Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

[prince_polo]

Napisane przez phdwao

wlasnie dokonałam zakupów, bo nie mam żadnej koszulki w razie tfu tfu szpitala
koszulka, leginsy i bluzka

sliczna, daj mi linka

[chmielinka]

Napisane przez anna99302

A i drogie Panie kielchy w dłoń! Dzisiaj rozpoczynam 17 tydzień!:wink o:

no to chlup super! gratulacje

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

super! gratulacje synusia

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

brawo!

[branzoletka]

Dobry
Jakiś śnieg wczoraj spadł mały i nie fajnie się na to patrzy gdy wyczekuje się wiosny

Napisane przez prince_polo

czesc,
cała noc nie spalam, mam zawalone gardło, nos, głowa mi peka......
i mam humor do dupy ! po 9 ide do lekarza

Ty to jakiegoś pecha masz w tej ciąży, bo ciągle cię coś boli współczuje

Napisane przez phdwao

hej

dzis mam wizytę, połówkowe trzymajcie kciuki

ząb mnie boki, ta 8-ka co rosnie

Trzymam mocno ale nic się nie martw młode będzie zdrowe

Napisane przez chce_byc_mama

Robotnicy mi mowia jak czyscic kafelki

Darmowa wiedza-bierz kochana Rozumiem, że remoncik skończony?

Napisane przez wanilllka82

czym zastępujesz kostki rosołowe? bo też mysle żeby się ich pozbyć z kuchni ale nie bardzo widzę alternatywę;/

Ja zastępuje lubczykiem suszonym, ma niesamowicie podobny zapach/smak jak kostka/vegeta

[chmielinka]

Napisane przez karolka110

zapomniałam się pochwalić:
dziś zaczynam 20 TYDZIEŃ!!!
a za tydzień będę miała połowę ciąży-nie wiem kiedy to minęło....: piwo:

Ciastuś nie martw się, odpoczywaj(czyt. leż plackiem!!) i na kontrolę weź wszystkie wyniki, może to tylko błąd w pomiarach, nie ma co się martwić na zapas

świetnie! gratulacje!

[asia665]

Napisane przez Norniczka

Aha, znalazłam lóżeczko dla mojego maleństwa, ale kupię dopiero w maju
http://allegro.pl/4b-klups-stylowe-l...189863657.html

Bardzo ładne

Napisane przez Soleilka

Rozmawiałam z ginem na temat tych bólów brzucha, jeśli będą się utrzymywać, to kładą mnie na patologię Prawdopodobnie położę się i tak w przyszłym tygodniu, bo w tym nie chcę na weekend leżeć. No i zrobiliby mi usg żeby potwierdzić płeć

Ale jakby bóle się nasilały to jedź od razu do szpitala

Napisane przez hanjah

Poza tym mamy mega zmartwienie Spadł nam dysk zewnętrzny i mnóstwo danych (przede wszystkim zdjęcia, głównie Dorotki-zostało mi tylko to co mam na poczcie...) poszło w kosmos Jestem załamana Ponoć da się to odzyskać, ale nie ma pewności że wszystko...

Haniu tak mi przykro Mam nadzieję,że uda się Wam odzyskać zdjęcia.

Napisane przez Linka25

Hej, melduje sie po połówkowym
Wszystko w najlepszym porządku, lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń
Powiedział że dzidzia rośnie równiuteńko i faktycznie:

BPD - 20,4 hbd
HC - 20,4 hbd
AC - 20,3 hbd
FI - 20,4 hbd
OMP 360 g

Najśmieszniejsze, że z wyniku usg ostatniego wynikało że dzis powinnam być w 20,4 i faktycznie to sie potwierdziło co do dnia Także tp bez zmian.

No i jest to prawdą:


Ogłaszam wszem i wobec ze horoskop chiński ani moje przeczucia nie sprawdziły się i będzie dziewczynka

Zaraz poczytam jak tam u dziewczyn po badaniu

uff co to był za dzień...

