Masze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) Mamusie VII-VIII

[brumek]

Napisane przez SweetAngel1984

chyba stwierdzil ze musi sie przyzwyczaic do tego smaku bo mama nie odpusci i codziennie go bedzie podchodzic

Może

Napisane przez CrazyMachine

A widzisz, pisałam, że musi się oswoić z nowymi smakami

No chyba tak. Chociaż ja obstawiam jeszcze inną konsystencję. Bo on przez te pierwsze dni po prostu nie wiedział co z taką papkę czy kawałkiem czegoś zrobić. Krztusił się, miła odruch wymiotny. A teraz załapał, że to można połknąć

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku Antek generalnie musi miec cisze do jedzenia, to znaczy telewizor czy radio tak, ale nie na full. Odpada jedzenie w towarzystwie siostr, czy meza, bo oni wtedy sa ciekawsi. Ale jak dotad nie bylo problemow z jedzeniem w przychodni, czy chocby tak jak ostatnio na usg. A dzis juz zainaugurowalam karmienie na lawce na placu zabaw.

A u nas na odwrót, bo do tej pory karmiłam go czy w restauracji czy w przychodni właśnie, czy na basenie. Gdzie chciał A teraz nie ma mowy. Mąż mu nie przeszkadza, ale tylko jak cicho siedzi i nawet nie wzdycha głośno. To zabronione

[SweetAngel1984]

Napisane przez piwnooka77

isiaok i kawusia od dawna podczytują. Nieśmiałe są dziewczyny

tylko ta pierwsza nie ma zadnego posta musi byc baaardzo niesmiala

[aania_20]

asiago, gratuluję maluchów!!!

Napisane przez 83monia

innych dziurek chyba nie musze (chyba ze na oczy) bo mam

Napisane przez 83monia

1. w zlobku artur z kolega pod pretekstem wysikania sie wzieli szczotki i "wymyli" cala podloge w lazience woda z sedesu...

Napisane przez Natka_

Nie wytrzymałam, poszłam z Domkiem na spacer. Mi też dobrze zrobił. Spotkaliśmy męża i został z nami.

rozumiem że swojego męża? Czy przygarnęłaś obcego? Przepraszam, oczywiście rozumiem co napisałaś ale tak fajnie zabrzmiało

Napisane przez SweetAngel1984

mam 3 pytania :

1. Czy jeszcze zakładacie rekawiczki maluchom

2. czy kupilyscie juz paste do zabków i myjecie nia zabki 2 raz ydziennie?

1 - NIE
2- TAK

zaneta, szkoda z tym wózkiem

Napisane przez Shira_83

mój dostaje wodę jak mu w paszczy zaschnie na nic innego liczyć nie może Shira samo ZŁOOOOOOO

ja bym powiedziała że Shirunia samo dobro!

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny, już wiem co dolegało Karolkowi. Maluch zachoował na trzydniówke. Dziś rano odkryłam ze jest w chrostkach, na brzuszku dostał i pleckach.

wiesz że tak podejrzewałam jak pisałaś..... no ale dobrze że to tylko to

Napisane przez SweetAngel1984

od jakiegos czasu podglada nas kawusia i isiaok......zauwazylyscie??? moze to czyjes rodzinne podgladaczki bo raczej postow nie maja

wiem, i baaaaardzo mnie to wkurza. Postów zero, nie napiszą nic a czytają

Napisane przez brumek

Ciekawe, jak inne piersiowe dzieci z wątku? Bo Tymek nie ma szans, żeby gdzieś zjadł. Od jakiś 2 miesięcy tak już jest. Wszystko go wtedy rozprasza i nawet jak jest głody to kręci główką i zapomina o ssaniu. Jak u kogoś jesteśmy to ewentualnie sie uda, jak sie z nim zamknę gdzieś na osobności... Ale też kiepsko mu to idzie

Adasiowi różnicy miejsce nie robi, byle mama i mleczko było

Napisane przez brumek

A ja zapomniałam się pochwalić: Tymcio dziś zjadł bez mrugnięcia oczkiem pół słoiczka marchewki z jabłkiem Otwierał ładnie buzię i czekał na więcej

no to klask i:

