Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

[phdwao]

dziękuję za kciuki

za wszytskie chore i podziębione

[agunia82]

A ja właśnie zajadam świeżutką bułeczkę z serkiem homogenizowanym truskawkowym Małż rano kupił

[chce_byc_mama]

Dziewczyny gratki za wczorajsze wizyty i trzymam kciuki za dzisiejsze

Robotnicy mi mowia jak czyscic kafelki

[ajka89]

Napisane przez branzoletka

Ojej też bym się wściekła, takie rzeczy się zdarzają dlatego ja jak coś kupie wolę nie patrzeć na cenę po jakimś czasie.

To nic, moja kumpela miała mieć jedno a krótko przed porodem okazało się, ze są bliźniaki

Brzuszki ćwiczyła a co będzie czas marnować

Ja przeglądając gazetkę reklamową przez przypadek trafiłam na ten toster
Jak to w tych czasach możliwe?

Hahaha..jak ćwiczyła, to na pewno nie po mamusi

Napisane przez phdwao

hej

dzis mam wizytę, połówkowe trzymajcie kciuki

ząb mnie boki, ta 8-ka co rosnie

8 to przerąbana sprawa. Mi taka przed świętami kiedyś wybijała i to nie prosto do góry, tylko w poprzek, tak że właziła na korzeń 7 i bolało jak cholera...poszłam na pogotowie dentystyczne i powiedzieli mi, że najbliższy termin mają w połowie stycznia Wyobraźcie sobie, że miałabym chodzić z taką mega bolącym dziąsłem, spuchnięta przez święta, sylwestra i jeszcze studniówkę miałam 5 stycznia ludzie są nie poważni...jak sobie przypomnę, ile musiałam się napłakać pod tym gabinetem, żeby się ktoś nade mną zlitował.

Napisane przez agunia82

A ja właśnie zajadam świeżutką bułeczkę z serkiem homogenizowanym truskawkowym Małż rano kupił

Mój zawsze na ostatnią chwilę wstaję do pracy i jeszcze prosi mnie w biegu, bym mu kanapki zrobiła. Nie pamiętam kiedy poszedł rano po bułki

[ivoncia16]

Napisane przez agunia82

A ja właśnie zajadam świeżutką bułeczkę z serkiem homogenizowanym truskawkowym Małż rano kupił

a ja jem bułeczkę ziarnistą z serkiem topionym , pomidorkiem i wegetą

[ajka89]

Napisane przez chce_byc_mama

Dziewczyny gratki za wczorajsze wizyty i trzymam kciuki za dzisiejsze

Robotnicy mi mowia jak czyscic kafelki

Słuchaj , słuchaj...może się czegoś nauczysz

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez ivoncia16

a ja jem bułeczkę ziarnistą z serkiem topionym , pomidorkiem i wegetą

Kurcze, pomidory
Kolo mnie jest taki sezonowy stragan warzywny i właśnie niedawno do otworzyli. Mają tam już polskie dobre pomidory, nie jakieś faszerowane gówna bez smaku, ale kosztują 48 złoty za kg

[agunia82]

Napisane przez ajka89

Mój zawsze na ostatnią chwilę wstaję do pracy i jeszcze prosi mnie w biegu, bym mu kanapki zrobiła. Nie pamiętam kiedy poszedł rano po bułki

a tak sam z siebie też by nie poszedł, bo mój też wiecznie spóźniony. Był na spacerze z psem i kupił przy okazji

Napisane przez ivoncia16

a ja jem bułeczkę ziarnistą z serkiem topionym , pomidorkiem i wegetą

mniam, ale bez tej wegety ja w ogóle nauczyłam się mniej solić, warzyw na kanapkach nie solę w ogóle a i tak czasem są dla mnie te kanapki za słone A gotowych przypraw zwłaszcza typu wegeta unikam jak ognia, dla mnie to tylko smak psują. Też miałam kiedyś manię dawania ich do wszystkiego, tak jak i kostek rosołowych, a potem jak poczytałam, jakie to niezdrowe i zaczęłam gotować bez nich stwierdziłam, że wszystko lepiej mi smakuje i każda potrawa nie ma takiego samego posmaku glutaminianu

[nel_a]

