Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012 - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-10, 22:37   #4141
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość

gosia wcale mnie nie poieszyłaś oby to tylko zmiana pozycji była,a nie zapowiedź przenoszenia...
No to moze nie brzuch jest wyzej,tylko cycki sa nizej i to daje takie wrazenie
Zartuje oczywiscie!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-10, 23:03   #4142
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Dzięki Karolca za przepis... W życiu nie jadłam takiego czegoś,więc muszę nadrobić a nie trzeba zabielać jej ani nic? a pomidorami można zaprawić,czy nie bardzo?

a co do cycków to może gosia masz rację. Bo ja bez stanika to wyglądam jak murzyńska mamuśka zawsze siostrze zazdrościłam,bo ja mam takie oklapnięte i jeszcze jak ja to mówię pod pachami schowane. a ona ma je tuż pod szyją i tak jeden przy drugim...
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-10, 23:09   #4143
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość

a co do cycków to może gosia masz rację. Bo ja bez stanika to wyglądam jak murzyńska mamuśka zawsze siostrze zazdrościłam,bo ja mam takie oklapnięte i jeszcze jak ja to mówię pod pachami schowane. a ona ma je tuż pod szyją i tak jeden przy drugim...
Ja nie moge,jaki obrazowy opis
Najlepsze te pod szyja

Wykonalam przed chwila zadanie Zebowej Wrozki
No i moge isc spac.

Milych snow!A rodzacym wytrwalosci i malo bolu.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-10, 23:15   #4144
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Natka do mnie tez mozesz pisac o kazdej porze dnia i nocy nie ma problemu zadnego.

ja ogolnie nie lubie goracej kapieli ani goracego prysznica, strasznie mnie denerwuje goraca woda i zamiast byc zrelaksowana jestem wtedy wnerwiona, a zreszta gorace kapiele dla mnie nie sa wskazane - mam zylaki na nogach, no i goraca woda nie jest dobra na krazenie.

Zia alez masz pysznosci tez bym sie nie mogla powstrzymac
Dziękuję, będę pisać gdyby się coś działo
Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
Zia a co to za zupa? pierwsze słysze..

88natka wiesz pisać możesz zawsze. Tylko że na forum info się by rano dopiero pojawiło

gosia wcale mnie nie poieszyłaś oby to tylko zmiana pozycji była,a nie zapowiedź przenoszenia...
Dziękuję
Ja już spadam do łóżka, poleżeć z tż.
Dobranoc, miłej i spokojnej nocy
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-10, 23:16   #4145
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
Dzięki Karolca za przepis... W życiu nie jadłam takiego czegoś,więc muszę nadrobić a nie trzeba zabielać jej ani nic? a pomidorami można zaprawić,czy nie bardzo?
w internecie znalazłam przepisy aby dodać koncentrat pomidorowy, ale tak nie jadłam nigdy.
Nie zabiela sie jej, gotujesz w tej zupie ziemniaki pokrojone w kostkę (o tym zapomniałam).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-10, 23:22   #4146
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

A no właśnie,ziemniaki. bo ja tak sobie ją wyobraziłam,że to raczej taka zupa,że wszystko osobno pływa...Ale skoro ziemniaczki są to jest dobrze a skoro koncentrat można to dodam


ok,dziewczyny,idę spać. Dobrej nocy Wam życzę!!
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 05:32   #4147
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 323
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Hej kobietki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś!!

My z Milenką ciągle jesteśmy w szpitalu i korzystając z okazji, że ona jeszcze śpi, a ja już nie postanowiłam dać opis mojego porodu

Możliwe, że pamiętacie, że w szpitalu miałam się stawić 7.03, co też uczyniłam. Przyjęli mnie na IP, zrobili KTG kazali czekać (chyba z 2 godziny) po czy powiedzieli, że dziś nie mają miejsc i mam wracać jutro i wtedy na miliony procent nie przyjmą, że jestem pierwsza w kolejce i inne takie Pojechałam więc do domku jak kazali.
Na IP wróciłam w czwartek rano, na czczo oczywiście i znowu KTG i mam czekać. W końcu wywołali mnie, mówiąc, że miejsc dalej nie ma, ale skoro obiecali, to mnie przyjmą, tylko początkowo mam siedzieć na korytarzu i poczekać aż się zwolni sala. Zgodziłam się na to, bo mam jednak kawałek do tej wawy i wcale nie miałabym pewności, że mnie przyjmą w piątek... Zbadali nie ginekologicznie, rozwarcia nadal na 3 cm (po tych schodach, km przechodzonych, codziennym seksie, gorączych kąpielach, ananasach, czopkach glicerynowych, sprzątaniu, zdjęciach na mailu - chyba nie ma naturalnego sposobu wywołania porodu) i kazali mojeu M. jechać do domu, bo indukcja może trwać i 3 dni, a on nie może ze mną siedzieć dopóki nie rozpocznie się akcja porodowa

