Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-16, 11:36   #631
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Witam,
a ja dzis wskoczylam w kurtke przejsciowa, i krotsze kozaczki, mam nadzieje ze wiosna/lato przyjda stopniowo zeby nie bylo tak ze z 5 stopni skoczy odrazu do 20
alez mi sie dzis nie chce pracowac, moj Tz dzis mnie za nogi wyciagal z lozka, a ja mu na to ze nie wyjde bo kolderka mnie zbyt mocno przytula
Paniczka super "zlote mysli"
Katka to w takim razie kiedy zaczynacie?
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:01   #632
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

KATKA cieszę się że jest wszystko ok....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:06   #633
katka_19
Wtajemniczenie
 
Avatar katka_19
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 335
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Witam,
a ja dzis wskoczylam w kurtke przejsciowa, i krotsze kozaczki, mam nadzieje ze wiosna/lato przyjda stopniowo zeby nie bylo tak ze z 5 stopni skoczy odrazu do 20
alez mi sie dzis nie chce pracowac, moj Tz dzis mnie za nogi wyciagal z lozka, a ja mu na to ze nie wyjde bo kolderka mnie zbyt mocno przytula
Paniczka super "zlote mysli"
Katka to w takim razie kiedy zaczynacie?
Czerwiec-lipiec
__________________
04.12.2011 - 12 tydz. 6 dz. [*]
Oliwia 26.03.2013

katka_19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:12   #634
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 189
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Witam,
a ja dzis wskoczylam w kurtke przejsciowa, i krotsze kozaczki, mam nadzieje ze wiosna/lato przyjda stopniowo zeby nie bylo tak ze z 5 stopni skoczy odrazu do 20
alez mi sie dzis nie chce pracowac, moj Tz dzis mnie za nogi wyciagal z lozka, a ja mu na to ze nie wyjde bo kolderka mnie zbyt mocno przytula
Paniczka super "zlote mysli"
Katka to w takim razie kiedy zaczynacie?

no nie wiem w niedziele zapowiadają 20 stopni
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:15   #635
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

witam u nas cudna pogoda, 14 st w cieniu

byliśmy już na jednym spacerze w mieście, teraz ogarniam domek, zupka już dochodzi, jak Miki się obudzi zje to idziemy na drugi spacer

Wczoraj u znajomych z SR zasiedzieliśmy się prawie do 21
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:20   #636
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Dzień Dobry!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mój poprzedni zmulony lekarz zawsze dawał mi światłe rady odnośnie rannego sikania i badania więc pierwszy strumień won, podmycie, delikatne rozchylenie warg sromowych i łapanie środkowego strumienia, kontynuowanie sikania. I on to na jednym oddechu jak mantrę....

podążając po omacku półśpiąca o 5.00 rano do łazienki z pęcherzem wołającym "nie wytrzymam" jedynym moim celem jest niezapomnieć, ze miało być do pojemniczka i trafić do niego

Maga, agatka- nadejdą te Wasze święta...zobaczycie, nadejdą!

gdyby pierwszy nasz Aniołek nie odszedł to byłyby to już kolejne wspólne święta...ale wierzę, że będą w koncu takie, podczas których będziemy się cieszyć rodzicielstwem...
kiedyś wymyśliłam, ze prawdziwa choinka w pokoju stanie jak będą dzieci, a na Wielkanoc moje szkraby będą miały w koszyku pieczonego baranka przez swoją Mamę...
ostatnio w sklepie wpadła mi w ręce forma baranka- chciałam ją kupić ale jeszcze nie ten czas...
a swoją drogą była tandetna i z miekkiej blachy, jak powiedziałam Tz-owi to mi powiedział, że u nich strychu jast stara,tradycyjna, solidna forma na baranka- będzie dla Kasi

Nita- nie mam słów, poinstruuj nas jak to się robi, żeby mieć córki takie do siebie podobne? śliczności!

fioluś - , przypomnij mi proszę - Ty nie pracujesz? Odpoczywaj dużo

eseska- taką mam nadzieję, że dla ciężarówek inne normy

BERBIE- pracusiu! Dobrze, że humor jest!

