Aparaty ortodontyczne cz. XII

[sweetdreams64]

A ja w czwartek byłam u ortodonty na wyciskach,nie wiem naczytałam się,że to strasznie nieprzyjemne uczucie,już się nawet bałam,że zwymiotuję,ale w sumie nie było tak źle
widziałam nawet jak 'kręciła' tą masę do wycisków kazała mi jeszcze zagryźć jakiś wosk ale nie wiem w sumie po co? no bo z tych odlewów to wiem ten model szczęki będzie

wspominała coś ,że jak mi przedstawi plan leczenia to mogę się nie zgodzić,raczej nie sądzę abym się nie zgodziła ale załóżmy że by mi się to nie spodobało to co wtedy?
w przyszłym miesiącu umówiłam się na omówienie planu leczenia a 15 maja aparat;już się nie mogę doczekać

[iza0001]

Napisane przez Irish184

Ja płaciłam 2000 za łuk.



Separatorki faktycznie nie należą najprzyjemniejszych. Jak do tej pory separatory na górnych zębach były dla mnie najgorszą częścią leczenia pod względem bólu. Trzeba je przeżyć, a potem jest już z górki



Polecam ponaklejać wosk na pierścienie to przyniesie ulgę, a z czasem pierścienie przestaną obcierać

oby i u mnie tak było że to najbardziej bolesny etap. tak mnie boli że nie mogę myśleć o niczym innym. jedzenie - koszmar. jestem chuda i jak tak dalej pójdzie (jadę na zupach i jogurtach) to chyba zupełnie zniknę

[Irish184]

Napisane przez sweetdreams64

A ja w czwartek byłam u ortodonty na wyciskach,nie wiem naczytałam się,że to strasznie nieprzyjemne uczucie,już się nawet bałam,że zwymiotuję,ale w sumie nie było tak źle
widziałam nawet jak 'kręciła' tą masę do wycisków kazała mi jeszcze zagryźć jakiś wosk ale nie wiem w sumie po co? no bo z tych odlewów to wiem ten model szczęki będzie

wspominała coś ,że jak mi przedstawi plan leczenia to mogę się nie zgodzić,raczej nie sądzę abym się nie zgodziła ale załóżmy że by mi się to nie spodobało to co wtedy?
w przyszłym miesiącu umówiłam się na omówienie planu leczenia a 15 maja aparat;już się nie mogę doczekać

Ten wosk jest po to żeby oddzielał odlew górnej szczęki od odlewu dolej jak się je złoży razem. I jest tam wkładany po to żeby nic się nie ukruszyło - tak mi się wydaje.
Jeśli nie zgodzisz się na leczenie, które zaproponuje Ortodonta no to szukasz innego, który być może będzie miał inną wizję przebiegu leczenia

Napisane przez iza0001

oby i u mnie tak było że to najbardziej bolesny etap. tak mnie boli że nie mogę myśleć o niczym innym. jedzenie - koszmar. jestem chuda i jak tak dalej pójdzie (jadę na zupach i jogurtach) to chyba zupełnie zniknę

Mnie najbardziej bolało na następny dzień po założeniu tych separatorów. Potem ból stopniowo ustępował, chociaż ogólnie ze 3 dni były ciężkie. A nosiłam je dosyć długo bo ponad tydzień. Ale kilka dni przed ich wyciągnięciem i założeniem pierścieni już w ogóle mnie nie bolało. A po założeniu pierścieni również nic mnie nie bolało. Po takich przeżyciach strasznie bałam się separatorów na dole ale spotkała mnie miła niespodzianka ponieważ te nie bolały mnie nic a nic, w ogóle ich nie czułam - widocznie zęby nie były aż tak mocno ściśnięte na dole A tak w ogóle to ja też jestem chuda i strasznie się boję, że schudnę jeszcze bardziej przez ten aparat. Jak na razie ubyło mi ok 2 kg i wcale mnie to nie cieszy.