Gratuluję dziewczynki

Napisane przez phdwao

hej

dzis mam wizytę, połówkowe trzymajcie kciuki

ząb mnie boki, ta 8-ka co rosnie

trzymam

Napisane przez anna99302

A i drogie Panie kielchy w dłoń! Dzisiaj rozpoczynam 17 tydzień!

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

Gratuluję synka

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Hello

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

Kurcze Kamilko ,dziwna sprawa. Ja bym na Twoim miejscu się oszczędzała i zobaczyła co będzie na wizycie kontrolnej. Może to jakiś błąd pomiaru??


A ja nie wiem jakim cudem,ale wczoraj położyłam się tylko na chwileczkę koło 19 . . . a wyszło że dopiero dzisiaj wstałam

Dzisiaj wraca mój mężulek- wreszcie,bo przyznam że ten miesiąc rozłąki sprawił że bardziej doceniam jego obecność Jutro jedziemy do naszego mieszkanka ,bo elektryk będzie podłączał nam kuchenke ,no i zamontujemy z mężem blat w kuchni i zlew Strasznie się cieszę.



----------

Zauważyłam,że nie wszystkie posty mi się cytują . Np. ten o komarze u Kamili mi się nie zacytował a kliknęłam w ikonke i się podświetliła

[cocobella]

Napisane przez ajka89

Ja mam krwinki białe 13.1 a norma na badaniu 10.8 i gin powiedziała wczoraj, że to nie jest powód do zmartwień.
Do tego czerwonych mam za mało, hemoglobiny za mało i hematokrytów, ale lekarka powiedziała, że to nic strasznego, a mi to trochę na anemie wygląda

Ja miałam przed poroniem WBC 20, a CRP 49 przy normie do 5. Teraz robie cały czas CRP, bo podobno wykrywa stan zapalny w organiźmie. Obecnie moje CRP wynosi 3.8

[hanjah]

Miałam iść z koleżanką i naszymi dzieciakami na spacer, bo niby ładnie ale tak wieje, że nie ma co ryzykować

Wyczytałam w swojej karcie ciąży, że ostatnio miałam białkomocz Położna mówiła coś o białku w moczu i wysłała moją próbkę znów do analizy ale nie mówiła że to coś groźnego i żeby coś z tym robić... pytała tylko czy mam problemy z oddawaniem moczu, ale u mnie wszystko gra, nic nie boli, nawet ostatnio nie latam tak często do wc

[phdwao]

Napisane przez prince_polo

dziewczyny a wiecie co ja dzis odebrałam wypis i tam patzre a tam w moczu były bakterie. A oni mnie wypuscili na drugi dzien i nie mówili nic o moczu

no widzisz to tak jak mi nie mówili że mialam odczyn ph moczu 8

Napisane przez prince_polo

sliczna, daj mi linka

http://pl.sklep.italianfashion.pl/to...i_w_ciazy.html

italian na naprawde dobrą sprawdzona bawełnę

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez cocobella

Ja miałam przed poroniem WBC 20, a CRP 49 przy normie do 5. Teraz robie cały czas CRP, bo podobno wykrywa stan zapalny w organiźmie. Obecnie moje CRP wynosi 3.8

a ja nie mam crp w morfologii

[Linka25]

Napisane przez wanilllka82

czym zastępujesz kostki rosołowe? bo też mysle żeby się ich pozbyć z kuchni ale nie bardzo widzę alternatywę;/

Co do kostek rosołowych to ja ich w ogóle nie używam, tam samo teściowa i mama też nie. Zawsze gotuję podstawę zupy na mięsie (wołowina najcześciej ale w zależności od zupy) i całej masie warzyw. Potem wystarczy troche soli i naprawdę nie trzeba poprawiać smaku.

Napisane przez agunia82

A u mnie i przeczucia, i kalendarze się nie sprawdziły

U mnie tez nie sprawdziły sie kalendarze chińskie obydwa wskazywały na chłopca, ja też mówiła do brzucha jako do chłopca a tu dziewczynka

Napisane przez depoison

Witam mamuśki w ten słoneczny piątkowy poranek


ze zdziwieniem odkryłam, że moje mięśnie brzucha poszły gdzieś w las i muszę się ręką podpierać, jak np. wstaję w łóżka
albo jak kilka rzeczy podniosę z podłogi (a podnoszę bez przerwy, bo kot wszystko zrzuca) to aż zasapana jestem

Mam to samo, ciężko sie wstaje, ja często proszę TZta by podał mi ręke Bo boję sie tych twardnień które miałam właśnie przy wstawaniu.

