Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

[shine_sky]

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;33085579]Hahaha, 'mięsny jeż'. Babeczka-aktoreczka dobra, ciekawe jak to się skończy.[/QUOTE]

ja tylko widziałam ten urywek krótki, w którym ten chłopek śpiewał "mięsny jeż, mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz" jezu, jaka masakra, ale ja z tego sikam dzisiaj cały dzień

mój tżecior wrócił ze szkolenia, idę go wytarmosić mr mr
do którego odcinka oglądałaś?

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Chyba ostatni był 21.xd MUSICIE to obejrzeć, hahaha

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Ej! To leci jakaś druga seria tych Pamiętników z wakacji? Obejrzałam wszystkie bodajże 16 odcinków, a tu wyskakujecie z 21.

[shine_sky]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Ej! To leci jakaś druga seria tych Pamiętników z wakacji? Obejrzałam wszystkie bodajże 16 odcinków, a tu wyskakujecie z 21.

haha jesteście boskie, myślałam że tylko ja sobie to włączam do odmóżdżenia i się nikomu nie przyznaję, a tu proszę, sporo osób skrzętnie w zaciszu domowym ogląda sobie te pierdółki . Nawet kumpele się ostatnio wysypały, że oglądają, a jedna z nich to nawet całą dniówkę w robocie spędziła z nosem na yt, bo roboty nie było

ja chyba ostatnio odcinek który widziałam to 12, muszę koniecznie nadrobić! ej, muszę zapytać, widziałyście odcinek z tą rodzinką co przyjechała do swojej córki na wesele, i ten ojciec jej zrobił suprajsa do bidetu myślałam że padnę, i nie wstanę

cześć Kawa!, gdzie to się podziewałaś cały dzień

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez shine_sky

haha jesteście boskie, myślałam że tylko ja sobie to włączam do odmóżdżenia i się nikomu nie przyznaję, a tu proszę, sporo osób skrzętnie w zaciszu domowym ogląda sobie te pierdółki . Nawet kumpele się ostatnio wysypały, że oglądają, a jedna z nich to nawet całą dniówkę w robocie spędziła z nosem na yt, bo roboty nie było

ja chyba ostatnio odcinek który widziałam to 12, muszę koniecznie nadrobić! ej, muszę zapytać, widziałyście odcinek z tą rodzinką co przyjechała do swojej córki na wesele, i ten ojciec jej zrobił suprajsa do bidetu myślałam że padnę, i nie wstanę

cześć Kawa!, gdzie to się podziewałaś cały dzień

Widziałam! ,,Ojciec stworzył potwora"

A byłam dziś na zajęciach pół dnia, a potem w Rossmannie

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Teraz zajrzałam na yt i widzę, że nowy odcinek 17-sty był emitowany już 3 marca. Gdzie ja wtedy byłam? Ale tak to jest jak się tv nie ogląda Bez kitu! W poniedziałek siadam i nadrabiam odcinki!

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=0r6UE...eature=related i mózg rozje*any

[shine_sky]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Widziałam! ,,Ojciec stworzył potwora"

A byłam dziś na zajęciach pół dnia, a potem w Rossmannie

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Teraz zajrzałam na yt i widzę, że nowy odcinek 17-sty był emitowany już 3 marca. Gdzie ja wtedy byłam? Ale tak to jest jak się tv nie ogląda Bez kitu! W poniedziałek siadam i nadrabiam odcinki!

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=0r6UE...eature=related i mózg rozje*any

ahahaha, po prostu leje

i ta tekst tej babki: mięsny jeż to danie z pokolenia na pokolenie, moja babcia go przyrządzała, jest przesłodki, a ja patrze na ten talerz, a tam trochę szynki, pasztetu i parówek

ja jutro chyba zacznę seanse lubię patrzeć na te seksowne kobitki, facetow, te driny i te widoki

Kawa, Ty dziś już u Tżta ?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

shine dzisiaj jadę, za 2 h mam pociąg i wracam jutro wieczorem
http://demotywatory.pl/3743153/Miesny-jez,,mięsny jeż, mięsny jeż, Ty go zjesz, Ty go zjesz"
co do Pamiętników z wakacji to zauważyłaś jaką muzykę w tle puszczają?

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Ej! To leci jakaś druga seria tych Pamiętników z wakacji? Obejrzałam wszystkie bodajże 16 odcinków, a tu wyskakujecie z 21.

Wybaczcie, 22.
Jadę zaraz na uczelnie. Trzymajcie się ciepło.;*

[GirlOfDeath]

O mamo, imprezy miażdżą. Dzisiaj chodzić nie mogę, a za 2 godziny mam prezentacje.

