mamusie listopad-grudzień 2011 cz.2

[dygotka8]

za chwilę chyba szlag mnie trafi -nie chce w ogóle spac od kilku godzin już!!!!!wrr

[joamic1]

moja zrobiła dziś pobudkę o 5 rano ale kimnęła się po 7 na 30 minut. My wczoraj na kolacyjkę daliśmy kaszkę ryżowo-mleczną z bananem jadła jak szalona. Na brzuszek czy plecki jeszcze ale rwie się do siadania w czwartek na szczepienie

[Seona]

Ehh, Lilianka rozkichała się i rozkaszlała na maksa brzydki mokry kaszel ma. Teściowa będzie dziś dzwonić do swojej koleżanki lekarki. Może przyjdzie jeszcze dzisiaj o ile gdzieś nie pojechała, bo pogoda u nas piękna!

Napisane przez nikaa2

sliczna
p.s. ja nigdy nie mialam takiego fatałaszka na sobie...chetnie bym zalozylam np. na urodziny tzta ale powiedz mi czekasz na niego w sypialni? czy jak to organizujesz???

jak mój kaszlał tak od jakiegoś czasu te4ż byłam zaniepokojona, ale okazało się że to od nadniamru produkowanej śliny- także może tak jest i u was skoro mała radosna?

Ad.1. Nikaa, bez przesady, nic nie organizuje kąpię się, ubieram wdzianko i fru do łóżka bez żadnych tam "panie doktorze, przyszłam na zaliczenie" itp. czasem tak pożartujemy ja wolę być ubrana w jakieś ciuszki, bo nie widać sadła, cellulitu itp. a chłop się cieszy, więc oboje jesteśmy zadowoleni

Napisane przez ja_dalia

to mam jeszcze pytanko - powinnam isc na jakies badania z nią czy poprostu odstawic nabial... no skoro po tej kawie te krostki sie pojawily ?


seona - spokojnie zadna Twoja wina , mozesz wapno podac... jak u nas mloda kasłała to 2 dni 2x dziennie po 2,5 ml i przeszlo

ad.1. Dalia, nie wiem, też się dowiem ja od wczoraj jem masło i małej nic się nie dzieje

ad.2. teściowa będzie dzwonić do znajomej lekarki, może dzisiaj przyjdzie albo jutro.

Napisane przez kasia_aa

z moim brzdącem cos sie dzieje;/ odstawia od kilku dni takie histerie przed każdym zaśnięciem że ręce opadają,

współczuję? a karmisz piersią? może napij się melisy, będzie spokojniejszy?

Napisane przez tuszka

Co do lakierow miętowych, widziałam w Rossmannie w szafie Rimmela dwia ładne miętowe,

Ad 1. Ja o tym pisałam. W poradniku było napisane, co powinno umieć, by wogole zacząć dietę rozszerzać. A powinien: sięgać po przedmioty, bawić się grzechotka, bawić się stopami, wypowiadać sylaby, intonować gaworzenie, brać zabawki do buzi.

Ad.1. Ja mam miętowy z Avonu i jest bardzo ładny.

Ad.2. To moja tylko łapki pcha do buzi zabawek żadnych

Napisane przez dygotka8

za chwilę chyba szlag mnie trafi -nie chce w ogóle spac od kilku godzin już!!!!!wrr

ale co cały czas płacze? jak nie chce spać niech nie śpi.

[dygotka8]

na co szczepienie ??

[OlusiaS]

Napisane przez kasia_aa

z moim brzdącem cos sie dzieje;/ odstawia od kilku dni takie histerie przed każdym zaśnięciem że ręce opadają, nosze w przód, w tył, na leżąco, na stojąco, kładę samego, kąłde się obok....jeszcze tylko na głowie nie stanęłam;/ masakra jakaś. jak juz zaśnie to spi jak króliczek, strasznie niespokojny sie zrobił, no i marudny przez to bo ciągle niewyspany, nie mogłam was doczytać przez kilka dni, co włączałam wizaz to juz musiałam lecieć do małego, a juz tak ładnie u niego było z zasypianiem ehhh mam nadzieje że ktoś spowrotem odda mi moje dziecko!!

może spróbuje was troszke nadrobić

Wiesz,u nas zrobilo sie to samo.Spala tylko w wozku na dworzu .Ale od wczoraj wrocilo do normy,mam nadzieje,ze tak zostanie .

