Prawo Agaty - Nowy Serial

[Matala]

Napisane przez cherry_flamme

Jak dla mnie, to wszedzie gra tak samo. Co nie zmienia faktu, że ją lubię

A mi się wydaje, że Dygantowa po prostu taka jest. Ona ma taki sposób bycia i dlatego wydaje się, że wszędzie gra tak samo.

[cherry_flamme]

Napisane przez Matala

A mi się wydaje, że Dygantowa po prostu taka jest. Ona ma taki sposób bycia i dlatego wydaje się, że wszędzie gra tak samo.

Pisałam już wcześniej, że to pewnie taka ''maniera''

[Matala]

Napisane przez cherry_flamme

Pisałam już wcześniej, że to pewnie taka ''maniera''

Sorki, pewnie przeoczyłam lub zapomniałam. Ale ostatnio w każdym wątku serialowym, w którym biorę udział muszę bronić seriali, bo jest jakaś jedna wielka narzekanina. Dosłownie na wszystko. A to za mdło, a to za wesoło, a to mało realnie, a to za sztywno.

[miss kitsch]

Napisane przez cherry_flamme

Pisałam już wcześniej, że to pewnie taka ''maniera''

Szczególnie śmiech ma bardzo charakterystyczny

Napisane przez Matala

Sorki, pewnie przeoczyłam lub zapomniałam. Ale ostatnio w każdym wątku serialowym, w którym biorę udział muszę bronić seriali, bo jest jakaś jedna wielka narzekanina. Dosłownie na wszystko. A to za mdło, a to za wesoło, a to mało realnie, a to za sztywno.

To znaczy, że Ty łykasz wszystko jak leci?

[Matala]

Napisane przez miss kitsch

To znaczy, że Ty łykasz wszystko jak leci?

Oczywiście. Skoro już zdecydowałam się na oglądanie lekkich seriali, to oglądam je dla przyjemności i odprężenia, czasami w chwili odpoczynku. Nie po to, by zastanawiać się, czy jest realny i zgodny z życiem codziennym. A już na pewno nie po to, by później narzekać na forum

[daafnee]

Napisane przez Matala

Oczywiście. Skoro już zdecydowałam się na oglądanie lekkich seriali, to oglądam je dla przyjemności i odprężenia, czasami w chwili odpoczynku. Nie po to, by zastanawiać się, czy jest realny i zgodny z życiem codziennym. A już na pewno nie po to, by później narzekać na forum

a ja uważam, że jesteśmy gatunkiem myślącym i posiadającym inteligencje i powinniśmy tego używać, a nie ślepo jak kura patrzeć na seriale bez myślenia nad tym co się tam dzieje
chociaż faktycznie badania pokazują, że ludzie patrzą na TV, a i tak nie wiedzą co tam było.. i nie potrafią powtórzyć nic co widzieli..

poza tym oceniając np serial czy film jest to również dowodem na to, że w jakiś tam sposób się z nim zżywamy.. ludzi w realnym życiu też się krytykuje za zachowania itd.

więc według mnie patrzeć na serial byle zabić czas w ogóle przy nim nie myśląc i nie wyciągając wniosków jest totalnie bez sensu
to już bym wolała jeździć na rowerze lub czytać książke w ramach relaksu niż robić coś zupełnie bez sensu

i to nie jest "obrona seriali" podważając opinie osób, które wyrażają swoje zdanie na temat.. bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie.. dla jednych będzie to idealny serial, zaskakujący rozwój wydarzeń, a dla innych przewidywalny tasiemiec..

to co będziesz też bronić książek? bo ktoś inaczej ją odbiera, interpretuje? nie uważasz, że to kwestia indywidualna? każdy ma inny próg humoru, strachu, zainteresowania.. nie widze powodu pisać, że ktoś "narzeka".. skoro Ty lubisz i ufasz każdym serialom i wierzysz we wszystko co tam Ci puszczą, powiedzą, zagrają to Twoja sprawa.. a to, że komuś nie pasuje wiadomy romans Dygant z Lichotą itd, to jego sprawa..

ot i tyle..

[miss kitsch]

Napisane przez Matala

Oczywiście. Skoro już zdecydowałam się na oglądanie lekkich seriali, to oglądam je dla przyjemności i odprężenia, czasami w chwili odpoczynku. Nie po to, by zastanawiać się, czy jest realny i zgodny z życiem codziennym. A już na pewno nie po to, by później narzekać na forum

Ja też oglądam dla przyjemności i w trakcie emisji nie zastanawiam się ciężko nad "realiami" - ja to po prostu widzę
A wyrażanie swojej opinii ma z narzekaniem niewiele wspólnego

Napisane przez daafnee

i to nie jest "obrona seriali" podważając opinie osób, które wyrażają swoje zdanie na temat.. bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie.. dla jednych będzie to idealny serial, zaskakujący rozwój wydarzeń, a dla innych przewidywalny tasiemiec..