Po południu obczaje tego mięsnego jeża.

Trzymajcie kciuki za prezentację.

[BrairRose]

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?

Wiosna nadeszla, dostalam zastrzyk energii mam wiele planow i w koncu - motywacje - zeby je spelnic.

Przede wszystkim musze nauczyc sie dobrze jezyka wloskiego, mam na to 3 miesiace, juz mowie calkiem dobrze, czytam aktualnie ksiazke, chodze na kurs.

Poza tym chce znalezc nowa prace i generalnie zebrac sie w sobie, cwiczyc, byc lepiej zorganizowana. Przyjmiecie mnie ?

(chyba zapisuje sie do kazdej grupy wsparcia, ale wychodze z zalozenia ze w grupie razniej )

[20160901857]

Dobrze, że dzisiaj mam wolne to też się trochę poodmóżdżam
Likwidowałam przed chwilą grzyba ze ściany

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez BrairRose

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?

Wiosna nadeszla, dostalam zastrzyk energii mam wiele planow i w koncu - motywacje - zeby je spelnic.

Przede wszystkim musze nauczyc sie dobrze jezyka wloskiego, mam na to 3 miesiace, juz mowie calkiem dobrze, czytam aktualnie ksiazke, chodze na kurs.

Poza tym chce znalezc nowa prace i generalnie zebrac sie w sobie, cwiczyc, byc lepiej zorganizowana. Przyjmiecie mnie ?

(chyba zapisuje sie do kazdej grupy wsparcia, ale wychodze z zalozenia ze w grupie razniej )

Witamy
I na dobry początek

[BrairRose]

Ech dzieki, tego mi chyba potrzeba

A widzisz ja tez wlasnie skonczylam go likwidowac! Ale dobra dopiero poczatki, a poza tym zaraz sie wyprowadzam . Poza tym posprzatalam, a teraz ide czytac Le case degli altri Jodi Picoult, obiecalam sobie, ze zabiore sie dzisiaj tez za gramatyke, a wieczorem impreza

A ja nie mam pojecia co to te pamietniki z wakacji, jakis program mtv? nie moge nawet sprawdzic teraz, bo mi internet wolno chodzi, dopiero po przeprowadzce bede miala normalny, nie wiem jak mi sie udaje funkcjonujonowac bez szybkiego internetu teraz.

[nicRu]

To jest chyba Polsatu? Nie widzialam ani jednego odcinka ani nie wiedzialam ze to az taki hit...
Myślę nad wzięciem się za języki obce, ale jak widzę ceny kursów...

[BrairRose]

A jakiego jezyka chcialabys sie nauczyc?

Na jakims podforum wizazu jest grupa gdzie wiele dziewczyn uczy sie sama jezykow, kiedys tam zagladalam przed matura. Wiesz co, ja mysle ze tak naprawde z tymi kursami jest tak, ze jak bedziesz miala checi to one Ci pomoga, ale jezeli bedziesz chodzila tak o to nie dadza Ci nic. A jezeli masz checi, to przeciez mozesz sama juz zaczac cos robic?

Wiele moich kolezanek (tylko ze ja mieszkam za granica) korzysta tez ze strony Conversation Exchange, spotykaja sie z ludzmi na kawe i nawzajem ucza sie jezykow (np hiszpan uczy ja hiszpanskiego, a ona go niemieckiego). Tez mam zamiar to w koncu zrobic.

Ja chodze na kurs, ale szczerze mowiac malo mi to daje. Najwiecej nauka samej, czytanie ksiazek, ogladanie filmow w tym jezyku.

[shine_sky]

Napisane przez BrairRose

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?

Wiosna nadeszla, dostalam zastrzyk energii mam wiele planow i w koncu - motywacje - zeby je spelnic.

Przede wszystkim musze nauczyc sie dobrze jezyka wloskiego, mam na to 3 miesiace, juz mowie calkiem dobrze, czytam aktualnie ksiazke, chodze na kurs.

Poza tym chce znalezc nowa prace i generalnie zebrac sie w sobie, cwiczyc, byc lepiej zorganizowana. Przyjmiecie mnie ?

