Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-11, 12:49   #4441
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Tak, chodzilo mi o ogolny nastroj Ostatnio mialas bardzo widoczny pms zreszta jak ja

No to faktycznie poszalalas, ale tak to jest jak cos zostaje

Nie wiem co kupic przyjaciolce na urodziny kurcze.. Kupilam olej z vatiki migdalowy, tzn kupie w poniedzialek i cos jeszcze chce. Ona tez zaraz po mnie zaczela olejowac i moze cos do wlosow..a moze cos innego.. musze przypomniec czego jeszcze potrzebuje..
No, całe szczęście, że pmsy mijają

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam, że dziwne to jest, że w tym tygodniu NIC nie ćwiczyłam (bo ani basen, ani zumba, ani squash ani nic), a waga sporo spadła

Mischi, dajże spokój, to nie chodzi o to, że nie lubię komuś przyznawać racji, po prostu napisałam, że spadło i tyle Ja się cieszę z tego, już nawet nie pamiętałam, że mówiłaś, że spadnie

Dzisiaj się nie ważyłam, bo nie chcę sobie zepsuć dobrego humoru po wczorajszej wadze i rocznicy.
W sumie nie zjadłam dużo wczoraj, więc może źle by nie było, ale wolę nie ryzykować, bo deser był kaloryczny

I. Płatki z mlekiem
II. Kiwi, jabłko, mały kawałek 'tiramisu'
III. Kromka ciemnego chleba z szynką, pomidor, parówka
IV. Grillowany filet z kurczaka z odrobina sera żoltego, ananasem i żurawiną i na deser 1,5 naleśnika z truskawkami i serkiem mascarpone z bitą śmietaną; wino.

IV posiłek to oczywiście TŻ robił. No normalnie powiem Wam, że jestem pod wrażeniem, bo on nie umie gotować, a zrobił coś tak boskiego Mama mu wcześniej troszkę pomagała (naleśniki smazyla), ale całą resztę sam zrobił, słodziak
I wywalił rodziców z domu Duuuży plus No i dostałam jeszcze piękną bransoletkę
Mmm, pysznie! U nas czasami się robi takiego fileta z ananasem, serem żółtym i papryką, a nie żurawiną, same pyszności I super, że TŻ się tak postarał

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Czyli nie było zaręczyn No ale i tak widzę, że wieczór udany

Ja wczoraj spędziłam dosłownie 3/4 dnia w kuchni Ledwo się wyrobiłam ze wszystkim przed gośćmi, ale wyszło naprawdę super Wszyscy wszystko chwalili także spoko Oczywiście zapomniałam zrobić zdjęcia całego tortu, obfociłam tylko to co dzisiaj zostało Połowa tortu poszła w świat, tzn porozdawałam gościom, żeby nas w domu nie kusiło

Waga poranna 73,6 - bałam się, że zobaczę jakieś 75 po tym weekendzie Od piątku wzrost 0,4 więc naprawdę ok. A teraz zmykam biegać
Mmm, ale smakowicie to wygląda! Babeczki, no i te migdały na cieście... mniam!

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Nie, nie oświadczył się, to akurat wiedziałam
Chociaż powiedział, że miał przez pewien czas dylemat i się zastanawiał

Tort piękny Babeczki też!
Przynajmniej nadal będziesz czekać na niespodziankę Mój zapał Luby wczoraj trochę zgasił, ale się śmiał przy tym... Jednak wiem, że w takim razie póki co nie mam się za bardzo co nastawiać :P Bo zaczęłam mu masować plecy przy tv i powiedziałam, że jak kiedyś będę zarabiać to mu kupię jakiś kupon na masaż w spa... a on na to, że powiedziałby coś, ale że będę zła, ale mówił to z uśmiechem, więc nalegałam a on powiedział, że jak zacznie zarabiać to mi kupi pierścionek No ale mam nadzieję, że wykombinuje coś wcześniej
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 13:42   #4442
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hehe, dzięki za komplementy Zaczynam wierzyć w swój talent cukierniczy

Właśnie wróciłam z biegania, ak wieje, że myślałam, że mi urwie głowę No ale 8km w godzinkę zaliczone

Teraz prysznic i może obiad A po południu chcę TŻta wyciągnąć na spacer jeszcze
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 18:03   #4443
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

gohs, ładnie z tym bieganiem
Talent cukienriczy masz na pewno!

