w kolorze skóry, które często robią się w okolicy szyi). Rzeczywiście Kism zabieg ten nie należy do przyjemnych. Brawo dla Maksa za odwagę! To co wiem na pewno na temat pieprzyków to to, że te wypukłe nie są groźne, podejrzane są takie wielkości gumki od ołówka i większe, płaskie, o nieregularnym kształcie i zabarwieniu. Kism, ja też brałam Fenoterol, a do tego Isoptin, ale nie tolerowalam go dobrze. Trząsłam się po nim jak osika. Nie mogłam utrzymać długopisu w ręku no i przy następnej wizycie lekarka kazała go odstawić. Kasiulko, moja siostra miała jako dziecko coś podobnego do tego co pojawiło się u Oliwki. Był to pęcherzyk wypełniony surowiczą treścią, a w środku widać było czarną kropkę (znamię). Wycięto jej to w szpitalu, oddano do badanie histopatologicznego, ale wyszedł na szczęście tylko stan zapalny. Miłej niedzieli i dużo zdrówka dla chorowitków, tych małych i dużych
__________________
|
2012-03-11, 22:12 | #471 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka, dzięki w imieniu Maksia
Ależ nam tu porcję wiedzy zasunęłaś - dzięki Patrzyłam w sklepie z ciekawości na Gormity i widzę, że nie są nawet drogie, a w takiej sytuacji, jak dziecko coś zbiera, to przynajmniej wiadomo, co mu na prezent kupować Ja na szczęście w miarę toleruję Fenoterol, już się przyzwyczaiłam, dziś już mija 3 doby, jak go biorę. Miałam nadzieję, że mnie te skutki uboczne ominą, bo rzadko jakiekolwiek po lekach mi się zdarzają, ale widać to cholerstwo mocne jest, bo i mi serducho szybko bije i czasem ręce drżą. Gin powiedziała, że jak będzie dobrze, to od razu będziemy stopniowo się z niego wycofywać Poza tym nie biorę go dużo, bo 3 tabl., ale efekt widzę. A Ty dostałaś coś wtedy w zastępstwie? Kasiulko, na razie się nie martw, poczekaj co powie dermatolog ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- A jeszcze odnośnie prezentów, ja chyba w tym roku postawię na książki Wystarczająco dużo zabawek na pewno Maksiu dostanie od rodziny. Niedawno kupiłam mu cienką książeczkę w markecie za 6,99 "Ciekawe dlaczego gwiazdy migoczą?", bo często o jakieś astronomiczne kwestie mnie pytał i strasznie mu się spodobała. Czyta sobie nieraz, choć już prawie całą zna na pamięć Na okładce są pozostałe tytułu z serii wypisane i Maksiu już "złożył zamówienie" na kilka, więc chyba mu zamówię przez internet O, tu np. możecie spojrzeć na tą serię: http://alejka.pl/s/ciekawe+dlaczego.html |
2012-03-12, 08:40 | #472 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Oliwko życzę ci
wszystkiego najlepszego duuuużo zdrowia, radości, uśmiechu na co dzień, ekstra prezentów i mnóstwa buziaków !!!
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2012-03-12 o 08:43 |
2012-03-12, 10:12 | #473 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Oliwko, w dniu urodzin życzę Ci przede wszystkim dużo zdrówka, a poza tym wiele radości, uśmiechu i pięknych prezentów
__________________
Edytowane przez kashka Czas edycji: 2012-03-12 o 10:15 |
2012-03-12, 10:16 | #474 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Sto lat dla Oliwki !
Dużo zdrówka, radości, gości i super prezentów. Brawa dla MAksia był naprawdę dzielny. Cieszę się Kism, że tak szybko poszło i nie było to nic groźnego. Kasiulko może to nic groźnego, a kiedy masz tą wizytę u dermatologa? Ciekawa jestem co przygotowałaś dla Oliwki na urodzinki. Mati też ma teraz urodziny, robimy tym razem tylko dla kolegów z przedszkola. Mamy w Mc Donald bo ja niestety pracuję w soboty i nie ma szansy się zwolnić, tam pasowały mi godziny. Zaprosił tylko jedną koleżankę a tak same chłopaczyska. Boję się czy dam radę okiełznać tę grupkę rozrabiaków. Ja dzisiaj w domu, zbliża się wiosna muszę z Matim podjechać na zakupy. Potrzebuję bluzek, spodni i kurtki, orientujecie się gdzie mogą być jakieś fajne kurteczki i jakie są ceny? |
2012-03-12, 10:48 | #475 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Oliwko przyjmij serdeczne życzenia również ode mnie i moich chłopców a przede wszystkim od Twojego rówieśnika Mateuszka Bądź zawsze wesoła, radosna, uśmiechnięta; życzymy dużo zdrówka i codziennie słonecznych dni
