mamusie listopad-grudzień 2011 cz.2

[Chawa]

Witam
Nie nie odzywałam się, bo klawiatury nie miałam - poszła do szorowania bo jej dałam pić. Jak się okazało była też nieźle podkarmiona

Napisane przez owieczka86

ja_dalia - u mnie też kilka razy pampersy 3 przesiąkły,rano musiałam bodziaka zmieniać bo mokry.

A u mnie nawet 4 przeciekły. Dady wytrzymywały jakiś czas całą noc. Ostatniej nocy musiałam małego 3 razy przebierać - najgorsze że zasikał nam łóżko. W nocy jak u nawet samą pieluchę zmieniam to ryczy bo chce spać dalej.

Napisane przez OlusiaS

A jak w ogole u was z @ wyglada??Mialyscie juz (te karmiace oczywiscie)??kurde,mam metlik...

Ja też jeszcze nie dostałam.

[Tincia]

Napisane przez OlusiaS

A jak w ogole u was z @ wyglada??Mialyscie juz (te karmiace oczywiscie)??kurde,mam metlik...

Ja karmie raz w dzien i raz w nocy cycem- jeszcze nie mialam @

[dreamnes]

Napisane przez owieczka86

a ja @ jeszcze nie mam,nadal karmię piersią,czy mam powody do obawy... ??? hehe

hehe ja identycznie :P ale czasem glowa swiruje

[Myszeczka86]

Napisane przez fatal21

Dziewczyny mam problem
Mała dostała w zeszły czwartek nystatyne na plesniawki i smaruje tak jak kazał lekarz i jakos marna poprawa.A podobno miało góra po 4 dniach zniknac

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Glam ale Tz angielski na pewno zna wiec spokojnie by znalazł firme ktora go zatrudni.Moze jakas firma robiaca interesy w Indiach?Moze zanim podejmiecie jakas decyzje zbadajcie sytuacje na rynku pracy?

Ja miałam apthin ale raz moczem go potraktowałam i zeszło odrazu po 1wszym razie

[Bahamadia_25]

Witam

Już wiem dlaczego nie miałam internetu, teściowie przecieli kabel
A przy oazji mąż na zwolnienu od Poniedziałku, więc 2jkę dzicimiałam
w zasadzie dobrze to zrobiło naszemu związkowi, bo stwierdził, że już mne rozumie jak mówię weczorem, że jestem zmęczona ....

Michał śmije się w głos już od łuższego czasu. W Niedziele tak długo się chichrał, że zdązyliśmy go nagrać. Przewraca się z brzuszka na plecki, rozmwia najczściej do smoczka, dzisiaj nauczył się mlaskać i ogólnie jest uroczy

Wczoraj miał chyba jakiś kryzys, albo ząbki się wykluwają, bo nie spał w dzień, mrudził, dostał czopk w dupkę i zaczłą się śmiać
Noc już ok, pobódka tylko o 4 rano

[glamourous]

Baha moi tez sa smieszki, dzis sie na 2 glosy smiali, normalnie zuje ze dla takich chwil warto zyc
W ogole przez ta rehabilitacje chyba chlopcom sie taki dzienny tryb ustalil ze maja 1 krociutka drzemke 15-30 jakies 2 godz pobwstaniu a potem spacer kolo poludnia - i juz kilka razy mi przespali po bite 3 godz. Wstali o 15, o 18 kapiel i kolo 19 juz spimy na noc wiec jeszcze troche wieczoru mam dla soni...

[Bahamadia_25]

U Ciebie to podwójna radość a jeszcze jak Sonia dołączy i walnie jakimś tekstem to wyobrażam sobie radość w domu
U nas też tryb dnia jest zachowany. Lekkie przesunięcie karmienia następuję czasami, ale to zależy od ilości nocnego wstawania

A jak po rehabilitacji ? Jest już porawa ?
Bo Michał miał lewą stronę słabszą, a teraz widzę, że jak się przewraca na plecki to właśnie z lewej strony. Więc ładnie się wzmocnił

[ja_dalia]

Napisane przez glamourous

No u nas dobrze nie jest. Albo ja sie przeniose z maluchami do indii co mi sie srednio usmiecha- albo moj tzt przyjedzie do polski, tylmo co on bedzie tu robil jak nawet jezyka nie zna... A utrzymanie trojki dzieci niestety kosztuje

