|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4141 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() Zartuje oczywiscie!
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#4142 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Dzięki Karolca za przepis... W życiu nie jadłam takiego czegoś,więc muszę nadrobić
a nie trzeba zabielać jej ani nic? a pomidorami można zaprawić,czy nie bardzo?a co do cycków to może gosia masz rację. Bo ja bez stanika to wyglądam jak murzyńska mamuśka zawsze siostrze zazdrościłam,bo ja mam takie oklapnięte i jeszcze jak ja to mówię pod pachami schowane. a ona ma je tuż pod szyją i tak jeden przy drugim...
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️ |
|
|
|
#4143 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Najlepsze te pod szyja Wykonalam przed chwila zadanie Zebowej Wrozki ![]() No i moge isc spac. Milych snow!A rodzacym wytrwalosci i malo bolu.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#4144 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() Cytat:
Ja już spadam do łóżka, poleżeć z tż. Dobranoc, miłej i spokojnej nocy |
||
|
|
|
#4145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Nie zabiela sie jej, gotujesz w tej zupie ziemniaki pokrojone w kostkę (o tym zapomniałam).
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#4146 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
A no właśnie,ziemniaki. bo ja tak sobie ją wyobraziłam,że to raczej taka zupa,że wszystko osobno pływa...Ale skoro ziemniaczki są to jest dobrze
a skoro koncentrat można to dodam ok,dziewczyny,idę spać. Dobrej nocy Wam życzę!!
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️ |
|
|
|
#4147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 322
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Hej kobietki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś!! My z Milenką ciągle jesteśmy w szpitalu i korzystając z okazji, że ona jeszcze śpi, a ja już nie postanowiłam dać opis mojego porodu ![]() Możliwe, że pamiętacie, że w szpitalu miałam się stawić 7.03, co też uczyniłam. Przyjęli mnie na IP, zrobili KTG kazali czekać (chyba z 2 godziny) po czy powiedzieli, że dziś nie mają miejsc i mam wracać jutro i wtedy na miliony procent nie przyjmą, że jestem pierwsza w kolejce i inne takie Pojechałam więc do domku jak kazali.Na IP wróciłam w czwartek rano, na czczo oczywiście i znowu KTG i mam czekać. W końcu wywołali mnie, mówiąc, że miejsc dalej nie ma, ale skoro obiecali, to mnie przyjmą, tylko początkowo mam siedzieć na korytarzu i poczekać aż się zwolni sala. Zgodziłam się na to, bo mam jednak kawałek do tej wawy i wcale nie miałabym pewności, że mnie przyjmą w piątek... Zbadali nie ginekologicznie, rozwarcia nadal na 3 cm (po tych schodach, km przechodzonych, codziennym seksie, gorączych kąpielach, ananasach, czopkach glicerynowych, sprzątaniu, zdjęciach na mailu - chyba nie ma naturalnego sposobu wywołania porodu ) i kazali mojeu M. jechać do domu, bo indukcja może trwać i 3 dni, a on nie może ze mną siedzieć dopóki nie rozpocznie się akcja porodowaPrzyjęli mnie na oddział, gdzie oczywiście masa papierologii, studenci, badania itp. Spytali kiedy miałam ostatnio USG, dałam im USG z końca grudnia, bo takie miałam ostatnie udokumentowane. Orzekli, że za stare, więc na USG.... babeczka robiła mi je dosyć długo, w końcu orzekła, że dzidzia ma 4150 g i jest duża, zatem nie wiadomo czy nie zrobią cc... Mam siedzieć i czekać na decyzję. Była gdzieś godzina 11... co chwila tel. i jak tam, urodziłaś itp Mój Mariuszek zdenerwowany w domku siedział (liczyliśmy, że będziemy przechodzić przez to razem), a ja siedziałam na korytarzu podpięta pod KTG. Na KTG wychodziły w miare regularne skurcze po 80-100%, ale ja ich nie czułam![]() W końcu o godzinie 13 przyszedł lekarz i wziął mnie na badanie. Powiedział, ze cc, bo ja takiego dziecka nie urodzę siłami natury i że oczywiście mogę sie nie zgodzić na cięcie, ale wtedy chyba pęknę na pół ... No to co miałam za wyjście - zgodziłam się. Cięcie zaplanowali w cięgu pół godziny do godziny, co