Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[kropeczka1984]

Napisane przez paulaLbn

my zawsze kapiemy nikosia po czym go karmie, i od razu odkladam do lozeczka, wlaczam mu konia morskiego i wychodze, za jakis czs wracam, maly juz zazwyczaj spi wiec wylaczam lampke i tyle. W dzien nie odklam bo moj krolewicz nie sypia, w domu tylko na spacerach, czasem tylko przysnie na 10 min w hustawce

a na bol glowy napewno mozesz paracetamol

Dzięki
No właśnie ja robię dokładnie tak wieczorem jak Ty, z tym, że Mały zasypia przy cycku i jak go odkładam, to się budzi :/ Wczoraj włączyłam mu karuzelę i faktycznie nie musiałam po niego iść z powrotem do usypiania, więc chyba to działa. zobaczymy dzisiaj
Może mojemu też w ciągu dnia wystarczy sen na spacerze? Czy jestem wyrodną matką kładąc dziecko spać, bo chcę coś w domu porobić?

Zobaczę co pisze na ulotce tego paracetamolu Dzięki

[pearpearl]

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

[kropeczka1984]

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

Pearl nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu to napiszesz Czyli zły nastrój minął i teraz będzie już tylko lepiej

[pearpearl]

Napisane przez nawojka8583

Eh mamusie małych pannic zazdroszcze Wam kupowania tych sukienusi maleńkich

Malgos, no co Ty, a nie cieszy Cie,ze mozemy kupowac ciuchy w DINOZAURY i POTFFFFORY ? Mnie cieszy strasznie !!!

Napisane przez Nawojka

Mój Michalinek ostatnio do wanienki narobił Kapiel blotna tez na urode dobrze wplywa a co?!

Uuuuu, Maly od poczatku dba o wyglad. Po Mamusi
za kapiel blotna !!!

Napisane przez agacia_cz

Na szczęście niebieski kolor zszedł została tylko lekka poswiata na koncach ale umylam wlosy chyba 30 razy!

ufff
cale szczescie,ze blekitna zmora juz sobie poszla

Napisane przez neska22

stwierdzam, ze się nie nadaję psychicznie ma matkę. za slaba chyba jestem. cały czas teraz mam w głowie czy junior się zaraził czy nie... ciągle cos.. od początku swojego życia ma bidul pod górkę a my razem z nim. najpierw bym go poddusiła podczas porodu bo nie miałąm sił przeć, potem się okazało, ze ma infekcję wrodzoną i antybiotyk od razu po urodzeniu, potem ta operacja+zapalenie płuc-szpital, kroplówki, sonda do żołądka, głodówka i znów antybiotyk...a teraz jeszcze może ta je...bana wiatrówka... kuźwa no,...................... .......
nawet jeszcze zaszczepiony nie jest...

sorki ze tak o sobie ale ryczeć mi się chce

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

a no i zapomniałam jeszcze o kolkach...

O kurczaki, a ja narzekam na mojego wyjca. Ty to dopiero masz przechlapane. Ale badz silna... zeby Igorek to czul i wiedzial, ze nic mu nie grozi, ze Mamusia sie nim opiekuje, a lekarze zadbaja o zdrowko.

Napisane przez neska22

ech tam
i niech mi ktos powie, ze 13 piątek nie jest pechowy......... tzn dla mnie był szczęśliwy bo zobaczyłam pierwszy raz moją kruszynkę..ale dla małego chyba średnio szczęśliwy

W takim wypadku najczesciej sprawdza sie teoria, ze skoro Malec juz sie tak nacierpial, to pozniej bedzie mu to wynagrodzone

[kasikzaki]

Agatek dziekuje slicznie, swietny esej
A Kinie to moze gardełko boli

Ewula z checia podała bym przepis ale obawiam sie ze to ze nam sie udaje to łud szczescia Mili mi zasypia zazwyczaj na cycu i tylko ja chwile lulam przy odbiciu. Nigdy nie miałam cierpliwosci zeby ja odkładac i brac z powrotem jesli nie dojadła, bo jej sie zazwyczaj po chwili przypomina ze jednak jeszcze chce A teraz jakos sie udaje

Mijus ja dostałam ulotke na temat tej szczepionki z info ze tak moze byc i jak byłam na szczepieniu to sie mnie najpierw pytali czy wszystko przeczytasłam. To jest zupełnie normalne.

Napisane przez czubasek20

cudna
moja ostatnio przybrała w tydzień 500 g

łoo matko...ladnie

Napisane przez boroo50

Ile? 7? Bez pomyłki?

Wstaw bajeczki na pierwszą stronę - są świetne - też je pamiętam chlip chlip

Bajki da w 3cim poscie

Widze ze jestescie w szoku ze Mili tyle wazy...ja tez jestem

Napisane przez MartuNiunia87

Moja Martynka tez od wczoraj usypia sama sobie w swoim łóżeczku (tfu tfu odpukać) i wiecie co jej pomogło? podusia!! - taka jak któraś już pisała, dałam jej do łóżeczka podusię (taką cienką "zdechłą" żeby nie za wysoko) i kładę ją na nią w rożku (żeby ciasno miała) i nakrywam kocykiem i śpi skubana :P

Napisane przez paulaLbn

Wysylam zgloszenie do klubu kupszlali po pachy i od razu pytam o nazwe odplamiajacego mydelka, bo wiem, ze padla ale niestety nie pamietam

Rozpatrzone pozytywnie

info o mydełku wrzuciłam na 1 str.

Napisane przez kropeczka1984

Nie wiem czy chcecie wiedzieć, co u mnie, ale i tak napiszę
Jestem na etapie uczenia zasypiania w łóżeczku i u mnie kiepsko to wygląda :/ Ogólnie to wcześniej myślałam, że Mały zasypia w łóżeczku, ale tak naprawdę to on zasypia przy piersi i po prostu do tej pory miałam farta, że jak go odkładałam do wyrka to się nie budził a teraz się budzi i jest ryk
Muszę znaleźć na niego jakiś sposób, bo ostatnio w nocy, to godzinę musieliśmy go usypiać
Dziewczyny, których dzieci same zasypiają, kiedy je kładziecie do łóżeczek? Chodzi mi o to, że skąd wiecie, że to będzie dłuższy sen a nie tylko odpoczynek po jedzeniu?

