Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI

[pszczolka87]

Napisane przez delilahinsomnia

3 tygodnie od 6 marca..
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/agon...n,43733,w.html

Tylko trafic w moim przypadku na taki artykul i mam już po spędzonym wieczorze.. Dlaczego to jest takie niesprawiedliwe, że innym Bóg zabiera dziecko które jest tak bardzo upragnione, oczekiwane a tu takie cos sie dzieje!!! szlag mnie trafi!!

mnie dziś wstrząsnął ten artykuł http://wiadomosci.wp.pl/kat,1374,tit...wiadomosc.html z resztą pewnie w tv już widziałyście.. nie mogę pojąć jak można coś takiego zrobić, zaplanować.. po prostu brak mi słów a tym co tak bardzo kochają i pragną swoich dzieci, los je odbiera...

[zebrawpaski]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, może mi coś doradzicie, bo miałam dzisiaj pewną sytuację w pracy... otóż jedna z klas zapytała, czy mam dzieci, a ja zgłupiałam, bo z jednej strony serce woła "MAM" a z drugiej nie chcę się tłumaczyć, wolę uniknąć dalszych pytań. I powiedziałam nie, ale sama się z tym źle czuję :/ co robić w takich sytuacjach a oni byli wielce zdziwienia, bo przecież pół roku mnie nie było, ale o nic więcej nie pytali, a mi się tak smutno zrobiło

Napisane przez Maga83

No właśnie stwierdziłam, że nie będę się uczniom tłumaczyć, tylko bardziej mam dylemat wewnętrzny

Maga-miałam identyczną sytuację, podczas zajęć jedna z moich wychowanek zapytała mnie "A pani ma dzieci? "
I chociaż brzmi to bardzo natarczywie zapytała w bardzo ciepły i serdeczny sposób, w dodatku to dziewczyna, którą darzyłam wielką sympatią więc nie odczułam tego pytania jako nie na miejscu ale zabolało...

I odpowiedziałam tak jak Ty i czułam się z tym tak jak Ty.

Nie mogłam sobie poradzić z tą sytuacją i rozmawiałam o tym z koleżanką z pracy a ona mnie uspokoiła mówiąc, że nie mam obowiązku tłumaczyć sie uczniom niezależnie od tego co czuję...
W innym gronie pewno powiedziałabym, że jestem już Mamą.
Kończąc wątek tej uczennicy- na Gwiazdkę wręczyła mi dwa piękne Aniołki zrobione przez nią na szydełku....wtedy jeszcze nie wiedziłam, ze będę podwójną AM...

[shehzadi]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny, może mi coś doradzicie, bo miałam dzisiaj pewną sytuację w pracy... otóż jedna z klas zapytała, czy mam dzieci, a ja zgłupiałam, bo z jednej strony serce woła "MAM" a z drugiej nie chcę się tłumaczyć, wolę uniknąć dalszych pytań. I powiedziałam nie, ale sama się z tym źle czuję :/ co robić w takich sytuacjach a oni byli wielce zdziwienia, bo przecież pół roku mnie nie było, ale o nic więcej nie pytali, a mi się tak smutno zrobiło

Ja też bym tak powiedziała. Nie chcę tłumaczyć co, jak i dlaczego. I myślę, że nasze Aniołki wiedzą, że to nie jest wyparcie się ich, tylko sposób na zachowanie zdrowia psychicznego.

Napisane przez alonka00

miejmy nadzieję że na trójce skończy się, z mam lipcowo-sierpniowych 8 czy 9 poroniło...

O kurcze. A to był taki optymistyczny wątek. Dlatego zresztą nie mogłam się na nim odnaleźć i nigdy do niego oficjalnie nie dołączyłam.

Napisane przez eseska

Mam ciary na plecach bo od wczoraj pojawiają sie pytania o ciąze, o biohemiczna (opisywały objawy) o poronienie. Oby nic nie wykrakały

Nic nie wykraczą, nie myśl tak! Ale musi Ci być ciężko o tym mówić.

