Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

[Ando]

moj wyrodny przywiozl mi lezak od jutra opalanko

[agunia82]

Napisane przez Ando

oba pierwsze ladne, do tego bialego to juz by trzeba konkretne meble dobrac, bo dziwnie bedzie wygladac przy zwyklych - zbyt stylowe. Z lozeczkami to jest tak, ze z jednej str ma sluzyc ok 2 lata, z drugiej str ma do tego czasu sie nie rozpasc (a te tansze moga..) a z 3 str moje dzieci spaly w ...moim. Znaczy w tym w ktorym ja jako niemowle spalam. Za PRLa to byly meble niezniszczalne :P

ja dla mojej córy też chyba zwiozę od rodziców moje łóżeczko dziecięce, które wytrzymało - uwaga - czworo dzieci i 25 lat stania na strychu A teraz znajome mi piszą, że ich łóżeczka rozklekotane do reszty po jednym dziecku

[nitka_88]

Dziewczyny, a jak macie te skurcze brzucha, to czujecie, że one są dokładnie od macicy, czy jak? Bo ja od paru dni czuję takie napięcie jakby, ale nie tam gdzie macica, tylko wyżej, tak jakby od górnych mięśni brzucha, pod linią stanika. To chyba nie jest to, co wy macie

[pumas]

Witajcie Nadrobiłam aż 5 stron hehe, ale więcej nie mogę

Mi twardnieje brzuch najczęściej jak dużo chodzę i dużo siedzę. Jak leżę albo ogólnie zmieniam pozycje to nie. Pamiętajcie, żeby nie wieszać firanek i nie myć okien, bo doprowadzicie do przedwczesnego porodu
Tak sobie myślę, że jak będę tak 3-4 tygodnie przed, to już będę szykować się do wylotu bez wyrzutów sumienia. Teraz póki co się martwię, by nie było to za wcześnie. Za miesiąc się dowiem, jak tam moja szyjka. Ale wiecie co, moja znajoma jest w tym samym tygodniu ciąży i również skróciła jej się szyjka, więc widzę, że to dość pospolity problem u aktywnych "życiowo".

Byłam dzisiaj w pracy, nie opracowałam się, ale iść trzeba było i olatać się też trochę.
Byłam też w jednym CH, chciałam kupić coś dla siebie, no ale jak zwykle nic nie znalazłam prócz tenisówek i bluzki nie ciążowej. Za to kupiłam 3 rzeczy dla małej i jestem zadowolona

[agunia82]

Napisane przez nitka_88

Dziewczyny, a jak macie te skurcze brzucha, to czujecie, że one są dokładnie od macicy, czy jak? Bo ja od paru dni czuję takie napięcie jakby, ale nie tam gdzie macica, tylko wyżej, tak jakby od górnych mięśni brzucha, pod linią stanika. To chyba nie jest to, co wy macie

ja dokładnie czuję, że to macica, nie da się tego pomylić z niczym innym. Brzuch pod pępkiem się "spina", twardnieje
Pod linią stanika to nie to

Pumas też mam ten problem, brzuch mi głównie twardnieje jak siedzę, nawet w pozycji półleżącej dzisiaj twardniał i to często bardzo na pewno więcej niż 10 razy już dzisiaj. ale szyjka póki co długa i zamknięta, więc chyba jest ok? Zobaczymy co w sobotę mój gin powie na to

[phdwao]

Napisane przez pumas

Witajcie Nadrobiłam aż 5 stron hehe, ale więcej nie mogę

Mi twardnieje brzuch najczęściej jak dużo chodzę i dużo siedzę. Jak leżę albo ogólnie zmieniam pozycje to nie. Pamiętajcie, żeby nie wieszać firanek i nie myć okien, bo doprowadzicie do przedwczesnego porodu
Tak sobie myślę, że jak będę tak 3-4 tygodnie przed, to już będę szykować się do wylotu bez wyrzutów sumienia. Teraz póki co się martwię, by nie było to za wcześnie. Za miesiąc się dowiem, jak tam moja szyjka. Ale wiecie co, moja znajoma jest w tym samym tygodniu ciąży i również skróciła jej się szyjka, więc widzę, że to dość pospolity problem u aktywnych "życiowo".

