Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010

[megi-megi]

To ja też się chwalę - bilans 2 latka za nami i moje dziecko jest w normie hehe i waży już 12,300 kg

A za 2 tygodnie żłobek - czujecie? Od kwietnia mój mały Miś idzie do żłoba. Prywatnego oczywiście, bo na tym końcu świata jeden państwowy na ponad 100 tys. mieszkańców. Może go tam naprostują

No i dostał na urodziny od mam swoje dorosłe łóżko. Takie: http://allegro.pl/lozko-mlodziezowe-...159279331.html i dzisiaj spał u siebie. Jej - jak pusto w łóżku było bez niego

[Darusiaaaa]

u nas chyba postep mala wola siku i robi kupe ale na duzym kibelku.

[izazula]

Witajcie

Aixa - jak podczytujesz to przekaż Lence życzenie również od nas Zdrówka i radości

Madzia - jak widać konsekwencja zaczyna działać . Brawa dla mamusi choć pewnie jeszcze długa droga

Brawa dla dzieciaczków za nocnikowe postępy a dla mamuś za wytrwałość

Napisane przez libra777

też się zgodzę z Darusią ,dzieci to też ludzie i różne charaktery mają,ja sama też przechodziłam okres buntu dość nieciekawie można powiedzieć i to z grzecznego dziecka co się w szkole dobrze uczyło nagle bum i co tez mógłby ktoś powiedzieć że mnie matka źle wychowała a to nie prawda.


Wiecie co mój tak nie szaleje w domu ,może dlatego że kilka godzin się wyskacze na dworze ,puszczam go na podwórko i tam lata.Przychodzi to jest taki wyciszony i ciągle jeszcze śpi 2 godziny w dzień.
Lato przyjdzie to podejrzewam że już nie będzie spania chyba że na rowerze w foteliku.
Miałam zmieniać fotelik bo myślałam że do tego już Mikołaj za ciężki bo jak go posadziłam to siup cały fotelik na błotniku osiadł,ale tż mi przesunął go trochę do przodu i dorobiła podpórkę więc już nie będzie się tak gibał jak do tej pory ale przynajmniej nie będzie mi co chwila zwisał na kolebo drogi to wiecie jakie u nas nawet nie wiesz kiedy w dziurę trafisz

Co do dzieci to się i zgadzam i nie zgadzam jednocześnie ale jest w tym bardzo dużo racji. Za dużo pisania. Temat na dyskusję "na żywo". Sama widzę jak dziecko było przez kilka lat pod bardzo dużym wpływem matki a teraz im dalej w szkołę tym bardziej matkę i to co mówi ma gdzieś.

To jest właśnie korzyść mieszkania w domu a nie bloku. Sama bym chętnie mojego gnoma wypuściła niech gania. Codziennie czy mi się chce czy nie wychodzimy "na spacer". Od początku roku chodzimy bez wózka, takie wyjście to jakieś 2 godz. (poza czasem mrozu -15 st). Zośka biega, szalej, łazi po kałużach itd. Niestety w żaden sposób po takim wyjściu spać nie chce . Odpocząć i potulić się to tak ale spać zdecydowanie nie. W domu też szaleje na różne sposoby i nic. Cały czas liczę na to że jak przyjdzie cieplejsza pogoda i dłuższe dni to będzie bardziej zmęczona i zaśnie. Nie wiem czy to nie wiara w puklate aniołki bo narazie to skraca też nocny wypoczynek

Napisane przez lindsley

Miałam iść spać godzinę temu ale chciałam skończyć nadrabiać...
Nie było nas od czwartku w domu. Pojechaliśmy do rodziców, trochę żałowałam bo na samym początku auto nam sie popsuło, po naprawie znów się popsuło... i kasa poszła się bujać
A pojechaliśmy bo w ndz miałam urodziny a z rodziny tz tej na miejscu nikt nie pamięta... chciałam żeby ktoś mi życzenia złożył

Spóźnione wszystkiego najlepszego . Dużo zdrowia, radości, fajnej pracy dla Ciebie i Tża

Napisane przez Baobabek

cześćdawno mnie nie czytałyście o tej godzinie co? wpadam, zeby pochwalić się wreszcie jakimiś osiągnieciami mojego dziecka no więc, jak nie gadał tak nie gada, tzn. zaczyna ale po angielsku! w szoku jestem mówi: go mama, go tata, give me, hi, yeah (to mu super wychodzi), soup (jak mamy jeść obiad, to woła sup, sup), dog, cat - chyba tyledodam, ze wszystkie słowa używa świadomie a na pytanie ile masz latek mówi ładnie two
Co do sikania, jak go posadze rano zaraz po spaniu to ładnie zrobi i dumny jest, ale co z tego jak mój ojciec nocnik zabiera i stawia na szafie (mały pokazywał że chce siąść i rajtki sobie ściągał i pieluchę), żeby on nie dostał, bo powiedział, że on nie będzie go wysadzał, bo nie nadążyłby i tym sposobem, moje dziecko jest takie ogłupiałe trochę pod tym względemale od piątku mam wolne (2 dni opieki biorę bo mam bilans i w poniedziałek badania moje na wizytę porobić), i w poniedziałek biorę zwolnienie
Kubuś nadal pięknie je, pięknie pije (niekapki już ze 2 mce temu poszły do lamusa i pije tylko z normalnego plastikowego kubeczka, nie rozlewa nic)do tego nie wyrabiam z kupowaniem soczków z tymbarku i hortexu - ile kupię tyle za dnia potrafi otworzyć i wypić
Powyrastał mi z dnia na dzień z ubrań w rozm. 92 - wszystko praktycznie - bluzki rękawy za krótkie, spodnie za krótkie także dumnie w rozmiar 98 wskoczylismy Nie chce chodzić po domu w kapciach (tych befado), opanował do perfekcji ściąganie ich i rzucanie w kąt i lata w samych rajtach albo na to antypoślizgowe skarpety.
Co do buntu 2 latka - chyba nas ominął nie marudzi, nie wydziwia bardziej niż zwykle, raczej jest grzeczny... ma tylko od kilku donbrych dni etap, że tylko mama i mamajak przychodze ze szkoły to mnie nie odstępuje sikać ze mą idzie, jak mu zniknę z pola widzenia to od razu wrzeszczy za mną i zawodzi aż z płaczu wołając mniefuks, że nie ryczy jak jadę do pracy...
no to chyba na tyle zmykam

Brawa dla Kubusia Widzisz a tak marudziłaś. Nocnik tez opanuje jak juz będziesz w domu i się tym zajmiesz sama.