Przyjęli mnie na oddział, gdzie oczywiście masa papierologii, studenci, badania itp. Spytali kiedy miałam ostatnio USG, dałam im USG z końca grudnia, bo takie miałam ostatnie udokumentowane. Orzekli, że za stare, więc na USG.... babeczka robiła mi je dosyć długo, w końcu orzekła, że dzidzia ma 4150 g i jest duża, zatem nie wiadomo czy nie zrobią cc... Mam siedzieć i czekać na decyzję. Była gdzieś godzina 11... co chwila tel. i jak tam, urodziłaś itp Mój Mariuszek zdenerwowany w domku siedział (liczyliśmy, że będziemy przechodzić przez to razem), a ja siedziałam na korytarzu podpięta pod KTG. Na KTG wychodziły w miare regularne skurcze po 80-100%, ale ja ich nie czułam

W końcu o godzinie 13 przyszedł lekarz i wziął mnie na badanie. Powiedział, ze cc, bo ja takiego dziecka nie urodzę siłami natury i że oczywiście mogę sie nie zgodzić na cięcie, ale wtedy chyba pęknę na pół... No to co miałam za wyjście - zgodziłam się. Cięcie zaplanowali w cięgu pół godziny do godziny, co mnie na maksa zmartwiło, bo oczywiście wiedziałam już, że Mariuszek nie zdąży przyjechać no i rzeczywiscie nie minęła chwila, już rozmawiałam z anestezjolog o znieczuleniu. Problemem okazał się tatuaż na plecach, pani dr powiedziała, że do sn nikt mnie nigdy nie znieczuli i że tu będzie problem, że ona spróbuje, ale nie wie jak to będzie i tak dalej...
Wzięli nie na sale operacyjną, gdzie mój tatuaż na brzuchu wzbudził dalsze emocje wśród personelu... Całą operacje właściwie gadka była o tym samym, tj. żebym córce powiedziała, żeby nigdy sobie nie robiła tatuaży!!! Skończyło się tak, że znieczulenie dało się zrobić, a ciecie zrobili pod tatuażem na brzuchu...

Samego zabiegu nie będę opisywać, bo chyba natkulec (mam nadzieję, że nie pomyliłam) zrobiła to świetnie przede mną.

Mała okazała się jeszcze większa niż na USG, tzn. 4290 i długa na 56 cm..ale najśliczniejsza na świecie, zdrowiutka, cieplutka, różowiutka i pachnąca i przkochana i od razu się w niej zakochałam i tak jest do tej pory

Przeiweźli mnie na sale pooperacyjną, przyjechał M. z moją mamą. Nistety nie puścili go do mnie Zawieźli im tylko Milenkę, zeby pokazać... Noc po cc do łatwych nie należała, jeszcze miałam niepożadane efekty po znieczuleniu w postaci nerwobóli w barkach i plecach, płakałam z bólu i dawali mi morfinę...
Pionizacja za to nie była żadnym problemem, nic mnie nie bolała rana i tak jest do dziś.

Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie, która niestety musi już kończyć, bo malutka wstała i muszę dać jej cycocha..

Buziaki dla Was i sorka za tak długiego posta
pempek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 07:16   #4148
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Hej,

przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03:

"o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej."


Trzymamy kciuki
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 07:19   #4149
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej,

przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03:

"o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej."


Trzymamy kciuki
o będzie w końcu jakieś dzieciątko po kilku dniach przerwy
trzymamy kciuki rzecz jasna
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 07:28   #4150
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
o będzie w końcu jakieś dzieciątko po kilku dniach przerwy
trzymamy kciuki rzecz jasna
Właśnie madziara napisała "Trzymam się, dalej się męczę małe rozwarcie mam a wody cały czas mi leca. Pozdrowienia"


: kciuki:
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 07:33   #4151
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
o będzie w końcu jakieś dzieciątko po kilku dniach przerwy
trzymamy kciuki rzecz jasna
Żeby nie było tak nudno to mam

wiadomość od Negily:
W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm

Jeszcze raz gratulacje

Ogromne kciuki za Madziarę! Żeby się ruszyło i dzidziuś szybko wyszedł na świat

Pempek miło, że napisałaś czekamy na fotki Milenki Zdrówka!
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 07:42   #4152
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

o to jednak jakieś dzieciątko pojawiło się wczoraj na świecie negila gratulacje !!!!
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 07:47   #4153
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Negila, gratulacje!!!!kla ski:

A za Madziarę mocne kciuki trzymam
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 07:59   #4154
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Żeby nie było tak nudno to mam

wiadomość od Negily:
W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm


Jeszcze raz gratulacje

Ogromne kciuki za Madziarę! Żeby się ruszyło i dzidziuś szybko wyszedł na świat

Pempek miło, że napisałaś czekamy na fotki Milenki Zdrówka!
GRATULACJE:ju pi:

Madziara zycze zeby akcja nabrala tempa
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 08:26   #4155
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Dzien dobry probowalam w nocy cos skrobnac, ale niunia nie pozwolila teraz najedzona lezy z tatusiem w lozku a ja chadzam po mieszkaniu niczym duch i probuje odrobina ogarnac....