[piwnooka77]

Napisane przez brumek

A właśnie, przypomniało mi się że miałam pytać. Patryk, jak rozumiem, nie ma kłopotów z jedzeniem w nowych/publicznych miejscach? Ciekawe, jak inne piersiowe dzieci z wątku? Bo Tymek nie ma szans, żeby gdzieś zjadł. Od jakiś 2 miesięcy tak już jest. Wszystko go wtedy rozprasza i nawet jak jest głody to kręci główką i zapomina o ssaniu. Jak u kogoś jesteśmy to ewentualnie sie uda, jak sie z nim zamknę gdzieś na osobności... Ale też kiepsko mu to idzie :

Ostatni raz karmiłam Helenę w publicznym miejscu jak byłyśmy w kinie i raczej nie było z tym problemu(ale to było ponad 2 tygodnie temu), chciociaż zauważyłam, że moje dziecię trochę przyzwyczaiłam do karmienia na leżąco i wtedy je dłużej, spokojniej a i ja się czasem przy tym zdrzemnę

[brumek]

Napisane przez piwnooka77

Helenka już dawno śpi, mąż w kinie (pewnie niedługo wróci) to ja mam chwilę czasu na wizaż.


A Helena dzisiaj podobno opędzlowała pół słoiczka marchewki z ryżem... coś się zaczyna dziać (piszę podobno, ponieważ mąż przejął karmienie małej - ja niestety w tym czasie w robocie - i wiem to z jego opowieści i pustego do połowy słoiczka....)

Z Was to rodzina kinomanów jest (Też kiedyś taką byliśmy, ale po porodzie się ucieło. Fajnie że u Was nie )

Czyżby w temacie jedzeniowym i dla nas pojawiła się nadzieja? Oby nie zapeszyć

[SweetAngel1984]

Napisane przez aania_20

wiem, i baaaaardzo mnie to wkurza. Postów zero, nie napiszą nic a czytają

po jednej pałce na kazdą

[piwnooka77]

Napisane przez SweetAngel1984

tylko ta pierwsza nie ma zadnego posta musi byc baaardzo niesmiala

ja też barrrrdzoooo długo nie miałam żadnego posta na koncie i faktycznie jestem raczej nieśmiałą osobą

[brumek]

Napisane przez piwnooka77

Ostatni raz karmiłam Helenę w publicznym miejscu jak byłyśmy w kinie i raczej nie było z tym problemu(ale to było ponad 2 tygodnie temu), chciociaż zauważyłam, że moje dziecię trochę przyzwyczaiłam do karmienia na leżąco i wtedy je dłużej, spokojniej a i ja się czasem przy tym zdrzemnę

Tak sobie myślę że w kinie może by ewentualnie przeszło, bo ciemno

.
.
.

Dziewczyny, normalnie jak coś mnie mocno rusza, to nie mogę się powstrzymać i mówię o tym, ale teraz, na to co się dzieje z nami, nie mam słów

[Kajool]

Napisane przez 83monia

scenka rodzajowa, artur pije mleko z kubka i cieknie mu po brodzie az na koszulke:
- tata - cieknie ci po brodzie i masz plame
- arur - (patrzac na plamę) zdarza się!

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



a jak ja wtedy (c)herbatke wypije w pracy

boski jest

Napisane przez brumek

1. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak Cię właśnie mocno i soczyście wycałowałam

2. Daj popalić szarlatanowi




No i jak Ty sobie teraz radzisz, kobieto Bez dyplomu! Skandal! Czy Artur o tym wie?

ech dobrze, ze nie slinisz jak Szymek :P

Napisane przez Marina1

brumku aż mnie zamurowało
miło miło miło ( i też brak mi buzki wstydzę się w emotkach )


Wróciłam ze spaceru z małym. Ale fuczał, bo słońce go raziło. Macie parasolki osłonne?

mam, juz do gondoli kupilam, nie lubie ale uzywam

Napisane przez zanetaa88

Przyszłam ponarzekać.
Kupiłam wózek we wtorek,
miał zostać wysłany wczoraj - tak mi mówili przez telefon w sklepie,
dzwoniłam po kurierkach,biurach a wózek poszedł dopiero dzisiaj
Wrrr a tak chciałam poszaleć spacerówką na weekend bo ma być tak pięknie,
ależ Ja nie szczęśliwa

tyle dobrego, że ciepło dopiero zaczyna się robić,
więc spacerów a spacerów przede mną jeszczeeeeeee mnóstwo.


