Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[happy_eve]

Witam się i ja.
Na razie bardzo nieśmiało - czekam na wyniki bety (będą jutro). Dzisiaj testowałam, w dniu spodziewanej @ i ta druga kreska jakaś taka niewyraźna, ale jest
Jeśli się potwierdzi, to udałoby nam się w 2cs
Trochę się martwię, bo nie mam praktycznie żadnych objawów - nawet bolących cycków :-P

[natalia_b]

Napisane przez Today_Tommorow

Natalia spostrzegawcza jestes, czy mieszkalas tu kiedys ?

Nie mieszkałam...na innym wątku, w którym się udzielam jest kilka dziewczyn z Anglii...stąd wiem jak to wygląda

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez happy_eve

Witam się i ja.
Na razie bardzo nieśmiało - czekam na wyniki bety (będą jutro). Dzisiaj testowałam, w dniu spodziewanej @ i ta druga kreska jakaś taka niewyraźna, ale jest
Jeśli się potwierdzi, to udałoby nam się w 2cs
Trochę się martwię, bo nie mam praktycznie żadnych objawów - nawet bolących cycków :-P

Ja też nie miałam...dopiero teraz powoli aktywuje mi się wszystko

[kaaamila1]

Witam nowe mamusie !
Fajnie, że jest nas już coraz więcej

Ja nie mam zgagi, ale czuje jak jelita mi pracują

No i umówiłam się dzisiaj do lekarza na 20.03. Może troszeczkę za szybko, ale mam nadzieje, że już coś będzie widac

Ja mojemu szefowi zamierzam powiedziec o ciąży jak już usłyszę serduszko. Przyznam szczerzę, że to mnie stresuje najbardziej, ponieważ mój szef uważa, że ja jako 24 letnia kobieta nie powinnam jeszcze myślec o dzieciach. Tak za 4-5 lat owszem, ale teraz to Więc się trochę zdziwi..

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

[happy_eve]

Napisane przez natalia_b

Ja też nie miałam...dopiero teraz powoli aktywuje mi się wszystko

Trochę mnie uspokoiłaś, ale i tak pewnie dzisiaj w nocy za dobrze nie pośpię Czekam na wynik niecierpliwie.
P.S. Brałyśmy ślub w tym samym dniu

[natalia_b]

Napisane przez gusiak23

Natalia, to ja jeszcze mniej robiłam, bo tylko 1 test ale chyba kupię sobie jutro jeszcze i powtórzę, dla pewności

Ja nie będę nic powtarzać nie mam plamienia...a tym bardziej krwawienia...więc nie będę nic sprawdzać co chwilę

[happy_eve]

Napisane przez kaaamila1

No i umówiłam się dzisiaj do lekarza na 20.03. Może troszeczkę za szybko, ale mam nadzieje, że już coś będzie widac

Ja mojemu szefowi zamierzam powiedziec o ciąży jak już usłyszę serduszko. Przyznam szczerzę, że to mnie stresuje najbardziej, ponieważ mój szef uważa, że ja jako 24 letnia kobieta nie powinnam jeszcze myślec o dzieciach. Tak za 4-5 lat owszem, ale teraz to Więc się trochę zdziwi..

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

Co do lekarza, to ja nawet nie wiem jeszcze do jakiego mam się zapisać :/ Mój dotychczasowy odpada, bo wyprowadziłam się z rodzinnego miasta i nie uśmiecha mi się mieć lekarza tam, a mieszkać tu...

Co do pracy, to mam podobne plany co Ty.
Rodzinka również nie wie jeszcze.

[natalia_b]

Napisane przez kaaamila1

Witam nowe mamusie !
Fajnie, że jest nas już coraz więcej

Ja nie mam zgagi, ale czuje jak jelita mi pracują

No i umówiłam się dzisiaj do lekarza na 20.03. Może troszeczkę za szybko, ale mam nadzieje, że już coś będzie widac

Ja mojemu szefowi zamierzam powiedziec o ciąży jak już usłyszę serduszko. Przyznam szczerzę, że to mnie stresuje najbardziej, ponieważ mój szef uważa, że ja jako 24 letnia kobieta nie powinnam jeszcze myślec o dzieciach. Tak za 4-5 lat owszem, ale teraz to Więc się trochę zdziwi..

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

Ja paliłam...więc jak z dnia na dzień rzuciłam to rodzina domyśliła się, że jestem w ciąży...no i tak już poszła plotka...teraz wiedzą już wszyscy...znajomi...rodzi na...palące koleżanki w pracy...nie jedna z Was powie, że to błąd...ale ja tak nie uważam...jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi...to dlaczego nikt ma o tym nie wiedzieć? a nie będę na starcie zakładać, że poronię i nikomu nie powiem...bo nic takiego nie będzie miało miejsca

[kaaamila1]

Napisane przez happy_eve

Co do lekarza, to ja nawet nie wiem jeszcze do jakiego mam się zapisać :/ Mój dotychczasowy odpada, bo wyprowadziłam się z rodzinnego miasta i nie uśmiecha mi się mieć lekarza tam, a mieszkać tu...