Hanjah, jak się nie mylę to mój mąż odzyskiwał dane w tak beznadziejnych przypadkach są do tego programy jakbym się coś od niego dowiedziała to będę pisać do Ciebie na pw. (czekam aż dojedzie do pracy

już wiem od czego boli mnie kark.......za nisko mam ustawionego lapa i naciągnęłam mięśnie teraz siedzę przy pc'ie i puki co bardziej nie boli.

jadę dziś na pokaz makijażu
w końcu coś innego niż siedzenie na du*ie

[KarolinaPW]

Napisane przez Soleilka

Ja ostatnio czytałam w jakiejś gazecie, że warto iść z dzieckiem do dentysty jak wyrośnie pierwszy ząbek, żeby przyzwyczajać dziecko...

Moje doświadczenie jest takie, ze jak dziecku pojawią się pierwsze ząbki to warto przyjść do gabinetu, ale po to by rodzice porozmawiali z dentystą na temat właściwej higieny, odżywiania, zapobiegania próchnicy. Takie dziecko w 90% nie daje sobie zajrzeć do buzi, płacze i broni się, to naturalne. Około 1,5-2 lat rodzice mogą przyjść dowiedzieć się jak przygotować dziecko do prawdziwej pierwszej wizyty. Dopiero powyżej 2- 2,5 czasem 3 lat dziecko jest w stanie zrozumieć to co lekarz do niego mówi, jak opowiada o sprzętach i tym co będzie robił, wcześniej nie ma sensu przeprowadzać wizyty adaptacyjnej. Mówię to z mojego doświadczenia w pracy, bo czasopisma i książki mówią co innego. Wiadomo, że trafiają się i malutkie dzieci z próchnicą którym trzeba pomóc wcześniej, ale to już oddzielny temat

Napisane przez Soleilka

Miałam Wam się pochwalić
Zdecydowałam się w kwestii chrzestnej Zostanie nią koleżanka mojej mamy (głupio brzmi, wiem ), znam ją od dziecka, a moja mama przyjaźni się z nią od podstawówki. Mam z nią super kontakt, a ona jest taka pozytywnie zakręcona No i to dzięki niej będzie tańszy wózek

Dostałam znowu ubranka od mamy, na chłopaka I ryją mi już tak mózg tymi imionami... Nie wiem co im się w Fabianie nie podoba...

Fajnie, że udało się wybrać fajną chrzestną

Napisane przez hanjah

Goście trochę spóźnieni, ale w sumie imprezka fajna Jedzonko wyszło super, humory dopisały

W końcu dostałam kwiatki Koledzy i tż się zmówili i kupili piękne róże Wręczyli nam je razem Jutro zrobię zdjęcie Tak coś czułam, że tż coś kombinuje Grzebał w moich rzeczach, a potem okazało się że szukał wstążeczek do przewiązania kwiatów

Poza tym mamy mega zmartwienie Spadł nam dysk zewnętrzny i mnóstwo danych (przede wszystkim zdjęcia, głównie Dorotki-zostało mi tylko to co mam na poczcie...) poszło w kosmos Jestem załamana Ponoć da się to odzyskać, ale nie ma pewności że wszystko...

Super, że imprezka się udała
Może jakiś informatyk od odzyskiwania danych da radę, trzymam kciuki, żeby się udało!

Napisane przez Linka25

Hej, melduje sie po połówkowym
Wszystko w najlepszym porządku, lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń
Powiedział że dzidzia rośnie równiuteńko i faktycznie:

BPD - 20,4 hbd
HC - 20,4 hbd
AC - 20,3 hbd
FI - 20,4 hbd
OMP 360 g

Najśmieszniejsze, że z wyniku usg ostatniego wynikało że dzis powinnam być w 20,4 i faktycznie to sie potwierdziło co do dnia Także tp bez zmian.

No i jest to prawdą:


Ogłaszam wszem i wobec ze horoskop chiński ani moje przeczucia nie sprawdziły się i będzie dziewczynka

Zaraz poczytam jak tam u dziewczyn po badaniu

uff co to był za dzień...

Super!!!!!!!!
Gratuluję córeczki!!!!!!