Dygotka a ona tylko nie spi,czy caly czas placze??

[agnieszka 0605]

Witam niedzielnie

truscafka udanych chrzcin!

kasia_aa a może to skok?

Chawa za pierwszy siad

Seona duuuuużo zdrówka dla Lilianki

[kojka]

Witam
Widze ze poruszacie temat kaszek więc i ja sie wypowiem
Pytałam pediatry jakie kaszki najlepsze i powiedziała że takie które nie maja cukru - no niestety u nas w Polsce prawie wszystkie smakowe ten cukier mają i to w duzych ilościach Więc lepiej kupić kaszkę bądź kleik bez dodatków i dać do tego pare łyżeczek owoców ( np. ze słoiczka ). Aha bardzo dobra jest kasza jaglana ( dla dzieci po 4 miesiącu) ale dostepna tylko przez net , mają ją firmy Holle , Hipp i Babydream.
No i jeszcze mi powiedziała żeby dawać kaszkę łyżeczką a nie do butelki - to ma być odrębny posiłek.
No to tyle z tego co wiem

[basiula19]

Witam niedzielnie

u nas sliczne słoneczko tylko wiater dość mocno wieje...........

Seonka spróbuj sparować małą Pulmex Baby on jest niby od 6 miesiąca ale ja Małego smarowałam już jak miał 2 tylko najpierw jakimś kremem a dopiero maścią ona jest wygrzewająca ja małego ostatnio nawet smarowałam plecki klatke i stopki i dawałam wapno i mu przeszło a miał katar i kaszel..........
......oj mi też sie ta sukieneczka podoba i co najważniejsze boczki i rozstępy by zakryła......tam na stronie był taki strój w panterke to sie śmiałam do tżta, że prawie jak ja nago hehhehe

...ja kupiłam małemu kaszke ryżową chyba z bobovity z jabłkiem i małemu spakuje nawet bardziej niż mamy zupki hehe i oczywiście podaje łyżeczką

[ggoraa]

Witam niedzielnie
TZ juz na lotnisku, a my z dzieciakami jakos musimy przezyc te 5 dni sam na sam...
Mialam wczoraj isc spac wczesniej, ale nie..... musialam obejrzec nowego Spartacusa i ostatecznie zasnelam o 2ej....a o 6 Nika pobudka- kupol i przyspiewki operowe.
Juz norma u niej jest , ze w lozeczku tancuje i co chwile jest do gory nogami- i tak tez usypia.
Laptop ledwo co dziala, Tz kupil wczoraj dwie karty 16 gb na moje zdjecia- musze je zaraz zgrac, bo nie przezylabym ich utraty.
A wogole jestem mega niezadowolona ze zdjec od fotografa- sa rozmyte, obrzydle tla i wygladamy jak patologiczna rodzina
Chcialam malej dzis dac pierwszy raz soczek z marchwi,ale nie mam aparatu- chcialam to uwieczniec. No i poczekam na Tzta- niech uczestniczy w tym ze mna
Ide ogarnac ten bajzel - nic mi sie nie chce...

[basiula19]

Chawa jak to usiadło??????????:brzydal :

[Paula__22]

Ale cieplutko u nas 22 stopnie. Moje dziecko wczoraj przespało cały dzień na dworze i dzisiaj od 6 już wojujemy. Odnosnie rozszerzania diety. Nowości najlepiej podawać przedpołudniem, bo wtedy nawet jak brzuszek rozboli to jest szansa na spokojna noc.
Nie ryzykowałabym podawania czegos nowego w weekend bo wtedy najtrudniej uzyskać pomoc.

[glamourous]

A u nas zimno mimo ze zapowiadali 17 stopni, pochodzilismy niecala godzinke i do domu, zwlaszcza ze ja sie wyletnilam i zmarzlam

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Ggora a mozesz cos o tym apetizerz wiecej powiedziec? To na apetyt, trawienie czy co? Lekarz wam polecil czy sama trafilas?

