farby "LONDA"

[iwonsia01]

Siemka i jestem po farbowaniu. Kolor zdecydowanie się ochłodził. Jestem po pierwszym myciu nie licząc tego po spłukiwaniu farby. Włosy są dziś po myciu i wysuszeniu a farbowałam je w poniedziałek.
Fot 1: w mieszkaniu obok okna z lampą, 2 w mieszkaniu bez lampy, 3 na zewnątrz bez lampy, 4 na zewnątrz z lampą

Po raz kolejny mega zadowolona

[Anitast]

Podczytuje Was dziewczyny od jakiegos czasu i musze napisac
Iwonsia01 sliczny kolorek ,podoba mi sie u Ciebie i loczki masz super

[julittaa22]

Napisane przez iwonsia01

Siemka i jestem po farbowaniu. Kolor zdecydowanie się ochłodził. Jestem po pierwszym myciu nie licząc tego po spłukiwaniu farby. Włosy są dziś po myciu i wysuszeniu a farbowałam je w poniedziałek.
Fot 1: w mieszkaniu obok okna z lampą, 2 w mieszkaniu bez lampy, 3 na zewnątrz bez lampy, 4 na zewnątrz z lampą

Po raz kolejny mega zadowolona

Przesliczny kolor,wygląda jak naturalny niefarbowany jak rozjasnię włosy też zdecyduje sie na 17

[iwonsia01]

Napisane przez julittaa22

Przesliczny kolor,wygląda jak naturalny niefarbowany jak rozjasnię włosy też zdecyduje sie na 17

No właśnie wiele osób nie może uwierzyć, że to nie moja własne włosy. Wiadomo dużo zależy od włosów itd każdej osoby ale akurat na moich się przyjęła ta farba dobrze i na stałe raczej Kusi mnie też spróbować Londę Profesjonal 9.1 ale to może za jakiś czas...

[inkaska37]

Iwonsia01, a zmieniałaś utleniacz czy brałaś ten co jest w zestawie?
Ja wczoraj farbowałam 17 z rozjaśnianych wcześniej do rudego (bo bardziej bałam się rozjaśniać by włosów nie popalić) i w sumie nie jest źle.....te londy kolory są zdecydowanie bardziej naturalne niż pozostalych firm.....

[agatka89]

Napisane przez inkaska37

Iwonsia01, a zmieniałaś utleniacz czy brałaś ten co jest w zestawie?
Ja wczoraj farbowałam 17 z rozjaśnianych wcześniej do rudego (bo bardziej bałam się rozjaśniać by włosów nie popalić) i w sumie nie jest źle.....te londy kolory są zdecydowanie bardziej naturalne niż pozostalych firm.....

mile widziane zdjecia Jesli mozesz oczywiscie

[inkaska37]

w załączniku włosy po położeniu 17 i wczoraj 18 stki. Sorry za miszmasz na głowie, ale generalnie moje wlosy żyją swoim zyciem....i nieco juz przeszły... zdjęcie w słońcu i w pomieszczeniu

[Cathe_Elen]

Troszkę ciemne jak na 18tkę. Ale generalnie kolor cudny!

[iwonsia01]

Napisane przez inkaska37

Iwonsia01, a zmieniałaś utleniacz czy brałaś ten co jest w zestawie?
Ja wczoraj farbowałam 17 z rozjaśnianych wcześniej do rudego (bo bardziej bałam się rozjaśniać by włosów nie popalić) i w sumie nie jest źle.....te londy kolory są zdecydowanie bardziej naturalne niż pozostalych firm.....

Ja daje to co jest w zestawie. Szkoda mi czasu na jakieś mieszanie, wydziwianie poza tym efekt mnie zadowalał zawsze to po co kombinować? Hmmm nie rozumiem po co od razu kładłaś 18 skoro piszesz, że 17 wyszła okey? Nie szkoda Ci włosków? Nie lepiej było poczekać miesiąc? Chyba, że źle zrozumiałam i kładłaś ją po jakiś czasie od tej pierwszej koloryzacji. Ja właśnie dziś liczyłam kiedyś znów mam się pofarbować i w pon. minie 2 tygodnie od farbowania także następne dokładnie przed samiutkimi świętami Może teraz skuszę się na Londę profesjonalną, choć gama jej kolorów mi nie odpowiada:/ Miałam kiedyś 8.0 parę razy i był za rudawy. Może 8.1 by ładniej wyszedł....Mam jeszcze trochę czasu do namysłu