Napisane przez pszczolka87

dziś byłam na wizycie kontrolnej po # u lekarza.. i wszystko jest ok..

Napisane przez delilahinsomnia

@ dalej nie przyszła ale wyniki badan histop. mam za tydzien. Musze je odebrac osobiscie, razem z wypisem ze szpitala?

Raczej osobiście. Ewentualnie zadzwoń do szpitala i się dopytaj. U mnie było tak, że kto inny mógł odebrać, ale musiał mieć mój wypis ze szpitala (dostałam go od razu) i znać mój PESEL.

[adunia89]

Napisane przez pszczolka87

nawet nie wiem co znaczy to ostatnie słowo które napisałaś :P na pewno musi być ciekawie
co do snu to ja już śpię spokojnie.. ale przez pierwszy tydzień po # musiałam brać tabletki na sen bo bym w ogóle nie zasnęła...

hehe, to jeden z rodzajów tłumaczenia ustnego, bardzo ekscytująca sprawa co do snu to ja raczej sypiam, tylko Mała mi się cały czas śni. Wstaję i muszę walczyć ze złym samopoczuciem, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.

delilahinsomnia, dziękuję za info, w takim razie też zgłoszę się po 3 tyg.
Co do artykułów, których linki wrzuciłyście, to same przekleństwa cisną mi się na usta. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić żadnej z tych sytuacji, a te pseudo-matki i pseudo-ojców zabiła bym na miejscu. To kolejne potwierdzenie tego, że życie jest cholernie niesprawiedliwe, o czym pewnie każda z nas przekonała się już wiele razy...

[prince_polo]

hejka
jak zwykle sie w pisaniu opuscilam ale ostatnio mam ciezkie dni

Pisałam Wam (chyba) ze mnie boli z boku ta nerka........ ze lekarka rodzinna mowila ze to od kregoslupa a ja bylam przekonana ze nerka bo az wchodzi bol na brzuch.Poszłam prywatnie do neurologa i ona powiedziala ze na bank nie kregoslupa. Wypisała zaswiadczenie by mnie nieignorowali i nie zganiali na kregoslup. Poszłam znowu do rodzinnego(a ze mam 2 to poszłam do drugiego) bo dalej bolało, ataki bardzo mocne jak złapie to niemoge oddychac schylic sie wyprstowac i nic kompletnie zrobic. On mówi ze on neiwie co to. Ze mocz jest bardzo dobry wiec nie moze to byc nerka Ja mówie ze neurolog mowila ze jej to wyglada wlasnie an nerke albo watrobe, A on ze napewno nie. No ok. Mowil bym z ginekologiem skonsultowała.

Dostałam ataku blu i pojechałam do szpitala dyzur miał moj gin. Przebadał mnie wzdluz i wszerz zrobil jeszcze raz mocz. Mówi ze mam dobbry zrobil usg dzidzi wszystko ok. Zjechał na nerke i widzi ze ewidentnie powiekszona.
Mówi ze cos sie dzieje ze mam szukac pilnie urologa. A ze u nas w miescie niema to mnei w szpitalu niezostawił, No i wczoraj mnie urolog przyjął w miescie innym. prywatnie.
okazało sie ze mam nerke powiekszoną bo mam zastój, nie schodzi mocz jest przytkana, Albo kamieniem albo macica naciska moczowód. A skoro nerka z moczem puchnie to mam takie ataki i mnie ciągle boli. Mało tego mam spuchniete nogi;/ Zwlaszcza juz w drugiej polowie dnia.......
Urolog mówi ze jesli byla bym w 35 tc chociaz, to by bylo wskazanie do rozwiazania ciązy. A tak to musze ją donosci wiec musze mierzyc cisnienie, i goraczke by zatrucia ciązowego nie dostac
Mówił ze dobrz eby było polozyc sie w szpitalu tam w miescie(nie u nas) tam jest urolog na oddziale , a ja musze byc pod kontrolą. Gdyby wrazie bolu wiekszego albo gdyby dlugo sie utrzymywał jeszcze nie przechdozil czy by sie zastój pwoeikszał trzeba bedzie nakłuc nerke i sciagnac mocz;/ Albo cewnnikowanie do konca........ No chyba ze to kamyczek, i go urodze. To odblokuje mi i bedzie ok.