[Jigoku]

Napisane przez sweetdreams64

A ja w czwartek byłam u ortodonty na wyciskach,nie wiem naczytałam się,że to strasznie nieprzyjemne uczucie,już się nawet bałam,że zwymiotuję,ale w sumie nie było tak źle
widziałam nawet jak 'kręciła' tą masę do wycisków kazała mi jeszcze zagryźć jakiś wosk ale nie wiem w sumie po co? no bo z tych odlewów to wiem ten model szczęki będzie

Wosk dobrze odciska zgryz, widać jak się zęby dokładnie układają.

[sweetdreams64]

Napisane przez Jigoku

Wosk dobrze odciska zgryz, widać jak się zęby dokładnie układają.

dzięki dziewczynyteraz tylko czekać do maja i do was dołączę

[Jigoku]

Napisane przez Irish184

Ten wosk jest po to żeby oddzielał odlew górnej szczęki od odlewu dolej jak się je złoży razem.

Szczerze mówiąc nie słyszałam nigdy o czymś takim, równie dobrze mogliby tam włożyć watę

[Irish184]

Napisane przez Jigoku

Szczerze mówiąc nie słyszałam nigdy o czymś takim, równie dobrze mogliby tam włożyć watę

U mnie akurat był tam włożony wosk. I myślę, że ma on właśnie to na celu, żeby gips nie stykał się z gipsem bezpośrednio, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia modelu. A wygląda to tak:

[Jigoku]

Napisane przez Irish184

U mnie akurat był tam włożony wosk. I myślę, że ma on właśnie to na celu, żeby gips nie stykał się z gipsem bezpośrednio, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia modelu. A wygląda to tak:

U mnie też był, ale jak już pisałam, miał pokazać miejsce styku zębów. Ortodonta musi wiedzieć jak zęby się układają, jak szczęki się dopasowują do siebie.
Wybacz, ale dla mnie ten argument o ochronie wycisku jest trochę bezsensu, bo żeby ochronić model można go obwinąć watą, materiałem, gumą, czymkolwiek i wcale nie musiałby pacjent odciskać na nim swoich zębów, bo wystarczyłoby np. ten ciepły wosk do modelu przykleić, pasowałby nawet lepiej

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

W internecie znalazłam potwierdzenie, że wosk jest po prostu rodzajem wycisku, który robi odlew zgryzu.

[Irish184]

Napisane przez Jigoku

U mnie też był, ale jak już pisałam, miał pokazać miejsce styku zębów. Ortodonta musi wiedzieć jak zęby się układają, jak szczęki się dopasowują do siebie.
Wybacz, ale dla mnie ten argument o ochronie wycisku jest trochę bezsensu, bo żeby ochronić model można go obwinąć watą, materiałem, gumą, czymkolwiek i wcale nie musiałby pacjent odciskać na nim swoich zębów, bo wystarczyłoby np. ten ciepły wosk do modelu przykleić, pasowałby nawet lepiej

Moje pierwsze skojarzenie jak zobaczyłam ten wosk włożony do modelu było takie, że ma on chronić przed uszkodzeniem i cały czas tkwiłam w tym właśnie przekonaniu, ale być może masz rację - nie upieram się przy swoim

[brunia]

Hej
25 kwietnia będę miała zakładany aparat na górne zęby.Ale jest taki problem,że w górnej 5 mam próchnice.Ortodontka mi o tym mówiła na ostatniej wizycie(1 marca),ale powiedziała też,że później się tym zajmie,bo międzyczasie miałam leczoną dolną 6 kanałowo.Zapisalam sie telefonicznie za wizyte-i tak jak napisałam na poczatku na 25.04 i Pani w recepcji powiedziała,ze jest adnotacja do mnie,że już na tej wizycie będzie mi zakladany aparat.Ale co z moja próchnicą w górnej 5? Troche mnie ten zab pobolewa,wiec mysle sobie,ze pójde do innego dentysty,zrobie tego zeba i już.Ale czy później nie będzie jakiegoś problemu dla ortodontki(na pewno finansowy :P bo wiadomo,ze u niej musiałabym zapłacic za tego zęba) ale czy nie będzie trzeba robic jakiegos dodatkowego zdjęcia RTG czy coś? Może głupie pytanie,ale wole się upewnic.

