Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-14, 16:20   #2851
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez konstel Pokaż wiadomość
gohs i xzora dziękuję za rady także dziś zmieniam trasę, chociaż ona i tak często była różna i zacznę ten plan treningowy od 15 tygodnia, właśnie zgrywam nową muzykę na telefon mam nadzieję, że coś drgnie, wczoraj i rano byłam troszkę załamana, ale mi przeszło, a jak przeczytałam to co napisałyście to motywacja od razu wzrosła prawie do takiego szczytu jak wtedy gdy zaczynałam bo tak jak napisała evelinarav- to chyba faktycznie takie zmęczenie które siedziało w głowie Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja mam pytanie, czy buty Reeboka z serii reetone (te niby modelujące pośladki) nadają się tak naprawdę do biegania? Tutaj znalazłam http://marionex.pl/search.php?node=147&text=tone
niby 2 modele są przeznaczone do biegania, ale na ile to nie wiem...
http://marionex.pl/product-pol-2535-...eactivate.html
http://marionex.pl/product-pol-2534-...eactivate.html
Może któraś z Was interesowała się tematem?
a ja mialam okazje zamowic buty runtone z reeboka, ale nie skorzystalam, bo niestety cienko z kasa a pozatym narazie mam jeszcze asicsy. choc przyznam, ze te buty do dzis chodza mi po glowie.... takie bialo-turkusowe
Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Nie liczę kcal, ale jak kiedyś chciałam obliczyć ile jadam dziennie, to wyszło mi 2000-3000 kcal, a wagę też utrzymuję stałą (48 kg przy 163,5 cm wzrostu)
to ja jestem grubas 59 km na ok 165 cm waga wysoka i stoi w miejscu ale widze, ze spodnie zrobily sie szersze ... no ale ja nie chce chudnac
Cytat:
Napisane przez kasiczka83 Pokaż wiadomość
czyli rezygnując ze słodyczy, fast foodów, słonych przekąsek i objadania się na noc można schudnąć? i nie trzeba liczyć kalorii i chodzić wiecznie głodnym? oczywiście dużo warzyw do tego i sportu będzie dobrze?
no moze nie do konca tak jest. jak ktos zjada kilogramami weglowodany, to raczej watpie, zeby schudl najlepiej to jak najczesciej wychodzic z domu, bo lodowka przyciaga no i pohamowac sie na wieczor



ja dzis pobiegalam prawie 49 min z psem moj biegnacy pies wzbudza sympatie wsrod przechodniow
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 16:21   #2852
Shaunee
Raczkowanie
 
Avatar Shaunee
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 281
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Solciuchna, ja mam te buty z serii Easytone: http://kobietamag.pl/wp-content/uplo...21969_Pair.jpg i biega mi się w nich bardzo dobrze (: Upolowałam na allegro za 50zł (:

Co do biegania, jak już mówiłam, biegam planem 6-tygodniowym Pumy i jestem na 4 tygodniu (powinnam móc przebiec 6 serii po 3min biegu i 2 marszu) niestety mi nie wychodzi. Dzisiaj rano nie wiem co się ze mną stało, ale ledwo co mogłam przebiec 2 min -.- No cóż, zobaczymy w piątek, może mi się uda (:
__________________
Shaunee -> Ania
Shaunee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 16:43   #2853
Solciuchna
Zakorzenienie
 
Avatar Solciuchna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi odnośnie butów Zastanawiałam się, czy one faktycznie odrobinę pomagają w modelowaniu nóg i pośladków, ale póki co najgorszych tych partii ciała nie mam A swoje buty do biegania mam całkiem fajne

Cytat:
Napisane przez kasiczka83 Pokaż wiadomość
czyli rezygnując ze słodyczy, fast foodów, słonych przekąsek i objadania się na noc można schudnąć? i nie trzeba liczyć kalorii i chodzić wiecznie głodnym? oczywiście dużo warzyw do tego i sportu będzie dobrze?
Oczywiście, że tak (o ile nie ma się żadnych chorób albo nie ma się rozwalonego metabolizmu środkami przeczyszczającymi lub dietami cud). Tylko niestety większości te proste zasady wcale nie przychodzą łatwo