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

natalia- towarzyski ten Mikołaj

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

ostrożnie się pochwalę:

http://www.suwaczek.pl/cache/5c561ca43c.png

dzisiaj STUDNIÓWKA (moja Mama tańczyła po kuchni jak jej przy kawie powiedziałam)
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:29   #637
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

zeberka jak to leci ! jeszcze tylko 100 dni gratulujemy i też z Mikim tańczymy z tej okazji a co ,

Co do Mikołaja chyba jeszcze wolny


A to fakt, że towarzyski. W tym tygodniu prawie nie ma nas w domu a mama bardzo z tego faktu szczęśliwa

Jak po wczorajszych wykładach w SR ??
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:44   #638
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

natalia- super, ja zawsze podziwiam takie mobilne Mamy: z dzieckiem do sklepu, do znajomych, do kościoła, na wycieczkę- imponuje mi to
mam znajomych, którzy z dzieckiem się nigdzie nie ruszą-bo jak to z dzieckiem?- przecież jest babcia na zawołanie...
mam tez takich znajomych, którzy siłą rzeczy dzieciaka muszą zabierac wszędzie- i widać niesamowite różnice w rozwoju tych dzieci, praktycznie rówieśników

co do SR to parę spraw mnie zaskoczyło (np. na wykładach rodzicielstwa bliskości, że do 1 roku dziecka nie da się rozpuścić więc można go nosic ile tylko dziecko potrzebuje)
podoba mi się stwierdzenie, że dziecko sie nie przyzwyczai do noszenia bo przecież było cały czas przez 9 miesięcy noszone i tak naprawdę się odzwyczaja....takie to oczywiste a zapominamy o tym

poza tym próbuję się przekonać do porodu w wodzie

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

i zastanawiam sie nad warsztatami noszenia dziecka w chustach

tylko sobie tego nie wyobrażam...ja śmigająca przez wieś do sklepu z dzieckiem w chuście...jak cyganka
a ponoć dzieci cyganek i murzynek są niesamowicie szczęśliwe- w brudnej chuście ale cały czas blisko mamy i w ciepełku
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-03-16 o 13:02
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 12:55   #639
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
klask i: ekstra!!!!!!!!!!!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:02   #640
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
natalia- super, ja zawsze podziwiam takie mobilne Mamy: z dzieckiem do sklepu, do znajomych, do kościoła, na wycieczkę- imponuje mi to
mam znajomych, którzy z dzieckiem się nigdzie nie ruszą-bo jak to z dzieckiem?- przecież jest babcia na zawołanie...
mam tez takich znajomych, którzy siłą rzeczy dzieciaka muszą zabierac wszędzie- i widać niesamowite różnice w rozwoju tych dzieci, praktycznie rówieśników


co do SR to parę spraw mnie zaskoczyło (np. na wykładach rodzicielstwa bliskości, że do 1 roku dziecka nie da się rozpuścić więc można go nosic ile tylko dziecko potrzebuje)
podoba mi się stwierdzenie, że dziecko sie nie przyzwyczai do noszenia bo przecież było cały czas przez 9 miesięcy noszone i tak naprawdę się odzwyczaja....takie to oczywiste a zapominamy o tym


poza tym próbuję się przekonać do porodu w wodzie

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

i zastanawiam sie nad warsztatami noszenia dziecka w chustach

tylko sobie tego nie wyobrażam...ja śmigająca przez wieś do sklepu z dzieckiem w chuście...jak cyganka
a ponoć dzieci cyganek i murzynek są niesamowite szczęśliwe- w brudnej chuście ale cały czas blisko mamy i w ciepełku
cóż, Mikołaj ma prawie 4 m-ce a ja jeszcze nigdzie bez niego nie wyszłam ( szkoły nie liczę, bo jechał ze mną do szkoły a mama spacerkowała w okolicach ) Wszystko ma swoje plusy i minusy, widzę czasem ludzi którzy patrzą na mnie jak na warietkę, że ciągnę dziecko wszędzie ze sobą. Ja jakoś sobie nie wyobrażam dziecka trzymać w domu, potem te dzieci jak gdzieś wyjdą to zachować się nie umieją. Wyglądają jakby z klatki były wypuszczone.