Nie wiem kiedy dostalyscie cynk ze sie zaczelo - napisalam do Juliczki (myslalam ze mam wiecej nr spisanych a tu zonk) we wtorek wieczorem ze odeszly mi wody co najsmieszniejsze chwile wczesniej opierniczylam kolezanke ze pisze mi z pytaniem czy rodze, a ona mi odpisala z usmiechem zebym sie nie denerwowala bo jeszcze zaczne ale miala ubaw jak jej chwile pozniej napisalam ze wody mi odeszly
No wiec kolo 20 poszlam pod prysznic, ciagle mialam w glowie jak u Ewelajny sie zaczelo i bylam taka wrecz zla ze u nas cisza. Wyprysznicowalam sie, wycieram sie recznikiem i czuje jak mi cos wycieka - to byl czop, u mnie wygladal jak zwykla mleczna wydzielina ale bylo go mega duzo naraz. Wytarlam sie wiec, myslac ze to tylko sluz, i jak wytarlam to polecialy wody - myslalam ze zemdleje zaczelam sie trzasc, poszlam do meza i stoje jak wryta a on ''co sie dzieje??'' jak uslyszal ze wody to takiego pedu dostal ze szok zebralismy sie, ruszylismy do szpitala. Musialam chwile poczekac na przyjecie, wiec im zalalam wodami poczekalnie - tez mi pomysl kazac czekac jak sie wody sacza
Wzieli mnie na porodowke, zrobili ktg- skurczy brak. Zbadaly mnie dwie lekarki dowcipnie, zrobily usg i stwierdzily obie ze mam zakaz wstawania. Wywiezli mnie na oddzial i kazali dac znac jak beda skurcze. Meza wyslalam do domu, bo biedny nic nie jadl (akurat piekl sie dla niego kurak ) i byl zmeczony a i tak nic sie nie dzialo. W srode rano znowu ktg, badania, nic sie nie dzieje, wiec o 10 decyzja ze dostane kroplowke, a o 11 tabletki na wywolanie skurczy. Jak wzielam te tabletke (pierwsza dawke) to zaczely sie jakies skurczybyki, ale nieregularne. Maz przyjechal przed 13, poszlismy na ktg i bylo juz tych skurczy wiecej i mocniejsze, a rozwarcie od rana na palec. Po 16 juz mnie tak bolalo ze gryzlam lozko a maz po scianach chodzil bo nie wiedzial jak mi pomoc - liczyl skurcze i odstepy i czas ich trwania. Zawolalismy polozna i mowie ze juz nie wytrzymuje i zeby mnie zbadali i sprawdzili. Kazali pojsc na porodowke, rozwarcie nadal na palec, szyjka minimalnie skrocona, skurcze do 30% zapadla decyzja o drugiej dawce tabletek, wiec wzielam. I sie zaczelo ... Jak tabletke dostalam kolo 17 tak o 19 mialam juz 8 cm rozwarcia i skurcze co minute chyba. Myslalam ze umre - niestety mimo ze nastawialam sie na mega bol to i tak mnie zaskoczyl bylam juz nieprzytomna z bolu, mialam ciagle zamkniete oczy, odplywalam miedzy skurczami, blagalam ich o cc - doslownie ... przy 8 cm mialam juz potrzebe parcia - najgorsze co moze byc, jak zabraniaja jeszcze przec
Mialam wytrwac jeszcze gora 20 minut zeby dostac znieczulenie - anestezjolog mial nagla cc i musial tam byc. No ale ja za 10 minut zaczelam przec i takim cudem znieczulenie mnie ominelo (jak sie okazalo 3 inne rodzace w tym samym czasie tak samo) Parlam moze z 30 minut ...mala po kazdym skurczu cofala sie w kanale wiec w koncu zalozyly vakuum na jej glowke i naciskajac na brzuch ja wyjely.... i o 20.35 mialam juz Juleczke w ramionach co za uczucie ..... nie plakalam - a ogladajac porody zawsze w tej chwili beczalam
Maz byl ciagle z nami, mimo ze mial powiedziane ze przy parciu wychodzi to wyszedl i wrocil za minute. Widzial wszystko - cale moje krocze, nawet pozniej jak lozysko wyciagali ale twierdzi ze nic to nie zmienia miedzy nami... Byl przekochany, jak pilnowal mojego oddychanai, dopingowal mnie, przy parciu powtarzal ''jeszcze troszke kochanie jeszcze troszeczke i mamy Julcie''.... mial lzy w oczkach jak mala juz wyskoczyla jest jego kopia normalnie ...
Bez niego nie dalabym rady, dziewczyny jestem tego pewna ...
Zabrali mi mala na badania i wazenie.Maz pojechal do domu, a mnie szyli bo musialam byc nacieta (Jula ulozyla sie tak jak Guci Sandra) i dodatkowo popekalam. Przyniesli mala na rece i tak sobie lezalysmy 1,5 h podczas szycia ...

