O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) - część IV

[kefii]

Napisane przez natalia_b

keffi piękna łazienka...i jaka duża

coffe- witamy i uważaj- uzależniamy dlaczego będziesz musiała przerwać magisterkę

swarovska i hania- trzymam mocno za Was kciuki

Emma- ja też nadrabiam i nadrabiam...bzika dostanę z Wami

Malinka- jak to co powiesz? Że jest owocem Waszej miłości! I nie ważne czy ze strzykawki, czy nie! Nawet nie myśl...będziesz nosić dziecko pod serduszkiem...bedziecie z nim rozmawiać...głaskać...
a te plamienia to może owulacyjne? Ja też miałam...misia tez miała takie...

Misia- rozumiem Oj dziewczyny...stara ekipa się nam kruszy...a Ty misia musisz nas podczytywać, żeby aktualizować listę na pierwszej stronie

Anjouka- gratuluję! kto narzekał na marcowy wysyp? Coraz więcej nas

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


ale i tak jest nas dużo

no cieszz sie ciesz załapłas sie ja ja nie
cgyba zdazylam sie przyzwyczaic do tych rozczarowan no coz tzreba brac sie dalej do roboty i modlic zeby wyszło

[beautystyleandme]

Napisane przez kefii

no cieszz sie ciesz załapłas sie ja ja nie
cgyba zdazylam sie przyzwyczaic do tych rozczarowan no coz tzreba brac sie dalej do roboty i modlic zeby wyszło

nie martw sięprzyjdzie czas..

[natalia_b]

Napisane przez kefii

no cieszz sie ciesz załapłas sie ja ja nie
cgyba zdazylam sie przyzwyczaic do tych rozczarowan no coz tzreba brac sie dalej do roboty i modlic zeby wyszło

nic się nie martw kochana będzie dobrze

[Swarovska]

dziękuje wam za kciuki kochane jesteście

Anjouka gratuluje super wiadomość!

[kefii]

Napisane przez beautystyleandme

nie martw sięprzyjdzie czas..

Napisane przez natalia_b

nic się nie martw kochana będzie dobrze

wiem wiem
ale czasem mam juz tego dość ile to moze trwac
ale nie wolno mi tracic nadzieji pzreciez juz raz wyrok słyszłam i co teraz nie ma przeciwskazań

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

zabrałam sie od rana za pisanie i juz mam 11 stron
zdolna bab ze mnie

[Emma 1]

Natala, no kruszy, bo niestety po kilku miesiącach euforii w zwiazku z podjęta decyzja o starankach i radosnym oczekiwaniu na II, każdą z nas dopadną zwątpienia kiedy co miesiąc upierdliwie zalewa nas małpa.
Bo mozesz się wkurzyc raz, drugi, czwarty ale przy en-tym dopada już mega dół niestety. I już sie odechciewa o tym gadać.
I gdy kolejna fasolka pojawia się na watku zawsze gdzieś tam na dnie serca pojawi się pytanie "dlaczego nie ja?"
Co oczywiscie nie oznacza wcale, że my sie nie cieszymy!
Nie martw się więc, ciesz się swoim szczęściem, a my dołączymy do ciebie niedługo I jak my będziemy obejmowac kibelki to Ty juz będziesz nam udzielac rad jak nie zwariowac przy porodzie i po

[Mystiquee]

Anjouka gratulacje!!!!!

Dziewczyny któraś z Was ma psa?

[beautystyleandme]

Napisane przez Mystiquee

Anjouka gratulacje!!!!!

Dziewczyny któraś z Was ma psa?

jaa

[kefii]

Napisane przez Emma 1

Natala, no kruszy, bo niestety po kilku miesiącach euforii w zwiazku z podjęta decyzja o starankach i radosnym oczekiwaniu na II, każdą z nas dopadną zwątpienia kiedy co miesiąc upierdliwie zalewa nas małpa.
Bo mozesz się wkurzyc raz, drugi, czwarty ale przy en-tym dopada już mega dół niestety. I już sie odechciewa o tym gadać.
I gdy kolejna fasolka pojawia się na watku zawsze gdzieś tam na dnie serca pojawi się pytanie "dlaczego nie ja?"
Co oczywiscie nie oznacza wcale, że my sie nie cieszymy!
Nie martw się więc, ciesz się swoim szczęściem, a my dołączymy do ciebie niedługo I jak my będziemy obejmowac kibelki to Ty juz będziesz nam udzielac rad jak nie zwariowac przy porodzie i po

wiesz co jakbys boje mysli ubrala w słowa tak ładnie to napisalas
dzieki
wiem ze i my kiedy bedziemy szczesliwe majac sowje skarby a to czekanie czasem jest bardzo meczace nic tylko trzeba dlaej czekac

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Mystiquee

Anjouka gratulacje!!!!!