Baty dla dziadziusia ale to osobny temat i lepiej nie rozwinę

Napisane przez megi-megi

To ja też się chwalę - bilans 2 latka za nami i moje dziecko jest w normie hehe i waży już 12,300 kg

A za 2 tygodnie żłobek - czujecie? Od kwietnia mój mały Miś idzie do żłoba. Prywatnego oczywiście, bo na tym końcu świata jeden państwowy na ponad 100 tys. mieszkańców. Może go tam naprostują

No i dostał na urodziny od mam swoje dorosłe łóżko. Takie: http://allegro.pl/lozko-mlodziezowe-...159279331.html i dzisiaj spał u siebie. Jej - jak pusto w łóżku było bez niego

Niezły bilans

ŻŁobek ? To się będzie działo. Powodzenia i będzie dobrze

U nas też tylko jeden państwowy jest mimo że mieszkańców sporo więcej i jeden prywatny.

Łóżko mi się bardzo podoba. Ma jakieś zabezpieczenie przed wypadnięciem malucha ?

[nataszka25]

Nadrabiałam Was jakiś czas,
Dzięki za przywitanie wszystkim. Zaraz pokazuje swoją pociechę
Żłobek.... kurcze ja jak tak siedze w domu z maludą na myśl o rozstaniu na pare godzin to tak się jakoś smutno robi. Typowe dla mnie

[madziwnia]

Napisane przez izazula

madziwinia ja bym poczekała na duzy stół żeby się nie zniszczyło

Piaskownica super

iza.. jak bede miała stół to babcia nowy zrobi.. bo ten był na duzy stół na ok 8-10 osób.. a juz takiego tołu nie bede miała... wiec piekna narzuta bedzie.. bo to był wzór właściwie na narzute.


Spiesze donieść.. że wczoraj jak Michasia juz leżała w łóżku zawołała siku.. a dzis rano az do 9 pampers był suchy... zawołała siku i sama biegnie do nocnika.. Rewelacja jak dla mnie!!!
Jakos łatwo to nam przychodzi.. bo mam w nosie.. a jak na czymś zależy to nie wychodzi:d.. chyba tak juz jest

[sara 85]

Napisane przez lindsley

Miałam iść spać godzinę temu ale chciałam skończyć nadrabiać...
Nie było nas od czwartku w domu. Pojechaliśmy do rodziców, trochę żałowałam bo na samym początku auto nam sie popsuło, po naprawie znów się popsuło... i kasa poszła się bujać
A pojechaliśmy bo w ndz miałam urodziny a z rodziny tz tej na miejscu nikt nie pamięta... chciałam żeby ktoś mi życzenia złożył

Sara jaką trampolinę w końcu kupiłaś?
Ketchupu Michał jeszcze nie jadł, frytki to może 3-4 i więcej nie chce...

trampolinę kupiłam taką
http://allegro.pl/markowa-trampolina...188895977.html
jeszcze nam nie doszła

spóźnione życzenia- wszystkiego najlepszego

Napisane przez Baobabek

cześć dawno mnie nie czytałyście o tej godzinie co? wpadam, zeby pochwalić się wreszcie jakimiś osiągnieciami mojego dziecka no więc, jak nie gadał tak nie gada, tzn. zaczyna ale po angielsku! w szoku jestem mówi: go mama, go tata, give me, hi, yeah (to mu super wychodzi), soup (jak mamy jeść obiad, to woła sup, sup), dog, cat - chyba tyle dodam, ze wszystkie słowa używa świadomie a na pytanie ile masz latek mówi ładnie two
Co do sikania, jak go posadze rano zaraz po spaniu to ładnie zrobi i dumny jest, ale co z tego jak mój ojciec nocnik zabiera i stawia na szafie (mały pokazywał że chce siąść i rajtki sobie ściągał i pieluchę), żeby on nie dostał, bo powiedział, że on nie będzie go wysadzał, bo nie nadążyłby i tym sposobem, moje dziecko jest takie ogłupiałe trochę pod tym względem ale od piątku mam wolne (2 dni opieki biorę bo mam bilans i w poniedziałek badania moje na wizytę porobić), i w poniedziałek biorę zwolnienie
Kubuś nadal pięknie je, pięknie pije (niekapki już ze 2 mce temu poszły do lamusa i pije tylko z normalnego plastikowego kubeczka, nie rozlewa nic )do tego nie wyrabiam z kupowaniem soczków z tymbarku i hortexu - ile kupię tyle za dnia potrafi otworzyć i wypić
Powyrastał mi z dnia na dzień z ubrań w rozm. 92 - wszystko praktycznie - bluzki rękawy za krótkie, spodnie za krótkie także dumnie w rozmiar 98 wskoczylismy Nie chce chodzić po domu w kapciach (tych befado), opanował do perfekcji ściąganie ich i rzucanie w kąt i lata w samych rajtach albo na to antypoślizgowe skarpety.
Co do buntu 2 latka - chyba nas ominął nie marudzi, nie wydziwia bardziej niż zwykle, raczej jest grzeczny... ma tylko od kilku donbrych dni etap, że tylko mama i mama jak przychodze ze szkoły to mnie nie odstępuje sikać ze mą idzie, jak mu zniknę z pola widzenia to od razu wrzeszczy za mną i zawodzi aż z płaczu wołając mnie fuks, że nie ryczy jak jadę do pracy...
no to chyba na tyle zmykam

dla Kubusia
Zosia też z dnia na dzien wyrosła z większości ubrań, w czwartek mam zamiar jechać na zakupy

Napisane przez anakazar

O!