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Witaj
A wiec będziesz pewnie jedna z pierwszych do rozpakowania

Napisane przez cocobella

A dzisiaj rano to przeżyłam koszmar!!!
Zaczęło się już wczoraj, jakieś dziwne pobolewania brzucha, takie po obu stronach jajników, później ból krążył w różne miejsca, tak że sama nie wiedziałam w końcu gdzie mnie boli
Dziś rano wstałam, jakgdyby nigdy nic. Poszłam się umyć, ubrałam się i nagle czuję, że coś mi poleciało.... pomyślałam sobie ech znowu te upławy (dodam, że mam dość obfite w tej ciąży), ale ja jak to ja zawsze musze sprawdzić Patrzę na bieliznę, a tam faktycznie białe upławy a w nich jakby malutki różowy skrzepik w środku
Tak się przestraszyłam, że zaczęłam zbierać rzeczy żeby jechac na IP
Ale postanowiłam na chwilke się położyć i zobaczyć, czy to się będzie nasilać (tak mi powiedział lekarz, proszę jechać do szpitala jak brudzenie/krwawienie się zwiększy) No i lerzę tak sobie i pisze z Wami, ale ani śladu tego różowego. Normalne białe upławy!!!
Nie wiem co o tym myśleć, miałam to po raz pierwszy. Czy któraś z Was zaobserwowała u siebie coś podobnego i to jednorazowo???

hmmm miałaś ostatnio jakieś badanie ginekologiczne?
ja miałam raz plamienie ale brązowe, pojechałam od razu na IP i wszystko było ok - to bylo po pobraniu próbki do cytologii
Jak jest teraz?

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

dobrze ze nie ma mowy o rozwarciu
co do szyjki, to chyba bedzie ok jak do wtorku poczekasz w domu, leżąc leżąc i jeszcze raz leżąć
do wtorku już blisko

Napisane przez cocobella

Poroniłam w 19 tygodniu, pękł mi pęcherz płodowy. Przyczyny niestety nie ustalono. Leżałam w szpitalu 8 dni. Teraz lekarze twierdzą, że trzeba wyeliminować wszystkie niebezpieczeństwa dla ciąży, a sex, bynajmniej w moim przypadku do niego zaliczają

wspólczuję tej straty, ehh na takim etapie ciąży myślimy że największe niebezpieczeństwo minęło...

co jeszcze oprócz sexu? jakie zakazy, nakazy?

[prince_polo]

Napisane przez asia665

Kurcze Kamilko ,dziwna sprawa. Ja bym na Twoim miejscu się oszczędzała i zobaczyła co będzie na wizycie kontrolnej. Może to jakiś błąd pomiaru??

no moze i blad jest z tym ze bylo 6cm. Ale itak wczesniej 3 tyg szyjka miała 4,11 a dzis miała 3.95 wiec tak czy siak sie skróciła

[KarolinaPW]

Napisane przez cocobella

ivonciu, powiem Ci szczerze, że dopiero na wizazu zdałam sobie sprawę, ile dziewczyn spotyka taka przykrość jaką jest strata dziecka. Wcześniej myślałam, że to zdarza się niezwykle żadko. Teraz wiem, że niestety...za często!!!!! I to My bidne kobietki musimy przez to przechodzić
Obecnie jestem w 20 tygodniu, czyli feralny właśnie mam za sobą!!!
Ja na razie wyniki mam super, do lekarza chodze co 2 tygodnie na wizytę, wyniki robie co 3 tygodnie.
Nie ukrywam jedak, że mój stan psychiczny nie jest najlepszy. Ciągle jestem zdenerwowana, martwie się. Nie chcę, aby to się powtórzyło!!!
Próbuje o tym nie myśleć, ale tego nie da sie wymazać z pamięci. Miewam bóle brzucha, lekarz twierdzi że są to bóle jelitowe na tle nerwowym, a ja ciągle myslę.......a jeśli się zaczyna?! KOSZMAR