Można coś brać na ból głowy karmiąc piersią? Ostatnio miałam taki ból, że dosłownie nic nie mogłam zrobić a teraz nie bardzo mogę się wyłączyć i iść spać, kiedy chcę, bo przecież dzieckiem trzeba się zająć.
.

no to ja chyba naleze do tych co maja farta, tylko raz wczoraj rano zasneła sama przy właczonek karuzeli
A w ciagu dnia to nie ma mowy zeby w łózeczku spała..... ona ma tylko 20 min. drzemki.

Napisane przez pearpearl

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

za niemowlaka

Napisane przez pearpearl

W takim wypadku najczesciej sprawdza sie teoria, ze skoro Malec juz sie tak nacierpial, to pozniej bedzie mu to wynagrodzone

popieram
moja siostra jest z 13 w piatek
Ja była mała to nie było wakacji bez przejażdżki na pogotowie. Zawsze miała coś rozcięte a to czolo a to brew a to brodę a teraz to cudowna osoba z takim szczęściem ze szok. I takim pozytywnym nastawieniem do zycia ze az jej tego zazdroszczę (

wiec neska przed Twoim Igorkiem świetlana przyszłość


A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

[zoskasamoska]

PaulaLbn ten ksiądz stwierdził, że to nie od niego zależy i,że takie jest prawo. Tylko szkoda, ze to prawo złamał jak chrzcil dzieci bogatych ludzi z mojej wiochy. Jedna chrzestna była po rozwodzie, z innym facetem zyje bez slubu i ma z nim dzieci, ale oni rzucili mu sporo kasy i był cicho.

[neska22]

czesc
oj dziewczynki, oby Wasze słowa co do Igulca się sprawdziły

my juz po spacerze mały spał cały czas, wrócilismy bo mama nas na obiad zwołała, rozebrałam potworka a on dalej śpi
zaraz postaram się Was dokładniej nadrobic

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez MMONIKA9

mój miał faktycznie takie ropne ale szybko mu sie zagoiło to i faktycznie ma malutką blizne na ramieniu tak wiec się nie denerwuj

moj nie ma ropnego ale czerwony ślad..
mnie tez połozna uprzedziła o tym (sama bym spanikowała jakby nie powiedziala)

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

zdrówko

[pearpearl]

Napisane przez AgaMili

Mam na niego sposób żeby sie nie rozbudzał w nocy. Spi ze mną. Jak chce jeść to wkładam rękę pod jego podusie żeby miał wyżej, karmie go i jak usypia to wyjmuję rękę i ja też usypiam

mam taki sam sposob

Napisane przez Anabellita

ooo świetny pomysł, jestem za wrzuceniem bajeczek na pierwszą stronkę

Ja mam pytanie do mamuś, które miały umowę o pracę do dnia porodu... pearl, myślę, ze Ty mi pomożesz
Chodzi mi o to że przy rejestrowaniu do lekarza kiedyś pokazywało sie pieczątkę od pracodawcy w książeczce zdrowia, ze jest się ubezpieczonym. Nie mam pojęcia jak teraz sie rejestrować kiedy ubezpieczenie zdrowotne daje nam ZUS, co pokazać przy rejestracji? Czy ZUS wystawia jakieś zaświadczenie, że mnie ubezpiecza
Za tydzień wybieram się do gina, a u mnie zawsze chcą potwierdzenia wizyty i okazania ubezpieczenia, a ja nie wiem co mam im pokazać

Kochana, ja nie pomoge, bo mam umowe na czas nieokreslony. Ja dostaje od szefa wydruk - RMUA, ze placi za mnie ZUS i go zawsze pokazuje.

Napisane przez dph

Mam pytanie do mam KARMIĄCYCH PIERSIĄ - czy łykacie jakieś witaminy? jeśli tak to jakie?

Ja lykam tylko omega med pregna, ale drogie sa skurczybyki

Mysle jednak nad suplementacja wapnia. Mozna cos pic/lykac podczas karmienia? Mleka mi nie pozwalaja pic, sera nie jem, wiec ako mam sobie dostarczyc tego wapnia?

Jas sie juz zbudzil, wiec moze byc koniec mojego nadrabiania.

Aha, gdzie mozna sie zapisac do klubu osbrancow? Ostatnio przeszlo przez pampe, bodziaka, pajaca, na moje rece i moja bluze. Nadajemy sie?

AGATEK !!!!!!! Widzialam, ze sie szykujesz na Inutilowego JULIANA !!!!!!!!!!!! OZZZZZZZ Ty ZDRAJCZYNIOOOOOOOOO !!!!

Jak Ty tak... to ja sie moze przyczaje na Renatkowa Lilke. Strasznie mi sie dziewczynka podoba

[kasikzaki]

Napisane przez czubasek20

z
A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

U mnie było tyle na weselu

[pearpearl]

Napisane przez kropeczka1984

Pearl nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu to napiszesz Czyli zły nastrój minął i teraz będzie już tylko lepiej

Kochana, zly nastroj dalej dopada tak czesto, jak czesto wyje Jasiek, ale przynajmniej juz nie mam tego okropnego poczucia, ze nie kocham wlasnego dziecka, bo kocham Jaska nad zycie

Napisane przez czubasek20

za niemowlaka

Twoja tez juz zaraz bedzie miala awans

Napisane przez Czubasek

A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

ło matko, prawie jak wesele !!!
ja chce na naszych chrzcinach miec tylko rodzicow, tesciow, chrzestnych i rodzenstwo swoje i tzta, a i jeszcze Babcie Tato kazal mi zaprosic...
I koniec.
I na pewno nie chce zadnego alkoholu do obiadu

Dzon odpadl, a ja sie zastanawiam,czy korzystac i isc pod prysznic, czy nie ryzykowac,bo sie obudzi i czekac na tzta...