An - powiedz mu niech już oszczędza

My też byliśmy na spacerze i na zakupach

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Zakochałam się w dietetyczniesiostro
Teraz mnie kusi żeby upiec cytrynowe: http://dietetyczniesiostro.blogspot....-bez-maki.html
Albo zrobić pianki: http://dietetyczniesiostro.blogspot....ankalight.html

Kurczę, strasznie fajne przepisy, można zjeść coś słodkiego, a jednak dietetycznie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 20:49   #4444
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
gohs, ładnie z tym bieganiem
Talent cukienriczy masz na pewno!

An - powiedz mu niech już oszczędza

My też byliśmy na spacerze i na zakupach

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Zakochałam się w dietetyczniesiostro
Teraz mnie kusi żeby upiec cytrynowe: http://dietetyczniesiostro.blogspot....-bez-maki.html
Albo zrobić pianki: http://dietetyczniesiostro.blogspot....ankalight.html

Kurczę, strasznie fajne przepisy, można zjeść coś słodkiego, a jednak dietetycznie
Heh, no czasami mam ochotę, tym bardziej że kiedyś w ciągu 3 miesięcy potrafił wydać kilkaset złotych na DVD (na szczęście okazało się to być jednorazowym "wybrykiem"), ale teraz nie kupuje niemal nic dla siebie to mu truć nie będę, no i obiecałam sobie już nic nie wspominać sama z siebie o pierścionku... Tym bardziej, że kiedyś użył "groźby", że dostanę, jak przestanę o tym mówić :P

Przepisy świetne, ja będę musiała kiedyś jeszcze raz usiąść i porządnie poprzeglądać tą stronę. W przyszły weekend może zrobię ciasto fasolowe, które tak chwaliłaś

A u mnie dziś znów folgowanie, trzeci dzień z rzędu... Jadłospisu nawet nie będę pisać, bo nie był zbyt dietetyczny, no ale tragedii i tak nie ma - zjadłam ok 2000 kcal, zawsze mogło być gorzej :P I tak jestem z siebie dumna, bo jak Luby zajadał chipsy polskie smaki - szynka (taka pyszna seria z Biedronki :P), to ja posłusznie wcinałam jogurcik i winogrona :P Zawaliłam "tylko" kilkoma czekoladkami i pizzą na kolację (3/4 takiej małej, co kupuje się zamrażaną).
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 20:55   #4445
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Ojj, An, nieładnie, nieładnie
Pizza na kolację

Odnośnie pizzy, to ja chcę przyszlą sobotę Bo mam urodziny i będę robić wtedy

Ha, wolne jutro mam No ale zamiast na zajęcia jadę na pogrzeb, przynajmniej dziadek nie będzie musiał prowadzić. Umarł ojciec mojej cioci, co pod nami mieszkała całe lata no i wypada mi iść. A że dziadek średnio się czuje jeśli chodzi o jazdę autem po mieście, no to moim autem pojedziemy, jeszcze mamę weźmiemy.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:19   #4446
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

No ja w końcu dzisiaj też niefajnie dietowo
1. jajecznica na szynce
2. roladka z kurczaka, sałata
3. dwie babeczki, kawałek tortu
4. garść chipsów Lay's Prosto z pieca
5. szynka z rokpolem zapiekana w cieście francuskim

No i do tego 8,5km biegu i jakieś pół godziny spaceru
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:02   #4447
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Fakt, kalorycznie sporo, ale bieg zaliczony, to też ładnie
Kurczę, 8.5km to sporo biegasz, podziwiam

Ja w końcu dzisiaj tak:

I. Płatki z mlekiem
II. Gulasz z kaszą
III. 3 bit
IV. Jajecznica na szynce z zieloną cebulką, 2 wasy

Nie dramat, ale i nie jakoś ekstra ładnie.
Do tego spacer i zakupy.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 16:35   #4448
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Heloł Wam

No, ten tydzień zaczynam z bardzo brzydką wagą - 73,8 Ociężała się czuję jak słoń po tym weekendzie, ale o dziwo humor mam dobry Dzisiaj już jestem w 100% grzeczna, piję duuużo wody i herbat, jem zdrowo i niedużo Planuję też poćwiczyć z hantlami dzisiaj (TŻ dostał na urodziny ), ale to później

A co tam u Was??
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 17:11   #4449
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Ja po weekendzie masakryczna nadwyżka 1,6kg.
Ale dzisiaj idę na zumbę, jutro na cardio, w pt lub weekend mam w planach basen
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-12, 21:11   #4450
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ojj, An, nieładnie, nieładnie
Pizza na kolację

