Moje piersi (zdjęcia)

[Ottos]

Nie wydaje mi się, jakoś bardziej wydaje mi się, że panuje stereotyp w tę drugą stronę właśnie. Że ładny biust to duży biust. A jak ktoś myśli inaczej jest...dziwny? Może kłamie? Może sztucznie pociesza?

Nie zauważyłam prawdę mówiąc czegoś takiego, oczywiście są wypowiedzi "nie będę cię sztucznie pocieszać, one są małe", ale mam wrażenie, że to nie miało mieć wydźwięku "każdy kto mówi, że są fajne po prostu kłamie" tylko raczej "mogłabym skłamać z uprzejmości, ale tego nie zrobię, bo chyba wolisz znać prawdę".

Najszybsi w takich osądach są natomiast... faceci. Pokazałam mojemu te zdjęcia i może nie będę cytować, co mówił, ale w każdym razie wyobraźcie sobie reakcję faceta, którego dziewczyna ma rozmiar 75 E. A niech posiadaczki małego biustu pokażą swoim facetom mój - usłyszą, że są z duże i w ogóle fuj. Rozbraja mnie to w facetach i wytknęłam to mojemu, mam wrażenie, że mężczyznom każdy rozmiar na ich kobiecie pasuje, oczywiście mają jakieś tam swoje preferencje, ale jak miłośnikowi małych piersi się trafią duże to nie będzie narzekał i w drugą stronę, bo nie to jest w kobiecie najważniejsze. Tylko że potem dochodzą do przedziwnego wniosku, że żeby wspierać swoją panią muszą krytykować całą resztę kobiecego świata.
Kiedyś za młodu zrobiłyśmy z koleżanką głupi zakład bo głupi, no ale. Na forum erotycznym podzieliłyśmy się swoimi zdjęciami, ona miseczka A, ja E. No i oczywiściew skrzynki miałyśmy zawalone, ale najzabawniejsi byli faceci, któzy pisali jednocześnie i do niej i do mnie. Tylko że od mnie "cudowne, piękne, takie duże i okrągłe, i och ach, masz takie szczęście, że ci się trafiły, pieściłbym całą noc, to jest najlepszy rozmiar, tak powinna wyglądać kobieta", a do niej... "cudowne, piękne, takie malutkie i jędrne i och ach, masz takie szczęscie, że ci się trafiły, pieściłbym całą noc" itd itd Facetom do szczęscia potrzeba po prostu tego, żeby były

[201704051255]

Napisane przez sine.ira

Może niech nago wyjdzie, to dopiero wzbudzi zainteresowanie ulicznej gawiedzi.
Ja bym jej radziła inaczej budować poczucie własnej wartości niż na podstawie tego ilu zboków się obliźnie na widok jej sterczących brodawek pod prześwitującą bluzką.
Wydaje mi się, że nie tędy droga.
A poza tym myślę, że jej wcale na tym niezdrowym zainteresowaniu nie zależy jak ma kompleksy.

A ja uważam, że źle Ci się wydaje. Margo ma sporo racji. Trzeba czuć się bezstresowo i seksownie, gwizdać na to, co o tym myślą inni.
Nie ma nic złego w tym, że jej cycek w bluzce się komuś spodoba.
Jeśli tylko dziewczyna poczuje się lepiej, bo facet w kolejce będzie ukradkiem na nią zerkał - to metoda jest świetna.


W każdym swoim poście wzbraniasz się rękami i nogami przed tym, żeby czasem nie przykuć uwagi kogoś na ulicy, nie spodobać się komuś przypadkiem. Czy ktoś Cię kiedyś skrzywdził? Bo brzmisz jak dziewczyna, którą kiedyś spotkała bardzo przykra sytuacja z płcią przeciwną.
Nie każda musi myśleć tak jak Ty. Zaakceptuj to.

Nie ma nic niezdrowego w tym, że facet spojrzy się na cycki. Wręcz przeciwnie, to objaw jego zdrowia fizycznego.



