Jak to jest??:((

hey dziewczyny..
jak to jest z tymi facetami? Wypierają sie ze nie lubią jak dziewczyna jest "wyzywająco umalowana" a tu prosze...
Mam kolezanke typowa lalka (wloski blond oczy czarne wrecz... <jak dla mnie nie jest ładna >) bo makijaz taki jakis niestaranny tylko podkreśla te oczy [jak jakas panna lekkich obyczajów] bez obrazy ... bo ja tez lubie ciemne oczy. Gustu nie ma... nie umie sie ubrac, figura tez nieładna... ale jakoś przyciąga facetów jak magnes... ja mogłabym stanąc na głowie i nic ;(( ehhh
Moze któras z was wie dlaczego tak jest..

[aga.vip022]

a może po prostu tamta przyciaga facetow bo jest interesująca,ma fajny charakter..ciekawe zainteresowania..hmm..cos musi być..

[Bridget]

a może ta "typowa lala" jest miłą, sympatyczną dziewczyną, nie skupia się na wadach innych kobiet i nie obgaduje ich, tak jak Ty?

[ilo16na]

ja mam podobnie.. mysle ze to zalezy od sexapilu..Mam kolezanke ktora jest grubsza ode mnie nieciekawie sie ubiera(za krotkie spodniczki) a ona jest super laska dla facetow a ja myszka.Nie wiem jakis wewnetrzy magnes

[wenedka]

albo jest fajna i interesująca, albo głupia jak kózka- to tez przyciąga facetów, tylko że faceci tego pokroju z reguły nie są już warci uwagi

[Flofferek]

ale ja tez mialam taka kolezanke, tzn niby mila, fajna, ale jak sie ja blizej pozna to niezla z niej zolza, ale nie chodzi o charakter, tylko o wyglad, niby nic szczegolnego (o nie brzydka tez nie byla), ale zawsze miala cycki na wierzchu i 'to cos', jak sie pytalam chlopakow co oni w niej widza, a ciagneli do niej ze hoho, a oni odpowiadali zawsze - nic, ale musi byc latwa, lub bo ma duze cycki, w kazdym razie chodzilo tylko o seks.. moze mogliby tak mowic gdyby znali ja dluzej i ew wywniskowac (chociaz wg mnie az taka latwa nie byla), a oni oceniali ja po pierwszym spotkaniu ze tak powiem... aaa i poza tymi 'cyckami na wirzchu' ni eubierala sie wyzywajaco czy jak lalunia, owszem jakis makijaz, ale taki jak normalnie umalowane babki sa, takze niektore osoby tak maja, nie sa super ekstra a chlopy do nich ciagna...

[Angelika2005]

Napisane przez Bridget

a może ta "typowa lala" jest miłą, sympatyczną dziewczyną, nie skupia się na wadach innych kobiet i nie obgaduje ich, tak jak Ty?

powiem am tak ze.. ta dziewczyna nie zna słowa nie..
ale jessli chłopak ja widzi pierwszy raz to jak moze ocenic czy jest fajna z charakteru.. a ona przejdzie i wszyscy sie oglądają..
nie wiem od czego to jest (nie uśmiecha sie ani nic)
a ja ehh mysz...

[Angelika2005]

Napisane przez silver1

powiem am tak ze.. ta dziewczyna nie zna słowa nie..
ale jessli chłopak ja widzi pierwszy raz to jak moze ocenic czy jest fajna z charakteru.. a ona przejdzie i wszyscy sie oglądają..
nie wiem od czego to jest (nie uśmiecha sie ani nic)
a ja ehh mysz...

Ale dlaczego się nią przejmujesz ? Skup się na sobie , na swoich najlepszych cechach (wiem, brzmi banalnie), ale kiedy otworzysz się na ludzi , zaczniesz uśmiechać, będziesz naturalna- na pewno zwrócisz swoją uwagę

[myszka2006]

hmmm......ja przyznzam sie ze tez kiedys o tym myslalam...i to chyba zalezy od tego czegos...
zawsze mnie zastanawialo, ze dziewczyny, ktore nie sa zbyt urodziwe, maja najlepszych chlopakow (chodzi mi o wyglad)...i chyba wiem dlaczego tak jest...bo faceci, wybieraja te ladne ale czesto nie majace nic do zaoferowania, na krotko...ale jesli o powazy zwiazek to szukajac kandydatki patrza w ich wnetrze...i nie rozgraniczajmy,ze tacy sa tylko faceci bo kazdy najpierw patrzy na wyglad.....tak juz jest skonstruowany nasz swiat.
kiedyś slyszalam wypowiedz jednego z psyhcologow ktory stwierdzil, ze piekne kobiety sa same dlatego, ze mezczyzni boja sie do nich zblizyc bo mysla ze poza uroda niczego im nie zaoferuja, albo wyslmieja ich starania, bo one sa tylko do patrzenia....a tak nie jest. Ja nauczylam sie ze czesto pewne opinie moga krzywdzic, dlatego juz staram sie nie oceniac po pozorach...
Mnie kiedys tez zabolala wypowiedz jednej dziewczyna na moj temat, ktora stwierdzila, ze jestem modliszka, poniewaz podobno mam powodzenia...a nic o mnie nie wie, nie zna mnie...zabolalo mnie to i od tej pory jestem ostrozna w wydawaniu osadow...
A i mam dla Ciebie mala rade...ktos mi kiedys powiedzial, ze piekno wyplywa z duszy...moze wiec warto zaczac pracowac nad soba, bys szczescliwym i przede wszystkim pokazywac swiatu swoj usmiech....to dziala

