Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012

[nowaken]

Napisane przez ivona84

Cześć dziewczyny
Wprawdzie rzadko się tu udzielam, ale chciałam pogratulować wszystkim mamusiom, które mają już swoje skarby koło siebie

A u mnie?
W poniedziałek byłam na usg - Kubus waży 3300 g.
I 12 marca mam ustaloną cesarkę Trochę się boję

Trzymamy kciuki

[karolca]

Napisane przez ivona84

Cześć dziewczyny
Wprawdzie rzadko się tu udzielam, ale chciałam pogratulować wszystkim mamusiom, które mają już swoje skarby koło siebie

A u mnie?
W poniedziałek byłam na usg - Kubus waży 3300 g.
I 12 marca mam ustaloną cesarkę Trochę się boję

no to już niebawem zobaczysz swoje maleństwo
Będzie dobrze

[desia888]

Aguska i Pempek - Gratulacje od Roksape

Roksape juz dzisiaj ma sie lepiej, sama wstaje i sobie radzi

Evvcia - kciuki za wyniki!

Adaikaka , kciuki za wizyte

My dzisiaj planow obiadowych brak - bedzie zamowiona pizza
A to dlatego ze w planach mam sprzatanie, zakupy spozywcze i na specjalne zyczenie TZ upieke dzisiaj paczusie
No wiec stwierdzilam ze juz obiadu nie dam rady a pizza fajna sprawa

[karolca]

u mnie został sos śmietanowo-koperkowy od klopsików, więc przerobię go na sos śmietanowo-ziołowy, upiekę rybę i będzie dobrze

Mąż do mnie ciągle wydzwania z pytaniem czy już zaczynam rodzić

[gosica502]

Napisane przez rybka13

Kurcze z tymi postami to tak lecimy, ze ja nie wiem czy urodze w tej czesci

Ja raczej też się na to nie nastawiam No nic, nie ta to następna, w końcu kiedyś tak czy tak trzeba będzie urodzic

Napisane przez lena_mi

Wiadomośc od Aguśki!!!


"O 18.47 siłami natury przyszedł na świat nasz cudowny synek Szymonek z wagą 3920 gram i długością 56 cm! Głośno zapłakał że cała porodówka słyszała no i dostał 10 pkt w skali Apgar. Po porodzie ssał cycusia że aż miło Ogólnie bardzo ruchliwy w przeciwieństwie do Filipka, który spał i nie chciał ssac. Położna przy której rodziłam to ta sama akurat mi się trafiła co rodziłam Filipa!"

JUPIIIIIIIII Gratulacje dla Aguśki! No i Szymonek jest :P Bardzo dobrze że postawiła na swoim z tym imieniem

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

SUper!!! Następny prezencik na dzień kobiet! Gratulacje!

Napisane przez Madziara 26

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

Ja nie miałam

Ja wczoraj na dzień kobiet dostałam różyczkę i ptasie mleczko od mężulka no i ogólnie bardzo miło spędziliśmy sobie wieczór Fajny dzień był wczoraj

[19claudia91]

Witajcie Kobietki wstałam o 8 zjadłam śniadanie teraz jakoś mnie mdli.. I tak od kilku dni może trzech.. Mały się wypina ile sił w tym małym ciałku.. Dzisiaj wizyta na 20:15.. Boję się że mały jest duży bo lekarz powiedział że jak będzie widział że duży to cesarskie będzie można wykonać już 16 lub 17 marca. Chciałabym naturalnie urodzić no ale jeśli nie będzie to możliwe to nic nie poradzę ważne żeby z dzidziolem wszystko dobrze było.