Napisane przez natee

gratuluje dziewuszki

a mnie ząb boli
już drugi dzien...jak do jutro nic sie nie zmieni to pojde zarejestrowac sie do dentysty. chcialam go juz wyrwac dawno temu i teraz zaluje, ze tego nie zrobiłam

Ja bym się zarejestrowała dziś, lepiej nie czekaj

[ivoncia16]

Napisane przez ajka89

Słuchaj , słuchaj...może się czegoś nauczysz

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------



Kurcze, pomidory
Kolo mnie jest taki sezonowy stragan warzywny i właśnie niedawno do otworzyli. Mają tam już polskie dobre pomidory, nie jakieś faszerowane gówna bez smaku, ale kosztują 48 złoty za kg

właśnie pomidory teraz sa okropne ale do mnie do sklepu przywieżli takie lepsze
smak i kolor maja lepszy
niezła cena 48 zł za kilogram
ja już chce świerze pyszne kalafiorki, szparagi , fasolkę szparagową, truskawy i malinówki mniam mniam uwielbiam !!!!!!!!!!!

Napisane przez agunia82

a tak sam z siebie też by nie poszedł, bo mój też wiecznie spóźniony. Był na spacerze z psem i kupił przy okazji



mniam, ale bez tej wegety ja w ogóle nauczyłam się mniej solić, warzyw na kanapkach nie solę w ogóle a i tak czasem są dla mnie te kanapki za słone A gotowych przypraw zwłaszcza typu wegeta unikam jak ognia, dla mnie to tylko smak psują. Też miałam kiedyś manię dawania ich do wszystkiego, tak jak i kostek rosołowych, a potem jak poczytałam, jakie to niezdrowe i zaczęłam gotować bez nich stwierdziłam, że wszystko lepiej mi smakuje i każda potrawa nie ma takiego samego posmaku glutaminianu

a ja właśnie bardzo lubię wegetę
a frytki z wegetą są wspaniałe
a soli nie lubie zbytnio
mój Tż kiedyś się dziwił że ja jem różne rzeczy z wegetą a nie z solą a teraz sam tak je
ale zapewne najzdrowsze to to nie jest

[ajka89]

Napisane przez agunia82

a tak sam z siebie też by nie poszedł, bo mój też wiecznie spóźniony. Był na spacerze z psem i kupił przy okazji



mniam, ale bez tej wegety ja w ogóle nauczyłam się mniej solić, warzyw na kanapkach nie solę w ogóle a i tak czasem są dla mnie te kanapki za słone A gotowych przypraw zwłaszcza typu wegeta unikam jak ognia, dla mnie to tylko smak psują. Też miałam kiedyś manię dawania ich do wszystkiego, tak jak i kostek rosołowych, a potem jak poczytałam, jakie to niezdrowe i zaczęłam gotować bez nich stwierdziłam, że wszystko lepiej mi smakuje i każda potrawa nie ma takiego samego posmaku glutaminianu

Kurczę, muszę mu kupić psa wtedy może dostanę świeże bułki kiedyś
Ja też nie znoszę soli na warzywach..a na kanapkach to już w ogóle. Soli i tak zjadamy tyle w gotowych pokarmach i produktach, że to wystarczająco.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez ivoncia16

właśnie pomidory teraz sa okropne ale do mnie do sklepu przywieżli takie lepsze
smak i kolor maja lepszy
niezła cena 48 zł za kilogram
ja już chce świerze pyszne kalafiorki, szparagi , fasolkę szparagową, truskawy i malinówki mniam mniam uwielbiam !!!!!!!!!!!




a ja właśnie bardzo lubię wegetę
a frytki z wegetą są wspaniałe
a soli nie lubie zbytnio
mój Tż kiedyś się dziwił że ja jem różne rzeczy z wegetą a nie z solą a teraz sam tak je
ale zapewne najzdrowsze to to nie jest

Tylko, że wegeta, to właśnie w większości sól z drobnymi przyprawami
Ja wolę do frytek przyprawę do ziemniaków, albo curry, to zleży od dnia

Minęło pół godziny od tabletki. Idę jeść

[agunia82]