[aneecia]

Zdecydowanie popieram Angelike2005

Choc nie jest łatwo( wiem na swoim przykładzie, i przyznaje sie bez bicie ze tez nie zawsze stosuje sie to tego) to czasami poprostu trzeba olac taką osobe. No i co ze wszyscy sie na nią patrzą, a chłopaki lgną do niej jak do miodu? Widocznie dziewczyna jest pewna siebie , nie zwraca uwagi na innych i sama siebie szanuje wiec ludzie z jej otoczenia takze ją szanują.
Niestety wiem ze moze to niemilo zabrzmiec ale jestes po prostu zazdrosna. Ale to nie w ten zły sbosób,nie chce cie urazic, ale wydaje mi sie ze tak jest.
Pomysl o sobie dobrze, ubierz sie w ciuszki w których dobrze sie czujesz i do boju ! zobaczysz ze i do ciebie bedą chłopcy ustawiac sie w kolejsce. Glowa do góry!

[rambo]

Napisane przez Bridget

a może ta "typowa lala" jest miłą, sympatyczną dziewczyną, nie skupia się na wadach innych kobiet i nie obgaduje ich, tak jak Ty?

A tak na marginesie : prawie czarne oczy
Mam koleżankę - jasną blondynkę, cera prawie śnieżnobiała i do tego ciemne, brązowe oczy. Śliczna jest

A tak odnośnie tematu :
- gusta są różne : dla ciebie może go nie mieć, innym może się podobać
- zamiast frustrować się jej powodzeniem, skup się na sobie - wyjdziesz na tym lepiej

[carolinascotties]

Nie wszyscy lubią to samo - i jest to moim zdaniem fascynujące...

Dla mnie odpowiedź jest prosta- Twoja znajoma jest pewna siebie, zna swoją wartość, nie przejmuje się niedociągnięciami a to jest podstawa do tego żeby przyciągać mężczyzn- nie wszystkich oczywiście...

przyznaje sie ze jestem zazdrosna..
bo sama taka nie jestem
wszyscy mnie pocieszają ze jestem łądna a to nie prawda.. na facetó to sobie moge tylko popatrzec! taka jest prawda

[rambo]

Napisane przez silver1

przyznaje sie ze jestem zazdrosna..
bo sama taka nie jestem
wszyscy mnie pocieszają ze jestem łądna a to nie prawda.. na facetó to sobie moge tylko popatrzec! taka jest prawda

Szczerze ?

Z takim podejściem do sprawy nadal będziesz mogła sobie tylko popatrzeć
Wytykanie koleżankom błędów szybko ich nie przyciągnie

Proponuję 5g wiary w siebie, 10g opanowania, 30g uśmiechu.
Od całego wywaru odjąć 35 g. frustracji, złości i zazdrości.
Podawać gorące

[lilith_191]

Przyciąga, bo wygląda na łatwą, bo czasem fajnie się z taką pokazać wśród kumpli, ... Hmmm.. no i własciwie to wszystko.

Ale też sądzę ze nie ma powodu, żeby zaprzątać sobie głowe facetami którzy mają spaczony gust i lecą wyłącznie na kiczowate lalki barbie. Są zbyt przewidywalni i prawdopodobnie nie mają nic ciekawego do powiedzenia.

[oLaSeK=D]

Napisane przez silver1

hey dziewczyny..
jak to jest z tymi facetami? Wypierają sie ze nie lubią jak dziewczyna jest "wyzywająco umalowana" a tu prosze...