[Irish184]

Napisane przez brunia

Hej
25 kwietnia będę miała zakładany aparat na górne zęby.Ale jest taki problem,że w górnej 5 mam próchnice.Ortodontka mi o tym mówiła na ostatniej wizycie(1 marca),ale powiedziała też,że później się tym zajmie,bo międzyczasie miałam leczoną dolną 6 kanałowo.Zapisalam sie telefonicznie za wizyte-i tak jak napisałam na poczatku na 25.04 i Pani w recepcji powiedziała,ze jest adnotacja do mnie,że już na tej wizycie będzie mi zakladany aparat.Ale co z moja próchnicą w górnej 5? Troche mnie ten zab pobolewa,wiec mysle sobie,ze pójde do innego dentysty,zrobie tego zeba i już.Ale czy później nie będzie jakiegoś problemu dla ortodontki(na pewno finansowy :P bo wiadomo,ze u niej musiałabym zapłacic za tego zęba) ale czy nie będzie trzeba robic jakiegos dodatkowego zdjęcia RTG czy coś? Może głupie pytanie,ale wole się upewnic.

Ja miałam plombowanego zęba (u innej dentystki) po wyciskach oraz po zdjęciu RTG bo kilka tygodni przed założeniem aparatu wyleciała mi stara plomba. I właśnie pytałam jej, czy nie będę musiała robić nowych wycisków w związku z tym i dentystka powiedziała, że to niczemu nie przeszkadza.

[sztukakamuflazu]

Avv - podziwiam za implant, ja nie mam odwagi na niego. odnośnie porcelanowego za 2tyś - chciałabym tyle zapłacić. nie wiem czemu w gabinetach jest taka rozbieżność cen. nie boisz sie implantu? nie zawsze się przyjmuje a to koszt 4 tysięcy w górę.

ajeva - właśnie ortodontka powiedziała mi o jakiejś metodzie, gdzie nie będę miała piłowanych zębów sąsiednich i dlatego to koszuje 2000zł..chociaż sama już nie wiem..

DZIEWCZYNY mam pytanie : będę miała wyrywaną ósemkę chirurgicznie..po jakim czasie od wyrywania założono Wam aparat?

[blanca7]

Po tym jak po założeniu nowych drutów po 2 tyg. wypadł mi drut, poszłam do orto i mi go wsadził na swoje miejsce i trochę przyciął. Od tego czasu właściwie co 2 czy 3 dni drut mi wypada i muszę go wsadzać sobie pinsetą Nie wiem czy go za mocno przyciął ale to jest denerwujące.

[asiaczek87]

Napisane przez sztukakamuflazu

DZIEWCZYNY mam pytanie : będę miała wyrywaną ósemkę chirurgicznie..po jakim czasie od wyrywania założono Wam aparat?

Mnie po półtora miesiąca
Niedługo minie mi miesiąc jak noszę górny łuk ale ten czas szybko leci

[Roxi1702]

hejka ja miesiąc temu za górę Damona płaciłam 3300 za ceramiczny, a za miesiąc idę na założenie dołu - już metalowego będę płacić 2300..

[Irish184]

Ja byłam dzisiaj na kolejnej wizycie kontrolnej. Orto wymieniła mi druty na "18-stki" i powiedziała, że ząbki ładnie się prostują. Co do mojej płytki podnoszącej zgryz wiadomości nie były już tak optymistyczne ponieważ czeka mnie jeszcze około 5 miesięcy z nią, bo podobno spłycanie zgryzu u dorosłych zajmuje około 9 miesięcy w sumie. No ale nic, jakoś trzeba się przemęczyć dla pięknego uśmiechu

A tak przy okazji takie może trochę głupie pytanie - wiecie może czy wymiana drutów w aparacie bezligaturowym na zwykłej wizycie kontrolnej nazywa się też "rozligaturowaniem"? Czy tyczy się to tylko aparatów metalowych, a w przypadku bezligaturowych ma to inną nazwę?

