Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V

[karozka]

Witam wszystkich

Uff dopiero dziś mi się udało Was nadgonić, ale pędzicie
Faktycznie ostatnio nie pisałam często, ale czytam Was na bieżąco

Gatta gratuluję

Ja ostatnio czułam się tak źle, że pół godziny siedziałam i ryczałam mężowi w rękaw, że ja już nie mogę, nie dam rady a w ogóle to tego dziecka nie urodzę i koniec
A miałam taki atak zgagi, że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić nawet wymiotowałam, ale nic to nie pomogło
Mały kopie niemiłosiernie i sprawia mi to spory ból, z córką nie miałam takich problemów nie rozumiem czemu tak jest
Nie wiem czy któraś z Was tak ma, ale strasznie boli mnie góra brzucha nawet siedząc muszę się odchylać lekko w tył a o schylaniu się mogę zapomnieć.

Piszecie o porodach ja osobiście bardzo bym chciała nie wiedzieć co mnie czeka i żyć w błogiej nieświadomości, ale niestety wiem
Dla mnie osobiście cięcie żadnego wrażenia nie zrobiło, zresztą po całej nocy bóli byłam tak wymęczona, że mogli by mi nogę na żywca ucinać i bym nie protestowała. Mnie nikt nie pytał czy wyrażam zgodę tylko mnie nacięli bez ostrzeżenia, ale tak jak pisałam nie poczułam tego. niestety ja popękałam cała w środku chociaż dziecko specjalnie duże nie było bo 3,5 kg
A potem mnie czyścili i szyli bez znieczulenia, bo doktorek miał koniec dyżuru i mu się nie chciało czekać, ale mimo to leżałam i ryczałam ze szczęścia, że już po wszystkim
W ogóle jakoś tak bardzo buntowniczo nastawiona jestem do tego porodu i wszystkiego, może to przez to jak zostałam potraktowana przy pierwszym porodzie
I nie mam zamiaru się bać położnych tym razem i siedzieć cicho jak trusia bo one sobie kawkę spokojnie chcą wypić i poplotkować, i jak wtedy nie krzyknęłam ani razu tak teraz cały szpital mnie usłyszy a w ogóle jak usłyszycie, że rodząca pobiła położną to znaczy, że ja

No to pomarudziłam

Muszę się pochwalić, że z wyprawką trochę ruszyło. Dostałam wielką reklamówkę ciuszków, także już dużo mi do dokupienia nie zostało, jedynie jakiś komplet na wyjście ze szpitala i ze dwa body z krótkim rękawem
Także w tym tyg będę je prać i prasować
Mam też rożek i przewijak, łożeczko kupujemy to z Ikei za 84 zł a wózek w kwietniu Tako Jumpera.
Ostatnie 3 dni siedziałam na allegro i porównywałam ceny u różnych sprzedawców, ale większość wyprawki zakupię u 3 sprzedawców, także teraz czekam na kasę ze zwrotu podatku i zamawiam
Kosmetyki kupuję z Ziajki a do dupki sudocrem, chciałam Nivea ale nawet na tych nutri sensitive pisze, że dopiero od miesiąca życia

[stokroteczka777]

Dzień dobry
My po obiadku, ale się nażarłam Zaczęliśmy dziś 27tydzień


SzmaragdowyKotek w sumie uspokajający film, ale jak ja się tak rozciągnę

Ewunia_1984 ja nie odpowiem na Twoje pytania, za to mam do Ciebie pytanie jakiej firmy kosmetyki kupiłaś?
A te rzeczy Sól fizjologiczna
Maść nagietkowa
Gencjano-roztwór wodny(pleśniówka)??? Co za pleśniówka???
Paracetamol w czopkach (50 lub 80g) lub syrop, w razie gorączki
to naprawdę potrzebne?

kism dostałam maila od r_p77 że przesyłka została wysłana i na stronie tej firmy kurierskiej jest podane że przesyłka jest w drodze. Ja dlatego o to pytałam bo słyszałam kilka razy złe opinie na temat tej konkretnej firmy kurierskiej, a tu nagle dostaje maila że własnie tą firmą została wysłana paczka. A na stronie sprzedawcy wyraźnie pisze że obsługuje ich inna firma. Zamówiłam w piątek więc to tylko moja panika

[Tacca]

I ja chyba w kwietniu zacznę znów kupować... Apteczne mi zostały i kosmetyki. Może jeszcze kilka bodziaków z krótkim dokupię, sama nie wiem. Pogubiłam się z tym co mam a czego nie.