Też tak uważam. Matala - Ty wcale seriali nie bronisz tylko piszesz, że to lekkie i odmóżdżające przyjemnostki, tak je traktujesz i chwała Ci za to. Dla mnie też spełniają poniekąd taką rolę, ale ja lubię się jednak lekko zaangażować w to co oglądam.

I skoro widzę, że narzeczony puścił Agatę kantem to wyrywa mi się "Orany! Okradł ją! Co za świnia niemyta!", nie leżę znudzona przed tv i w połowie akcji nie idę umyć zębów, tylko jednak OGLĄDAM

[kaliope82]

Mi ten serial też się spodobał, chociaż zauważyła że jest oderwany od rzeczywistości, szczególnie tej sądowej. W którym polskim sądzie powszechnym wyznacza się rozprawe z dnia na dzień? lub max za 2 tygodnie? U nas na termin trzeba czekać od 3-7 miesięcy...
Ale sama fabuła warta uwagi

[majczusia]

Napisane przez kaliope82

Mi ten serial też się spodobał, chociaż zauważyła że jest oderwany od rzeczywistości, szczególnie tej sądowej. W którym polskim sądzie powszechnym wyznacza się rozprawe z dnia na dzień? lub max za 2 tygodnie? U nas na termin trzeba czekać od 3-7 miesięcy...
Ale sama fabuła warta uwagi

Zgadzam się, wreszcie coś innego w TVN.

[cotynato]

Napisane przez kaliope82

Mi ten serial też się spodobał, chociaż zauważyła że jest oderwany od rzeczywistości, szczególnie tej sądowej. W którym polskim sądzie powszechnym wyznacza się rozprawe z dnia na dzień? lub max za 2 tygodnie? U nas na termin trzeba czekać od 3-7 miesięcy...
Ale sama fabuła warta uwagi

Mi też podszedł. Już dawno tak się nie ekscytowałam na myśl że już niedługo nowy odcinek

[miss kitsch]

Napisane przez cotynato

Mi też podszedł. Już dawno tak się nie ekscytowałam na myśl że już niedługo nowy odcinek

I ja

[Matala]

Napisane przez daafnee

a ja uważam, że jesteśmy gatunkiem myślącym i posiadającym inteligencje i powinniśmy tego używać, a nie ślepo jak kura patrzeć na seriale bez myślenia nad tym co się tam dzieje
chociaż faktycznie badania pokazują, że ludzie patrzą na TV, a i tak nie wiedzą co tam było.. i nie potrafią powtórzyć nic co widzieli..

poza tym oceniając np serial czy film jest to również dowodem na to, że w jakiś tam sposób się z nim zżywamy.. ludzi w realnym życiu też się krytykuje za zachowania itd.

więc według mnie patrzeć na serial byle zabić czas w ogóle przy nim nie myśląc i nie wyciągając wniosków jest totalnie bez sensu
to już bym wolała jeździć na rowerze lub czytać książke w ramach relaksu niż robić coś zupełnie bez sensu

i to nie jest "obrona seriali" podważając opinie osób, które wyrażają swoje zdanie na temat.. bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie.. dla jednych będzie to idealny serial, zaskakujący rozwój wydarzeń, a dla innych przewidywalny tasiemiec..

to co będziesz też bronić książek? bo ktoś inaczej ją odbiera, interpretuje? nie uważasz, że to kwestia indywidualna? każdy ma inny próg humoru, strachu, zainteresowania.. nie widze powodu pisać, że ktoś "narzeka".. skoro Ty lubisz i ufasz każdym serialom i wierzysz we wszystko co tam Ci puszczą, powiedzą, zagrają to Twoja sprawa.. a to, że komuś nie pasuje wiadomy romans Dygant z Lichotą itd, to jego sprawa..

ot i tyle..

Oj, zostałam chyba odebrana za bezmózga.
Nie oglądam każdego serialu, to po pierwsze. Nie każdy lubię, nie każdy mi się podoba. Po za tym nie mam na to czasu. Pracuję, studiuję i mam dzieci.
Oprócz tego uprawiam sporty, więc, między innymi, jazda rowerem nie jest mi obca.
Nie angażuję się w LEKKIE seriale, te akurat oglądam właśnie w chwili relaksu. Jasne, że jest przewidywalny, jak każdy tego typu, to nie uchodzi wątpliwości. Zastanawia mnie jednak, dlaczego osoby, którym nie podoba się wiele istotnych spraw w serialu, i nie mówię tu o fabule, tylko często o technice, po prostu je oglądają? Podoba mi się serial -oglądam, gdy mi się nie podoba - najzwyczajniej nie oglądam. I tyle w temacie.