W boti jest kupiłam.Nina ma rozmiar 23,a szczupłej stopy po mamusi to ona nie ma

widziałam te trampeczki, ale u nas już rozmiarów nie było. Kupiłaś coś jeszcze Ninie fajnego? ja w czwartek mam zamiar jechać na zakupy

Aixa- Wszystkiego najlepszego dla Lenki-

[madziwnia]

Napisane przez nataszka25

Nadrabiałam Was jakiś czas,
Dzięki za przywitanie wszystkim. Zaraz pokazuje swoją pociechę
Żłobek.... kurcze ja jak tak siedze w domu z maludą na myśl o rozstaniu na pare godzin to tak się jakoś smutno robi. Typowe dla mnie

Jaka laleczka słodka!!
A z rozstaniem mam to samo... teraz musze zacząc praktyki w przedszkolu 70h i to jakies 3-4 tygodnie wyjdzie.. zalezy po ile godzin dziennie beda chcieli.. i bede musiała ją zostawić

Dziewczyny takie ramki będe robiła Michalinie http://alezabawki.co/montessori-premium/praktyczne
bedzie miała tabliczki z zamkiem guzikami, sznurówkami itd.. bedzie mogła sobie ćwiczyć mama szyje i babcia to wyjdzie duzo taniej a T. mi ramki zrobi

[nataszka25]

Napisane przez agnieszka09

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KALINKI I LENKI ZYCZY CIOCIA AGA KARINKA I ADRIANEK:roza :

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

MACHAJ swietne zdjecia.tort wyglada super.Kalina wygladalajak modeleczka a ostatie zdjecie rewelac ja



MADZIWNIA zakochalam sie w tej kapiecudo



NATASZKA witaj nie znajdziesz wateczku styczen-luty bo mamusie zrezygnowaly z watku publicznego i pisza tylko w klubie zamknietym

To Ci mamy, skoro poszły do zamkniętego to nie żałuje, gdzie widzicie te zdjęcia o których piszesz?
Narazie jest mi ciężko bo w ogóle nie jestem w temacie, pewnie troszkę to potrwa zanim się wdrąże ale będe wytrwale nadrabiać
No i dzięki z góry za wyrozumiałość

[madziwnia]

My mamy wysokie trampki z Adidaska ale za małe.. wiec je na All opchnę a te sa dośc fajne.. chyba.. wizulanie mi sie podobaja
jeszcze sa turkusowe http://allegro.pl/wiosna-2012-sliczn...195721075.html

[nataszka25]

Napisane przez madziwnia

Jaka laleczka słodka!!
A z rozstaniem mam to samo... teraz musze zacząc praktyki w przedszkolu 70h i to jakies 3-4 tygodnie wyjdzie.. zalezy po ile godzin dziennie beda chcieli.. i bede musiała ją zostawić

Dziewczyny takie ramki będe robiła Michalinie http://alezabawki.co/montessori-premium/praktyczne
bedzie miała tabliczki z zamkiem guzikami, sznurówkami itd.. bedzie mogła sobie ćwiczyć mama szyje i babcia to wyjdzie duzo taniej a T. mi ramki zrobi

Dziękuje. Myszka Miki to jej totalny fiś. Wszędzie musi mieć myszkę, na piżamce, w ręce, bajki ponagrywane, już umie je na pamięć, tańczy z nimi razem na koncu.
Teraz pomału mówi o bajce DORA.... Wasze dzieci też już tak pięknie rządzą co chcą oglądać, co ubrać...?
Moja paskuda mała jak rano chce ją ubrać a ma gorszy humorek to działa na nią tylko to że założe jej rajstopy z myszką miki wtedy jest ok.......

[monka23]

Napisane przez Baobabek

cześć dawno mnie nie czytałyście o tej godzinie co? wpadam, zeby pochwalić się wreszcie jakimiś osiągnieciami mojego dziecka no więc, jak nie gadał tak nie gada, tzn. zaczyna ale po angielsku! w szoku jestem mówi: go mama, go tata, give me, hi, yeah (to mu super wychodzi), soup (jak mamy jeść obiad, to woła sup, sup), dog, cat - chyba tyle dodam, ze wszystkie słowa używa świadomie a na pytanie ile masz latek mówi ładnie two
Co do sikania, jak go posadze rano zaraz po spaniu to ładnie zrobi i dumny jest, ale co z tego jak mój ojciec nocnik zabiera i stawia na szafie (mały pokazywał że chce siąść i rajtki sobie ściągał i pieluchę), żeby on nie dostał, bo powiedział, że on nie będzie go wysadzał, bo nie nadążyłby i tym sposobem, moje dziecko jest takie ogłupiałe trochę pod tym względem ale od piątku mam wolne (2 dni opieki biorę bo mam bilans i w poniedziałek badania moje na wizytę porobić), i w poniedziałek biorę zwolnienie
Kubuś nadal pięknie je, pięknie pije (niekapki już ze 2 mce temu poszły do lamusa i pije tylko z normalnego plastikowego kubeczka, nie rozlewa nic )do tego nie wyrabiam z kupowaniem soczków z tymbarku i hortexu - ile kupię tyle za dnia potrafi otworzyć i wypić
Powyrastał mi z dnia na dzień z ubrań w rozm. 92 - wszystko praktycznie - bluzki rękawy za krótkie, spodnie za krótkie także dumnie w rozmiar 98 wskoczylismy Nie chce chodzić po domu w kapciach (tych befado), opanował do perfekcji ściąganie ich i rzucanie w kąt i lata w samych rajtach albo na to antypoślizgowe skarpety.
Co do buntu 2 latka - chyba nas ominął nie marudzi, nie wydziwia bardziej niż zwykle, raczej jest grzeczny... ma tylko od kilku donbrych dni etap, że tylko mama i mama jak przychodze ze szkoły to mnie nie odstępuje sikać ze mą idzie, jak mu zniknę z pola widzenia to od razu wrzeszczy za mną i zawodzi aż z płaczu wołając mnie fuks, że nie ryczy jak jadę do pracy...
no to chyba na tyle zmykam

W koncu mama zadowolona , moze za duzo angielskiego mu puszczalas i dlatgo tak milczal musial przetrawic co nieco. Przewaznie dzieci dwu, 3 jezyczne pozniej mowia . Na nocnik bedziesz wysadzac juz na wolnym tydzien w ta czy tamta nie zawazy wiec sie tym nie przejmuj. Dziadkowi sie nie chce , co sie dziwic chlop to chlop.

Napisane przez anakazar

O!
To może wstawiłaś o godzinie kiedy ja już spałam
Mała na spacery i do spania ma pampersa.I raczej na zmianę się się nie zanosi,bo pamki po nocy zlane.Zrobi się cieplej na dworze to już ją zaczne w majtkach puszczać

Oj tam o jtam, byly przez kilka dni .

