|
Notka |
|
ROSSMANNiaczki Forum ROSSMANNiaczki to miejsce, w którym znajdziesz informacje o promocjach sieci Rossmann, konkursach, kodach promocyjnych przeznaczonych tylko dla Wizażanek. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
![]() Ghana i jej potyczki z AlterrąWelcome ladies and gentlemen [tu skojarzyła mi się nutka http://www.youtube.com/watch?v=tMlKmELIhgY - także można sobie włączyć i poczuć nastrój ![]() a może po prostu witam w moim wątku ![]() ![]() Ach ostatnio spotkała mnie miła niespodzianka - zostałam testerką produktów Alterry ![]() ![]() Nie przedłużając [niestety mam do tego tendencję ![]() ![]() ![]() Zatem :Zestawie kosmetyków jutro będziesz już mój!!! ![]() Edytowane przez ghana Czas edycji: 2012-03-17 o 22:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
zestaw już odebrany i czeka na testowanie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
byłaś w Rossmannie na 11 listopada? babki wiedziały o co chodzi? ja dzisiaj chciałam odebrac i już mieli zamknięte
![]()
__________________
11.10.2005-RAZEM ![]() 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Pierwszego wrażenia nigdy nie można powtórzyć czyli co Ghana zauważyła przy pierwszej bliższej relacji…
Wiadomo, dokładnie o każdym kosmetyku będę pisać z czasem – co by nie podniecać się zawczasu i nie wprowadzać nikogo w błąd [mam już przykre doświadczenia w tej kwestii, a „hity” z prędkością światła zmieniały się w „kity”] Także wszystko, na spokojnie, bez zadyszki. Jednak chciałabym napisać generalnie kilka słów, co sądzę o tym wszystkim chwilę po pierwszym ‘macanku’ [brzmi obrzydliwie, ale jakże prawdziwie;D] Otóż jako typowa ‘kobietka-estetka’ od razu zwróciłam uwagę na opakowania. Kolorowe, cieszące oko, estetyczne i jak najbardziej trwałe [ale to akurat się jeszcze okaże] Jedynie co jak na razie jestem średnio przekonana do opakowania kremu brązującego – sądzę, że produkt może się niepotrzebnie wylewać – tam aż prosi się o pompkę! ![]() A teraz słów kilka o tym co mnie ‘najbardziej kręci’. Jestem niesamowicie ciekawa szamponu – skład jest cacy- ‘ohne silikone’ piecze mnie w oczy :Pale za to znaczek ‘vega’ podkręca moją ciekawość na najwyższe obroty – oj taaaaak. Mimo, że jestem córką młynarza to jestem niezmiernie ciekawa efektów osiągniętych kremem brązującym – a nuż nie ściemnieje na twarzy i nie będę żywą pomarańczą [efekt jak najbardziej potępiany i niewskazany] Ciekawa jestem balsamu do ust a to ze względu na to, że jeden już posiadam [tyle, że mam ten z lipą, a tu mamy z rumiankiem ] –fajnie, bo może posilę się na jakieś skromne porównanie ![]() ![]() ![]() Uff rozpisałam się, a to miał być tylko skromny wstępniak :/ no cóż strach się bać już konkretnych recenzji, ale zrobi ę co w mojej mocy, żeby nie wyszedł z tego jakiś przynudnawy esej. Do następnego :Roza: |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
11.10.2005-RAZEM ![]() 10.10.2009r-ZARĘCZENI ![]() JAKO ŻONA ![]() 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Powolutku, powolutku mogę przedstawić Wam pierwsze recenzje – produktów, które używałam już na tyle często by móc wystawić już rzetelną opinie [moje zdanie w ich wypadku już się nie zmieni]