Jesli liczyc czas porodu od odejscia wod to zajelo nam to 24 h ... najgorsze 24h w moim zyciu, ale mowie Wam ze nie zaluje - gdybym wiedziala ze tak bedzie to i tak bym chciala urodzic Juleczke


Niestety nie karmie cycem ... nie mam pokarmu trzy dni stymulacji laktatorem, masazy poloznych, przystawiania malej nic nie daly - cycki miekkie i leci z nich po kropelce. Mala w koncu zaczynala sie zanosic jak tylko cycka widziala wiec odpuscilam sobie. Na butli jest szczesliwa a i ja nie placze razem z nia Maz jest zakochany po uszy - robi przy niej wszystko, przewija, ubiera, nosi, karmi, ciagle sie w nia wpatrujemy, glaskamy, tulimy - niesamowite




Jak sie domyslacie nie nadrobie zaleglosci watkowych ale chcialam pogratulowac wszystkim rozpakowanym mamusiom a tym nierozpakowanym powiedziec ze mimo ze porod to nie glaskanie to warto - warto dla tej malej istotki, ktora sie ''wyhodowalo''
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 08:49   #4156
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Dzien dobry!
Jak zwykle poranna kawka i wizaz
Mloda jeszcze spi.Lubie takie spokojne poranki.Nie trzeba sie spieszyc,biegiem robic wszystkiego,zeby zdazyc wyjsc do szkoly.


Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Hej kobietki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś!!

My z Milenką ciągle jesteśmy w szpitalu i korzystając z okazji, że ona jeszcze śpi, a ja już nie postanowiłam dać opis mojego porodu
Super,ze u was ok.
Dziwi mnie troche robienie cc przy dziecku 4000-4200,chyba ze teraz cos sie pozmienialo.Bo w sumie wszystkie kolezanki moje mialy dzieci kolo 4kg i nie bylo mowy o cc.Ale moze to lepiej,ze nie kaza sie meczyc.
No i to podejscie do tatuazy!Polska to jednak zacofany kraj.


Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej,

przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03:

"o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej."


Trzymamy kciuki
Trzymaj sie Madziara!



Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Żeby nie było tak nudno to mam

wiadomość od Negily:
W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm


Gratulacje!!


Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien dobry probowalam w nocy cos skrobnac, ale niunia nie pozwolila teraz najedzona lezy z tatusiem w lozku a ja chadzam po mieszkaniu niczym duch i probuje odrobina ogarnac....

Super,ze napisalas!Ale sie poryczalam przy opisie porodu.
Bylas mega dzielna!Nacierpialas sie niesamowicie,ale masz juz swoja wspaniala nagrode.
Co do karmienia,to wazne,ze Juleczka jest szczesliwa,najedzona.A butelka tez sie karmi z miloscia
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 08:57   #4157
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien dobry probowalam w nocy cos skrobnac, ale niunia nie pozwolila teraz najedzona lezy z tatusiem w lozku a ja chadzam po mieszkaniu niczym duch i probuje odrobina ogarnac....