[agatka661]

Napisane przez stokroteczka777

A te rzeczy Sól fizjologiczna
Maść nagietkowa
Gencjano-roztwór wodny(pleśniówka)??? Co za pleśniówka???
Paracetamol w czopkach (50 lub 80g) lub syrop, w razie gorączki
to naprawdę potrzebne?

ja tez sie podpinam pod to pytanie. No bo wszytsko traci date waznosci a jak bedzie potrzebne to mozna kupic w ciagu 5 minut w aptace, nie ??
bo gaziki jalowe, cos do pepka no to musza byc do higieny
ale te wyzej wymienione to w razie koniecznosci, nie ??

[stokroteczka777]

Dziewczyny mam pytanie o Tantum rosa. Mam kupić Tantum Rosa, irygator, 500 ml i Tantum Rosa, proszek, 500 mg do irygacji? Czy jak? Ten irygator to już jest kompletny, czy ten proszek trzeba osobno kupić?


agatka661 mnie się tak samo wydaje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny mam pytanie o Tantum rosa. Mam kupić Tantum Rosa, irygator, 500 ml i Tantum Rosa, proszek, 500 mg do irygacji? Czy jak? Ten irygator to już jest kompletny, czy ten proszek trzeba osobno kupić?

Przepraszam, że się wtrącam, bo może to nie jest dla Ciebie, ale o ile się nie mylę, w ciąży irygacje są niewskazane.

I chyba to się kupuje osobno, proszek w saszetkach, a irygator osobno, ale tego nie jestem pewna, zawsze kupuję tylko proszek.

[Tacca]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32856552]Przepraszam, że się wtrącam, bo może to nie jest dla Ciebie, ale o ile się nie mylę, w ciąży irygacje są niewskazane.

I chyba to się kupuje osobno, proszek w saszetkach, a irygator osobno, ale tego nie jestem pewna, zawsze kupuję tylko proszek.[/QUOTE]
Perse, Stokrotka chyba chce mieć już na okres poporodowy. Zaleca się podobno irygacje wtedy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Tacca

Perse, Stokrotka chyba chce mieć już na okres poporodowy. Zaleca się podobno irygacje wtedy.

A to przepraszam, no i dowiedziałam się tego, bo nie wiedziałam

[Dasti80]

Dzień dobry dziewczynki

U mnie słoneczko piękne, aż się chce żyć

Napisane przez kapukat

a ja uważam że idealna Pani domu to uśmiechnięta kobieta - zadowolona z życia, ja uwielbiam prasować i mogę prasować nawet sąsiadom, za to nienawidzę gotować i nic i nikt mnie nie zmusi żebym coś zrobiła, chyba że najdzie mnie przypływ dobrej woli... dla gości zawsze mam kawę i herbatę a jak nie wyjem wszystkich ciastek to też i ciastko się znajdzie
i przez te wszystkie lata "niewolnictwa" bo tak to nazwyam, robienie wszystkiego pod dyktando i moją mamę, oraz pod teksty "bo tak trzeba, bo tak musisz, bo musi być zrobione" uważam że dom jest do mieszkania a nie ciągłego sprzątania i że życie mam jedno i NIC ABSOLUTNIE NIC NIE MUSZĘ ja mogę jak chcę
i najbardziej podoba mi się postawa mojej bratowej, która opinie wszystkich ma w nosie i jak chce cały dzień przesiedzieć przy laptopie i oglądać ulubiony serial to to robi, jak chce przyjąć gości to to robi, ale jak nie ma na nic ochoty - to nie robi nic jest oazą spokoju a w moich oczach wzbudza tak wielki podziw że postanowiłam ją naśladować

Też tak uważam, nic na siłę rozwaliła mnie kiedyś moja teściowa która jak się dowiedziała że nie myję okien na święta Bożego Narodzenia ( bo to przecież w środku zimy jest) to była oburzona więc dałam jej wykład że nie mam zamiaru się przeziębić itp. Ja z kolei mogłabym gotować i piec, już mniej sprzątać, a prasować nie cierpię szczególnie koszul tż niestety musi do pracy chodzić na elegancko ubrany, wyjątkiem jest zima kiedy chodzi w eleganckich sweterkach których nie muszę prasować