Napisane przez ajka89

Tylko, że wegeta, to właśnie w większości sól z drobnymi przyprawami
Ja wolę do frytek przyprawę do ziemniaków, albo curry, to zleży od dnia

dokładnie, jak skład się przeczyta (tak samo kostek rosołowych), to to głównie sól jest. Plus glutaminian sodu. Plus jakieś tam drobne dodatki

[ewka5891]

Czesc dziewczyny
wczoraj mialam bardzo cięzki dzien, wiec nawet nie mialam zbytnio czasu i ochoty aby nadrabiac tu zaleglosci..
robie to teraz

[anna99302]

Dzien dobry mamusie! mialam pojechac dzisiaj na badania krwi ale pogoda taka paskudna.... pojadę w poniedzialek

Napisane przez agunia82

phdwao


Jak mnie młoda po pęcherzu kopie to też co chwila latam do łazienki, chociaż prawie nic nie sikam...

No własnie zastanawialam się czy to jest możliwe, ale mam momenty, że chce mi się siusiu okropnie, po prostu straaasznie, po czym biegnę do toalety a tam dwie kropelki...

Lece do pracy! Miłego dnia mamusie!!! a mamusie marcowe dalej się rozpakowują jedna przez drugą...

[agunia82]

Napisane przez anna99302

No własnie zastanawialam się czy to jest możliwe, ale mam momenty, że chce mi się siusiu okropnie, po prostu straaasznie, po czym biegnę do toalety a tam dwie kropelki...

niestety jest możliwe

[ivoncia16]

Napisane przez ajka89

Kurczę, muszę mu kupić psa wtedy może dostanę świeże bułki kiedyś
Ja też nie znoszę soli na warzywach..a na kanapkach to już w ogóle. Soli i tak zjadamy tyle w gotowych pokarmach i produktach, że to wystarczająco.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



Tylko, że wegeta, to właśnie w większości sól z drobnymi przyprawami
Ja wolę do frytek przyprawę do ziemniaków, albo curry, to zleży od dnia

Minęło pół godziny od tabletki. Idę jeść

ale wegeta smakuje dla mnie zupełnie inaczej niż sól
w ciąży na curry nie moge patrzec taki mam odrzut ;D

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

a wam też już jest tak ciężko ?
mi niestety tak
żle mi się siedzi , zle leży , nawet buta zawiazać jest mi ciężko bo nie chce brzuszka uciskac , z goleniem sie ,,tam " też mam problem bo juz nie widze hehe

[phdwao]

Napisane przez ajka89

8 to przerąbana sprawa. Mi taka przed świętami kiedyś wybijała i to nie prosto do góry, tylko w poprzek, tak że właziła na korzeń 7 i bolało jak cholera...poszłam na pogotowie dentystyczne i powiedzieli mi, że najbliższy termin mają w połowie stycznia Wyobraźcie sobie, że miałabym chodzić z taką mega bolącym dziąsłem, spuchnięta przez święta, sylwestra i jeszcze studniówkę miałam 5 stycznia ludzie są nie poważni...jak sobie przypomnę, ile musiałam się napłakać pod tym gabinetem, żeby się ktoś nade mną zlitował.

Mój zawsze na ostatnią chwilę wstaję do pracy i jeszcze prosi mnie w biegu, bym mu kanapki zrobiła. Nie pamiętam kiedy poszedł rano po bułki

noo od początku mi sie wybija ratami

czasem tak bywa ze trzeba czekac na wizyte dlugo mimo naglego przypadku,ale na sczescie gabinetow jest sporo i znajdzie sie dobra duszyczka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

ivoncia ja nie mam problemu z goleniem, ale wlasnie maluje pazurki u stop i bardzo mi niewygodnie, chyba zaczne chodzic na pedicure

[ewka5891]

dziękuje bardzo wszystkim mamusiom za trzymanie kciuków i gratulacje dobrze wiedziec, ze jestescie tu

no i ja oczywiscie gratuluje serdecznie pozostałym dziewczynom, ktore wczoraj poznały płeć swoich maleństw, bardzo się cieszę

