Niech czas do ślubów szybko leci nam, by móc powiedzieć "męża mam" PM2013. Cz. 12

[mala_biegaczka]

Napisane przez aassiiaa1988

ja w sumie mam ładne pismo muszę nieskromnie przyznać, więc pewnie też weźmiemy bez personalizacji.. zwłaszcza, ze w najbliższej rodzinie mamy kilka niejasnych sytuacji i póki co niewiadomo jak pare osób wypisać..

U nas jest to samo Poza tym myślę, że w tym roku jedziemy na wesele do kuzyna tż na wieś na wschód i myślę, czy może by im nawet teraz ich nie dać, bo nie wiem, czy w przyszłym roku będziemy tam jechać specjalnie, żeby zaproszenia dać

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A i pokazałam mamie zaproszenia Potwierdziła moją myśl, że i tak bym musiała je kupić, a jeszcze załapałam się na tańsze i nie psioczyła i jej się bardzo podobają Zwłaszcza te wierszyki Także kamień z serca Bo ja się zbyt mocno liczę z mamy zdaniem czasem i o niektórych rzeczach aż boję się jej mówić Jej reakcje są zawsze nie do przewidzenia

[FlightlessBird]

Napisane przez mala_biegaczka

U nas jest to samo Poza tym myślę, że w tym roku jedziemy na wesele do kuzyna tż na wieś na wschód i myślę, czy może by im nawet teraz ich nie dać, bo nie wiem, czy w przyszłym roku będziemy tam jechać specjalnie, żeby zaproszenia dać

No my w tym roku w wakacje rozdamy zaproszenia rodzinie z drugiego końca Polski, bo w przyszłym roku nie bedzie do tego głowy w wakacje, a poza tym lepiej żeby wcześniej wiedzieli o ślubie

Widzisz - super, że mama tak dobrze zareagowała

[aassiiaa1988]

Napisane przez mala_biegaczka

U nas jest to samo Poza tym myślę, że w tym roku jedziemy na wesele do kuzyna tż na wieś na wschód i myślę, czy może by im nawet teraz ich nie dać, bo nie wiem, czy w przyszłym roku będziemy tam jechać specjalnie, żeby zaproszenia dać

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A i pokazałam mamie zaproszenia Potwierdziła moją myśl, że i tak bym musiała je kupić, a jeszcze załapałam się na tańsze i nie psioczyła i jej się bardzo podobają Zwłaszcza te wierszyki Także kamień z serca Bo ja się zbyt mocno liczę z mamy zdaniem czasem i o niektórych rzeczach aż boję się jej mówić Jej reakcje są zawsze nie do przewidzenia

myślę, ze skoro w przyszłym roku może nie byc okazji żeby wręczyc zaproszenia to możecie teraz dać.. dla mnie ważne jest żeby dawac zaproszenia osobiście i mam nadzieję, ze uda nam sie do wszystkich dotrzeć

to dobrze, ze mama tak zareagowała

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

No my w tym roku w wakacje rozdamy zaproszenia rodzinie z drugiego końca Polski, bo w przyszłym roku nie bedzie do tego głowy w wakacje, a poza tym lepiej żeby wcześniej wiedzieli o ślubie

Widzisz - super, że mama tak dobrze zareagowała

Napisane przez aassiiaa1988

myślę, ze skoro w przyszłym roku może nie byc okazji żeby wręczyc zaproszenia to możecie teraz dać.. dla mnie ważne jest żeby dawac zaproszenia osobiście i mam nadzieję, ze uda nam sie do wszystkich dotrzeć

to dobrze, ze mama tak zareagowała

właśnie też chcę dać osobiście poza tym na tym ślubie teraz w lipcu będą osoby, które mieszkają w Holandii i Hiszpanii i będziemy mogli ich osobiście zaprosić, bo w przyszłym roku nie będzie szansy - jedynie pocztą, a to bliscy kuzyni tż

No reakcja mamy mnie zaskoczyła Może dlatego, że zaczęłam od "pokażę ci coś, ale na wstępie mówię, że to była decyzja moja i A. a nie tylko moja, żebyś nie myślała, że zwariowałam"

