Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-07, 13:59   #4921
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
dziwne, że zrobili to w 6tc.
- ja też. ja # miałam w 8 tc i mi gin powiedziała, że jeżlei chcę to mogę to "przeżyć" w domu a jakby się coś działo (omdlenie, krwotok) to od razu na IP.
Zdecydowałam się na dom i obyło się bez zabiegu.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Bobotic
- dzięki kochana, pomagają Julci?? bo nam Delicol nie pomógł a mała codziennie od 4 w nocy ma straszne gazy i źle to znosi.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012

Edytowane przez amilcia
Czas edycji: 2012-03-07 o 14:00
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 14:03   #4922
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

mi w czasie 1 # lekarz poradził, żebym spróbowała sie samoistnie oczyścić. niestety nie udało się, zaczęłam gorączkować i brzuch mnie bardzo bolał. pojechałam do szpitala i okazało się, że doszło do infekcji i musieli mnie wyłyżeczkować. za drugim razem w ogóle nie było dyskusji tylko od razu łyżeczkowanie. ten drugi zabieg był ciąższy, ledwo mnie wybudzili z narkozy, mój tż jak słyszał za ścianą, że mnie nie mogą dobudzić to siedział i płakał. całe szczęści po kilku godzinach doszłam do siebie i mogłam wrócić do domu.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 14:12   #4923
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ten drugi zabieg był ciąższy, ledwo mnie wybudzili z narkozy, mój tż jak słyszał za ścianą, że mnie nie mogą dobudzić to siedział i płakał. całe szczęści po kilku godzinach doszłam do siebie i mogłam wrócić do domu.
- starszne są historie Aniołkowych Mam. Moja jest taka, że roniąc w domu mój maluszek wpadł do sedesu
Do tej pory nie mogę tego przeżyć
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 14:12   #4924
martita_891
Zadomowienie
 
Avatar martita_891
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cześć Dziewczyny
Zastanawiacie się dlaczego delilahinsomnia miała łyżeczkowanie. Znamy się z wątku starających się mam, pisała nam o tym przykrym wydarzeniu. Lekarz powiedział jej, że dziecko urodzi się chore lub płód obumrze i stad najpierw tabletka poronna a później zabieg. Nie było mowy o poronieniu samoistnym.
__________________
Szczęśliwa żona i mama

SYNEK


I ZNÓW SERCA MAM DWA
martita_891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 14:23   #4925
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez martita_891 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Zastanawiacie się dlaczego delilahinsomnia miała łyżeczkowanie. Znamy się z wątku starających się mam, pisała nam o tym przykrym wydarzeniu. Lekarz powiedział jej, że dziecko urodzi się chore lub płód obumrze i stad najpierw tabletka poronna a później zabieg. Nie było mowy o poronieniu samoistnym.
Czytałam jej historię na waszym wątku i dziwi mnie, że miała łyżeczkowanie. Skąd pewność, że dziecko będzie chore na takim etapie ciąży
__________________
Laura
Maks[*]

Edytowane przez ewel28
Czas edycji: 2012-03-07 o 14:53
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:09   #4926
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

delilahinsomnia- bardzo mi przykro z powodu Twojej straty...

ja w 10 tygodniu # samoistnie bo tak zalecał lekarz, że lepiej bez łyżeczkowania i aby czekać...najokropniejsze dniw w życiu chociaż nadzieja była do końca...
krwawiłam mocno i musiałam dostać immunoglobulinę więc pojechałam po# do szpitala a tam lekarka pierw zrobiła wojnę dlaczego nie przyjechałam wcześniej a potem i tak zabrała mnie na łyżeczkowanie...

sofciu- super, fajnie, że lekarz konkretny i że jesteś spokojniejsza po wizycie

natalia- pewnie masz rację- wezmę Maleństwo na ręce i nie będę się zastanawiać jak..