Poza tym jest wiele takich produktów, o których można nie zdawać sobie sprawy, że przeszkadzają nam schudnąć. Np. sosy (ketchup), gazowane napoje i soki owocowe (które najczęściej wcale sokami nie są). Aha, a wszystko co białe (ryż, chleb, makaron) trzeba zamienić na brązowe (tj. PEŁNOZIARNISTE).

Kolejna sprawa - wiele osób jak zaczyna się odchudzać to planuje WIELKI PLAN UDERZENIOWY, czyli będę pierdylion razy w tygodniu uprawiać sporty, jeść 500 kcal dziennie, robić sobie masaże z kremami wyszczuplającymi i do tego łykać tabsy na odchudzanie. A to jest największy błąd i nigdy nie działa Po prostu nie można schudnąć błyskawicznie. Wyobraźcie sobie jak by wyglądały Wasze ciała, jakbyście schudły z dnia na dzień. Jeden wielki zwis Dlatego właśnie bezpieczne, racjonalne i przede wszystkim logiczne tempo chudnięcia to 1 kg/tydzień.

W przypadku sportu tak samo istotny jest ruch co ODPOCZYNEK, REGENERACJA DLA MIĘŚNI. W przypadku odżywiania - ŻEBY NIE DOPUSZCZAĆ DO UCZUCIA GŁODU. Uczucie głodu jest sygnałem dla naszego organizmu, że są ciężkie czasy, więc wstrzymuje metabolizm i gromadzi zapasy tłuszczyku. Po ente - nie trzeba obcinać 1000 zapotrzebowania kalorycznego, jeśli chcemy schudnąć, a jedynie 200-300 kcal. Jak organizm się przyzwyczai, można stopniowo, powolutku znowu zwiększyć ilość przyjmowanych kcal (jak to się robi przy wyprowadzaniu z diety), a potem znowu nagle obciąć, i waga znowu drgnie. Chudnie się skokowo, raczej nie jednostajnie.

Przede wszystkim wpierw trzeba rozkręcić sobie metabolizm. Jeść od 5 do 7 posiłków dziennie - nie muszą to być wielkie posiłki czy tam obiady, czasami mogą być przekąski; należy pamiętać, żeby jeść rzeczy, które zawierają błonnik i witaminy, czyli warzywa (NIE serki, jogurty i mleko). To jak często chodzimy do kibelka jest miarą, jak szybki metabolizm mamy

Edytowane przez Solciuchna
Czas edycji: 2012-03-14 o 16:45
Solciuchna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 17:27   #2854
CLARA_F
Wtajemniczenie
 
Avatar CLARA_F
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Ech...boli mnie stopa, jakoś jeszcze chodzę, ale najdziwniejsze jest to, że zaczęła boleć po spacerze... Nie rozumiem tego. Chyba musiałam źle stopę postawić. No nic, czekam...
__________________
CLARA_F jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 17:35   #2855
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Dzisiaj wróciłam do biegania
Noga jeszcze momentami pobolewała, dlatego nie biegałam całą drogę, ale część przemaszerowała, ale zawsze cosik Wyszło mi ok. 7 km, bo zmieniłam trasę A na dworze jak cudownie
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 17:37   #2856
CLARA_F
Wtajemniczenie
 
Avatar CLARA_F
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Zazdraszczam
__________________
CLARA_F jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 18:55   #2857
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
dokładnie, chyba, że już ktoś wcześniej spierdzielił sobie metabolizm dietami
Czyli zakładając, że mając za sobą epizody różnych dziwnych diet, skoków wagi (w górę i w dół) nie mam już szansy na schudnięcie w zdrowy, normalny sposób? Co w takim razie zrobić, żeby przywrócić normalne funkcjonowanie metabolizmu bo dłuuuugim katowaniu go?