[Flowerbombka]

Pempek gratulacje!!!!! A córa rzeczywiście spora

Evcia, Gosia i Monia dzięki za komentarze na temat brzusia...wczoraj byłam na chwilę w pracy i tak mnie kolezanki nakręciły że mam jakos go nisko ale fakt że ręki na płasko między nim a piersiami nie położę
Urósł strasznie w każdym razie, na szczęście waga stoi w miejscu...jakos ten 3 trymestr mnie pod tym względem oszczędza

gkatarzynka przykro mi z powodu koleżanki...straszna tragedia..ciekawe co skłania ludzi do takich drastycznych kroków...
postaraj się nie denerwować za bardzo

Cziqua szpinakowa bleh ja od małego nei moge sie przekonac do tego warzywa...
Ja dziś mam kopytka gulasz z pieczarkami i surówkę z marchewki i jabłka na slodko

Napisane przez adaikaka

a my dzisiaj mamy wizyte kontrolną
Ciekawość mnie zżera normalnie ile to moje dziecie wazy, bo jak kładę się na wznak to czyje się tak jakby mi worek cementu na brzuch położyli... i od razu się duszę
Wczoraj stwierdziłam, że mały już nie kopie... on się przeciąga i kręci wystawiając po kolei swoje częsci ciała niestety nie mogę powiedzieć, żeby to było przyjemne...

Adaikaka powodzenia na wizycie.
Mój tez już mało kopie ale jak zasadzi mi kuksańca to az sie zwijam...a to przeciąganie jest cudowne ale i straszne zarazem...i zauwazyłam że synek jużbardzo mało śpi i wiertoli się tak całymi dniami z małymi przerwami..


Nikki to Cię rozpieszczają mężczyźni w rodzinie
A rozstępami nie martw się za bardzo..wiem, że to żadne pocieszenie ale ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu tzn. być szczęsliwie w tak zaawansowanej ciąży i szykowac się do porodu...ja jak zaszłam to sobie powiedziałam oby zdrowo donosić zdrowe dziecko, a rozstępy i obwisłe cycki to efekt uboczny, z którym liczyłam się starając sie o ciążę,
A mąż będzie Cie kochal z rozstępami czy bez

Napisane przez MoniaHan

moja kosmiczna mamuska wczoraj przez telefon powiedziala mi ze to dziecko sobie wybiera rodzicow, tzn dusza dziecka i zaczela mi to tlumaczyc, ze kiedys tego nie rozumiala ale juz teraz rozumie o co w tym chodzi (??)...jak powiedzialam to dla Tz to jego komentarz byl nastepujacy:...aha czyli jej sie pogorszylo

ja nie mialam, w UK rutynowo tego badania nie robia niestety

hehe fajny męzowski komentarz
Ja będę miała we wtorek pobierany ten wymaz....zobaczy,y co tam wyjdzie...

Ivonka 12 marca będziemy trzymac kciuki A Kubuś spory już..

Claudia kciukam za wizytę!!!

[MoniaHan]

[1=c042958294e99042f58d4b6 e63f583de5e67f661_63eacf5 328b46;32813935]Czasami Was tylko podczytuje bo nie mam za bardzo jak ale aż miło dzisiaj spojrzeć ile z Was zostało Mamami. Gratuluje. Mojemu Synowi jak na razie sie nie spieszy ale zostalo mu jeszcze pare dni do terminu. Pozdrawiam[/QUOTE]

no to kciuki aby zaczelo sie cosik rozkrecac

ivonka bedzie dobrze, juz niedlugo bedziesz miala swojego Maluszka, kciuki!!

Claudia powodzenia na wizycie.

Desia to masz sporo czasu do 17 aby sie wyrobic , ja musze na 12 zrobic obiad, a tak mi sie nie chce wstawac ze szok, jakis sobie dziwny rytm dnia wyrobilam ostatnio, ze do 15-16 jestem len jak nie wiem co.

[rybka13]

Napisane przez pempek

Spiesze donieść, ze wczoraj o godzinie 14:07, przez cc, przyszła na swiat moja córeczka Milenka, waga 4290g, wzrost 56cm!! miałam cc ze względu na duży rozmiar dziecka, więc nawet nie wiem, co to ból porodowy...niestety malutka ma problem ze ssaniem piersi, ale pracujemy nad tym..jestem niesamowicie szczęśliwa!!!