Tz pojechał zawieź Teściową a jak wróci jedziemy na SR
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:09   #4927
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez martita_891 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Zastanawiacie się dlaczego delilahinsomnia miała łyżeczkowanie. Znamy się z wątku starających się mam, pisała nam o tym przykrym wydarzeniu. Lekarz powiedział jej, że dziecko urodzi się chore lub płód obumrze i stad najpierw tabletka poronna a później zabieg. Nie było mowy o poronieniu samoistnym.
nie rozumiem tego wszystkiego
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:17   #4928
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Jak ja bym chciała żeby TŻ pracował bliżej.. Żebym musiała codziennie mu obiadek robić

Cieszę się, że w środę mam wizytę u gina
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:17   #4929
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

BERBIE- ja też

może delilahinsomnia się znowu u nas pojawi i napisze coś więcej
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-03-07 o 15:18
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:29   #4930
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
opryszczke wywołuje wirus typu Herpes (ta sama rodzina co ospę) i raczej nie ma nic co by go zabiło. Ten wirus siedzi ogólnie mówiąc w nerwach przyczajony i uaktywnia się na czasie spadku odporności wtedy widać te wspaniałe wykwity To choroba na całe życie, taki np Heviran w miarę skutecznie obniża miano wirusa w organizmie, ale nigdy nie wybije go do ostatniego wirionu.
Kiedyś po Heviranie miałam spokój na 3 lata, później wróciło dziadostwo zawsze w okolicach @
Opryszczkę miałam też w 5tc pierwszej ciąży, a żeby się go pozbyć już po # miałam bardzo mocną kurację prawie max dawką Heviranem
i w kolejnej ciąży dokładnie w tym samym momencie w 5tc znów opryszczka ale od tej pory spokój.[COLOR="Silver"]
myślałam, żeby Cie o fachową poradę prosić, a tu nie musiałam bo sama się wypowiedziałaś. A dzieciom też można dać heviran?
Matkom karmiącym?
Pisząc zeberce, że Maksio ma opryszczkę - mi wyskoczyła
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:38   #4931
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

o maksi- zaraziłam Cię wirtualnie....
heviranu chyba w ciąży nie wolno, a tak w ogóle to moj znajomy miał heviran zapisany przy ospie...
ja z tym paskudztwem nie potrafię już walczyć, walory estetyczne i ból to nic, byleby dziekcu krzywda się nie stała...
nos i usta, a zwłaszcza usta, miałam przez to paskudztwo atakowane często, kiedyś gdy poszłam do dentysty aby naprawić zęba- myślałam, ze mam rankę na dziąśle a dentystka mi mówi, że to opryszczka na dziąśle! i że nie może nic robić bo może ją roznieść po całej buzi....(to chyba było w pierwszych tygodniach obecnej ciąży)
a teraz na języku mam...pierwszy raz mi sie tak zdarzyło- nie mam pewności, ze to opryszczka, myślałam, ze może krostka jakaś ale jak wczoraj wywaliłam 'łopatę" do lustra to widziałam kilka małych bąbli- jak przy opryszczce....no koszmar
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:38   #4932
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja się nigdy do nikogo nie porównuję. uważam, że jestem na swój sposób wyjątkowa. u mnie męża brata żona jest super kucharką chwaloną na całą rodzinę a ja mam to w nie czuję potrzeby konkurowania. nie to wyznacza wartość człowieka.
otóż to.

Cytat:
Napisane przez delilahinsomnia Pokaż wiadomość
dalej, na tej podstawie stwierdził ze to wada genetyczna.
odważny sąd. Być może wada genetyczna. Być może fatum. Być może ...

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie u lekarza, strasznie jestem zadowolona - bardzo mi się on spodobał
a Julcia już duża dziewczynka

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Skąd pewność, że dziecko będzie chore na takim etapie ciąży
właśnie....

U mnie szukali serduszka, ale cały czas asekurowali swoje sądy tym, że różnie się może rozwijać ciąża w I trymestrze. Zlecili 3 bety (środa, piątek, poniedziałek) i dopiero po nich i dwóch USG zlecili łyżeczkowanie....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:45   #4933
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
U mnie szukali serduszka, ale cały czas asekurowali swoje sądy tym, że różnie się może rozwijać ciąża w I trymestrze. Zlecili 3 bety (środa, piątek, poniedziałek) i dopiero po nich i dwóch USG zlecili łyżeczkowanie....
u mnie nie było wątpliwości sama na własne oczy dzien wcześniej widziałam serduszko bo to już 8tc był, a w szpitalu już nie i dwóch lekarzy też nie widziało jeszcze przepływy dooplerowskie dla pewności sprawdzili, a tam w miejscu dzieciątka czarna plama, a w koło jak na złość mnóstwo kolorowych pulsujących żyłek...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 15:57   #4934
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

u mnie w pierwszej ciąży ani w 6 ani w 7tc nie było widać zarodka...ale dopiero w 9tc lekarz powiedział- przykro mi...puste jajo płodowe, ciąża się nie rozwinie dalej, proszę czekać na #
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-03-07 o 15:59
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 16:12   #4935
katka_19
Wtajemniczenie
 