Co do pracy, to mam podobne plany co Ty.
Rodzinka również nie wie jeszcze.

Ja umówilam się teraz do lekarza, który nie będzie moim prowadzącym. Wcześniej jeździłam to tej ginki i byłam zadowolona, ale mam inną na oku taką, która ma dyżury w świetnym szpitalu, ma super sprzęt no i dużo pacjentek. Dlatego na tą pierwszą rozpoznawczą wizytę idę do starej ginki a na następną pójdę juz do tej wybranej

Natalia- uważam tak jak Ty i to nic złego, ze już wszyscy u Ciebie wiedzą ! Ja sama już wszystkim bym wyśpiewała, ale mój mąż jest taki sceptycznie nastawiony i uznał, iż uwierzy w ciążę jak lekarz potwierdzi i on nie chce teraz nikomu mówic..

[natalia_b]

Napisane przez happy_eve

Trochę mnie uspokoiłaś, ale i tak pewnie dzisiaj w nocy za dobrze nie pośpię Czekam na wynik niecierpliwie.
P.S. Brałyśmy ślub w tym samym dniu

Śpij...póki możesz...jak pojawi się dzidziuś to będziesz chodziła z zapałkami w oczach
Będziemy razem się rocznicować

[czarnamadonna1982]

Napisane przez happy_eve

Witam się i ja.
Na razie bardzo nieśmiało - czekam na wyniki bety (będą jutro). Dzisiaj testowałam, w dniu spodziewanej @ i ta druga kreska jakaś taka niewyraźna, ale jest
Jeśli się potwierdzi, to udałoby nam się w 2cs
Trochę się martwię, bo nie mam praktycznie żadnych objawów - nawet bolących cycków :-P

ja te bolace cycki i podbrzusze top juz mialam na tydz przed spodziewaną miesiaczka , ale moja przyjaciolka bolace piersi i reszte maila dopiero dwa tyg po terminie@ wiec roznie bywa

[gusiak23]

ja rodzinie nie mówiłam, wie tylko mąż i przyjaciółka. Powiemy jak lekarz potwierdzi.
W pracy nie będę ukrywać, u mnie nie będzie problemu na pewno. A ja będę miała pracę z głowy, bo z etatem teraz ciężko, a przecież kobiety w ciąży nikt nie zwolni Także wszystko jest na dobrej drodze.

[meiadeleite]

Napisane przez kaaamila1

Witam nowe mamusie !
Fajnie, że jest nas już coraz więcej

Ja nie mam zgagi, ale czuje jak jelita mi pracują

No i umówiłam się dzisiaj do lekarza na 20.03. Może troszeczkę za szybko, ale mam nadzieje, że już coś będzie widac

Ja mojemu szefowi zamierzam powiedziec o ciąży jak już usłyszę serduszko. Przyznam szczerzę, że to mnie stresuje najbardziej, ponieważ mój szef uważa, że ja jako 24 letnia kobieta nie powinnam jeszcze myślec o dzieciach. Tak za 4-5 lat owszem, ale teraz to Więc się trochę zdziwi..

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

Mój szef powiedział, że firma wspiera plany macierzyńskie pracownic, bo na tym oszczędzamy (jesteśmy małą firmą i w czasie zwolnienia/urlopu płaci nam ZUS).
O ciąży wiem tylko ja i mąż, rodzince/znajomym planujemy powiedzieć na Święta

[gusiak23]

ja uciekam na łóżeczko, bo mi okropnie zimno
kolorowych snów

[Today_Tommorow]

Napisane przez happy_eve

Witam się i ja.
Na razie bardzo nieśmiało - czekam na wyniki bety (będą jutro). Dzisiaj testowałam, w dniu spodziewanej @ i ta druga kreska jakaś taka niewyraźna, ale jest
Jeśli się potwierdzi, to udałoby nam się w 2cs
Trochę się martwię, bo nie mam praktycznie żadnych objawów - nawet bolących cycków :-P

happy_eve witamy

Napisane przez natalia_b

Nie mieszkałam...na innym wątku, w którym się udzielam jest kilka dziewczyn z Anglii...stąd wiem jak to wygląda

Natalia a no fakt widzialam tu kilka dziewczyn na innych watkach. A to fakt ze bede musiala troszke poczekac, ale mi sie jakos nie spieszy

Napisane przez kaaamila1

Witam nowe mamusie !
Fajnie, że jest nas już coraz więcej

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

Kamila u mnie wie tylko maz i mama a reszta sie dowie jak bede po pierwszym USG, nie bede narazie niczego zapeszac

Gusiak dobranoc

[czarnamadonna1982]

Napisane przez happy_eve

Co do lekarza, to ja nawet nie wiem jeszcze do jakiego mam się zapisać :/ Mój dotychczasowy odpada, bo wyprowadziłam się z rodzinnego miasta i nie uśmiecha mi się mieć lekarza tam, a mieszkać tu...