GRATULACJE! zdrowka dla was kobietki
To ci niespodzianka

Gkatarzynka wspolczuje wiesci, to musi byc wielki szok dla wszystkich

Kciuki za wszystkie wizyty

[19claudia91]

Właśnie mnie coś lekko brzuch pobolewa.. I na kibelek pędzi :-(

[gosia261282]

Napisane przez cziqua

a za tydzien przyjezdza teściówka z Holandii cieszę się ostatnio się z nią widzieliśmy we wrześniu no i powiedziała nam że ma już 3 reklamówki duże ciuszków do małego plus inne rzeczy

Ale ci dobrze z ta tesciowa,pozazdroscic
Moja przyleci w maju,na komunie cory,ale bilet jej trzeba bylo kupic,bo narzekala na pieniadze.Tylko na rozne zbedne gadzety to pieniadze sa

Napisane przez adaikaka

a my dzisiaj mamy wizyte kontrolną
Ciekawość mnie zżera normalnie ile to moje dziecie wazy, bo jak kładę się na wznak to czyje się tak jakby mi worek cementu na brzuch położyli... i od razu się duszę
Wczoraj stwierdziłam, że mały już nie kopie... on się przeciąga i kręci wystawiając po kolei swoje częsci ciała niestety nie mogę powiedzieć, żeby to było przyjemne...
Nadal boli mnie krocze, biodra, pachwiny wczoraj ledwo, ledwo chodziłam tak mnie bolało czuje się jakbym uprawiała dziki seks przez 3 doby non stop... a przecież nie uprawiam go w ogóle bo już nie idzie
Jak pomyślę, że muszę jeszcze wytrzymać minimum do 38 tc a może być tak że przenoszę to mi słabo... chyba na wózku będę jeździć...

za wizyte!

Szkoda,ze tak kiepsko sie czujesz.

Napisane przez evvcia_

Dostałam smska od Asiki:
"Hej. My właśnie czekamy na obchód. Zuzia sobie śpi, ja jestem troszkę obolała i kołuje mi się w głowie przy większym wysiłku. Miałam ekspresowy poród, sama akcja trwała tylko 2h. Od 1:50 miałam skurcze i zaczęły mi odpływać wody, ale skurcze były nieregularne. Potem około 6 zrobiły się regularne i przy badaniu okazało się, że już postępuje rozwarcie i biegusiem na porodówkę. Poród był krótki, ale ile wrażeń gryzłam materac i poduszkę bólu, troszkę mnie nacięli i boli, ale najlepsze jest to, że nie wierzyli, że to mój pierwszy poród, bo podobno tak szybko to rzadko się zdarza rodzić najważniejsze to słuchać położnej. Ja po prostu swoją po rękach będę całować była genialna pozdrawiamy Was z Zuzieńką "

Super,ze jest zadowolona z opieki poloznej i ze tak szybko poszlo!

Napisane przez Madziara 26

dziewczyny mam pytanie czy wy wszystkie miałyście badanie na paciorkowca????

W UK nie robia.
A w Polsce jak rodzilam lata temu,to tez nie mialam tego badania.
Nawet nie wiedzialam,ze cos takiego jest (bo wtedy nie mialam kompa i forum,wiec wiele rzeczy nie wiedzialam )

Napisane przez Nikii89

A teraz trochę się wyżalę Wam - generalnie przyzwyczaiłam już się do moich rozstępów na brzuchu ale jednak czasem łapie mnie przez to dół i taki mnie złapał wczoraj jak szykowałam się spać i łzy w oczach i chyba z godzinę ryczałam do poduszki mąż się pyta co mi się stało dlaczego płaczę więc mu mówię że dlatego że okropnie wyglądam na brzuchu mam pełno rozstępów itp. a on tylko "no tak niestety bywa" i poszedł spać a chciałam choć usłyszeć coś w stylu "dla mnie jestes piękna itp." ... ehhhh i jestem zła na niego.... czasem właśnie mnie tak wkurzy bo zero zrozumienia....