Autorko - masz biust jak większość modelek. Podpatrz jak sie ubieraja i do dzieła

[konstel]

Napisane przez paolyn

są małe , to fakt wg mnie stanik zmieni wizulanie parę rzeczy, ale tu nie ma co migrować i nagle nie zrobi się jej ' cyc w rączkę ' jak tu wyczytalam trochę przesadzacie z tymi cudami stanikowymi, natury nie oszukasz mogą być pełniejsze, ale dalej będą małe. no i trudno o niejędrne, kiedy nie ma co wisieć masz ładny kształt mnie się osobiscie nie podobają, ale mi nie muszą

to byś się zdziwiła ze nie ma co migrować, też tak myślałam o swojej siostrze (też jest bardzo chuda), a teraz jej piersi wyglądają dużo lepiej

[eelmirka]

Napisane przez asia1010

Ja mam C i w sumie nie wiedziałam chyba nigdy takich jak Twoje. jak dla mnie to twoje są małe ale to pewnie dlatego że codziennie widze swoje

dokładnie

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

Może niech nago wyjdzie, to dopiero wzbudzi zainteresowanie ulicznej gawiedzi.
Ja bym jej radziła inaczej budować poczucie własnej wartości niż na podstawie tego ilu zboków się obliźnie na widok jej sterczących brodawek pod prześwitującą bluzką.
Wydaje mi się, że nie tędy droga.
A poza tym myślę, że jej wcale na tym niezdrowym zainteresowaniu nie zależy jak ma kompleksy.

latem wystarczy cienki stanik,aby sutki sterczały co drugiej kobiecie.nie trzeba więc pomijać stanika,aby mężczyźni patrzyli się na dekoldy.gorzej wygląda dyndający biust bez stanika ,niż nieruchomy

[paolyn]

Napisane przez konstel

to byś się zdziwiła ze nie ma co migrować, też tak myślałam o swojej siostrze (też jest bardzo chuda), a teraz jej piersi wyglądają dużo lepiej

gdyby tak było to małobiuściaste by nie istniały jak i operacje powiększana biustu
z małych piersi stanik nie zrobi dużych i odwrotnie - chyba że chodzi o wrażenia czysto wizualne W staniku ale po zdjęciu ... nie oszukujmy się

[maryanna3]

Napisane przez Ottos

Nie zauważyłam prawdę mówiąc czegoś takiego, oczywiście są wypowiedzi "nie będę cię sztucznie pocieszać, one są małe", ale mam wrażenie, że to nie miało mieć wydźwięku "każdy kto mówi, że są fajne po prostu kłamie" tylko raczej "mogłabym skłamać z uprzejmości, ale tego nie zrobię, bo chyba wolisz znać prawdę".

chodziło mi w sumie o ten post, to wskazuje na to, że te które pisały że jest ok to na siłę słodzą co dla mnie jest bardzo śmieszne. oczywiście jak ktoś pisze, że mu się nie podobają to spoko-przecież to normalne że są różne gusta tylko warto by zaakceptować przy tym, że opinia inna niż nasza i może nawet nie tak popularna to żadne słodzenie

Napisane przez eelmirka

Są małe i od przodu wyglądają, jak już ktoś zauważył, jak klatka piersiowa mężczyzny. Nie lubię takiego pocieszania na siłę jakie Ci od razu zaserwowano i nie sądzę żeby Ci to pomogło.

[friable]

Napisane przez paolyn

gdyby tak było to małobiuściaste by nie istniały jak i operacje powiększana biustu
z małych piersi stanik nie zrobi dużych i odwrotnie - chyba że chodzi o wrażenia czysto wizualne W staniku ale po zdjęciu ... nie oszukujmy się

Z twojej stopki można wywnioskować, ze masz dobrze dobrany stanik, a jednak takich podstaw nie wiesz. Przecież nie chodzi tu o push-up, tylko o poprawienie kondycji biustu po latach katowania go źle dobranym stanikiem...