Dzis mam z wynikiem jechac do gina mojego. Zobaczymy co zadecyduje.((

jestem ciągle nie wyspana ponocach niesie bo mnie taka kolka lapie z 2-3 razy w ciagu nocy, a w dzien boli prawie cały czas i oprocz tego tez mocniejsze kolki łapią. Moge spac tylko na lewym boku bo wlasnie prawa boli i nie moge jej uciskac.

[adunia89]

prince_polo, współczuję, i bólu, i stresu trzymaj się mocno

[pani22ka]

Napisane przez eseska

PANICZKO ! Dobrze ze o tm piszesz bo ja tez myslałam nad iałymi meblami w kuchni

hmmm ale tak sobie myślę, że ja mam 10 letnie meble po kimś, z Ikei więc jakość nie szałowa... Może dlatego jestem tak nastawiona na nie do białego?! Białe kuchnie wyglądają tak romantycznie

Napisane przez pszczolka87

ja tak sobie myślę, że gdybyśmy byli tacy sami to albo było by nam bardzo nudno, albo bysmy się pozabijali

hehe sporo racji w tym stwierdzeniu

Napisane przez pszczolka87

ja mam słuch muzyczny i chyba całkiem nieźle gotuję.. a z języków obcych jestem noga.. także to chyba nie to :P

kurrcccczzzaaakkk.... to na co mam zwalić mój antytalent. No dobra leniwiec jestem patentowany

Napisane przez prince_polo

Urolog mówi ze jesli byla bym w 35 tc chociaz, to by bylo wskazanie do rozwiazania ciązy. A tak to musze ją donosci wiec musze mierzyc cisnienie, i goraczke by zatrucia ciązowego nie dostac

Brzmi mega poważnie! dbaj o siebie!!!

[anusia1808]

Napisane przez delilahinsomnia

Czesc Kobietki, niestety nie dam rady Was nadrobic, zasuwacie jak szalone tyle tych stron mam do nadczytania ze do wakacji nie narobie @ dalej nie przyszła ale wyniki badan histop. mam za tydzien. Musze je odebrac osobiscie, razem z wypisem ze szpitala?

DELILA u mnie minął właśnie trzeci tydzień od # a @ ani widu ani słychu. Wyniki badań histop. mam za tydzień ale u mnie w szpitalu musze zgłosić się po nie osobiście. U lekarza jeszcze nie byłam bo zdania co do tego są podzielone: w szpitalu na wypisie kazali iść po dwóch tygodniach, mój lekarz kazał po pierwszej @ a jeszcze inny z badaniem histopat. tak więc ja całkiem zgupiałam
Ale dziewczyny pisały że do 6 tygodni mam czas więc jeszcze się tym nie stresuje tym bardziej że nic się nie dzieje co mogłoby mnie zaniepokoić.
A Ty jak się czujesz?

[Maga83]

Prince Ty od początku masz problemy. Dobrze, że się uparłaś i w końcu wykryli przyczynę bólu. Daj znać co gin zadecyduje

[Nita6]

Jestem
nie nadrabiam

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[pani22ka]

Napisane przez Nita6

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to masz stresssaaa... Trzymam kciuki za Małą!