[dahna1990]

Napisane przez FlightlessBird

Zakupy udane - kupiłam sobie http://stylio.pl/og/378989/koronkowa-z-kolnierzykiem- taką bluzkę tylko czarną, z białym kołnierzykiem i z krótkim rękawkiem, no i moja dłuższa Za całe 39zł. Jak się mamy stąd wyprowadzać, to znalazłam taki super sklep... Muszę jeszcze jakąś spódniczkę kupić

Śliczna

Napisane przez aassiiaa1988

http://wikary.pl/?50073

Ale się pizzy objadłam

[FlightlessBird]

Kochane, uciekam spać. I jeszcze raz proszę o kciuki


Dobranoc

[burlesque90]

Napisane przez mala_biegaczka

właśnie też chcę dać osobiście poza tym na tym ślubie teraz w lipcu będą osoby, które mieszkają w Holandii i Hiszpanii i będziemy mogli ich osobiście zaprosić, bo w przyszłym roku nie będzie szansy - jedynie pocztą, a to bliscy kuzyni tż

No reakcja mamy mnie zaskoczyła Może dlatego, że zaczęłam od "pokażę ci coś, ale na wstępie mówię, że to była decyzja moja i A. a nie tylko moja, żebyś nie myślała, że zwariowałam"

Ważne, że mamie sie spodobały, a jeśli jest dla Ciebie ważne jej zdanie, to tym bardziej

My też chcemy osobiście wszystkich zapraszać, bo tak tylko pocztą, a nwet przez telefon, to dla mnie jakieś takie..no nie do pomyślenia w każdym razie Wiadomo, że są sytuacje, że ktoś mieszka na drugim końcu świata i rzadko przyjeżdża do kraju, ale jesli tylko się da, to trzeba z szansy skorzystać i na Waszym miejscu właśnie teraz bym ich zaprosiła

[mala_biegaczka]

Napisane przez dahna1990

Śliczna



Ale się pizzy objadłam

Takiej to dobrze Niech Ci w boczki pójdzie

Napisane przez FlightlessBird

Kochane, uciekam spać. I jeszcze raz proszę o kciuki


Dobranoc

Dobranoc Któryś już raz?

Ja idę się kąpać Spać pójdę dopiero jak tż dotrze do domu, czyli ok. 23:30 Eh te jego dojazdy...

[dahna1990]

Napisane przez FlightlessBird

Kochane, uciekam spać. I jeszcze raz proszę o kciuki


Dobranoc

Dobranoc i oczywiście są

Napisane przez mala_biegaczka

Takiej to dobrze Niech Ci w boczki pójdzie



Dobranoc Któryś już raz?

Ja idę się kąpać Spać pójdę dopiero jak tż dotrze do domu, czyli ok. 23:30 Eh te jego dojazdy...

A dziękuje bardzo

[aassiiaa1988]

Napisane przez mala_biegaczka

właśnie też chcę dać osobiście poza tym na tym ślubie teraz w lipcu będą osoby, które mieszkają w Holandii i Hiszpanii i będziemy mogli ich osobiście zaprosić, bo w przyszłym roku nie będzie szansy - jedynie pocztą, a to bliscy kuzyni tż

No reakcja mamy mnie zaskoczyła Może dlatego, że zaczęłam od "pokażę ci coś, ale na wstępie mówię, że to była decyzja moja i A. a nie tylko moja, żebyś nie myślała, że zwariowałam"

dobrze zaczęłaś

Napisane przez dahna1990

Śliczna



Ale się pizzy objadłam

ja w tym tygodniu już też pizze jadłam taką o

Napisane przez FlightlessBird

Kochane, uciekam spać. I jeszcze raz proszę o kciuki


Dobranoc

są i dobranoc

[mala_biegaczka]

Napisane przez aassiiaa1988

dobrze zaczęłaś

lata praktyk

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Wykąpciałam się I umyłam wreszcie włosy z tego olejku Masakra :P Ale pojutrze rano będą tłuste - to są wady takich olejków. Mnie wszelkie odżywki, jedwabie i oleje obciążają tak włosy, że po 2 dniach są tłuste i do mycia I szybciej łapią kurze itd.