(chyba zapisuje sie do kazdej grupy wsparcia, ale wychodze z zalozenia ze w grupie razniej )

Cześć! Pewnie wpadaj do Nas, im więcej tym lepiej, tym bardziej, że opornie Nam idzie wykończenie jednego wątku

Opowiedz coś o sobie, studiujesz,? ja Wam dziewczyny zazdroszczę tej ambicji w związku z językami. Też marzy znać mi się co najmniej dwa, a prawda jet taka, że kuleję z jednym.. Mój brat zna bardzo dobrze włoski

nicRu co do kursów to rzeczywiście, ceny zabijają, ale warto czasem zobaczyć, czy na grouponie nie ma jakichś promocji, ostatnio było o ponad połowę taniej, w mieście obok, ale byłam bez kasy. Aaa i wiecie co, warto się przyglądać kursom z UE ( z tym że nie wiem gdzie ) bo mam dwie znajome które wyczytały chyba w wyborczej , że organizowany jest półroczny kurs dofinansowany z UE, jeden właśnie językowy, a jeden to chyba obsługa sekretariatu czyli takie przygotowanie do pracy biurowej, bo na nasz urząd pracy nie ma co liczyć

Kochane, jak się uczycie języków same? Ja chce się uczyć angielskiego, w biznesie, ale póki co w domu,z tym, że nie wiem w jakie materiały się zaopatrzyć, bo w domu mam tylko podręczniki z lo i gimnazjum.

Te pamiętniki to serial na Polsacie, coś jak Trudne sprawy, tylko, że akcja dzieje się na wakacjach w Loret de mar

Kawa, to bawcie się gołąbeczki dziś dobrze - pogoda jest genialna, także zazdroszczę Ci bardzo

A ja w sobotę jadę do Wrocka z Tżtem na cały dzień

[nicRu]

No z groupona to wykupili kursy angielskiego i szkola się zwinęła WIęc podziękuję

[shine_sky]

Napisane przez nicRu

No z groupona to wykupili kursy angielskiego i szkola się zwinęła WIęc podziękuję

no co Ty gdzie takie przekręty się dzieją

Dla mnie generalnie edukacja angielskiego w szkołach jest na bardzo niskim poziomie. Uczyłam się go łącznie ze studiami 10 lat, i co? na chwilę obecną coś wydukam, jeśli chodzi o zrozumienie tego kto coś mówi, czy pisze, to ok, ale jak sama mam coś powiedzieć, to już gorzej. Zależy od nauczyciela, ale mi akurat trafili się tacy którzy cały czas Nam tłukli gramatykę, a my tak naprawdę potrzebowaliśmy rozmów, scenek, słownictwa. Jakimś cudem zdałam maturę, z ang podst. na 80% i tak się nie ma czym chwalić

Ostatnio jak słyszałam mojego brata jak prowadził rozmowę biznesową przez telefon, to myślałam, że padnę sunął z tym lepiej, niż z polskim ale on sporo na delacje wyjeżdżał za granicę.

[BrairRose]

Shine_sky a skad jestes?

Nie studiuje, zdalam super mature i w nagrode zrobilam sobie rok przerwy haha . Nie bylam za bardzo zdecydowana co chce robic, co studiowac, ale nie chcialam tez marnowac roku wiec postanowilam wyjechac z kolezanka za granice, uczyc sie jezyka. Tyle ze teraz juz nie chce wracac do Polski, wiec musze dobrze podszlifowac ten jezyk zeby moc studiowac tutaj.

Jedyny maly problem jest taki, ze nadal nie wiem co studiowac .
Co do nauki jezykow, to ja to lubie, dosc latwo mi to przychodzi, to chyba u mnie rodzinne. Na maturze zdawalam angielski podstawowy i rozszerzony, plus wloski podst. i wszystko zdalam na 100% z tym ze jezyk maturowy a jezyk zyciowy to jednak duza roznica . Chcialam robic certyfikat CAE albo nawet naprawde sie przylozyc i zdac CPE ale teraz musze sie skupic na wloskim, bo naprawde chce tu zostac.

Co do nauki to wydaje mi sie, ze wlasnie najlepiej uczyc sie poprzez ogladanie seriali z dubbingiem (chyba ze chcecie angielski, to wtedy po prostu seriali po angielsku ), czytanie ksiazek, na mnie nie dziala zakuwanie slowek i jakies powtorki na palabras, ale wiem ze wielu osobom to pomaga wiec moze wlasnie to? Jest tyle stron do nauki jezyka, ze serio wdg. mnie i bez kursu da sie nauczyc jezyka na przyzwoitym poziomie.