Napisane przez megi-megi

To ja też się chwalę - bilans 2 latka za nami i moje dziecko jest w normie hehe i waży już 12,300 kg

A za 2 tygodnie żłobek - czujecie? Od kwietnia mój mały Miś idzie do żłoba. Prywatnego oczywiście, bo na tym końcu świata jeden państwowy na ponad 100 tys. mieszkańców. Może go tam naprostują

No i dostał na urodziny od mam swoje dorosłe łóżko. Takie: http://allegro.pl/lozko-mlodziezowe-...159279331.html i dzisiaj spał u siebie. Jej - jak pusto w łóżku było bez niego

Milam pytac czy masz jakies zabezpieczenie czy spi bez?

Napisane przez madziwnia

Spiesze donieść.. że wczoraj jak Michasia juz leżała w łóżku zawołała siku.. a dzis rano az do 9 pampers był suchy... zawołała siku i sama biegnie do nocnika.. Rewelacja jak dla mnie!!!
Jakos łatwo to nam przychodzi.. bo mam w nosie.. a jak na czymś zależy to nie wychodzi:d.. chyba tak juz jest

super , ale fajnie. Tez mi sie wydaje ze jak nie ma cisnienia na cos to inaczej szybciej to idzie, albopoprostu jest mniej stresu z tym zwiazanego i czlowiek tak sie tym nie przejmuje.

Nataszka jaka ona szlicznotka taka mala slodzinka , jeszcze z ta myszka to juz wogole rozczula , bym ja za te policzki wytarmosilam .S wietna jest , kiedy robisz drugie?

[izazula]

monka - tak mi się przypomniało że niedawno pytałaś o coś osłonowego przy lekach p/bólowych. Nie wiem czy już się zaopatrzyłaś ale mozesz brać obojętnie co byle jako substancja czynna było pantoprazol, omeprazol albo lanzoprazol. Nie wiem jakie nazwy handlowe są w Londynowie ale u PL może to być np. Polprazol, Lanzul, Zalanzo, Omeprazol (teraz niektóre sprzedają bez rezepty). Swoją drogą to doktor powinien Ci zalecić jakiś środek osłonowo przy takich lekach

[nataszka25]

Napisane przez monka23

W koncu mama zadowolona , moze za duzo angielskiego mu puszczalas i dlatgo tak milczal musial przetrawic co nieco. Przewaznie dzieci dwu, 3 jezyczne pozniej mowia . Na nocnik bedziesz wysadzac juz na wolnym tydzien w ta czy tamta nie zawazy wiec sie tym nie przejmuj. Dziadkowi sie nie chce , co sie dziwic chlop to chlop.


Oj tam o jtam, byly przez kilka dni .



Milam pytac czy masz jakies zabezpieczenie czy spi bez?



super , ale fajnie. Tez mi sie wydaje ze jak nie ma cisnienia na cos to inaczej szybciej to idzie, albopoprostu jest mniej stresu z tym zwiazanego i czlowiek tak sie tym nie przejmuje.

Nataszka jaka ona szlicznotka taka mala slodzinka , jeszcze z ta myszka to juz wogole rozczula , bym ja za te policzki wytarmosilam .S wietna jest , kiedy robisz drugie?

Jejciu ona mi narazie wystrcza za dwie, za każdy razem jak mój mąż pyta małej czy chce braciszka to ona mówi NIEEE, mam 26 lat, mooże za rok
A teraz maluda biega po pokoju z mikrofonem i śpiewa... mieć tu takie dwa

[izazula]

Napisane przez nataszka25

Nadrabiałam Was jakiś czas,
Dzięki za przywitanie wszystkim. Zaraz pokazuje swoją pociechę
Żłobek.... kurcze ja jak tak siedze w domu z maludą na myśl o rozstaniu na pare godzin to tak się jakoś smutno robi. Typowe dla mnie

Słodka myszka

[lindsley]

Baobabek dla Kubusia
Kiedy idziesz na L4?

Napisane przez izazula

Spóźnione wszystkiego najlepszego . Dużo zdrowia, radości, fajnej pracy dla Ciebie i Tża

Dziękuję Oj jakby fajnie bylo żeby jakakolwiek praca była... Coś może by było, wujek koleżanki ma pytać swojego szefa, ale daleko jest i dojazd na jedną zmiane niemożliwy. Jeśli często nie bedzie ta zmiana to jakoś na początku pomęczymy się i będę musiała Michała budzić o 4 rano i zawozić tz. Jeśli sie uda dostać mu te prace...

Napisane przez nataszka25

Nadrabiałam Was jakiś czas,
Dzięki za przywitanie wszystkim. Zaraz pokazuje swoją pociechę
Żłobek.... kurcze ja jak tak siedze w domu z maludą na myśl o rozstaniu na pare godzin to tak się jakoś smutno robi. Typowe dla mnie

Śliczna dziewczynka

Napisane przez madziwnia

Spiesze donieść.. że wczoraj jak Michasia juz leżała w łóżku zawołała siku.. a dzis rano az do 9 pampers był suchy... zawołała siku i sama biegnie do nocnika.. Rewelacja jak dla mnie!!!
Jakos łatwo to nam przychodzi.. bo mam w nosie.. a jak na czymś zależy to nie wychodzi:d.. chyba tak juz jest

Napisane przez sara 85

trampolinę kupiłam taką
http://allegro.pl/markowa-trampolina...188895977.html
jeszcze nam nie doszła

spóźnione życzenia- wszystkiego najlepszego

Dziękuję

Dla nas za duża trampolina. Jak Misiek uzbiera kasę w urodziny to kupimy na pół ze szwagierką... ale tę 2.4m chyba.

U nas sprawy nocnikowe jeszcze gorzej w weekend. Tzn z siku wpadek coraz mniej ale Misiek wstrzymywał kupę 2 dni (odkąd wołał że "idzie"), umęczyliśmy się wszyscy strasznie.

[nataszka25]

Może tu ją lepiej widać.
A propo jej fiska to tu jej torcik na urodzinki 2.