Napisane przez Mandragorrka

Wizaż i naleśniki to nie jest dobre połączenie. Jakoś się przypalają

tez juz to przerabialam i doszłam do tego samego wniosku

Napisane przez cocobella

Według obu wychodzi dziewczynka
Ciekawa jestem czy to faktycznie się sprawdza?!
Kiedyś miałam robiony i lipa, nie sprawdziło się ale tamten był inny - z tego co pamiętam

mi wszystkie testy wskazywaly na dziewczynke, dlatego tak sie najarałam... nawet jak tydzien temu snilo mi sie, ze urodzilam synka, to tłumaczyłam to sobie na odwrót
ale okazuje sie, ze nie zawsze to sie sprawdza i ja bede miala nowego mezczyzne w domu

[Linka25]

Napisane przez nitka_88

Gratuluję dzisiejszych wizyt z wynikiem 3:1 o ile nic nie przeoczyłam

laski górą

Napisane przez branzoletka

Gratuluje równiutkiej dziewczynki

dzięki

Napisane przez modnisia86

gratuluję dziewczynki

Napisane przez prince_polo

czesc,
ja dzis bez kawy bo mi sie skonczyła

cała noc nie spalam, mam zawalone gardło, nos, głowa mi peka......
i mam humor do dupy ! po 9 ide do lekarza


super!!!!!!!!!!! gratuluje!!!!!!!!!!!!

Prince dzięki; przeziębiłaś sie?
Jak tam Twoje nogi i plecy? Bolą?

Napisane przez chmielinka

cześć wszystkim i miłego dnia

Linka25 gratulacje dziewczynki

dzięki
jestem wniebowzięta

Napisane przez agunia82

każde dziecko ma na tym etapie zadarty nosek to po to, żeby im się łatwiej oddychało przy ssaniu cyca

ufff to dobrze
a już mi maż wmawiał ze to po mnie, bezczel, nie mam zadartego

Napisane przez ivoncia16

a wiecie co to wszystko jakies dziwne jest
bo na USG babka nic mi o tym lozysku nie powiedziala
a gin to stwierdzil po druku ktory od niej dostal ;/
i tak naprawde to dowiedzialam sie o tym miesiac po fakcie
bo wlasnie od usg do poniedzialkowej wizyty minol miesiac
i juz tyle czasu powinnam na siebie uwazac
a moze juz przez ten czas lozysko sie podnioslo a gin mi tylko stracha napedzil ;/

pewnie, ze mogło sie podnieść
i bez sensu że na usg Ci nie powiedzieli, chociaż pomyśl i tak by to niewiele zmieniło, na pewno i tak na siebie uważałaś
mnie wczoraj mówił o łożysku lekarz na usg a też nie jest moim prowadzącycm - robi mi tylko usg

Napisane przez KarolinaPW

Super!!!!!!!!
Gratuluję córeczki!!!!!!

Mój TŻ nastawiał się na synka chyba bardziej, skrycie o nim marzył, ale i tak oczywiście jest przeszczęśliwy

[ewka5891]

Bardzo się cieszę, ze TZ był wczoraj ze mną na usg. Mówił, ze się prawie popłakał jak zobaczył maleństwo i to jak sie cały czas rusza
Pytał sie kobiety czy wszystko w porządku i wyglądał na takiego przejetego
Cieszy się z syna, bo juz w głowie ma pomysły na te wszystkie lego, samochodziki sterowane itp...

[ivoncia16]

Napisane przez Linka25

laski górą



dzięki






Prince dzięki; przeziębiłaś sie?
Jak tam Twoje nogi i plecy? Bolą?



dzięki
jestem wniebowzięta



ufff to dobrze
a już mi maż wmawiał ze to po mnie, bezczel, nie mam zadartego




pewnie, ze mogło sie podnieść
i bez sensu że na usg Ci nie powiedzieli, chociaż pomyśl i tak by to niewiele zmieniło, na pewno i tak na siebie uważałaś
mnie wczoraj mówił o łożysku lekarz na usg a też nie jest moim prowadzącycm - robi mi tylko usg



Mój TŻ nastawiał się na synka chyba bardziej, skrycie o nim marzył, ale i tak oczywiście jest przeszczęśliwy

no uważałam oczywiście że tak , ale nic nie wiedziałam że nie mogę się ,,przytulać " z Tż , także to też tak dziwnie że babka na USG nic mi nie powiedziała .ale trudne , najważniejsze że nic złego przez ten miesiąc się nie wydarzyło i mam nadzieję że do końca szczęsliwię donoszę ciąże , ciagle o tym mysle niestety