Ludzie! Co wy z tymi "umalowanymi"?! Czy co 2. watek musi sie sprowadzac do "umalowanych", "lalek Barbie"?! Na litosc Boska,faceci tez czesto mowia np.ze nie lubia otylych dziewczyn,albo chudych,albo za wysokich,a kiedy nagle poznaja jakas wyjatkowa to im przestaja te jakies "uboczne" cechy przeszkadzac. (Tyle,ze z tych cech ktore ja wymienilam raczej nikt nie zaklada osobnych watkow i nie pomstuje na takie dziewczyny)
Czemu tak bardzo sie skupiasz na wygladzie tej dziewczyny? (a zwlaszcza makijazu Skoro jest ona twoja kolezanka to chyba musi byc sympatyczna? Facetom najczesciej podoba sie u dziewczyn swopoda i dystans do siebie i brak komplexow, a niestety obgadywanie i zawisc wskazuja,ze chyba jestes troche sfrustrowana,a to napewno facetow nie przyciagnie.
Nie sadze,ze to makijaz,w przypadku twej kolezanki,przyciaga chlopakow
Skup sie na sobie! Nie porownuj siebie z innymi,pokochaj siebie taka jaka jestes,wtedy inni pojda twoim sladem
Wiecie co,zawsze przy takich tematach rpzypomina mi sie ksiazka czytana za młodu M.Musierowicz "Ida Sierpniowa" Jesli ktos kiedys czytal,to wie,ze jest tam podana latwa recepta na to,by ludzie zaczeli cie lepiej postrzegac i zeby samemu sie ze soba lepiej czuc

[_Brzoskwinka_]

Napisane przez Angelika2005

Ale dlaczego się nią przejmujesz ? Skup się na sobie , na swoich najlepszych cechach (wiem, brzmi banalnie), ale kiedy otworzysz się na ludzi , zaczniesz uśmiechać, będziesz naturalna- na pewno zwrócisz swoją uwagę

dokładnie .
Rób swoje , a nią nie zaweracaj sobie głowy .

[oLaSeK=D]

Napisane przez lilith_191

Przyciąga, bo wygląda na łatwą, bo czasem fajnie się z taką pokazać wśród kumpli, ... Hmmm.. no i własciwie to wszystko.

Ale też sądzę ze nie ma powodu, żeby zaprzątać sobie głowe facetami którzy mają spaczony gust i lecą wyłącznie na kiczowate lalki barbie. Są zbyt przewidywalni i prawdopodobnie nie mają nic ciekawego do powiedzenia.

Ladna ocene wystawilaś, nie znajac w ogole tej dziewczyny.Jakies kompleksy?
A co jesli "kiczowata lalka Barbie"(moja ulubiona bohaterka wiekszosci watkow) jest inteligentna, wrazliwa, interesujaca dziewczyna?

[Marilyn]

Napisane przez myszka2006

hmmm......ja przyznzam sie ze tez kiedys o tym myslalam...i to chyba zalezy od tego czegos...
zawsze mnie zastanawialo, ze dziewczyny, ktore nie sa zbyt urodziwe, maja najlepszych chlopakow (chodzi mi o wyglad)...i chyba wiem dlaczego tak jest...bo faceci, wybieraja te ladne ale czesto nie majace nic do zaoferowania, na krotko...ale jesli o powazy zwiazek to szukajac kandydatki patrza w ich wnetrze...i nie rozgraniczajmy,ze tacy sa tylko faceci bo kazdy najpierw patrzy na wyglad.....tak juz jest skonstruowany nasz swiat.
kiedyś slyszalam wypowiedz jednego z psyhcologow ktory stwierdzil, ze piekne kobiety sa same dlatego, ze mezczyzni boja sie do nich zblizyc bo mysla ze poza uroda niczego im nie zaoferuja, albo wyslmieja ich starania, bo one sa tylko do patrzenia....a tak nie jest. Ja nauczylam sie ze czesto pewne opinie moga krzywdzic, dlatego juz staram sie nie oceniac po pozorach...
Mnie kiedys tez zabolala wypowiedz jednej dziewczyna na moj temat, ktora stwierdzila, ze jestem modliszka, poniewaz podobno mam powodzenia...a nic o mnie nie wie, nie zna mnie...zabolalo mnie to i od tej pory jestem ostrozna w wydawaniu osadow...
A i mam dla Ciebie mala rade...ktos mi kiedys powiedzial, ze piekno wyplywa z duszy...moze wiec warto zaczac pracowac nad soba, bys szczescliwym i przede wszystkim pokazywac swiatu swoj usmiech....to dziala

Tzw. piękne kobiety często są piękne tylko w swoich oczach i przesadnie skupione na sobie. Dlatego są same. Często też mają bardzo duże wymagania - co akurat jest dobrym objawem.
Co do "cycków na wierzchu", które znaczą, że dziewczyna jest łatwa - to facetom tak sie wydaje a najczęściej nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

[oLaSeK=D]

Napisane przez rambo

Szczerze ?