Bo faceci sa prosci.Trzeba bylo mu powiedziec,zeby ci powiedzial to co chcesz uslyszec

Napisane przez aalegna

ja tez wczoraj od męża dostałam tulipanki ale w doniczce, czekam kiedy zaczną kwitnąć a jutro jak nie urodze to jedziemy na zakupy i wybiore sobie jakiś prezent - torebka nowa by mi sie przydała Mam nadzieję że jak polatam po sklepach i schodach to się coś zacznie dziać w kierunku porodu

Ja tez patrzylam ostatnio na torebki i juz prawie kupilam jedna taka wiosenna w roznokolorowe pasy.Ale doszlam do wniosku,ze po co mi teraz torebka,jak bede caly czas wychodzic z wozkiem i pewnie zamiast torebki,bede wszystko do torby od wozka wrzucac

Napisane przez evvcia_

ja miałam, dziś po 15.00 odbieram wyniki <boisie>

Coś źle się czuję

Napisane przez karolca

i mam już dość mich rąk jak udało mi się przespać większosć nocy, tak od 5 jest masakra

Jeszcze troche Karolinko.Wypedzaj malude,zeby sie skonczylo to dretwienie!

Napisane przez ivona84

A u mnie?
W poniedziałek byłam na usg - Kubus waży 3300 g.
I 12 marca mam ustaloną cesarkę Trochę się boję

Bedzie dobrze!

Napisane przez desia888

Roksape juz dzisiaj ma sie lepiej, sama wstaje i sobie radzi

Zuch kobitka

[karolca]

Napisane przez 19claudia91

Właśnie mnie coś lekko brzuch pobolewa.. I na kibelek pędzi :-(

oj, czyżby? Czyżby?
ale juz od kilku dni narzekasz chyba na takie dolegliwości, co?

U mnie nie dzieje się kompletnie nic
ale lekarz pocieszył mnie w sumie, że nic dziać się nie musi, bo akcja może zacząć się w każdej chwili bez wczesniejszych "ostrzeżeń".

[Nikii89]

Napisane przez ivona84

Cześć dziewczyny
Wprawdzie rzadko się tu udzielam, ale chciałam pogratulować wszystkim mamusiom, które mają już swoje skarby koło siebie

A u mnie?
W poniedziałek byłam na usg - Kubus waży 3300 g.
I 12 marca mam ustaloną cesarkę Trochę się boję

Czyli już za kilka dni zobaczysz Kubusia będzie dobrze

Napisane przez karolca

ale nam się marcowa lista pięknie skraca

No się nam rozkręciło rozpakowywanie Ja już się kwietnia nie umiem doczekać....

Napisane przez Flowerbombka

Nikki to Cię rozpieszczają mężczyźni w rodzinie
A rozstępami nie martw się za bardzo..wiem, że to żadne pocieszenie ale ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu tzn. być szczęsliwie w tak zaawansowanej ciąży i szykowac się do porodu...ja jak zaszłam to sobie powiedziałam oby zdrowo donosić zdrowe dziecko, a rozstępy i obwisłe cycki to efekt uboczny, z którym liczyłam się starając sie o ciążę,
A mąż będzie Cie kochal z rozstępami czy bez

Tak jak pisałam przyzwyczaiłam się do nich już... tylko czasem dołek łapie.. może spowodowane to burzą hormonów cieszę się że jestem już bliżej końca, że Oskarek jest zdrowy i że za niedługo go zobaczę.
Też się liczyłam z "efektami ubocznymi" i raczej patrzę z przymrużeniem oka na te rozstępy bo i tak najważniejszy jest dla mnie syn. No ale wiecie czasem taka chandra przyjdzie że wszystko przeszkadza, nic Nam się nie podoba itp.
No ale prędzej czy później to minie

[Flowerbombka]

Dziewczynki zapomniałam wam wczoraj napisać, że w realu są całkiem ładne body w cenach 5.99-7.99...ja nie omieszkałam kilku kupić mimo że ubranek sporo juz mamy...

[gosica502]

Napisane przez 19claudia91

Właśnie mnie coś lekko brzuch pobolewa.. I na kibelek pędzi :-(

Ciekawe Claudia co dziś lekarz Ci powie Może się coś rozkręca bo póki co tu żadnej akcji dziś nie mamy a już 11

Napisane przez karolca

oj, czyżby? Czyżby?
ale juz od kilku dni narzekasz chyba na takie dolegliwości, co?