Byłam dzisiaj w pracy, nie opracowałam się, ale iść trzeba było i olatać się też trochę.
Byłam też w jednym CH, chciałam kupić coś dla siebie, no ale jak zwykle nic nie znalazłam prócz tenisówek i bluzki nie ciążowej. Za to kupiłam 3 rzeczy dla małej i jestem zadowolona

ja pracowalam do zeszlego tygodnia i nie mam problemow z szyjką 4cm i rozwarcie 7mm dlatego dzis zrobilam spacer 6km

a tak serio to chyba nie ma reguły ja widzialm dzis hm piekne ciuszki dzieciowe

[Mandragorrka]

Napisane przez Ando

moj wyrodny przywiozl mi lezak od jutra opalanko

W ciąży można się opalać? Słyszałam, że od słońca mogą wyskakiwać przebarwienia i plamy, takie długotrwałe... Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Jednak słoneczko to jest to

[agunia82]

Napisane przez Mandragorrka

W ciąży można się opalać? Słyszałam, że od słońca mogą wyskakiwać przebarwienia i plamy, takie długotrwałe... Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Jednak słoneczko to jest to

opalać lepiej nie ale chyba można się wystawić na słoneczko, jak się filtry użyje

a mnie dzisiaj jeden sąsiad por raz pierwszy zobaczył bez kurtki i dostrzegł mój brzuszek, to że on nie mówi (znaczy coś tam szeptem powie, ale ciężko go zrozumieć dlatego dużo pokazuje), bo miał raka krtani i miał operację, to tak fajnie pokazywał wypinając swój brzuch, że zauważył A potem zaczął nam opowiadać, jak jego sunia w wózku kołysała jego dziecko hihi w ogóle bardzo fajny ten sąsiad i w naszym psie zakochany, zawsze jak go widzi prosi, żeby go puścić i się z nim bawi

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

W ciąży można się opalać? Słyszałam, że od słońca mogą wyskakiwać przebarwienia i plamy, takie długotrwałe... Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Jednak słoneczko to jest to

tak to prawda o tych przebarwieniach, moga wyjsc plamy na cale zycie

[Mandragorrka]

Tak w ogóle melduję się wieczorową porą. Dzisiaj też cały dzień na dworze i jest mi tak fajnie.
Rano byliśmy na zakupach - kupiłam sobie 2 pary balerinek i dwie koszulki takie większe, z myślą o dużym brzuchu
Potem mieliśmy jechać na wycieczkę, ale ostatecznie wylądowaliśmy u mojej mamy na ogródku. Na obiad tym sposobem mieliśmy karczek z grilla
I kolejny raz wkurzyła mnie sąsiadka, bo ponownie przepowiedziała mi, że przytyję w ciąży najmniej 30 kg

[buena]

Napisane przez phdwao

tak to prawda o tych przebarwieniach, moga wyjsc plamy na cale zycie

Wszystko zależy od naszych predyspozycji.
Ciotka mojego męża będąc w ciąży (mieszka w Texasie - tam cieplutko jest) opalała się i nic jej nie wylazło. Pytała się wcześniej lekarza, czy opalanie w ciąży jest bezpieczne, powiedział, że tak, ale wiadomo, że z umiarem.