Jesteś już PO najgorszym tygodniu. Dla zdrowia dzidzi musisz zacząć myśleć pozytywnie, jak mówi mój kolega ginekolog -nasze nastawienie odgrywa kluczową rolę w powodzeniu ciąży. Ciągłe zamartwianie nie służy dziecku, a wręcz przeciwnie, dziecko "czuje" że coś nie gra i to może mu poważnie zaszkodzić (kiedyś to opisywałam, że hormony stresu od matki krążą w krwi dziecka i dają mu sygnał do ucieczki). Przestań wsłuchiwać się w ciało i doszukiwać oznak nadchodzącego nieszczęścia. Poczytaj książkę, obejrzyj film, pomaluj paznokcie na wiosenny kolor, kup nowy kwiatek do domu, po prostu zacznij sie cieszyć

Napisane przez phdwao

wlasnie dokonałam zakupów, bo nie mam żadnej koszulki w razie tfu tfu szpitala
koszulka, leginsy i bluzka

Podoba mi się koszulka
Tak się zastanawiam, czy taki fason sprawdzi się przy małym biuście, bo ja nie miałabym czego przez tą dziurkę wystawić więc chyba będę szukać jakiejś na guziki

[cocobella]

Napisane przez phdwao

no widzisz to tak jak mi nie mówili że mialam odczyn ph moczu 8

http://pl.sklep.italianfashion.pl/to...i_w_ciazy.html

italian na naprawde dobrą sprawdzona bawełnę

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


a ja nie mam crp w morfologii

Kochanie, bo CRP to dodatkowe badanie. Ja ide do laboratorium i przy okazji morfologii proszę o CRP - koszt jak dobrze pamiętam to chyba 15 zł (ale zabij mnie nie daje głowy)

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Jesli chcecie mieć idealne wyniki moczu to pijcie sok żurawinowy, ale tylko 100% ten z apteki - koncentrat. Ja pije od początku i mój ginek mówi, że takiego dobrego wyniku moczu już dawno nie widział. Nadmienie, że ubiegłego lata przez 2 miesiace męczyłam się z chorym pęcherzem, ciągle liczne bakterie i ph 8!!!
He, he, he teraz bakterii nie ma i ph kwaśniutkie

[ivoncia16]

Napisane przez cocobella

ivonciu, powiem Ci szczerze, że dopiero na wizazu zdałam sobie sprawę, ile dziewczyn spotyka taka przykrość jaką jest strata dziecka. Wcześniej myślałam, że to zdarza się niezwykle żadko. Teraz wiem, że niestety...za często!!!!! I to My bidne kobietki musimy przez to przechodzić
Obecnie jestem w 20 tygodniu, czyli feralny właśnie mam za sobą!!!
Ja na razie wyniki mam super, do lekarza chodze co 2 tygodnie na wizytę, wyniki robie co 3 tygodnie.
Nie ukrywam jedak, że mój stan psychiczny nie jest najlepszy. Ciągle jestem zdenerwowana, martwie się. Nie chcę, aby to się powtórzyło!!!
Próbuje o tym nie myśleć, ale tego nie da sie wymazać z pamięci. Miewam bóle brzucha, lekarz twierdzi że są to bóle jelitowe na tle nerwowym, a ja ciągle myslę.......a jeśli się zaczyna?! KOSZMAR

wogóle Ci się nie dziwię że się martwisz i stresujesz
też myślałam ze to nie zdarza sie az tak czesta ale niestety tak ;/
bede trzymala kciuki zeby bylo jak najlepiej ;*
musisz odpoczywac i oszczedzac sie a mysle ze bedzie dobrze i juz niedlugo bedziesz cieszyla sie swoja kruszynka
najwazniejsze ze badania masz dobre i nic zlego sie nie dzieje

[prince_polo]