[ggoraa]

Napisane przez glamourous

A u nas zimno mimo ze zapowiadali 17 stopni, pochodzilismy niecala godzinke i do domu, zwlaszcza ze ja sie wyletnilam i zmarzlam

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Ggora a mozesz cos o tym apetizerz wiecej powiedziec? To na apetyt, trawienie czy co? Lekarz wam polecil czy sama trafilas?

Wiesz co, moja mama mi o nim powiedziala- bedac teraz w pl kupowala dla znajomej - jej syn jest niejadkiem. A Filipek ostatnimi dniami to je mniej jak kurczak.
Apetizer ma za zadanie zwiekszyc apetyt i dziecko wiecej po nim chce zjesc. Do tego zauwazylam,ze po kilku dawkach kupy sa mniejsze- czyli organizm wiecej bierze dla siebie z jedzenia. I sa miekkie- wiec albo to zasluga apetizera albo lactulosum. No niby ma napisane, ze poprawia prace jelit...moze cos w tym jest. U Filipa pojawia sie neistety problem zaparc nawykowych- kupy sa miekkie ( maslaki),ale on ma blokade psychiczna i boi sie wyciskac kupe, ze bedzie go bolalo. Dlatego jak siedzi w wannie sam to kupa wychodzi.
Nalezy podac przed posilkiem dawke 5ml. Wczoraj na kolacje Filipek zjadl 330ml gestej kaszy z lyzeczka siemienia lnianego i zaraz 3 plasterki szynki


Nika na tarasie ladnie spala, malego wzieli tescie, a ja obzeram sie makaronem z sosem serowym

[fatal21]

Dziewczyny moja corka wczoraj na dworzu przespała 98minut bylam w szoku.A dzis juz niecałe 40, a zanim zasneła to okolica ja slyszala,aha byla z tata dzis

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Seona podziwiam za te ciuchy.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Seona podziwiam za te ciuchy.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

W tym tyg mam fryzjera Aha mojej najstarszej sis corka bedzie chrzestna i teraz mysla w co mala ubracMialam tel niedawni "zmirz jej stope, bo kupujemy czerwone lakierki a plaszczyk bialy juz zamowiłamSukieneczke bedzie miała mini wersje slubnej

[mol_aa]

Witam sie niedzielnie

Kolejny dzień pięknej pogody, korzystamy z małym jak sie da i ile się da
Dzisiaj Piter przespał ciurkiem 2godziny i 15min - REKORD
mam tylko cichą nadzieje, ze w nocy też będzie spał.

Dalia u nas z nabiałem podobna sytuacja, mały dostał krostek a i kupki były luźne i zielone. Odstawiłam cały nabiał na jakieś 1,5tygodnia. Wszystko mu sie wyrównało i się okazało, ze mały źle toleruje jak się napiję mleka (nawet w niewielkiej ilości do kawy). Pediatra poradziła mi aby zamiennie pić mleko sojowe lub ryżowe - jest lżejsze i nie uczula.

Glam apetizer jest reklamowany w TV, moja bratanica go bierze co jakiś czas (ma 3lata). Zazwyczaj bratowa jej daje, jak mała wymyśla z jedzeniem lub nie chce jeść, albo jak ją zaklei za bardzo to wtedy też daje

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Zapomniałam się pochwalić, w piątek zostałam ciocią
Koleżanka urodziła synka 56cm długi i 4600g

[mszpilka]

Uf nadrobiłam.

Napisane przez kojka

Witam
Widze ze poruszacie temat kaszek więc i ja sie wypowiem
Pytałam pediatry jakie kaszki najlepsze i powiedziała że takie które nie maja cukru - no niestety u nas w Polsce prawie wszystkie smakowe ten cukier mają i to w duzych ilościach Więc lepiej kupić kaszkę bądź kleik bez dodatków i dać do tego pare łyżeczek owoców ( np. ze słoiczka ). Aha bardzo dobra jest kasza jaglana ( dla dzieci po 4 miesiącu) ale dostepna tylko przez net , mają ją firmy Holle , Hipp i Babydream.
No i jeszcze mi powiedziała żeby dawać kaszkę łyżeczką a nie do butelki - to ma być odrębny posiłek.
No to tyle z tego co wiem

Kasza jaglana jest bezglutenowa, a nam chyba chodzi jednak to podanie glutenu.