Dziewczyny któraś z Was ma psa?

ja
ale moj jest za duzy i jest na polu za to taki głupek ale kochany

[Mystiquee]

Napisane przez beautystyleandme

jaa

A trzynasz go w domu czy na dworze?
Bo ja sie zastanawiam, dziś jade obejrzec suczke małą i nie wiem jakby sie okazało, że w ciąży bede to czy sobie poradze
Marze o psie

[sensuall]

Black ja na solarium w ciąży bym nie polecała... JA na solarium nie chodzę w ogóle bo mam masę pieprzyków na szczęscie ja mam bardzo ciemna karnację i nawet teraz po zimie mam opaloną skórę

Anjouka wielkie gratulacje bardzo się cieszę Marzec już należy do udanych

Mystique my mamy aż 2 a w domku rodzinnym też mam psiaka. Mega słodziaka

[Nue]

Emma, mój mąż kilka lat mieszkał sam, zanim się wprowadziłam, więc miał już typowe starokawalerskie nawyki, w związku z tym często na początku szło na noże Ale szczęśliwie się nie pozabijaliśmy, trochę go uczłowieczyłam. Teraz jak go wyraźnie poproszę, owszem, zrobi, ale z własnej woli raczej się nie domyśli. Czasem szlag mnie trafia, jak on tradycyjnie po pracy zasiada przed kompem (czy raczej - wrasta w krzesło przed kompem), a ja do jego powrotu zrobiłam i przyniosłam zakupy, zrobiłam obiad i posprzątałam mieszkanie. No i odwaliłam x tłumaczeń, ślipiąc w ekran. Niby nic, ale może czasem zmęczyć, szczególnie jak o wszystkim trzeba pomyśleć samemu. Jak wybucham, że nawet nie zapyta, czy w czymś pomóc, to często słyszę, że to robi każda kobieta i się nie skarży! A jego koleżanka z pracy to gotuje nawet trzy obiady - jeden dla siebie, drugi dla dziecka, trzeci dla męża, bo każdy je co innego!
Ja pracuję w domu przy kompie, więc jakoś automatycznie się innym kojarzy, że skoro w domu, to już nie praca. Powinnam zacząć od niego więcej wymagać, zwłaszcza teraz, i na początek umyje mi okna

Anjouka, wspaniała wiadomość! Gratuluję!

[Anjouka]

Napisane przez hania207

ale historia GRATULACJE

Napisane przez beautystyleandme

a bodajże wczoraj któraś z Was narzekała, że tak kiepsko z wysypem w marcu a tu proszę jak ruszyła lawina
fajnie! cieszę się razem z Wami

Napisane przez mlodaj

gratulacje

Napisane przez gosiaczek20004

ale wiadomość GRATULACJĘ!!! trzymam kciuki żeby teraz było juz tylko lepiej
no no chyba bocianów zaczyna dolatywac coraz więcej

Napisane przez natalia_b

Anjouka- gratuluję! kto narzekał na marcowy wysyp? Coraz więcej nas

Napisane przez Swarovska

dziękuje wam za kciuki kochane jesteście

Anjouka gratuluje super wiadomość!

Dziekuje ;*

Napisane przez beautystyleandme

nie martw sięprzyjdzie czas..

Dokladnie tak! Dziewczyny przyjdzie i na Was czas! Na pewno!

Napisane przez Emma 1

Natala, no kruszy, bo niestety po kilku miesiącach euforii w zwiazku z podjęta decyzja o starankach i radosnym oczekiwaniu na II, każdą z nas dopadną zwątpienia kiedy co miesiąc upierdliwie zalewa nas małpa.
Bo mozesz się wkurzyc raz, drugi, czwarty ale przy en-tym dopada już mega dół niestety. I już sie odechciewa o tym gadać.
I gdy kolejna fasolka pojawia się na watku zawsze gdzieś tam na dnie serca pojawi się pytanie "dlaczego nie ja?"
Co oczywiscie nie oznacza wcale, że my sie nie cieszymy!
Nie martw się więc, ciesz się swoim szczęściem, a my dołączymy do ciebie niedługo I jak my będziemy obejmowac kibelki to Ty juz będziesz nam udzielac rad jak nie zwariowac przy porodzie i po

Emma to zupelnie normalne - to jak sie czujesz. Rozumiem Cie. Ale tak jak napisalas na koncu: dolaczysz do nas juz niedlugo. Nie wazne kiedy, wazne, ze tez bedziesz juz niebawem ciezarowka. Bede trzymac kciuki! zeby to bylo jak najszybciej <tuli>

[Emma 1]

Napisane przez Mystiquee

Anjouka gratulacje!!!!!

