Dzika orgia, spamowanie - kto nie pisze temu lanie!

[aszin]

Napisane przez vanessa1781

starszy jest od ciebie?
sorry ze tak wypytuję, ale chyba czytałaś I stronę, hihi

Tak, starszy 3,5 roku.

[cherry pie]

dobry wieczór


szukam butów i szukam i chyba nie znajdę

[joannajj]

Napisane przez aszin

Tak, starszy 3,5 roku.

starszy zawsze lepszy do związku, z młodszymi(o rok, nie więcej) jakoś nigdy nie mogłam dłużej wytrwac w zwiazkach

vanessa1781tak, starym trybem szłam bez gimnazjum

wróciłabym chociaz na jeden dzień do tych beztroskich lat

[_kokeshi_]

Napisane przez cherry pie

dobry wieczór


szukam butów i szukam i chyba nie znajdę

dobry, dobry

witam w klubie, też zaczęłam się rozglądać i no :/

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

dobry wieczór


szukam butów i szukam i chyba nie znajdę

no od razu lepiej

zanim znajdziesz już trzeba będzie w sandałach chodzić
pazurki zrobione?

Napisane przez joannajj

starszy zawsze lepszy do związku, z młodszymi(o rok, nie więcej) jakoś nigdy nie mogłam dłużej wytrwac w zwiazkach

vanessa1781tak, starym trybem szłam bez gimnazjum

wróciłabym chociaz na jeden dzień do tych beztroskich lat

e tam, ja bym nie chciała się już wrócić do szkoły
Ewa jestem tak w ogóle

[joannajj]

cherry pie szukasz bo tak zabalowałaś, ze zginęły w akcji czy masz zamiar kupic i nie mozesz dostac takich jakie chcesz?

[_kokeshi_]

Napisane przez joannajj

cherry pie szukasz bo tak zabalowałaś, ze zginęły w akcji...

Uuu... takiej ewentualności nie brałam pod uwagę

[vanessa1781]

Napisane przez joannajj

cherry pie szukasz bo tak zabalowałaś, ze zginęły w akcji czy masz zamiar kupic i nie mozesz dostac takich jakie chcesz?

[cherry pie]

Napisane przez vanessa1781

no od razu lepiej

zanim znajdziesz już trzeba będzie w sandałach chodzić
pazurki zrobione?

no pewnie tak będzie
zrobione i rzęsy też

Napisane przez joannajj

cherry pie szukasz bo tak zabalowałaś, ze zginęły w akcji czy masz zamiar kupic i nie mozesz dostac takich jakie chcesz?

mam zamiar kupić ale kiepsko mi to idzie

[aszin]

Ja kiedyś zgubiłam buty. Ale zostały odnalezione.

[joannajj]

ja gustuję we włoskich butach, przepiekne ale przede wszystkim bardzo wygodne

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

no pewnie tak będzie
zrobione i rzęsy też



mam zamiar kupić ale kiepsko mi to idzie

eh, to jak zatrzepoczesz tymi rzęsiskami to nas zdmuchnie

aaa, wyobraź sobie ze dom wysprzątałam, nawet okno umyłam w kuchnii i sypialni

[cherry pie]

Napisane przez aszin

Ja kiedyś zgubiłam buty. Ale zostały odnalezione.

serio? a gdzie? i jak to się stało?

Napisane przez joannajj

ja gustuję we włoskich butach, przepiekne ale przede wszystkim bardzo wygodne

w Venezi kupujesz?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez vanessa1781

eh, to jak zatrzepoczesz tymi rzęsiskami to nas zdmuchnie

aaa, wyobraź sobie ze dom wysprzątałam, nawet okno umyłam w kuchnii i sypialni

to nie będę trzepotać w Waszą stronę, żeby Was nie zdmuchnęło


no to a na więcej okien już nie miałaś siły czy chęci?