Napisane przez cocobella

Jesli chcecie mieć idealne wyniki moczu to pijcie sok żurawinowy, ale tylko 100% ten z apteki - koncentrat. Ja pije od początku i mój ginek mówi, że takiego dobrego wyniku moczu już dawno nie widział. Nadmienie, że ubiegłego lata przez 2 miesiace męczyłam się z chorym pęcherzem, ciągle liczne bakterie i ph 8!!!
He, he, he teraz bakterii nie ma i ph kwaśniutkie

o to ja sobie taki soczek kupie

[nitka_88]

Napisane przez chmielinka

cześć wszystkim i miłego dnia

Linka25 gratulacje dziewczynki


dzisiaj miałam takie głupie sny


trzymam dzisiaj kciuki za dzisiejsze wizyty

ciastuś będzie dzisiaj dobrze, nie martw się, my tu wszystkie będziemy trzymać kciuki

Witaj w klubie, mi też śniły się straaaaszne głupoty, ale z tego co widziałam, to wczoraj była pełnia księżyca, więc może to ma jakiś związek

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

Gratuluje i magisterki i dobrych synusiowych wyników A jak tam sprawy z Tż...?

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

To teraz tylko stosuj się do zaleceń lekarza i będzie dobrze Najważniejsze że rozwarcia nie ma, reszta się wyjaśni

A ja niedługo znów do pracy... Na szczęście jutro mam wolne, to wreszcie spędzę dzień z Tż i może spotkamy się ze znajomymi, bo Nasze kontakty towarzyskie są ostatnio w opłakanym stanie
Miłego dnia

[Linka25]

Napisane przez ajka89

Może się bardziej oszczędzałaś, dlatego się trochę skróciło. Szkoda, że nie mamy żadnej ginekolożki na wątku, to by pewnie wiedziała

od oszczędzania się??
pierwsze słyszę

Napisane przez prince_polo

chyba od oszczedzania sie szyjka sie nie skraca

nie sądzę (jak wyżej) ale moze ktoś jeszcze sie wypowie??

Napisane przez prince_polo

dziewczyny a wiecie co ja dzis odebrałam wypis i tam patzre a tam w moczu były bakterie. A oni mnie wypuscili na drugi dzien i nie mówili nic o moczu

a umyłaś się przed badnaiem? wiem że pytanie brzmi dziwnie ale jesli rano sikałaś do pojemniczka a myłaś sie wieczorem, to bakterie mogą byc - dlatego lepiej myć sie chwile przed, wtedy wynik jest bardziej wiarygodny

Napisane przez branzoletka

Ja zastępuje lubczykiem suszonym, ma niesamowicie podobny zapach/smak jak kostka/vegeta

o tak, ja też + inne przyprawy naturalne (zapomniałam napisać)

Napisane przez cocobella

Ja miałam przed poroniem WBC 20, a CRP 49 przy normie do 5. Teraz robie cały czas CRP, bo podobno wykrywa stan zapalny w organiźmie. Obecnie moje CRP wynosi 3.8

muszę na to zerknąć

Napisane przez hanjah

Wyczytałam w swojej karcie ciąży, że ostatnio miałam białkomocz Położna mówiła coś o białku w moczu i wysłała moją próbkę znów do analizy ale nie mówiła że to coś groźnego i żeby coś z tym robić... pytała tylko czy mam problemy z oddawaniem moczu, ale u mnie wszystko gra, nic nie boli, nawet ostatnio nie latam tak często do wc

ja nigdy nie miałam ale słyszałam ze śladowe ilosci to nie powód do paniki

[prince_polo]

Napisane przez Linka25

a umyłaś się przed badnaiem? wiem że pytanie brzmi dziwnie ale jesli rano sikałaś do pojemniczka a myłaś sie wieczorem, to bakterie mogą byc - dlatego lepiej myć sie chwile przed, wtedy wynik jest bardziej wiarygodny
i

tak bo to wynik moczu ze szpitala rano oddawałam mocz a przed tym sie umyłam i mocz był ze srodkowego strumienia

[cocobella]