Co do pracy, to mam podobne plany co Ty.
Rodzinka również nie wie jeszcze.

u mnie wie tylko przyjaciolka, ale mysle ze narzeczony sie domysla bo od tygodnia nie mogl zniesc moich humorow .sama z soba ledwo wytrzymuje

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez gusiak23

ja uciekam na łóżeczko, bo mi okropnie zimno
kolorowych snów

no wlasnie nie wiem co z tym zimnem bo ja wciaz pod koldra leze.i mi zimno. a w domu nagrzane .

[natalia_b]

Ja w pracy powiem po I trymestrze...jak z szyderczym uśmiechem na twarzy przyniosę moje L4 w pracy nie dyskryminują kobiet w ciąży, czy matek...ale teraz zrobił się kwas pod wieloma innymi względami i nie mam zamiaru się stresować...a pracę mam strasznie nerwową...taką na wariackich papierach...więc mojego L4 nie mogę się już doczekać

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Też uciekam spać...
miłych snów

[kaaamila1]

[QUOTE=czarnamadonna1982;3 2906671]u mnie wie tylko przyjaciolka, ale mysle ze narzeczony sie domysla bo od tygodnia nie mogl zniesc moich humorow .sama z soba ledwo wytrzymuje
[QUOTE]

Ja również mam straszne humory..Jestem złośliwa i wszystko mi przeszkadza.. moj mąż wczoraj miał mnie dosyc.. No nic to dopiero początek Moja koleżanka jest 5 miesiącu i mówi, że czasami siedzi przed telewizorem i oglądając reklamy ryczy jak głupia a za chwilkę śmieje się z byle czego

[happy_eve]

Uciekam i ja, szybciej się położę spać, to szybciej będzie jutro i poznam już wyniki Chociaż i tak będą po południu, ale w pracy, to szybko zleci
Dobranoc

[kaaamila1]

To ja również uciekam ! Do jutra ! Kolorowych snów

[meiadeleite]

Dobranoc, ale Was wymiotło Ja śpiąca bywam dopiero około 23-ciej, choć ziewam jak hipopotam. Za to wstaję przed budzikiem, wyspana, bez kawy (a jeszcze tydzień temu było to niewyobrażalne :-D

[gusiak23]

dzień dobry jeszcze wszystkie śpią??

[kaaamila1]

Ja również witam z rana !

Już od 6.00 na nogach Oczywiście obudziłam sie przed budzikiem

Gusiak- widzę, że Ty równiez jesteś ranny ptaszek

[gusiak23]

no, ostatnio mi się tak porobiłoa poza tym pracuję, więc muszę wstawać rano

[natalia_b]

Dzień dobry mamusie Ja już w pracy

[meiadeleite]

Dzień dobry, miłego dnia i do widzenia, zmykam do pracy!

[miamore999]

hej dziewczyny!
jeśli można chciałabym sie do was przyłączyć. w poniedziałek, w dniu urodzin mojej pierwszej córeczki, zobaczyłam dwie krechy na teście, wczoraj beta 3857...
jestem w szoku, bo na razie nie planowaliśmy rodzeństwa dla Oli

[natalia_b]

Napisane przez miamore999

hej dziewczyny!
jeśli można chciałabym sie do was przyłączyć. w poniedziałek, w dniu urodzin mojej pierwszej córeczki, zobaczyłam dwie krechy na teście, wczoraj beta 3857...
jestem w szoku, bo na razie nie planowaliśmy rodzeństwa dla Oli

ale się pojawiło i się ciesz to który to tydzień?