Avatar katka_19
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 156
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez delilahinsomnia Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.. czy moge dołączyc do Was..? Jeszcze nie dawno udzielałam sie na wątku młodych mam, bylam w ciąży.. a 5 marca zostałam Aniołkową Mamą. Tak mi z tym ciężko, dlaczego.. to sie stało..
Witaj, mocno Cię przytulam Myślałam, że czas troszkę w moim przypadku przez te 3 miesiące zabliźnił rany, myliłam się...po przeczytaniu Twojego powyższego postu wyć mi się chce, wiem co czujesz, to straszna strata...
__________________
04.12.2011 - 12 tydz. 6 dz. [*]
Oliwia 26.03.2013

katka_19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 16:48   #4936
delilahinsomnia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 002
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Znowu ja, widze że jest nas wiele, każda z nas jakoś sobie z tym radzi. Ja będzie mogła próbowac znów dopiero za rok, gdzie chyba mnie strach zabije. Narazie nie myśle o tym. Jestem zła, rozgoryczona. Dlaczego? Nasza polska służba zdrowia to jeden wielki.. b.. nieporządek. Nie wiem czy jechac spowrotem do szpitala, robic awanture, czy czekac te 3 tygodnie na wyniki. Ja przy ostatnim badaniu usg dostałam wiadomo jaką opinie od lekarza, tak jak czytałyście w poprzednich postach. Dzwoniłam do matki, nie mam z nią dobrych kontaktów - jak przyszła do szpitala mnie odwiedzic to powiedzialam zeby wyszła bo nie bede z nia rozmawiac i nic jej nie powiem na moj temat, wiec ona poleciała do salowej, potem do lekarza ze chce z nim rozmawiac. I co jej powiedział( !! ) że ja JUŻ PRZYJECHAŁAM Z OBUMARŁYM PŁODEM! o co do cholery chodzi?!?! Dlaczego ja wiem co innego i ona?!?!
delilahinsomnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:01   #4937
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez delilahinsomnia Pokaż wiadomość
Znowu ja, widze że jest nas wiele, każda z nas jakoś sobie z tym radzi. Ja będzie mogła próbowac znów dopiero za rok, gdzie chyba mnie strach zabije. Narazie nie myśle o tym. Jestem zła, rozgoryczona. Dlaczego? Nasza polska służba zdrowia to jeden wielki.. b.. nieporządek. Nie wiem czy jechac spowrotem do szpitala, robic awanture, czy czekac te 3 tygodnie na wyniki. Ja przy ostatnim badaniu usg dostałam wiadomo jaką opinie od lekarza, tak jak czytałyście w poprzednich postach. Dzwoniłam do matki, nie mam z nią dobrych kontaktów - jak przyszła do szpitala mnie odwiedzic to powiedzialam zeby wyszła bo nie bede z nia rozmawiac i nic jej nie powiem na moj temat, wiec ona poleciała do salowej, potem do lekarza ze chce z nim rozmawiac. I co jej powiedział( !! ) że ja JUŻ PRZYJECHAŁAM Z OBUMARŁYM PŁODEM! o co do cholery chodzi?!?! Dlaczego ja wiem co innego i ona?!?!
Wiesz ja na Twoim miejscu bym zaczekała, bo teraz nie myślisz racjonalnie, jesteś przepełniona żalem i złością na wszystko. Co się stało nie odstanie się. Poczekaj na wyniki badań.
Choć na Twoim miejscu byłabym zła na lekarza który informuje o Twoim stanie zdrowia inne osoby. Ale to Twoja mama i na na pewno chciała Ci pomóc
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:15   #4938
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Deilah - witaj !
przykro mi bardzo , rozumiem twoje rozgoryczenie ale zostań z nami zobaczysz ze sie szybciej pozbierasz
niech nasze przypadki beda dla ciebie pocieszeniem i nadzieją

odwiedzaj nas i udzielaj się

p.s skąd jesteś /?