Ale ja nie napisalam ze mam depresje czy sie zalamuje. Faktycznie niekiedy jest ciezko zwlaszcza jak mowi moja mama ze mam taki charakter ze nie pozwalam sobie pomoc i na sile wszystkim wkolo udowadniam ze doskonale sobie radze
Ale ciagne ten moj wozek z cala trojka, robie dobra mine i staram sie cieszyc z czasu z dziecmi

Olcia to rob test, nie trzymaj nas i siebie prZede wszystkim w niepewnosci

ojjj glam... jestes moim osobistym HIROŁ !!! wierze ze bardzo szybko u Was sie wszystko rozwiaze i ulozy!!! i za to bardzo kciuki trzymam

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez OlusiaS

nie sadze,zeby cos bylo.jakies 2-3 tygodnie temu urosly mi piersi (pisalam wam tu o tym) i zaczelam sobie wkrecac ciaze,bo to bylo u mnie pierwsza oznaka.Potem jeszcze z 2 dni bylo mi niedobrze i nie smakuje mi jedna szynka (myslalam,ze zepsuta i chcialam wyrzucic,ale tz powiedzial,ze ona normalnie smakuje ),do tego ktos puscil plotke,ze jestem w ciazy.ale skoro karmie tylko piersia,to chyba normalne,ze nie mam @??!!prosze mnie pocieszyc

bedzie dobrze... zreszta doczytalam za I kreseczka klask i:

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez OlusiaS

bierz "chlopa" za szmaty i go sciagaj .A tak na serio musicie cos wymyslec,bo Ty tu z 3 malych dzieci,on tam sam??!!a na wyspy nie chcielibyscie wrocic??

A jak w ogole u was z @ wyglada??Mialyscie juz (te karmiace oczywiscie)??kurde,mam metlik...

jeszcze nie...

[Seona]

Olusia, rób test Już jest znowu wątek listopadowo-grudniowy 2012, więc może się załapiesz

Ela, ja jeszcze tak myślę o tym Twoim niespaniu Miłoszka. Napiszę Ci co sprawdziło się u Pati i moich koleżanek, których dzieci nic nie spały!! Ani nawet tyle co Miłoszek, spały po 5-15 min. max. !
- kołysanki Justyny Steczkowskiej "Puchowe kołysanki", jak chcesz mogę Ci przegrać One działają chyba na wszystkie dzieci Ona tak tam zawodzi i takie mantry wyśpiewuje, że dzieci śpią jak anioły jakby któraś chciała, to podajcie adresy na PW to Wam przegram i wyślę
- spróbuj mu te kołysanki już włączać przed spaniem, żeby go wyciszyć,
- wywietrz porządnie pokój i zapal jakąś lawendową świeczkę, kominek z olejkiem lawendowym,
- przestaw materac na drugą stronę - jak masz grykę to na kokos lub na odwrót,
- przestaw łóżeczko w inne miejsce i karm w innym miejscu - może śmieszne, ale czasem to naprawdę pomaga, bo jakaś żyła wodna idzie i dziecko nie chce na niej leżeć
- pij melisę lub herbatki na laktację z melisą.

Takie proste sposoby a u nas działały.

Moje dziecko chyba już jest gotowe do pokarmów stałych. Co 2-3 godziny po butli mleka budzi się głodne i z rykiem. A na jedzenie to patrzy takim wzrokiem, że płakać mi się chce, tak prosząco, jak żebrak jakiś takie oczy kota ze Shreka robi

Glam, ja Cię podziwiam, że jeszcze z chłopem nie jesteś i taka zosia samosia jesteś. Przyzwyczajaj go do życia w rodzinie, z trójką dzieci, żeby nie było jak u mnie.