Z takim podejściem do sprawy nadal będziesz mogła sobie tylko popatrzeć
Wytykanie koleżankom błędów szybko ich nie przyciągnie

Proponuję 5g wiary w siebie, 10g opanowania, 30g uśmiechu.
Od całego wywaru odjąć 35 g. flustracji, złości i zazdrości.
Podawać gorące

Bardzo ladnie powiedziane Rambo

[carolinascotties]

Napisane przez lilith_191

Przyciąga, bo wygląda na łatwą, bo czasem fajnie się z taką pokazać wśród kumpli, ... Hmmm.. no i własciwie to wszystko.

Ale też sądzę ze nie ma powodu, żeby zaprzątać sobie głowe facetami którzy mają spaczony gust i lecą wyłącznie na kiczowate lalki barbie. Są zbyt przewidywalni i prawdopodobnie nie mają nic ciekawego do powiedzenia.

Twoja wypowiedź jest moim zdaniem krzywdząca - dlaczego facet, któremu podoba się akurat ta a nie inna ma mieć spaczony gust...?
Nie zgadzam się z tym, że wszystkie mocno pomalowane i ładne wyglądają na łatwe- owszem jeśli jest to mozno przesadzone - ale zazwyczaj określa to kobietę, jako zadbaną, kobiecą...czyli taką jaką lubią mężczyźni...

[asia_z]

też tak myślę - nie wszystkie pomalowane dziewczyny to puste lale mam taką koleżankę, chodziłyśmy razem do liceum. na pierwszy rzut oka taka lala z niej była, zawsze idealna, wymalowana i wogóle, a jak sie bliżej poznałyśmy to okazała się bardzo sympatyczna
ja myśle, że nie ma co patrzeć na urode, bo to nie jest tak, że wszystkim facetom podobają sie te same dziewczyny dla jednego ideałem jest szczuplutka blondynka, dla innego z kolei puszysta brunetka a w końcu i tak wychodzi, że na nic ideały, bo jak szukają kogoś na poważnie to wychodzi, że biorą jeszcze inne kryteria

[m.a.r.t.a]

Powiem krótko bądź sobą i do nikogo sie nie porównuj, to że faceci lecą akurat "na taka" dziewczynę, nie oznacza, że Ty jestes od niej gorsza....

[oblomow]

spokojnie, na kazda z was przyjdzie czas,

[Malinezja]

Nie ma co oglądać się za innymi i dołowaćtym że "ona jest ładniejsza, ma lepszą figure, lepszą cere, fajniejsze ciuchy" itp itd
Przy takim podejściu nic nie wskórasz, o wiele lepiej będzie jeśli spojrzysz na siebie mniej krytycznym okiem, polubisz swój image

Btw w LO też miałam taką znajomą, tlenione włosy, niebieskie oczy, 12 miesięcy w ciągu roku opalona.. hnmmm inteligencją nie grzeszyła (sądząc po wynikach w nauce i sposobie wypowiadania się), figury idealnej nie miała, ale mimo to przyciągała wzrok mężczyzn. Po prostu wyróżniała się (bardzo ) w tłumie szkolnego korytarza.
Mimo nie patrzyłam na nią w ten sposób jak Ty na swoją koleżanke.

Mi tam jest dobrze w mojej skórze

[wenedka]

Napisane przez oblomow

spokojnie, na kazda z was przyjdzie czas,

Co racja, to racja

[Ptysio5]

a ja rozumiem autorkę wątku. też mialam kedyś koleżankę, która malowala się niestarannie (zawsze kropki od szczoteczki na powiekach, rzęsy posklejane, podkład za ciemny i nierówno rozprowadzony, cera fatalna.. brrr), figurę też miala jakąś taką nieproporcjonajną (gdzie powinno być tam nie było a gdzie nie powinno, było ) a bez przerwy ją faceci zaczepiali, zapraszali na spotkania, stawiali drinki. Dziś wiem,że tajemnica jej sukcesu polegala na chichotaniu
nie miala nic do powiedzenia więc potrząsala włosami i robiła tak "hi hi, hiiii"
Byli wniebowzięci, że są tacy interesujący i zabawni. A ona prędko wierzyła w ich zapewnia o uczuciu i odwdzięczala się jak umiała Cóż tak to jest czasem..z niektorymi chlopakam i niektorymi dziewczynami...
ale kiedyś też mi było przykro..

[dra]

żadko kiedy chłopak patrzy na charakter,zawsze na wygląd przedewszystkim na wygląd a makijaż lubią bo ładniej się wygląda,a bez makijażu to już narka i nie przyciąga makijaż robi swoje

[Aeterna]

Napisane przez Marilyn

Tzw. piękne kobiety często są piękne tylko w swoich oczach i przesadnie skupione na sobie.

Temat na wątek kłótnię..?
Nie bardzo wiem, co rozumiesz pod pojęciem ''często'' i na jakiej podstawie (czy Twojego własnego doświadczenia..?) wydajesz taki osąd..?

Chyba mogłabyś się zdziwić.