Tak czytam o tych Waszych dzieciach zasypiajacych w lozeczkach i wydaje mi sie to totalna abstrakcja Moj w swoim lozku liczac wszystko razem byl moze 35 minut od miesiaca On nawet jak spi obok mnie i ja sie troche dalej odsune, to on niby przez sen jakos tak wyciagnie reke,zeby mnie dotknac i jeszcze "sapnie" sobie przy tym,jakby chcial mi dac do zrozumienia "matka, nie wybieraj sie za daleko,pilnuje cie" Hoduje mamisynka
Stwierdzilam, ze do 3 miechow, skoro te dzieciaki takie wrazliwe sa i nie przyzwyczajone do tego swiata, to do tego czasu daje mu fory. Pozniej sie zacznie wyksztalcanie dobrych nawykow Zobaczymy, kto kogo pierwszy wykonczy

[paulaLbn]

Napisane przez kropeczka1984

Dzięki
No właśnie ja robię dokładnie tak wieczorem jak Ty, z tym, że Mały zasypia przy cycku i jak go odkładam, to się budzi :/ Wczoraj włączyłam mu karuzelę i faktycznie nie musiałam po niego iść z powrotem do usypiania, więc chyba to działa. zobaczymy dzisiaj
Może mojemu też w ciągu dnia wystarczy sen na spacerze? Czy jestem wyrodną matką kładąc dziecko spać, bo chcę coś w domu porobić?

Zobaczę co pisze na ulotce tego paracetamolu Dzięki

wyradna napewno nie jestes, ja jakbym tylko umialam to tez bym o kladla w domu, bo tak to nawet nie mam kiedy zjesc, nie mowiac juz o gotowaniu... naszczescie Tz zawsze wieczorem obiadek robi, zebysmy z glodu nie poumierali

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

Napisane przez zoskasamoska

PaulaLbn ten ksiądz stwierdził, że to nie od niego zależy i,że takie jest prawo. Tylko szkoda, ze to prawo złamał jak chrzcil dzieci bogatych ludzi z mojej wiochy. Jedna chrzestna była po rozwodzie, z innym facetem zyje bez slubu i ma z nim dzieci, ale oni rzucili mu sporo kasy i był cicho.

a jakby nic nie mowic, ze ona nie ma slubu koscielnego? To sie jakos wyda, kurcze musze to jakos zalatwic

[czubasek20]

Napisane przez kasikzaki

U mnie było tyle na weselu

u mnie na weselu było 150... masakra jakaś.

Napisane przez pearpearl

Twoja tez juz zaraz bedzie miala awans
ło matko, prawie jak wesele !!!
ja chce na naszych chrzcinach miec tylko rodzicow, tesciow, chrzestnych i rodzenstwo swoje i tzta, a i jeszcze Babcie Tato kazal mi zaprosic...
I koniec.
I na pewno nie chce zadnego alkoholu do obiadu

Dzon odpadl, a ja sie zastanawiam,czy korzystac i isc pod prysznic, czy nie ryzykowac,bo sie obudzi i czekac na tzta...

Tak czytam o tych Waszych dzieciach zasypiajacych w lozeczkach i wydaje mi sie to totalna abstrakcja Moj w swoim lozku liczac wszystko razem byl moze 35 minut od miesiaca On nawet jak spi obok mnie i ja sie troche dalej odsune, to on niby przez sen jakos tak wyciagnie reke,zeby mnie dotknac i jeszcze "sapnie" sobie przy tym,jakby chcial mi dac do zrozumienia "matka, nie wybieraj sie za daleko,pilnuje cie" Hoduje mamisynka
Stwierdzilam, ze do 3 miechow, skoro te dzieciaki takie wrazliwe sa i nie przyzwyczajone do tego swiata, to do tego czasu daje mu fory. Pozniej sie zacznie wyksztalcanie dobrych nawykow Zobaczymy, kto kogo pierwszy wykonczy

no, już za dwa dni
ten czas strasznie szybko mi leci. Nie obejrzę sie a ona będzie mi jęczeć '' mamo, chodźmy na zakupy'' zresztą ja z nią często gadam i tłumacze ze teraz to gadamy o głupotach ale już niedługo będziemy gadać o chłopakach i ciuchach

co do pogrubionego

Ja chciałam małe chrzciny ale mogą się po obrażać w rodzinie więc robimy większe.

[*Agatek*]

Napisane przez sandra1892

Dzień dobry .

Ale dziś znów piękna pogoda. Normalnie aż chcę się spędzić cały dzień na dworze Poczekam aż mała się obudzi dostanie jeść i w drogę
Mała dostała dziś dwie malutkie łyżeczki jabłuszka Zobaczymy jak jej posłuży A wczoraj dostała troszkę kleiku ryżowego i normalnie lepiej jej smakowało jak samo mleko


Agatek, a może spróbuj wrócić do poprzedniego smoczkaMoże jej po prostu z tego za szybko leci?? No nie wiem co ci doradzić.
Haniula, w taką pogodę w szkole Masakra, współczuję .