Chciałabym zacząć od tego, że każda moja recenzja będzie zawierała takie punkty jak: zapach, konsystencja produktu, opakowanie, cena w odniesieniu do jakości, spełnienie obietnic producenta, efektu itp., itd. Czyli w sumie taki recenzjowy standard. Na pierwszy ogień rzucam krem do rąk - jest to taki kosmetyk, który raczej na przestrzeni dłuższego stosowania jest taki sam - w sumie już po kliku aplikacjach można o nim wszystko napisać. Bierzemy się zatem do roboty: Krem do rąk granat i aloes – skóra bardzo sucha Na samym początku powiem, że kremów do rąk zaczęłam używać od niedawna i to tylko dlatego, że wtedy moje skórki są mniej dostępne do obgryzania – chociaż nie wiadomo co by to nie było i tak je obgryzę, więc w sumie używam dla samej przyjemności używania, bo nigdy nie miałam problemu z suchymi dłońmi. Zaczynamy – opakowanie ładne, estetyczne, kolorowe, aczkolwiek nie przesadzone – w sam raz do torebki. Dozownik jest ok., nie marnuje kremu, co niekiedy często się zdarza – poza tym lubię też fakt, że zakrętką nie jest odkręcana, a na taki fajny pstryk – w innym wypadku zakrętka zawsze! mi upada. Konsystencja zwarta, po aplikacji na dłoń nie rozlewa się na wszystkie strony. Zapach to zawsze kwestia sporna. Na samym początku odrzucał mnie, a teraz już się przyzwyczaiłam i nawet mi się podoba – natomiast moje otoczenie jeszcze nie reaguje całkowicie dobrze ![]() [dodaję fotkę kremu w całej okazałości, opisu producenta, składu, oraz samego kremu wyciśniętego na dłoń] Recenzje pojawiać się będą co kilka dni - wolę, żeby były już rozbudowane z jakąś oceną [przecież zawsze można wprowadzić poprawki, dopisać coś itp] niż żeby to były jakieś 3 zdania - i tak kilka postów ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Kolejna recenzja, jako, że mój komputer jest na skraju wytrzymania, wiec wole pisac teraz zeby sie wyrobić przed jego 'ostatnim tchem'
Dzisiaj przedstawiam: Balsam do ust z rumiankiem Zacznę od tego, że mam star ą wersję tej pomadki – o czym dowiedziałam się teraz Kupiłam ją w lutym za 5 złotych. Używałam jej od tamtego czasu codziennie, ale na porównanie posilę się na samym końcu moich wypocin. Otóż zacznijmy może od wrażeń wizualnych. Produkt ma solidne, plastikowe opakowanie, nic się tam nie telepie, nie wygląda jakby miała rozpaść się w rękach [a w przypadku starej wersji miałam t akie wrażenie, wszystko latało na boki] i nie ma jakiś zbędnych, tandetnych wzorków. Sama pomadka jest koloru lekko żółtawego [tu nie ma różnicy ze starą wersją] i jest zwartej konsystencji – nie ma strachu, że złamie się przy mocniejszych ruchach. Zapach? Hm to jest akurat kwestia gustu. Np. stara wersja kojarzyła mi się z zapachem takich tanich balsamów,niegdyś hurtowo dodawanych do zakupów w aptece [na pewno kojarzycie o jakim okropnym, chemicznym zapachu mówię] Natomiast jeśli chodzi o wersję, którą dostałyśmy do testowania zapach jest ciężko wyczuwalny, jeśli już jakoś sięgnie moich nozdrzy wyczuwam zapach porównywalny do zapachu soku z cytryny z dodatkiem miodu. Wiem, wiem, może troszkę dziwne porównanie, ale wącham coś takiego codziennie w mojej kuchni, więc chyba mniej więcej kojarzę ![]() ![]() ![]() ![]() [do dopełnienia recenzji dołączam fotkę porównawczą starej i nowej wersji, osobną fotkę wersji testowanej [fotka zrobiona od razu po otwarciu, opisu, składu i generalnie jak wygląda opakowanie oraz pokazuję jak mniej wiecej wygląda efekt na ustach] Muszę dodać, że to chyba najlepszy produkt z wszystkich, które dostałam [ z szamponem, do którego mam malutkie 'ale'] i teraz nie potrafię się bez niego obyć. Próbuję różne opcje tzn balsam i na to szminka/błyszczyk lub szminka wklepana w usta i na to również lekko wklepany balsam - fajny, delikatniejszy efekt no i trzyma długo i nie wałkuje się ![]() Jutro weekend, a co za tym idzie w końcu wypróbuję maseczkę Alterry. Kolejna recenzja już wkrótce! ![]() ![]() Edytowane przez ghana Czas edycji: 2012-03-23 o 13:18 Powód: zaqpomniałam wkleić zdjęć xD |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
miłego testowania!