Helcia dostała dziś odrobinkę marchewki, zachwytu nie było ale też nie była plucia. Jakoś mam wrażenie ze jeszcze nie jest gotowa na nowe jedzonko. Niby wszystko poza bawieniem sie stopami robi z tej listy którą któraś z was podawała, ale jakoś mam wrażenie że jeszcze za wcześnie. Ale jabłuszko jej posmakowało, zwłaszcza soczek.

Ja wczoraj skończyłam te rekolekcje dla mam z dziećmi, Helenka je przespała a wczoraj zostala z tatą bo było dłużej i bardziej za zasadzie plotek między mamami. Rekolekcje super bo krótko i na temat. Dzieciaki w biegały albo siedziały w wózkach. Mama z dzieciątkiem na ręku czytała modlitwę wiernych, inna mama karmi cycem na mszy.
Wczoraj Byliśmy z Helusią na długim spacerze na Rynku, zjedliśmy obiad na mieście i na nogach z Rynku wróciliśmy do domu. Kawał drogi, Mała spała i czuwała na przemian, a i jadła obiadek w knajpie z cyca.

Dzis tez długi spacer i Kościół, który zawsze ją usypia

[Aniolina]

Napisane przez tuszka

Ad 1. Ja o tym pisałam. W poradniku było napisane, co powinno umieć, by wogole zacząć dietę rozszerzać. A powinien: sięgać po przedmioty, bawić się grzechotka, bawić się stopami, wypowiadać sylaby, intonować gaworzenie, brać zabawki do buzi.
Franek już się przygląda stopów, ale jeszcze ich nie łapie, nie będę się spieszyla z papkami. A co do kaszek jakie są najlepsze na początek? Z jakich firm? I jak to sieje ogóle przyrządza, jakie proporcje?

Dobranoc

U nas brakuje tych mowionych umiejetnosci, bo zrecznosciowo to mala juz gotowa. No najlepiej podawac kleik ryzowy jak dziewczyny pisaly. Ostatnio robilam ciasteczka z kleiku ryzowego i nie mialam zwyklego tylko taki smakowy i w ogole mi nie wyszly, rozplynely sie, choc dalam ga wiecej niz zwyklego kleiku. Spojrzalam a on ma tylko 77 % kleiku, reszta to cukier itp.

Napisane przez ja_dalia

to mam jeszcze pytanko - powinnam isc na jakies badania z nią czy poprostu odstawic nabial... no skoro po tej kawie te krostki sie pojawily ?

Mi pediatrzy mowili na poczatku ostroznie z nabialem i odstawienie calkowiete to juz jest ostatecznosc. Najtrudniej przyswajalne jest swieze mleko i sery zolte. Moze np mozesz troszke jogurtu albo masla. najlepiej odczekaj jakis czas - ze 2 tyg i proboj powoli. Badan takiemu maluszkowi raczej nikt dokladnych nei zrobi.

[basiula19]

hej

my wykorzystaliśmy spacer i jak nigdy łaziłam z małym 1,5 godziny, które on przespał ehehehh

mój synek pierwszy raz dzisiaj od chrztu był w Kościele na mszy i o dziwo bardzo nas zaskoczył mile, bo był bardzo grzeczny chyba będziemy go teraz już zabierać z nami do Kościółka

[glamourous]

Aaale dzis cisza
A mi wlasnie babcia zareklamowala kuzynke ze jeszcze nikogo chrzestna nie jest a bardzo by chciala - wiec mysle ze poprosze ja z mezem... I zostala mi jeszcze druga para chrzestnych do znalezienia

[muffinka90]

glam a kiedy planujecie chrzest? Tz przylatuje do was? Cos kiedys wspominalas o kwietniu albo mi sie zdawalo...

mola wow, ale klocus nie mow, ze sn

[nettka_]

Paulinka ma dzisiaj 4 miesiące:jupi :

[muffinka90]

brawa dla Paulinki

[agnieszka 0605]

Napisane przez mszpilka

Kasza jaglana jest bezglutenowa, a nam chyba chodzi jednak to podanie glutenu

mszpilka - bez cukru a z glutenem są też kaszki Holle. Ja mam owsianą i orkiszowa. Mieszam łyżeczkę kaszki z wodą i dodaję do gotowanych warzyw. Tak od miesiąca kombinujemy z ekspozycją na gluten.