Moja mała ma taką mała gulkę po szczepieniu, ale mi mówili , że to normalne.

le smoczek z 2 dziurkami jest od 2 miesiąca a ja zaczęłam od 2 tyg w sumie a MissZuzia i Blanszor jeszcze wcześniej u swoich chłopaków i cyrków nie miały

Ale fajnie, teraz to Ty powiększasz dietę Amelki

Napisane przez Katerina_00

Angelika po 2 tygodniach

Agatek od 2 tyg mam ten sam klopot,
maly przy piersi sie wije i placze,karmienie to stres.
Polozna i lekarz stwierdzili,ze to kolka.
Ja mysle,ze ten pokarm ktory mu leci najpierw jest za rzadki i maly sie krztusi,wiec ja te pierwsze 10ml sciagam laktatorem-troszke pomaga,
ja mysle ze nie bez winy jest tesciowa ktora na kazdym kroku karmi go cherbatka z butli(bez mojej zgody,dzis mi go nakarmila w polowie karmienia bo tz wzial go na zmiane pieluszki a ta mu butle-maly dopil mleka i wszystko zwrocil),byc moze maly poczul butelke i teraz juz nie chce mu sie ssac.
Moze zagesc jej mleko kaszka?? Albo zmien smoczek??

Mleko kaszką? tak szybko?? nie! Być może mu się nie chce ssać, faktycznie? denerwuje się szybko jak nie może 'złapać' ? bo moja tak miała, ale ją wyćwiczyłam potem- no ale już od dawna ja nie karmię piersią...

Napisane przez paulaLbn

Agatku, u nas powodem placzu bylo ucho, posmruj profilaktycznie wkolo uszka olejkiem kamforowym, napewno nie zaszkodzi, a moze akurat pomoze

Wysylam zgloszenie do klubu kupszlali po pachy i od razu pytam o nazwe odplamiajacego mydelka, bo wiem, ze padla ale niestety nie pamietam

nie wiem czy mam olejek chyba znów zajrzę do apteki a dopiero co przyjechałam do domuuuuuuuu

Zapisuję Cię do klubu zasrańców!

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

bardzo się cieszę, że tak piszesz!!!!!!!

No to po maluchu!

Napisane przez kasikzaki

Agatek dziekuje slicznie, swietny esej
A Kinie to moze gardełko boli

nie ma za co
właśnie tak myślę, obejrzę jej dzis gardło- pobawię się w Dr. Agatka dziś

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

AGATEK !!!!!!! Widzialam, ze sie szykujesz na Inutilowego JULIANA !!!!!!!!!!!! OZZZZZZZ Ty ZDRAJCZYNIOOOOOOOOO !!!!

Jak Ty tak... to ja sie moze przyczaje na Renatkowa Lilke. Strasznie mi sie dziewczynka podoba

no wiesz, Kiniek Ci się nie podobaaaaaaa???????

Napisane przez pearpearl

Aha, gdzie mozna sie zapisac do klubu osbrancow? Ostatnio przeszlo przez pampe, bodziaka, pajaca, na moje rece i moja bluze. Nadajemy sie?

idealnie się nadajecie! dopisuję!

Napisane przez czubasek20

A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

o fajnie, u mnie było 66 osób na weselu...

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Hej laski

Uwaga bo jestem napalona i mogę kogoś znienacka przelecieć więc się bójta dziewczynki, bójta!

Dziś byłam na małych zakupach, zrobiłam zapas mleka i pampersów Przyjęłyście do wiadomości?


Neska kurcze, widziałam dziś cenę pampersów babydream i się nie opłaca są dwa rodzaje 'midi 3' i 46 sztuk kosztuje 22 zł a 47 sztuk 29zł a biedronkowe dady 64 sztuki-29 zł kupiłam z bezdomki

[neska22]

Napisane przez *Agatek*;32979650

[B

Neska [/B]kurcze, widziałam dziś cenę pampersów babydream i się nie opłaca są dwa rodzaje 'midi 3' i 46 sztuk kosztuje 22 zł a 47 sztuk 29zł a biedronkowe dady 64 sztuki-29 zł kupiłam z bezdomki
[/SIZE][/COLOR][/LEFT]
[/CENTER]

my kupujemy te za 22 zł.
ja nie chcę biedronkowych juz bo mi Igor je przesikuje. i ciagle przebieranie...dla nas rossmanowe lepsiejsze

[pearpearl]

Napisane przez czubasek20

no, już za dwa dni
ten czas strasznie szybko mi leci. Nie obejrzę sie a ona będzie mi jęczeć '' mamo, chodźmy na zakupy'' zresztą ja z nią często gadam i tłumacze ze teraz to gadamy o głupotach ale już niedługo będziemy gadać o chłopakach i ciuchach

co do pogrubionego

Ja chciałam małe chrzciny ale mogą się po obrażać w rodzinie więc robimy większe.

To jest fajne w posiadaniu dziewczynki, ze mozna gadac o chlopakach i ciuchac
a ja pewnie bede musiala kopac pilke na boisku
i jeszcze pieszczoty to ewentualnie w domu, bo przy kumplach to przeciez siara

Jeju...to musicie miec ogromna rodzine albo mase dobrych znajomych

Napisane przez *Agatek*

bardzo się cieszę, że tak piszesz!!!!!!!

No to po maluchu!

Napisane przez *Agatek*

no wiesz, Kiniek Ci się nie podobaaaaaaa???????

pfffffff
to Ty pierwsza zaczelas szukac na boku zastepstwa za Dzona

Napisane przez Agatek

idealnie się nadajecie! dopisuję!

no to git
powiem Malemu, ze dolaczylismy do obsranej elity

[Katerina_00]

Napisane przez *Agatek*

Mleko kaszką? tak szybko?? nie! Być może mu się nie chce ssać, faktycznie? denerwuje się szybko jak nie może 'złapać' ? bo moja tak miała, ale ją wyćwiczyłam potem- no ale już od dawna ja nie karmię piersią...

pliss napisz jak ja wytrenowalas bo ja osiwieje,on lapie sutek ,chwile ssie ale wypluwa i placze i sie wije
moze faktycznie maly wyczuwa stres

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

To jest fajne w posiadaniu dziewczynki, ze mozna gadac o chlopakach i ciuchac
a ja pewnie bede musiala kopac pilke na boisku
i jeszcze pieszczoty to ewentualnie w domu, bo przy kumplach to przeciez siara

Jeju...to musicie miec ogromna rodzine albo mase dobrych znajomych




pfffffff
to Ty pierwsza zaczelas szukac na boku zastepstwa za Dzona

no to git
powiem Malemu, ze dolaczylismy do obsranej elity

mamy ogromną rodzinę...


przeokropnie podoba mi się ta sukienka
http://allegro.pl/elegancka-sukienka...194483987.html
ale boje się ze tyłek będzie mi widać.