mnie na maksa zmartwiło, bo oczywiście wiedziałam już, że Mariuszek nie zdąży przyjechać![]() no i rzeczywiscie nie minęła chwila, już rozmawiałam z anestezjolog o znieczuleniu. Problemem okazał się tatuaż na plecach, pani dr powiedziała, że do sn nikt mnie nigdy nie znieczuliWzięli nie na sale operacyjną, gdzie mój tatuaż na brzuchu wzbudził dalsze emocje wśród personelu... Całą operacje właściwie gadka była o tym samym, tj. żebym córce powiedziała, żeby nigdy sobie nie robiła tatuaży!!! Skończyło się tak, że znieczulenie dało się zrobić, a ciecie zrobili pod tatuażem na brzuchu...Samego zabiegu nie będę opisywać, bo chyba natkulec (mam nadzieję, że nie pomyliłam) zrobiła to świetnie przede mną. Mała okazała się jeszcze większa niż na USG, tzn. 4290 i długa na 56 cm..ale najśliczniejsza na świecie, zdrowiutka, cieplutka, różowiutka i pachnąca i przkochana ![]() Przeiweźli mnie na sale pooperacyjną, przyjechał M. z moją mamą. Nistety nie puścili go do mnie Zawieźli im tylko Milenkę, zeby pokazać... Noc po cc do łatwych nie należała, jeszcze miałam niepożadane efekty po znieczuleniu w postaci nerwobóli w barkach i plecach, płakałam z bólu i dawali mi morfinę...Pionizacja za to nie była żadnym problemem, nic mnie nie bolała rana i tak jest do dziś. Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie, która niestety musi już kończyć, bo malutka wstała i muszę dać jej cycocha.. Buziaki dla Was i sorka za tak długiego posta
|
|
|
|
#4148 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Hej,
przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03: "o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej." Trzymamy kciuki
|
|
|
|
#4149 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
trzymamy kciuki rzecz jasna ![]() ![]()
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010 Sebuś 20.03.2012 |
|
|
|
|
#4150 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() ![]() : kciuki:
|
|
|
|
|
#4151 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
wiadomość od Negily: W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm ![]() Jeszcze raz gratulacje Ogromne kciuki za Madziarę! Żeby się ruszyło i dzidziuś szybko wyszedł na świat ![]() Pempek miło, że napisałaś Zdrówka!
__________________
Razem, 19.12.04 Zaręczona, 1.01.11 Córeczka Laura, ur. 22.03.12 ![]() Będziemy ślubować 31.08.13 ![]() |
|
|
|
|
#4152 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
o to jednak jakieś dzieciątko pojawiło się wczoraj na świecie
negila gratulacje !!!!
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010 Sebuś 20.03.2012 |
|
|
|
#4153 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Negila, gratulacje!!!!
kla ski:A za Madziarę mocne kciuki trzymam |
|
|
|
#4154 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Madziara zycze zeby akcja nabrala tempa
__________________
|
|
|
|
|
#4155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Dzien dobry
teraz najedzona lezy z tatusiem w lozku a ja chadzam po mieszkaniu niczym duch i probuje odrobina ogarnac.... Nie wiem kiedy dostalyscie cynk ze sie zaczelo - napisalam do Juliczki (myslalam ze mam wiecej nr spisanych a tu zonk) we wtorek wieczorem ze odeszly mi wody co najsmieszniejsze chwile wczesniej opierniczylam kolezanke ze pisze mi z pytaniem czy rodze, a ona mi odpisala z usmiechem zebym sie nie denerwowala bo jeszcze zaczne No wiec kolo 20 poszlam pod prysznic, ciagle mialam w glowie jak u Ewelajny sie zaczelo i bylam taka wrecz zla ze u nas cisza. Wyprysznicowalam sie, wycieram sie recznikiem i czuje jak mi cos wycieka - to byl czop, u mnie wygladal jak zwykla mleczna wydzielina ale bylo go mega duzo naraz. Wytarlam sie wiec, myslac ze to tylko sluz, i jak wytarlam to polecialy wody - myslalam ze zemdleje zaczelam sie trzasc, poszlam do meza i stoje jak wryta a on ''co sie dzieje??'' jak uslyszal ze wody to takiego pedu dostal ze szok zebralismy sie, ruszylismy do szpitala. Musialam chwile poczekac na przyjecie, wiec im zalalam wodami poczekalnie - tez mi pomysl kazac czekac jak sie wody sacza Wzieli mnie na porodowke, zrobili