Jeszcze bardzo dobre sa wlasnie rozmowy z native speakerami, zobaczcie to conversation exchange, moze w Polsce tez to funkcjonuje. Poza tym wiele osob chce rozmawiac przez skype, albo nawet pisac ze soba, to tez duzo daje. Jedynym aspektem nauki jezyka, ktorego nie cierpie jest uczenie sie gramatyki, tutaj juz trzeba przysiasc i po prostu to zrozumiec. Ale moim zdaniem samemu tez sie da. Kursy sa dla ludzi bez motywacji (dlatego sama na taki chodze )

[nicRu]

Z ang jestem na dośc dobrym poziomie, ale muszę się rozruszać, bo dawno ang nie używałam i mam teraz z nim lekki szok, ale chcialabym doszlifować rosyjski do przynajmniej B1 i zacząć cos jeszcze... Jeszcze myślałamnad czym w rodzaju poszukania sobie obcokrajowca - on mnie uczy swojego jezyka ja jego polskiego Niestety ale rosyjskiego najlepiej mi się uczy przez osłuchanie i gadanie, więc samemu nie da rady

[20160901857]

Napisane przez shine_sky

no co Ty gdzie takie przekręty się dzieją

Dla mnie generalnie edukacja angielskiego w szkołach jest na bardzo niskim poziomie. Uczyłam się go łącznie ze studiami 10 lat, i co? na chwilę obecną coś wydukam, jeśli chodzi o zrozumienie tego kto coś mówi, czy pisze, to ok, ale jak sama mam coś powiedzieć, to już gorzej. Zależy od nauczyciela, ale mi akurat trafili się tacy którzy cały czas Nam tłukli gramatykę, a my tak naprawdę potrzebowaliśmy rozmów, scenek, słownictwa. Jakimś cudem zdałam maturę, z ang podst. na 80% i tak się nie ma czym chwalić

Ostatnio jak słyszałam mojego brata jak prowadził rozmowę biznesową przez telefon, to myślałam, że padnę sunął z tym lepiej, niż z polskim ale on sporo na delacje wyjeżdżał za granicę.

Przez 2,5 roku chodzenia na korki nauczyłam się więcej z angielskiego niż przez poprzednie 10 lat w szkole Tak naprawdę to wszystko co umiem z angielskiego wyniosłam właśnie z korków.
2 lata miałam Legal English, ale poziom był tak denny, że postanowiłam uczyć się sama, czasami ciężko się zebrać, ale wiem, że jeżeli liczę na pracę w korpo to muszę znać legal i business bardzo dobrze.
Moja ulubiona strona http://learnenglish.britishcouncil.o...iness-and-work, może się którejś przyda

Briar, jak ja ci zazdroszczę, że się odważyłaś na gap year! Ja chciałam po maturze wyjechać do Stanów, ale przeraziłam się, że byłabym tam zupełnie sama, poza tym wszyscy mi gadali, że to strata czasu, że pracy nie znajdę (bo to było zaraz jak kryzys zaczął świrować) i w końcu zrezygnowałam, a teraz strasznie żałuję.

A mój tż gra w jedną grę internetową z Francuzami, Grekami i Kanadyjczykami i przez rozmowy z nimi na TeamSpeak nauczył się bardzo dobrze gadać

[BrairRose]

nicRu no wlasnie te conversation exchange na tym polega, szukasz partnera do rozmow http://www.conversationexchange.com/ moze Ci sie spodoba i znajdziesz kogos z kim pogadasz po rosyjsku.

Wiesz, ja do stanow tez bym sie bala :P to jednak za daleko od rodziny, loty zbyt drogie, a tak to sobie przyjezdzam co jakis czas do domu, nie jest tak zle. Chociaz na poczatku bylo mi bardzo ciezko, ale ja od zawsze chcialam wyjechac. Teraz tylko sie w tym utwierdzilam i wrocic juz nie chce (pomimo ze moja mama mi proponuje powrot w co drugiej rozmowie telefonicznej ).

[nicRu]

Bardzo bym chciała kogoś znaleźć, żeby się osłuchać i podszkolić język, móc zabrać do księgarni by doradził jakie repetytorium wydaje mu się sensowne itp Koleżanka znalazła takiego Amerykanina, ale szybko mu się znudziła nauka no i nie odświeżyła przez to angielskiego na tyle, na ile by chciała.

[20160901857]

Brair, a gdzie ty mieszkasz?

[BrairRose]

We Wloszech

[20160901857]

Wow, to masz tam cieplutko

[GirlOfDeath]

BrairRose witaj. Jasne, że Cię przyjmiemy. Zazdroszczę Ci tych Włoszech. Odważny krok ! To maturkę zdawałaś rok temu, tak ?

Uff, już po prezentacji. Nie było tak źle.

[BrairRose]

Tak w 2011

No tu jest naprawde cieplo juz, za dnia wiekszosc ludzi chodzi w krotkim rekawku, byl tydzien zimna i panika w calym kraju

Jeej jak mi sie nie chce zabierac za gramatyke, ale do poniedzialku musze to powtorzyc bo jak na razie nic z tego nie rozumiem.