Odnośnie pizzy, to ja chcę przyszlą sobotę Bo mam urodziny i będę robić wtedy

Ha, wolne jutro mam No ale zamiast na zajęcia jadę na pogrzeb, przynajmniej dziadek nie będzie musiał prowadzić. Umarł ojciec mojej cioci, co pod nami mieszkała całe lata no i wypada mi iść. A że dziadek średnio się czuje jeśli chodzi o jazdę autem po mieście, no to moim autem pojedziemy, jeszcze mamę weźmiemy.
No wiem, że nieładnie, ale to w sumie chyba druga dopiero rozpusta w przeciągu ostatnich 2 miesięcy :P W środę się okaże, czy odpokutuję ją nadwyżką, czy może jednak coś spadnie...

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Heloł Wam

No, ten tydzień zaczynam z bardzo brzydką wagą - 73,8 Ociężała się czuję jak słoń po tym weekendzie, ale o dziwo humor mam dobry Dzisiaj już jestem w 100% grzeczna, piję duuużo wody i herbat, jem zdrowo i niedużo Planuję też poćwiczyć z hantlami dzisiaj (TŻ dostał na urodziny ), ale to później

A co tam u Was??
Jak teraz już jesteś grzeczna, to waga na pewno będzie łaskawsza Poza tym też podziwiam Cię za te biegowe dystanse, 8,5km - wow!

Ja wróciłam dziś od Lubego, ciche dni mu w niedzielę minęły, więc weekend jednak bardzo pozytywny. Ale tak mi się nie chce wracać na uczelnię... Dziś już byłam na 1 zajęciach, a od jutra do czwartku całodzienne maratony (środa do 21...) :/ Poza tym u Lubego taka piękna pogoda, a w Krakowie plucha i ohyda... No ale w piątek znów Luby przyjedzie, więc znów zaczynam żyć dewizą "byle do piątku"

U mnie dziś już ładnie, z kaloriami dość nieźle, źle tylko, że nie zjadłam obiadu :P
1. Jogurt Fantazja i 2 krążki ryżowe
2. Batonik musli
3. Bułka z ziarnami z szynką, serem i pomidorem
4. Jedna czekoladka z brandy (wyliczyłam wczoraj, że ma ok. 37kcal )
5. Jajecznica z 2 jajek na cebulce i 2 wasy z masłem
6. Jedno Rafaello
Z ćwiczeń uda, brzuch i ramiona (wszędzie mam zakwasy, zawsze mnie to cieszy ), plank dziś odpuściłam (pod pretekstem braku czasu, a to najmniej czasochłonne ćwiczenie, no ale... :P). Poza tym u Lubego ćwiczyłam te 3 dni bez maty i mnie jeden konkretny kręg w kręgosłupie strasznie boli...

Ja chcę już piąąąąąteeeeeek...

Edytowane przez Anesthesia
Czas edycji: 2012-03-12 o 21:12
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 10:21   #4451
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość

U mnie dziś już ładnie, z kaloriami dość nieźle, źle tylko, że nie zjadłam obiadu :P
1. Jogurt Fantazja i 2 krążki ryżowe
2. Batonik musli
3. Bułka z ziarnami z szynką, serem i pomidorem
4. Jedna czekoladka z brandy (wyliczyłam wczoraj, że ma ok. 37kcal )
5. Jajecznica z 2 jajek na cebulce i 2 wasy z masłem
6. Jedno Rafaello
Z ćwiczeń uda, brzuch i ramiona (wszędzie mam zakwasy, zawsze mnie to cieszy ), plank dziś odpuściłam (pod pretekstem braku czasu, a to najmniej czasochłonne ćwiczenie, no ale... :P). Poza tym u Lubego ćwiczyłam te 3 dni bez maty i mnie jeden konkretny kręg w kręgosłupie strasznie boli...