krem do rąk jest moim absolutnym hitem w tej kategorii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
I jak maseczka się sprawdziła? Mam nadzieję że nie tak jak u mnie, bo u mnie skończyła się jakimś uczuleniem na całej twarzy
![]() Ja też polubiłam balsam do ust i szampon najbardziej ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Witajcie po weekendzie. J Jako że huor pewnie o tej proze do najlepszego nie należy zatem i zamieszczam dzisiaj mało entuzjastyczną recenzję –tak na dobitkę w poniedziałkowy poranek ;D
Maseczka aloesowa Przyszedł też czas na postrach KWC – chyba jeszcze nie ma kosmetyką z gorszymi ocenami ![]() ![]() [jako, że nie mam możliwości wkleić zdjęć tego jak przedstawia się konsystencja i kolor oraz jak wygląda w trakcie aplikacji i po, muszą Wam starczyć fotki opakowania z przodu, składu i opisu producenta] Kolejna recenzja już wkrótce, miłego dnia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Z każdej strony przestrogi przed tą maseczką, że odwlekam moment wypróbowania tak bardzo jak się tylko da
![]()
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
oj teraz wcale sie nie dziwie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Też rozpoczęłam poniedziałek od zjechania maseczki
![]() Nawet po alkoholowym toniku nie mam tak czerwonej skóry!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Hello
![]() ![]() Dzisiaj będzie krótko: Peeling do ciała Żurawina i figa Peelingi do ciała lubię – nie zaprzeczam. W sumie mało który peeling jest fajnym, typowym zdzieraczkiem. Dodam, że ten peeling również taki nie jest. [Jest to raczej żel do mycia ciała, bez obaw można go używać codziennie [przynajmniej ja tak robię] Od początku: opakowanie fajne, dobrze leży w ręce, nie wyślizga się w trakcie kąpieli a dzięki zakrętce nie wypada dużo kosmetyku i nie marnuje się. Peeling pachnie słodkawo, może w innym wypadku by mnie to drażniło, ale podczas kąpieli i takie zapachy mi nie straszne. Peeling ma konsystencję takiej średnio ‘zrobionej’ galaretki, taki fajny glutek [widać na fotkach, że trochę się ciągnął]. Ma delikatne, niewidoczne na pierwszy rzut oka drobinki oraz większe - pestki. Kosmetyk pieni się po szybszym tarciu o skórę. Delikatnie ściera martwy naskórek i pozostawia skórę czystą i gładką. Nie jest to jednak mega tarcie, a szkoda. Na plus idzie też to, że łatwo się go pozbyć z ciała, drobiny nie pałętają się później po całym ciele [nie cierpię tego uczucia!]Plus za znaczek ‘Vegan’ na opakowaniu. Aczkolwiek boli mnie troszkę ‘alcohol’ na drugim miejscu w składzie, ale generalnie zastrzeżeń nie mam. Podsumowując daję 4 gwiazdki, bo jednak spodziewałam się większego efektu zdarcia. Ale jako taki zwykły peeling na co dzień jest ok. J [dołączam fotkę całej tubki, opisu producenta, składu i tego jak kosmetyk wygląda po wyciśnięciu na dłoń] Dziękuję za uwagę, do następnego ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Dzien Dobry, przed Wami przedostatnia recenzja0 tym razem szampon
Szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych, granat i aloes Zacznę od tego, że szampon traktuję jako pierwszy stopień pielęgnacji moich włosów. Zależy mi tylko na tym, by dokładnie je oczyszczał, nie narobił mi łupieżu, nie obciążał włosów. Nie oczekuję przecież, że szampon spełni rolę odżywki, maski, olejków itp.itd. Szampon ma wspaniały skład – aż tak wspaniały, że w sumie to mój pierwszy szampon tego typu . Poza tym znaczek Vegan – też dużo daje. Co do opakowania – zakrętka troszkę ciężko chodzi, szampon może się troszkę marnować, aczkolwiek to po prostu kwestia tego, że jestem miłośniczką pompek w produktach pielęgnacyjnych. Zapach podobny do kremu do rąk tylko delikatniejszy. Tak samo ciężko mi powiedzieć czy jest wydajny – jak dla mnie każdy szampon takowy jest, bo mam krótkie włosy. Konsystencją przypomina mi troszkę glutki, zresztą widać na fotografii że troszkę się pociągnął. Kolor taki jak na fotkach. Jeśli chodzi o aplikację – nie pieni się prawie wcale [haha a ja zawsze uważałam, że jeśli szampon się pieni to działa i myje mi kłaczkixD] – dobrze oczyszcza włosy, po umyciu jest taki fajny efekt ‘skrzypienia’ , który ściśle kojarzy mi się ze znakomicie oczyszczonymi włosami. Myję je codziennie, więc nie wiem, czy włosy są mniej przetłuszczone , obciążone itp. Specjalnie dla testów szampon łączyłam zrożnymi porduktami – raz z maską biovax – rewelacyjne połaczenie, z z jedwabiem – ok., bez zarzutu, fajne sypkie piórka/z balsamem nawilżającym do włosów Joanna – też fajny efekt, a nawet zostawiłam włosy jedynie umyte – widać było, że są czyściutkie, świeże, bardziej lśniące niż zwykle – super. Szampon też łatwo zmywa olejki [ja stosuję olejek z alterry]. Może mam jeden minus – pojemność. Nie lubię małych szamponów i zazwyczaj takich nie kupuję- jakoś szybciej mi się one wtedy zużywają. Cena 8.99 za 200 ml. Jak na taki skład cena dobra. Bo generalnie w miare ok. szampon możemu już kupić za jakieś 14 zł za 0,5l, ale wiadomo jak tam z składem. Podsumowując – daję 4,5 [odejmuję pół * za brak opcji+400ml, bo przez to mimo, ze to dobry szampon – będę kupować go rzadziej] [dodaję zdjęcie szamponu, opisu producenta, składu i konsystencji na dłoni] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą
Dzien Dobry
![]() ![]() Krem na dzień brązujący do cery mieszanej i normalnej, brzoskwiniowy Zacznę od tego, że od kilku lat walczę z trądzikiem. Jestem teraz już mam nadzieję na wygranej pozycji i generalnie wysyp omija mnie szerokim łukiem [odpukać w niemalowane]. Niestety różnego rodzaju blizny, zaczerwienienia mimo wszystko pozostały na moich policzkach [głównie]. Dlatego od dawien dawna nie stosowałam żadnych kremów tonujących itp, bo niestety, ale krycia to one nie miały. Teraz jednak jakoś się przemogłam i często wychodzę bez niczego na twarzy, wiec stwierdziłam, że i krem tonujący mi niestraszny. Chociaż ta nazwa troszkę mnie odrzucała, bo jam córka młynarza ![]() [dodaję fotkę całościową, zakrętki, produktu wyciśniętego na dłoń oraz porównania – dłoń bez niczego i z kremikiem. Niestety nie mam fotki z produktem na twarzy – na każdym wyglądałam jak Ulung i wolałam uniknąć kompromitacji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.