Co do wykładu pani psycholog bym się nie zgodziła, Mikołaj już polubił rączki i podnosi tyłek i ręce i do tego marudzi jak tylko się do niego podejdzie

moje marzenie może Tobie się uda ( do 3 razy sztuka Nicie się nie udało mi też, to może Tobie
też bym chciała nosić w chuście, na razie mamy nosidełko, którego Mikołaj nie polubił ciekawe jakby było z chustą
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 13:49   #641
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

Alfa- a jak Ty się czujesz? masz jakieś ciążowe dolegliwości? Puchną Ci nogi, źle śpisz? Mnie troszkę nogi puchną a napewno sporo mi łydki zgrubły- wszystkie skarpetki mnie uciskają. W nocy budzę się za każdym razem gdy się obracam na drugi bok bo ciężko mi ciężar ciała na śnie przerzucić na drugą stronę
dzień dobry

a ja sie w sumie ostatnio dobrze czuję (odpukać oby tak dalej) wcześniej mnie różne bóle i brzucha i kręgosłupa męczyły, ale raczej wzrostowe i od rozciągania albo pachwiny jak bym szpagat robiła do tego zawroty głowy - zapewne wina aniemi, ale łykam żelazo ciekawe czy pomaga
od tygodnia spokój, tylko nocą ciężko mi się odwracać i jak leżę na lewym boku to mi noga od pośladka drętwieje i nie poleże za długo a ponoć własnie na lewym lepiej no i wiadomo zaczynają się problemy z zapięciem buta czy podniesieniem się z pozycji leżącej
nie puchnę za to biust mi urósł do gigantycznych jak dla mnie rozmiarów (co zaowocowało paroma rozstępami) i tyłek no bo że brzuch wciąż to norma, ja z tych nie tyjących nigdy i nieustannie się sama zaskakuję jak wyrastam z ciuchów wczoraj próbowałam strój kąpielowy (ani w ten jedno ani 2 częsciowy nie wejdę)

no trochę w końcu odpoczywam psychicznie, bo zaczynam wierzyć (lepiej późno niż wcale) że tym razem bedzie dobrze

a chustę planuję kupić i nosić też planuję, ona bardzo się przydaje np jakbym musiała do pobliskiego sklepu po coś wyskoczyć, a z wózkiem to zachodu dużo mi się tam chusty z cygankami nie kojarzą, poza tym takie śliczne różne kolory są tylko trzeba się wiązań nauczyć
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Edytowane przez Alfahelisa
Czas edycji: 2012-03-16 o 13:51
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 16:04   #642
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Exclamation Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

natalia- też mnie to zastanawia, ona wspominała, że do drugiego roku życia dziecko nie potrafi zmanipulować rodzica- nie ma takiej zdolności myślenia....musze odkopać książkę z psychologii rozwojowej

co do porodu w wodzie- mam ciągle opory, przeraźliwie boję się, że dziecku stanie się krzywda i chociaż wszyscy okrzykują rodzenie do wody najwspanialszym sposobem rozwiązania i bezpiecznym mam wrażenie, że u mnie lęk o to rodzące dziecko, pochłonie mnie całkowicie i nie dam rady rodzić...będę histeryzować, że dziecko się utopi albo uderzy głową o wannę
uwielbiam leżakowanie w wannie ale pod warunkiem, ze woda jest ciepła i że mam możliwość całkowitego osuszenia się po wyjściu
jak zmoczę głowę to muszę ją wysuszyć do 5 minut po wyjściu bo inaczej głowa mi pęka w okolicach zatok i katar mam
boję się, że będzie mi zimno i nie będę się mogła skupić na kangurowaniu, będę cały czas myśleć, że się przeziębię i nie dam rady karmić albo zarażę malucha...a nie wyobrażam sobie zostawić dziecko po porodzie i biec się suszyć i przebierać zamiast kangurować

Alfa- ja wyręczam się kimkolwiek kto się nawinie na horyzoncie aby pomógł mi buty zapiąć lub zdjąć
noga mi bardzo drętwiała- na szczęście minęło, budzę się gdy się obracam na drugi bok, d...a mi urosła ogromnie i nogi bardzo zgrubły, obwód biustu i rozmiar miseczki stale wzrasta
często dokucza mi taki gniotący ból w okolicy mostka, bardziej na lewo- chyba podnosząca się macica zgniata wszystko co spotka na swej drodze i to dlatego
co do chusty - to w mojej okolicy często można spotkać Cyganów natomiast nigdy nie spotkałam kobiety niosącej dziecko w chuście więc pewnie temu mam takie skojarzenia
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 16:10   #643
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
natalia- też mnie to zastanawia, ona wspominała, że do drugiego roku życia dziecko nie potrafi zmanipulować rodzica- nie ma takiej zdolności myślenia....musze odkopać książkę z psychologii rozwojowej