Nie wiem kiedy dostalyscie cynk ze sie zaczelo - napisalam do Juliczki (myslalam ze mam wiecej nr spisanych a tu zonk) we wtorek wieczorem ze odeszly mi wody co najsmieszniejsze chwile wczesniej opierniczylam kolezanke ze pisze mi z pytaniem czy rodze, a ona mi odpisala z usmiechem zebym sie nie denerwowala bo jeszcze zaczne ale miala ubaw jak jej chwile pozniej napisalam ze wody mi odeszly
No wiec kolo 20 poszlam pod prysznic, ciagle mialam w glowie jak u Ewelajny sie zaczelo i bylam taka wrecz zla ze u nas cisza. Wyprysznicowalam sie, wycieram sie recznikiem i czuje jak mi cos wycieka - to byl czop, u mnie wygladal jak zwykla mleczna wydzielina ale bylo go mega duzo naraz. Wytarlam sie wiec, myslac ze to tylko sluz, i jak wytarlam to polecialy wody - myslalam ze zemdleje zaczelam sie trzasc, poszlam do meza i stoje jak wryta a on ''co sie dzieje??'' jak uslyszal ze wody to takiego pedu dostal ze szok zebralismy sie, ruszylismy do szpitala. Musialam chwile poczekac na przyjecie, wiec im zalalam wodami poczekalnie - tez mi pomysl kazac czekac jak sie wody sacza
Wzieli mnie na porodowke, zrobili ktg- skurczy brak. Zbadaly mnie dwie lekarki dowcipnie, zrobily usg i stwierdzily obie ze mam zakaz wstawania. Wywiezli mnie na oddzial i kazali dac znac jak beda skurcze. Meza wyslalam do domu, bo biedny nic nie jadl (akurat piekl sie dla niego kurak ) i byl zmeczony a i tak nic sie nie dzialo. W srode rano znowu ktg, badania, nic sie nie dzieje, wiec o 10 decyzja ze dostane kroplowke, a o 11 tabletki na wywolanie skurczy. Jak wzielam te tabletke (pierwsza dawke) to zaczely sie jakies skurczybyki, ale nieregularne. Maz przyjechal przed 13, poszlismy na ktg i bylo juz tych skurczy wiecej i mocniejsze, a rozwarcie od rana na palec. Po 16 juz mnie tak bolalo ze gryzlam lozko a maz po scianach chodzil bo nie wiedzial jak mi pomoc - liczyl skurcze i odstepy i czas ich trwania. Zawolalismy polozna i mowie ze juz nie wytrzymuje i zeby mnie zbadali i sprawdzili. Kazali pojsc na porodowke, rozwarcie nadal na palec, szyjka minimalnie skrocona, skurcze do 30% zapadla decyzja o drugiej dawce tabletek, wiec wzielam. I sie zaczelo ... Jak tabletke dostalam kolo 17 tak o 19 mialam juz 8 cm rozwarcia i skurcze co minute chyba. Myslalam ze umre - niestety mimo ze nastawialam sie na mega bol to i tak mnie zaskoczyl bylam juz nieprzytomna z bolu, mialam ciagle zamkniete oczy, odplywalam miedzy skurczami, blagalam ich o cc - doslownie ... przy 8 cm mialam juz potrzebe parcia - najgorsze co moze byc, jak zabraniaja jeszcze przec
Mialam wytrwac jeszcze gora 20 minut zeby dostac znieczulenie - anestezjolog mial nagla cc i musial tam byc. No ale ja za 10 minut zaczelam przec i takim cudem znieczulenie mnie ominelo (jak sie okazalo 3 inne rodzace w tym samym czasie tak samo) Parlam moze z 30 minut ...mala po kazdym skurczu cofala sie w kanale wiec w koncu zalozyly vakuum na jej glowke i naciskajac na brzuch ja wyjely.... i o 20.35 mialam juz Juleczke w ramionach co za uczucie ..... nie plakalam - a ogladajac porody zawsze w tej chwili beczalam
Maz byl ciagle z nami, mimo ze mial powiedziane ze przy parciu wychodzi to wyszedl i wrocil za minute. Widzial wszystko - cale moje krocze, nawet pozniej jak lozysko wyciagali ale twierdzi ze nic to nie zmienia miedzy nami... Byl przekochany, jak pilnowal mojego oddychanai, dopingowal mnie, przy parciu powtarzal ''jeszcze troszke kochanie jeszcze troszeczke i mamy Julcie''.... mial lzy w oczkach jak mala juz wyskoczyla jest jego kopia normalnie ...
Bez niego nie dalabym rady, dziewczyny jestem tego pewna ...
Zabrali mi mala na badania i wazenie.Maz pojechal do domu, a mnie szyli bo musialam byc nacieta (Jula ulozyla sie tak jak Guci Sandra) i dodatkowo popekalam. Przyniesli mala na rece i tak sobie lezalysmy 1,5 h podczas szycia ...

Jesli liczyc czas porodu od odejscia wod to zajelo nam to 24 h ... najgorsze 24h w moim zyciu, ale mowie Wam ze nie zaluje - gdybym wiedziala ze tak bedzie to i tak bym chciala urodzic Juleczke


Niestety nie karmie cycem ... nie mam pokarmu trzy dni stymulacji laktatorem, masazy poloznych, przystawiania malej nic nie daly - cycki miekkie i leci z nich po kropelce. Mala w koncu zaczynala sie zanosic jak tylko cycka widziala wiec odpuscilam sobie. Na butli jest szczesliwa a i ja nie placze razem z nia Maz jest zakochany po uszy - robi przy niej wszystko, przewija, ubiera, nosi, karmi, ciagle sie w nia wpatrujemy, glaskamy, tulimy - niesamowite