[Nuova]

A ja chciałam tylko podrzucić autorce linka do specyficznej strony, jak komuś przeszkadzają nagie piersi to z góry ostrzegam Dziewczyna ma podobny rozmiar i wystarczy spojrzeć na komentarze, żeby stwierdzić, że facetom się podobają (http://www.pokacycki.eu/photos/showdet/0/2650)

[konstel]

Napisane przez paolyn

gdyby tak było to małobiuściaste by nie istniały jak i operacje powiększana biustu
z małych piersi stanik nie zrobi dużych i odwrotnie - chyba że chodzi o wrażenia czysto wizualne W staniku ale po zdjęciu ... nie oszukujmy się

przecież nie napisałam ze piersi jej urosną, ale tak wizualnie (nie tylko w staniku) będą dużo lepiej* wyglądały, będą się wydawały większe chociaż nie urosną poza tym dziewczyna w przyszłości może przytć czy jakikolwiek inny czynnik może wpłynąć na zmianę kształtu/wielkości jej piersi i dobrze żeby już teraz była uświadomiona jak dobrze dobrać stanik bo to ma wpływ na to jak np piersi będą wyglądały za 10-30 lat to taka inwestycja w przyszłość..
*dużo lepiej- dużo lepiej niż teraz, co nie oznacza ze nagle będą wielkie...

[khloe]

Napisane przez Joline

Wiele było wątków w których dziewczyny poruszały temat swoich piersi, m.in. tego że są zbyt małe.
Zwykle wtedy piszecie żeby podać rozmiar, lub piszecie, że małe jest piękne etc..

Postanowiłam pokazać zdjęcie moich piersi i zapytać się was szczerze co o nich myślicie (jeśli na forum są jacyś mężczyźni to ich również proszę o opinię).

To mój największy kompleks, w sumie nie mam innych. Nigdy nikomu ich nie pokazałam i jest to też jeden z powodów chociaż nie główny dlaczego nadal jestem dziewicą (23 lata).

Myślałam o operacji, ale z drugiej strony uważam, że w dobie kiedy tyle kobiet cierpi na raka piersi, albo na inne choroby, to w porównaniu z nimi mój 'problem' jest tak błahy że operacja była by w pewnym sensie obrażaniem Boga.
Jestem wdzięczna za to, że jestem zdrowa i nie chciałabym wczepiać sobie obcego ciała pod skórę.

Niemniej jednak proszę o uwagi/opinie. Czy naprawdę są aż tak malutkie jak mi się wydają ?

Są fajniutkie, zgrabniutkie
Ja mam dużo większe i to wbrew pozorom nie jest takie super. Pomimo że jestem młoda (22 lata) to mam wieczne wahania wagi, no i nie ukrywajmy ten biust za dobrze nie wygląda.

Poza tym zawsze marzyłam o fajnym staniku, takim dziewczęcym, a z moim biustem mogę pomarzyć

Przynajmniej na starość ci nic nie obwiśnie

[TmargoT]

Napisane przez Nuova

A ja chciałam tylko podrzucić autorce linka do specyficznej strony, jak komuś przeszkadzają nagie piersi to z góry ostrzegam Dziewczyna ma podobny rozmiar i wystarczy spojrzeć na komentarze, żeby stwierdzić, że facetom się podobają (http://www.pokacycki.eu/photos/showdet/0/2650)

ciekawa jaka grupa wiekowa komentuje te foteczki .już widzę zaślinionego dziadka

[wika82]

Autorko masz bardzo ładny biust.
(Zaznaczam, że nie silę się na sztuczne komplementy).

[Angel_00]

jak dla mnie jest bardzo mały i też myślałabym żeby coś z tym zrobić.... Albo jakieś dobre staniki które optycznie załatwią sprawę albo operacja...
Sama chętnie bym coś u siebie zoperowała ( inną część ciała ) jednak kasy brak i odwagi również....