[inkaska37]

pewnie dlatego są ciemniejsze iż schodzę z ciemnego brązu i nie chciałam aż tak bardzo rozjaśniać włosów, jednakże uważam iż na żywo w słońcu super wyglądają

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

dobrze zrozumiałaś..kładłam farbę dzień po dniu....bo ciągle mi ten rudy z rozjaśniania przebijał.... ale teraz zamierzam dać włosom odpocząć ..... tak z miesiąc, później tylko odrosty póki co....ale zostanę przy tej 18 stce.
U Ciebie Iwonsia bardzo ładnie farba złapała....ale chyba nie miałaś tak jak ja na ciemno farbowanych włosów... mam zamiar ich już nie rozjaśniać tylko kłaść na to co jest czyli naturalne odrosty...i od czasu do czasu położyć na całości. Ciekawe jak mój naturalny kolor chwyci 18 stka...

[iwonsia01]

Napisane przez inkaska37

pewnie dlatego są ciemniejsze iż schodzę z ciemnego brązu i nie chciałam aż tak bardzo rozjaśniać włosów, jednakże uważam iż na żywo w słońcu super wyglądają

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

dobrze zrozumiałaś..kładłam farbę dzień po dniu....bo ciągle mi ten rudy z rozjaśniania przebijał.... ale teraz zamierzam dać włosom odpocząć ..... tak z miesiąc, później tylko odrosty póki co....ale zostanę przy tej 18 stce.
U Ciebie Iwonsia bardzo ładnie farba złapała....ale chyba nie miałaś tak jak ja na ciemno farbowanych włosów... mam zamiar ich już nie rozjaśniać tylko kłaść na to co jest czyli naturalne odrosty...i od czasu do czasu położyć na całości. Ciekawe jak mój naturalny kolor chwyci 18 stka...

Acha no to jak na schodzenia z brązu to masz już dość jasne włosy No ja właśnie też już od czerwca 2011 nie używam rozjaśniacza, a Londą koloryzuję się od września 2011 do teraz z małą zdradą dla Garniera. Nie wiem jakie masz naturalne włosy, moje ciężko rozjaśniające szare myszowe dobrze łapie. Też kładę co miesiąc na odrosty naturalne+odrosty na ok 5 cm po poprzednich koloryzacjach i tuż przed spłukaniem kładę na całość na minutę masując włosy i to wystarcza spokojnie. Ja po tych paru miesiącach widzę znaczną różnicę także polecam odstawić to zło jakim jest rozjaśniacz.

[201604181004]

rezygnuję całkowicie z londy 18... po farbowaniu owszem, super, jasne... ale teraz jestem ponad 2 tygodnie po, wszystko się spłukało, ta ładna lekka szara poświata, właściwie wszystko, został brzydki ciemny blond. farbowałam trzy razy za kazdym razem dawałam szansę, no ale teraz już nie nie dogaduję się z tą farba.

[agatka89]

Hej dziewczyny, wlasnie jestem po farbowaniu drugi raz 17 :P Tylko odrost na 20 min + malaks na 5 min na calosc. Najbardziej stresuje mnie zawsze ujrzenie mokrych wlosow gdzie wydaje sie ze bedzie zolto Ale jak wysusze to juz jest pieknie zobaczymy co tym razem wyjdzie, narazie siedze z maska waxa.
Potwierdzam zdanie iwonsi ze po miesiacu farba juz rudzieje, wiec trza bylo zafarbowac

[agatka89]

no i jestem znowu, nie zawiodlam sie efekty na zdjeciach, fajnie tylko moje wlosy maja ostatnio kiepskie dni i nie wygladaja apetycznie Ale kolor swietny

[iwonsia01]

Napisane przez agatka89

Hej dziewczyny, wlasnie jestem po farbowaniu drugi raz 17 :P Tylko odrost na 20 min + malaks na 5 min na calosc. Najbardziej stresuje mnie zawsze ujrzenie mokrych wlosow gdzie wydaje sie ze bedzie zolto Ale jak wysusze to juz jest pieknie zobaczymy co tym razem wyjdzie, narazie siedze z maska waxa.
Potwierdzam zdanie iwonsi ze po miesiacu farba juz rudzieje, wiec trza bylo zafarbowac

Agatka dla mnie to i tak jest sukces i dla mnie to jest AŻ po miesiącu, bo po innych już miałam po 1.5 tygodnia, góra 2;/ Przy Londzie u mnie najbardziej rudzieje przy odroście ok 5 cm i tam się skupiam zawsze na nakładaniu. Na reszcie w miarę się trzyma jednolity kolor, z tym, że lekko płowieje i jest bez połysku. Mnie czynność malowania czeka za 1.5 tygodnia, czyli akurat przed samymi świętami