[Emilia 25]

Napisane przez shiava

Mi tez sie serial spodobal od pierwszego wejrzenia

Strasznie podobaja mi sie stroje Agaty do biura Oblednie wyglada.

A szczególnie szpilki beżowe, ale nie te z pierwszego odcinka, tylko z drugiego chyba. Te na wysokim obcasie i okrągłymi noskami.

[_Desolation]

I jak wrażenia po ostatnim odcinku ? Mi się niesamowicie podobał Lichota Strasznie mi było żal tej kobiety z tymi piersiami, takiego faceta mieć.. Fajna też była porysowana ściana Albo głupie to że Agata nie chciała się przyznać że straciła tamtą pracę, przecież nie jest teraz nikim. I szkoda że mało Karolaka w tym wszystkim, ale może to tak na razie, a Daria też świetna. I w ogóle nieźle Agatę wyrolowali, w życiu bym nie przypuszczała że to się tak skończy.

[Ewik86]

Napisane przez _Desolation

I jak wrażenia po ostatnim odcinku ? Mi się niesamowicie podobał Lichota Strasznie mi było żal tej kobiety z tymi piersiami, takiego faceta mieć.. Fajna też była porysowana ściana Albo głupie to że Agata nie chciała się przyznać że straciła tamtą pracę, przecież nie jest teraz nikim. I szkoda że mało Karolaka w tym wszystkim, ale może to tak na razie, a Daria też świetna. I w ogóle nieźle Agatę wyrolowali, w życiu bym nie przypuszczała że to się tak skończy.

Niestety przysnęłam i nie wiem jak się odcinek skończył Ale też nie za bardzo rozumiem czemu Agata ukrywa prawdę przed ojcem, została wspólniczką kancelarii i dla mnie byłby to powód do chwalenia się, a nie do wstydu

[_Desolation]

Napisane przez Ewik86

Niestety przysnęłam i nie wiem jak się odcinek skończył Ale też nie za bardzo rozumiem czemu Agata ukrywa prawdę przed ojcem, została wspólniczką kancelarii i dla mnie byłby to powód do chwalenia się, a nie do wstydu

No dokładnie,ja bym się tym chwaliła dla mnie to byłoby duże osiągnięcie. Ale z tego co zrozumiałam chyba pod koniec mu powiedziała

I fajny wątek ze stacją benzynową i pączkami, ciekawe czy go złapią

[cherry_flamme]

Napisane przez _Desolation

I jak wrażenia po ostatnim odcinku ? Mi się niesamowicie podobał Lichota Strasznie mi było żal tej kobiety z tymi piersiami, takiego faceta mieć.. Fajna też była porysowana ściana Albo głupie to że Agata nie chciała się przyznać że straciła tamtą pracę, przecież nie jest teraz nikim. I szkoda że mało Karolaka w tym wszystkim, ale może to tak na razie, a Daria też świetna. I w ogóle nieźle Agatę wyrolowali, w życiu bym nie przypuszczała że to się tak skończy.

On powiedział, że piersi wyglądają strasznie, żeby ją poprzeć w sądzie, a nie dlatego, że naprawdę tak myślał

Co do drugiej sprawy, to jeżeli nie było testamentu i wdowa+przyjaciel chcieli zgarnąć dom, to dlaczego zgodził się zeznawać jego stary przyjaciel

[_Desolation]

Napisane przez cherry_flamme

On powiedział, że piersi wyglądają strasznie, żeby ją poprzeć w sądzie, a nie dlatego, że naprawdę tak myślał

Co do drugiej sprawy, to jeżeli nie było testamentu i wdowa+przyjaciel chcieli zgarnąć dom, to dlaczego zgodził się zeznawać jego stary przyjaciel

To dlaczego ona potem była na niego obrażona?
Poza tym to że jej kazał zgasić papierosa i ogólnie ta cała operacja chyba dla niego była przecież.

No tak, to jest dziwne, ale myślę że go przekupili i tyle.

[cherry_flamme]

Napisane przez _Desolation

To dlaczego ona potem była na niego obrażona?

No tak, to jest dziwne, ale myślę że go przekupili i tyle.

Bo myślała, że on to powiedział naprawdę, ale w ostatniej scenie już się pogodzili.

[_Desolation]

Napisane przez cherry_flamme

Bo myślała, że on to powiedział naprawdę, ale w ostatniej scenie już się pogodzili.

Widać mi umknęło.

Ostatnia scena jaką widziałam z nimi to było to jak leżeli i on ją pogłaskał, a ona go odepchnęła.

[cherry_flamme]

Napisane przez _Desolation

Widać mi umknęło.