Jak sie domyslacie nie nadrobie zaleglosci watkowych ale chcialam pogratulowac wszystkim rozpakowanym mamusiom a tym nierozpakowanym powiedziec ze mimo ze porod to nie glaskanie to warto - warto dla tej malej istotki, ktora sie ''wyhodowalo''
Kurcze, az mi sie lezka w oku zakrecila jak czytalam o mezu!
Dla Ciebie kochana slowa podziwu
Przeszlas swoje, dlugo cierpialas faktycznie! No ale teraz bedzie juz tylko lepiej
Nie ma co sie przejmowac brakiem pokarmu,w koncu tyle dzieci jest karmionych mieszanka i ma sie dobrze!
A ja sie wogole czujesz bez brzuszka? Jak waga? Ile Ci juz spadlo?
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:05   #4158
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

emigra ale przeszłaś, szok, ale przynajmniej dajesz tu nam nierozpakowanym nadzieję że warto każdy ból przeżyć żeby potem móc cieszyć się swoim skarbem jejku jak ja się nie moge doczekać, mąż też mi powtarza że już się nie może doczekać, tylko synkowi sie nie spieszy na spotkanie z nami
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:15   #4159
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Hej kobietki
Na początek gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś!!
gratulacje
Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej,

przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03:

"o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej."


Trzymamy kciuki
trzymam
Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Żeby nie było tak nudno to mam

wiadomość od Negily:
W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm

Jeszcze raz gratulacje

Ogromne kciuki za Madziarę! Żeby się ruszyło i dzidziuś szybko wyszedł na świat

Pempek miło, że napisałaś czekamy na fotki Milenki Zdrówka!
gratulacje dla nowej Mamusi
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Dzien dobry probowalam w nocy cos skrobnac, ale niunia nie pozwolila teraz najedzona lezy z tatusiem w lozku a ja chadzam po mieszkaniu niczym duch i probuje odrobina ogarnac....
Oj Biedulko ale się nacierpiałaś, najważniejsze że Dzidzia już jest z Tobą. Jeszcze raz gratuluje

Ja się dziś budziłam co godzinę do toalety ale w końcu się wyspałam- mogę rodzić
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 09:15   #4160
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Martwie sie bliska kolezanka.Jest we wczesnej ciazy i zaczela krwawic.
Lekarz powiedzial,ze kazde krwawienie to zagrozenie poronieniem.Dostala jakies tabletki i ma lezec.Martwi sie,bo nie bylo slychac serduszka,ale powiedzial jej ze jeszcze jest wczesnie.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze.
Co to sie dzieje,ze kobiety maja takie problemy z utrzymaniem ciazy,z zajsciem w ciaze,z poronieniami.To niesprawiedliwe.
Niedawno tez bliska kolezanka poronila i w pracy jedna dziewczyna.Jedna kolezanka stara sie od pieciu lat o dziecko i nie wychodzi.
Dziewczyny jakie my szczescie mamy!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:20   #4161
mag_99
Rozeznanie
 
Avatar mag_99
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 871
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Hej dziewczyny!

Mały śpi słodko więc mam chwilę dla siebie. Kryzys karnie kosy przetrwany! Karmimy się dalej piersią - pomógł mi linomag. Filip kończy dziś tydzień i rośnie aż miło.

Niestety ma codziennie kolkę po ... witaminie D :/ daję mu ją rano i po 3 h jest problem

Ogólnie jest słodki i nawet daje się mamie wyspać.

Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom! Niech moc będzie z Wami i życzę wytrwałości reszcie.
__________________
Filipek - 4.03.2012 godz. 16.00

a ja rosnę i rosnę
mag_99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:20   #4162
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Martwie sie bliska kolezanka.Jest we wczesnej ciazy i zaczela krwawic.
Lekarz powiedzial,ze kazde krwawienie to zagrozenie poronieniem.Dostala jakies tabletki i ma lezec.Martwi sie,bo nie bylo slychac serduszka,ale powiedzial jej ze jeszcze jest wczesnie.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze.
Co to sie dzieje,ze kobiety maja takie problemy z utrzymaniem ciazy,z zajsciem w ciaze,z poronieniami.To niesprawiedliwe.
Niedawno tez bliska kolezanka poronila i w pracy jedna dziewczyna.Jedna kolezanka stara sie od pieciu lat o dziecko i nie wychodzi.
Dziewczyny jakie my szczescie mamy!
Biedna, dużo zdrówka dla niej, dziecko to cud
Madziara26 miała termin na 4 kwietnia, więc pewnie zacznie listę kwietniówek. Karolca teraz to tylko we dwie zostałyśmy Ciekawe czy zdążymy jeszcze w tej części
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:26   #4163
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Pempek dla Was zdrowka i co oni tacy zaskoczeni tatuazami to nie wiem

Emigra oczywiscie sie poplakalam czytajac Twoj opis, dzielna jestes bardzo!!
i tak jak napisalas ze mialas mleczna wydzieline a to sie okazal czop, kilka dni temu tez mialam taka mleczna wydzieline przez 2 dni, wczesniej nie mialam (??). moze to u mnie tez czop byl?
Emigra snilas mi sie chyba zpol nocy, tzn. nie widzialam Cie ale ciagle slyszalam Emigra Emigra)))
ogolnie to nasz watek sni mi sie prawie codziennie.