[Avv]

Napisane przez sztukakamuflazu

Avv - podziwiam za implant, ja nie mam odwagi na niego. odnośnie porcelanowego za 2tyś - chciałabym tyle zapłacić. nie wiem czemu w gabinetach jest taka rozbieżność cen. nie boisz sie implantu? nie zawsze się przyjmuje a to koszt 4 tysięcy w górę.

ajeva - właśnie ortodontka powiedziała mi o jakiejś metodzie, gdzie nie będę miała piłowanych zębów sąsiednich i dlatego to koszuje 2000zł..chociaż sama już nie wiem..

DZIEWCZYNY mam pytanie : będę miała wyrywaną ósemkę chirurgicznie..po jakim czasie od wyrywania założono Wam aparat?

Byłabym głupia jakaś, gdybym napisała, że się kompletnie nie boję. : > Jasne, że się przejmuję, martwię jak to będzie, ale ogólnie zauważyłam, że jak myślę pozytywnie, to wszystko się jakoś tak... dużo lepiej układa xd. Wiem, że to naiwne, ale wierzę w siłę ludzkiego umysłu i pozytywnego myślenia. Jeśli implant się nie przyjmie, to dopiero wtedy będę myśleć. Ale ja mam tę pewność, że nawet jak się nie przyjmie, to mam trochę 'rezerwowej' kasy na uratowanie uzębienia i szukanie innego rozwiązania. Jasne, że wolałabym żeby wszystko poszło dobrze, ale jakby coś... to wiem, że mam się czym ratować. A że kosztuje ponad 4 tysie, to jasne, że wolałabym nie wiem... odłożyć sobie tę kasę, na studia itp., ale wiem, że gdybym tego nie zrobiła, to nie byłabym zadowolona i szczęśliwa. Muszę spróbować. (;
Koleżanki się pukają w głowę i nie mogą zrozumieć jak ja mogłam wyrwać zdrowy ząb?! I sztuczny sobie chcieć wstawić? No jak to... Chyba żartuję... Ale jak ktoś ma zęby w komplecie, zgryz symetryczny względem osi oy, to nie zrozumie kogoś, kto całe życie męczy się z kompleksem braku dwójki i krzywego uśmiechu. Dla kogoś dziwnym jest, że wstawia sobie implanty piersi, wstrzykuje silikon do ust, a dla kogoś innego dziwnym wydaje się wyrwanie sobie własnego zdrowego zęba i wstawienie sztucznego z powodu jego widzimisię. ; p Ja jestem dość hardkorowa w kwestiach decyzji życiowych i jak sobie coś postanowię, to muszę to zrealizować.

Przepraszam, mam skłonności do nadmiernego rozpisywania się. : D
i zaśmiecania wątku moimi przemyśleniami. ; >

Napisane przez blanca7

Po tym jak po założeniu nowych drutów po 2 tyg. wypadł mi drut, poszłam do orto i mi go wsadził na swoje miejsce i trochę przyciął. Od tego czasu właściwie co 2 czy 3 dni drut mi wypada i muszę go wsadzać sobie pinsetą Nie wiem czy go za mocno przyciął ale to jest denerwujące.

To chyba nie jest normalne... ja noszę już aparat na górze prawie rok i ani razu nie odkleił mi się zamek, żaden drut mi nie wystawał, nie wypadał, to nie obniża skuteczności leczenia? Bo w sumie nie wiem, niech się wypowie ktoś z większą wiedzą. : > jakby mi co 2 dni wypadał drut, a orto by mi tego nie naprawił, to bym poszła do niego kolejny raz.

[Rokssana]

Napisane przez maymay6

A ja wczoraj założyłam górę I mam takie pytanie, jak długo ząbki będą tkliwe? Bo rpzyznam szczerze, że póki co nie mogę nic pogryźć A za tydzień zakładam dół. I nie chciałabym znowu dwa tygodnie na jogurtach żyć.