[Alfahelisa]

Dobry

[kunegunda.bis]

Napisane przez anusia1808

DELILA u mnie minął właśnie trzeci tydzień od # a @ ani widu ani słychu. Wyniki badań histop. mam za tydzień ale u mnie w szpitalu musze zgłosić się po nie osobiście. U lekarza jeszcze nie byłam bo zdania co do tego są podzielone: w szpitalu na wypisie kazali iść po dwóch tygodniach, mój lekarz kazał po pierwszej @ a jeszcze inny z badaniem histopat. tak więc ja całkiem zgupiałam
Ale dziewczyny pisały że do 6 tygodni mam czas więc jeszcze się tym nie stresuje tym bardziej że nic się nie dzieje co mogłoby mnie zaniepokoić.
A Ty jak się czujesz?

nie martw sie, ja dostalam pierwsza @ po # po takim czasie jak wczesniej @ czyli u mnie to bylo ok 31dc
...i tez wyczekiwalam z uteskinieniem tej pierwszej po

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Pytanie to Katki - jakie sa wymagania aby pracowac w biurze podrozy??

a wogole to witam w ten piekny slonczeny poranek wlasnie jem drugie sniadanko

[adunia89]

Napisane przez anusia1808

DELILA u mnie minął właśnie trzeci tydzień od # a @ ani widu ani słychu. Wyniki badań histop. mam za tydzień ale u mnie w szpitalu musze zgłosić się po nie osobiście. U lekarza jeszcze nie byłam bo zdania co do tego są podzielone: w szpitalu na wypisie kazali iść po dwóch tygodniach, mój lekarz kazał po pierwszej @ a jeszcze inny z badaniem histopat. tak więc ja całkiem zgupiałam
Ale dziewczyny pisały że do 6 tygodni mam czas więc jeszcze się tym nie stresuje tym bardziej że nic się nie dzieje co mogłoby mnie zaniepokoić.

Ja na wypisie też mam napisane, że do lekarza mam zgłosić się z wynikami histop. Wiele Dziewczyn poszło dopiero po pierwszej @. Kiedy anusia planujesz iść? Te nerwy mnie wykończą, jeszcze tyle do wizyty a ja już się przejmuję, że coś będzie nie tak

Nita, powodzenia dla Sylwusi!

Alfahelisa, dzień dobry Ja uciekam do szkoły, ale mam 4h literatury, więc jeszcze do Was zajrzę

[kunegunda.bis]

Napisane przez adunia89

Ja na wypisie też mam napisane, że do lekarza mam zgłosić się z wynikami histop. Wiele Dziewczyn poszło dopiero po pierwszej @. Kiedy anusia planujesz iść? Te nerwy mnie wykończą, jeszcze tyle do wizyty a ja już się przejmuję, że coś będzie nie tak

Nita, powodzenia dla Sylwusi!

Alfahelisa, dzień dobry Ja uciekam do szkoły, ale mam 4h literatury, więc jeszcze do Was zajrzę

ja poszlam po pierwszej @ gdyz nie mialam zabiegu lyzeczkowania, wiec i nie bylo histo

[eseska]

Dobry!
PRINCE! ale ci się wszysto przyczepia. Dobrze ze nie dałaś sie zbyc! Jak będzie trzeba to dal dobra twego i dziecia lepiej sie połoz do szpitala!

Napisane przez Nita6

Jestem
nie nadrabiam

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

aaaaaaaa trzymam kciuki!

[Alfahelisa]

ja @ po zabiegu miałam po 36dniu a miewałam zwykle max 35 dniowe cykle
tak poza tym to sobie właśnie uświadomiłam, że równo rok temu zaczął mi się cykl (jakiś zbuntowany bo II kreski to mi w 45dc wyszły) w którym zaszłam w 1 ciążę - życie zatoczyło koło i jeszcze trochę tych "rocznic" przede mną, test, 1 wizyta, poronienie, zabieg ...

a zmieniając temat jakie piękne słoneczko za oknem może kota wyprowadzę na trawkę
a my dziś mamy pełne 26tc

[adunia89]

Napisane przez kunegunda.bis

ja poszlam po pierwszej @ gdyz nie mialam zabiegu lyzeczkowania, wiec i nie bylo histo

Nie wiem, czy rzeczywiście konieczna jest wizyta od razu z tymi wynikami. Jak już je odbiorę to po prostu zadzwonie do mojej gin i zapytam.