U mnie nie dzieje się kompletnie nic
ale lekarz pocieszył mnie w sumie, że nic dziać się nie musi, bo akcja może zacząć się w każdej chwili bez wczesniejszych "ostrzeżeń".

No właśnie u mnie też marnawo z jakimikolwiek ostrzeżeniami No ale co tam, czekam cierpliwie :P

[karolca]

od 'kuzynki' dostałam niedawno wielki wór ciuszków wiek 1-3 latka Swoją córę zawsze ładnie ubierała więc i ciuszki bardzo ładne. Szkoda, że to, co na 8-12 miesięcy dostałam dla szwagierki już do mnie nie wróci (mimo iż dostała ze słowami - wszystko jest do zwrotu).

Tak więc kupowanie ciuszków to nie będzie "drogi obowiązek" ale "czysta przyjemność"

[Nikii89]

Napisane przez gosia261282

Bo faceci sa prosci.Trzeba bylo mu powiedziec,zeby ci powiedzial to co chcesz uslyszec

No tak. Tylko męczy mnie już czasem to że muszę powiedzieć "może byś mi coś miłego powiedział" to takie wymuszanie moim zdaniem, wolę aby sam w końcu doszedł że jak mi źle to potrzebuję miłego słowa czy tylko gestu z jego strony.... Może kiedyś się nauczy

[aalegna]

Napisane przez Flowerbombka

Nikki to Cię rozpieszczają mężczyźni w rodzinie
A rozstępami nie martw się za bardzo..wiem, że to żadne pocieszenie ale ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu tzn. być szczęsliwie w tak zaawansowanej ciąży i szykowac się do porodu...ja jak zaszłam to sobie powiedziałam oby zdrowo donosić zdrowe dziecko, a rozstępy i obwisłe cycki to efekt uboczny, z którym liczyłam się starając sie o ciążę,
A mąż będzie Cie kochal z rozstępami czy bez

święte słowa ja mam dwie koleżanki które bardzo by chciały w końcu zajść w ciąże i ciągle się im nie udaje

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez karolca

U mnie nie dzieje się kompletnie nic
ale lekarz pocieszył mnie w sumie, że nic dziać się nie musi, bo akcja może zacząć się w każdej chwili bez wczesniejszych "ostrzeżeń".

u mnie też się nic nie dzieje, a termin na jutro

[karolca]

A mnie mój mąż powiedział, żebym kupiła zgrzewkę wody może szybciej urodzę
rety, już sobie wyobraziłam miny ludzi w sklepie

[ivona84]

Napisane przez Flowerbombka

A rozstępami nie martw się za bardzo..wiem, że to żadne pocieszenie ale ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu tzn. być szczęsliwie w tak zaawansowanej ciąży i szykowac się do porodu...ja jak zaszłam to sobie powiedziałam oby zdrowo donosić zdrowe dziecko, a rozstępy i obwisłe cycki to efekt uboczny, z którym liczyłam się starając sie o ciążę,
A mąż będzie Cie kochal z rozstępami czy bez

Właśnie mi to maż cały czas powtarza jak mu jęczę, że mam pełno rozstępów i że duzo przytyłam
A ostatnio sie dowiedziałam, że moja koleżanka znów poroniła Nie powinno się tak dziać

GKatarzynka nieciekawe z tą koleżanką - nie rozumiem ludzi, którzy tak robią - muszą byc bardzo słabi psychicznie Mi szkoda by było życia

[Flowerbombka]

Aalegna może Cię poród z zaskoczenia weźmie dzis w nocy

Co do rozstepów to ja szcześliwie jak narazie mam tylko kilka na piersiach, które właściwei nie urosły (więc nie wiem skąd je mam) i ostanio pokazuje Tż i mówię patrz to rozstęp...a on rozstep o fuj a ja na to żę będą pasowały do tych jego na posladkach (bo kilka ma tylko takie chyba z okresu dojrzewania bo białe), no i tak sobie żartujemy...pewnie jak mi wyjda po porodzie to będzie mi mniej do śmiechu ale damy radę

Co do poronień i takich rzeczy to ja w styczniu miałam ciążę biochemiczną i od tamtej pory mam codzienny kontakt z różnymi aniołkowymi mamami (m.in. z watku wizazowego aniołkowe mamy) i codzień dziękuje ze mimo moich różnych choróbsk m.in. Hashimoto i PCOS mam w brzuszku ten cud którym jest nasz synek...