Ja chcę już piąąąąąteeeeeek...
No nie wiem czy tak ładnie, strasznie dużo cukru tu widzę

Moje wczorajsze:
1. wasy z szynką i ogórkiem
2. musli z jogurtem
3. placki z serka wiejskiego
4. roladka z kurczaka, warzywa na parze
5. wasy z szynką i ogórkiem
Do tego 20min ćwiczeń z hantlami, bardzo fajny zestaw znalazłam na youtube, taki na całe ciało http://www.youtube.com/watch?v=i44V0...ure=plpp_video Strasznie brzydka jest ta dziewczyna co stoi na wprost, ale ćwiczenia fajne

Waga poranna 73,5 - liczyłam na trochę większy spadek No ale spada, a to najważniejsze

Dzisiaj siedzę w domu, bo się z tą pracą jeszcze nie dogadałam... Wkurza mnie już ten facet W planach mam pranie, pisanie planu pracy mgr (jutro mam spotkanie z promotorem) i może bieganie jak się trochę rozpogodzi. A jak nadal będzie brzydko to pewnie ćwiczenia z move
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 13:28   #4452
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Po tych 3 latach na watku tym i poprzednim naszym czuje sie teraz jakbym z nim nie miala nic wspolnego.. nie chce mi sie juz tu byc.. Zawsze mowilam ze nawet jak juz ktos od nas schudnie to zeby mimo wszystko zostal i dalej rozmawial o diecie,utrzymaniu czy nawet zyciu codziennym. A ja juz chyba nie potrafie..
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 13:59   #4453
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Po tych 3 latach na watku tym i poprzednim naszym czuje sie teraz jakbym z nim nie miala nic wspolnego.. nie chce mi sie juz tu byc.. Zawsze mowilam ze nawet jak juz ktos od nas schudnie to zeby mimo wszystko zostal i dalej rozmawial o diecie,utrzymaniu czy nawet zyciu codziennym. A ja juz chyba nie potrafie..

Co Ci? Nie chcesz nas już? Chodzi ogólnie o dietowanie, czy o samo forum??
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 14:32   #4454
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Mischi, ale mi ostatnio też nie idzie (w zasadzie od dluższego czasu), a przecież mimo to jestem ciągle z Wami.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 14:32   #4455
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość

Co Ci? Nie chcesz nas już? Chodzi ogólnie o dietowanie, czy o samo forum??
Ogolnie o wszystko i nic jakos obco mi,czuje ze mnie duzo omija a ja teraz nie mam do tego glowy.. Chcialabym kazdej odpisywac na to co napisze, interesowac sie mowic o tym ale nie mam veny..

Juz 3 tygodnie nie jem slodyczy ale chce sobie zrobic na dwa dni dyspense na urodziny, bo jutro obchodze z przyjaciolka a prawdziwe z Tz we czwartek i chce zjesc ta czekolade bo od kilku dni mi sie caly czas chce.. ale z drugiej strony boje sie ze sie objem, bo ostatnio na diecie nie jestem ale nie objadam sie, wage zobacze dopiero za kilka dni bo w koncu dostalam @ wczoraj.

A i chyba zaczynam prace w biurze nieruchomosci jako agent.. Wprawdzwie tylko na prowizje ale moze cos sie uda sprzedac.. No i naucze sie czegos nowego przez ten okres studiow.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć







Edytowane przez mischievous
Czas edycji: 2012-03-13 o 14:35
mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 14:42   #4456
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

A i ja wczoraj:

I. Płatki z mlekiem
II. Mały kawałek szarlotki*
III. Spaghetti pełoniziarniste + sos carbonara light
IV. Serek homo naturalny

+ zumba

*zła jestem, bo mama wie, że jestem na diecie, a upiekła szarlotkę Trochę niefajnie, tym bardziej, że ja ostatnio zrobiłam tiramisu, więc było ciasto ostatnio. A ona mówi, że upiekła, bo jej się nudziło.
Na szczęście był dziadek,TŻ i szarlotki już nie ma.

Idę dzisiaj na cardio-odchudzanie. Ciekawe co to za twór

Mischi, ale przecież nie musisz odpisywać każdej z osobna i na każdy post. Można sobie podczytywać i napisać chociaż parę słów co u nas słychać.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 14:45   #4457
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Ogolnie o wszystko i nic jakos obco mi,czuje ze mnie duzo omija a ja teraz nie mam do tego glowy.. Chcialabym kazdej odpisywac na to co napisze, interesowac sie mowic o tym ale nie mam veny..

Juz 3 tygodnie nie jem slodyczy ale chce sobie zrobic na dwa dni dyspense na urodziny, bo jutro obchodze z przyjaciolka a prawdziwe z Tz we czwartek i chce zjesc ta czekolade bo od kilku dni mi sie caly czas chce.. ale z drugiej strony boje sie ze sie objem, bo ostatnio na diecie nie jestem ale nie objadam sie, wage zobacze dopiero za kilka dni bo w koncu dostalam @ wczoraj.