Mój tata też pracował za granicą, małżeństwo moich rodziców było baaardzo nieudane przy moim bracie tata jeszcze częściej przyjeżdżał, ale mój brat bał się go jak wracał. Do dziadka szedł, a do ojca nie Jak przyjeżdżał to była sielanka przez kilka tygodni, a później proza życia wychodziła, rodzice się kłócili, ojciec znowu wyjeżdżał. Wtedy zaczynała się wielka miłość i tęsknota, a po powrocie powtórka z rozrywki. Jak urodziłam się ja i siostra to tata też wyjeżdżał i nowe mieszkanie mama z babcia i dziadkiem urządzali, bo ojca nie było. A później tata psioczył, że kupili takie meble, taki dywan itp. A nie było go, więc jak miał urządzać! Jak zjechał na stałe, to straszliwie rodzice się kłócili nigdy tego nie zapomnę. On przyzwyczajony do kawalerskiego stylu życia, nagle musiał mieszkać z trójką dzieci.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

jeszcze hasło Pati:
- ale mi się upaliło! - zamiast ale mi się upiekło, bo zapomniała umyć zęby

[Bahamadia_25]

Olusia, a może to urojona ...
Im częściej o tym myślisz to zaczynasz w to wierzyć.
Wszystko Ci pasuje i zaczynasz sobie wkręcać.
Rób test szybciutko i daj znać. Zaciskam

Poza tym 21.03. Michał kończy 5 męcy, a ja też nie mam @

Truscafko, :brawo: za spadek wagi. I podziwiam za ostatnie osiągnięcia fitnesowe - armagedon

Tż jest w domu a mi na nowo się kałdunik zapuścił, ajjjjjjjjjj od Poniedziałku reżim. Ograniczam białe pieczywo i postaram się nie jeść kolacji

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

P.S.

W Carrefour od 14-19.03. promo na pampersy activebaby 150szt różne rodzaje - 85.99 !!!!!!!!!!!!

Dobrej nocki

[dygotka8]

Ela-też miałam Ci napisać,ze może byś przestawiła łóżeczko?moja nie chciała leżeć jak jednym bokiem łóżeczko przylegało do sciany

Seona-te kołzysanki muszę wygooglać jak nie zapomnę to jutro posłucham

Bahamadia-to już 5 miesięcy!!ale on duuży!!

no jest wreszcie wątek mam listopadowo-grudniowych!!a jeszcze parę dni temu patrzyłami nie było

[rudominka]

Napisane przez kojka

A czemu pytasz ? mam 36 chyba jestem najstarsza tutaj

Napisane przez ggoraa

Kojka- to ja lepiej nie bede mowic TZ , ze masz tyle lat, bo uzna, ze ja tez moge miec 3 dziecko w tym wieku ( a ja mu mowie, ze juz za stara jestem na 3-cie )

Ja w wieku 36 lat właśnie Magdę urodziłam, więc spoko, akurat to świetny wiek na trzecie dziecko

Przy Piotrku @ wróciła jak miał 10 miesięcy, przy Bartku chyba 6, teraz też jeszcze nie mam.

[Aniolina]

Napisane przez elf27

nasz miał pobierane z żyły- masakra tak płakał a 2 tygodnie temu z paluszka i się śmiał

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

któraś pytała o rybki - ja nie jem, ale planuję wprowadzać powoli, na razie jestem na etapie suszonych moreli

Napisane przez glamourous

Aniolina a moi z zyly ( w raczce) zniesli o wiele lepiej niz z paluszka- z paluszka im baba strasznie mietolila zeby krew wycisnac, z zyly idzie szybciej
A pobierasz w laboratorium? Bo u nas jest tez laboratorium przy szpitalu z oddzialem niemowlecym i mozna zlapac wlasnie pielegniarke od niemowlakow- powiem ci ze one lepiej wiedza co i jak

tak sie balam tego pobierania, a faktycznie bylo ok, lepiej niz z palca, Kasie trzymala pielegniarka, bo ja sie balam, a ona bardzo malo plakala, bardziej plakala, jak je jej potem przyciskalam plasterek przez chwile.

Napisane przez Tincia

No to mamy podobne plany Teraz koniecznie chcialam w listopadzie i sie udalo :P Ale juz mi sie odwidzialo i drugie chce na wiosne jak Lila bedzie miala 2-3 latka

Mi sie dalej podoba opcja porodu na jesieni, jedyny minus to taki,m ze dziecko moze byc ciut opoznione w pierwszych latach nauki.
Myslalam, zeby moze juz w 2013 rodzic drugiego bobaska, ale cesarka mi te plany pokrzyzowala, wiec moze wiosna 2014?