Monia moja pije wodę na noc, herbatkę robię miętową, koperkową rumiankową zwykłe,więc spoko majonez nie ma rarytasów w nocy :P
Miałam tyle szczęścia, że pierwszy dzień odsmoczkowywania był katorgą, chciała go i koniec,raz go dostała zaraz jak się bawiła - bo niby miała spać, wyciągałam go,zasypiała - wyciągałam go. We wtorek już mnie się upominała i w środę, w czwartek zasnęła sama bez niczego w aucie, a zawszę domaga się smoczka - domagała, wczoraj cały dzień bez smoka i noc też,więc raczej się już odsmoczkowała nie ?:P nie pokazuje jej go w ogóle i mam wrażenie, że ona też sama chciała od tego odejść..więc wspołpracowała ze mną
Edit: że miałam tyle szczęścia w sensie, że ona też raczej już go nie potrzebowała...


Czy tygodniowe opławy brązowe powinny mnie martwić??


Dama zjadła banana i się krztusiła,
odkaszlała i dalej jej coś przeszkadzało.
Napiła się wody i dalej... Ja pierniczę co to za stres przynajmniej dla mnie. Wsadziłam jej kilka razy palca aby podeszło pod wymioty i przeszło na szczęście, pewnie gdzieś banan się jej przykleił, albo kasza jęczmienna z krupnika teraz kula się po sypialni...

co do wozka, to jeszcze sie najezdzisz. Co dopalmien, tez mam i nie wiem co to jest.

Napisane przez brumek

No proszę, fajnie wiedzieć




U nas to samo: tak się krzywił na słońce, głowę odwracał, ale zaraz znowu spoglądał w stronę światła i znów grymas. Ja ja miałam polewkę z małego głuptasa


Ale porządne chłopaki


Dlatego m.in. ja też na razie o spacerówce nie myślę. Boję się że jak zakosztuje rozkoszy zwiedzania świata na siedząco, to już go nie sprowadzę do poziomu Bo on w ogóle nie siedzi jeszcze.
Chociaż w gondolce coraz ciaśniej. Wypełnia ją po brzegi można powiedzieć

brumku my w spacerowce dopiero od miesiaca. Zal mi bylo sie z gondola rozstawac ale sila wyzsza

Napisane przez SweetAngel1984

mam 3 pytania :

1. Czy jeszcze zakładacie rekawiczki maluchom

2. czy kupilyscie juz paste do zabków i myjecie nia zabki 2 raz ydziennie?

3. Natka co to za butki Domek ma na spacerze???? Tez takie chce

teraz juz nie ale zakladalam, bo najszybciej marzna raczki i najszybciej doprowadzic do odmrozenia.
2 pytanie nie.

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny, już wiem co dolegało Karolkowi. Maluch zachoował na trzydniówke. Dziś rano odkryłam ze jest w chrostkach, na brzuszku dostał i pleckach.

Ja dzis walka z ogrodem, musiałam w koncu wykorzystac pogode. Wyczesałam 24 worki trawy, takie 50 kg worki od pasz. ręce odpadają....

dobrze, ze to tylko trzydniowka

Napisane przez bella7

hej...
Ale cisza nastała. Hm nie wiem co mam pisać bo mam mętlik w głowie okropny.

Jacie wynik rewelacyjny!
BArtessa biedny Karolek, dobrze,że już lepiej. A Ty nie źle dałaś czadu z ta trawą

co za metlik?? metlik wylaz z glowy belli.

weekend sie zaczal ale super
rzyszlo to przenosne krzeselko do karmienia i jak na razie jest b. fajne. Jutro zapakuje Szymka w to.
moj syn mnie rozbraja, dzisiaj udawal szczeniaka, wyciagnal moja kosmetyczke i niosl w zebach. potem bylismy w supermarkecie i z glosnikow poleciala muzyka, a ten zaczal sie krecic, bo nie mogl zlokalizowac skad to dochodzi.