[phdwao]

Napisane przez buena

Wszystko zależy od naszych predyspozycji.
Ciotka mojego męża będąc w ciąży (mieszka w Texasie - tam cieplutko jest) opalała się i nic jej nie wylazło. Pytała się wcześniej lekarza, czy opalanie w ciąży jest bezpieczne, powiedział, że tak, ale wiadomo, że z umiarem.

oczywiście typ cery ma tu duże znaczenie, ale od dawna wiadomo że nadmiar UV nie jest zdrowy

[Mandragorrka]

Jak wracaliśmy od mojej mamy to małż powiedział mi, że już sobie wyobraża jak będzie swoje dziecko nosić na barana

[pumas]

Napisane przez agunia82

ja dokładnie czuję, że to macica, nie da się tego pomylić z niczym innym. Brzuch pod pępkiem się "spina", twardnieje
Pod linią stanika to nie to

Pumas też mam ten problem, brzuch mi głównie twardnieje jak siedzę, nawet w pozycji półleżącej dzisiaj twardniał i to często bardzo na pewno więcej niż 10 razy już dzisiaj. ale szyjka póki co długa i zamknięta, więc chyba jest ok? Zobaczymy co w sobotę mój gin powie na to

Jeśli masz długą szyjkę, to w ogóle się nie przejmuj, a skurcze są normalne w tym okresie, przygotowanie do porodu hehe.

Napisane przez phdwao

ja pracowalam do zeszlego tygodnia i nie mam problemow z szyjką 4cm i rozwarcie 7mm dlatego dzis zrobilam spacer 6km

a tak serio to chyba nie ma reguły ja widzialm dzis hm piekne ciuszki dzieciowe

Phdwao, ja też mam minimum szyjkę 4 cm, ale to podobno mało jak na ten tydzień ciąży... Nie strasząc oczywiście, bo możliwe, że moja gin jest przewrażliwiona widząc mnie ciągle w biegu

Któraś z was pisała o ciśnieniu - ja mam standardowo od początku ciąży 110/70 i ani drgnie. Podobno jest ok.

Napisane przez Mandragorrka

W ciąży można się opalać? Słyszałam, że od słońca mogą wyskakiwać przebarwienia i plamy, takie długotrwałe... Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Jednak słoneczko to jest to

Nie powinno się opalać niestety ;(

Napisane przez agunia82

opalać lepiej nie ale chyba można się wystawić na słoneczko, jak się filtry użyje

a mnie dzisiaj jeden sąsiad por raz pierwszy zobaczył bez kurtki i dostrzegł mój brzuszek, to że on nie mówi (znaczy coś tam szeptem powie, ale ciężko go zrozumieć dlatego dużo pokazuje), bo miał raka krtani i miał operację, to tak fajnie pokazywał wypinając swój brzuch, że zauważył A potem zaczął nam opowiadać, jak jego sunia w wózku kołysała jego dziecko hihi w ogóle bardzo fajny ten sąsiad i w naszym psie zakochany, zawsze jak go widzi prosi, żeby go puścić i się z nim bawi

hehehehe... jedna pani z mojej pracy też zauważyła i mi powiedziała: pieknie pięknie - pokazujac na brzuch miło mi się zrobiło.

[phdwao]

Napisane przez pumas

Phdwao, ja też mam minimum szyjkę 4 cm, ale to podobno mało jak na ten tydzień ciąży... Nie strasząc oczywiście, bo możliwe, że moja gin jest przewrażliwiona widząc mnie ciągle w biegu
.

ee 4cm to ładnie

[agunia82]

Napisane przez pumas

Jeśli masz długą szyjkę, to w ogóle się nie przejmuj, a skurcze są normalne w tym okresie, przygotowanie do porodu hehe.

tyle tylko, że ja mam te skurcze chyba za często... i z rzadka bolą, a nie powinny, bo tak to bym się nie martwiła. Ponoć mogą być też wynikiem infekcji, co mi się przypałętała (przynajmniej tak ginka stwierdziła) i mam na nie brać magnez.
A w sobotę wizyta u mojego gina, to zobaczymy, jak tam globulki radzą sobie z infekcją i z nim skonsultuje te skurcze

[Ando]