A i chyba zaczynam prace w biurze nieruchomosci jako agent.. Wprawdzwie tylko na prowizje ale moze cos sie uda sprzedac.. No i naucze sie czegos nowego przez ten okres studiow.
To pewnie tylko przesilenie wiosenne Zrób sobie luzik urodzinowy, odpocznij, nie przejmuj się dietą - po prostu ciesz się dobrymi, smacznymi rzeczami No i pracę masz, trzeba się cieszyć A to, że nie nadążasz z forum wszystkie Ci wybaczamy, wiemy przecież, że masz ostatnio sporo na głowie

Ja od rana niby miałam dobry humor, ale już mi przeszło Oddzwonił koleś z firmy i od przyszłego tygodnia zaczynam pracę w biurze. Prawie 3/4 etatu za 900zł No ale lepsze to niż nic.. W międzyczasie będę szukać dalej. Do tego zaczynam się stresować magisterką, jutro spotkanie z promotorem, poza tym mam się przepisać na inne, niefajne seminarium

No ale póki co, idę biegać
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 14:57   #4458
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
A i ja wczoraj:

I. Płatki z mlekiem
II. Mały kawałek szarlotki*
III. Spaghetti pełoniziarniste + sos carbonara light
IV. Serek homo naturalny

+ zumba

*zła jestem, bo mama wie, że jestem na diecie, a upiekła szarlotkę Trochę niefajnie, tym bardziej, że ja ostatnio zrobiłam tiramisu, więc było ciasto ostatnio. A ona mówi, że upiekła, bo jej się nudziło.
Na szczęście był dziadek,TŻ i szarlotki już nie ma.

Idę dzisiaj na cardio-odchudzanie. Ciekawe co to za twór

Mischi, ale przecież nie musisz odpisywać każdej z osobna i na każdy post. Można sobie podczytywać i napisać chociaż parę słów co u nas słychać.
Dobrze, ze nie uleglas pokusie i inni zajeli sie szarlotka

Ale ja lubie napisac cos do kazdego z osobna, zeby nawiazywac kontakt i "nie zapomniec o nikim".. tylko teraz jakos tak nie mam zupelnie ochoty na nic.

Gohs mam nadzieje, ze jednak docenia Twoja prace i zaproponuja Ci lepsza kase, zeby nie stracic tak dobrego pracownika

Poluzuje troche, zjem cos slodkiego.. moze cos sie zmieni. A ja pewnie w weekend dopiero przysiade do mgr i zostanie mi tydzien o jaaa..
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 15:24   #4459
syynia
Raczkowanie
 
Avatar syynia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 33
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Hejka moje doszłe kruszynki nie było mnie tu bardzo długo z różnych względów ,a to nauka ,brak czasu dla siebie , znajomi itd. Wpadłam się pochwalic ;d wczoraj na wadze ujrzałam 68,8 kg:O byłam w kompletnym szoku Schudłam już łącznie od stycznia 16,7 kg;o Jeszcze 10kilosków i będzie dobrze;d
syynia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 15:36   #4460
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Dobrze, ze nie uleglas pokusie i inni zajeli sie szarlotka

Ale ja lubie napisac cos do kazdego z osobna, zeby nawiazywac kontakt i "nie zapomniec o nikim".. tylko teraz jakos tak nie mam zupelnie ochoty na nic.

Gohs mam nadzieje, ze jednak docenia Twoja prace i zaproponuja Ci lepsza kase, zeby nie stracic tak dobrego pracownika

Poluzuje troche, zjem cos slodkiego.. moze cos sie zmieni. A ja pewnie w weekend dopiero przysiade do mgr i zostanie mi tydzien o jaaa..
Mischi, zrób jak ja - na zły humor najlepsze bieganie Właśnie wróciłam po 4km w ostrym tempie i od razu mi lepiej

Cytat:
Napisane przez syynia Pokaż wiadomość
Hejka moje doszłe kruszynki nie było mnie tu bardzo długo z różnych względów ,a to nauka ,brak czasu dla siebie , znajomi itd. Wpadłam się pochwalic ;d wczoraj na wadze ujrzałam 68,8 kg:O byłam w kompletnym szoku Schudłam już łącznie od stycznia 16,7 kg;o Jeszcze 10kilosków i będzie dobrze;d
No naprawdę, fantastycznie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 15:40   #4461
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez syynia Pokaż wiadomość
Hejka moje doszłe kruszynki nie było mnie tu bardzo długo z różnych względów ,a to nauka ,brak czasu dla siebie , znajomi itd. Wpadłam się pochwalic ;d wczoraj na wadze ujrzałam 68,8 kg:O byłam w kompletnym szoku Schudłam już łącznie od stycznia 16,7 kg;o Jeszcze 10kilosków i będzie dobrze;d
pieknie, brawo

u mnie same bloto do okola
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 16:00   #4462
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Synia, pięknie! Gratulacje
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 16:56   #4463
syynia
Raczkowanie
 