[SweetAngel1984]

Napisane przez brumek

Tak sobie myślę że w kinie może by ewentualnie przeszło, bo ciemno

.
.
.

Dziewczyny, normalnie jak coś mnie mocno rusza, to nie mogę się powstrzymać i mówię o tym, ale teraz, na to co się dzieje z nami, nie mam słów

heh czekałąm az zajrzysz i skomentujesz

[piwnooka77]

Napisane przez brumek

Z Was to rodzina kinomanów jest (Też kiedyś taką byliśmy, ale po porodzie się ucieło. Fajnie że u Was nie )

Czyżby w temacie jedzeniowym i dla nas pojawiła się nadzieja? Oby nie zapeszyć

Dzisiaj mąż sprawdzał co grają w ramach mutlibabykino, ponieważ zamierza się wybrać z Heleną.... już mu tego zazdroszczę...

ciiii ale chyba jest

[eveewe]

nataszka Marysia nei taki znowu mały pupecik, powiedziałabym, ze duzy i pulpecik nie je juz tyle, ale wage ma zacna nadal. ubrania 74 ledwo wciskam na nia, musze juz na 80 przejsc.

Napisane przez marzena_S

Eveewe, ale ona pocieszna. Nie boisz się jej tak wysoko mieć w tym łóżeczku?

poki co sie nei boje, bo moja panna jest leniwa i nawet siadac nie chce, wiec tylko na brzuch sie przewroci i hop. Ale juzz niedlugo pojdzie na dol, bo za bardzo kombinuje.

Napisane przez brumek

Golas, golas, widzę golasa! Śliczna jest, wiesz?

juz nie ma golasa, wstawilam specjalnie takie co by nie bylo widac za wiele, ale i tak chyba zle zrobilam.

Napisane przez Natka_

AgaG tutaj obiecane zdjęcie Domka w nunie z dzisiejszego spacerku

piekny a jaki powazny
Ja jutro zabieram mala na spacer. A pozniej do wawy na imieniny ciotki TZ. Mala zostaje na noc u mojej mamy

[piwnooka77]

Napisane przez brumek

Tak sobie myślę że w kinie może by ewentualnie przeszło, bo ciemno

ale ekran duuuużżżżżyyyy i świeci.... a dookoła dzieci biegają i wcale tak ciemno nie jest (na seansach z dziećmi świecą się boczne światełka)

[Kajool]

Napisane przez brumek

Tak sobie myślę że w kinie może by ewentualnie przeszło, bo ciemno

.
.
.

Dziewczyny, normalnie jak coś mnie mocno rusza, to nie mogę się powstrzymać i mówię o tym, ale teraz, na to co się dzieje z nami, nie mam słów

brumku mi jest cholernie przykro, z powodu zaistnialej sytuacji. Nie ukrywam, ze mam malo czasu na wizaz ale za bardzo mnie przyciagacie abym mogla z niego zrezygnowac. I np. nie widziec ciebie i innych osob, ktore sa nie sa na f-b. wiec czy wam sie to podoba czy nie, nie pozbedziecie sie mnie tak szybko.

[SweetAngel1984]

Napisane przez eveewe

nataszka Marysia nei taki znowu mały pupecik, powiedziałabym, ze duzy i pulpecik nie je juz tyle, ale wage ma zacna nadal. ubrania 74 ledwo wciskam na nia, musze juz na 80 przejsc.

my od wczoraj na 80 cm jestesmy tez odchudzam moejgo pulpetka je: rano mleko,obiad,deser i kaszke na noc wmiedzyczsie 2 chrupki rusza sie duzo i rosnie w zdluz wiec juz zanika pulpetowatosc ciesze sie bo bedzie mu latwiej chodzic i raczkoawc