[joannajj]

Napisane przez aszin

Ja kiedyś zgubiłam buty. Ale zostały odnalezione.

a ja butów nie zgubiła (telefon) ale raz wracałam na dużych %... rowerem znajomego i nie wiem jakim cudem udało mi sie wjechać pod górę, niestety zarzuciło mnie z drogi na pole gdzie rosły ziemniaki i zaraz pokrzywy, od tamtej pory nie jeżdżę na bani

[vanessa1781]

Napisane przez aszin

Ja kiedyś zgubiłam buty. Ale zostały odnalezione.

ja też zgubiłam na Sylwestrze, takie ulubione sandałki, któe wzięłam ze sobą na przebranie, i zostawiłam chyba w szatni, jak poszłam na drugi dzień już ich nie było, szkoda mi ich było bo były super z Ryłki

[cherry pie]

Napisane przez joannajj

a ja butów nie zgubiła (telefon) ale raz wracałam na dużych %... rowerem znajomego i nie wiem jakim cudem udało mi sie wjechać pod górę, niestety zarzuciło mnie z drogi na pole gdzie rosły ziemniaki i zaraz pokrzywy, od tamtej pory nie jeżdżę na bani

[joannajj]

a ja tez dziś wiosenno przedświąteczne porządki

[aszin]

Napisane przez cherry pie

serio? a gdzie? i jak to się stało?

Serio. Nad morzem. Rozbiliśmy się z chłopakiem, ale stwierdziłam, że to miejsce mi się nie podoba i chcę iść dalej. No to poszliśmy, tylko zostawiłam buty. Rozłożyliśmy się po raz kolejny, ja oczywiście zadowolona poszłam się kąpać, wróciłam, poopalałam się trochę, ale jak usiadłam, zorientowałam się, że nie ma moich butów. Na szczęście wzięłam w torbę zapasowe, płaskie sandałki, bo tamte były na koturnie i bałam się, że na dłuższą metę mnogą być nie wygodnę. Powiedziałam o tym tżtowi, a on na to, że pójdzie poszukać. Ale ja powiedziałam "Coś Ty, nie idź. Mam drugie". Jak teraz o tym pomyślę, to stwierdzam, że byłam głupia, no ale M. poszedł i po jakimś czasie wrócił z butami i z tekstem "Nie wiedziałem czy to Twoje. Myślałem, że to jakiegoś dziecka, takie malutkie i bałem się, że mnie o kradziez posądzą". Fajnie, że zwraca uwage na mój ubiór.

[cherry pie]

a ja może jutro umyję okna a dzisiaj standardowo odkurzałam i myłam podłogi

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

to nie będę trzepotać w Waszą stronę, żeby Was nie zdmuchnęło


no to a na więcej okien już nie miałaś siły czy chęci?

no to dobrze, a pazurki jakie masz?

ani chęci ani siły, jeszcze łazienka mi została, ale to jutro

[cherry pie]

Napisane przez aszin

Serio. Nad morzem. Rozbiliśmy się z chłopakiem, ale stwierdziłam, że to miejsce mi się nie podoba i chcę iść dalej. No to poszliśmy, tylko zostawiłam buty. Rozłożyliśmy się po raz kolejny, ja oczywiście zadowolona poszłam się kąpać, wróciłam, poopalałam się trochę, ale jak usiadłam, zorientowałam się, że nie ma moich butów. Na szczęście wzięłam w torbę zapasowe, płaskie sandałki, bo tamte były na koturnie i bałam się, że na dłuższą metę mnogą być nie wygodnę. Powiedziałam o tym tżtowi, a on na to, że pójdzie poszukać. Ale ja powiedziałam "Coś Ty, nie idź. Mam drugie". Jak teraz o tym pomyślę, to stwierdzam, że byłam głupia, no ale M. poszedł i po jakimś czasie wrócił z butami i z tekstem "Nie wiedziałem czy to Twoje. Myślałem, że to jakiegoś dziecka, takie malutkie i bałem się, że mnie o kradziez posądzą". Fajnie, że zwraca uwage na mój ubiór.

dobre

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez vanessa1781

no to dobrze, a pazurki jakie masz?

ani chęci ani siły, jeszcze łazienka mi została, ale to jutro

french, na formie

nie lubię sprzątać łazienki ale za to swój pokój lubię a dużą masz łazienkę?

[aszin]

Napisane przez joannajj

a ja butów nie zgubiła (telefon) ale raz wracałam na dużych %... rowerem znajomego i nie wiem jakim cudem udało mi sie wjechać pod górę, niestety zarzuciło mnie z drogi na pole gdzie rosły ziemniaki i zaraz pokrzywy, od tamtej pory nie jeżdżę na bani

Oj, ja miałam sporo wypadków na rowerze.