Jeśli chodzi o bieganie to dzisiaj odpoczynek - leczę zakwasy Zresztą dopiero co wróciłam do domu, więc nie wiem czy nawet do jakichś domowych ćwiczeń się zbiorę...
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-14, 18:55   #2858
aga6891
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 112
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Melduje 45 minut zaliczone, mimo deszczyku biegało mi się bardzo fajnie
aga6891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 19:30   #2859
Shaunee
Raczkowanie
 
Avatar Shaunee
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 281
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Słyszałam, że bieganie po betonie bardzo źle działa... W moim otoczeniu niestety nie ma żadnych parków, lasów, ścieżek i jestem zmuszona biegać po betonowym chodniku ):
Chciałam się spytać tych, co jak ja, biegają po betonie: czy bolą was jakoś bardzo potem nogi, ogólnie czy widzicie jakieś negatywne skutki? (:
__________________
Shaunee -> Ania
Shaunee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 20:51   #2860
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Czyli zakładając, że mając za sobą epizody różnych dziwnych diet, skoków wagi (w górę i w dół) nie mam już szansy na schudnięcie w zdrowy, normalny sposób? Co w takim razie zrobić, żeby przywrócić normalne funkcjonowanie metabolizmu bo dłuuuugim katowaniu go?

Jeśli chodzi o bieganie to dzisiaj odpoczynek - leczę zakwasy Zresztą dopiero co wróciłam do domu, więc nie wiem czy nawet do jakichś domowych ćwiczeń się zbiorę...
specjalistką nie jestem, ale podobno komórki tłuszczowe nie znikają, dlatego jojo jest tak niebezpieczne, cosik znalazłam w necie na ten temat: http://www.e-sylwetka.pl/komorki-tlu...e-nie-znikaja/

a co do podkręcenia metabolizmu, to Solciuchna napisała wyżej: "Jeść od 5 do 7 posiłków dziennie - nie muszą to być wielkie posiłki czy tam obiady, czasami mogą być przekąski; należy pamiętać, żeby jeść rzeczy, które zawierają błonnik i witaminy, czyli warzywa (NIE serki, jogurty i mleko)."
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-14, 21:03   #2861
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

ja mam jakas zalamke i MEGA DOOOLA OD 3dni nic mi sie nie chce, nie mam ochoty na absolutnie NIC... do tego "pocieszam sie" slodyczami i innymi smieciami ktore po prostu pochlamiam juz nie tyle co jem co WPIERD*LAM ... mam dosc siebie i swoich slabosci... mam dosc swojego CHOREGO uczucia glodu ktory chodzi za mna krok w krok
wl zezarlam ponad 1000kcl ciastek!!! dlaczego? bo sie uzalam nad soba i swoja glupota!!! teraz boli mnie zoladek i znow obiecam sb ze od jutra koniec z tym... boze mam dosc a najgorsze jest to ze sama wszystkim mowie na okolo ze samo gadanie i uzalanie.sie nad sb nie jest zadnym rozwiazaniem i w zyciu nie da zadnego efektu... ehhh a sama robie dokladnie to samo a nawet wiecej... jestem obzydliwie beznadziejna i pomimo tego ze o tym wiem nie moge sie ruszyc z miejsca zeby to zmienic. ..
myaja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-14, 23:49   #2862
sssouzie
Raczkowanie
 
Avatar sssouzie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z rozbiegu
Wiadomości: 184
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

to może ja to powiem.
myaja. masz rację, beznadzieja.
też mam ciężki okres w życiu, też bym chciała, żeby mnie ktoś po głowie pogłaskał. głaskał, głaskał głaskał.
tyle, że po jakimś czasie już nikt nie chce słuchać ciągle tego samego.