Dziewczyny któraś z Was ma psa?

jaaa

[Mystiquee]

Dziewczyny jade dziś obejrzec te psiaki te gładkie to suczki, a ten kudłacz to facet Jakbym miała brac to suczke.
A mieszkacie w domu czy w bloku?
Bo ja w bloku

[beautystyleandme]

Napisane przez Mystiquee

A trzynasz go w domu czy na dworze?
Bo ja sie zastanawiam, dziś jade obejrzec suczke małą i nie wiem jakby sie okazało, że w ciąży bede to czy sobie poradze
Marze o psie

w domu ja sobi enie wyobrażam żeby trzymać go na dworze.. on jest dla nas jak członek rodziny i z TŻ traktujemy go prawie jak nasze dziecko
a dlaczego masz sobie nie poradzić..? dać jeść to nie problem.. przytulisz, pogadasz z psiakiem.. na spacer wyjdziesz ..
ja widzę same plusy

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny jade dziś obejrzec te psiaki te gładkie to suczki, a ten kudłacz to facet Jakbym miała brac to suczke.
A mieszkacie w domu czy w bloku?
Bo ja w bloku

ale słodkie umaszczenie mają takie same jak mój Figo śliczności. A to są rasowe czy kundelki? bo ja mam mieszańca jamnika ze stafordem

na początku trzymałam go w bloku potem się przeprowadziliśmy na swoje i teraz w domku jednorodzinnym

[Tigresse86]

Anjouka gratulacje widać Twoja fasolka zdecydowała się zrobić Ci prawdziwą niespodziakę

Misia rozumiem Twoje odczucia, ostatnio podobnie się czuję, jestem zmęczona tym wszystkim, więc chyba delikatny odpoczynek od tych rozmów i emocji to chyba dobry pomysł, trzymaj się Misiu dzielnie

Kefi ja już też się do weteranek moge zaliczyć 7cs....i pewnie nie ostatni

[Emma 1]

Nue, oczywiscie ze wymagaj!
mój tak sam z siebie to tez bardzo zadko
Ale jak ja cos robię, w czym on móglby mi pomóc, a on jak zwykle siedzi przed tv to mu zawsze mówię "kochanie, ja bym sobie tez z miłą chęcią posiedziała..."
I co z tego że kolezanka gotuje trzy obiady? Ty nie będziesz bo on ma tez swoje ręce
Mój nie potrafi gotowac więc go zawsze strasze że jak nie będzie sprzątał to ja nie będę gotować i zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie
Na szczęście mój się nie buntuje bardzo, tylko wkurza mnie, ze sie tak nagadac przy tym zawsze muszę i czuję sie potem jak jędzowata zołza
No ale cóz, zycie

[kefii]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny jade dziś obejrzec te psiaki te gładkie to suczki, a ten kudłacz to facet Jakbym miała brac to suczke.
A mieszkacie w domu czy w bloku?
Bo ja w bloku

sluczne tez myslałam o piesku do domu ale poczekam za dziecko bedzie to wtedy wezme jakiegos pieska zeby maluszek mial sie z kim bawic

[Anjouka]

Napisane przez Mystiquee

Anjouka gratulacje!!!!!

Napisane przez sensuall

Anjouka wielkie gratulacje bardzo się cieszę Marzec już należy do udanych

Tigresse Bedzie dobrze!