co do porodu w wodzie- mam ciągle opory, przeraźliwie boję się, że dziecku stanie się krzywda i chociaż wszyscy okrzykują rodzenie do wody najwspanialszym sposobem rozwiązania i bezpiecznym mam wrażenie, że u mnie lęk o to rodzące dziecko, pochłonie mnie całkowicie i nie dam rady rodzić...będę histeryzować, że dziecko się utopi albo uderzy głową o wannę
uwielbiam leżakowanie w wannie ale pod warunkiem, ze woda jest ciepła i że mam możliwość całkowitego osuszenia się po wyjściu
jak zmoczę głowę to muszę ją wysuszyć do 5 minut po wyjściu bo inaczej głowa mi pęka w okolicach zatok i katar mam
boję się, że będzie mi zimno i nie będę się mogła skupić na kangurowaniu, będę cały czas myśleć, że się przeziębię i nie dam rady karmić albo zarażę malucha...a nie wyobrażam sobie zostawić dziecko po porodzie i biec się suszyć i przebierać zamiast kangurować
a ja nie lubię jak mi sie palce marszczą od wilgoci i jak się moczę w wannie to z rękami ponad wodą
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 16:13   #644
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Hej.

Ja mam chustę ale nie umiem z niej skorzystać a przydałaby mi się aby wózka nie taszczyć jak Mele zaprowadzam do przedszkola.

U mnie dziś 20 stopni w cieniu - wow.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012

Edytowane przez amilcia
Czas edycji: 2012-03-16 o 16:15
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 16:28   #645
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

amilcia- na youtube są filmiki jak wiązać chusty
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 17:04   #646
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

ja to bym jeszcze chciała, żeby tż też w chuście nosił z racji że silniejszy fizycznie niz ja jest ale tż chyba uważa że to uwłacza jego męskości i na to nie pójdzie
a są chusty również np czarne i nikt mu w różowej nie karze śmiagać
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 17:15   #647
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej dzieweczyny Wpadłam z wiesciami

Moja córcia pozostała córcią jest calutka zdrowa wszystko wporządku wymiary książkowe i UWAGA ma długie nogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: love: lekarz mówi ze modelka rośnie

buziunie słodko pokazała , gin narobil nam kupe zdjęc buzki, nagrał cały filmik i tz stwierdził ze nos i usta ma po mnie Moja kruszynka kochana
Ale kamien mi spadł z serca lekarz po usg sie pyta czy ja mam katar czy alergia bo podciagam nosem a ja mowie ze nie ze sie popłakałam dlatego tż tez łzy w oczach miał cąły czerwony był
Ciagle mówi o Niej teraz

Boziu jak ja Ją kocham

a oto Ona
ale radość bije od twojego postu!!!

uff nadrobiłam Was! nie mam niestety neta w domu za to jest okropny nawał w pracy i na uczelni pozdrawiam i całuję!!!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 17:23   #648
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
d
Maksi - daję Sylwi zupkę w południe i na noc zagęszczam mleko kleikiem , po południu tarte jabłuszko
ja rano kaszkę ryżową, w południe zupkę
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mój poprzedni zmulony lekarz zawsze dawał mi światłe rady odnośnie rannego sikania i badania więc pierwszy strumień won, podmycie, delikatne rozchylenie warg sromowych i łapanie środkowego strumienia, kontynuowanie sikania. I on to na jednym oddechu jak mantrę....
stres by mnie zjadł i nici z oddania moczu
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
z pozdrowieniami
księżniczka
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 17:41   #649
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Witam.
Trochę nadrobiłam bo mały ssak śpi ale nie pocytowałam i nie wiem co komu miałam napisać.

Dziewczyny cudowne są wszystkie Wasze maluszki

Wafelku śliczną pamiątkę będzie miała Twoja córcia, zdjęcie 3D superowe.