rzeczywiście, najgorszą z możliwych dróg dla ciebie w zrzucaniu wagi jest liczenie kalorii. bo ty jesteś chora na kalorie.
jak dziewczyny mówiły- pilnuj pięciu (bądź więcej) posiłków. małych i nie do końca sytych.
jeśli to trudne, to cholera rozpisz sobie na kartce plan dnia. z godzinami.tak łopatologicznie: godzina ta i ta, jem tyle i tyle.ja tak sobie początkowo pisałam, sama się z taką kartką głupio czułam,mimo wszystko powiesiłam sobie ją na lodówce. gdy nauczyłam się pilnować godzin- mogłam kartkę zdjąć. ale nadal pilnować. zgubisz uczucie głodu.

też mam trudny czas. od 2 dni nie spałam ani godziny, wory mam pod oczami, bezmięśniowiec jestem i normalnie jeżdżąc ok 2 ha na rowerze stacjonarnym - wczoraj i dziś wsiadłam na marne 15 minut, i zsiadałam - najzwyczajniej w świecie- nie mam sił.

gdy nie mogę o niczym innym myśleć (niestety ze stresu nie zapominam o jedzeniu a wręcz przeciwnie) niż o jedzeniu i powodach stresu zaczynam sprzątać. to też ruch. nie mam fizycznie sił, więc nie dam rady ćwiczyć. nie dałabym rady dziś pobiec w ramach sportu.
ale przebiegłam 45 minut. dla odstresowania i złapania oddechu.

chcesz schudnąć mniej niż niektóre z dziewczyn. nie jest to trudne. ale do cholery weź się w garść.
i mówię to zarówno do Ciebie jak i do siebie.


przebiegłam dziś 45 minut. ślicznie rekreacyjnie
piękne gwiazdy
__________________
last night i felt like crying
right now i'm sick of living
but i'm going to keep on trying.
sssouzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 02:37   #2863
strus2001
Raczkowanie
 
Avatar strus2001
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 202
GG do strus2001
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja mam pytanie, czy buty Reeboka z serii reetone (te niby modelujące pośladki) nadają się tak naprawdę do biegania? Tutaj znalazłam http://marionex.pl/search.php?node=147&text=tone
niby 2 modele są przeznaczone do biegania, ale na ile to nie wiem...
http://marionex.pl/product-pol-2535-...eactivate.html
http://marionex.pl/product-pol-2534-...eactivate.html
Może któraś z Was interesowała się tematem?
Easytone to sciema. W usa oglosili na nie recall, jako ze ich reklama wprowadza w blad i nie maja zadnych dowodow na to, ze chodzenie czy bieganie w tym butach daje wiecej niz w regularnych. Reebok oddaje za nie kase.
http://consumerist.com/2011/09/reebo...one-shoes.html
__________________
...tysiace twarzy, setki mirazy, to czlowiek tworzy metamorfozy...
strus2001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 07:05   #2864
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez Shaunee Pokaż wiadomość
Słyszałam, że bieganie po betonie bardzo źle działa... W moim otoczeniu niestety nie ma żadnych parków, lasów, ścieżek i jestem zmuszona biegać po betonowym chodniku ):
Chciałam się spytać tych, co jak ja, biegają po betonie: czy bolą was jakoś bardzo potem nogi, ogólnie czy widzicie jakieś negatywne skutki? (:
Zimą biegałam chodnikami, bo podobnie jak Ty nie mam w pobliżu domu żadnych polnych dróżek. Stawy mnie nie bolały, ale może to też dlatego, że dodatkowo wspomagałam się tabletkami. Żadnych innych skutków ubocznych nie zauważyłam, ale też zaznaczę, że biegałam dwa miesiące chodnikami. Może jakby ten okres był dłuższy miałabym inne doświadczenia.
Teraz wiosną postanowiłam zmienić trasę na nieco bardziej przyjazną dla mnich nóg
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 07:08   #2865
kasiczka83
Raczkowanie
 