[monka23]

Napisane przez izazula

monka - tak mi się przypomniało że niedawno pytałaś o coś osłonowego przy lekach p/bólowych. Nie wiem czy już się zaopatrzyłaś ale mozesz brać obojętnie co byle jako substancja czynna było pantoprazol, omeprazol albo lanzoprazol. Nie wiem jakie nazwy handlowe są w Londynowie ale u PL może to być np. Polprazol, Lanzul, Zalanzo, Omeprazol (teraz niektóre sprzedają bez rezepty). Swoją drogą to doktor powinien Ci zalecić jakiś środek osłonowo przy takich lekach

Wiesz co mi sie kodeina pomylila z ketanolem a przy ketanolu powinno sie brac cos oslonowego. Podobno przy kodeinie nie, wiec nic nie kupilam . Nie wiem nie wiem powinnam jednak kupic? Kiedys od dentystki dostalam ketanol to mowie zeby mi dala cososlonowego, powiedziala zeby kupic dicaflor ten probiotyk , to chyba zle mi powiedziala. Wieczorem poczytam moze o tym , i sprawdze te nazy ktore podalas bo nie wiem co to jest.

Napisane przez nataszka25

Jejciu ona mi narazie wystrcza za dwie, za każdy razem jak mój mąż pyta małej czy chce braciszka to ona mówi NIEEE, mam 26 lat, mooże za rok
A teraz maluda biega po pokoju z mikrofonem i śpiewa... mieć tu takie dwa

hehe nie boj nic, moj tz lata i namawia mnie juz na 3 . Koljenych 3 lat w domu niechce siedziec, bo potem juz do roboty nie pojde, nikt mnie nie przyjmie. Wiec powiedzialm zeby sobie znalazl inna do robienia, tylko gwarancji nie dostanie ze beda taki super jak ma ze mna Tak zeby trzymal swojego zwierzaka w spodniach .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Wiesz co mi sie kodeina pomylila z ketanolem a przy ketanolu powinno sie brac cos oslonowego. Podobno przy kodeinie nie, wiec nic nie kupilam . Nie wiem nie wiem powinnam jednak kupic? Kiedys od dentystki dostalam ketanol to mowie zeby mi dala cososlonowego, powiedziala zeby kupic dicaflor ten probiotyk , to chyba zle mi powiedziala. Wieczorem poczytam moze o tym , i sprawdze te nazy ktore podalas bo nie wiem co to jest.




hehe nie boj nic, moj tz lata i namawia mnie juz na 3 . Koljenych 3 lat w domu niechce siedziec, bo potem juz do roboty nie pojde, nikt mnie nie przyjmie. Wiec powiedzialm zeby sobie znalazl inna do robienia, tylko gwarancji nie dostanie ze beda taki super jak ma ze mna Tak zeby trzymal swojego zwierzaka w spodniach .

No sprytne podejscie, mojego męza wiecej nie ma jak jest wiec dla niego jest kolorowo jesli chodzi o wychowanie maludy, ja znam już obie strony macierzyństwa

[nataszka25]

Nie dodało chyba wczesniej

[machaj]

Napisane przez monka23

to chyba mam lepiej bo tescowej w domu nie posiadam

Ciekawe czy bylby lepszy jakbys zrobila biszkopty a nie te maslane , nawet nie wiem co to hehe i dac inna mase .
Libra moze poradzis ? Biszkopt udalby sie w takich kolorkach ? i jaka mase do tego , zeby nie zamulila, a byla lekka . No chyba ze taka z torebki smietankowa wymieszana z galaretka ? Nic innego mi nie przychodzi do glowy.
Bardzo mi sie podoba, taki kolorowy .

http://tsumikowkuchni.blogspot.com/2...zowy-tort.html
nie wiem czy dasz rade przekroić na pół blaty.. bo one dość cienkie są! lepiej kup 2ga tortownice.. albo kup jednorazowe... w polsce ich nie widziałam ale na moichwypiekach.pl kobietka używała jednorazowych.
a barwnik najlepiej w żelu! tak wyczytałam na necie że te w proszku i pynie się nie nadają.. ja mam wiltona tez z angli wieć powinnaś coś znaleźć
aa i ja kupiłam tylko złóty czerwony i niebieski reszte mieszałam

Napisane przez libra777

Haha czyli podpuszczasz mnie z racuchami tak samo jak z naleśnikami musisz sama wyczuć ile czego ,o dawno nie było u mnie racuchów może zrobię w tym tygodniu.
Masa z bitej smietany i mascarpone to po prostu ubijasz śmietanę z śmietan-fixem i mieszasz delikatnie! z serkiem i dosypujesz ewentualnie cukru pudru tyle ile ci pasuje.
Serka mascarpone lepiej nie miksować bo się robi wodnisty dlatego trzeba wymieszać delikatnie

no wiesz co!! fix do śmietany! ja bez niczego ubijałam.. śmietana 30% z biedronki i cukier puder... a później wrzuciłam do tego serek i też zmiksowałam bo nie wiedziałam że coś się może zrobić z serkiem i całe szczęście nic się nie zrobiło

Napisane przez Baobabek

cześć dawno mnie nie czytałyście o tej godzinie co? wpadam, zeby pochwalić się wreszcie jakimiś osiągnieciami mojego dziecka no więc, jak nie gadał tak nie gada, tzn. zaczyna ale po angielsku! w szoku jestem mówi: go mama, go tata, give me, hi, yeah (to mu super wychodzi), soup (jak mamy jeść obiad, to woła sup, sup), dog, cat - chyba tyle dodam, ze wszystkie słowa używa świadomie a na pytanie ile masz latek mówi ładnie two
Co do sikania, jak go posadze rano zaraz po spaniu to ładnie zrobi i dumny jest, ale co z tego jak mój ojciec nocnik zabiera i stawia na szafie (mały pokazywał że chce siąść i rajtki sobie ściągał i pieluchę), żeby on nie dostał, bo powiedział, że on nie będzie go wysadzał, bo nie nadążyłby i tym sposobem, moje dziecko jest takie ogłupiałe trochę pod tym względem ale od piątku mam wolne (2 dni opieki biorę bo mam bilans i w poniedziałek badania moje na wizytę porobić), i w poniedziałek biorę zwolnienie
Kubuś nadal pięknie je, pięknie pije (niekapki już ze 2 mce temu poszły do lamusa i pije tylko z normalnego plastikowego kubeczka, nie rozlewa nic )do tego nie wyrabiam z kupowaniem soczków z tymbarku i hortexu - ile kupię tyle za dnia potrafi otworzyć i wypić
Powyrastał mi z dnia na dzień z ubrań w rozm. 92 - wszystko praktycznie - bluzki rękawy za krótkie, spodnie za krótkie także dumnie w rozmiar 98 wskoczylismy Nie chce chodzić po domu w kapciach (tych befado), opanował do perfekcji ściąganie ich i rzucanie w kąt i lata w samych rajtach albo na to antypoślizgowe skarpety.
Co do buntu 2 latka - chyba nas ominął nie marudzi, nie wydziwia bardziej niż zwykle, raczej jest grzeczny... ma tylko od kilku donbrych dni etap, że tylko mama i mama jak przychodze ze szkoły to mnie nie odstępuje sikać ze mą idzie, jak mu zniknę z pola widzenia to od razu wrzeszczy za mną i zawodzi aż z płaczu wołając mnie fuks, że nie ryczy jak jadę do pracy...
no to chyba na tyle zmykam