Napisane przez Alfahelisa

a ja mam fazy
jak mnie najdzie na sprzątanie to wypucuje wszyściutko na błysk no i oczywiście to jakiś czas trwa wtedy mnie łapie taki pedantyzm
a czasem tylko tak pobieżnie i zdarza się bałaganik
tylko zwierzaki są na bieżąco i regularnie oporządzane no kociej kuwety albo trocin prosiaków poprostu nie da się nie posprzątać

Zwierzaczków i kuwety pilnuję najbardziej

Napisane przez SzmaragdowyKotek

To ja bardzo proszę o dokładny wywiadzik


A dla wszystkich spanikowanych, bojących się porodu wstawiam link do filmu z porodu - koniecznie obejrzyjcie! prześliczny filmik, żadnych drastycznych scen nie ma http://video.google.com/videoplay?do...93045358&hl=en#

Ale długo ta główka wychodzi

Napisane przez Ewunia_1984

Cześć Dziewczynki!!! Ależ tu dzisiaj cicho, pewnie leniuszki jeszcze śpią

Wczoraj w 90% skompletowałam wyprawkę dla dziecka Zamówiłam łóżeczko, komode, kołyskę. Kupiłam materac, kocyki, ręczniki, wanienkę, rożki, śpiwory, laktator, pogrzewacz, nianie, detektor oddechu, butelki (w końcu różne), smoczki i jeszcze dużo innych rzeczy
Jeszcze kosmetyki

za wyprawkę

Napisane przez Ewunia_1984

Hehe mój mąż to już się czasami na mnie wkurza bo albo siedzę na kompie albo jak wychodzimy to zaglądam ciągle do iphona żeby sprawdzić co tam naskrobałyście

Mój też się wkurza, więc ograniczam

Napisane przez anulka4771

Jakiś czas temu tak się obżarłam że się nie ruszał pół dnia,oczywiście już srałam ogniem, że pewnie coś mu jest.Zaczęłam bujac brzuchem i mnie kopnał-ufff jaka ulga.Teraz cały dzień sie rozpycha,czasami ciężko mi zasnąć,w nocy jak wstaję siku to staram się po cichu-bo on zaraz mnie kopie.Ale te ruchy,rozpychanie są bezcenne.chciałabym już bardzo móc go utulić a i Filip już się pyta kiedy się braciszek urodzi.
Ostatnio Filip mi powiedział,że jestm gruba ale jak urodzę to schudne Kochane dziecko wie jak mame podnieść na duchu

Kochane dziecko

Napisane przez karozka

Witam wszystkich

Uff dopiero dziś mi się udało Was nadgonić, ale pędzicie
Faktycznie ostatnio nie pisałam często, ale czytam Was na bieżąco

Gatta gratuluję

Ja ostatnio czułam się tak źle, że pół godziny siedziałam i ryczałam mężowi w rękaw, że ja już nie mogę, nie dam rady a w ogóle to tego dziecka nie urodzę i koniec
A miałam taki atak zgagi, że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić nawet wymiotowałam, ale nic to nie pomogło
Mały kopie niemiłosiernie i sprawia mi to spory ból, z córką nie miałam takich problemów nie rozumiem czemu tak jest
Nie wiem czy któraś z Was tak ma, ale strasznie boli mnie góra brzucha nawet siedząc muszę się odchylać lekko w tył a o schylaniu się mogę zapomnieć.