Napisane przez OlusiaS

bierz "chlopa" za szmaty i go sciagaj .A tak na serio musicie cos wymyslec,bo Ty tu z 3 malych dzieci,on tam sam??!!a na wyspy nie chcielibyscie wrocic??

A jak w ogole u was z @ wyglada??Mialyscie juz (te karmiace oczywiscie)??kurde,mam metlik...

ja mialam ostatnio takie bole jak na @ przez tydzien,a le nie przyszla, 4 miesiac i dalej nie mam, kolezanka dostala dopiero po 18 miesiacach jak przestala karmic.

Napisane przez muffinka90

hej mamuski

swietujacym dzieciaczkom

czy afty sa zarazliwe???

nikaa list dzisiaj wyslany

co do dzieciakow to ja bym chciala trojeczke jesli sytuacja pozwoli oczywiscie... ale ja to zawsze taka kwoka bylam, wszystkie dzieci w rodzinie wynianczylam...



my nad F 2 lata pracowalismy, ciekawe jak bedzie z nastepnym... a co najlepsze to pod koniec stycznia poszlo ogumienie no ale test wyszedl negatywny, co nie zmienia faktu, ze sie schizuje dalej z czasu...
Olusia dawaj do apteki

Kurcze Muff Ty taka mloda jestes i jeszcze 2 lata wczesniej zaczelas proby? mam siostre w twoim wieku i nie moge sobie wyobrazic jakby ona miala miec juz dziecko.

[ggoraa]

Napisane przez rudominka

Ja w wieku 36 lat właśnie Magdę urodziłam, więc spoko, akurat to świetny wiek na trzecie dziecko

Przy Piotrku @ wróciła jak miał 10 miesięcy, przy Bartku chyba 6, teraz też jeszcze nie mam.

No nigdy nie wiadomo moze jak mi trauma po porodzie Niki minie to sie znow napale na 3 dzidziusia

[dygotka8]

ja tam poród wspominam bardzo dobrze,ale za to teraz nerwowo sie wykoncze chyba,a jeszcze wieczorne usypianie

[Seona]

nakarmiona, oby spala do rana

dygotka, zobaczysz, ze bedzie super jeszcze bedziecie na swoim, mala zalapie jak sie zasypia, polecam te w/w przeze mnie sposoby moja po paru sesjach sama w lozeczku zasypiala

[nikaa2]

Napisane przez dygotka8

no jest wreszcie wątek mam listopadowo-grudniowych!!a jeszcze parę dni temu patrzyłami nie było

oooo super hehehe

Napisane przez Aniolina

tak sie balam tego pobierania, a faktycznie bylo ok, lepiej niz z palca, Kasie trzymala pielegniarka, bo ja sie balam, a ona bardzo malo plakala, bardziej plakala, jak je jej potem przyciskalam plasterek przez chwile.


Mi sie dalej podoba opcja porodu na jesieni, jedyny minus to taki,m ze dziecko moze byc ciut opoznione w pierwszych latach nauki.
Myslalam, zeby moze juz w 2013 rodzic drugiego bobaska, ale cesarka mi te plany pokrzyzowala, wiec moze wiosna 2014?

już takie sprecyzowane plany? łał ja to oczywiście idę na zywca tzn. jak kiedys pęknie ogumienie czy coś tam innego to też będzie dobrze tylko poród miałam sn i źle wpsominam mówię że chce drugą cc... ale z koleji gin powiedział ze drugie porody siłami natury szybko przebiegają i pójdzie jak spłatka... ale czy ja wiem... u was drugie porody rzeczywiscie poszły jak z bicza strzelił? bo nie pamięam

dzień dobry
młody już marudzi na drzemkę to spadam narazie

[princessskaa]

Napisane przez ania21_21

Lilka kończy dzisiaj 5 miesięcy

klask i:

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Dzień dobry

U nas nocka super Wyspana i wypoczęta rozpoczęłam dzień z niunią o 6 Tż zbiera się do pracy, a my leżymy sobie w łóżeczku Zaraz pomyśle o jakimś śniadaniu