Avatar kasiczka83
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 58
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Solciuchna dzięki za wszystkie rady Staram się większość z nich stosować już od jakiegoś czasu, ale łatwo nie jest Nie chcę chudnąć za szybko, ale nie powiem, fajnie by było jakby coś drgnęło
A wczoraj 40 minut zaliczone, ale chyba jakiś kryzys miałam, bo tak strasznie mi się nie chciało, ale dałam radę to najważniejsze

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Shaunee Pokaż wiadomość
Słyszałam, że bieganie po betonie bardzo źle działa... W moim otoczeniu niestety nie ma żadnych parków, lasów, ścieżek i jestem zmuszona biegać po betonowym chodniku ):
Chciałam się spytać tych, co jak ja, biegają po betonie: czy bolą was jakoś bardzo potem nogi, ogólnie czy widzicie jakieś negatywne skutki? (:
ja niestety też biegam po betonie Jak się da to staram się chociaż po asfalcie Mam nadzieje, że to nie zaszkodzi, chociaż czytałam różne opinie
kasiczka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 08:08   #2866
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez Shaunee Pokaż wiadomość
Słyszałam, że bieganie po betonie bardzo źle działa... W moim otoczeniu niestety nie ma żadnych parków, lasów, ścieżek i jestem zmuszona biegać po betonowym chodniku ):
Chciałam się spytać tych, co jak ja, biegają po betonie: czy bolą was jakoś bardzo potem nogi, ogólnie czy widzicie jakieś negatywne skutki? (:
Ja głównie biegam bo betonie i asfalcie, Casami po prostu jak biegnę bo drodze rowerowej to biegnę obok niej na trawniku oczywiście nie ryzykuje tego przy blokowiskach, bo wiadomo o coś poślizgowego nietrudno
Nogi mnie nie bolą. Ale zauważyłam że zawsze jak zaczynam biegnąć nawet po porządnej rozgrzewce to przez pierwszą minutę mam lekki ból piszczeli
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 08:42   #2867
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez strus2001 Pokaż wiadomość
Easytone to sciema. W usa oglosili na nie recall, jako ze ich reklama wprowadza w blad i nie maja zadnych dowodow na to, ze chodzenie czy bieganie w tym butach daje wiecej niz w regularnych. Reebok oddaje za nie kase.
http://consumerist.com/2011/09/reebo...one-shoes.html
ale jej nie chodzilo o easytone. tez mam jednak watpliwosci , co do ich dzialania.... zauwazylam w mojej okolicy, ze duzo kobiet spaceruje z tymi paskudnymi buciorami o grubej podeszwie, scheachers, czy jak one sie tam nazywaja. kobietom sie nie chce tylka ruszyc i pozniej licza na cud, zalosne ....

ja czekam na 11 godz. wtedy biore psa i wyruszamy
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 09:41   #2868
kasiczka83
Raczkowanie
 
Avatar kasiczka83
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 58
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

"Coś poślizgowego" można zaliczyć nie tylko na trawie Niestety wiem coś o tym
kasiczka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 12:11   #2869
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

pobiegalam 1 godz. to moj najdluzszy jak narazie dystans. ale sie zmachalam..... najgorsze jest to, ze nie moge dokladnie obliczyc, ile km przebieglam, bo na mapie jakos inaczej ta droga wyglada. niby wychodzi ok 6,3 km w jedna strone, ale nie jestem pewna. dobrze by bylo
e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-15, 12:35   #2870
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

I ja melduję długi bieg dzisiaj: 11,5km Drugi raz EVER powyżej 10km Na początku było pochmurno ale w połowie drogi wyszło słońce i naprawdę dobrze się biegło
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 13:05   #2871
CLARA_F
Wtajemniczenie
 
Avatar CLARA_F
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 455
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez sssouzie Pokaż wiadomość
to może ja to powiem.
myaja. masz rację, beznadzieja.
też mam ciężki okres w życiu, też bym chciała, żeby mnie ktoś po głowie pogłaskał. głaskał, głaskał głaskał.
tyle, że po jakimś czasie już nikt nie chce słuchać ciągle tego samego.