Piszecie o porodach ja osobiście bardzo bym chciała nie wiedzieć co mnie czeka i żyć w błogiej nieświadomości, ale niestety wiem
Dla mnie osobiście cięcie żadnego wrażenia nie zrobiło, zresztą po całej nocy bóli byłam tak wymęczona, że mogli by mi nogę na żywca ucinać i bym nie protestowała. Mnie nikt nie pytał czy wyrażam zgodę tylko mnie nacięli bez ostrzeżenia, ale tak jak pisałam nie poczułam tego. niestety ja popękałam cała w środku chociaż dziecko specjalnie duże nie było bo 3,5 kg
A potem mnie czyścili i szyli bez znieczulenia, bo doktorek miał koniec dyżuru i mu się nie chciało czekać, ale mimo to leżałam i ryczałam ze szczęścia, że już po wszystkim
W ogóle jakoś tak bardzo buntowniczo nastawiona jestem do tego porodu i wszystkiego, może to przez to jak zostałam potraktowana przy pierwszym porodzie
I nie mam zamiaru się bać położnych tym razem i siedzieć cicho jak trusia bo one sobie kawkę spokojnie chcą wypić i poplotkować, i jak wtedy nie krzyknęłam ani razu tak teraz cały szpital mnie usłyszy a w ogóle jak usłyszycie, że rodząca pobiła położną to znaczy, że ja

No to pomarudziłam

Muszę się pochwalić, że z wyprawką trochę ruszyło. Dostałam wielką reklamówkę ciuszków, także już dużo mi do dokupienia nie zostało, jedynie jakiś komplet na wyjście ze szpitala i ze dwa body z krótkim rękawem
Także w tym tyg będę je prać i prasować
Mam też rożek i przewijak, łożeczko kupujemy to z Ikei za 84 zł a wózek w kwietniu Tako Jumpera.
Ostatnie 3 dni siedziałam na allegro i porównywałam ceny u różnych sprzedawców, ale większość wyprawki zakupię u 3 sprzedawców, także teraz czekam na kasę ze zwrotu podatku i zamawiam
Kosmetyki kupuję z Ziajki a do dupki sudocrem, chciałam Nivea ale nawet na tych nutri sensitive pisze, że dopiero od miesiąca życia

Kurcze... poród miałaś fatalny...współczuję nie rozumiem postępowania lekarzy, jak tak można postąpić z drugim człowiekiem

[Tacca]

Chyba też muszę kupić... Ale to jeszcze trochę. Przyznam szczerze, że przed ciążą słyszałam raczej niepochlebne opinie oo tantum. Moja poprzednia ginekolog twierdziła, że nie powinno się tym irygować. Zwłaszcza przy nadżerkach.
Nie wiem jak mój gin obecny się na to zapatruje, bo od pięciu lat jakoś nigdy nie myślałam o tym.

[lijuana]

Hej dziewczyny troszke się nie odzywałam..bo dużo się działo...nawet nie próbuje was nadrabiać bo by mi do maja zeszło
mam takie pytanie ile ważą wasze maluszki..bo mnie gin powiedział ze mała jest bardzo duza i się przeraziłam...a wazy 1700gram

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Tacca

Chyba też muszę kupić... Ale to jeszcze trochę. Przyznam szczerze, że przed ciążą słyszałam raczej niepochlebne opinie oo tantum. Moja poprzednia ginekolog twierdziła, że nie powinno się tym irygować. Zwłaszcza przy nadżerkach.
Nie wiem jak mój gin obecny się na to zapatruje, bo od pięciu lat jakoś nigdy nie myślałam o tym.

Ja przyznam szczerze, że nigdy nie robiłam irygacji.
TR owszem, od czasu do czasu używałam (w czasie ciąży nie), ale tylko zewnętrznie. Zobaczymy co powie lekarz i położna.

[andzya]

Napisane przez lijuana

Hej dziewczyny troszke się nie odzywałam..bo dużo się działo...nawet nie próbuje was nadrabiać bo by mi do maja zeszło
mam takie pytanie ile ważą wasze maluszki..bo mnie gin powiedział ze mała jest bardzo duza i się przeraziłam...a wazy 1700gram

mój mały waży 1890 gramów, gin powiedział, że jest długi i chudy ale nie powiedział, że to źle,czy za mało, po prostu giganta nie urodzę

[lijuana]

Napisane przez andzya

mój mały waży 1890 gramów, gin powiedział, że jest długi i chudy ale nie powiedział, że to źle,czy za mało, po prostu giganta nie urodzę

hmm no mnie tak nastraszył że sniło mi sie ze mi przynieśli takie duuze dziecko..ehh siła perswazji

[Dasti80]