Napisane przez ivoncia16

wogóle Ci się nie dziwię że się martwisz i stresujesz
też myślałam ze to nie zdarza sie az tak czesta ale niestety tak ;/
bede trzymala kciuki zeby bylo jak najlepiej ;*
musisz odpoczywac i oszczedzac sie a mysle ze bedzie dobrze i juz niedlugo bedziesz cieszyla sie swoja kruszynka
najwazniejsze ze badania masz dobre i nic zlego sie nie dzieje

Tak jak madrze doradziła Karolina PW, trzeba zacząć pozytywnie myśleć, choć to bardzo trudne!!! Ale przy Was się podciągnę i odrzucę złe myślenie

[hanjah]

Napisane przez Linka25

ja nigdy nie miałam ale słyszałam ze śladowe ilosci to nie powód do paniki

Nawet nie wiem ile tego było, bo mam tylko wpisane "białkomocz" :confused" A następna wizyta za ponad miesiąc... No ale jak dobrze się czuję, mocz wygląda normalnie, to nie będę się martwić.

[KarolinaPW]

Napisane przez Linka25

od oszczędzania się??
pierwsze słyszę

nie sądzę (jak wyżej) ale moze ktoś jeszcze sie wypowie??

Mi się też wydaje, że nie, odpoczywaniem można powstrzymać skracanie się szyjki a nie je wywołać

[cocobella]

Napisane przez prince_polo

o to ja sobie taki soczek kupie

Kup koniecznie!!!!
Podaje Ci nazwę 100% sok z zurawiny żuraVITAL. Ja go kupuje zawsze w czwartki miedzy 16 a 17 godzina w aptece Arnika, wtedy jest taniej - kosztuje 22 zł

[agunia82]

Napisane przez KarolinaPW

Podoba mi się koszulka
Tak się zastanawiam, czy taki fason sprawdzi się przy małym biuście, bo ja nie miałabym czego przez tą dziurkę wystawić więc chyba będę szukać jakiejś na guziki

no właśnie ja słyszałam, że najlepsze są jednak te koszulki rozpinane. najlepiej i najwygodniej się w nich karmi, bo w tych, co się cyca wyciąga, to raz, że materiał się zawija koło cyca i zmienia jego pozycję, dwa, że lubi się jeszcze podczas karmienia przesuwać i dziecku przeszkadza. Dlatego ja rozpinanej szukałam

[Paula SHIN]

Napisane przez cocobella

Tak jak madrze doradziła Karolina PW, trzeba zacząć pozytywnie myśleć, choć to bardzo trudne!!! Ale przy Was się podciągnę i odrzucę złe myślenie

Niech nasz watek bedzie jedynym na wizazu, w ktorym sie nie zamartwiamy, tylko cieszymy i pozytywnie myslimy.

[nel_a]

Napisane przez Paula SHIN

Niech nasz watek bedzie jedynym na wizazu, w ktorym sie nie zamartwiamy, tylko cieszymy i pozytywnie myslimy.

Paula na prezydenta

Oczywista oczywistość że nic złego żadnej z nas się nie zdarzy

[prince_polo]

Napisane przez cocobella

Kup koniecznie!!!!
Podaje Ci nazwę 100% sok z zurawiny żuraVITAL. Ja go kupuje zawsze w czwartki miedzy 16 a 17 godzina w aptece Arnika, wtedy jest taniej - kosztuje 22 zł

dziękuje

[cocobella]

Napisane przez nel_a

Paula na prezydenta

Jestem Zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a

[Paula SHIN]

Haha

Kochane jestescie

[prince_polo]

aaaaaaaaa ja dzis zaczełam 22 tydzień i stawiam z tego powodu ciacho i soczki żurawinowe


i cos na poprawe humoru

[nel_a]

Napisane przez cocobella

Jestem Zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a

Paula mądrze gada polejmy dziewczynie jakiegś pysznego soczku

[Norniczka]

Hej Dziewczyny. Ja w nienajlepszym dzisiaj stanie. Mama mnie rano obudziła telefonem że mój Dziadziu zmarł rano . Płaczę od rana. Rodzice nie chcą żebym przyleciałą na pogrzeb bo powiedziali że się bedą tylko stresować moim lotem i że jestem w ciąży i że nie mam latać samolotem. A ja sama nie wiem co mam zrobić