W temacie kaszek i kleików jeszcze wiem, że kukurydziana jest na zatwardzenia, a ryżowa kiedy są zbyt luźne kupki czy na biegunki.

nettka eno eno - 4 miesiące to już duża panna

Dziewczyny - a możecie mi polecić jakieś fajne łóżeczko turystyczne/kojec?
Teraz bardziej wykorzystywałabym to jako kojec, ale np. w wakacje A. miałaby gdzie spać podczas wyjazdu.

[glamourous]

No mial moj tzt w kwietniu zyleciec, ale cos
Znow z tesciowa nie za bardzo, przedwczoraj miala operacje wiec mysle ze to sie troche odwlecze
Nie wiem nie myslalam o konkretnym terminie

[basiula19]

PILNE!!!!!!!!!!!!!!!!!! DO MAM KOLKOWYCH!!!!!!!!!!!!!!!!

dziewczyny których dzieci miały kolki czy podawałyście dzieciom SS i pomogło???? czy coś innego pomogło???? mojego brata synek ma miesiąc i potworne kolki bratowa już wykupiła 4 różne kropelki i nic nie pomagało może wy macie coś dobrego?????a ma któraś do sprzedania SS?? bądź mogłaby mi zakupić????? prosze o kontakt na priv z góry dziękuję

[truscafka]

dzięki dziewczyny za kciukasy!!

wszystko wypadło świetnie!!

[ggoraa]

No nie.... Filipek wrocil od tesciow z goraczka tzn mial 37.6 na czole a na karku 38.3 . Nie zwlekalam dlugo i zaraz dalam czopek i syropek paracetamol- nie mozemy dopuscic do kolejnych drgawek goraczkowych... akurat dzis- kiedy Tz jest w uk.... padam na twarz z nerwow. dzieciaki doprowadza mnie do obledu kiedys.

[Seona]

ggora, wspolczuje choroby u nas na szczescie bez goraczki, ale bidna taki katar ma

basiula, u nas na wszelkie bole brzucha i na kolki pomagala herbatka Krugera koperkowa!! lepsza niz wszystkie krople. Naprawde polecam. o taka: http://www.kruger.pl/images/realizac...mpress-kop.png
Ale pomaga tylko Krugera, inne koperkowe nie dzialaly pomagaly tez dzieciom kolezanek.

[princessskaa]

Dzień dobry

Nie było mnie z Wami od soboty. Mam nadzieję, że u Was Mamusie wszystko oki Zresztą zaraz się dowiem, bo będę nadrabiać

U nas wszystko dobrze.
Całą sobote spędziłam na uczelni, a wieczorem byliśmy u znajomych. W niedzielę wybraliśmy się na wycieczkę do Nałęczowa - piękna pogoda, ciepełko Chcieliśmy zjeść obiad w tej restauracji, co Geslerowa robiła rewolucję, ale na miejscu okazało się, że na danie trzeba czekać co najmniej półtorej godz Więc zrezygnowaliśmy, bo byśmy padli z głodu i zjedliśmy w innym miejscu.

Malutka ma się dobrze, dzisiaj obudziła się o 5 i gada i gada i końca nie widać Ale godzinkę dłużej by się przydało pospać

[OlusiaS]

Witam.
Dopadl mnie chyba znowu kryzys laktacyjny .Wczoraj nie lecialo praktycznie nic.
Zastanawiam sie,czy nie jest spowodowany tym,ze w czwartek mala bardzo malo jadla,po prostu nie miala chyba apetytu,cycki byly pekate,raz odciagnelam laktatorem.W piatek bylo normalnie,a w sobote wydawalo mi sie,ze mi sie piersi w trakcie karmienia nie napelniaja,a w niedziele to juz w ogole kropelki nie szlo wycisnac,dopiero przy karmieniu o 18cos tam poczulam.Dzisiaj tez nie jest za kolorowo,a mala nie jest z tych "wiszacych".Jak nie leci,to nie leci,dziekuje...
A orientujecie sie,czy przeziebienie lub jakies jedzenie zatrzymuje laktacje??