Ja byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej. Porozmawiałam sobie z położną, która prowadzi porady laktacyjne. Gadałyśmy chyba z 40 minut i pani stwierdziła, że wszystko jest ok i nie powinnam w tak krótkim okresie zgubić pokarmu, że to jest nie możliwe. Ostatnie pytanie mi zadała "Czy w tym ostatnim czasie jak zauważyłam, że pokarmu jest mniej, nie wydarzyło się coś w moim życiu". Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu. Położna powiedziała i pokazała mi co robić, jak przystawiać maluszka do piersi, żeby znowu ruszyła mi się laktacja. Od wczoraj jest trochę lepiej więc myślę, że będzie dobrze
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 18:01   #650
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Ja byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej. Porozmawiałam sobie z położną, która prowadzi porady laktacyjne. Gadałyśmy chyba z 40 minut i pani stwierdziła, że wszystko jest ok i nie powinnam w tak krótkim okresie zgubić pokarmu, że to jest nie możliwe. Ostatnie pytanie mi zadała "Czy w tym ostatnim czasie jak zauważyłam, że pokarmu jest mniej, nie wydarzyło się coś w moim życiu". Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu. Położna powiedziała i pokazała mi co robić, jak przystawiać maluszka do piersi, żeby znowu ruszyła mi się laktacja. Od wczoraj jest trochę lepiej więc myślę, że będzie dobrze
wiesz, o tym pomyślałam jak wspominałaś że masz mało pokarmu. Przeżywałaś bardzo ten wyjazd
Trzymam kciuki by laktacja wróciła. Dobrze, że są takie poradnie
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 19:05   #651
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
w mojej okolicy często można spotkać Cyganów natomiast nigdy nie spotkałam kobiety niosącej dziecko w chuście więc pewnie temu mam takie skojarzenia
będziesz nieść kaganek chustowania w Twojej okolicy. Matki się ośmielą i wyjdą na ulicę z dzieciaczkami w chuście

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
a ja nie lubię jak mi sie palce marszczą od wilgoci i jak się moczę w wannie to z rękami ponad wodą
uwielbiam tę historię. ubóstwiam

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
ale tż chyba uważa że to uwłacza jego męskości i na to nie pójdzie
to uważa czy nie?! bo nie wiem czy padać czy pozostać w pozycji pionowej

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
stres by mnie zjadł i nici z oddania moczu
a ja się bałam, że coś źle wyjdzie i dwa razy tak zrobiłam miałam wyniki idealne (co z tego )

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu.
Nasz organizm jest obłędny

a ja w końcu zakupy zrobiłam rozmiar koszmarny, ale chudsza nie będę, nie ma na co czekać chłop w nagrodę (bo ja oporna jestem do kupowania ciuchów, butów BARDZO) kupił mi pierścionek http://www.yes.pl/bizuteria/pierscio...00-CYR-CPCJ011
a jeszcze muszę torbę kupić... ale to już lubię 9dodatki, gadżety nie sprawiają mi problemu
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 19:32   #652
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

zeberko i alfo jesteście słodkie z tymi waszymi dolegliwościami ciążowymi. jak czytam wasz posty o dolegliwościach to od razu mi się buzia śmieje a wyobraźnia działa
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
a ja nie lubię jak mi sie palce marszczą od wilgoci i jak się moczę w wannie to z rękami ponad wodą
też tego nie znoszę
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
ja to bym jeszcze chciała, żeby tż też w chuście nosił z racji że silniejszy fizycznie niz ja jest ale tż chyba uważa że to uwłacza jego męskości i na to nie pójdzie
a są chusty również np czarne i nikt mu w różowej nie karze śmiagać
a może moro , widziałam mężczyznę, który właśnie w takiej chuście niósł dziecko wyglądał przy tym bardzo męsko
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Ja byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej. Porozmawiałam sobie z położną, która prowadzi porady laktacyjne. Gadałyśmy chyba z 40 minut i pani stwierdziła, że wszystko jest ok i nie powinnam w tak krótkim okresie zgubić pokarmu, że to jest nie możliwe. Ostatnie pytanie mi zadała "Czy w tym ostatnim czasie jak zauważyłam, że pokarmu jest mniej, nie wydarzyło się coś w moim życiu". Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu. Położna powiedziała i pokazała mi co robić, jak przystawiać maluszka do piersi, żeby znowu ruszyła mi się laktacja. Od wczoraj jest trochę lepiej więc myślę, że będzie dobrze
nie ma to jak profesjonalna rada

jak ja się cieszę, że jest weekend. jestem taka zmęczona... w sumie rano muszę się wybrać do lekarza, ale wolę to 100 razy niż do pracy

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
chłop w nagrodę (bo ja oporna jestem do kupowania ciuchów, butów BARDZO) kupił mi pierścionek http://www.yes.pl/bizuteria/pierscio...00-CYR-CPCJ011
może to taki wstępny pierścionek