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Kajool

brumku mi jest cholernie przykro, z powodu zaistnialej sytuacji. Nie ukrywam, ze mam malo czasu na wizaz ale za bardzo mnie przyciagacie abym mogla z niego zrezygnowac. I np. nie widziec ciebie i innych osob, ktore sa nie sa na f-b. wiec czy wam sie to podoba czy nie, nie pozbedziecie sie mnie tak szybko.

fsjnie ale my cie wcale nie chcemy oddawac nigdzie ani nikomu

[CrazyMachine]

W sprawie plamień to czytałam, że po porodzie tak może być. Trochę musi minąć czasu zanim organizm się wyreguluje. Ja tam jednak jestem zdania, że najlepiej się lekarzowi pokazać, licho nie śpi, a po co później płakać??

[brumek]

Napisane przez Kajool

1. brumku my w spacerowce dopiero od miesiaca. Zal mi bylo sie z gondola rozstawac ale sila wyzsza

2. weekend sie zaczal ale super
rzyszlo to przenosne krzeselko do karmienia i jak na razie jest b. fajne. Jutro zapakuje Szymka w to.

1. No ale Wy to juz dorośli w zasadzie
2. Czekam na zdjęcia, bo ciekawa jestem tego krzesełka :prosi:
(a poza tym uwielbiam na niego patrzeć )

Napisane przez SweetAngel1984

heh czekałąm az zajrzysz i skomentujesz

No i niestety zajrzałam i smutno się zrobiło

Napisane przez piwnooka77

Dzisiaj mąż sprawdzał co grają w ramach mutlibabykino, ponieważ zamierza się wybrać z Heleną.... już mu tego zazdroszczę...

Tez sobie sprawdzę. A nuż...

Napisane przez eveewe

juz nie ma golasa, wstawilam specjalnie takie co by nie bylo widac za wiele, ale i tak chyba zle zrobilam.

Nie ma już golaska? A cudny był Swoją drogą to mało jest piękniejszych rzeczy na tym świecie niż takie golutkie, mięciutkie i delikatniutkie niemowlęce ciałka. I te fałdki

Napisane przez Kajool

brumku mi jest cholernie przykro, z powodu zaistnialej sytuacji. Nie ukrywam, ze mam malo czasu na wizaz ale za bardzo mnie przyciagacie abym mogla z niego zrezygnowac. I np. nie widziec ciebie i innych osob, ktore sa nie sa na f-b. wiec czy wam sie to podoba czy nie, nie pozbedziecie sie mnie tak szybko.

Kajoolku, ja sobie bez Ciebie nie wyobrażam wizażu zupełnie!!!!!!!!!! Dobrze że tak piszesz

[SweetAngel1984]

Napisane przez CrazyMachine

W sprawie plamień to czytałam, że po porodzie tak może być. Trochę musi minąć czasu zanim organizm się wyreguluje. Ja tam jednak jestem zdania, że najlepiej się lekarzowi pokazać, licho nie śpi, a po co później płakać??

ja tez mam plamienia do tej pory....i wlasnie bylam 6 marca u gina i powiedzial wlasnie ze to tak czasem moze po porodzie byc

a gdzie telik???

aaaah ide chyba spac

brumek przejmujesz nocna zmiane DOBRANOC

[Madziulka_17]

Napisane przez Natka_

Nie, ja nie kupowałam oryginalnej bo były brzydkie

A jaką kupiłaś?

Napisane przez eveewe

juz nie ma golasa, wstawilam specjalnie takie co by nie bylo widac za wiele, ale i tak chyba zle zrobilam.

Usunęłaś zdjęcie? A za usunięcie nie ma bana?

[marzena_S]

Tak na szybko odpowiadam:
Piwnooka, Blondynko, ja będę na 100% i ma nadzieję, że sama kawy nie wypiję! Godzina 12.00 kawiarnia Cafe Bebe, tak?
Nataszka, idziesz z Nami?
A teraz uciekam nadrabiać resztę.