[sensuall]

Napisane przez happy_eve

Witam się i ja.
Na razie bardzo nieśmiało - czekam na wyniki bety (będą jutro). Dzisiaj testowałam, w dniu spodziewanej @ i ta druga kreska jakaś taka niewyraźna, ale jest
Jeśli się potwierdzi, to udałoby nam się w 2cs
Trochę się martwię, bo nie mam praktycznie żadnych objawów - nawet bolących cycków :-P

Witam Trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki bety Szybciutko się nam pochwal

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez kaaamila1

Witam nowe mamusie !
Fajnie, że jest nas już coraz więcej

Ja nie mam zgagi, ale czuje jak jelita mi pracują

No i umówiłam się dzisiaj do lekarza na 20.03. Może troszeczkę za szybko, ale mam nadzieje, że już coś będzie widac

Ja mojemu szefowi zamierzam powiedziec o ciąży jak już usłyszę serduszko. Przyznam szczerzę, że to mnie stresuje najbardziej, ponieważ mój szef uważa, że ja jako 24 letnia kobieta nie powinnam jeszcze myślec o dzieciach. Tak za 4-5 lat owszem, ale teraz to Więc się trochę zdziwi..

Dziewczyny a rodzinka już wie o ciąży czy również czekacie na potwierdzenie u lekarza ?
Ja czekam..i źle mi z tym, że moi rodzice jeszcze nic nie wiedzą

ja jeszcze nikomu z rodziny nie mówiłam. Chciałabym powiedzieć wszystkim razem z moim tż ale on pracuje od rana do nocy i nigdy nie ma czasu

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez miamore999

hej dziewczyny!
jeśli można chciałabym sie do was przyłączyć. w poniedziałek, w dniu urodzin mojej pierwszej córeczki, zobaczyłam dwie krechy na teście, wczoraj beta 3857...
jestem w szoku, bo na razie nie planowaliśmy rodzeństwa dla Oli

Nie masz się martwić tylko cieszyć Ja czekałam 9 cykli na dobrą nowinę MAłżeńska wpadka to piękne pozdrawiam cieplutko

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Today_Tommorow

Witam Kochane W takim razie niesmialo jescze ale dolaczam sie do was

Witam!

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez meiadeleite

Witajcie! Chętnie (i również nieśmiało) dołączę do Was
W ubiegłą sobotę, 3.03 zrobiłam test, po 1 dniu spóźnionej miesiączki i wyszły II śliczne kreseczki. Udało się w 3cs. Ten moment radości był niewyobrażalny... Dziś jest mój 5 tydzień 5 dzień ciąży.
Kilka dni później robiłam 2 razy bHCG, ładnie przyrastała. Żyję nadzieją, że jest cały czas, choć na betę biegałabym najchętniej codziennie

Ciesze się, że powstał ten wątek, przyznam, że go wyczekiwałam...

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

dziewczyny mama nadzieję że nie macie nic przeciwko temu że tu jestem skoro tp mam na października?
Ok przywitałam się napisałam mogę dalej iść spać może wtedy nie przyjdą Bo zbliżają się czuję to!

[kaaamila1]

Napisane przez miamore999

hej dziewczyny!
jeśli można chciałabym sie do was przyłączyć. w poniedziałek, w dniu urodzin mojej pierwszej córeczki, zobaczyłam dwie krechy na teście, wczoraj beta 3857...
jestem w szoku, bo na razie nie planowaliśmy rodzeństwa dla Oli

Kochana witamy Co to za smutna minka ! Super, że Ola nie będzie jedynaczką ! Już się stało więc teraz musisz się cieszyć !

Napisane przez sensuall

[/COLOR]dziewczyny mama nadzieję że nie macie nic przeciwko temu że tu jestem skoro tp mam na października?
Ok przywitałam się napisałam mogę dalej iść spać może wtedy nie przyjdą Bo zbliżają się czuję to!

No coś Ty ! Fajnie, że chcesz się tutaj udzielać Ciekawa jestem czy mnie też dopadną mdłości.. Słyszałam, że to dobrze jak są, bo niby to znaczy, że hormonki ciążowe rosną

[marti86]

Napisane przez sensuall

Nie masz się martwić tylko cieszyć Ja czekałam 9 cykli na dobrą nowinę MAłżeńska wpadka to piękne pozdrawiam cieplutko


dziewczyny mama nadzieję że nie macie nic przeciwko temu że tu jestem skoro tp mam na października?
Ok przywitałam się napisałam mogę dalej iść spać może wtedy nie przyjdą Bo zbliżają się czuję to!

Kochana 9 cykli?? to wymaga napweno nie lada cierpliwosci i spokoju bo jak nam sie za 1 razem nie udalo to juz zalamana bylam :P a tu ciach w drugim cyklu
i zagladaj prosze do nas jak najczesciej w koncu jestes jedna z nas
Szszcesciero mozesz sobie pospac ja dzis 5.50 pobudka:/ ehhh ale jeszzce 3 miesiace i L4

u mnie wszyscy wiedzaja nie jestem zabobonna i jak to ktoras z Was napisala nie zakladam ze cos pojdzie nie tak wiec moja rados poszla w eter od razu

Kurcze co mam zrobic zeby dopisac grudniowki??