Napisane przez agunia82

ja dla mojej córy też chyba zwiozę od rodziców moje łóżeczko dziecięce, które wytrzymało - uwaga - czworo dzieci i 25 lat stania na strychu A teraz znajome mi piszą, że ich łóżeczka rozklekotane do reszty po jednym dziecku

ha - moje zaliczylo juz 5, teraz bedzie 6te. I 32 lata

[pumas]

Aga, magnez jest dobry na skurcze, jak pewnie wiesz, ja jem duzo magnezu od początku ciąży, tak 5-6 tabletek dziennie. Ale i tak miewam skurcze, nie poradzę nic.
Zobaczysz, co Ci ginka powie, może to nic takiego. A co do za infekcja się do ciebie przyplątała? Ja póki co wygoniłam wszystkie.

[Ando]

Napisane przez Mandragorrka

W ciąży można się opalać? Słyszałam, że od słońca mogą wyskakiwać przebarwienia i plamy, takie długotrwałe... Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Jednak słoneczko to jest to

nie no wiem ze nie mozna.
ale przeciez nie bede w domu siedziec przez nastepne 4 miesiace... juz mnie skreca jak to slonce widze. A tak chociaz na balkonie bede mogla lezec...

[depoison]

No i znów ledwo żyję Oczywiście nie wystarczył mi sam wyjazd nad jeziorko - po powrocie musiałam się jeszcze przelecieć przez pół Berlina, bo taka piękna pogoda, że nie mogłam na tyłku usiedzieć

hanjah - ruchów nie liczę.

Napisane przez Maciejka__

3. Depoison - wiesz, że niemowlęta nie czytają? Oczywiście rozwijanie zainteresowania książeczkami popieram.

really?

U mnie to nerwowe kupowanie książeczek (fakt, przyznaję się, że może to wyglądać dziwnie - dziecka nie ma jeszcze na świecie, a ma już w biblioteczce około 25 pozycji) wynika głównie z tego, że mam do nich znacznie mniejszy dostęp, niż większość z was. W Polsce bywam rzadko, jeśli przed porodem uda nam się wyskoczyć na kilka dni do Gdańska, to będzie wszystko. A potem... potem to już w ogóle nie wiem, z małym dzieckiem pewnie jakiś czas w ogóle nigdzie nie będziemy wyjeżdżać.
Dlatego gromadzę książeczki już teraz Bo jak przyjdzie co do czego i będą mogły już być przydatne, może się okazać, że nie mam ich skąd wziąć. A tak bardzo chciałabym, by córcia znała te wszystkie cudne wierszyki Brzechwy, Chotomskiej, Tuwima czy Lengrena, by miała też to, co teraz robi furorę - jak "Bardzo głodna gąsienica", "Miasteczko Mamoko" itd.
(Nie mówiąc już o kosztach - jedna ciekawa książeczka to wydatek rzędu 20-50 zł. Kupuję zatem stopniowo, sukcesywnie )
A poza tym - co mam kupować, skoro ubranek mam już dosyć?

[Ando]

Napisane przez pumas

Aga, magnez jest dobry na skurcze, jak pewnie wiesz, ja jem duzo magnezu od początku ciąży, tak 5-6 tabletek dziennie. Ale i tak miewam skurcze, nie poradzę nic.
Zobaczysz, co Ci ginka powie, może to nic takiego. A co do za infekcja się do ciebie przyplątała? Ja póki co wygoniłam wszystkie.

I nospa


A co do tych infekcji to roznie byla, generalnie lepiej unikac, no ale cudem by bylo nie zachorowac przez 9 miesiecy ani razu . ponoc organizm ciezarnej ma duzo wieksza odpornosc.

W poprzedniej ciazy mialam 5razy !!!! grype zoladkowa, i nic mi nie bylo z ciazą, zadnych komplikacji, w tej sie zasmarkalam na poczatku i od tego sie zaczely wszystkie problemy ( no a przynajmniej w tym czasie sie zaczely). Ale mysle ze nie ma co sie stresowac. Ja mialam organizm w kiepskiej formie jeszcze zanim zaszlam, wiec pewnie dlatego...