[aassiiaa1988]

ja w życiu olejów do włosów nie stosowalam, nawet nie wiem jak

[mala_biegaczka]

Napisane przez aassiiaa1988

ja w życiu olejów do włosów nie stosowalam, nawet nie wiem jak

Bierzesz na łapki i wsmarowujesz Ostatnio furorę w internecie robi ten z Alterry do ciała, ale stosować go można do włosów i efekt faktycznie fajny

ten http://www.google.pl/imgres?q=alterr...:429,r:18,s:15

[mia8544]

Napisane przez mala_biegaczka

Wątpię Ona twierdzi, że ja ostatnio NICZYM się nie zajmuje innym Tak, jakbym zawalała przez to uczelnię, czy coś ... Ehh... zrozum moją mamę :P

dokładnie tak jak moja... bo ja się niczym innym nie zajmuje, bo ślub jest najważnieszy. Czasem też najważniejsze są seriale albo forum alezy co akurat robie jak się na mnie złości

Napisane przez FlightlessBird

Kochane proszę Was o kciuki jutro od 10 To bardzooooo ważne.

A teraz uciekam do TŻ

trzymam

Napisane przez mala_biegaczka

A zamawiasz takie już drukowane czy sama będziesz wypisywać ? Ja zamówiłam 8 sztuk więcej, niż potrzebujemy, żeby mieć w razie jakbym się pomyliła

Dlatego ja wzięłam właśnie więcej i sama będę wypisywać Z resztą dla mnie to ma większy urok niż drukowane

My będziemy mieć wypisywane komputerowo bo ja połączyłam w zaproszeniu juz dwie czcionki i jeszcze jak ręczne pismo tam dodam to będzie już brzydko
a poza tym zaproszenia zrobię sama więc będę mogła w ostatniej chwili nawet wypisać i wydrukować

[melleczka]

Dziś byłam u lekarki, ale że dzień był tak piękny to postanowiłam jeszcze wstąpić na Rynek i na Długą Pochodziłam trochę po salonach, byłam na Pasażu Weneckim.
I znalazłam dwie piękne suknie
Jedna w Cymbeline marki Herms za 2590zł princessa obsypana kryształkami Taka jak ta pierwsza, tylko w talii miała zostawione miejsce na jakiś pas jak ta druga. Szarfę można sobie dobrać Ale przepięknie się mieniła
Druga w Emmi Mariage też princessa podobna do Giovanni Angel za 2400zł Może nawet to była suknia Angel, tylko wstawiona do salonu EM, jak teraz patrzę po zdjęciach to identyczna była.
Cenami byłam mile zaskoczona, bo po tych salonach się spodziewałam 3000zł wzwyż A tu miłe zaskoczenie
Jest na Długiej też jeden salon, gdzie mają suknie dostępne od ręki - nie szyją na miarę, nie zamawiają, dostępne jest tylko to co wisi w salonie. I też była śliczna suknia typu rybka z koronki za 1790zł i nawet mój rozmiar i kolor biały Mieli też Justin Alexander słynny model 8483 używany, oddany w komis za 2400zł, w kolorze białym, ale powiem Wam, że nie powala. Nowa podobno kosztuje 5600zł, ale wg mnie jest warta tyle, może to kwestia gustu. Na zdjęciach mi się bardzo podobała, ale w realu już nie.
Na Pasażu Weneckim od razu rzuciła mi się w oko jedna suknia, princessa, ale miała cudnie wymodelowaną talię, pytam o cenę i SZOK... 6200zł! A jeśli chodzi o jakość to nie wydawała mi się jakaś specjalna... Może się nie znam.
Ale ogólnie te wszystkie suknie po przyjrzeniu się im bliżej wydawały mi się jakieś takie brzydkie... Wielkie, ciężkie, sztywne. Trochę inaczej sobie wyobrażałam tiul na sukni ślubnej, a okazuje się, że każda z sukien ma to samo... I te naklejany koronki są ohydne... Scenariusz wszędzie ten sam - przy wejściu zachwyt, ale jak się przyjrzałam bliżej to właśnie albo te koronki nieszczęsne, albo tiul jak z firanki. I to nawet na tych droższych sukniach. Jedynie gdzie wydał mi się fajny ten tiul to w Elizabeth Passion, tylko, że ceny troszkę wyższe już... Raczej powyżej 2500zł. Co do obsługi to pani w tym salonie chyba chciała zabłysnąć wiedzą (może tak musi) i mi zaczęła opowiadać o każdej sukni - ta ma drapowanie w talii, ta ma pas z kryształków, ta ma aplikację w pasie - przecież ja to wszystko widzę!
Za to w EM pani nie pozwoliła mi wejść między suknie na manekinach i ogólnie jakaś taka niezbyt przystępna była.
No ale będzie to ciężki wybór, zważając na to, że te szczegóły mi się nie podobają. Ale ogólnie mogę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się tiulowe suknie z kryształkami, czy to obsypane, czy aplikacja jakaś. Bo te koronki wszystkie z bliska wyglądały po prostu brzydko... Ta a'la Giovanni też ma koronkę, ale nie oceniłam, bo jak napisałam wyżej pani nie pozwoliła mi do niej dojść
A jeśli chodzi o ceny to dość przystępne były na Pasażu Weneckim w salonie Gracja, tam już za 1000zł można fajną suknię kupić - nie wiem, czy są to ceny wyprzedażowe, czy normalne.
W EM zapytałam o bolerka, ale nie typowe, tylko takie tiulowe. Pani mi przyniosła kawałek materiału, nie wiedziałam co to jest, po czym się okazało, że to tiulowe bolerko za całe 150zł - wyglądało jak szmata. Może jak się założy i rozciągnie to byłoby lepiej, ale tak to by mi żal dupę ściskał jakbym miała za to wyłożyć 150zł.
Miałam jeszcze ochotę wejść do Madonny na Floriańskiej, ale się nie odważyłam