aż miło się czyta! i gratuluje nocnikowania... widzisz to moja tylko taka niekumata! dalej w pampucha wali... a maruda straszna ostatnio;/

Napisane przez nataszka25

Nadrabiałam Was jakiś czas,
Dzięki za przywitanie wszystkim. Zaraz pokazuje swoją pociechę
Żłobek.... kurcze ja jak tak siedze w domu z maludą na myśl o rozstaniu na pare godzin to tak się jakoś smutno robi. Typowe dla mnie

śliczna mini także.. (skąd macie? też chciałam małej kupić a u nas nie ma;/)

Napisane przez madziwnia

Jaka laleczka słodka!!
A z rozstaniem mam to samo... teraz musze zacząc praktyki w przedszkolu 70h i to jakies 3-4 tygodnie wyjdzie.. zalezy po ile godzin dziennie beda chcieli.. i bede musiała ją zostawić

70h?? ty nie narzekaj! ja mam 175!!;/ też nie wiem co zrobię z małą.. z teściową jej nie zostawię a do mamy nie będę jej codziennie wozić... myślę o żłobku.. nawet niedaleko mamy prywatny...

Napisane przez nataszka25

Dziękuje. Myszka Miki to jej totalny fiś. Wszędzie musi mieć myszkę, na piżamce, w ręce, bajki ponagrywane, już umie je na pamięć, tańczy z nimi razem na koncu.
Teraz pomału mówi o bajce DORA.... Wasze dzieci też już tak pięknie rządzą co chcą oglądać, co ubrać...?
Moja paskuda mała jak rano chce ją ubrać a ma gorszy humorek to działa na nią tylko to że założe jej rajstopy z myszką miki wtedy jest ok.......

kala rano woła 'chce miki!' (czyli klub przyjaciół MM) jak jej włączam to woła 'nie chce miki chce dore!' i tak co jakiś czas chce inna baje oglądać... wczoraj nawet teletubisie oglądała... po dość długiej przerwie
co do ubrania to jeszcze nie wybrzydza.. czasami coś jej nie pasuje ale ogólnie to nie... z jedzeniem to samo... jak jest głodna to powie...

Napisane przez nataszka25

Jejciu ona mi narazie wystrcza za dwie, za każdy razem jak mój mąż pyta małej czy chce braciszka to ona mówi NIEEE, mam 26 lat, mooże za rok
A teraz maluda biega po pokoju z mikrofonem i śpiewa... mieć tu takie dwa

no to jesteśmy z tego samego rocznika mi też kala jak na razie wystarcza.. szczególnie nocą.. jakbyśmy co najmniej 2ke mieli;/ a skąd jesteście??

[Baobabek]

Napisane przez lindsley

Baobabek dla Kubusia
Kiedy idziesz na L4?


Dziękuję Oj jakby fajnie bylo żeby jakakolwiek praca była... Coś może by było, wujek koleżanki ma pytać swojego szefa, ale daleko jest i dojazd na jedną zmiane niemożliwy. Jeśli często nie bedzie ta zmiana to jakoś na początku pomęczymy się i będę musiała Michała budzić o 4 rano i zawozić tz. Jeśli sie uda dostać mu te prace...

Śliczna dziewczynka






Dziękuję

Dla nas za duża trampolina. Jak Misiek uzbiera kasę w urodziny to kupimy na pół ze szwagierką... ale tę 2.4m chyba.

U nas sprawy nocnikowe jeszcze gorzej w weekend. Tzn z siku wpadek coraz mniej ale Misiek wstrzymywał kupę 2 dni (odkąd wołał że "idzie"), umęczyliśmy się wszyscy strasznie.

chyba od 20ego, w pon mam wizyte to chyba wezmę l4

[nataszka25]

Napisane przez machaj

http://tsumikowkuchni.blogspot.com/2...zowy-tort.html
nie wiem czy dasz rade przekroić na pół blaty.. bo one dość cienkie są! lepiej kup 2ga tortownice.. albo kup jednorazowe... w polsce ich nie widziałam ale na moichwypiekach.pl kobietka używała jednorazowych.
a barwnik najlepiej w żelu! tak wyczytałam na necie że te w proszku i pynie się nie nadają.. ja mam wiltona tez z angli wieć powinnaś coś znaleźć
aa i ja kupiłam tylko złóty czerwony i niebieski reszte mieszałam



no wiesz co!! fix do śmietany! ja bez niczego ubijałam.. śmietana 30% z biedronki i cukier puder... a później wrzuciłam do tego serek i też zmiksowałam bo nie wiedziałam że coś się może zrobić z serkiem i całe szczęście nic się nie zrobiło



aż miło się czyta! i gratuluje nocnikowania... widzisz to moja tylko taka niekumata! dalej w pampucha wali... a maruda straszna ostatnio;/


śliczna mini także.. (skąd macie? też chciałam małej kupić a u nas nie ma;/)


70h?? ty nie narzekaj! ja mam 175!!;/ też nie wiem co zrobię z małą.. z teściową jej nie zostawię a do mamy nie będę jej codziennie wozić... myślę o żłobku.. nawet niedaleko mamy prywatny...



kala rano woła 'chce miki!' (czyli klub przyjaciół MM) jak jej włączam to woła 'nie chce miki chce dore!' i tak co jakiś czas chce inna baje oglądać... wczoraj nawet teletubisie oglądała... po dość długiej przerwie
co do ubrania to jeszcze nie wybrzydza.. czasami coś jej nie pasuje ale ogólnie to nie... z jedzeniem to samo... jak jest głodna to powie...



no to jesteśmy z tego samego rocznika mi też kala jak na razie wystarcza.. szczególnie nocą.. jakbyśmy co najmniej 2ke mieli;/ a skąd jesteście??