[patusia88]

po dekoloryzacji mam rudawe włosy i przed sobą Londe 17 (z racji tego że czytałam iż po deko farby wychodza ciemniejsze) ale jak zobaczyłam u was to jaśniutka wychodzi... nie wiem czy nie dodac troche złotego kasztanu do tej londy... zgłupiałam

[Anitast]

Napisane przez agatka89

no i jestem znowu, nie zawiodlam sie efekty na zdjeciach, fajnie tylko moje wlosy maja ostatnio kiepskie dni i nie wygladaja apetycznie Ale kolor swietny

Kolor świetny ładnie Ci wyszedł , podoba mi sie

[asiabb1983]

Napisane przez agatka89

no i jestem znowu, nie zawiodlam sie efekty na zdjeciach, fajnie tylko moje wlosy maja ostatnio kiepskie dni i nie wygladaja apetycznie Ale kolor swietny

bardzo ładny kolorek ostatnio mi ta 17 chodzi po głowie
lubie londe bo zawsze jestem z niej mega zadowolona tylko faktycznie zbyt szybko się wypłukuje z odrostu ostatnio robiłam mieszanką londy 12/9 i 18 na kurczakowate włosy i super sobie poradziła

[agatka89]

Napisane przez asiabb1983

bardzo ładny kolorek ostatnio mi ta 17 chodzi po głowie
lubie londe bo zawsze jestem z niej mega zadowolona tylko faktycznie zbyt szybko się wypłukuje z odrostu ostatnio robiłam mieszanką londy 12/9 i 18 na kurczakowate włosy i super sobie poradziła

widzialam na blogu bunny, pieknie Ci wyszlo!

[goldika]

moze mi pomozecie
czy londa 17 lub 18 to farby rozjasniajace? Co by mi wyszlo jakbym polozyla ktoras z nich na nierowne kolorystycznie wlosy: miejscami +/- poziom 7, miejscami 8.

[paulinee911]

witam blondynki, od wielu wielu miesięcy poszukuję czegoś co rozjaśni mój ciemny odrost. fryzjera i jego mikstur mam już dość-włosy popalone a kolor coraz jaśniejszy. zastanawiam się nad zachwalanym 12/9. czy jest to farba rozjaśniająca? czy musiałabym najpierw zrobić tzw "podklad", co za bardzo mi się nie uśmiecha....

[agatka89]

Napisane przez goldika

moze mi pomozecie
czy londa 17 lub 18 to farby rozjasniajace? Co by mi wyszlo jakbym polozyla ktoras z nich na nierowne kolorystycznie wlosy: miejscami +/- poziom 7, miejscami 8.

londa 17 i 18 maja oxydant 9% wiec rozjasniaja niby o 2 tony, pokaz zdjecie aktualnych wloskow jesli mozesz, latwiej doradzic

Napisane przez paulinee911

witam blondynki, od wielu wielu miesięcy poszukuję czegoś co rozjaśni mój ciemny odrost. fryzjera i jego mikstur mam już dość-włosy popalone a kolor coraz jaśniejszy. zastanawiam się nad zachwalanym 12/9. czy jest to farba rozjaśniająca? czy musiałabym najpierw zrobić tzw "podklad", co za bardzo mi się nie uśmiecha....

wiem cos o tym sama stosowalam podklad, masakra za duzo babrania Nie farbowalam sie 12/9 ale podobno bardzo fajna farbka dla mnie niestety wydaje sie zbyt jasna. Na jakim odcieniu Ci zalezy? Na bardzo jasnym? Chlodnym? Moze cos z palette, wcale nie jest farba tragiczna z tego co wyczytuje raz po raz A swietnie rozjasnia.

[iwonsia01]

Ja mogę się podzielić refleksją na temat numeru 38(beżowy blond). Tym razem postanowiłam sobie przypomnieć jak wyglądał (była to 1 farba z tej serii jaką stosowałam). Niestety osoby, który nie lubią ciepłych tonów na pewno nie będą zadowolone. Ja generalnie nie walczę o popielate włosy nigdy, bo nie jest mi w nich do twarzy, ale ten kolor sprawia, że ciągle myślę, że mam rudy odrost Nie jest on z pewnością rudy bo nikt poza mną tego nie widzi jednak jeśli chodzi o porównanie z nr 17 to 17 jest dużoooooooooooooooooo chłodniejsza. Chyba już nie przetestuję tego kolory więcej mimo, że lubię cieplejsze tony. No nic miesiąc z nim pochodzę, a potem może słynny Color Naturals 12/9... potrzebuję jakieś zmiany, chociaż mój TŻ nie lubi sztucznych, mega jasnych blondów...