Avatar syynia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 33
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Słoneczka wiem ,że jest ciężko. Wiem jak to jest usiąśc z całą michą przed tv do tego cola w łapie oglądac i jeśc Wiem przez co przechodzicie ... Przecież też tak robiłam.Uświadomiłam sobie w końcu ,że tak nie może wyglądac moje życie, przecież nie tego chcę... wyglądac jak słoniątko i nie miec wystarczającej pewności siebie. Nie możecie się poddawac ,choc wiem,że jest ciężko...Naprawdę wiem. Uwielbiałam słodycze ,codziennie jadłam po 2 snickersy chipsy rogaliki drożdżówki..byłam łakomczuszkiem.To tylko jedzenie. Pozwolicie ,by miało nad wami kontrolę?Nie można do tego dopuścic. WIERZĘ W WAS I NIE PODDAWAC MI SIĘ ,SŁYSZYCIE ?! BO BĘDĄ KLAPSY NA GOŁY TYŁEK !
Pomyślcie sobie i powiedzcie sobie w myślach : przez powiedzmy 17 lat siedziałam z dupą ,jadłam , żarłam wręcz i stałam się małym słoniątkiem a teraz w zaledwie kilka miesięcy mogę ,to odpracowac i przebolec....Jeśli naprawdę czegoś chcesz ,to na pewno tego dokonasz , NA PEWNO. To jest nasze życie ,poważnie się zastanówcie ,czy chcecie ,by wyglądało tak jak dotychczas? Nie! chcecie zmian dlatego tu jesteście. NIE WOLNO WAM SIĘ PODDAC,SŁYSZYCIE? Obiecajcie mi ,że nie będzie grzeszków.!
syynia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 17:15   #4464
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez syynia Pokaż wiadomość
Słoneczka wiem ,że jest ciężko. Wiem jak to jest usiąśc z całą michą przed tv do tego cola w łapie oglądac i jeśc Wiem przez co przechodzicie ... Przecież też tak robiłam.Uświadomiłam sobie w końcu ,że tak nie może wyglądac moje życie, przecież nie tego chcę... wyglądac jak słoniątko i nie miec wystarczającej pewności siebie. Nie możecie się poddawac ,choc wiem,że jest ciężko...Naprawdę wiem. Uwielbiałam słodycze ,codziennie jadłam po 2 snickersy chipsy rogaliki drożdżówki..byłam łakomczuszkiem.To tylko jedzenie. Pozwolicie ,by miało nad wami kontrolę?Nie można do tego dopuścic. WIERZĘ W WAS I NIE PODDAWAC MI SIĘ ,SŁYSZYCIE ?! BO BĘDĄ KLAPSY NA GOŁY TYŁEK !
Pomyślcie sobie i powiedzcie sobie w myślach : przez powiedzmy 17 lat siedziałam z dupą ,jadłam , żarłam wręcz i stałam się małym słoniątkiem a teraz w zaledwie kilka miesięcy mogę ,to odpracowac i przebolec....Jeśli naprawdę czegoś chcesz ,to na pewno tego dokonasz , NA PEWNO. To jest nasze życie ,poważnie się zastanówcie ,czy chcecie ,by wyglądało tak jak dotychczas? Nie! chcecie zmian dlatego tu jesteście. NIE WOLNO WAM SIĘ PODDAC,SŁYSZYCIE? Obiecajcie mi ,że nie będzie grzeszków.!
Prawda, prawda Ja generalnie od jakiegoś czasu już jestem bardzo pozytywnie nastawiona do zdrowego jedzenia i w tygodniu nawet mnie nie ciągnie do słodyczy itd. Wiadomo, w weekendy gorzej
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 17:19   #4465
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Ja też jestem pozytywnie nastawiona
Aczkolwiek nie powiem, zniechęca mnie mały spadek wagi
No i to, że miałam luźny weekend i wróciło to, co spadło, bo 1,5kg.
Wkurza mnie to, że nie można sobie pozwolić na odrobinkę zapomnienia, bo już dodatkowe kg na wadze
A tu w sobotę urodziny, w kolejnym tygodniu TŻ piecze kopiec kreta dla mnie no i potem waga jest jaka jest. Aczkolwiek nie powiem, jem o niebo lepiej niż kiedyś, dużo mniej słodyczy, no a przede wszystkim ruszam się 300x więcej niż kiedyś.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 20:21   #4466
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
No nie wiem czy tak ładnie, strasznie dużo cukru tu widzę