rzeczywiście, najgorszą z możliwych dróg dla ciebie w zrzucaniu wagi jest liczenie kalorii. bo ty jesteś chora na kalorie.
jak dziewczyny mówiły- pilnuj pięciu (bądź więcej) posiłków. małych i nie do końca sytych.
jeśli to trudne, to cholera rozpisz sobie na kartce plan dnia. z godzinami.tak łopatologicznie: godzina ta i ta, jem tyle i tyle.ja tak sobie początkowo pisałam, sama się z taką kartką głupio czułam,mimo wszystko powiesiłam sobie ją na lodówce. gdy nauczyłam się pilnować godzin- mogłam kartkę zdjąć. ale nadal pilnować. zgubisz uczucie głodu.

też mam trudny czas. od 2 dni nie spałam ani godziny, wory mam pod oczami, bezmięśniowiec jestem i normalnie jeżdżąc ok 2 ha na rowerze stacjonarnym - wczoraj i dziś wsiadłam na marne 15 minut, i zsiadałam - najzwyczajniej w świecie- nie mam sił.

gdy nie mogę o niczym innym myśleć (niestety ze stresu nie zapominam o jedzeniu a wręcz przeciwnie) niż o jedzeniu i powodach stresu zaczynam sprzątać. to też ruch. nie mam fizycznie sił, więc nie dam rady ćwiczyć. nie dałabym rady dziś pobiec w ramach sportu.
ale przebiegłam 45 minut. dla odstresowania i złapania oddechu.

chcesz schudnąć mniej niż niektóre z dziewczyn. nie jest to trudne. ale do cholery weź się w garść.
i mówię to zarówno do Ciebie jak i do siebie.


przebiegłam dziś 45 minut. ślicznie rekreacyjnie
piękne gwiazdy
Pokochałam Cię za ten tekst!

Myaja- chcesz coś zmienić? ZMIENIAJ. Z małymi przeszkodami i potknięciami, ale kroczek po kroczku do celu. I więcej wyrozumiałości wobec siebie.

Btw- uwielbiam nocne biegi właśnie za rozgwieżdżone niebo i Pas Oriona zimową porą
__________________
CLARA_F jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 13:11   #2872
Solciuchna
Zakorzenienie
 
Avatar Solciuchna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 9 673
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Czyli zakładając, że mając za sobą epizody różnych dziwnych diet, skoków wagi (w górę i w dół) nie mam już szansy na schudnięcie w zdrowy, normalny sposób? Co w takim razie zrobić, żeby przywrócić normalne funkcjonowanie metabolizmu bo dłuuuugim katowaniu go?
W poście #2854 napisałam, jak rozhulać metabolizm

Cytat:
Napisane przez kasiczka83 Pokaż wiadomość
Solciuchna dzięki za wszystkie rady Staram się większość z nich stosować już od jakiegoś czasu, ale łatwo nie jest Nie chcę chudnąć za szybko, ale nie powiem, fajnie by było jakby coś drgnęło
A wczoraj 40 minut zaliczone, ale chyba jakiś kryzys miałam, bo tak strasznie mi się nie chciało, ale dałam radę to najważniejsze
Głowa do góry Moja psiapsióła miała do zrzucenia śmiesznie mało kg - góra 10, a i tak chudła latami (tak, tak, nie miesiącami). I chudła w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Jadła cały czas tak samo (zdrowo), uprawiała dużo sportu, waga stała. I nagle ni stąd ni zowąd - waga w dół 2 kg. A potem znowu constans. Także trzeba uzbroić się niestety w cierpliwość

Cytat:
Napisane przez strus2001 Pokaż wiadomość
Easytone to sciema. W usa oglosili na nie recall, jako ze ich reklama wprowadza w blad i nie maja zadnych dowodow na to, ze chodzenie czy bieganie w tym butach daje wiecej niz w regularnych. Reebok oddaje za nie kase.
http://consumerist.com/2011/09/reebo...one-shoes.html
Dzięki za info Właśnie tak sceptycznie podchodziłam do tych butów. Zresztą na chłopski rozum - co by mi dało, gdyby te buty nawet o 5% wspomagały moją pracę mięśni? Nic, co dałoby się zauważyć