Napisane przez lijuana

Hej dziewczyny troszke się nie odzywałam..bo dużo się działo...nawet nie próbuje was nadrabiać bo by mi do maja zeszło
mam takie pytanie ile ważą wasze maluszki..bo mnie gin powiedział ze mała jest bardzo duza i się przeraziłam...a wazy 1700gram

Mój w 30t 1d ważył 1637g , a ile teraz waży dowiem się we wtorek

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie było 25t4d 900 g, ale z tego co wiem, teraz dziecko bardzo przybiera na wadze właśnie, więc moim zdaniem to zupełnie fajna waga Ja też liczę, że na następnym USG już będzie ponad kilogramowy klocuszek

[anulka4771]

Napisane przez kapukat

zobacz jak świetnie sobie radzisz - na pewno pójdzie Ci jak spłatka Masz przecież mężczyznę koło siebie - Filipa, nawet jak ma tylko 4 lata - dzieci w tym wieku są niesamowite i mogą być bardzo pomocne. Zatem głowa do góry

Filip jest mężczyzną mojego życia a zaraz będzie ich dwóch Mówił że będzie pomagał zmieniać pampersy ale ich wyrzucać nie będzie bo tam będzie kupa generalnie nie ja pierwsza i ostatnia.

[Tacca]

Napisane przez andzya

mój mały waży 1890 gramów, gin powiedział, że jest długi i chudy ale nie powiedział, że to źle,czy za mało, po prostu giganta nie urodzę

Najważniejsze, żeby zdrowe było, a czy długie i chude czy mniejsze i grubiutkie... Nie ma znaczenia.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32857822]U mnie było 25t4d 900 g, ale z tego co wiem, teraz dziecko bardzo przybiera na wadze właśnie, więc moim zdaniem to zupełnie fajna waga Ja też liczę, że na następnym USG już będzie ponad kilogramowy klocuszek [/QUOTE]
U mnie pewnie w czwartek podobnie będzie.

[anulka4771]

Filip ważył w 31tc 2,600 więc 1,700 gram proszę się nie martwić


A ten film-hmmm myślałam na początku że ona rodzi jajko

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja się w tym tygodniu wybieram na glukozę... Bleee, ale już poprosiłam TŻa, żeby wziął jeden dzień urlopu w pracy. W sumie pracuje od grudnia w tej firmie i miał tylko jeden dzień wolnego dotychczas (na swojego lekarza zresztą, od kręgosłupa), więc mam nadzieję, że nie będzie problemów z tym.

Mój mały mnie depcze Tzn. czuję, że mi dewastuje szyjkę

[anulka4771]

I nigdy bym nie pomyslała,pomimo że rodziłam że brocha może się tak rozciągnąć.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

A mój M dostał umowe na stałe

[lijuana]

Napisane przez anulka4771

Filip ważył w 31tc 2,600 więc 1,700 gram proszę się nie martwić


A ten film-hmmm myślałam na początku że ona rodzi jajko

boje się bo gin powiedział ze jest bardzo duza i ze jak cos to będzie cesarka..ehh nie chce

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie wiem, co tam z nas się urodzi, bo ja byłam mała przy porodzie, nie miałam chyba nawet 2,5 kilo (urodziłam się w terminie, po prostu nie urosłam), ale za to mój mąż 3900 Na razie Dawid ma normalną wagę, ale jak pójdzie w ślady męża... Dla mnie najważniejsze jest, żeby się obrócił na czas, a resztą będziemy się przejmować później.

Zresztą i tak waga nie jest chyba aż tak ważna jak stosunek główki do naszych bioder, położne czy tam lekarze mierzą to takim cyrklem - przynajmniej ja tak słyszałam, doświadczone mamusie mogą się lepiej wypowiedzieć pewnie na ten temat

[andzya]

Napisane przez Tacca

Najważniejsze, żeby zdrowe było, a czy długie i chude czy mniejsze i grubiutkie... Nie ma znaczenia.

dokładnie Zresztą w tej kwestii wdaje się w tatusia Mąż jest wysoki i szczupły,więc nie jestem zdziwiona tym faktem

[anulka4771]

Napisane przez lijuana

boje się bo gin powiedział ze jest bardzo duza i ze jak cos to będzie cesarka..ehh nie chce

Mi nikt nie dawał szans na poród sn,każdy mi mówił tzn połozna,gin i lekarze w szpitalu.Bo jestem drobna,biodra wąskie itp i co i urodziłam sn kloca 4400.Łatwo nie było.Najważniejsze aby dziecko było zdrowe reszta to pikuś

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Dziś jest mi wszystko jedno czy sn czy cc aby zdrowe.