ktg- skurczy brak. Zbadaly mnie dwie lekarki dowcipnie, zrobily usg i stwierdzily obie ze mam zakaz wstawania. Wywiezli mnie na oddzial i kazali dac znac jak beda skurcze. Meza wyslalam do domu, bo biedny nic nie jadl (akurat piekl sie dla niego kurak ) i byl zmeczony a i tak nic sie nie dzialo. W srode rano znowu ktg, badania, nic sie nie dzieje, wiec o 10 decyzja ze dostane kroplowke, a o 11 tabletki na wywolanie skurczy. Jak wzielam te tabletke (pierwsza dawke) to zaczely sie jakies skurczybyki, ale nieregularne. Maz przyjechal przed 13, poszlismy na ktg i bylo juz tych skurczy wiecej i mocniejsze, a rozwarcie od rana na palec. Po 16 juz mnie tak bolalo ze gryzlam lozko a maz po scianach chodzil bo nie wiedzial jak mi pomoc - liczyl skurcze i odstepy i czas ich trwania. Zawolalismy polozna i mowie ze juz nie wytrzymuje i zeby mnie zbadali i sprawdzili. Kazali pojsc na porodowke, rozwarcie nadal na palec, szyjka minimalnie skrocona, skurcze do 30% zapadla decyzja o drugiej dawce tabletek, wiec wzielam. I sie zaczelo ... Jak tabletke dostalam kolo 17 tak o 19 mialam juz 8 cm rozwarcia i skurcze co minute chyba. Myslalam ze umre - niestety mimo ze nastawialam sie na mega bol to i tak mnie zaskoczyl bylam juz nieprzytomna z bolu, mialam ciagle zamkniete oczy, odplywalam miedzy skurczami, blagalam ich o cc - doslownie ... przy 8 cm mialam juz potrzebe parcia - najgorsze co moze byc, jak zabraniaja jeszcze przec Mialam wytrwac jeszcze gora 20 minut zeby dostac znieczulenie - anestezjolog mial nagla cc i musial tam byc. No ale ja za 10 minut zaczelam przec i takim cudem znieczulenie mnie ominelo (jak sie okazalo 3 inne rodzace w tym samym czasie tak samo Maz byl ciagle z nami, mimo ze mial powiedziane ze przy parciu wychodzi to wyszedl i wrocil za minute. Widzial wszystko - cale moje krocze, nawet pozniej jak lozysko wyciagali Bez niego nie dalabym rady, dziewczyny jestem tego pewna ... Zabrali mi mala na badania i wazenie.Maz pojechal do domu, a mnie szyli bo musialam byc nacieta (Jula ulozyla sie tak jak Guci Sandra) i dodatkowo popekalam. Przyniesli mala na rece i tak sobie lezalysmy 1,5 h podczas szycia ... Jesli liczyc czas porodu od odejscia wod to zajelo nam to 24 h ... najgorsze 24h w moim zyciu, ale mowie Wam ze nie zaluje - gdybym wiedziala ze tak bedzie to i tak bym chciala urodzic Juleczke Niestety nie karmie cycem ... nie mam pokarmu Maz jest zakochany po uszy - robi przy niej wszystko, przewija, ubiera, nosi, karmi, ciagle sie w nia wpatrujemy, glaskamy, tulimy - niesamowite Jak sie domyslacie nie nadrobie zaleglosci watkowych ale chcialam pogratulowac wszystkim rozpakowanym mamusiom a tym nierozpakowanym powiedziec ze mimo ze porod to nie glaskanie to warto - warto dla tej malej istotki, ktora sie ''wyhodowalo''
__________________
07.03.2012, 20:35 3270g, 47 cm |
|
|
|
#4156 | ||||
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Dzien dobry!
Jak zwykle poranna kawka i wizaz ![]() Mloda jeszcze spi.Lubie takie spokojne poranki.Nie trzeba sie spieszyc,biegiem robic wszystkiego,zeby zdazyc wyjsc do szkoly. Cytat:
Dziwi mnie troche robienie cc przy dziecku 4000-4200,chyba ze teraz cos sie pozmienialo.Bo w sumie wszystkie kolezanki moje mialy dzieci kolo 4kg i nie bylo mowy o cc.Ale moze to lepiej,ze nie kaza sie meczyc. No i to podejscie do tatuazy!Polska to jednak zacofany kraj. Cytat:
![]() Cytat:
Gratulacje!! Cytat:
Super,ze napisalas!Ale sie poryczalam przy opisie porodu. Bylas mega dzielna!Nacierpialas sie niesamowicie,ale masz juz swoja wspaniala nagrode. Co do karmienia,to wazne,ze Juleczka jest szczesliwa,najedzona.A butelka tez sie karmi z miloscia
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
||||
|
|
|
#4157 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() Dla Ciebie kochana slowa podziwu Przeszlas swoje, dlugo cierpialas faktycznie! No ale teraz bedzie juz tylko lepiej Nie ma co sie przejmowac brakiem pokarmu,w koncu tyle dzieci jest karmionych mieszanka i ma sie dobrze! ![]() A ja sie wogole czujesz bez brzuszka? Jak waga? Ile Ci juz spadlo?