;* kochane

Napisane przez Nue

Emma, mój mąż kilka lat mieszkał sam, zanim się wprowadziłam, więc miał już typowe starokawalerskie nawyki, w związku z tym często na początku szło na noże Ale szczęśliwie się nie pozabijaliśmy, trochę go uczłowieczyłam. Teraz jak go wyraźnie poproszę, owszem, zrobi, ale z własnej woli raczej się nie domyśli. Czasem szlag mnie trafia, jak on tradycyjnie po pracy zasiada przed kompem (czy raczej - wrasta w krzesło przed kompem), a ja do jego powrotu zrobiłam i przyniosłam zakupy, zrobiłam obiad i posprzątałam mieszkanie. No i odwaliłam x tłumaczeń, ślipiąc w ekran. Niby nic, ale może czasem zmęczyć, szczególnie jak o wszystkim trzeba pomyśleć samemu. Jak wybucham, że nawet nie zapyta, czy w czymś pomóc, to często słyszę, że to robi każda kobieta i się nie skarży! A jego koleżanka z pracy to gotuje nawet trzy obiady - jeden dla siebie, drugi dla dziecka, trzeci dla męża, bo każdy je co innego!
Ja pracuję w domu przy kompie, więc jakoś automatycznie się innym kojarzy, że skoro w domu, to już nie praca. Powinnam zacząć od niego więcej wymagać, zwłaszcza teraz, i na początek umyje mi okna

Anjouka, wspaniała wiadomość! Gratuluję!

tez dzieki

A z chlopami to skad ja to znam. Trza ich uczyc od poczatku! beda sie wkurzac, ale co. Jak sie nie wychowa z poczatku to bedzie coraz gorzej. Ja jestem w trakcie 'nauczania' meza..co prawda on wkurza sie bardzo jak go strofuje i nie raz bylo ostro to ja nie odpuszcze...musze pod jakimis tam wzgledami odpuscic (w koncu to facet), ale reszte nie odpuszcze! Co prawda TZ umie posprzatac, zrobic wiele rzeczy, taka zlota raczka z niego..ale trzeba mu o tym powiedziec, o wszystko poprosic, co mnie wkurzaa bardzo..albo zostawianie szklanek, papierkow czy ubran, bo samo sie zrobi, albo niech lezy, a mnie to wkurza ostro.. grr wiec strofuje. Razem tworzymy DOM...
Moj robi za to pyszne sniadania w weekend Z wlasnej woli

[kefii]

Napisane przez Tigresse86

Anjouka gratulacje widać Twoja fasolka zdecydowała się zrobić Ci prawdziwą niespodziakę

Misia rozumiem Twoje odczucia, ostatnio podobnie się czuję, jestem zmęczona tym wszystkim, więc chyba delikatny odpoczynek od tych rozmów i emocji to chyba dobry pomysł, trzymaj się Misiu dzielnie

Kefi ja już też się do weteranek moge zaliczyć 7cs....i pewnie nie ostatni

o no to tez weteranka ale do 12 cyklu to ponoc nic sie nie dzieje
ale mi kazała sie pojawic po 6 bylłam u niej jak zacal sie 9

[Emma 1]

Mysti, ja mieszkam w kamienicy z pieskiem.
No powiem szczerze, ze kocham tego psiaka, ale gdyby to była tylko moja decyzja to bym się na niego nie zdecydowała
Mnie strasznie wkurzaja te wszechobecne kłaki :/ mozna odkurzac co 15 min a one i tak są wszędzie. Mam nadzieję, że jak go na wiosne ostrzyżemy to bedzie troche lepiej , ale póki to to dla mnie masakra
No ale niesety TZ cale zycie z psiakami chowany i on sobie nie wyobraza zebysmy w domu nie mieli.
A i dla dzieci ponoc dobry psiak jest... choć nasza Mała to sie z nim kłóci jak z rodzeństwem bo jej zabawki pożera

[kefii]

Napisane przez Anjouka

;*


tez dzieki

A z chlopami to skad ja to znam. Trza ich uczyc od poczatku! beda sie wkurzac, ale co. Jak sie nie wychowa z poczatku to bedzie coraz gorzej. Ja jestem w trakcie 'nauczania' meza..co prawda on wkurza sie bardzo jak go strofuje i nie raz bylo ostro to ja nie odpuszcze...musze pod jakimis tam wzgledami odpuscic (w koncu to facet), ale reszte nie odpuszcze! Co prawda TZ umie posprzatac, zrobic wiele rzeczy, taka zlota raczka z niego..ale trzeba mu o tym powiedziec, o wszystko poprosic, co mnie wkurzaa bardzo..albo zostawianie szklanek, papierkow czy ubran, bo samo sie zrobi, albo niech lezy, a mnie to wkurza ostro.. grr wiec strofuje. Razem tworzymy DOM...

no ja z moim tez to szlifuje ale zrobi sam cos z siebie
ale mamy ciche dni tzn on ma wiec noz w powietrzu wisi

[beautystyleandme]

Napisane przez kefii

o no to tez weteranka ale do 12 cyklu to ponoc nic sie nie dzieje
ale mi kazała sie pojawic po 6 bylłam u niej jak zacal sie 9

niby tak mówią że do 12cs.. ale szczcerze powiem, że gdybym miała takie doświadczenie jakie mam teraz to poszłabym na badania krwi już po 3 nieudanym cyklu.