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

le smoczek z 2 dziurkami jest od 2 miesiąca a ja zaczęłam od 2 tyg w sumie a MissZuzia i Blanszor jeszcze wcześniej u swoich chłopaków i cyrków nie miały

:

Igor jeszcze je 1 bo je bardzo łapczywie i pediatra radziła nam nie zmieniać

Napisane przez czubasek20

mamy ogromną rodzinę...


przeokropnie podoba mi się ta sukienka
http://allegro.pl/elegancka-sukienka...194483987.html
ale boje się ze tyłek będzie mi widać.

super!!!!!!!!!!!!!!! boska kiecka ale bym musiała "Schuść" ze 20 kilo

[*Agatek*]

Napisane przez Katerina_00

pliss napisz jak ja wytrenowalas bo ja osiwieje,on lapie sutek ,chwile ssie ale wypluwa i placze i sie wije
moze faktycznie maly wyczuwa stres

wyciągałam sutka jak tylko mogłam, żeby był duży i z całą brodawką ładowałam do buzi, na początku nie mogła, ale po chwili łapała i była szczęśliwa. Nie przystawiaj do piersi dziecka rozdrażnionego!
Uspokój i próbuj, a jak nie, to może użyj tych wkładek na sutki? Stres wyczuwa na pewno, możesz dać krople na kolki- bobotic, sab simplex, espumisan- spróbuj, może zadziała!

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez neska22

Igor jeszcze je 1 bo je bardzo łapczywie i pediatra radziła nam nie zmieniać

moja już przestała łapczywie, z dwójki dobrze ciągnie w sumie... Z jedynki męczyła się i końcówki nie wypijała, bo się zniechęciła, że ssa ssa i mało leci ale próbujemy tego dziś, bo nie wiem o co kaman. Na początku ryk, ale poje z 2 min i jest cacy

[Katerina_00]

Napisane przez *Agatek*

wyciągałam sutka jak tylko mogłam, żeby był duży i z całą brodawką ładowałam do buzi, na początku nie mogła, ale po chwili łapała i była szczęśliwa. Nie przystawiaj do piersi dziecka rozdrażnionego!
Uspokój i próbuj, a jak nie, to może użyj tych wkładek na sutki? Stres wyczuwa na pewno, możesz dać krople na kolki- bobotic, sab simplex, espumisan- spróbuj, może zadziała!

dzieki uzywam infacolu a sprobuje z wkladkami

[MMONIKA9]

cześć laseczki - u nas dziś lato wiec znowu z Majkelem korzystaliśmy ile się dało - od 11 do teraz na dworku
no pogoda po prostu rewelacja aż żyć się chce

Napisane przez anankee

Monia a nie masz wypisu ze szpitala? tam powinnaś mieć napisane wszystko i odczytasz bez problemu, bo wypis est drukowany przecież. Ja miałam podawany jakiś lek na spowolnienie akcji porodowej i potem dolargan do czyszczenia macicy i szycia.

no właśnei nie mam pisze tylko że ciąża II tydzien 40 poród samoistny o czasie, syn żywy, donoszony o masie 4500 i podane pkt Ap
i potem mam podane wyniki badać morfologi w leczeniu pisze tylko nacięcie krocza leki to paracetamol ale to go brałam w 2 dobie po porodzie na skurcze macicy no i zalecenia że wypisana do domu i to wszystko nic więcej nie mam

Napisane przez kropeczka1984

Udało mi się dobić do komputera

Co mogę to odpiszę, ale musicie wybaczyć, że nie każdemu, bo podczytuję tylko na tel, a teraz to już nie bardzo mam czas, żeby cofać się kilka stron wstecz...




Ja teraz mam Bobik KD. Wkurzyłam się o te wycofane witaminki, bo Mąż kupił właśnie te Bobik, ale znajoma dała mi KiD Vitum i stwierdziłam, że najpierw je zużyję i co? Zużyłam je w dzień, w którym ta informacja pojawiła się na forum Mam tylko nadzieję, że Małemu nic nie będzie W końcu tam był niedobór tej witaminki a nie, że nie było jej w ogóle...



Ja wczoraj się zawzięłam i pół wsi przeszłam 2h chodziłam, po godzinie już czułam głód, bo tylko jabłko zjadłam wcześniej. Ale podziwiam Cię za te 3h spacerku, bo ja po siedzeniu w ciąży w domu, to ledwo doczołgałam się do domu po 2h
No i w ogóle to nie wiem, czy kiedyś wybiorę się na taki długi spacer, bo Mały to najdłuższą przerwę w jedzeniu ma 3h w ciągu dnia i boję się, że mi się rozryczy na spacerze, bo przecież zanim zje i go przewinę, ubiorę to mija nam co najmniej 30 min :/



Dzięki Też mnie to niepokoiło i wczoraj zauważyłam właśnie ten naciek. Już dzisiaj poszłabym z nim do lekarza, gdyby nie to, że jest sobota.