Negila gratulacje!!!!!!!

kciuki za Madziare!!!!

my dzis leniwy poranek mielismy, sniadanko na bardzo spokojnie, ale Tz poszedl do pracy na kilka godzin, musi teraz troche wicej popracowc aby wziac urlop jak malutka sie urodzi.
o rany tyle mam do zrobienia a nic mi sie nie chce.
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:29   #4164
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Mały śpi słodko więc mam chwilę dla siebie. Kryzys karnie kosy przetrwany! Karmimy się dalej piersią - pomógł mi linomag. Filip kończy dziś tydzień i rośnie aż miło.

Niestety ma codziennie kolkę po ... witaminie D :/ daję mu ją rano i po 3 h jest problem

Ogólnie jest słodki i nawet daje się mamie wyspać.

Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom! Niech moc będzie z Wami i życzę wytrwałości reszcie.
Super,ze wytrwalas w karmieniu.
A na kolki dajesz cos malemu?


Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Biedna, dużo zdrówka dla niej, dziecko to cud
Madziara26 miała termin na 4 kwietnia, więc pewnie zacznie listę kwietniówek. Karolca teraz to tylko we dwie zostałyśmy Ciekawe czy zdążymy jeszcze w tej części

Czemu we dwie?Na liscie jeszcze sporo jest marcowek.

Tez sobie pomyslalam,ze zaczyna sie u kwietniowek.
A to oznacza,ze ja chyba w koncu spakuje torbe.
Bo caly czas odkladam to
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:43   #4165
monika_krk
Raczkowanie
 
Avatar monika_krk
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
wrócę jeszcze do wkladek , pomyliłam się, mam Babyono i te są niezłe
Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość
No właśnie dziś pisałam z koleżanką i mówiła że miałą różne ale babyono najlepsze Co mnie cieszy bo takie właśnie kupiłam na początek
to najs, bo też je mam

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Mi od rana czop odchodzi, ale nie podbarwiony krwią. Może w końcu coś ruszy.
no to na pewno bliżej niż dalej

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Hej,

przekazuję wiadomość od Madziary26 pisała o 05.03:

"o 3 odeszły mi wody proszę Was o kciuki jestem na sali przedporodowej."

Trzymamy kciuki
my też trzymamy!!
Madziara miała termin 2 dni po mnie, oj oj dziś pakuję torbę
nie ma to jak forumowa mobilizacja

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Żeby nie było tak nudno to mam

wiadomość od Negily:
W dniu 10.03.2012 o godz. 20:35 przyszedł na świat nasz synek 3510g i 55cm
Negila ogromne gratulacje

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Super,ze u was ok.
Dziwi mnie troche robienie cc przy dziecku 4000-4200,chyba ze teraz cos sie pozmienialo.Bo w sumie wszystkie kolezanki moje mialy dzieci kolo 4kg i nie bylo mowy o cc.Ale moze to lepiej,ze nie kaza sie meczyc.
No i to podejscie do tatuazy!Polska to jednak zacofany kraj.
Też jestem zdziwiona, koleżanka 2 synów, oba grubo ponad 4kg i oba sn, a o cc nawet nikt nie wspomniał u mnie w szpitalu
natomiast inna trafiła oststanio na anestezjolog, która jej zzo nie zrobiła, bo miała syfki na plecach

Cytat:
Napisane przez mag_99 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Mały śpi słodko więc mam chwilę dla siebie. Kryzys karnie kosy przetrwany! Karmimy się dalej piersią - pomógł mi linomag. Filip kończy dziś tydzień i rośnie aż miło.
Niestety ma codziennie kolkę po ... witaminie D :/ daję mu ją rano i po 3 h jest problem
Ogólnie jest słodki i nawet daje się mamie wyspać.
Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom! Niech moc będzie z Wami i życzę wytrwałości reszcie.
właśnie dostałam w prezencie od kolegi sab simplex na kolkę- podobno super

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Biedna, dużo zdrówka dla niej, dziecko to cud
Madziara26 miała termin na 4 kwietnia, więc pewnie zacznie listę kwietniówek. Karolca teraz to tylko we dwie zostałyśmy Ciekawe czy zdążymy jeszcze w tej części
dacie radę, Madziara wyprzedziła za to mnie i Jolkę