[Emma 1]

Napisane przez kefii

o no to tez weteranka ale do 12 cyklu to ponoc nic sie nie dzieje
ale mi kazała sie pojawic po 6 bylłam u niej jak zacal sie 9

u mnie tez 7
No ponoc tak jest że do 12 cykli nic się nie dzieje, zmartwic sie mozna po roku.
Mi gin kazał tez przyjsc po 6 miesiącach od odstawienia tabsow, poszłam po 4
Na szczęscie nie wyrzucil tylko od razu zlecil wszytskie badania
I bardzo sie cieszę bo chociaz mnie nastraszyl bardzo to przynajmniej juz teraz wiem ze wyniki TZ nie są dobre i moge próbowac je poprawiac, a jakbym się o tym dowiedziała dopiero po 12 cyklach staran to bylabym tyle w plecy
I sfrustrowana pewnie jeszcze bardziej. A tak, przynamniej wiem na czym stoje.

[black secret]

Napisane przez Anjouka

Kochane musze cos Wam powiedziec!



Po godz 22 dnia wczorajszego ukazaly sie wyniki na necie...
moja beta 189!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w ciazy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
Nie moge uwierzyc! Czujecie?? Tak sie ciesze

Dzwonilam do gin. kazala zwiekszyc luteine dopochwowa do 2*2 dziennie (plamie, ale to nie jest okres (na szczescie).

A ja sie tak boje..niech juz leci tylko ze mnie bialy sluz i bedzie wszystko dobrze!

Jutro ide powtorzyc bede, znow zaczynam miec mega stresa, oby sie ladnie podwoilo. Kobitki trzymajcie kciuki!

Nie wytzymalam wczoraj i powiedzialam przed spaniem mezowi - bardzo sie ucieszyl!!! ))))))))

Gratulacje super wiadomosc
Wszystko bedzie dobrze

Napisane przez Emma 1

miałm na plecach mała rankę, taką na ok pół cm, czasem sie robił strupek, czasem sie zdrapywało, nie goiło się kilka miesięcy więc poszłam do dermatologa, stamtąd mnie skierowali do onkologa, a tam na cito na wycięcie. No i biobsja wykazała, ze to rak, ale nie złosliwy. Więc teraz tylko co pół roku jeżdżę na onkologię żeby mnie Pan doktor pooglądał
Ale ja się teraz strasznie boję solarium, bo przedtem chodzilam.

no i z tego juz mi wycieli tak profilaktycznie dwa pieprzyki, i chcą jeszcze dwa, ale juz im nie pozwolę, bo blizny zostały :/

dobrze,ze nie byl zlosliwy i wszystko tak dobrze sie skonczylo

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny jade dziś obejrzec te psiaki te gładkie to suczki, a ten kudłacz to facet Jakbym miała brac to suczke.
A mieszkacie w domu czy w bloku?
Bo ja w bloku

jakie slodkie
ja mieszkam w bloku i mam kundelka malego i jest ok

[Mystiquee]

Dziewczyny dziekuje za opinie!!
Mnie kłaki nie straszne, one mają krótką sierść, poza tym ja całe życie z psami wychowana
Od razu mam lepszy humor, jedziemy dziś po pieska
A to są kundelki

[Emma 1]

Mysti, a Ty przypadkiem nie mowilas ostatnio o kotku?

[beautystyleandme]

Jeny Dziewczyny.. a za mną cały dzień chodzi dzisiaj koszmar który mi się przyśnił dzisiaj..
śnił mi się mój były ginekolog- te kretyn który chciał mnie wysyłać na invitro bez żadnych badań..
śniło mi się że kazał mi połknąć tabletkę z sondą i powiedział "ma pani w sobie mikrożycie. gratuluję"
okropne to było.. naprawdę obleśne

[Emma 1]

Napisane przez beautystyleandme

Jeny Dziewczyny.. a za mną cały dzień chodzi dzisiaj koszmar który mi się przyśnił dzisiaj..
śnił mi się mój były ginekolog- te kretyn który chciał mnie wysyłać na invitro bez żadnych badań..
śniło mi się że kazał mi połknąć tabletkę z sondą i powiedział "ma pani w sobie mikrożycie. gratuluję"
okropne to było.. naprawdę obleśne

mikrozycie?? znaczy co ?
a moze to znak ze masz mikro jajeczko w sobie?