__________________
|
|
|
|
|
#4158 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
emigra ale przeszłaś, szok, ale przynajmniej dajesz tu nam nierozpakowanym nadzieję że warto każdy ból przeżyć żeby potem móc cieszyć się swoim skarbem
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010 Sebuś 20.03.2012 |
|
|
|
#4159 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
gratulacje
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja się dziś budziłam co godzinę do toalety ale w końcu się wyspałam- mogę rodzić
|
|||
|
|
|
#4160 |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Martwie sie bliska kolezanka.Jest we wczesnej ciazy i zaczela krwawic.
Lekarz powiedzial,ze kazde krwawienie to zagrozenie poronieniem.Dostala jakies tabletki i ma lezec.Martwi sie,bo nie bylo slychac serduszka,ale powiedzial jej ze jeszcze jest wczesnie.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze. Co to sie dzieje,ze kobiety maja takie problemy z utrzymaniem ciazy,z zajsciem w ciaze,z poronieniami.To niesprawiedliwe. Niedawno tez bliska kolezanka poronila i w pracy jedna dziewczyna.Jedna kolezanka stara sie od pieciu lat o dziecko i nie wychodzi. Dziewczyny jakie my szczescie mamy!
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
#4161 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Hej dziewczyny!
Mały śpi słodko więc mam chwilę dla siebie. Kryzys karnie kosy przetrwany! Karmimy się dalej piersią - pomógł mi linomag. Filip kończy dziś tydzień i rośnie aż miło. Niestety ma codziennie kolkę po ... witaminie D :/ daję mu ją rano i po 3 h jest problem ![]() Ogólnie jest słodki i nawet daje się mamie wyspać. Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom! Niech moc będzie z Wami i życzę wytrwałości reszcie.
|
|
|
|
#4162 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
![]() Madziara26 miała termin na 4 kwietnia, więc pewnie zacznie listę kwietniówek. Karolca teraz to tylko we dwie zostałyśmy ![]() Ciekawe czy zdążymy jeszcze w tej części![]()
|
|
|
|
|
#4163 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Pempek dla Was zdrowka i co oni tacy zaskoczeni tatuazami to nie wiem
![]() Emigra oczywiscie sie poplakalam czytajac Twoj opis, dzielna jestes bardzo!! i tak jak napisalas ze mialas mleczna wydzieline a to sie okazal czop, kilka dni temu tez mialam taka mleczna wydzieline przez 2 dni, wczesniej nie mialam (??). moze to u mnie tez czop byl? Emigra snilas mi sie chyba zpol nocy, tzn. nie widzialam Cie ale ciagle slyszalam Emigra Emigra )))ogolnie to nasz watek sni mi sie prawie codziennie. Negila gratulacje!!!!!!! kciuki za Madziare!!!! my dzis leniwy poranek mielismy, sniadanko na bardzo spokojnie, ale Tz poszedl do pracy na kilka godzin, musi teraz troche wicej popracowc aby wziac urlop jak malutka sie urodzi. o rany tyle mam do zrobienia a nic mi sie nie chce. |
|
|
|
#4164 | ||
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
A na kolki dajesz cos malemu? Cytat:
Czemu we dwie?Na liscie jeszcze sporo jest marcowek. Tez sobie pomyslalam,ze zaczyna sie u kwietniowek. A to oznacza,ze ja chyba w koncu spakuje torbe. Bo caly czas odkladam to
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
||
|
|
|
#4165 | ||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Madziara miała termin 2 dni po mnie, oj oj dziś pakuję torbę ![]() nie ma to jak forumowa mobilizacja ![]() Cytat:
Cytat:
![]() natomiast inna trafiła oststanio na anestezjolog, która jej zzo nie zrobiła, bo miała syfki na plecach ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Pempek, Emigra dzięki za opisy porodów, dzielne jesteście mamusie
__________________
28.03.2012 |
||||||||
|
|
|
#4166 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
tylko u niej był jakiś problem z wyznaczeniem dnia, kiedy mogło dojść do zapłodnienia, bo miała rożnie cykle i coś tam jeszcze - kiedyś mi tłumaczyła, bo na suwaczku miała identycznie jak ja tygodnie i dni, a daty porodu różne. Nie mniej to mama kwietniowa ![]() Jeszcze jeden sms od Negili, bo zapytałam jak poród: "Poród dosyć szybki nie licząc 3,5 tyg skurczy bardzo bolesny i chwilami dramatyczny. O 18 odeszły wody, a 2,5 godz później synek leżał na brzuchu. Opiszę więcej jak wyjdziemy we wtorek. Trzymam kciuki za Madziarę" No i jeszcze napisałam do Asiki jak tam u nich, to napisała, że dziś po południu wychodzą. Ona jeszcze obolała po porodzie, ale Zuzia za to ma się wspaniale i ciągle by tylko jadła Mag_99 witaj z powrotem ![]() Emigra naprawdę byłaś bardzo dzielna. Opis cudowny, aż nie wyobrażam sobie ile musiałaś przejść... Ale dobrze, że już po wszystkim i masz swojego Skarbusia przy sobie Zmusiłaś ją do powrotu do nas ![]() Gosia2612 rzeczywiście dużo kobiet ma problemy z zajściem w ciążę lub jej utrzymaniem ale wpływa na to wiele czynników niestety... Mam nadzieję, że lekarze pomogą Twojej koleżance utrzymać ciążę
__________________
Razem, 19.12.04 Zaręczona, 1.01.11 Córeczka Laura, ur. 22.03.12 ![]() Będziemy ślubować 31.08.13 ![]() |
|
|
|
|
#4167 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Witajcie!