[agunia82]

Napisane przez pumas

Aga, magnez jest dobry na skurcze, jak pewnie wiesz, ja jem duzo magnezu od początku ciąży, tak 5-6 tabletek dziennie. Ale i tak miewam skurcze, nie poradzę nic.
Zobaczysz, co Ci ginka powie, może to nic takiego. A co do za infekcja się do ciebie przyplątała? Ja póki co wygoniłam wszystkie.

a jak często dziennie masz te skurcze? Bo podobno jak do 10 razy na dzień, to ok (i ja wiem, że te skurcze to norma), ale jak więcej, to może niepokoić. No a ja mam więcej. I niektóre bolesne, a to już sygnał alarmowy. Zwłaszcza niefajnie było w środę, jak przy nich dostałam pieczenia brzucha i bóli jak na @... A to chyba głupia infekcja pochwy to spowodowała, jaka dokładnie nie wiem.
Teraz się obserwuje jak często mi te skurcze się pojawiają i w sobotę złożę meldunek mojemu ginowi, bo byłam awaryjnie u innej lekarki, mój gin jest na urlopie i po konsultacji telefonicznej kazał mi jak najszybciej iść do jakiegokolwiek innego lekarza a do niego, jak wróci z urlopu.


Mam jeszcze info dla dziewczyn co mają problemy z niedoborami żelaza. Moja siostra kupiła mi w jakimś sklepie zielarskim takie coś co się nazywa eisen liquid (produkcji naturapotheke, sprowadzane z niemiec), to jest w postaci płynnej, jakiś sok z owoców z dodatkiem soku z czerwonych buraków i ziół, co ma suplementować żelazo. I powiem wam, że odkąd to pije ładnie mi się żelazo we krwi poprawiło, co prawda w smaku jest ohydne, ale działa

[Linka25]

Hej dziewczyny
Ja prawie cały dzień spędziłam na powietrzu..

Dzis mój TŻ po raz pierwszy poczuł kopniaki Ogólnie kopniaki czuję od paru dni (a jestem w 23 tc.) - ruchy takie delikatne czuje od 17 tc. A dziś TŻ poczuł hehe fajnie

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Irmusia81

Jeszcze nie wiadomo czy będzie cc czy sn Ale jak będzie sn, to będę Małego wyganiać od 37 tc, bo ginka mi powiedziała, że wtedy już możemy rodzić. Tzn będę robić porządki, myć okna, seksić się, byleby szybciej wyszedł

A dlaczego?

Od 37 tc. wliczając te umowne 2 tygodnie między ostatną @ a datą poczęcia?

Napisane przez Soleilka

Zapisałam się na internetowy kurs o ciąży

a co to takiego?

[branzoletka]

Zmęczona ale zadowolona Zrobiłam dzisiaj tyle rzeczy w tym zaległe szycie, dwie zupy(żurek dla tż i krupnik dla mnie) i sprzątanie ofkors

Napisane przez Paula SHIN

Bylam juz u lekarza

Prawie na pewno bedzie chlopczyk.
Wszystko w porzadku, wazy prawie 250g, rozwija sie swietnie. Wszystko inne tez ok.

Pięknie Ja tam zawsze chciałam mieć starszego brata ale nie wiem czy miałabym z niego pożytek, bo to jednak dwa światy i o tamponach nie pogadasz Życzę wam żebyście jednak byli zadowoleni z dwóch synków

Napisane przez phdwao

te kapturki nakłada sie na sutki i brodawki całe. Maja male dziurki i sa silikonowe. Służą do karmienia dziecka, wtedy gdy dzidzia kąsa sutki, sa obolale, naewet popekane. Wtedy dziecko pije mleczko a mame nie boli. Takze warto to miec, bo czasem po porodzie tak sie dzieje,a wtedy nie ma czasu na bieganie po sklepach.Polozna mi doradzila by kupowac rozmiar S, gdy to 1 dziecko, bo sutki sa male W zadnym wypadku nie brac L bo to wielkie sa i dla kobiet po kilku juz porodachz firmy canpol kosztuja 10zl za pare[COLOR="Silver"]