Myszke kupiliśmy w Ostrowie myszkę u mnie w miescie tez ciezko o cokolwiek z miki, w Galerii, w Poznaniu jest ich bardzo dużo, jestem z wielkopolski, nie daleko Kalisza
u mnie też rano miki ciągle wzywana, mała przynosi pilot i mam jej wlaczyc, z rozkazem "Mama wlacz myka miki i idz mleko zrob tam!" doslownie, maz sie zawsze ze mnie smieje ze tak mna rzadzi maluszek hehe
Na mikołaja dostała interaktywną myszkę miki i spiewamy teraz razem z miki ( wkleiła bym link bo nie wiem czy wiecie o co chodzi ale już się boje bo już raz dostałam ostrzezenie za podpis, nie wiedzialam ze podpis ze jest sie konsultantka jest zabroniony, no juz wiem)

[blistex]

spóźnione życzonka dla wszystkich 2 latków

Nataszka fajnie, że do nas dołączyłaś, a mała śliczna

Madziwnia my mieliśmy takie trampki jak z twojego ostatniego linka w zeszłym roku, ale ubrałam Juli tylko raz na stopę, bo koślawiła nóżkę, tam jest miękki zapiętek. my też mamy te z Adidasa, co pokazywałaś i czekają na cieplusie dni sa rewelacyjne
daj znać jaki rozmiar bucika nosi ten Twój chrześniak, bo ja mam bardzo duzo butów po Juleczce, większość uniwersalna i chętnie Ci podeślę jakieś dla niego.

Ja Juli duzo butów kupuję, bo czasem wchodząc do sklepu, lub na allegro nie moge się oprzeć, i tak kupowałam przez całą zimę na wiosnę i lato i wczoraj jak wyszperałam z szafy wszystkie na wiosne, to okazało się, że ma 2 pary półbutów, 2 pary trampek takich ocieplanych, 2 pary takich cienkich, 6 par balerinek, 2 pary kozaczków ażurowych i jeszcze wczoraj zamówiłam jej < zanim wypakowałam te z szafy> treki do chodzenia po górach teraz poszukuje jakąś fajna kurteczkę najlepiej 4w1

u nas dzisiaj pierwszy dzień w przedszkolu bez płaczu, ale moje dziecko zostało przekupione przez Panią cymbałkami
za to muszę ją pochwalić jak rano wstała, to i wczoraj i dzisiaj oddała mi smoczka i mówi: " mociuś jest dla dzidziusiów do spania, zostanie w łóźku"" w pźećkolku nie wolno mieć mocia"
no i co tam Pani ładnie bez śpi, a w domu za chiny ludowe nie chce go oddać i co ja mam zrobić

w niedzielę miałyśmy kupkową wpadkę bobek wypadł nogawką getrów jak szła po schodach do domu, dobrze, że nie gdzieś w miejscu publicznym hehe ale potrafi w nocy między 2.30 a 4.15 obudzic się poprosic o nocnik i sisia albo kupkę robi wolę chyba żeby robiła do nocnika, niz mam jej pampery przebierać, no ale nadal w przedszkolku chodzi w pampersie, mimo, że jest często wysadzana. No i od niedzieli w domu nie użyłyśmy ani jednego pampersika jestem z niej bardzo dumna

[pl_madzia]

Nataszka córeczkę masz prześliczną

Machaj wszystkie rady Twoje sobię biorę do serca, niestety już 10 min temu zamówiłam barwniki w proszku, bo takie były w przepisie co znalazłam. Zakochałam się w tym torcie to też muszę mieć
Tak sobie myślałam że jak na biszkopcie będę jednak robiła, to lepiej zamiast mąki przennej ziemniaczaną, bo wtedy bielszy biszkopt, i fajnie powinien wyglądać z tymi barwnikami Ile na taki tort będe potrzebowała śmietany i tego serka?Bo ja nigdy nie robiłam sama kremu, tylko takie budyniowe, czy serników na zimno

Dzisiaj trzeci dzień mój syn normalnie się na spacerze się zachowywał. Wiecie jaki komfort, choć i tak mam po tych kilku miesiącach taką traumę, że ze strachem wychodzę Nawet sam się uparł żeby w cantrum miasta lampe osikaćWięc nie musiałam go namawiać.
A ja sobie z moim grzecznym dzieckiem nawet zakupy zrobiłam Mam nowe spodnie i pasek do nich, koszulkę do biegania, i stanik. Wszystko z rozmiarem trafione.

Teraz mam pytanie do mam które mają styczność ze starszymi dziećmi. Chcę Eryka zabrać na kręgle. On w czerwcu będzie miał 8 lat. Uwielbiam kręgle, nie mam z kim na nie iść, bo koleżanki oczywiście wszystkie zajęte, a tz szkoda gadać.
Wogle mój tz ostatnio myśli że wystarczy ze mi koperte przyniesie i już będę miała na niego maślane oczy, a ja głupia baba chcę z nim czas spędzaćWięc dzisiaj kawkę zamiast z nim w pokoju, wypiłam sobie w towarzystwie dokarmianych rybek w akwarium
Jak kobiety nie mają problemów to muszą sobie coś stworzyć

[izazula]

Napisane przez monka23

Wiesz co mi sie kodeina pomylila z ketanolem a przy ketanolu powinno sie brac cos oslonowego. Podobno przy kodeinie nie, wiec nic nie kupilam . Nie wiem nie wiem powinnam jednak kupic? Kiedys od dentystki dostalam ketanol to mowie zeby mi dala cososlonowego, powiedziala zeby kupic dicaflor ten probiotyk , to chyba zle mi powiedziala. Wieczorem poczytam moze o tym , i sprawdze te nazy ktore podalas bo nie wiem co to jest.


.