[eveewe]

a ma byc ban?? za co?? nie znam sie

[Madziulka_17]

Napisane przez eveewe

a ma byc ban?? za co?? nie znam sie

Kurczę nie jestem pewna i nie chce Ciebie wprowadzić w błąd, ale jeżeli dodałaś zdjęcie i teraz je usunęłaś to nie wiem, czy administrator nie da Ci bana :/

[CrazyMachine]

Napisane przez eveewe

a ma byc ban?? za co?? nie znam sie

Dziewczyny za coś takiego dostały bana na tydzień. Ponoć nie można usuwać,podmieniać.

[piwnooka77]

Napisane przez marzena_S

Tak na szybko odpowiadam:
Piwnooka, Blondynko, ja będę na 100% i ma nadzieję, że sama kawy nie wypiję! Godzina 12.00 kawiarnia Cafe Bebe, tak?
Nataszka, idziesz z Nami?
A teraz uciekam nadrabiać resztę.

to ja też będę

[Kajool]

brumku zrobie zdjecie jutro i ide juz spac, bo sie moj rajkumar obudzil :P

[eveewe]

trudno to dostane -usunelam oba bo nie wiedzialam ktore jest ktore. Doszlam do wniosku ze te z golasem przesada (83 monia dzieki). Trzeba czasem poniesc konsekwencje swoich czynow.

[Madziulka_17]

Dobranoc
Życzę Wam no i oczywiście sobie ( ) spokojnej nocy

[Stronczek27]

A Moze mi ktos napisac o co chodzi ? Co takiego wyczytalyscie? Brumku ?

Madziulka dobranoc

[Natka_]

Napisane przez Naataaszkaa

Natka_ - super wygląda ten wózek.. a Domek - niezłe ciacho

Dziękujemy

Napisane przez 83monia

a ja bylam nad morzem z rodzinka bpsko

Zazdroszczę! :

Napisane przez editka2022

natka swietny ten wozek i Domek w nim tez

Dziękuję

Napisane przez brumek

Nooo, spacerówa pierwsza klasa
A jej "zawartość" jeszcze lepsza

Dziękujemy

Napisane przez brumek

A ja zapomniałam się pochwalić: Tymcio dziś zjadł bez mrugnięcia oczkiem pół słoiczka marchewki z jabłkiem Otwierał ładnie buzię i czekał na więcej

No to pięknie

Napisane przez AgaGuernsey

Super sie Domek w niej prezentuje! Dziekuje! (A butki i mnie sie spodobaly)

A'propo nuny...dzis na spacerze zaczepilam babke, ktora wlasnie nuna jechala, zeby mi powiedziala, czy jezdzila nia zima...odwala mi juz. Ale coz, ciagle sie nie moge zdecydowac.

Dziękujemy
I co, jak wrażenia tej babki o nunie?

Napisane przez aania_20

rozumiem że swojego męża? Czy przygarnęłaś obcego? Przepraszam, oczywiście rozumiem co napisałaś ale tak fajnie zabrzmiało

swojego swojego Z obcymi się nie szlajam

Napisane przez brumek

Dziewczyny, normalnie jak coś mnie mocno rusza, to nie mogę się powstrzymać i mówię o tym, ale teraz, na to co się dzieje z nami, nie mam słów

Mi też jest okropnie przykro Strasznie toksyczna się zrobiła atmosfera...

Napisane przez eveewe

piekny a jaki powazny
Ja jutro zabieram mala na spacer. A pozniej do wawy na imieniny ciotki TZ. Mala zostaje na noc u mojej mamy

Dziekujemy

Napisane przez Madziulka_17

A jaką kupiłaś?

Ja kupiłam taką http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...%3Disch&itbs=1

[marzena_S]

Iza, Agatko, sto lat dziewczyny!
(Scio, gdzie Ty się podziewasz? )

Brumek, zapomniałam wcześniej napisać- Twoje spojrzenie jest "hipnotajzing"! Swoją drogą to zawsze chciałam mieć brązowe oczy i tak sobie myślałam, że skoro ja nie mam to chociaż moje dzieci będą miały... I co? I mam tż i dziecko z niebieskimi.
Brwi bardzo ładnie Ci wyszły i takie jakieś mniej poczochrane się zrobiły.