Moje wczorajsze:
1. wasy z szynką i ogórkiem
2. musli z jogurtem
3. placki z serka wiejskiego
4. roladka z kurczaka, warzywa na parze
5. wasy z szynką i ogórkiem
Do tego 20min ćwiczeń z hantlami, bardzo fajny zestaw znalazłam na youtube, taki na całe ciało http://www.youtube.com/watch?v=i44V0...ure=plpp_video Strasznie brzydka jest ta dziewczyna co stoi na wprost, ale ćwiczenia fajne

Waga poranna 73,5 - liczyłam na trochę większy spadek No ale spada, a to najważniejsze

Dzisiaj siedzę w domu, bo się z tą pracą jeszcze nie dogadałam... Wkurza mnie już ten facet W planach mam pranie, pisanie planu pracy mgr (jutro mam spotkanie z promotorem) i może bieganie jak się trochę rozpogodzi. A jak nadal będzie brzydko to pewnie ćwiczenia z move
W porównaniu do weekendu to był ładny jadłospis Wiem, że dużo cukru, ale ja jednak nie zwracam za dużej uwagi na składniki typu cukry, białka, węglowodany (choć staram się), a bardziej na kalorie i pod tym kątem było ok

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Ogolnie o wszystko i nic jakos obco mi,czuje ze mnie duzo omija a ja teraz nie mam do tego glowy.. Chcialabym kazdej odpisywac na to co napisze, interesowac sie mowic o tym ale nie mam veny..

Juz 3 tygodnie nie jem slodyczy ale chce sobie zrobic na dwa dni dyspense na urodziny, bo jutro obchodze z przyjaciolka a prawdziwe z Tz we czwartek i chce zjesc ta czekolade bo od kilku dni mi sie caly czas chce.. ale z drugiej strony boje sie ze sie objem, bo ostatnio na diecie nie jestem ale nie objadam sie, wage zobacze dopiero za kilka dni bo w koncu dostalam @ wczoraj.

A i chyba zaczynam prace w biurze nieruchomosci jako agent.. Wprawdzwie tylko na prowizje ale moze cos sie uda sprzedac.. No i naucze sie czegos nowego przez ten okres studiow.
Nie ma sensu robić czegoś, na co nie ma się ochoty, więc rozumiem, jeśli zrezygnujesz... jednak na pewno będzie szkoda, bo mimo iż na wątku jestem dopiero kilkanaście dni, to jednak jak zabraknie choć jednej osoby, wydaje mi się, że wątek obumrze śmiercią naturalną. Może po prostu zafunduj sobie trochę przerwy, odpoczynku? Nikt nie będzie miał pretensji, jak nie będziesz "osobiście" odpisywała na każdy wpis
Gratuluję pracy, wg mnie to jest dobra opcja - kasa może wpaść, a doświadczenie też się bardzo liczy.

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
To pewnie tylko przesilenie wiosenne Zrób sobie luzik urodzinowy, odpocznij, nie przejmuj się dietą - po prostu ciesz się dobrymi, smacznymi rzeczami No i pracę masz, trzeba się cieszyć A to, że nie nadążasz z forum wszystkie Ci wybaczamy, wiemy przecież, że masz ostatnio sporo na głowie

Ja od rana niby miałam dobry humor, ale już mi przeszło Oddzwonił koleś z firmy i od przyszłego tygodnia zaczynam pracę w biurze. Prawie 3/4 etatu za 900zł No ale lepsze to niż nic.. W międzyczasie będę szukać dalej. Do tego zaczynam się stresować magisterką, jutro spotkanie z promotorem, poza tym mam się przepisać na inne, niefajne seminarium

No ale póki co, idę biegać
Ech, u mnie tak samo :P Wczoraj miałam dobry humor i myślałam, że w końcu mi dołek przeszedł, ale niestety nie. Już trzeci tydzień mnie trzyma, Mama nawet zaczęła się martwić i powiedziała, że coś trzeba z tym zrobić...