Mój miał miesiąc, bo na początku były mrozy, potem zamiecie śnieżne, potem było ładnie, ale trzeba było najpierw werandować, potem znowu brzydko i potem znowu ładnie na werandowanie i potem spacer



Niezłą masz tą teściową



Mój wczoraj miał pajaca bawełnianego, skarpetki, kombinezon gruby, koc, śpiworek i w połowie drogi wyjęłam koc a dzisiaj wyjmuję śpiworek, bo skoro w domu "chodzi" w samym pajacu a ma potówki, to widocznie na spacerkach go przegrzewam :/ No ale dzisiaj ma był u nas 17 stopni, więc myślę, że ten kombinezon + jeszcze to okrycie od gondoli da radę

Nie wiem czy chcecie wiedzieć, co u mnie, ale i tak napiszę
Jestem na etapie uczenia zasypiania w łóżeczku i u mnie kiepsko to wygląda :/ Ogólnie to wcześniej myślałam, że Mały zasypia w łóżeczku, ale tak naprawdę to on zasypia przy piersi i po prostu do tej pory miałam farta, że jak go odkładałam do wyrka to się nie budził a teraz się budzi i jest ryk
Muszę znaleźć na niego jakiś sposób, bo ostatnio w nocy, to godzinę musieliśmy go usypiać
Dziewczyny, których dzieci same zasypiają, kiedy je kładziecie do łóżeczek? Chodzi mi o to, że skąd wiecie, że to będzie dłuższy sen a nie tylko odpoczynek po jedzeniu?

Można coś brać na ból głowy karmiąc piersią? Ostatnio miałam taki ból, że dosłownie nic nie mogłam zrobić a teraz nie bardzo mogę się wyłączyć i iść spać, kiedy chcę, bo przecież dzieckiem trzeba się zająć.

Dziewczyny, które na potówki stosowały krochmal: po jakim czasie potówki zeszły?

Jaki rozmiar kurteczek wiosennych kupujecie? Mój teraz wyrasta z 56 z ubranek i nie wiem czy brać rozmiar 62 czy wziąć na wyrost 68.

ja nie wiem kiedy jest ten moment po prostu zasypia mi już pod koneic butli że czasami do końca jej nie opróżni , biorę go na ramię poklepie troche po pleckach i odkładam na prawy lub lewy boczek daje smoczusia , przykładam pieluszkę tak ze on sie do niej przytula i nawet się nie wybudzi ja go jeszcze tylko po głowie pogłaszcze albo dam w czółko buziaka i wychodzę z pokoju

Napisane przez czubasek20

za niemowlaka



popieram
moja siostra jest z 13 w piatek
Ja była mała to nie było wakacji bez przejażdżki na pogotowie. Zawsze miała coś rozcięte a to czolo a to brew a to brodę a teraz to cudowna osoba z takim szczęściem ze szok. I takim pozytywnym nastawieniem do zycia ze az jej tego zazdroszczę (

wiec neska przed Twoim Igorkiem świetlana przyszłość


A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

o kurcze to ładnie u nas bedzie skromnie 12 osób

[czubasek20]

byłam przed chwilą na poczekalni... niedługo powstanie wątek mam styczeń- luty 2013. jejku tęsknie za ciążą
ogólnie to wczoraj Michałowi powiedziałam że chce w niej znów byc ale byłam po karmi malinowym i może to dlatego...

[zoskasamoska]

PaulaLbn no wiesz możesz tak spróbowac. Tylko ten nasz ksiadz chce jakies zaswiadczenia z parafii z ktorej sa chrzestni, ze mogą być tymi chrzestnymi. Nie wiem czy w kazdej parafii jest takie cos wymagane, czy tylko moj ksiadz utrudnia to wszystko.

Ojej czubasku ja też tęsknie. Dziwne to,bo mam moje Maleństwo przy sobie, ale jakoś miło się wspomina.

Lilka dziś była strasznie długo na spacerku. Wpierw ja wystawiłam na taras i spała tam jakies 3 godziny, potem jeszcze na spacer poszlismy i to kolejne 4 godziny, mam nadzieje, ze jej to nie zaszkodzi w jakims stopniu, ale dzis było az 20 stopni, az nie wiedziałam jak ją ubrać, ale wzięłam zapakowałam ją w domowy, gruby spiworek i nakryłam grubym kocykiem i jeszcze cienka czapeczkę, chyba odpowiednio ją ubrałam?
Poszłam pierwszy raz do mamy z Lilą i moi dawni sąsiedzi się na mnie patrzyli jak na wariata, albo udawali, że mnie nie widzą.

[eliza1984]

Helloł słonko
Dziś byłam na zakupach i kupiłam sobie sukienke na chrzest o taką tylko kolor to lekki beżo-braz góra i ciemny czekoladowy dół.Szukałam czegos w czym będzie mi się dobrze karmić,a góra jest bardzo rozciagliwa,no i dałam za nią 79zł bo kupiłam w outlecie.
My dziś za długo na spacerze nie byliśmy bp już od tego chodzenia po sklepach nogi w d.... nam wchodziły,a jeszcze muszę kupić małej sukienusie na chrzest i jak coś mi się spodoba to cena zabójcza.Chyba pomyśle nam allegro ,moze coś tam używanego będzie taniej.
Wczoraj wieczorem jak na złośc Nikoli coś było,a ja sama bo TŻ w pracy do 2.Na pewno nie brzuszek bo sie nie prężyła,ale cyca niet,butli niet ,smoka też ,pielucha sucha ,a ta płacze,przysypia i znowu ryk.W końcu po 2 godz udało mi się ją uspać jakoś przy sobie tak ,że tylko wcześniej twarz umyłam i taka z nią zasnęłam.Jak tylko się ruszyłam to kwęk wiec juz sobie darowałam,w końcu brod do centymetra nie groźny,powyżej sam odpada.Później pobudka na papu po 3 i też usypiałam ją karmiac na lezaco i tak cała noc przespała przy mamusi.Ciekawe jak dziś będzie ,mam nadzieję,ze po tej nocy sie nie przyzwycaiła.

Katerina moja mała też tylko chwile possie z cyca,tzn przez nakładki i później już muszę sie odciagnąć bo nie chce złapać ,a wyje ,ze głodna.Nie mam pojęcia co jej jest ,ale chyba po prostu lepiej jej z butli jeść .Dobrze ,ze mam teraz laktator elektryczny bo inaczej bym padła.