Uzależnienie od wizażu nie pozwala mi wyjść z domu, tżta nie ma więc nie ma mnie kto z niego wyrzucić. Podejście nr 98 - wychodzę! Miłego dnia

[kunegunda.bis]

Napisane przez adunia89

Nie wiem, czy rzeczywiście konieczna jest wizyta od razu z tymi wynikami. Jak już je odbiorę to po prostu zadzwonie do mojej gin i zapytam.

Uzależnienie od wizażu nie pozwala mi wyjść z domu, tżta nie ma więc nie ma mnie kto z niego wyrzucić. Podejście nr 98 - wychodzę! Miłego dnia

oj tak, wciaga ze hej moj Tz czasem sie smieje a czasem mowi ze ile to mozna siedziec na forum - chyba juz zapmnial ze te forum bylo i jest dla mnie wsparciem...

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

http://www.pudelek.pl/artykul/39077/...sztuje_trumna/
szok

[inutil]

Dzień dobry!!!

Ale wczoraj ciepełko było, dziś chyba już zimniej...

Prince bidulko, dobrze, że nie zbagatelizowałaś tego bólu. Dbaj o siebie

Napisane przez Nita6

Jestem
nie nadrabiam

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

aaa, trzymamy kciuki. Na długo szła?

Napisane przez Alfahelisa

tak poza tym to sobie właśnie uświadomiłam, że równo rok temu zaczął mi się cykl (jakiś zbuntowany bo II kreski to mi w 45dc wyszły) w którym zaszłam w 1 ciążę - życie zatoczyło koło i jeszcze trochę tych "rocznic" przede mną, test, 1 wizyta, poronienie, zabieg ...

a zmieniając temat jakie piękne słoneczko za oknem może kota wyprowadzę na trawkę
a my dziś mamy pełne 26tc

A ja sobie przypomniałam, że w zeszłym roku pod koniec marca miałam pozytywny test... wyjazd do siostry, okazała się potem biochemiczna...
A za miesiąc II i Julek już był kropeczką
te daty będą się powtarzać niestety... co roku

Napisane przez adunia89

Uzależnienie od wizażu nie pozwala mi wyjść z domu, tżta nie ma więc nie ma mnie kto z niego wyrzucić. Podejście nr 98 - wychodzę! Miłego dnia

ojj, tak wizaz uzależnia

[Alfahelisa]

Napisane przez inutil

A ja sobie przypomniałam, że w zeszłym roku pod koniec marca miałam pozytywny test... wyjazd do siostry, okazała się potem biochemiczna...
A za miesiąc II i Julek już był kropeczką
te daty będą się powtarzać niestety... co roku

cóż to już zostanie na zawsze stałym elementem naszego życia, jak wszystkie inne rocznice grunt to zaakceptować i iść dalej
ja już (prawie bo czasem jeszcze się zdarzy) nie myślę co by było gdyby...

[pani22ka]

Napisane przez Alfahelisa

a my dziś mamy pełne 26tc

mattkooo pamiętam dokładnie jak to było... od począteczku.... ależ zapierdziela...

Napisane przez Alfahelisa

ja już (prawie bo czasem jeszcze się zdarzy) nie myślę co by było gdyby...