Cytat:
Napisane przez syynia Pokaż wiadomość
Hejka moje doszłe kruszynki nie było mnie tu bardzo długo z różnych względów ,a to nauka ,brak czasu dla siebie , znajomi itd. Wpadłam się pochwalic ;d wczoraj na wadze ujrzałam 68,8 kg:O byłam w kompletnym szoku Schudłam już łącznie od stycznia 16,7 kg;o Jeszcze 10kilosków i będzie dobrze;d
Gratuluję! Jak utrzymasz takie tempo to jeszcze naprawdę chwila i będziesz już miała to odchudzanie z głowy

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Prawda, prawda Ja generalnie od jakiegoś czasu już jestem bardzo pozytywnie nastawiona do zdrowego jedzenia i w tygodniu nawet mnie nie ciągnie do słodyczy itd. Wiadomo, w weekendy gorzej
Ja też się z tym zgadzam! O ile ze sprawami bardziej prywatnymi może moje nastawienie nie jest mega pozytywne, o tyle złapałam mega bakcyla w kwestii zdrowego jedzenia i ćwiczeń, co mnie cieszy Tylko powolny spadek mnie trochę dobija, ale w końcu każdy spadek lepszy od zastoju lub nadwyżki.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Dzisiejszy jadłospis:
1. Musli z jogurtem brzoskwiniowym
2. Kawa z CoffeeHeaven, bo byłam z przyjaciółką, ale wcześniej specjalnie obczajałam ich kalkulator kalorii i wzięłam jak najlepszą opcję, czyli "kosztowało" mnie to ok. 60kcal
3. Risotto z kurczakiem (duszony)
4. Jedno Rafaello
5. 4 wasy z fetą i pieczoną papryką w sosie vinegret

Jestem z siebie dumna
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 20:27   #4467
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

An, ładnie dzisiaj

Ja dziś:
I. Owsianka z kakaem i cynamonem
II. Jabłko, 2 kiwi, jogurt pitny 0%
III. Zupa pomidorowa, 1 naleśnik z twarogiem
IV. Właśnie myślę, co by tu zjeść. Zjadłabym jajecznicę, ale nie chce mi się robić, więc pewnie stanie na serku homo naturalnym

I miałam iść na to cardio dziś i nie poszłam Położyłam się na chwilę i mi się przysnęło, a jak się obudziłam, to już było za późno żeby się zbierać

Ale przebiegłam sobie dzisiaj kawałek żeby zobaczyć czy kondycja choć minimalnie lepsza i biegłam 2" bez przerwy, a to dużo, bo jak przed zimą biegaliśmy z TŻtem to za pierwszym razem nawet 30' to był problem
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 20:36   #4468
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Dziękuję U Ciebie też bardzo ładnie, a jajecznica to znów nie tyle roboty, więc może warto zjeść coś ciepłego?

Z bieganiem fajnie, ja czekam na mojego SA i lepszą pogodę, żeby ewentualnie zacząć biegać, ale myślę, że z tego i tak na razie zrezygnuję i ruszę pod koniec marca ze shredem...

A propos, u mnie dziś standardowo - brzuch (w sumie 125 powtórzeń) i uda (w sumie 70 powtórzeń).

A jutro ważenie, ciekawe, co takiego waga mi pokaże... Obawiam się, że pierwszy raz od początku odchudzania nie zobaczę spadku przez to weekendowe folgowanie

Edytowane przez Anesthesia
Czas edycji: 2012-03-13 o 20:37
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 20:54   #4469
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Wiem, że nieduzo roboty, ale jakoś mi się nie chce
Poza tym powinnam jeszcze sałatkę gyros zrobić żeby jutro sobie na uczelnię zabrać (9-19:30 ) ale też mi się nie chce
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-13, 21:11   #4470
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Wiem, że nieduzo roboty, ale jakoś mi się nie chce
Poza tym powinnam jeszcze sałatkę gyros zrobić żeby jutro sobie na uczelnię zabrać (9-19:30 ) ale też mi się nie chce
No jeśli chodzi o robienie posiłków do zabrania na uczelnię też często mnie niemoc ogarnia... Ja miałam jutro siedzieć cały dzień, ale odwołali mi dwa zajęcia, więc na szczęście wychodzi całkiem nieźle i na obiad uda mi się do domu skoczyć A na uczelnię najczęściej sobie robię makaron lub kuskus z warzywami na patelnię (moje ulubione to "po włosku" z Biedronki), polecam.
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.