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

leci mój serial
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 19:49   #653
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cześć dziewczynki! Chyba za dużo cytuję, bo mi ciągle coś wycina
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
mocz powinien być pobrany ze środkowego strumienia (żeby te bakterie wypłukać) i ważne aby do słoiczka nie dostała się wydzielina z pochwy bo też potrafi zaburzyć...
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
mój poprzedni zmulony lekarz zawsze dawał mi światłe rady odnośnie rannego sikania i badania więc pierwszy strumień won, podmycie, delikatne rozchylenie warg sromowych i łapanie środkowego strumienia, kontynuowanie sikania. I on to na jednym oddechu jak mantrę....
Nawet sikanie do pojemnika jest skomplikowane
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Waligórski: "Jeśli taniec to mowa ciała, to moje ciało mówi: NIE"
Mój Tż by się pod tym podpisał
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
z pozdrowieniami
Piękności . Coraz bardziej do Nicolki robi się podobna
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
witajciewczoraj byłam u internisty, zrobił mi ekg i powiedzał, że wyszło w graniach normy, mam mierzyc cisnienie 3 razy dziennie i zapisywac i mu w srode pokazać a w pon mam oddac mocz do badania..
ogolnie musze stwierdzic ze lekarz jest miły i przystojny

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
[/COLOR]ostrożnie się pochwalę:

http://www.suwaczek.pl/cache/5c561ca43c.png

dzisiaj STUDNIÓWKA (moja Mama tańczyła po kuchni jak jej przy kawie powiedziałam)
Super!
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Co do Mikołaja chyba jeszcze wolny
No dziewczyny, wysyłajcie c.v. i portfolia Waszych córeczek
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
natalia- też mnie to zastanawia, ona wspominała, że do drugiego roku życia dziecko nie potrafi zmanipulować rodzica- nie ma takiej zdolności myślenia....musze odkopać książkę z psychologii rozwojowej
Trudno mi w to uwierzyć jak patrzę na dzieci mojej siostry
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Ja byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej. Porozmawiałam sobie z położną, która prowadzi porady laktacyjne. Gadałyśmy chyba z 40 minut i pani stwierdziła, że wszystko jest ok i nie powinnam w tak krótkim okresie zgubić pokarmu, że to jest nie możliwe. Ostatnie pytanie mi zadała "Czy w tym ostatnim czasie jak zauważyłam, że pokarmu jest mniej, nie wydarzyło się coś w moim życiu". Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu. Położna powiedziała i pokazała mi co robić, jak przystawiać maluszka do piersi, żeby znowu ruszyła mi się laktacja. Od wczoraj jest trochę lepiej więc myślę, że będzie dobrze
Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a ja w końcu zakupy zrobiłam rozmiar koszmarny, ale chudsza nie będę, nie ma na co czekać chłop w nagrodę (bo ja oporna jestem do kupowania ciuchów, butów BARDZO) kupił mi pierścionek http://www.yes.pl/bizuteria/pierscio...00-CYR-CPCJ011
a jeszcze muszę torbę kupić... ale to już lubię 9dodatki, gadżety nie sprawiają mi problemu
Pierścionek śliczny. dla Tża
Berbie ja robiłam jeszcze cukier i insulinę z obciążeniem oraz witaminę D. Zresztą, zaraz odgrzebię moją listę. A co do HIMYM to zrobiło się smutniejsze, ale bardziej życiowe.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Dla Berbie. Robiłam:
- CRP
- glukoza - test obciążenia 75 g
- posiew szyjki macicy
- posiew: test ureaplasma i mykoplazma
- SHBG
- PRL
- FT3
- FT4
- TSH
- przeciwciała tarczycowe (a. tyreoglobulinowe TG, a. peroksydazowe TPO)
- insulina - test obciążenia 75 g glukozy
- beta-2 glikoproteina
- homocysteina
- witamina D3.
To zlecił mi lekarz. Plus jeszcze zrobiłam:
- p/c kardiolipidowe
- antykolagulat tocznia
- cytomegalia
- HBV
- HIV
- toksoplazmoza
- różyczka.
Powychodziły mi różne gupie rzeczy, ale nic na tyle pewnego, że mogłabym powiedzieć: to było przyczyną.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 19:51   #654
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

ostrożnie się pochwalę:

http://www.suwaczek.pl/cache/5c561ca43c.png

dzisiaj STUDNIÓWKA (moja Mama tańczyła po kuchni jak jej przy kawie powiedziałam)
kl aski:klaski :