I znów od rana płaczę przez te opisy,no! Pempek nie zrozumiałam tylko jednego: co ma tatuaż do tego wszystkiego?w czym przeszkadza bo ja nie ogarniam... gosia pytałaś czemu ona miała cc... Zerknij na pocztę jaka to drobniutka dziewczyna jest. tak jak lekarz powiedział-przepołowiłoby ją dziecko jakby sn próbowała... No i doczekałam się opisu Emigry a Tż na medal się spisał. W ogóle uważam że we dwoje w takiej chwili zawsze raźniej... Gratulacje dla Negili!!!!!!!!! a Madziara to przecież z kwietnia jest?! Tyle marcówek zostało jeszcze a tu kwietniówkom się już spieszyć zaczyna... Dajcie nam urodzić dziewczyny ![]() za Madziarę trzymam żeby wszystko było ok!!
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️ |
|
|
|
#4168 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Co do tej anestozjolog co piszesz to bez komentarza
__________________
Razem, 19.12.04 Zaręczona, 1.01.11 Córeczka Laura, ur. 22.03.12 ![]() Będziemy ślubować 31.08.13 ![]() |
|
|
|
|
#4169 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Ej a co z agnes? Bo ja tylko wychwyciłam krótkie info od claudii bodajże na jej temat,że rozwarcia nie ma czy coś... Cisza nadal jest??
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare Julian:22.03.2012 Leon:26.02.2015 Iiiii nadchodzi nowe ❤️ |
|
|
|
#4170 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20
Cytat:
Mravka ja też uśmiecham się do Robercika jest przesłodki! Jak mu się podoba jego pokoik?Ewelajna Matylda ma nieziemskie włoski i wydaje się taka maluteńka słodziak a Ty jak dobrze wyglądasz! W ogóle jakbyś nie rodziła
__________________
Razem, 19.12.04 Zaręczona, 1.01.11 Córeczka Laura, ur. 22.03.12 ![]() Będziemy ślubować 31.08.13 ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.





oby to tylko zmiana pozycji była,a nie zapowiedź przenoszenia...


a nie trzeba zabielać jej ani nic? a pomidorami można zaprawić,czy nie bardzo?
Zbadali nie ginekologicznie, rozwarcia nadal na 3 cm (po tych schodach, km przechodzonych, codziennym seksie, gorączych kąpielach, ananasach, czopkach glicerynowych, sprzątaniu, zdjęciach na mailu
Skończyło się tak, że znieczulenie dało się zrobić, a ciecie zrobili pod tatuażem na brzuchu...







kla ski:
zaczelam sie trzasc, poszlam do meza i stoje jak wryta a on ''co sie dzieje??'' jak uslyszal ze wody to takiego pedu dostal ze szok
bylam juz nieprzytomna z bolu, mialam ciagle zamkniete oczy, odplywalam miedzy skurczami, blagalam ich o cc - doslownie ... przy 8 cm mialam juz potrzebe parcia - najgorsze co moze byc, jak zabraniaja jeszcze przec
a tym nierozpakowanym powiedziec ze mimo ze porod to nie glaskanie to warto - warto dla tej malej istotki, ktora sie ''wyhodowalo''


Pempek nie zrozumiałam tylko jednego: co ma tatuaż do tego wszystkiego?w czym przeszkadza