Pempek, Emigra dzięki za opisy porodów, dzielne jesteście mamusie
__________________
28.03.2012
monika_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:46   #4166
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Madziara26 miała termin na 4 kwietnia, więc pewnie zacznie listę kwietniówek. Karolca teraz to tylko we dwie zostałyśmy Ciekawe czy zdążymy jeszcze w tej części
No właśnie mnie ogarnęło przerażenie jak przeczytałam, że Madziara już będzie rodzić tylko u niej był jakiś problem z wyznaczeniem dnia, kiedy mogło dojść do zapłodnienia, bo miała rożnie cykle i coś tam jeszcze - kiedyś mi tłumaczyła, bo na suwaczku miała identycznie jak ja tygodnie i dni, a daty porodu różne. Nie mniej to mama kwietniowa

Jeszcze jeden sms od Negili, bo zapytałam jak poród:
"Poród dosyć szybki nie licząc 3,5 tyg skurczy bardzo bolesny i chwilami dramatyczny. O 18 odeszły wody, a 2,5 godz później synek leżał na brzuchu. Opiszę więcej jak wyjdziemy we wtorek. Trzymam kciuki za Madziarę"

No i jeszcze napisałam do Asiki jak tam u nich, to napisała, że dziś po południu wychodzą. Ona jeszcze obolała po porodzie, ale Zuzia za to ma się wspaniale i ciągle by tylko jadła

Mag_99 witaj z powrotem super, że synek nie robi mamie problemów. A może zapytaj lekarza co zrobić z tą wit. D, żeby małego nie męczyła kolka. Biedny dzidziuś

Emigra naprawdę byłaś bardzo dzielna. Opis cudowny, aż nie wyobrażam sobie ile musiałaś przejść... Ale dobrze, że już po wszystkim i masz swojego Skarbusia przy sobie i brawa dla męża za postawę Pisz w wolnej chwili co u Was koniecznie! PS. Szybko się dowiedziałyśmy, że odeszły Ci wody, bo napisała do nas koleżanka Twoja z innego wątku (chyba) no i za jakiś czas Julliczka też Zmusiłaś ją do powrotu do nas

Gosia2612 rzeczywiście dużo kobiet ma problemy z zajściem w ciążę lub jej utrzymaniem ale wpływa na to wiele czynników niestety... Mam nadzieję, że lekarze pomogą Twojej koleżance utrzymać ciążę
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:49   #4167
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Witajcie!

I znów od rana płaczę przez te opisy,no! Pempek nie zrozumiałam tylko jednego: co ma tatuaż do tego wszystkiego?w czym przeszkadza bo ja nie ogarniam...
gosia pytałaś czemu ona miała cc... Zerknij na pocztę jaka to drobniutka dziewczyna jest. tak jak lekarz powiedział-przepołowiłoby ją dziecko jakby sn próbowała...
No i doczekałam się opisu Emigry masakra całą dobę rodzić... ale jesteś bardzo dzielna a Tż na medal się spisał. W ogóle uważam że we dwoje w takiej chwili zawsze raźniej...

Gratulacje dla Negili!!!!!!!!!

a Madziara to przecież z kwietnia jest?! Tyle marcówek zostało jeszcze a tu kwietniówkom się już spieszyć zaczyna... Dajcie nam urodzić dziewczyny
za Madziarę trzymam żeby wszystko było ok!!
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 09:49   #4168
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez monika_krk Pokaż wiadomość
Też jestem zdziwiona, koleżanka 2 synów, oba grubo ponad 4kg i oba sn, a o cc nawet nikt nie wspomniał u mnie w szpitalu
natomiast inna trafiła oststanio na anestezjolog, która jej zzo nie zrobiła, bo miała syfki na plecach
U Pempka chodziło chyba o to, że była za wąska w biodrach/miednicy (być może jeszcze jakiś inny problem anatomiczny), w związku z tym było ryzyko rodzenia tak sporego dziecka, bo jednak ponad 4kg to dużo. A ponadto miała też cukrzycę ciążową, co jest też jakimś plusem w kierunku cc.
Co do tej anestozjolog co piszesz to bez komentarza
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:54   #4169
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Ej a co z agnes? Bo ja tylko wychwyciłam krótkie info od claudii bodajże na jej temat,że rozwarcia nie ma czy coś... Cisza nadal jest??
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 09:58   #4170
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
Ej a co z agnes? Bo ja tylko wychwyciłam krótkie info od claudii bodajże na jej temat,że rozwarcia nie ma czy coś... Cisza nadal jest??
Właśnie od kiedy poszła do szpitala tydzień temu ponad to nic chyba

Mravka ja też uśmiecham się do Robercika jest przesłodki! Jak mu się podoba jego pokoik?

Ewelajna Matylda ma nieziemskie włoski i wydaje się taka maluteńka słodziak a Ty jak dobrze wyglądasz! W ogóle jakbyś nie rodziła
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.