Sofcia - dobrze ze jestes zadowolona z lekarza ,

Sylwia na szczepieniu płakała ale w miarę udało się szybko uspokoić

waży 7150g mała kluseczka

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Deilah - u nas też wiele z nas zapuszcza włosy !!!
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:18   #4939
delilahinsomnia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 002
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Deilah - witaj !
przykro mi bardzo , rozumiem twoje rozgoryczenie ale zostań z nami zobaczysz ze sie szybciej pozbierasz
niech nasze przypadki beda dla ciebie pocieszeniem i nadzieją

odwiedzaj nas i udzielaj się

p.s skąd jesteś /?


[/COLOR]Deilah - u nas też wiele z nas zapuszcza włosy !!!
Jestem z Rybnika.
Przez ostatnie wydarzenia zaczeły mi bardzo wypadac, już nie wiem co z nimi robic
delilahinsomnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:24   #4940
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Witaj Deli
Witajcie Dziewczeta ufff nadrobilam Was dzis mialam urlop ale nie mialam dostepu do netu gdyz bylam na badniu...
Mnie lekarz powiedzial ze w tym tyg co bylam w ciazy nie robi sie zabiegow chyba ze zle przebiegnie samo oczyszczanie , mnie cales szczescie macica sie dobrze oczyscila choc trwalo to troche... ostatnio robilam cytologie mam nadzieje ze wyniki rowniez beda dobre...

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Sofcia super ze udalo Ci sie dostac do tak swietnego lekarza no i mala Julcia nam tu rosnie szybciutko
Alonka za nowy owocny cykl
Zeberka alez Ty jestes ambitna Kobitka ja to mam lenia w dupie nawet teraz moj Tz robi obiad a ja zbijam baki i jestem na Wizazu
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:25   #4941
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez delilahinsomnia Pokaż wiadomość
Jestem z Rybnika.
Przez ostatnie wydarzenia zaczeły mi bardzo wypadac, już nie wiem co z nimi robic
jest u nas basia z rybnika
po stracie cieszy sie juz maluszkiem przy sobie
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:28   #4942
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Czarnula az mi sie lzy pojawily jak czytalam co Twoja coreczka powiedziala w kosciele
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 17:56   #4943
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
ja to mam lenia w dupie nawet teraz moj Tz robi obiad a ja zbijam baki i jestem na Wizazu
hehe czyli trafiłaś na faceta skarba
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-07, 17:56   #4944
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez delilahinsomnia Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.. czy moge dołączyc do Was..?
Witaj

Cytat:
Napisane przez sofciaa Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie u lekarza, strasznie jestem zadowolona - bardzo mi się on spodobał
dla małej, że tak pięknie rośnie i za wizytę, przynajmniej się trochę uspokoisz
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 18:16   #4945
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Jak ja bym chciała żeby TŻ pracował bliżej.. Żebym musiała codziennie mu obiadek robić
twój tż daleko pracuje? długo bywa poza domem?
Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
nawet teraz moj Tz robi obiad a ja zbijam baki i jestem na Wizazu
prawidłowo, równouprawnienie.

co porabiacie? ja wróciłam z pracy do domu i się nudzę i nic mi się nie chce... już dawno nic nie czytałam... chyba trzeba wrócić do lektur aaa muszę zrobić smażone ziemniaki z cebulką dla tż-ta
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 19:06   #4946
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
co porabiacie? ja wróciłam z pracy do domu i się nudzę
Ja wyjątkowo też się nudzę. Przyzwyczaiłam się, że cały czas coś robię i teraz jak mam trochę wolnego to nie umiem się odnaleźć. Czekam na TŻ żeby obiad zrobić, ale dopiero po 20 będzie :/
za to na korepetycje kolejne się umówiłam na week
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 19:16   #4947
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

hehe a ja popracowałam w domu a teraz za domowe się zabieram. dziś druga szafa ale to po Na wspólnej
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 19:21   #4948
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

ja czytam Zdarzyć przed Panem Bogiem i czekam na nowy odcinek 7 sezonu "Jak poznałem waszą matkę"
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 19:23   #4949
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja czytam Zdarzyć przed Panem Bogiem
ciężkie, ale bardzo mi się podobało.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-07, 19:41   #4950
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Witam

Piszę o sobie i idę nadrabiać...

wczoraj byliśmy u alergologa i niestety Julek ma skazę (AZS dokładnie). Więc czeka mnie konkretna dieta...
Najbardziej mi żal Julka bo doktorka powiedziała, że to go swędzi i dlatego marudny może być i dobrze, że na tyle wcześnie przyszliśmy bo by było jeszcze gorzej.
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.