To chyba tyle mojego wywodu na temat sukien Może komuś się przyda

[mala_biegaczka]

Napisane przez mia8544

dokładnie tak jak moja... bo ja się niczym innym nie zajmuje, bo ślub jest najważnieszy. Czasem też najważniejsze są seriale albo forum alezy co akurat robie jak się na mnie złości

O to to

[mia8544]

Napisane przez mala_biegaczka

Bierzesz na łapki i wsmarowujesz Ostatnio furorę w internecie robi ten z Alterry do ciała, ale stosować go można do włosów i efekt faktycznie fajny

ten http://www.google.pl/imgres?q=alterr...:429,r:18,s:15

ja go stosuję tez na zmianę z olejem rycynowym na rzęsy i...
bo ja sie ostatnio prawie nie maluję i jeszcze tymi olejami smaruje po tych rzęsach i teraz sa taakie długie jak sie dzis wymalowałam to
ach ta skromność

[mala_biegaczka]

Napisane przez melleczka

Dziś byłam u lekarki, ale że dzień był tak piękny to postanowiłam jeszcze wstąpić na Rynek i na Długą Pochodziłam trochę po salonach, byłam na Pasażu Weneckim.
I znalazłam dwie piękne suknie
Jedna w Cymbeline marki Herms za 2590zł princessa obsypana kryształkami Taka jak ta pierwsza, tylko w talii miała zostawione miejsce na jakiś pas jak ta druga. Szarfę można sobie dobrać Ale przepięknie się mieniła
Druga w Emmi Mariage też princessa podobna do Giovanni Angel za 2400zł Może nawet to była suknia Angel, tylko wstawiona do salonu EM, jak teraz patrzę po zdjęciach to identyczna była.
Cenami byłam mile zaskoczona, bo po tych salonach się spodziewałam 3000zł wzwyż A tu miłe zaskoczenie
Jest na Długiej też jeden salon, gdzie mają suknie dostępne od ręki - nie szyją na miarę, nie zamawiają, dostępne jest tylko to co wisi w salonie. I też była śliczna suknia typu rybka z koronki za 1790zł i nawet mój rozmiar i kolor biały Mieli też Justin Alexander słynny model 8483 używany, oddany w komis za 2400zł, w kolorze białym, ale powiem Wam, że nie powala. Nowa podobno kosztuje 5600zł, ale wg mnie jest warta tyle, może to kwestia gustu. Na zdjęciach mi się bardzo podobała, ale w realu już nie.
Na Pasażu Weneckim od razu rzuciła mi się w oko jedna suknia, princessa, ale miała cudnie wymodelowaną talię, pytam o cenę i SZOK... 6200zł! A jeśli chodzi o jakość to nie wydawała mi się jakaś specjalna... Może się nie znam.