Rany kochana nawet nie wiesz jak mi się ta informacja przyda/ła ja jeszcze zanim zaszłam bałam się pierwszego tyg. karmienia. Niestety dla mnie traumą były własnie początki karmienia choć mała jadła pięknie ale ten ból
Nie straszcie się mamusie na zapas widocznie ja akurat źle to przeszłam.

Napisane przez agunia82

Mój mąż też sobie parkę wymarzył, i chciał, żeby był pierwszy chłopak, żeby bronił młodszej siostry to raz, a dwa, że potem synusiowi łatwiej by było dziewczynę znaleźć, bo by przyprowadzała córa koleżanki do domu, a tak to jak koleżanki będą starsze od synka to lipa

Dobre, na to bym nie wpadła

Napisane przez Linka25

no właśnie
ostatnio jeden z lekarzy zapytał mnie ile mam lat (na usg połówkowym)
ja: 29 i pół

śmiał sie ze mnie
a ja do niego: panie doktorze, to jest bardzo bolesna sprawa...

Ja jak podaje swój wiek, to się najpierw zastanawiam czy ta trójka przed jest napewno zamiast a i tak wszyscy się na mnie jak na kosmitę patrzą Chyba myślą, że z nich jaja robię

Napisane przez ooolllccciiiaaa

bo podobno na chłopca musi być dokładnie w dzień owulacji,a właśnie przed to dziewczynka

Statystycznie chłopaki są szybsze ale zdarzyć się może, że nie i wtedy na dwoje babka wróżyła

Napisane przez nicki86

Nie no Ola ja nie mówie że o plemnikach to zabobony tylko że mi się nie sprawdziło po prostu. A okres miałam monitorowany od ok 5 lat więc kiedy była owulacja wiedziałam dokładnie i wtedy też dzialaliśmy

To dopiero zonk Rany obym ja się jednak nie zdziwiła, bo na następne, to już raczej nie będzie szans a tak chcę chłopca

linzey Spóźnione 100 lat

Napisane przez phdwao

Witam z ropoczetym 6-tym miesiącu

z tej okazji drinki dla wszytskich!

No to pijemy gratuluje!

Napisane przez chmielinka

jeszcze mi się przypomniało jak wyglądało badanie w tym szpitalu. Na obchodzie był cały tabun personelu z 15 osób jak nic... i wybierali sobie pacjntki do zabiegowego. Po czym wszyscy Ci lekarze i położne szli do zabiegówki i wołali kolejno pacjentki. Trzeba było się przy wszystkich rozebrać, wleźć na ten fotel i jeden gin badał, a reszta stała wianuszkiem w koło i się gapiła mnie też zawołali, ale na szczęście tylko na usg, to niech się tam gapią, ale na fotel przy tylu lekarzach bym się nie zgodziła. jak oni tu traktują te kobiety????

Matko z córką W życiu bym się na to nie zgodziła Miałabym takie prawo

Napisane przez prince_polo

oto zdj ciuszkow. Niektore kupiopje przez mame moją. A niektore cykniete z tych co wczoraj dostałam to tylko 1/6 tego co mam

O ja! Cudne

Dzisiaj złapała mnie rwa kulszowa Całe szczęście,że nic nie smażyłam na gazie albo nie byłam poza domem, bo mnie unieruchomiło na dobrych kilka minut Cholera miałam, to w poprzedniej ciąży i nie lubię Ból to jedno ale człowiek zastyga w pozycji jakieś tam i koniec trzeba czekać aż puści

Nadrabiam dalej...