[Dasti80]

Napisane przez anulka4771

Filip ważył w 31tc 2,600 więc 1,700 gram proszę się nie martwić

to rzeczywiście duży był

Napisane przez anulka4771

A mój M dostał umowe na stałe

Super
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32858371]Ja nie wiem, co tam z nas się urodzi, bo ja byłam mała przy porodzie, nie miałam chyba nawet 2,5 kilo (urodziłam się w terminie, po prostu nie urosłam), ale za to mój mąż 3900 Na razie Dawid ma normalną wagę, ale jak pójdzie w ślady męża... Dla mnie najważniejsze jest, żeby się obrócił na czas, a resztą będziemy się przejmować później.

Zresztą i tak waga nie jest chyba aż tak ważna jak stosunek główki do naszych bioder, położne czy tam lekarze mierzą to takim cyrklem - przynajmniej ja tak słyszałam, doświadczone mamusie mogą się lepiej wypowiedzieć pewnie na ten temat [/QUOTE]
Heh... ja jestem ciekawa co z nas wyjdzie, tż jest potężny a ja drobna, ale oboje po urodzeniu ważyliśmy niewiele ponad 3kg

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Słyszałam że jak się bierze witaminy w ciąży to dziecko może być większe.

[8ewus8]

Ja na jakimś forum czytałam żeby kupić sobie tantum rosa i rozrobić tę saszetkę w jakiejś butelce ze spryskiwaczem. Mam taką po odżywce radical do włosów i że niby lepiej niż tym całym irygatorem i żeby sobie psikać co jakiś czas. Ten irygator chyba się wkłada głębiej, ale z tego co pisały dziewczyny to jest się tak obolałym że nie ma się ochoty nic tam wkładać. A tak to buteleczkę sobie wystarczy przygotować, wyparzyć i niby się sprawdza. Ja zamierzam właśnie tak zrobić.

[lijuana]

Napisane przez anulka4771

Mi nikt nie dawał szans na poród sn,każdy mi mówił tzn połozna,gin i lekarze w szpitalu.Bo jestem drobna,biodra wąskie itp i co i urodziłam sn kloca 4400.Łatwo nie było.Najważniejsze aby dziecko było zdrowe reszta to pikuś

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Dziś jest mi wszystko jedno czy sn czy cc aby zdrowe.

to podziwiam cię ja wogóle juz popadam w panike przedporodową..bo to pierwsze i wogóle

[anulka4771]

Napisane przez Dasti80

to rzeczywiście duży był

Super


Słyszałam że jak się bierze witaminy w ciąży to dziecko może być większe.

A no był,jak miał 6 m-cy ważył 9600 ale np teraz waży 18kg.
Z młodym w ciąży brałam witaminy,całą ciąże.Teraz nie biore zobaczymy jak to będzie.We wtorek ide na usg.

Nie w środe we wtorek Filip do dentysty.Ach kiedyś mi się to wszystko pomiesza.Dobrze ze kalendarz mi pomaga bo wszystko tam zapisuje.wisi sobie grzecznie w przedpokoju.

[lijuana]

Napisane przez 8ewus8

Ja na jakimś forum czytałam żeby kupić sobie tantum rosa i rozrobić tę saszetkę w jakiejś butelce ze spryskiwaczem. Mam taką po odżywce radical do włosów i że niby lepiej niż tym całym irygatorem i żeby sobie psikać co jakiś czas. Ten irygator chyba się wkłada głębiej, ale z tego co pisały dziewczyny to jest się tak obolałym że nie ma się ochoty nic tam wkładać. A tak to buteleczkę sobie wystarczy przygotować, wyparzyć i niby się sprawdza. Ja zamierzam właśnie tak zrobić.

Tantum rosa można kupic w saszetkach jak piszesz..i dodatkową dużą strzykawkę i sobie robić irygacje ..ja tak robiłam i mozna wtedy sobie polewać na zewnatrz jak i włożyc troszke strzykawki i wstrzykiwac do wewnątrz..