[bober111]

spam

[Kaja-ja]

Cycki jak cycki. Co druga dziewczyna, którą znam ma małe piersi (albo bardzo małe).
Dobrze dobrany stanik, który dodatkowo zadba o ich jędrność "na przyszłość", wyprostowana sylwetka (optycznie piersi się zwiększają o jeden rozmiar co najmniej jak się jest wyprostowanym), balsamy ujędrniające, ćwiczenia. I nawet z małego (i bardzo małego) biustu można zrobić arcydzieło.
Mnie piersi urosły (zauważalnie, nie tylko dla mnie i TŻa) odkąd biorę tabletki. I się cieszę jak głupi do sera, chociaż nadal biust mam niewielki.
Ale co mi tam - lubię swoje małe cycki i się panoszę z nimi
Fajny stanik, dekolt, opalizujący balsam i nawet koledzy mi mówili, że apetycznie wyglądam i przepraszali, że "niechcący" popatrzyli mi w biust. A ja wyznaję zasadę, że jak kobieta nie chce, żeby faceci "podziwiali" jej dekolt to zakłada golf.
Ja tam z moimi małymi piersiami robię co mogę, żeby pokazać je światu

A czy małe, czy duże - ważne, żeby zadbać o ich jędrność i wygląd. Bo mały biust w zgarbionej sylwetce, w bluzce-worku będzie wyglądał źle; tak samo jak duży biust, ale niezadbany, w za małym staniku, wylewający się przez wpijające ramiączka...

Duże piersi są ładne, niezaprzeczalnie. Ale w porównaniu do mojej biuściastej koleżanki, która ani stanika, ani ciuchów dobrać nie potrafi - i wygląda przez to mocno groteskowo - to wolę swoje małe cycki

[aptrp]

Moim zdaniem jest bardzo mały. Nie znaczy to że gorszy, albo że nie może się podobać facetom. Ale na pewno jest mały.

[sine.ira]

Napisane przez maryanna3

wyobraziłam sobie tę kapiącą zewsząd ślinę
poza tym zgadzam się z tym w 100%, nie na podstawie opinii faceta buduje się swoje poczucie wartości, nie tak powinno być bo to jest jednocześnie bardzo kruche i się szybko może skończyć(wraz z rozstaniem i równocześnie popadnięciem w jeszcze większe kompleksy)

No daj spokój, intymność to akurat dobrze jest rozdzielać dla oka tego, na kim zależy, a nie każdego kto chce. Nie wiem jak można budować dobre samopoczucie na oku żulika czy innego dziwnego pana, który przecież też ma prawo popodziwiać na ulicy skoro się w oczy rzuca. Poza tym męskie oko poleci za wszystkim co wystawione na widok i jest atrybutem płci odmiennej. To też w sumie żaden "probierz" atrakcyjności. Wystawione do oglądania to się gapi.
Ale owszem, kochający i kochany facet (taki co ma wszysko w porządku pod czaszką) może skutecznie z kompleksów wyleczyć - wycałować je i wypieścić tak, że nawet jak się związek zakończy to można to wynieść jako wartość dodaną.
Podstawa to jednak samej polubić swoje ciało. Co zresztą jest w sumie konieczne żeby mieć chęć odsłonić się przed tym wybranym.

Napisane przez pushit

A ja uważam, że źle Ci się wydaje. Margo ma sporo racji. Trzeba czuć się bezstresowo i seksownie, gwizdać na to, co o tym myślą inni.
Nie ma nic złego w tym, że jej cycek w bluzce się komuś spodoba.
Jeśli tylko dziewczyna poczuje się lepiej, bo facet w kolejce będzie ukradkiem na nią zerkał - to metoda jest świetna.


W każdym swoim poście wzbraniasz się rękami i nogami przed tym, żeby czasem nie przykuć uwagi kogoś na ulicy, nie spodobać się komuś przypadkiem. Czy ktoś Cię kiedyś skrzywdził? Bo brzmisz jak dziewczyna, którą kiedyś spotkała bardzo przykra sytuacja z płcią przeciwną.
Nie każda musi myśleć tak jak Ty. Zaakceptuj to.

Nie ma nic niezdrowego w tym, że facet spojrzy się na cycki. Wręcz przeciwnie, to objaw jego zdrowia fizycznego.



Autorko - masz biust jak większość modelek. Podpatrz jak sie ubieraja i do dzieła

Mam nadzieję, że domyślasz się gdzie dokładnie mam twoją opinię (tę w szarościach) i nie będę musiała tego mówić wprost Odejdź w pokoju.