Mnie jakieś 7-8 dni po założeniu aparatu bolały zęby.

[ajeva]

Napisane przez Avv

To chyba nie jest normalne... ja noszę już aparat na górze prawie rok i ani razu nie odkleił mi się zamek, żaden drut mi nie wystawał, nie wypadał, to nie obniża skuteczności leczenia? Bo w sumie nie wiem, niech się wypowie ktoś z większą wiedzą. : > jakby mi co 2 dni wypadał drut, a orto by mi tego nie naprawił, to bym poszła do niego kolejny raz.

Dokładnie, jak czytam, że tak wypadają druty, odklejają się zamki to tylko się cieszę, że mam takie szczęście, że mi się nic takiego nie dzieje.. Ale nieraz już pomyślałam, że moja orto chyba jest dobra, że się nic nie dzieje i dużo płacę ale przynajmniej nie muszę się o nic martwić. I na pewno gdyby mi to wypadało to bym od razu jechała do orto i poprawiała do skutku, bo nie wydaje mi się, żeby to było normalne i takie podejście orto, że aa nic się nie stanie to dla mnie byłaby troszkę olewka.. a ja nie płace za partactwo. Sory, może mam skłonność do panikowania i przesadzania, ale mnie by bardzo martwiło i denerwowało takie działanie.. Ja też za niedługo już będę nosiła rok aparat i zamek się odkleił raz i to w sytuacji kiedy to było naprawdę uzasadnione-wymiana łuku na mocniejszy.

[Avv]

Napisane przez ajeva

Dokładnie, jak czytam, że tak wypadają druty, odklejają się zamki to tylko się cieszę, że mam takie szczęście, że mi się nic takiego nie dzieje.. Ale nieraz już pomyślałam, że moja orto chyba jest dobra, że się nic nie dzieje i dużo płacę ale przynajmniej nie muszę się o nic martwić. I na pewno gdyby mi to wypadało to bym od razu jechała do orto i poprawiała do skutku, bo nie wydaje mi się, żeby to było normalne i takie podejście orto, że aa nic się nie stanie to dla mnie byłaby troszkę olewka.. a ja nie płace za partactwo. Sory, może mam skłonność do panikowania i przesadzania, ale mnie by bardzo martwiło i denerwowało takie działanie.. Ja też za niedługo już będę nosiła rok aparat i zamek się odkleił raz i to w sytuacji kiedy to było naprawdę uzasadnione-wymiana łuku na mocniejszy.

Już właśnie pomijając to, że leczenie ortodontyczne, to ciężka kasa i ja też wymagam, żeby wszystko było zrobione profesjonalnie, przejrzyście wytłumaczone, bez żadnych niedopowiedzeń. Mój orto ma gabinet razem z dentystą i tam właśnie miałam wyrywany ząb, przed wyrywaniem dentystka dzwoniła do mojej kardiolog, żeby się wszystkiego dowiedzieć jakie antybiotyki mi podać, co ile itd. A orto jak mi zmienia łuk, to myk myk i już, widać, że ma ogromną wprawę... No, to pochwaliłam swojego orto xd. Ale serio, ja bym poszła jeszcze raz...

[Irish184]

Napisane przez blanca7

Po tym jak po założeniu nowych drutów po 2 tyg. wypadł mi drut, poszłam do orto i mi go wsadził na swoje miejsce i trochę przyciął. Od tego czasu właściwie co 2 czy 3 dni drut mi wypada i muszę go wsadzać sobie pinsetą Nie wiem czy go za mocno przyciął ale to jest denerwujące.

Ja na Twoim miejscu również tak jak pisały dziewczyny poszłabym do Orto, żeby coś z tym zrobił bo to z całą pewnością nie jest normalne, że ten drut cały czas wypada. Być może faktycznie zbyt mocno go przyciął. Mi zawsze Orto przycina druty i potem jeszcze je zagina trochę i jak na razie nie wypadł żaden.