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

myaja, czy czytasz w ogóle to co do Ciebie piszemy? Mam jakoś takie wrażenie, że wpadasz na to forum, walniesz pytanie albo pożalisz się, my w pocie czoła odpisujemy Ci dobre, sprawdzone rady zgromadzone w wyniku własnych zmagań, prób i błędów, i na tym koniec, temat się urywa. Po czym wpadasz z kolejnym pytaniem albo żaleniem się. Nie chcę się czepiać, ale mogłabyś chociaż napisać "przeczytałam, dzięki za radę", byłoby naprawdę miło. Przynajmniej byłby jakiś dialog. Bo tak czuję się totalnie zlewana i nie wiem po co tracę swój czas i wypisuję tutaj te monologi, skoro efekt jest jak grochem o ścianę
Solciuchna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 13:34   #2873
konstel
Raczkowanie
 
Avatar konstel
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 187
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Dziewczyny jesteście świetną motywacją dzisiaj idę pobiegać i zrobię sobie jakieś interwały... i zazdroszczę niektórym tych kilometrów... może mi za jakieś dwa tygodnie uda się te 10 km
konstel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 13:40   #2874
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Głowa do góry Moja psiapsióła miała do zrzucenia śmiesznie mało kg - góra 10, a i tak chudła latami (tak, tak, nie miesiącami). I chudła w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Jadła cały czas tak samo (zdrowo), uprawiała dużo sportu, waga stała. I nagle ni stąd ni zowąd - waga w dół 2 kg. A potem znowu constans. Także trzeba uzbroić się niestety w cierpliwość
Ja bym chciała schudnąć tylko 3 kg, i to jest strasznie trudne, może nie o kilogramy mi chodzi, a bardziej o jeden rozmiarTeraz się zawziełam i się trzymam. Mam problem z dietami, bo przeważnie rano zaczynam, wieczorem kończę i objadam sie , lub mam diety od poniedziałku do piątku.
Tym razem idę na upartego i ćwiczę silną wolę Piąty dzień wygrywam. To niestety jak z rzucaniem palenia, nie mówię sobie że dietuję przez miesiąc a potem może dalej, tylko brak słodyczy, i niektórych "złych "potraw mam w głowie wklepany, i codziennie rano sobie mówię dam radę, wieczorem jak chcę coś się napchać, to sobie mówię dzisiaj się uda. I tak codziennie jeden dzień do przodu. Palenie rzuciłam 5 lat temu to i pare kilo tez zrzucę lub zamienię na mięśnie
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 13:49   #2875
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
W poście #2854 napisałam, jak rozhulać metabolizm


Głowa do góry Moja psiapsióła miała do zrzucenia śmiesznie mało kg - góra 10, a i tak chudła latami (tak, tak, nie miesiącami). I chudła w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Jadła cały czas tak samo (zdrowo), uprawiała dużo sportu, waga stała. I nagle ni stąd ni zowąd - waga w dół 2 kg. A potem znowu constans. Także trzeba uzbroić się niestety w cierpliwość
Dżizas, nie strasz, bo to brzmi jak moja dietowa historia właśnie Odchudzam się już ze trzy lata, spadło na stałe 10kg, w międzyczasie było trochę więcej albo trochę mniej i jak sobie pomyślę, że jeszcze drugie tyle przede mną to masakra jakaś No ale nie oszukujmy się, na pewno po części zastoje wagi to moja wina