[czubasek20]

Napisane przez zoskasamoska

PaulaLbn no wiesz możesz tak spróbowac. Tylko ten nasz ksiadz chce jakies zaswiadczenia z parafii z ktorej sa chrzestni, ze mogą być tymi chrzestnymi. Nie wiem czy w kazdej parafii jest takie cos wymagane, czy tylko moj ksiadz utrudnia to wszystko.

Ojej czubasku ja też tęsknie. Dziwne to,bo mam moje Maleństwo przy sobie, ale jakoś miło się wspomina.

Lilka dziś była strasznie długo na spacerku. Wpierw ja wystawiłam na taras i spała tam jakies 3 godziny, potem jeszcze na spacer poszlismy i to kolejne 4 godziny, mam nadzieje, ze jej to nie zaszkodzi w jakims stopniu, ale dzis było az 20 stopni, az nie wiedziałam jak ją ubrać, ale wzięłam zapakowałam ją w domowy, gruby spiworek i nakryłam grubym kocykiem i jeszcze cienka czapeczkę, chyba odpowiednio ją ubrałam?
Poszłam pierwszy raz do mamy z Lilą i moi dawni sąsiedzi się na mnie patrzyli jak na wariata, albo udawali, że mnie nie widzą.

w każdej parafii jest wymagane zaświadczenie
tez się dziwie, bo Hania jest już ze mna i kocham ją nad życie. Ale te ruchy w brzuchu, to wszystko było takie niesamowite ze taki mały szkrab sobie tam żył te 9 miesięcy - ciąża to jednak jeden wielki CUD.

Napisane przez eliza1984

Helloł słonko
Dziś byłam na zakupach i kupiłam sobie sukienke na chrzest o taką tylko kolor to lekki beżo-braz góra i ciemny czekoladowy dół.Szukałam czegos w czym będzie mi się dobrze karmić,a góra jest bardzo rozciagliwa,no i dałam za nią 79zł bo kupiłam w outlecie.

cudna kiecka

[Anulka_86]

cześć dziewczyny,
Ostatnio parę dni zaniedbałam forum bo nie miałam dostępu do internetu.
U nas wszystko ok.
Czytałam ,że piszecie o sutkach i karmieni piersią.
ja i Hubert nie mieliśmy z tym żadnego problemu, już od pierwszego dostawienia w szpitalu wiedział co się z tym robi. jednak teraz z praktyki już wiem, że trzeba dobrze dziecku podać sutka- musi chwycić "ładnie" bo inaczej strasznie boli.
Ja smaruje po każdym karmieniu Maltanem i mniej boli. Maltan ma w składzie glukozę, więc dlatego tak chętnie Hubik chce jeść chyba.
Mam też nakladki silikonowe ,ale nie próbowałam jeszcze.
Teraz stwierdzam,że karmienie piersią to super wygoda. nie trzeba tych butelek parzyć i w nocy szybciej idzie powrót do łóżka.

We wtorek muszę pojechać na uczelnie i pomyślalam, że ściągnę pokarm, jednak jakoś tak się zagapiłam i nie kupiłam w końcu laktatora. tutaj gdzie mieszkam niestety nie dostane. W aptece były tylko takie pompki ale to chyba raczej do odciągnięcia ale nie dla dziecka, tzn. nie odciągam do butelki....
Kupiłam też mleko w proszku Enfamil tak w razie czego jakbym pokarmu nie miała, i muszę przyznać ,że mam cwanego synka. Mądrego.
Potrafi pić z butelki - wczoraj dalam mu tylko trochę wody bo miał czkawke i od razu załapał że musi ciągnac.
A kupiłam butelki z LOVI- niby dla kobiet co karmia i piersia i butelka.
Moi znajomi nie zachwalali ze niby ich dzieci nie chca z tego smoczka pić a mój od razu...więc nie wiem. Kwestia dziecka chyba.
I co do mleka. Musialam dzisiaj wyjsc, w prawdzie na 2 godziny ale mały się mojej mamie obudził i mówiła ze rączki by sobie zjadł więc wpadła ze poda mu to melko- ciekawe czy wypije.
i UDALO SIĘ!!!
wracam do domu, maly śpi, mama robi obiadek... myslałam ze juz pewnie go nosi bo czeka na cyca a tu nic.
Cięszę się ze potrafi też pić mleko z puszki, ale większy problem będę miala ja ja wyjadę ponieważ dzisiaj jak wrociłam myslałam ze malego nakarmię a on nie chciał bo mleko w proszku bardziej kaloryczne i nie był głodny a mi cycka już rozpierało...
nie wiem jak przetrwam ten wtorek. Pojadę na uczelnie na te 5 godzin, mama poda mleko z puszki jak coś, a ja chyba po drodze kupie ten laktator i odciągnę w toalecie chyba bo nie wytrzymam tyle...

A jak sobie radzicie właśnie z takimy wyjściami??? co z mleczkiem w piersiach??? wytrzymujecie bez odciągania???

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

I jeszcze mogę się pochwalić ,że nasz mały przybrał ładnie na wadze.
Wczoraj miał tydzień i ważył już 3350 a gdy się urodził miał 3290 - spadł w szpitalu do 3080.... i po tygodniu ma więcej niż gdy się urodził.

A tak się balam ,że moje male piersi pokarmu nie pomieszczą.
Mogę teraz tylko powiedzieć ,że mam ładny biust
Aż mąż stwierdził ze taki by mi mógł zostać.... tylko jak to zrobic??
Dzisiaj kupowałam sobie wreszcie jakiś porządny stanik do karmienia i aż sama się zdziwilam ze mam 70 E

Dzisiaj tak w ogóle pierwszy raz gdzieś wyszłam i pomimo ,że nie wyglądam ,że rodziłam tydzień temu - brzucha brak ( zdradza mnie tylko kreska jeszcze na brzuchu)... to niestety nie mogę zbyt długo chodzić bo boli mnie kosć ogonowa tam na dole... strasznie.
Też tak miałyście???