Napisane przez TmargoT

latem wystarczy cienki stanik,aby sutki sterczały co drugiej kobiecie.nie trzeba więc pomijać stanika,aby mężczyźni patrzyli się na dekoldy.gorzej wygląda dyndający biust bez stanika ,niż nieruchomy

Ja mówię, że Twoja rada (czy tam zachęta) dla kogoś z kompleksami jest mało realna do zastosowania. I że nie tędy droga. Poza tym sama powiedziałaś, że Ty nie byłabyś aż taka odważna. I że tamte chodzą bez bielizny to mi teraz nie wyjeżdżaj z miękkim stanikiem

[TmargoT]

Napisane przez bober111

Po pierwsze to macie fajne pomysly i pewnie zalujesz ze wtedy nie bylo ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠
Naprawde dostalyscie tyle maili z propozycjami seksu?
Ja kiedys zrobilem taki eksperyment ze wpisalem zenski nick i weszlem na czat wp i tez co chwila ktos do mnie pisal co minute doslownie.
(http://www.pokacycki.eu/photos/showdet/0/2650)
ciekawe co kieruje tymi dziewczynami ze wklejaja tam swoje cycki rozumiem ze mlode siksy ktore nie maja co z czasem robic ale tam tez sa starsze
chcialbym kiedys zobaczyc cycki na zywo i dotknąć one muszą być fajne w dotyku

co nimi kieruje?
troszkę ekshibicjonizm,odrobina dowartościowania się , gram komplementów.


polecam wycieczkę do agencji,ich nic nie zdziwi-twoj problem również

[Nuova]

Napisane przez TmargoT

ciekawa jaka grupa wiekowa komentuje te foteczki .już widzę zaślinionego dziadka

Domyślam się, że grupy wiekowe to 13-16 i 50-70

A co do Bobra to błagam, Dziewczyny, zgłaszajcie jego posty to się uwolnimy od tego trolla, bo jest najbardziej żałosną istotą na świecie

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

Ja mówię, że Twoja rada dla kogoś z kompleksami jest mało realna do zastosowania. I że nie tędy droga. Poza tym sama powiedziałaś, że Ty nie byłabyś aż taka odważna. I że tamte chodzą bez bielizny to mi teraz nie wyjeżdżaj z miękkim stanikiem

ta moja koleżanka własnie była zakompleksiona,tylko dzięki swojemu mężczyźnie uwierzyła w siebie.
a ja?
moje za bardzo dyndają na boki,żeby je puścić luzem,a dzięki kolezance w tym roku w końcu założę miękki stanik (już kupiłam ).mam dość gorsetu
ona dzięki niemu,a ja dzięki niej

[maryanna3]

Napisane przez sine.ira

No daj spokój, intymność to akurat dobrze jest rozdzielać dla oka tego, na kim zależy, a nie każdego kto chce. Nie wiem jak można budować dobre samopoczucie na oku żulika czy innego dziwnego pana, który przecież też ma prawo popodziwiać na ulicy skoro się w oczy rzuca.
Ale owszem, kochający i kochany facet (taki co ma wszysko w porządku pod czaszką) może skutecznie z kompleksów wyleczyć - wycałować je i wypieścić tak, że nawet jak się związek zakończy to można to wynieść jako wartość dodaną.

No właśnie taki co ma wszystko w porządku pod czaszką. Bo za dużo naoglądałam się moich koleżanek, które od słowa jak się okazywało głupiego faceta dostawały raz to spazmów radości, raz kompleksów jak stąd do Afryki. Tak jak gładko połykały: jesteś cudna, tak po rozstaniu wierzyły automatycznie w: zawsze byłaś brzydka i gruba. Ciężko mówić że te dziewczyny były głupie, były po prostu młodziutkie i przez różne sytuacje zakompleksione, idiotami byli ci pożal się boże faceci. Znam z autopsji że słowo mądrego faceta i jego dotyk może pomóc ale to nie tylko na tym się powinno opierać, takie jest moje zdanie w każdym razie. Można polubić, pokochać, zaakceptować samą siebie bez męskich gaci przy boku i bez obśliniania się żulików i tyle.