[buena]

Napisane przez Linka25

Hej, melduje sie po połówkowym
Wszystko w najlepszym porządku, lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń
Powiedział że dzidzia rośnie równiuteńko i faktycznie:

BPD - 20,4 hbd
HC - 20,4 hbd
AC - 20,3 hbd
FI - 20,4 hbd
OMP 360 g

Najśmieszniejsze, że z wyniku usg ostatniego wynikało że dzis powinnam być w 20,4 i faktycznie to sie potwierdziło co do dnia Także tp bez zmian.

No i jest to prawdą:


Ogłaszam wszem i wobec ze horoskop chiński ani moje przeczucia nie sprawdziły się i będzie dziewczynka

Zaraz poczytam jak tam u dziewczyn po badaniu

uff co to był za dzień...

Super wieści! Gratuluję dziewczynki.

Napisane przez ajka89

Tak mi się przypomniało apropo wkręcania, mój kolega ma kota i psa, do których woła : Kot i pies. I kiedyś swojej mamie powiedział, że jak będzie miał dziecko, to nazwie ja dziecko...oczywiście żartował, ale jego mama się przeraziła( chyba w pierwszej chwili w to uwierzyła ) i podobno też mu powiedziała, że chyba oszalał

Heheheh nieźle. Mamy łatwo można wkręcić. Mój małż uwielbia wkręcać swoją mamę.

Napisane przez phdwao

hej

dzis mam wizytę, połówkowe trzymajcie kciuki

ząb mnie boki, ta 8-ka co rosnie

[wanilllka82]

Witam wszystkie mamusie prawie z rana
dziś tylko na chwile bo wyjeżdżamy na weekend tylko do rodzinki ale o tak się cieszę

Napisane przez ajka89

Minęło pół godziny od tabletki. Idę jeść

co zażywasz jeśli mogę spytać? bo ja też odczekuje pół godziny po żelazie, Biofer biorę, dwie tabletki codziennie

Napisane przez agunia82

dokładnie, jak skład się przeczyta (tak samo kostek rosołowych), to to głównie sól jest. Plus glutaminian sodu. Plus jakieś tam drobne dodatki

czym zastępujesz kostki rosołowe? bo też mysle żeby się ich pozbyć z kuchni ale nie bardzo widzę alternatywę;/

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Miałam Wam się pochwalić
Zdecydowałam się w kwestii chrzestnej Zostanie nią koleżanka mojej mamy (głupio brzmi, wiem ), znam ją od dziecka, a moja mama przyjaźni się z nią od podstawówki. Mam z nią super kontakt, a ona jest taka pozytywnie zakręcona No i to dzięki niej będzie tańszy wózek

Dostałam znowu ubranka od mamy, na chłopaka I ryją mi już tak mózg tymi imionami... Nie wiem co im się w Fabianie nie podoba...

super, ze masz pomysł na chrzestną
co do imienia, to sie nie sugeruj za bardzo innymi, to wasz wybór, chyba ze wybierzecie imie z kosmosu i wtedy dobrze jak ktos Was od tego odwiedzie

Napisane przez anna99302

Gratulacje dla Ajki, Bueny i Ewki!! Czyżby dziewczyny wysuwaly nam się na prowadzenie?? A swoją drogą, mamusie, które już znają płeć czy rzeczywiście jadłyście słodkie na dziewczynki, a slone na chłopców???

dziękuję za gratulacje
co do jedzenia, to ja zawsze wolałam słone, wiec nie wierze w to....

Napisane przez hanjah

Poza tym mamy mega zmartwienie Spadł nam dysk zewnętrzny i mnóstwo danych (przede wszystkim zdjęcia, głównie Dorotki-zostało mi tylko to co mam na poczcie...) poszło w kosmos Jestem załamana Ponoć da się to odzyskać, ale nie ma pewności że wszystko...

pogadajcie z jakims informatykiem, moze jest nadzieja

Napisane przez Linka25

Hej, melduje sie po połówkowym
Wszystko w najlepszym porządku, lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń
Powiedział że dzidzia rośnie równiuteńko i faktycznie:

BPD - 20,4 hbd
HC - 20,4 hbd
AC - 20,3 hbd
FI - 20,4 hbd
OMP 360 g

Najśmieszniejsze, że z wyniku usg ostatniego wynikało że dzis powinnam być w 20,4 i faktycznie to sie potwierdziło co do dnia Także tp bez zmian.