Myslałam w czwartek że to może moje szwy mnie tak ciągną,
ale polożna mi je wyciągneła wczraoj - ulga jakich malo, ale nadal mnie boli.
Pomaga mi po prostu leżenie i nie łażenie za dużo.
A jak tu siedzieć i leżec przy dziecku małym.

[bambusiek]

Cześć

Pierwsza część nadrabiania:

Napisane przez NataliaM1103

Dziękuję za pomoc w sprawie prezentu dla chrześnicy,teraz podpowiedzcie co dla teścia na imieniny???

ja zwykle dawałam wino albo czekoladki, w tym roku była skrzynka na narzędzia

Napisane przez zoskasamoska

Wrócilismy od księdza i aż sie zdziwiłam nie robił problemów. Stwierdził , że chrzest dziecka to jedno, a to, że zyjemy bez slubu to drugie. Zdziwiłam sie bardzo.

Problem teraz mamy, bo ksiadz nie zgodził sie, zeby moj brat był chrzestnym, bo zyje bez slubu z dziewczyna. Brat TZta tez nie moze byc, bo maja tylko cywilny i teraz nie mamy nikogo na ojca chrzestnego. W ogole to go oklamalismy, ze chrzesta jest samotna, a ona tez bez slubu zyje.. A TZ wymyslił ,ze jego kolega bedzie. Taki ,który najwiecej z nim pije, ale ja sie na to nie zgodziłam, no i nie wiadomo do dalej..

dobrze, że się udało, a co do chrzestnych to nie rozumiem z jakiej paki ksiądz pytał

Napisane przez ania_1988

Jeju jak czytam jakie macie jazdy z tymi księżami to mnie krew zalewa... Co za różnica czy chrzestni żyją w związkach zatwierdzonych przez kościół czy nie...

taka, że rodzice chrzestni mają być wierzący i praktykujący, a żyjąc bez ślubu kościelnego tak nie jest

Napisane przez Mijus

Dziewczyny czy Wasze pociechy mają jakiś znak na ramieniu po szczepieniu szpitalnym? Mojej zrobił się jakiś dziwny odczyn

nasz ma już ładnie zagojone, ale nikt nas nie uprzedził, że takie coś będzie i z początku myśleliśmy, że to zwykły wrzód

Napisane przez nawojka8583

No i jak tam fryzurka? Fajnie wyszło??

fryzurka ok, choć nie do końca jest ok. myślałam o jeszcze krótszej i trochę bardziej roztrzepanej ale moja fryzjerka na tyle dobrze umie ukiełznać moje grube, gęste włosy, że i tak jestem zadowolona

pójdę teraz jakoś w czerwcu, to poproszę o jeszcze krótsze

Napisane przez MartuNiunia87

Kurcze nie wiem czy już nie powinnam zastąpić śpiworka tego w wózku tylko kocykiem, wczoraj mała miała ubrane:

body, pajac bawełniany, skarpetki, kombinezon + czapkę i wsadziłam ją do śpiworka w wózku i jak ją wyciągałam po spacerku to plecki miała takie jakby wilgotnawe... czyli spocona (a jak spr. szyjkę to była ok). Chyba kombinezon + śpiwór to już zbyt hermetyczne zamknięcie jak na tą pogodę..

u nas dzisiaj było tak: body kr. ręk., bluza, spodnie, skarpetki, kombinezon ten co zawsze, ale sam wierzch bez ociepliny. no i koc i czapka...
mały był zgrzany, więc spowrotem już bez koca i czapki i karczek cieplusi

Napisane przez pearpearl

Siema, Bąble

Zanim ponadrabiam, nie moglam sie powstrzymac, zeby nie napisac, ze pomimo iz Jas daje nam czasem w kosc, to jest to najfajniejszy Dzieciak na swiecie i za nic bym go nie oddala !!!

I zapraszam na "malucha" za awans z noworodka na niemowlaka !!!

Zdrówko

Napisane przez czubasek20

A my dziś załatwiliśmy lokal na chrzciny i policzyliśmy gości....
wyszło nam 70 osób.... a chrzciny mamy 1 lipca

Wow... jeszcze nie słyszałam o takich dużych chrzcinach

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

doczytałam resztę

jutro chrzciny... oby Tymek był grzeczny

zmykam, papa

[MartuNiunia87]

Napisane przez pearpearl

AGATEK !!!!!!! Widzialam, ze sie szykujesz na Inutilowego JULIANA !!!!!!!!!!!! OZZZZZZZ Ty ZDRAJCZYNIOOOOOOOOO !!!!

Jak Ty tak... to ja sie moze przyczaje na Renatkowa Lilke. Strasznie mi sie dziewczynka podoba

Wiecie.... jak coś moja Martynka jeszcze wolna

Napisane przez czubasek20

byłam przed chwilą na poczekalni... niedługo powstanie wątek mam styczeń- luty 2013. jejku tęsknie za ciążą
ogólnie to wczoraj Michałowi powiedziałam że chce w niej znów byc ale byłam po karmi malinowym i może to dlatego...

hheeheh po pierwszej ciąży też tak miałam...teraz mniej póki co

Napisane przez MMONIKA9
dziewczyny jakie leki miałyście podawane przy porodzie?
bo ja miałam podaną oxytocyne, Dolcontrol i coś na E i nie mogę tego rozszyfrować teraz mi to spokoju nie daje bo koleżanka mi się pytała jakie znieczulenie dostałam i tak zerknełam w książeczke i siedze teraz i dumam co tu pisze coś niby Erytrorym??kurcze tak to wygląda może któraś z was też miała coś na E podane co by troszkę do mojej nazwy pasowała to napiszcie jak możecie swoje rozszyfroiwać

Ja nie dostalam żadnych, za szybka akcja szła :P

A jeszcze możesz sprawdzić w książeczce zdrowia dziecka, tam jest opis porodu tam gdzie apgar, godzina porodu, czas trwania itd. na tych stronach tam też są "leki podane podczas porodu"