[wesola84]

Napisane przez Roxi1702

hejka ja miesiąc temu za górę Damona płaciłam 3300 za ceramiczny, a za miesiąc idę na założenie dołu - już metalowego będę płacić 2300..

Możesz pokazać fotki? Ciekawa jestem jak wygląda kosmetyczny damon w rzeczywistości

[theagata]

mam pytanie, czy aparat ortodontyczny może zaburzać pracę aparatu holtera? leczę się kardiologicznie i co jakiś czas mam robione badanie holtera, a zdejmowanie aparatu ortodontycznego na ten czas byłoby nieco kłopotliwe, no ale jak mus to mus

[Jigoku]

Napisane przez theagata

mam pytanie, czy aparat ortodontyczny może zaburzać pracę aparatu holtera? leczę się kardiologicznie i co jakiś czas mam robione badanie holtera, a zdejmowanie aparatu ortodontycznego na ten czas byłoby nieco kłopotliwe, no ale jak mus to mus

Najlepiej zapytaj lekarza (i kardiologa i ortodontę). Nie wiem czy ta aparaty na siebie oddziałują, ale zdejmowanie aparatu do badania za każdym razem na pewno nie jest dobrym pomysłem, można osłabić tym zęby.

[Roxi1702]

Napisane przez wesola84

Możesz pokazać fotki? Ciekawa jestem jak wygląda kosmetyczny damon w rzeczywistości

taka krótka historia z aparatem od 6 tygodni

[wesola84]

Napisane przez Roxi1702

taka krótka historia z aparatem od 6 tygodni

Ładne efekty po tak krótkim czasie Dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości Szczerze mówiąc byłam przekonana, że ten damon będzie niemal całkowicie niewidoczny, a on ma jednak metalowe części (pomijając drut)... ale i tak nie ma porównania patrząc na mój - cały metal!

[maymay6]

Napisane przez Rokssana

Mnie jakieś 7-8 dni po założeniu aparatu bolały zęby.

No to pozostaje mi cierpliwie czekać. Choć jest już zauważalnie lepiej. Nie boli aż tak bardzo jak szoruję ząbki i końcu mogłam je solidnie wyszorować. A jutro zakładam dół. Mam nadzieję, że pójdzie bez problemów.
Tylko nadal waham się czy zdecydować się na kosmetyczny czy metalowy. Mam uczulenie na nikiel i boję się, że jak wezmę metalowy to potem mogę mieć problemy. A nie chciałabym ściągać po tygodniu. Czy ktoś może miał metalowy mając jednocześnie uczulenie na nikiel?

[tak]

A ja założyłam aparat półtora tygodnia temu i nadal mnie bolą niektóre zęby przy gryzieniu

[ajeva]

Bo to nigdy tak nie będzie, że całkiem zęby przestaną boleć. No może na jakiś czas a później znów się "odezwą". Mnie np. ostatnio znów pobolewają 3 zęby ;p przy myciu zwłaszcza, a minęło już 2 tygodnie od ostatniej wizyty. Ale jest to taki ból z którym spokojnie się da żyć, więc.. spokojnie

[Jigoku]

Napisane przez ajeva

Bo to nigdy tak nie będzie, że całkiem zęby przestaną boleć. No może na jakiś czas a później znów się "odezwą". Mnie np. ostatnio znów pobolewają 3 zęby ;p przy myciu zwłaszcza, a minęło już 2 tygodnie od ostatniej wizyty. Ale jest to taki ból z którym spokojnie się da żyć, więc.. spokojnie

Mnie nic nie boli od pół roku niestety Brzmi to masochistycznie, ale ból zawsze dawał poczucie, że coś się dzieje, a teraz nie boli i nie dzieje się absolutnie nic
Czasem zmiany są małe i nie powodują bólu, ale u mnie niestety górny łuk nie jest już w ogóle ruszany (tylko zmiana ligatur), na dole czasem mi coś tam skręci, a efektów i tak nie ma.