[Maga83]

Nita mam nadzieję, że dzielnie zniesiecie ten pierwszy dzień z Sylwią

Ja rano znowu byłam się pokłuć, kolejny raz robiłam TSH, we wtorek mam wizytę u endo. Już mnie znają w tym laboratorium, tyle badań tam robiłam. A i odebrałam wynik antyTPO - w normie

[Alfahelisa]

ooo ja się tez pokuć muszę w poniedziałek glukozę 75g, morfologię, tarczycę i mocz ale tu na szczęście się nie kuje
i piniondze znów z konta wypłyną nie dobre

[prince_polo]

Napisane przez Maga83

Prince Ty od początku masz problemy. Dobrze, że się uparłaś i w końcu wykryli przyczynę bólu. Daj znać co gin zadecyduje

Napisane przez eseska

Dobry!
PRINCE! ale ci się wszysto przyczepia. Dobrze ze nie dałaś sie zbyc! Jak będzie trzeba to dal dobra twego i dziecia lepiej sie połoz do szpitala! aaaaaaaa trzymam kciuki!

wiem wiem , dam znac Wam dzis jak wroce od gina. Moze mial takie przypadki juz i nie wymagało to nakluwania nerki albo lezenia tam, tylko moze tutaj u nas. Zobaczymy co powie

[BERBIE]

hej, przepraszam ale dzisiaj tylko o sobie bo głowa mi pęka. mam za sobą koszmarną noc. tż-ta dopadła wirusówk, całą noc gorączkował 38,5 i miał rozwolnienie. chory chłip gorszy niż chore dziecko. prawie cała noc nie przespana, on został w domu a ja niestety do pracy ledwo siedzę, a mam sporo roboty, po pracy mam miałam isć na angielski, ale chyba nie dam rady. niewyraźni się czuje i boję sie czy tż mnie nie zaraził.

[kunegunda.bis]

Napisane przez prince_polo

wiem wiem , dam znac Wam dzis jak wroce od gina. Moze mial takie przypadki juz i nie wymagało to nakluwania nerki albo lezenia tam, tylko moze tutaj u nas. Zobaczymy co powie

Wspolczuje Ci Prince
A ja w poniedzialek mam urlop ale to wzielam na lekarzy (mam jeszcze zalegly urlop) moze uda mi sie dostac do endo gin - cos powie o moich cyklach, oraz do pulmonologa z wynikami odnosnie badania na astme - ktorej nie mam, ja cos czuje ze to ta krzywa przegroda - ale nie zamierzam sie operowac ...bo slyszalam rozne opinie, ze raz pomaga a raz ze nie warto bylo cierpiec bo nic sie nie zmienilo....

[katka_19]

Cześć Dziewczyny,
co tam u Was ?
U mnie dziś cudowna pogoda, aż w pracy się nie chce siedzieć...
Od rana wertuje oferty wypoczynku na wyspach greckich, bo chcę namówić tż na wyjazd końcem czerwca/początkiem lipca

Nita trzymam kciuki za Sylwię,oby się jej spodobało Daj znam znać jak wrażenia Małej

[amilcia]

Hej.

Napisane przez Nita6

Jestem
nie nadrabiam

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

- mam nadzieję, że będzie dobrze

prince - biedulko, trzymaj się dzielnie, już niedługo

Pogoda wyśmienita...

[shehzadi]

Dzień dobry!

Napisane przez Nita6

Sylwia pierwszy dzień w żłobku !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieję, że jej się tam spodoba

Napisane przez Maga83

A i odebrałam wynik antyTPO - w normie

Napisane przez BERBIE

hej, przepraszam ale dzisiaj tylko o sobie bo głowa mi pęka. mam za sobą koszmarną noc. tż-ta dopadła wirusówk, całą noc gorączkował 38,5 i miał rozwolnienie. chory chłip gorszy niż chore dziecko. prawie cała noc nie przespana, on został w domu a ja niestety do pracy ledwo siedzę, a mam sporo roboty, po pracy mam miałam isć na angielski, ale chyba nie dam rady. niewyraźni się czuje i boję sie czy tż mnie nie zaraził.

Mam nadzieję, że Tż Cię nie zaraził i że szybko wróci do zdrowia!