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

i zastanawiam sie nad warsztatami noszenia dziecka w chustach
tez bym kiedyś chciała!
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Ja byłam dzisiaj w poradni laktacyjnej. Porozmawiałam sobie z położną, która prowadzi porady laktacyjne. Gadałyśmy chyba z 40 minut i pani stwierdziła, że wszystko jest ok i nie powinnam w tak krótkim okresie zgubić pokarmu, że to jest nie możliwe. Ostatnie pytanie mi zadała "Czy w tym ostatnim czasie jak zauważyłam, że pokarmu jest mniej, nie wydarzyło się coś w moim życiu". Odpowiedziałam, że tak, że mąż wyjechał do pracy. Pani od razu powiedziała, że na 95% to jest przyczyną zaniku pokarmu. Położna powiedziała i pokazała mi co robić, jak przystawiać maluszka do piersi, żeby znowu ruszyła mi się laktacja. Od wczoraj jest trochę lepiej więc myślę, że będzie dobrze
B edzie dobrze BASIU!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a ja w końcu zakupy zrobiłam rozmiar koszmarny, ale chudsza nie będę, nie ma na co czekać chłop w nagrodę (bo ja oporna jestem do kupowania ciuchów, butów BARDZO) kupił mi pierścionek http://www.yes.pl/bizuteria/pierscio...00-CYR-CPCJ011
a jeszcze muszę torbę kupić... ale to już lubię 9dodatki, gadżety nie sprawiają mi problemu
za zakupy! a tz moze klimaty bizzuteryjne bada!
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość


jak ja się cieszę, że jest weekend. jestem taka zmęczona... w sumie rano muszę się wybrać do lekarza, ale wolę to 100 razy niż do pracy
BERBIE! odpocznij na tym weekenddzie wreszcie!!!!!!!!!!11
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 19:59   #655
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
A co do HIMYM to zrobiło się smutniejsze, ale bardziej życiowe.
dziękuję za listę badań
rzeczywiście bardziej życiowe, dzisiaj aż mi łezka poleciała
Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
BERBIE! odpocznij na tym weekenddzie wreszcie!!!!!!!!!!11
tiaaa właśnie notatki z zajęć wyciągnęłam
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 20:03   #656
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Zeberko - mojej chusty się nie wiąże, to tak zwana kieszonkowa.
Muszę się znią przeprosić i poszukać instrukcji obsługi.
Mam taką jak na zdjęciu po lewej stronie u samej góry na tej stronie: http://www.chusta.pl/

Basia - ja tak myślałam że to ma podłoże psychiczne. Dbaj o swój spokój - rozmawiaj często z TŻ aby poprawić sobie nastruj

Prince -

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Panika - śliczny pierścionek, też taki chcę !!!

Ale mi dobrze, teściowa właśnie robi drożdżowe bułeczki z jabłkami
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 20:08   #657
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
tiaaa właśnie notatki z zajęć wyciągnęłam
to nie jest odpoczynek!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 20:08   #658
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

tiaaa właśnie notatki z zajęć wyciągnęłam
- rzuć te książki i odpoczywaj, włącz TV, weź lampkę wina... i zrelaksuj się, albo książkę, dobrze pamiętam, że lubisz dobre książki.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 20:20   #659
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość

a może moro , widziałam mężczyznę, który właśnie w takiej chuście niósł dziecko wyglądał przy tym bardzo męsko
tż chodzi w moro na codzień dobrowolnie napewno się w ten odcień by nie ubrał, bo ponoć z robotą mu się kojarzy
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Edytowane przez Alfahelisa
Czas edycji: 2012-03-16 o 20:22
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-16, 20:25   #660
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość

Basia - ja tak myślałam że to ma podłoże psychiczne. Dbaj o swój spokój - rozmawiaj często z TŻ aby poprawić sobie nastruj

Ale mi dobrze, teściowa właśnie robi drożdżowe bułeczki z jabłkami
Codziennie na wieczór rozmawiamy na skype


Tobie to na prawdę dobrze, też bym tak chciała, żeby mi ktoś coś zrobił


Starszak już śpi a maluch coś nie chce zasnąć. Ja z miłą chęcią też bym już poszła spać.
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.