Ostatnia scena jaką widziałam z nimi to było to jak leżeli i on ją pogłaskał, a ona go odepchnęła.

Zaraz potem on ją zaczął łaskotać a ona zaczęła się śmiać

[Katrusiaa]

Ja tą sprawę odebrałam w ten sposób, że facet pewnie namówił tą biedną kobietę do operacji, mimo, że ona nie czuła takiej potrzeby. Powiedział przecież, że ta operacja była po to, "żeby była najpiękniejsza" a ona wtedy zrobiła minę jak zbity pies, bo jak to? Wcześniej nie była dla niego najpiękniejsza?. Zresztą ciągle chodziła przybita i było widać, że wolałaby być gdzie indziej i że jest przymuszona do tego.
To było moje subiektywne odczucie i ja tak to odebrałam

[miss kitsch]

Kurde, czytam te Wasze rozkminki i już się nie mogę doczekać odcinka powtórkowego w niedzielę Ostatnio sobie darowałam Agatę bo na innym programie leciała "Tożsamość Bourna"

[Siasiulek]

Napisane przez miss kitsch

Kurde, czytam te Wasze rozkminki i już się nie mogę doczekać odcinka powtórkowego w niedzielę Ostatnio sobie darowałam Agatę bo na innym programie leciała "Tożsamość Bourna"

A wiesz, ze sobie możesz zobaczyc przez ointernet na tvnplayer.pl. Mój mąż by mnie pokroił gdybym go zmuszala do oglądania babskich seriali kiedy on jest w domu, więc sobie oglądam kiedy siedzie z dzidziorem sama przed południem w sieci. A co do serialu, bardzo mi sie podoba, nie jest pretensjonalny jak Magda M. i nie próbuje naśladować Ally McBeal, ale sprawy sądowe mogłyby być bardziej emocjonujące. Oglądam równolegle amerykańską Good Wife i szczerze przyznam, że to mój ukochany serial. Troszeczkę mogliby podrasować Agatę, żeby była bardziej zaskakująca. Chociaz z drugiej strony film dzieje sie w polskich realiach to czego sie tu spodziewać

[_Desolation]

Napisane przez Katrusiaa

Ja tą sprawę odebrałam w ten sposób, że facet pewnie namówił tą biedną kobietę do operacji, mimo, że ona nie czuła takiej potrzeby. Powiedział przecież, że ta operacja była po to, "żeby była najpiękniejsza" a ona wtedy zrobiła minę jak zbity pies, bo jak to? Wcześniej nie była dla niego najpiękniejsza?. Zresztą ciągle chodziła przybita i było widać, że wolałaby być gdzie indziej i że jest przymuszona do tego.
To było moje subiektywne odczucie i ja tak to odebrałam

O, otóż to, też to tak odebrałam - i myślę że o to chodziło.

[cherry_flamme]

Napisane przez _Desolation

O, otóż to, też to tak odebrałam - i myślę że o to chodziło.

Trudno powiedzieć, jakie facet miał intencje, bo był to wątek poboczny, ale zgadzam się, że operacja mogła być ''prezentem'' dla niego. A ponieważ wierzę w ludzi, to myślę, że nikt nie miał złych intencji i on ją kocha pomimo asymetrycznych sutków

W przyszłym odcinku Kożuchowska, której głos przyprawia mnie o ból głowy

[Katrusiaa]

Napisane przez cherry_flamme

W przyszłym odcinku Kożuchowska, której głos przyprawia mnie o ból głowy

Już czuję, że ją polubię w tej roli, zapowiada się na niezłą sucz

[WeselneZaplecze]

Serial jest według mnie genialny! Świetni aktorzy i scenariusz. Oglądam z zaciekawieniem każdy odcinek. Szkoda tylko, że nie można go oglądać chociaż 2-3 razy na tydzień.

[Dagusiac]

Szczerze mówiąc to jeden ze słabszych tvn-owskich seriali ostatnich czasów. Na tle "Usta Usta" czy "Przepisu na życie" wypada dość blado. Chociaż przyznaję, że oglądam bo lubię wątki prawnicze. Przepadam też za Leszkiem Lichotą, a nieczęsto można go widzieć w TV. Główna bohaterka grana przez Dygant jakoś nie zdobyła mojej sympatii. Ciekawe kiedy do akcji wkroczy Kożuchowska

[marza_mr]

Bardzo sympatyczny serial, oderwany od rzeczywistości, ale to w końcu serial na odprężenie a nie zapis z życia codziennego (to dopiero byłaby nuda)
Załamałam się że i tu Karolaka wcisnęli, czy już żaden serial nie może się bez niego obyć?
Kożuchowska jako zimna pani prokurator to jakaś odmiana, to samo Lichota.
Denerwuje mnie syn Doroty, co za rozpuszczony bachor