Ale ogólnie te wszystkie suknie po przyjrzeniu się im bliżej wydawały mi się jakieś takie brzydkie... Wielkie, ciężkie, sztywne. Trochę inaczej sobie wyobrażałam tiul na sukni ślubnej, a okazuje się, że każda z sukien ma to samo... I te naklejany koronki są ohydne... Scenariusz wszędzie ten sam - przy wejściu zachwyt, ale jak się przyjrzałam bliżej to właśnie albo te koronki nieszczęsne, albo tiul jak z firanki. I to nawet na tych droższych sukniach. Jedynie gdzie wydał mi się fajny ten tiul to w Elizabeth Passion, tylko, że ceny troszkę wyższe już... Raczej powyżej 2500zł. Co do obsługi to pani w tym salonie chyba chciała zabłysnąć wiedzą (może tak musi) i mi zaczęła opowiadać o każdej sukni - ta ma drapowanie w talii, ta ma pas z kryształków, ta ma aplikację w pasie - przecież ja to wszystko widzę!
Za to w EM pani nie pozwoliła mi wejść między suknie na manekinach i ogólnie jakaś taka niezbyt przystępna była.
No ale będzie to ciężki wybór, zważając na to, że te szczegóły mi się nie podobają. Ale ogólnie mogę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się tiulowe suknie z kryształkami, czy to obsypane, czy aplikacja jakaś. Bo te koronki wszystkie z bliska wyglądały po prostu brzydko... Ta a'la Giovanni też ma koronkę, ale nie oceniłam, bo jak napisałam wyżej pani nie pozwoliła mi do niej dojść
A jeśli chodzi o ceny to dość przystępne były na Pasażu Weneckim w salonie Gracja, tam już za 1000zł można fajną suknię kupić - nie wiem, czy są to ceny wyprzedażowe, czy normalne.
W EM zapytałam o bolerka, ale nie typowe, tylko takie tiulowe. Pani mi przyniosła kawałek materiału, nie wiedziałam co to jest, po czym się okazało, że to tiulowe bolerko za całe 150zł - wyglądało jak szmata. Może jak się założy i rozciągnie to byłoby lepiej, ale tak to by mi żal dupę ściskał jakbym miała za to wyłożyć 150zł.
Miałam jeszcze ochotę wejść do Madonny na Floriańskiej, ale się nie odważyłam

To chyba tyle mojego wywodu na temat sukien Może komuś się przyda

Akurat dzisiaj oglądałam na stronie cymbeline wszystkie ich suknie, ale takiej jak mówisz nie widziałam A to z kolekcji 2012 byłą czy z 2011 ? Poza tym kochana tak się też nie nastawiaj na suknię, bo jak oglądam filmiki różne - relacje z doborów sukni przez dziewczyny to widzę, że często zdarza się tak, że to o czym marzymy totalnie na nas nie leży Ja dzisiaj nawet mojej mamie to powiedziałam i powiedziałam jej, że się tak, czy siak wybiorę do jakiegoś salonu za rok, bo może się okazać, że w całkiem innej sukni, niż ta co mam wyglądam bosko i kupię nową, ewentualnie używaną, ale inny krój I tutaj, uwaga.... PRZYZNAŁA MI RACJĘ

Napisane przez mia8544

ja go stosuję tez na zmianę z olejem rycynowym na rzęsy i...
bo ja sie ostatnio prawie nie maluję i jeszcze tymi olejami smaruje po tych rzęsach i teraz sa taakie długie jak sie dzis wymalowałam to
ach ta skromność

O to wypróbuję Musze sobie olej rycynowy kupić. On tani jest bardzo, nie ?