Mięśnie brzucha bolą mnie okrutnie Dzisiaj 5 dzień a6w

Bahamadia, ale ten czas leci, już Twój mały Pudzian ma 5 m-cy

Pisałyście o planach drugiego maluszka. Ja kiedyś mówiłam, że jedno na bank wystarczy, ale kiedy pojawiła się Roxy to chciałabym drugie i to bardzo. Ale dopiero, kiedy mała pójdzie do przedszkola Ale plany planami, a życie zweryfikuje

Olusia, ale by była niespodzianka, gdybyś miała już w brzuszku fasolkę

Moja mama wczoraj po raz pierwszy rozmawiała z nami na Skype. Jej miny zadowolenia, że widzi małą - bezcenne Piski, wrzaski "ale to fajne, Roksanka heeeeeeeeeeej, Roksanka tu babcia"

[wiolqn]

Co zabawnemja tez milo wspominam swoj porod. To tylko swiadczy o tym jakmnatura potrafi omamic umysl kobiet by dalej chciala sie rozmnazac. Trojeczka dzieciakow, koniecznie. Ale ńie za szybko. Chce sie Adaskiem nacieszyc jeszcze. Moze tak 3 lata roznicy? Tylko nad Adasiem staralismy sie 1,5 roku wiec niedlugo trzeba bedzie zaczac

[nikaa2]

Napisane przez wiolqn

Co zabawnemja tez milo wspominam swoj porod. To tylko swiadczy o tym jakmnatura potrafi omamic umysl kobiet by dalej chciala sie rozmnazac. Trojeczka dzieciakow, koniecznie. Ale ńie za szybko. Chce sie Adaskiem nacieszyc jeszcze. Moze tak 3 lata roznicy? Tylko nad Adasiem staralismy sie 1,5 roku wiec niedlugo trzeba bedzie zaczac

oj tam natura mnie nie omamiła- pamiętam poród i aż się wzdrygam na sama myśl tak mnie coś po prostu wzięło na dniach o tym drugim bejbiku , dlatego myslę nad cc kiedyś w przyszłości, bo może wtedy jakoś szybciej się dchodzi do siebie a skoro jesteśmy na bieżąco,

[ja_dalia]

Napisane przez princessskaa

klask i:

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Dzień dobry

U nas nocka super Wyspana i wypoczęta rozpoczęłam dzień z niunią o 6 Tż zbiera się do pracy, a my leżymy sobie w łóżeczku Zaraz pomyśle o jakimś śniadaniu

Mięśnie brzucha bolą mnie okrutnie Dzisiaj 5 dzień a6w

Bahamadia, ale ten czas leci, już Twój mały Pudzian ma 5 m-cy

Pisałyście o planach drugiego maluszka. Ja kiedyś mówiłam, że jedno na bank wystarczy, ale kiedy pojawiła się Roxy to chciałabym drugie i to bardzo. Ale dopiero, kiedy mała pójdzie do przedszkola Ale plany planami, a życie zweryfikuje

Olusia, ale by była niespodzianka, gdybyś miała już w brzuszku fasolkę

Moja mama wczoraj po raz pierwszy rozmawiała z nami na Skype. Jej miny zadowolenia, że widzi małą - bezcenne Piski, wrzaski "ale to fajne, Roksanka heeeeeeeeeeej, Roksanka tu babcia"

u mnie to samo... Majenia spojrz na babcie, pogadaj z babcią, poznajesz babcie, haaaalllloooooo ....

az szkoda mowic ze ona nic nie kuma ja na lapku wlączam wizualizacje w winampie i ona na to patrzy,a wrazenie jakby do kamery zagladała


zalozylam na noc pampka 4.... przeciekł (wiec to chyba wina tego ze mloda tak się rusza w wyrku ) ... chociaz juz nad samym ranem kiedy blagalm mlodą by przysnela... chociaz i tak byla łaskawa, bo zasnęła 19.40, amciu 3.20, potem 5.40 i jak ją odkładałam to widzialam te oczy jak 5 zł i balam sie ze nie zasnie... nie zasneła, ale ja godzinke przysnęłam i tak do 7mej w wyrku polezałysmy... po przed 6 wzielam ją do siebie ... chociaz odkad nauczyla sie chwytac to albo mnie drapie, albo ciągnie za włosy :P i po spaniu ....

dzis kontrola bioderek... mloda zasnela na drzemke poranna, wiec sie zbieram i szykuje ze jak wstanie to jedziemy.... kciuki się przydadzą

[elf27]

Napisane przez nikaa2

oj tam natura mnie nie omamiła- pamiętam poród i aż się wzdrygam na sama myśl tak mnie coś po prostu wzięło na dniach o tym drugim bejbiku , dlatego myslę nad cc kiedyś w przyszłości, bo może wtedy jakoś szybciej się dchodzi do siebie a skoro jesteśmy na bieżąco,

miałaś ciężki poród?