[aalegna]

Napisane przez karolca

A mnie mój mąż powiedział, żebym kupiła zgrzewkę wody może szybciej urodzę
rety, już sobie wyobraziłam miny ludzi w sklepie

na mnie juz sąsiedzi dziwnie patrzą jak schodze do sklepu po codzienne zakupy i ciągle się pytają "jeszcze nic???" sąsiad to mi nawet powiedział że chodze jak strzała

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Aalegna może Cię poród z zaskoczenia weźmie dzis w nocy

Co do rozstepów to ja szcześliwie jak narazie mam tylko kilka na piersiach, które właściwei nie urosły (więc nie wiem skąd je mam) i ostanio pokazuje Tż i mówię patrz to rozstęp...a on rozstep o fuj a ja na to żę będą pasowały do tych jego na posladkach (bo kilka ma tylko takie chyba z okresu dojrzewania bo białe), no i tak sobie żartujemy...pewnie jak mi wyjda po porodzie to będzie mi mniej do śmiechu ale damy radę

oby jestem jak najbardziej za
a rozstępy też mam o dziwo na piersiach a na brzuchu zero, dziwne bo równo smarowałam i brzuszek i piersi

[karolca]

Napisane przez Flowerbombka

Aalegna może Cię poród z zaskoczenia weźmie dzis w nocy

Co do rozstepów to ja szcześliwie jak narazie mam tylko kilka na piersiach, które właściwei nie urosły (więc nie wiem skąd je mam) i ostanio pokazuje Tż i mówię patrz to rozstęp...a on rozstep o fuj a ja na to żę będą pasowały do tych jego na posladkach (bo kilka ma tylko takie chyba z okresu dojrzewania bo białe), no i tak sobie żartujemy...pewnie jak mi wyjda po porodzie to będzie mi mniej do śmiechu ale damy radę

Ja się takimi rzeczami jak rozstępy, cellulit nie przejmuję. Mój mąż wie co i jak wygląda i czasem mi powie "o, masz rozstępy na biodrach ablo cellulit na udach..." więc odpowiadam, że on też ma a mi to nie przeszkadza. A jak ktoś ma mnie skrytykować za to to i tak go raczej nie znam (basen, plaża). Być może zazdrości zgrabnego ciała
Ja mam dość duży dystans do siebie i swojego ciała, musiałam się tego nauczyć jak byłam baaaardzo chuda a ludzie krytykowali i dokuczali na każdym roku.

Napisane przez aalegna

na mnie juz sąsiedzi dziwnie patrzą jak schodze do sklepu po codzienne zakupy i ciągle się pytają "jeszcze nic???" sąsiad to mi nawet powiedział że chodze jak strzała

U mnie sąsiad chyba dopiero teraz zauważył ciążę jak przerzuciłam się na obszerny płaszczyk, który dodaje mi z 10 kg
W sklepach osiedlowych panie robią wielkie oczy i mówią "jeszcze nie urodziłaś?!"
Mam czas jeszcze

[gosica502]

Napisane przez karolca

A mnie mój mąż powiedział, żebym kupiła zgrzewkę wody może szybciej urodzę
rety, już sobie wyobraziłam miny ludzi w sklepie

Dobry pomysł Albo mu transporter piwa na pępkowe mogłabyś kupic Wtedy to by dopiero patrzyli

[srubokretka]

Dziewczyny, chciałabym kupić jakieś ustrojstwo na kosmetyki dla córci. Szukam czegoś niezbyt dużego najlepiej na kółkach z 2-3 półeczkami (mogą być materiałowe). Coś wygodnego, przenośnego, żeby wszystko było w jednym miejscu i mobilne. Czy macie może coś takiego lub wiecie gdzie kupić, sklepy, linki?