Płatku dziś w pogodzie słyszałam, że niedługo ma być 20 stopni więc kurteczka może się wogóle nie przydać Może jakiś polarek. Ja na szczęście mam wszystko z jesieni i jeszcze dobre. Zarówno cieńsza kurteczka jak i bluzy polarkowe. Kism mój Mati chce na urodziny klocki lego dinozaury. Zestawy kosztują powyżej 150 zł więc poprosiłam ciocie o zrzutkę i kupię taki, jaki będzie chciał. Zawsze dostaje dużo różnych drobiazgów i mało się nimi bawi a wiem, że lego będzie się bawił. Pozdrawiam |
2012-03-12, 14:25 | #476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
dziękujemy za pamięc i za zyczenia
Oliwka wstała dzis skoro swit bo juz sie nie mogą doczekac urodzin i prezentów hehe ... dostała zgodnie z życzeniem Barbie karuzele z pieskami, Pet Shopki z brokatem, mała pudernica lubi jak sie błyszczy , od jednej babci okropnego pedziowatego Kena , zeby Barbie nie była samotna , od drugiej babci i dziadka zestaw edukacyjnych książeczek. Szczesliwa na maksa. Dzis po poludniu idziemy do restauracji na jakis odlotowy deser a w niedziele nasza wspólna impreza i dalsze prezenty ofkors Pediatra oglądała Oliwki znamie, powiedziała ze wyglada niegroźnie ale zaleciła zeby to zbadac na jakims tam urządzeniu, musimy sie wybrac do dermatologa. To swedzenie to było uczulenie chyba na proszek do prania, Oliwka ma ostatnio skłonnosci do podrażnien, chyba po tych 4 antybiotykach które wzieła.... JA tez potrzebuje ciuchów dla Oliwki, przede wszystkim spodni bo wszystkie za krótkie , no i buty....ceny w Smyku powalają.... |
2012-03-12, 16:00 | #477 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Ile godzin bije czas, Ile liści sypie las. Tyle szczęścia i słodyczy, W dniu Urodzin Oliwce życzy Pati, Hania, Damian I oczywiście gratulacje dla dzielnego Maksia zuch chłopak My dziś z Pati po wizycie u dentysty kolejny ząb wyrwany no i założona nowa plomba i narazie spokój. Jeśli chodzi o ortodontę to mamy się zapisać bo aparat ruchomy założą nawet na mleczaki tylko muszą być 6 a my ich narazie niemamy ale wizyta będzie w lipcu więc może już wyjdą
|
2012-03-12, 19:45 | #478 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Oliwko! W dniu Twoich urodzin najlepsze życzenia zdrówka, szczęścia, uśmiechu na codzień i spełnienia marzeń składają Marta i Maksiu Płatku, Haniu, dziękuję za Maksia Dziewczyny, ja obkupiłam Maksa w ubrania w styczniu i w lutym na przecenach nawet po -50 i -70%. Głównie w Tesco, trochę w 5.10.15 i Smyku. Niestety normalne ceny tam są dla mnie nie do przyjęcia Zwłaszcza, że Maks już raczej przeskoczył do tych rozmiarówek dla starszych dzieci (134, 140 mu teraz już kupowałam trochę na wyrost), więc jeszcze droższe są te ubrania Poza tym głównie na allegro kupuję... Za butami akurat dziś chodziliśmy, chyba będą popularne Walky z CCC... Kurtkę przejściową mamy z dużego zestawu używek kupionego ok. rok temu na allegro. Teraz jeszcze nosi te największy romiary z tej paki. Co jakiś czas tak mu kupuję, a potem dokupuję na przecenach, co nam brakuje. Chaga, to czyżby Mateuszek też miał dziś urodziny? Jeśli tak to wszystkiego najnajnaj... również dla niego Nie wiem, czy czytałaś naszą listę na pierwszej stronie tego wątku... Może Ciebie też tam dopisać? Zobacz sobie, co tam jest wypisane i napisz, co wpisać o Twoich chłopakach i Tobie Edytowane przez kism Czas edycji: 2012-03-12 o 19:46 |
2012-03-13, 09:56 | #479 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kism dziękujemy ale czekamy do 29 A chętnie bym się widziała na 1 stronie. Agata, ur. 28.03; Mateusz, ur. 29.03.2006; Aleksander 19.12.2011
Pozdrawiam |
2012-03-13, 11:19 | #480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kism, Tomek też ma książeczki z tej serii . Jego (oprócz Gormitów ) najbardziej interesują kosmos i dinozaury. Kupuję mu sporo książeczek na te tematy, często z naklejkami.
Płatku, dowiadywałaś się już może jak od strony organizacyjnej wyglądają urodziny w McDonaldzie? Jaki jest koszt, czy są organizowane jakieś zabawy/konkursy dla dzieci? Tomek też chciałby zrobić imprezę urodzinową dla dzieci z przedszkola, ale nie wiem czy dam się namówić. Póki co z jego grupy tylko jedna dziewczynka wyprawiła urodziny w figloraju, reszta dzieci przynosi tylko cukierki. Co do o ubranek, to przez cały rok przeceny są w Tesco, C&A i w Kappahlu. Jeśli chodzi o jakość to ja polecam Kappahl (Tomek ma większość ciuchów stamtąd i wszystkie - w dobrym stanie -przekazujemy potem dalej dla 4-latka z rodziny) i Lidla. Tomek też ostatnio powyrastał z ubrań. Jakoś tak nagle podskoczył i traz ma 125 cm.
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.