A wracając do tematu biegów. Dzisiaj dziwnie bolała mnie noga - nad kostką, z tyłu po wewnętrznej stronie. Zwłaszcza przy długim kroku i naciąganiu łydki... Wie ktoś co to może być i jak zaradzić?
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 14:59   #2876
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Hej dziewczyny, mogę się przyłączyć?
Ja dziś biegałam pierwszy raz od niepamiętnych czasów zawsze nienawidziłam biegania, chociaż miałam kilka podejść zawsze rzucałam to po 1-3 treningach w cholerę, ale mam nadzieję że jak już sie wpiszę do wątku to mnie zmotywujecie i wytrzymam dłużej
W tym momencie jestem po 1 miesiącu Insanity i niestety efektów zero , w sensie z wagi spadło jakieś śmieszne 0,5 kg choć co prawda kondycję mam znacznie lepszą niż miesiac temu...
No ale co do dzisiejszego biegania to robiłam "interwały" 5 min. biegania 2,5 min.marszu, w 50 min. przebiegłam 5,12 km To chyba wynik całkiem do ludzi jak na pierwszy raz ? Co myślicie?
Cytat:
Napisane przez Solciuchna Pokaż wiadomość
Głowa do góry Moja psiapsióła miała do zrzucenia śmiesznie mało kg - góra 10, a i tak chudła latami (tak, tak, nie miesiącami). I chudła w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Jadła cały czas tak samo (zdrowo), uprawiała dużo sportu, waga stała. I nagle ni stąd ni zowąd - waga w dół 2 kg. A potem znowu constans. Także trzeba uzbroić się niestety w cierpliwość
Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Dżizas, nie strasz, bo to brzmi jak moja dietowa historia właśnie Odchudzam się już ze trzy lata, spadło na stałe 10kg, w międzyczasie było trochę więcej albo trochę mniej i jak sobie pomyślę, że jeszcze drugie tyle przede mną to masakra jakaś No ale nie oszukujmy się, na pewno po części zastoje wagi to moja wina
Nie straszcie mnie ja wlasnie tak na parwdę mało mam do zrzucenia , powiedzmy ok.5 kg a nic mi nie chce lecieć mimo, że dietę na prawdę bardzo poprawiłam i poza spotkaniami ze znajomymi gdzie wpadnie jakieś piwo jem na prawdę dobrze dobija mnie ten brak efektów...
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 16:11   #2877
MariaKatarzyna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 87
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

ja głównie biegam po parku skaryszewskim jakoś tak się wstydzę po chodniku, wzdłuż ulicy więc dojeżdżam tramwajem do parku i w długą, mniej więcej 30-40 minut czasem godzinkę jak mam dobry dzień, ale nie codziennie, fajnie mieć jest kompana do biegania, kiedyś biegałam z siostrą ale niestety mieszkamy teraz za daleko więc bez sensu jest dojeżdżać do siebie
aha moim zdanie dobre buty to podstawa
MariaKatarzyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 17:41   #2878
Forget_me
Zakorzenienie
 
Avatar Forget_me
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Schrimm :)
Wiadomości: 19 516
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

U mnie dzisiaj 7 km Tak jak wczoraj część trasy przeszłam szybkim marszem, bo noga troszkę jeszcze boli, ale jestem pełna optymizmu, że niedługo będę ja mogła przebiec
__________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu
idiotów."
S. Lem
Forget_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 18:26   #2879
Renia90
Zakorzenienie
 
Avatar Renia90
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 872
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

w końcu pogoda się poprawiła.. na uczelni też ciężko, czasu mało, ale wygospodarowałam 40min na dzisiejsze bieganko
__________________

"Robienie czegoś najlepiej jak się potrafi jest ważniejsze niż bycie najlepszym" /Shannon Miller/

KLIKnij raz dziennie i pomóż
i jeszcze tutaj!
Renia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 20:53   #2880
LittleWoman
Zadomowienie
 
Avatar LittleWoman
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 1 352
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. II

Hej, Kobietki!
Nie udzielam się za często, ale podczytuję Was .

Dziś 5,5 km zaliczone. Piękna pogoda, super, że się zaczyna tak ciepło robić!
W weekend pobiegam dłużej!
LittleWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.