[princessskaa]

Dziewczyny, jak będziecie miały chwilkę zajrzyjcie do klubu

[truscafka]

Dzień dobry Wszystkim!!

Ale temat drugich dzidziów się włączył

Ja oczywiście chcę drugie i to baaaardzo. I oczywiście teraz już z własnej woli poddaję się CC tak jak doszłam po tym do siebie to nie dane mi było nawet po ekstrakcji zęba
chciałabym różnicy 3 lata - 2 lata to dla mnie za mało - musiałabym za rok zajść w ciąże ooo nieeee...... w każdym razie do 30stki jeszcze 5,5 roku to myślę, że się wyrobię do 30stki

Jeszcze jakby ciąża mi się kojarzyła z odpoczynkiem i zwolnieniem tempa to jeszcze, ale ja neistety harowałam jak wół pociągowy w ciąży i niezbyt dobrze to wspominam

Mały się obudził Chcę go jeszcze przeciągnąć z pół godzinki do karmienia

Dziewczyny mam pytanie: czy któraś z Was ma alarm w domu? Mieliśmy wycenę i mam obiekcje co do ceny. Mieliśmy zakładany zarówno w tym domu gdzie mieszkamy jak i w gabinecie w pracy,a le to było parę lat temu i ceny się zmieniają....

[Seona]

ale Was wzięło na planowanie drugiego dziecka ja od razu po pierwszym tez szybko chciałam drugie

Wiolaqn, ty chyba pisałaś, ze jedno dziecko chciałabyś adoptować? I co nadal takie plany macie?Ja o Pati też starałam się 1,5 roku! A o Lili... 2 cykle U Ggory było podobnie, więc nie stresuj się i byc może "odblokowałaś się", poród leczy wiele schorzeń i może pójdzie szybciej. Z jakiego powodu starania trwały tak długo, jeśli można wiedzieć?

U na noc japońska - jako tako bywało lepiej, a o dziwo jestem mega wyspana. Na razie. Pewnie mnie dopadnie koło 14-15, wtedy zawsze kryzys.

[princessskaa]

Napisane przez Seona

U na noc japońska - jako tako

[elf27]

TRUSCAFKO właśnie zazdroszczę Ci, u mnie dochodzenie do siebie trwało bardzo długo.

[nikaa2]

Napisane przez elf27

miałaś ciężki poród?




dla mnie cc to żadna przyjemność choć wiadomo ból też żaden, jakieś takie sztuczne i dziwne doznanie

miałam, myslałam że kostucha mnie zabierze do siebie po prostu ból, dłuuuuuuuuugie 11h i bóóóóóóóóóóóóóól, indukowany poród to może przez to
przyrośniete łożysko i mega anemię

ale pewnie to nie znaczy ze cc przeszłabym gładko...

ja do 30tki wyrobiłam sie z jednym dzidizusiem... także moze do 35 z drugim? a zresztą się zobaczy

a czemu miałaś po cc nie bardzo?


dalia
zausg

[princessskaa]

DDTVN teraz o usypianiu maluszków

[zmyslkobiety]

Heh podpinam sie u nas noc też jako tako. Tj. półtorej godziny usypiania (nie wiem co sie dzieje od kilku dni, bo zawsze zasypiała błyskawicznie) pierwsza pobudka o 22, potem o 23, potem o 1 i o 2 i przed 3 wziełam ją do łóżka i spałyśmy do 7;30 bez pobudek. Chyba dziś spróbuje dać młodej kaszki troche bo ona w nocy tylko by jadła mam nadzieje ze będzie oki bo dopiero 15 tygodni mamy.