No i jest to prawdą:


Ogłaszam wszem i wobec ze horoskop chiński ani moje przeczucia nie sprawdziły się i będzie dziewczynka

Zaraz poczytam jak tam u dziewczyn po badaniu

uff co to był za dzień...

gratuluje coreczki

[anna99302]

Jadę dopiero za pól godzinki jeszcze poczytam

Napisane przez ivoncia16

[/COLOR]a wam też już jest tak ciężko ?
mi niestety tak
żle mi się siedzi , zle leży , nawet buta zawiazać jest mi ciężko bo nie chce brzuszka uciskac , z goleniem sie ,,tam " też mam problem bo juz nie widze hehe

mi zaczał ciążyć brzuch mimo tego, ze dopiero koncowka 4 miesiąca i czasami jak dobrze usiądę w fotrlu albo na kanapie to trudno mi wstać ogólnie mam sporawy brzuch w porównaniu do moich koleżanek w tym samym miesiącu....

Napisane przez ewka5891

Bardzo się cieszę, ze TZ był wczoraj ze mną na usg. Mówił, ze się prawie popłakał jak zobaczył maleństwo i to jak sie cały czas rusza
Pytał sie kobiety czy wszystko w porządku i wyglądał na takiego przejetego
Cieszy się z syna, bo juz w głowie ma pomysły na te wszystkie lego, samochodziki sterowane itp...

Super!!! Mam wrażenie, że dopiero na USG dochodzi do naszych TŻow co się tak naprawdę dzieje. Mój też marzy o synku ale cos czuję, że może być córa chociaż jest mi wszystko jedno! Najważniejsze, że nasze!

[anna99302]

Napisane przez nicki86

a ja właśnie przeczytałam pierwszy opis porodu tych rozpakowanych... 36tydzien...kila minut reanimacja dzieciaczka,a pozniej jeszcze zaszyli cześć lozyska... nie wiem czy dalej czytac tak na dobranoc... juz sie boje co mi sie przysni...

OOO! JA je podczytuję i nie widziałam żadnych tragicznych opisów. Czytalamo dwóch przypadkach gdzie dziewczyny poszły na USG w 36 tyg i od razu z USG na porodówke bo dzieciaczki oplątały się pępowiną. Ale najważniejsze, że większość naprawdę 10-14 dni przed planowanym tp! Więc trzeba być przygotowanym z miesiąc wcześniej w razie co!

A i drogie Panie kielchy w dłoń! Dzisiaj rozpoczynam 17 tydzień!:wink o:

[Alexandraaa88]

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

[phdwao]

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

rewelacja gratuluję synka

[agunia82]

Napisane przez wanilllka82

czym zastępujesz kostki rosołowe? bo też mysle żeby się ich pozbyć z kuchni ale nie bardzo widzę alternatywę;/

a to zależy do czego. Do rosołu nie dodaję w ogóle, a do innych potraw - to albo robię na bazie rosołu, albo posiłkuje się różnymi przyprawami, wszystko zależy tak naprawdę od potrawy.
A zawsze można ugotować sobie więcej rosołu i zamrozić na przykład moja znajoma tak robi.

Moja teściowa nadal lubuje się w stosowaniu kostek i naprawdę, teraz po jednym kęsie czuje, że do potrawy były dodawane "polepszacze" i w ogóle mi to nie smakuje, mimo tego, że sama ich używałam nałogowo i uważałam swego czasu, że bez nich nic nie ma smaku (tak działa glutaminian dopóki się człowiek od niego nie odzwyczai - a to trochę jak odwyk).
Zresztą moja mama też przestała używać polepszaczy i ma dokładnie takie same odczucia jak ja.

Alexandraaa88 super A u mnie i przeczucia, i kalendarze się nie sprawdziły

[ewka5891]

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

super wiadomości gratuluje synka

no i brawa za motywacje do skończenia pracy mgr