[aassiiaa1988]

Napisane przez mala_biegaczka

Bierzesz na łapki i wsmarowujesz Ostatnio furorę w internecie robi ten z Alterry do ciała, ale stosować go można do włosów i efekt faktycznie fajny

ten http://www.google.pl/imgres?q=alterr...:429,r:18,s:15

dziękuję może zaczne stosować.. włosy lepsze są po tym??

Napisane przez mia8544

ja go stosuję tez na zmianę z olejem rycynowym na rzęsy i...
bo ja sie ostatnio prawie nie maluję i jeszcze tymi olejami smaruje po tych rzęsach i teraz sa taakie długie jak sie dzis wymalowałam to
ach ta skromność

czasem trzeba sobie powlewać

Melleczko myśle, ze rady sie przydadzą

[melleczka]

Napisane przez mala_biegaczka

Akurat dzisiaj oglądałam na stronie cymbeline wszystkie ich suknie, ale takiej jak mówisz nie widziałam A to z kolekcji 2012 byłą czy z 2011 ? Poza tym kochana tak się też nie nastawiaj na suknię, bo jak oglądam filmiki różne - relacje z doborów sukni przez dziewczyny to widzę, że często zdarza się tak, że to o czym marzymy totalnie na nas nie leży Ja dzisiaj nawet mojej mamie to powiedziałam i powiedziałam jej, że się tak, czy siak wybiorę do jakiegoś salonu za rok, bo może się okazać, że w całkiem innej sukni, niż ta co mam wyglądam bosko i kupię nową, ewentualnie używaną, ale inny krój I tutaj, uwaga.... PRZYZNAŁA MI RACJĘ



O to wypróbuję Musze sobie olej rycynowy kupić. On tani jest bardzo, nie ?

Mierzyłam już coś podobnego i ładnie mi Tylko gorzej z wygodą... Ale nie nastawiam się... Były piękne, ale dużo jest sukien które mi się bardzo podobają. Co wybiorę to się okaże
W sumie nie masz prawie nic do stracenia Wtedy masz wyjście awaryjne - gdyby np. okazało się, że nowa suknia jest niewygodna, albo gdybyś ją poplamiła

Też kiedyś używałam olejku rycynowego i efekty były


Edit: a ta suknia to nie była suknia z kolekcji Cymbeline tylko Herms Ale mają na stronie niewyraźne zdjęcia i w sumie nie wiem czy to ta którą widziałam w salonie W Krakowskim Cymbeline mają suknie Cymbeline, Herms, Annais Bridal i chyba Sincerity

[burlesque90]