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

ta moja koleżanka własnie była zakompleksiona,tylko dzięki swojemu mężczyźnie uwierzyła w siebie.
a ja?
moje za bardzo dyndają na boki,żeby je puścić luzem,a dzięki kolezance w tym roku w końcu założę miękki stanik (już kupiłam ).mam dość gorsetu

No właśnie. Dlatego ja uważam, że dla kogoś z kompleksami rada pt. pokaż co nieco obcym panom jest raczej mało odpowiednia. Jest wykonalna raczej dla kobiety pewnej siebie, a nie zakompleksionej. Nawet jak ta pierwsza usłyszy o sobie coś niepochlebnego (a istnieje taka "groźba, nie ? W końcu różni dżentelmeni po ulicach chodzą) to puści to mimo uszu, a ta z kompleksami pogrąży się w nich jeszcze bardziej. I po co jej to.
No właśnie, koleżankę z kompleksów "uleczył" ukochany facet, a nie byle każdy spotkany na ulicy. Jak już polubiła swoje ciało to zaczęła się nim "chwalić".
I świetnie, też noszę miękkie latem

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez maryanna3

No właśnie taki co ma wszystko w porządku pod czaszką. Bo za dużo naoglądałam się moich koleżanek, które od słowa jak się okazywało głupiego faceta dostawały raz to spazmów radości, raz kompleksów jak stąd do Afryki. Tak jak gładko połykały: jesteś cudna, tak po rozstaniu wierzyły automatycznie w: zawsze byłaś brzydka i gruba. Ciężko mówić że te dziewczyny były głupie, były po prostu młodziutkie i przez różne sytuacje zakompleksione, idiotami byli ci pożal się boże faceci. Znam z autopsji że słowo mądrego faceta i jego dotyk może pomóc ale to nie tylko na tym się powinno opierać, takie jest moje zdanie w każdym razie. Można polubić, pokochać, zaakceptować samą siebie bez męskich gaci przy boku i bez obśliniania się żulików i tyle.

No

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

No właśnie. Dlatego ja uważam, że dla kogoś z kompleksami rada pt. pokaż co nieco obcym panom jest raczej mało odpowiednia. Jest wykonalna raczej dla kobiety pewnej siebie, a nie zakompleksionej.
No właśnie, koleżankę z kompleksów "uleczył" ukochany facet, a nie byle każdy spotkany na ulicy. Jak już polubiła swoje ciało to zaczęła się nim "chwalić".
I świetnie, też noszę miękkie latem [COLOR="Silver"]

on ją uleczył,ale ona nie schowała się do szafy,a ja od lat nosze betonowy stanik,żeby nic nie było widać.
od dziś koniec,niech je widać

[maryanna3]

Nuova chyba nie ma na niego sposobu. Niech się wygaduje razem z tym swoim małym przyjacielem, już trudno

[3asiex]

Napisane przez Nuova

A ja chciałam tylko podrzucić autorce linka do specyficznej strony, jak komuś przeszkadzają nagie piersi to z góry ostrzegam Dziewczyna ma podobny rozmiar i wystarczy spojrzeć na komentarze, żeby stwierdzić, że facetom się podobają (http://www.pokacycki.eu/photos/showdet/0/2650)

Zdjęcie świadczy o tym że faceci głupieją na widok kobiecych piersi nieważne czy duże czy małe. Mnie tam odrzuciło od tego zdjęcia jednak nie przez ich wielkość co przez wykonanie zdjęcia
A co do poruszanych tu stereotypów. Wg mnie są one 2.
I. Kreowany przez gazetki dla panów gdzie biust może zęby wybić.
II. Wybiegowy ideał kobiecego ciała czyli im mniej wystających rzeczy tym lepiej.