Nie wiem gdzie się kodeina jest rozkłada ? Napewno nie działa zbyt dobrze na żołądek. Przy ketonalu czyli leku z grupy NLPZ konieczne jest coś mocniejszego niż probiotyk bo Ci rozwali żołądek i wogóle. Kodeina też nie brzmi dobrze więc ja bym tez coś mocniejszego wzięła. Ludzie się czasem dziwią skąd mają wrzody a tak naprawdę to nawet zwykłe leki p/bólowe bez recepty mogą człowieka wykończyć. Poczytaj koniecznie

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Nataszka córeczkę masz prześliczną

Machaj wszystkie rady Twoje sobię biorę do serca, niestety już 10 min temu zamówiłam barwniki w proszku, bo takie były w przepisie co znalazłam. Zakochałam się w tym torcie to też muszę mieć
Tak sobie myślałam że jak na biszkopcie będę jednak robiła, to lepiej zamiast mąki przennej ziemniaczaną, bo wtedy bielszy biszkopt, i fajnie powinien wyglądać z tymi barwnikami Ile na taki tort będe potrzebowała śmietany i tego serka?Bo ja nigdy nie robiłam sama kremu, tylko takie budyniowe, czy serników na zimno

Dzisiaj trzeci dzień mój syn normalnie się na spacerze się zachowywał. Wiecie jaki komfort, choć i tak mam po tych kilku miesiącach taką traumę, że ze strachem wychodzę Nawet sam się uparł żeby w cantrum miasta lampe osikaćWięc nie musiałam go namawiać.
A ja sobie z moim grzecznym dzieckiem nawet zakupy zrobiłam Mam nowe spodnie i pasek do nich, koszulkę do biegania, i stanik. Wszystko z rozmiarem trafione.

Teraz mam pytanie do mam które mają styczność ze starszymi dziećmi. Chcę Eryka zabrać na kręgle. On w czerwcu będzie miał 8 lat. Uwielbiam kręgle, nie mam z kim na nie iść, bo koleżanki oczywiście wszystkie zajęte, a tz szkoda gadać.
Wogle mój tz ostatnio myśli że wystarczy ze mi koperte przyniesie i już będę miała na niego maślane oczy, a ja głupia baba chcę z nim czas spędzaćWięc dzisiaj kawkę zamiast z nim w pokoju, wypiłam sobie w towarzystwie dokarmianych rybek w akwarium
Jak kobiety nie mają problemów to muszą sobie coś stworzyć

Rozbawiłaś mnie z tą lampą Kurcze moja Amelia siusiać nie chce na nocnik, sygnalizuje wszystko ale jak na nocnik sadzam to ucieka, jak tylkozrobi sie delikatnie cieplej to biore się za nią konkretnie.

[pl_madzia]

Napisane przez nataszka25

Rozbawiłaś mnie z tą lampą Kurcze moja Amelia siusiać nie chce na nocnik, sygnalizuje wszystko ale jak na nocnik sadzam to ucieka, jak tylkozrobi sie delikatnie cieplej to biore się za nią konkretnie.

Z chłopakami pod tym względem prościej. Bo wystarczy siusiaka wyciągnąć i nie zmarznie tyłek. Starszy synek to u dziadka miał misje że musi wszystkie iglaki podlać, śmiechu przy tym było bo on zamiast to jakoś dyskretnie to rozebrany po kostki do pach
Zawsze łatwo namówić na nasikanie na mrówkę czy lampę

[izazula]

Napisane przez pl_madzia

Dzisiaj trzeci dzień mój syn normalnie się na spacerze się zachowywał. Wiecie jaki komfort, choć i tak mam po tych kilku miesiącach taką traumę, że ze strachem wychodzę Nawet sam się uparł żeby w cantrum miasta lampe osikaćWięc nie musiałam go namawiać.
A ja sobie z moim grzecznym dzieckiem nawet zakupy zrobiłam Mam nowe spodnie i pasek do nich, koszulkę do biegania, i stanik. Wszystko z rozmiarem trafione.

Teraz mam pytanie do mam które mają styczność ze starszymi dziećmi. Chcę Eryka zabrać na kręgle. On w czerwcu będzie miał 8 lat. Uwielbiam kręgle, nie mam z kim na nie iść, bo koleżanki oczywiście wszystkie zajęte, a tz szkoda gadać.
Wogle mój tz ostatnio myśli że wystarczy ze mi koperte przyniesie i już będę miała na niego maślane oczy, a ja głupia baba chcę z nim czas spędzaćWięc dzisiaj kawkę zamiast z nim w pokoju, wypiłam sobie w towarzystwie dokarmianych rybek w akwarium
Jak kobiety nie mają problemów to muszą sobie coś stworzyć

No proszę pełnia minęła, mały załapał że mama rządzi

Kręgle to super pomysł . Tylko dla dobrego obrazu mamy zamiast piwa pijemy wodę mineralną . Pewnie jak sami pojedziecie to i tak nie możesz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

A my powinnyśmy już być na dworze a Zosia nie chce sikać a bez tego nie wyjdziemy

[nataszka25]

Napisane przez pl_madzia

Z chłopakami pod tym względem prościej. Bo wystarczy siusiaka wyciągnąć i nie zmarznie tyłek. Starszy synek to u dziadka miał misje że musi wszystkie iglaki podlać, śmiechu przy tym było bo on zamiast to jakoś dyskretnie to rozebrany po kostki do pach
Zawsze łatwo namówić na nasikanie na mrówkę czy lampę

To jest to właśnie, jest frajda. Moja to już się wstydzi, jak ma gołą dupke a ktoś wejdzie to masakra

[sara 85]

Napisane przez lindsley

Dla nas za duża trampolina. Jak Misiek uzbiera kasę w urodziny to kupimy na pół ze szwagierką... ale tę 2.4m chyba.

U nas sprawy nocnikowe jeszcze gorzej w weekend. Tzn z siku wpadek coraz mniej ale Misiek wstrzymywał kupę 2 dni (odkąd wołał że "idzie"), umęczyliśmy się wszyscy strasznie.

u tego sprzedawcy co podałam linka ma tanie trampoliny i z drabinkami, możesz sobie popatrzeć

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Nataszka - Amelka prześliczna

Madzia z jakiej strony zamawiałaś barwniki? kurde śliczny jest ten tort ale boje się że mi nie wyjdzie;/