Napisane przez melleczka

Dziś byłam u lekarki, ale że dzień był tak piękny to postanowiłam jeszcze wstąpić na Rynek i na Długą Pochodziłam trochę po salonach, byłam na Pasażu Weneckim.
I znalazłam dwie piękne suknie
Jedna w Cymbeline marki Herms za 2590zł princessa obsypana kryształkami Taka jak ta pierwsza, tylko w talii miała zostawione miejsce na jakiś pas jak ta druga. Szarfę można sobie dobrać Ale przepięknie się mieniła
Druga w Emmi Mariage też princessa podobna do Giovanni Angel za 2400zł Może nawet to była suknia Angel, tylko wstawiona do salonu EM, jak teraz patrzę po zdjęciach to identyczna była.
Cenami byłam mile zaskoczona, bo po tych salonach się spodziewałam 3000zł wzwyż A tu miłe zaskoczenie
Jest na Długiej też jeden salon, gdzie mają suknie dostępne od ręki - nie szyją na miarę, nie zamawiają, dostępne jest tylko to co wisi w salonie. I też była śliczna suknia typu rybka z koronki za 1790zł i nawet mój rozmiar i kolor biały Mieli też Justin Alexander słynny model 8483 używany, oddany w komis za 2400zł, w kolorze białym, ale powiem Wam, że nie powala. Nowa podobno kosztuje 5600zł, ale wg mnie jest warta tyle, może to kwestia gustu. Na zdjęciach mi się bardzo podobała, ale w realu już nie.
Na Pasażu Weneckim od razu rzuciła mi się w oko jedna suknia, princessa, ale miała cudnie wymodelowaną talię, pytam o cenę i SZOK... 6200zł! A jeśli chodzi o jakość to nie wydawała mi się jakaś specjalna... Może się nie znam.
Ale ogólnie te wszystkie suknie po przyjrzeniu się im bliżej wydawały mi się jakieś takie brzydkie... Wielkie, ciężkie, sztywne. Trochę inaczej sobie wyobrażałam tiul na sukni ślubnej, a okazuje się, że każda z sukien ma to samo... I te naklejany koronki są ohydne... Scenariusz wszędzie ten sam - przy wejściu zachwyt, ale jak się przyjrzałam bliżej to właśnie albo te koronki nieszczęsne, albo tiul jak z firanki. I to nawet na tych droższych sukniach. Jedynie gdzie wydał mi się fajny ten tiul to w Elizabeth Passion, tylko, że ceny troszkę wyższe już... Raczej powyżej 2500zł. Co do obsługi to pani w tym salonie chyba chciała zabłysnąć wiedzą (może tak musi) i mi zaczęła opowiadać o każdej sukni - ta ma drapowanie w talii, ta ma pas z kryształków, ta ma aplikację w pasie - przecież ja to wszystko widzę!
Za to w EM pani nie pozwoliła mi wejść między suknie na manekinach i ogólnie jakaś taka niezbyt przystępna była.
No ale będzie to ciężki wybór, zważając na to, że te szczegóły mi się nie podobają. Ale ogólnie mogę stwierdzić, że najbardziej podobały mi się tiulowe suknie z kryształkami, czy to obsypane, czy aplikacja jakaś. Bo te koronki wszystkie z bliska wyglądały po prostu brzydko... Ta a'la Giovanni też ma koronkę, ale nie oceniłam, bo jak napisałam wyżej pani nie pozwoliła mi do niej dojść
A jeśli chodzi o ceny to dość przystępne były na Pasażu Weneckim w salonie Gracja, tam już za 1000zł można fajną suknię kupić - nie wiem, czy są to ceny wyprzedażowe, czy normalne.
W EM zapytałam o bolerka, ale nie typowe, tylko takie tiulowe. Pani mi przyniosła kawałek materiału, nie wiedziałam co to jest, po czym się okazało, że to tiulowe bolerko za całe 150zł - wyglądało jak szmata. Może jak się założy i rozciągnie to byłoby lepiej, ale tak to by mi żal dupę ściskał jakbym miała za to wyłożyć 150zł.
Miałam jeszcze ochotę wejść do Madonny na Floriańskiej, ale się nie odważyłam

To chyba tyle mojego wywodu na temat sukien Może komuś się przyda

Przyda się na pewno Ja do Madonny weszlam raz, przypadkiem. Suknie są przepiekne. Byłam wtedy z kolezankami ot tak pochodzić i nawet o ceny nie pytałyśmy..ale mają tam cuda

Napisane przez mia8544

ja go stosuję tez na zmianę z olejem rycynowym na rzęsy i...
bo ja sie ostatnio prawie nie maluję i jeszcze tymi olejami smaruje po tych rzęsach i teraz sa taakie długie jak sie dzis wymalowałam to
ach ta skromność

Po prostu dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami

[mia8544]

Napisane przez mala_biegaczka

O to wypróbuję Musze sobie olej rycynowy kupić. On tani jest bardzo, nie ?

w sumie to zależy od firmy, ale ogólnie jest tani.
ja zapłaciłam raz 1,6zł

[mala_biegaczka]

Napisane przez aassiiaa1988

dziękuję może zaczne stosować.. włosy lepsze są po tym??