Napisane przez asiago

Lila już 3 razy miała zapalenie płuc i raz oskrzeli, jest alergikiem i nie wiadomo czy nie będzie miała w przyszłości astmy, z kolei Mikołaj miał 2 razy zapalenie oskrzeli, zakażenie układu moczowego, opryszkę wirusową a no i oboje mieli rota ktorego ciężko przechodzili w szpitalu (10dni biegunki)

O matko, ale przeżycia- teraz musi być już tylko lepiej!Ja doskonale Cię pamiętam i wielokrotnie zastanawiałyśmy się co z Tobą i maluchami. Dzieci są śliczne i od razu widać , które jest dziewczynką, a które chłopcem.

Napisane przez jacieeeee

Zapomniałam się pochwalić:
waga na dziś -10 kg
Właśnie pomykam w spodniach z przed ciąży.
Fakt, że są bardzo obcisłe pominę. Rozciągną się

WoW, GRATULACJE! Silna i wytrwała z Ciebie babka

Napisane przez jacieeeee

Ja też już mam wagę sprzed ciąży, ale niestety ciało już nie. Nadmiar skóry, w ogóle jestem szersza w d u p c e, w udach, w brzuchu. Ubrania już tak fajnie nie leżą. Rozstępy nie dodają mi uroku.
No i koniecznie muszę ujędrnić brzuch, bo jeszcze jak stoję to obleci, ale jak się pochylę to wisi jak worek na kapcie w przedszkolu. Wstyd )

Łączę się w bólu z tym workiem na kapcie i całym powyższym opisem.

Napisane przez Marina1

Wróciłam ze spaceru z małym. Ale fuczał, bo słońce go raziło. Macie parasolki osłonne?

Widzę, że nie tylko mój wampir ma wstręt do słońca.
Tż cały czas mi marudzi, że mam kupić parasolkę do wózka, ale mi się one jakoś nie podobają...

Napisane przez 83monia

1. w zlobku artur z kolega pod pretekstem wysikania sie wzieli szczotki i "wymyli" cala podloge w lazience woda z sedesu...

Ciesz się, że w domu chłopak tak nie sprząta.

Napisane przez Natka_

AgaG tutaj obiecane zdjęcie Domka w nunie z dzisiejszego spacerku

Mały gangster, a te buty ma świetne.

Napisane przez Bartessa

1. Dziewczyny, już wiem co dolegało Karolkowi. Maluch zachoował na trzydniówke. Dziś rano odkryłam ze jest w chrostkach, na brzuszku dostał i pleckach.

2. Ja dzis walka z ogrodem, musiałam w koncu wykorzystac pogode. Wyczesałam 24 worki trawy, takie 50 kg worki od pasz. ręce odpadają....

1. Czyli przyczyna zdiagnozowana- dobrze, że to już koniec.
2. Takie "ćwiczenia" to chyba lepsze niż aerobik, zumba i basen razem wzięte.

No i znowu nie zacytowało mi wszystkiego.

U Nas dzień przyjemnie zleciał, dużo spacerowaliśmy i korzystaliśmy z pięknej pogody. Wyskoczyłam też do kilku sklepów na poszukiwania wiosennej kurtki dla Hani, ale nigdzie nic nie było sensownego. Dla chłopców były świetne kurtki, a dla dziewczynek prawie same płaszczyki na guziki, bez kaptura-ładnie to wygląda, ale nie jest chyba zbyt wygodne i praktyczne dla tak małego dziecka.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez piwnooka77

Dzisiaj mąż sprawdzał co grają w ramach mutlibabykino, ponieważ zamierza się wybrać z Heleną.... już mu tego zazdroszczę...

I co, wybiera się na Hansa Klossa?
Ja jakoś sama nie mogę się zmobilizować, ale też repertuar nie był jak dla mnie zachęcający.

Napisane przez brumek

Dziewczyny, normalnie jak coś mnie mocno rusza, to nie mogę się powstrzymać i mówię o tym, ale teraz, na to co się dzieje z nami, nie mam słów

Mam tak samo.