[karolca]

Napisane przez gosica502

Dobry pomysł Albo mu transporter piwa na pępkowe mogłabyś kupic Wtedy to by dopiero patrzyli

Mój alkoholu nie pije... a już w ogóle piwa.
Śmieję się, że na "pępkowe" od sylwestra chłodzi się szampan w lodócwe

Napisane przez srubokretka

Dziewczyny, chciałabym kupić jakieś ustrojstwo na kosmetyki dla córci. Szukam czegoś niezbyt dużego najlepiej na kółkach z 2-3 półeczkami (mogą być materiałowe). Coś wygodnego, przenośnego, żeby wszystko było w jednym miejscu i mobilne. Czy macie może coś takiego lub wiecie gdzie kupić, sklepy, linki?

w markecie? w sklepie z artykułami dla domu (takim "wszytko dla domu" itp).
http://allegro.pl/listing.php/search...%C3%B3%C5%82k*

[cottonpuma]

Napisane przez karolca

od 'kuzynki' dostałam niedawno wielki wór ciuszków wiek 1-3 latka Swoją córę zawsze ładnie ubierała więc i ciuszki bardzo ładne. Szkoda, że to, co na 8-12 miesięcy dostałam dla szwagierki już do mnie nie wróci (mimo iż dostała ze słowami - wszystko jest do zwrotu).

Tak więc kupowanie ciuszków to nie będzie "drogi obowiązek" ale "czysta przyjemność"

a może jednak wróci? może odkupi jako nowe i odda? masz pewność, że odstawi takie chamstwo? bo kurcze, mnie się to w głowie nie mieści dostać ze słowami do zwrotu i udawać głuchego. kultura wymaga powymieniania zużytych na nowe i zwrotu w stanie co najmniej takim samym jak dotarło...

[Cytrynka_Wawa]

gratuluje rozpakowanym mamusiom
we wtorek idziemy na kontrole do neonatologa mam nadzieje ze ladnie przybiera na wadze
ja mialam badanie na paciorkowca ale nie zdazylam odebrac przed porodem i dostslam antybiotyk

[cottonpuma]

Napisane przez Flowerbombka

Aalegna może Cię poród z zaskoczenia weźmie dzis w nocy

Co do rozstepów to ja szcześliwie jak narazie mam tylko kilka na piersiach, które właściwei nie urosły (więc nie wiem skąd je mam) i ostanio pokazuje Tż i mówię patrz to rozstęp...a on rozstep o fuj a ja na to żę będą pasowały do tych jego na posladkach (bo kilka ma tylko takie chyba z okresu dojrzewania bo białe), no i tak sobie żartujemy...pewnie jak mi wyjda po porodzie to będzie mi mniej do śmiechu ale damy radę

Co do poronień i takich rzeczy to ja w styczniu miałam ciążę biochemiczną i od tamtej pory mam codzienny kontakt z różnymi aniołkowymi mamami (m.in. z watku wizazowego aniołkowe mamy) i codzień dziękuje ze mimo moich różnych choróbsk m.in. Hashimoto i PCOS mam w brzuszku ten cud którym jest nasz synek...

mam to samo :/
dlatego miesiąc czasu wypierałam z siebie informację o ciąży, a do czasu połówkowego usg nawet nie czułam się ciężarna, tylko jakby... inna, chora.
w dodatku moja walnięta matka krytykowała wszelkie plany zakupowe związane z ciążą kwitując wszystko "a po co, nie wiadomo jeszcze czy cośz tej ciąży bedzie..." - tak mniej więcej do grudnia, czyli przęłomu 5/6 miesiaca... eh.

[srubokretka]

Napisane przez karolca

w markecie? w sklepie z artykułami dla domu (takim "wszytko dla domu" itp).
http://allegro.pl/listing.php/search...%C3%B3%C5%82k*

Karolca, jesteś wielka, zaczynam wątpić w swoją ynteligencję bo wiesz...ja szukałam...a pytałam w akcie desperacji......