Takie są sypkie, delikatne i gładkie bardzo No i połysk Wprawdzie moje włosy są takie naturalnie, ale przy tym są jeszcze ładniejsze

[melleczka]

Napisane przez burlesque90

Przyda się na pewno Ja do Madonny weszlam raz, przypadkiem. Suknie są przepiekne. Byłam wtedy z kolezankami ot tak pochodzić i nawet o ceny nie pytałyśmy..ale mają tam cuda

Cen się nie boję, bo wiem jakie są - nie na moją kieszeń Ale boję się, że to za wysokie progi dla mnie i się będę czuła jak wół do złotej karety

[aassiiaa1988]

dobranoc

[mala_biegaczka]

Napisane przez melleczka

Mierzyłam już coś podobnego i ładnie mi Tylko gorzej z wygodą... Ale nie nastawiam się... Były piękne, ale dużo jest sukien które mi się bardzo podobają. Co wybiorę to się okaże
W sumie nie masz prawie nic do stracenia Wtedy masz wyjście awaryjne - gdyby np. okazało się, że nowa suknia jest niewygodna, albo gdybyś ją poplamiła

Też kiedyś używałam olejku rycynowego i efekty były


Edit: a ta suknia to nie była suknia z kolekcji Cymbeline tylko Herms Ale mają na stronie niewyraźne zdjęcia i w sumie nie wiem czy to ta którą widziałam w salonie W Krakowskim Cymbeline mają suknie Cymbeline, Herms, Annais Bridal i chyba Sincerity

Z Herms są u mnie w mieście suknie Tzn. jest salon, który ma je w ofercie więc pewnie zamawiają je u producenta Suknia Ruth z Herms jest bardzo podobna do tych, co pokazywałaś też

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=94Ipe..._q8AGTLMUYu54=

ona tutaj mówi o sukniach w cymbeline od 9:50 mówi o sukni i własnie niby taka suknia wcale nie jest taka niewygodna, jeśli gorset opiera się na biodrach 11:19 jest zdjęcie

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez aassiiaa1988

dobranoc

dobranoc

[melleczka]

Napisane przez mala_biegaczka

Z Herms są u mnie w mieście suknie Tzn. jest salon, który ma je w ofercie więc pewnie zamawiają je u producenta Suknia Ruth z Herms jest bardzo podobna do tych, co pokazywałaś też

No to ta właśnie! Dzięki Wklejam zdjęcia Tylko mi się niezbyt podobał ten pas, bo to wyglądało tak jakby tam czegoś brakowało, ale pytałam o szarfę i pani powiedziała, że bez problemu

[mala_biegaczka]

Napisane przez melleczka

No to ta właśnie! Dzięki Wklejam zdjęcia Tylko mi się niezbyt podobał ten pas, bo to wyglądało tak jakby tam czegoś brakowało, ale pytałam o szarfę i pani powiedziała, że bez problemu

To właśnie u mnie w mieście ja widziałam tzn na stronie tego salonu u mnie, bo tam mają zdjęcia z różnych firm
Ładna jest Nie mój typ (chyba) ale ładna

[melleczka]

Napisane przez mala_biegaczka

http://www.youtube.com/watch?v=94Ipe..._q8AGTLMUYu54=

ona tutaj mówi o sukniach w cymbeline od 9:50 mówi o sukni i własnie niby taka suknia wcale nie jest taka niewygodna, jeśli gorset opiera się na biodrach 11:19 jest zdjęcie

Na pewno gorset to podstawa, ale dla mnie problemowy jest dół W życiu nie miałam na sobie czegoś tak wielkiego i boję się, że to może sprawiać problem Na pewno to też kwestia odpowiedniej halki...

[mala_biegaczka]

Napisane przez melleczka

Na pewno gorset to podstawa, ale dla mnie problemowy jest dół W życiu nie miałam na sobie czegoś tak wielkiego i boję się, że to może sprawiać problem Na pewno to też kwestia odpowiedniej halki...

Mnie własnie te suknie nie pasują przez ich objętość Ja tą moją jeśli ją będę mieć chciałabym jakoś zwęzić na dole, bo ona jest uszyta do koła, a teraz bez koła na samej halce się ten materiał zwija. A koła za ch.olerę nie chcę. Więc albo zwężanie dołu trochę albo większa halka mnie czeka w niej