[phdwao]

Napisane przez branzoletka

Rany kochana nawet nie wiesz jak mi się ta informacja przyda/ła ja jeszcze zanim zaszłam bałam się pierwszego tyg. karmienia. Niestety dla mnie traumą były własnie początki karmienia choć mała jadła pięknie ale ten ból
Nie straszcie się mamusie na zapas widocznie ja akurat źle to przeszłam.

to się cieszęja je zakupiłam, coby uniknąc bolu

dziewczyny ponoc sa tabeltki z burka do polykania na zelazo

[Ando]

Napisane przez chmielinka

jeszcze mi się przypomniało jak wyglądało badanie w tym szpitalu. Na obchodzie był cały tabun personelu z 15 osób jak nic... i wybierali sobie pacjntki do zabiegowego. Po czym wszyscy Ci lekarze i położne szli do zabiegówki i wołali kolejno pacjentki. Trzeba było się przy wszystkich rozebrać, wleźć na ten fotel i jeden gin badał, a reszta stała wianuszkiem w koło i się gapiła mnie też zawołali, ale na szczęście tylko na usg, to niech się tam gapią, ale na fotel przy tylu lekarzach bym się nie zgodziła. jak oni tu traktują te kobiety????

Ja juz sie uodpornilam
Niestety w szpitalu trzeba sie z tym pogodzic, i tyle. im szybciej tym mniejsza trauma. Lekarze to lekarze - przyzwyczajeni w koncu, nie jeden zadek ogladali. Ale te biedne studenty... nie wiadomo kto wiekszego raka pali raz byl taki jeden chlopaczek na poporodowym - taki byl zmieszany podczas obchodow ze najchetniej by sie schowal w kieszeni. Smiac mi sie chcialo z niego No ale gdzies sie musza nauczyc, i obawiam sie ze nikt was o zgode pytac nie bedzie.

Niestety zdarzaja sie tez takie sytuacje -ostatnio jak bylam raz byly drzwi do operacyjnej otwarte, a tam dziewczyna rozkraczona, chwile po porodzie (czy co jej tam robili) a nastepnego dnia drugą wiezli z gołą pupą na lozku operacyjnym przez korytarz, po ktorym wszyscy moga chodzic .

[phdwao]

Napisane przez Ando

Ja juz sie uodpornilam
Niestety w szpitalu trzeba sie z tym pogodzic, i tyle. im szybciej tym mniejsza trauma. Lekarze to lekarze - przyzwyczajeni w koncu, nie jeden zadek ogladali. Ale te biedne studenty... nie wiadomo kto wiekszego raka pali raz byl taki jeden chlopaczek na poporodowym - taki byl zmieszany podczas obchodow ze najchetniej by sie schowal w kieszeni. Smiac mi sie chcialo z niego No ale gdzies sie musza nauczyc, i obawiam sie ze nikt was o zgode pytac nie bedzie.

pewnie masz na mysli szpital na Polnej

[Ando]

Napisane przez phdwao

pewnie masz na mysli szpital na Polnej

a nie - ja jak dotad zawsze Swieta Rodzina
Polnej boje sie jak ognia
Choc teraz jak znow mi sie cos zacznie to chyba jednak tam pojade - tylko oni beda w stanie pomoc...

[pumas]

Aga, ja mam mniej razy niż 10, ale tak naprawdę na ktg wszystko wyjdzie, ciekawa jestem, bo mi się może wydawać, że to mniej niż 10 razy.

[phdwao]

Napisane przez Ando

a nie - ja jak dotad zawsze Swieta Rodzina
Polnej boje sie jak ognia
Choc teraz jak znow mi sie cos zacznie to chyba jednak tam pojade - tylko oni beda w stanie pomoc...

ahatak myslałam, bo słyszy sie o studentach na Polnej
swięta rodzina fajna, ale nie przyjmuja tam babek spoza poznania, chyba ze na skierowanie, a nikt mi nie wpisze tam