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

on ją uleczył,ale ona nie schowała się do szafy,a ja od lat nosze betonowy stanik,żeby nic nie było widać.
od dziś koniec,niech je widać

A mi niech będzie przewiewnie, a czy je będzie widać to mi zwisa (chociaż mi nic nie zwisa <póki co>, bo ja też z tych mniejszych) Znaczi siem nie zależy mi na tym żeby było je widać w takim sensie jak Twojej koleżance. Nie potrzebne mi to. Staram się nie świecić niczym po oczach. Zwłaszcza żulikom czy tam innym pryszczolom

[Aliseja]

Ja mam jeszcze troche mniejsze , więc uważam i twoje za ładne. Może w to co powiem niektózy nie uiwerzą ,ale mi sie podoba to że umnie pierwsi prawie wogóle nie ma. Poprostu podoba mi się moja figura i malutkie piersi i uinnych osób też , duże piersi jakos mi się nie podobaja i nie mówie tego złośliwe naprawde. Myślę że jest duzo osob tez które lubią takie piersi, ale przede wszystkim ty musisz uwierzyć ,ze jesteś super i nei zamęczaj sie tym

[Irisfeal]

Napisane przez sine.ira

Może niech nago wyjdzie, to dopiero wzbudzi zainteresowanie ulicznej gawiedzi.
Ja bym jej radziła inaczej budować poczucie własnej wartości niż na podstawie tego ilu zboków się obliźnie na widok jej sterczących brodawek pod prześwitującą bluzką.
Wydaje mi się, że nie tędy droga.

No wiesz dla małego biustu wyjście bez biustonosza w zabudowanej bluzce to tak jak dla większego biustu dekolt i widoczny 'rowek'. Trochę dla mnie przesadzasz.. Nie chodzi o to żeby gwizdali za nią robotnicy ale jak facetowi jakiemuś się wzrok zatrzyma o tą sekundę dłużej na nas niż na innych mijanych kobietach to dla mnie to komplement i tak, czuję się lepiej bo czuję się atrakcyjna.

Napisane przez sine.ira

A poza tym myślę, że jej wcale na tym niezdrowym zainteresowaniu nie zależy jak ma kompleksy.

Mnie takie zdrowe zainteresowanie skutecznie z kompleksów wyleczyło;] i jak kiedyś nie włożyłabym nawet bardziej obcisłych spodni przez krzywe nogi tak teraz uwielbiam szorty i miniówki i widze że faceci oglądaja się za moimi wg mnie krzywymi nogami

Napisane przez Ottos

(...)KAŻDE piersi są na swój sposób ładne, bo każde mają swoją grupę fanów. Są mężczyźni, którzy muszą mieć coś konkretnego do złapania, a są tacy, dla których mały biuścik jest ideałem młodzieńczości i dziewczęcości. (...)

I to powinno być złote zdanie tego watku

Napisane przez chwast

Cóż. Twoje piersi nie są brzydkie, ale trudno żeby nie były jędrne i stojące będąc w takim rozmiarze.

A zdziwiłabyś się..niestety mały rozmiar biustonosza nie chroni przed brakiem jędrności. http://www.007b.com/breast_gallery_A.php choćby tu w galerii kilka przykładów (uwaga. zdjęcia nagich biustów)

Napisane przez pushit

A ja uważam, że źle Ci się wydaje. Margo ma sporo racji. Trzeba czuć się bezstresowo i seksownie, gwizdać na to, co o tym myślą inni.
Nie ma nic złego w tym, że jej cycek w bluzce się komuś spodoba.
Jeśli tylko dziewczyna poczuje się lepiej, bo facet w kolejce będzie ukradkiem na nią zerkał - to metoda jest świetna.

Zgadzam się..

Napisane przez pushit

Autorko - masz biust jak większość modelek. Podpatrz jak sie ubieraja i do dzieła

O to, to

[TmargoT]

Napisane przez sine.ira

A mi niech będzie przewiewnie, a czy je będzie widać to mi zwisa (chociaż mi nic nie zwisa <póki co>, bo ja też z tych mniejszych) Znaczi siem nie zależy mi na tym żeby było je widać w takim sensie jak Twojej koleżance. Nie potrzebne mi to. Staram się nie świecić niczym po oczach. Zwłaszcza żulikom czy tam innym pryszczolom

tylko,że jej biust bez stanika podobnie wyglada jak mój w miękkim.
kiedyś dla mnie było to nie do pomyślenia,a dziś mi zwisa,eee dynda