[joannajj]

Napisane przez aszin

Oj, ja miałam sporo wypadków na rowerze.

już mi raźniej

[vanessa1781]

Napisane przez aszin

Serio. Nad morzem. Rozbiliśmy się z chłopakiem, ale stwierdziłam, że to miejsce mi się nie podoba i chcę iść dalej. No to poszliśmy, tylko zostawiłam buty. Rozłożyliśmy się po raz kolejny, ja oczywiście zadowolona poszłam się kąpać, wróciłam, poopalałam się trochę, ale jak usiadłam, zorientowałam się, że nie ma moich butów. Na szczęście wzięłam w torbę zapasowe, płaskie sandałki, bo tamte były na koturnie i bałam się, że na dłuższą metę mnogą być nie wygodnę. Powiedziałam o tym tżtowi, a on na to, że pójdzie poszukać. Ale ja powiedziałam "Coś Ty, nie idź. Mam drugie". Jak teraz o tym pomyślę, to stwierdzam, że byłam głupia, no ale M. poszedł i po jakimś czasie wrócił z butami i z tekstem "Nie wiedziałem czy to Twoje. Myślałem, że to jakiegoś dziecka, takie malutkie i bałem się, że mnie o kradziez posądzą". Fajnie, że zwraca uwage na mój ubiór.

kochana, czemu ty się dziwisz, toż to facet przecież

[aszin]

Napisane przez joannajj

już mi raźniej

Kiedyś jechałam na wsi z kuzynem rowerem, zagapiłam się i wjechałam mu w koło, po czym przeleciałam przez kierownicę i wpadłam na ściernisko.

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

dobre

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------


french, na formie

nie lubię sprzątać łazienki ale za to swój pokój lubię a dużą masz łazienkę?

nie za wielką, ogarnęw godzinkę

Napisane przez aszin

Oj, ja miałam sporo wypadków na rowerze.

ja miałam taką wywrotkę, ze do dziś mam bliznę na brodzie - nadziałam się na kierownicę

[joannajj]

ja zjeżdżałam z góry i zahamowałam przednimi hamulcami, oczywiście miałam lot nad kierownicą i kamienie w rękach, blizny są ale i tak jakoś gorzej wspominam pokrzywy

[cherry pie]

Napisane przez aszin

Kiedyś jechałam na wsi z kuzynem rowerem, zagapiłam się i wjechałam mu w koło, po czym przeleciałam przez kierownicę i wpadłam na ściernisko.

jakie historie

ja kiedyś jechałam jechałam i nagle się przewróciłam z rowerem, nie wiem jak to się stało a byłam trzeźwa

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez vanessa1781

nie za wielką, ogarnęw godzinkę



ja miałam taką wywrotkę, ze do dziś mam bliznę na brodzie - nadziałam się na kierownicę

Napisane przez joannajj

ja zjeżdżałam z góry i zahamowałam przednimi hamulcami, oczywiście miałam lot nad kierownicą i kamienie w rękach, blizny są ale i tak jakoś gorzej wspominam pokrzywy

o przypomniało mi się, jak wjechałam z impetem w garaż jak byłam mała na rowerze, bo za bardzo się rozpędziłam i nogi mi spadły z pedałów i nie mogłam zahamować

[vanessa1781]

Napisane przez aszin

Kiedyś jechałam na wsi z kuzynem rowerem, zagapiłam się i wjechałam mu w koło, po czym przeleciałam przez kierownicę i wpadłam na ściernisko.

ałć, musiało boleć

[aszin]

Napisane przez cherry pie

ja kiedyś jechałam jechałam i nagle się przewróciłam z rowerem, nie wiem jak to się stało a byłam trzeźwa

To mnie jakoś najbardziej rozbawiło.
Ja jeszcze wywaliłam się przed samą bramą wjazdową do babci - na przeciwko sklepu, gdzie siedzi cała wieś. i to też wyglądało tak, jakbym nagle przechyliła się wraz z rowerem, a też byłam trzeźwa! Wpadłam na kamienie, kolano mnie tak bolało, że nie mogłam nawet się przykryć kołdrą. A miałam zdartą łopatkę, pachwinę, rozciętą łydkę z wielkim siniakiem i zbite kolano.