EDIT: już wiem,czemu zakochałam się w tej farbie i wtedy w tym kolorze. Kolor po ok 3 myciach cudownie się zrównał tj. odrosty z resztą, lekko rozjaśnił i rudość znikła. Dalej jestem podjarana Jednak polecam szczerze!!!!!

[paulinee911]

mój odrost jest w kolorze bardzo ciemnego blondu,raczej nie ma nic wspólnego z brązem. zauważyłam, że londa ma b. dobrą opinię no i cena jest ok.farbowałam włosy w niedziele--lorealem-stokcholm-też miał dobrą opinie, ale ja już go nie użyję. odrost może nie rudy, ale żółty, czy coś podobnego. inni tego "niby" nie widzą, ale ja owszem.


Zatem poszukuję dalej. Następne farbowanie-perłowy blond-to już postanowione.Mam dosyć gęste włosy więc pewnie potrzebne będą dwa opakowania. zastanawiam się tylko czy farbka rozjaśni moje odrosty dostatecznie dobrze, czy może powinnam na odrosty dać 12%, jak myślicie?!

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

agatka89----jaką palette radzisz na odrosty?!

[agatka89]

Napisane przez paulinee911

agatka89----jaką palette radzisz na odrosty?!

jeszcze powiedz na jakim kolorku Ci zalezy, na bardzo jasnym bialawym czy bardziej naturalnym? Ja osobiscie nie farbowalam sie palette ale jestem stala czytelniczka blogu bunny http://blogblondbunny.blogspot.com/ jest tutaj duzo opisow roznych farb i doswiadczen z nimi zwiazanych, poczytaj, mozna dla siebie cos znalezc.

[paulinee911]

obecnie mam dość jasne, ale wolałabym coś naturalniejszego ale nie ciepłego i nie siwego

[agatka89]

Napisane przez paulinee911

obecnie mam dość jasne, ale wolałabym coś naturalniejszego ale nie ciepłego i nie siwego

wiesz co teraz tak sobie mysle ze spokojnie mozesz probowac londa jesli masz blond odrosty, palette robia najczesciej dziewczyny ktore naturalnie sa brunetkami wiec jest mega rozjasniajaca Mi loreal tez nie pasowal tez odrost zostawial taki miedziany, a londa jest super

[iwonsia01]

Napisane przez paulinee911

obecnie mam dość jasne, ale wolałabym coś naturalniejszego ale nie ciepłego i nie siwego

No to nie wiem czy ta 12/9 będzie dla Ciebie, bo z tego co o niej czytałam jest bardzo jasna. Jeśli chcesz naturalny, jasny blond ja bym wzięła tą Londę Color Blend 17 jednak...Zwłaszcza,że mówisz, że masz ciemny odrost. Po tej 12/9 jednak jest ryzyko żółci i potem szybszego rudzenia koloru. Nie wiem jak zdanie innych ale moim zdaniem ta 17 jest bardzo bezpieczna, ale wszystko zależy od włosów. Moje wszystkie jasne bardzo blondy robią żółty albo szybko rudzieją także wolę mieć normalny, ciemniejszy troszkę blond ale utrzymujący się miesiąc bez potrzeby farbowania i codziennego sprawdzania po 100 razy w lustrze czy aby żółta czy ruda już nie jestem. Chyba to jest zwykle obsesja blondynek. Ja od kiedy znalazłam swoją farbę już się nad tym nie zastanawiam

[weegirl]

Dziewczyny, 12/9 to owszem, bardzo jasny odcień, ale to jest delikatna farba i jak się ma włosy w odcieniu ciemnego blondu, który się nie rozjaśnia szczególnie łatwo, to na pewno platyna mu nie wyjdzie U mnie wychodził taki bardzo jasny beżowy blond, ale na pewno nie biały, ciemniejszy niż po farbach superrozjaśniających (czyli tych z poziomu 12). Oczywiście, jest to nadal jasny blond, ale przy ciemniejszych naturalkach nie ma co się spodziewać białawych włosów.

[paulinee911]

nie, nie---platyny nigdy nie miałam i nie zamierzam, zależy mi na blondzie jasnym ale nie białym, kiedy tylko pojawi się odrost machnę w jednym miejscu tą 12/9 i zobaczymy co z tego będzie.

A niektore blondynki na ulicach mają takie ładne wlosy...moje niby też nie rude, ale jakoś inaczej je widzę niż reszta, to chyba obsesja rzeczywiście....