No i jak tam dzien mija ? Mi sie troche nudzi, ale pocwiczylam, nie zrobilam gramatyki ale za to poczytalam i obejrzalam film z dubbingiem (beznadziejny swoja droga), a teraz siedze z maseczka i ide zaraz sie szykowac na impreze .

[misheall]

Hej
BrairRose, hej

Napisane przez nouvelle90

Likwidowałam przed chwilą grzyba ze ściany

Ale że jak? ;p

Napisane przez BrairRose

Wiele moich kolezanek (tylko ze ja mieszkam za granica) korzysta tez ze strony Conversation Exchange, spotykaja sie z ludzmi na kawe i nawzajem ucza sie jezykow (np hiszpan uczy ja hiszpanskiego, a ona go niemieckiego). Tez mam zamiar to w koncu zrobic.

Ooo coś takiego mogłoby być fajne. Ja jedynie piszę z kilkoma osobami mieszkającymi za granicą, ale to jednak nie to samo, co spotkanie

Napisane przez shine_sky

Dla mnie generalnie edukacja angielskiego w szkołach jest na bardzo niskim poziomie. Uczyłam się go łącznie ze studiami 10 lat, i co? na chwilę obecną coś wydukam, jeśli chodzi o zrozumienie tego kto coś mówi, czy pisze, to ok, ale jak sama mam coś powiedzieć, to już gorzej. Zależy od nauczyciela, ale mi akurat trafili się tacy którzy cały czas Nam tłukli gramatykę, a my tak naprawdę potrzebowaliśmy rozmów, scenek, słownictwa. Jakimś cudem zdałam maturę, z ang podst. na 80% i tak się nie ma czym chwalić

U mnie dokładnie tak samo! Angielskiego uczę się o podstawówki, a jak przyjdzie co do czego, to nie potrafię swobodnie porozmawiać. Maturę niby też zdałam na 80 %, (a byłam pewna, że nie zdam w ogóle). Ale cóż mi z tego?

Byłam dzisiaj na tym spotkaniu w Fundacji. Bardzo mi się to spodobało. Będziemy organizować różne zbiórki
I byłam rano na wykładzie o daytraderach (osoby grające na amerykańskiej giełdzie. Kupują i sprzedają akcje jednego dnia). Było dwóch facetów, którzy zachwalali tą pracę. Czas pracy: 6 h w ciągu dnia, w tym 1,5 h przerwa. Praca od 15-22

[Beacia]

Cześć
Więc i ja się przyłączę. Studiuję I rok zarządzania na AGH.
Raczej jest ze mnie umysł ścisły i nauka języków nie jest dla mnie;p
Interesuję się rozwojem osobistym, kosmetykami, troszkę fotografią i nurkuję sobie od czasu do czasu (z butlą i tym całym ciężkim sprzętem;p)

Co do nauki języków w szkole zgadzam się z shine_sky. Jednak wielka masakra. Ja jak na razie skupiam się na innych umiejętnościach, język może w wakacje poćwiczę

[20160901857]

Napisane przez misheall

Ale że jak? ;p

A tak, że kupiłam jakiś niby specjalny spray na grzyba, psiknęłam parę razy i ładnie zszedł Oczywiście jestem świadoma, że to tylko pudrowanie trupa, czyli likwidowanie skutku, a nie przyczyny, jaką jest zła wentylacja, ale mam nadzieję, że jak go co jakiś czas będę traktować tym sprayem to nie będzie zbytnio widoczny, dotrwamy jakoś do czerwca i nie potrącą nam z kaucji za malowanie

Napisane przez Beacia

Cześć
Więc i ja się przyłączę. Studiuję I rok zarządzania na AGH.
Raczej jest ze mnie umysł ścisły i nauka języków nie jest dla mnie;p
Interesuję się rozwojem osobistym, kosmetykami, troszkę fotografią i nurkuję sobie od czasu do czasu (z butlą i tym całym ciężkim sprzętem;p)

Co do nauki języków w szkole zgadzam się z shine_sky. Jednak wielka masakra. Ja jak na razie skupiam się na innych umiejętnościach, język może w wakacje poćwiczę

Cześć Wow, nurkowanie Boże jak ja wam zazdroszczę tych ciekawych pasji, przy was się czuję taka bezpłciowa

Zaraz będziemy z tż oglądać Kill Billa, bo wstyd się przyznać, ale żadne z nas nie oglądało. A podobno tam babka lata i robi siekę samurajskim mieczem