Olej gulasz i jedz pizzę - dzidziuś 2012 -2015

[tomalinka]

Napisane przez strongwomen

Tomalinka, nie znam się na lasagniach ;p Ja wiem tylko gdzie kupić gotową po co fajnego jedziecie do castoramy?

Wiesz co chcemy zrobić odświeżenie mieszkania i chcemy trochę się już porozglądać za rzeczami. Poza tym musimy wybrać płot żeby ogrodzić naszą działkę

Napisane przez ilonkaczapela

Tomalinko, a nie podgotowujesz makaronu przed nałożeniem warstw? Bo ja tak robiłam
Co do płci, chciałabym chłopaka, ale twardo będę się upierać, że mam na myśli "dla małego dziecka" haha

Strong, dziękuję

No właśnie nie podgotowałam bo w przepisie nie było nic na ten temat. Ale teraz już będę wiedziała, że jednak lepiej trochę ten makaron we wrzątku pomoczyć. No nic człowiek się uczy przez całe życie.

No to nie pozostaje nic innego jak teraz czekać na następną wizytę - może już Maluszek/Kruszynka ujawni co ma między nogami

Napisane przez Madzialenka12344321

Ilonka nie wiem jak, ale w ciąży przychodzi mi to bez problemu (zasypianie w dzień)

Wczoraj miałam super dzień. Poszłam z mężem na spacer... baaaaardzo długi. Zaszliśmy do parku, tam ze znajomymi się spotkaliśmy. Potem do znajomych i na 20 wróciliśmy do domku. Kolega robił znowu imprezę, ale mąż już nie chciał iść, bo wolał spędzić wieczór we dwoje (troje). Zaprosil mnie do restauracji na kolacyjkę (wietnamska) mrrrrr. Wróciliśmy do domku i mieliśmy wieczór filmowy. Dziś dostałam śniadanko do łóżka. Teraz mąż myje łóżeczko a ja zaraz będę prasowała.

Ja nie jestem w ciąży a potrafię bez problemu zasnąć w ciągu dnia
A męża to Ty masz kochanego

[strongwomen]

Madzia, fajny maż no fajny Proszę po każdej burzy przychodzi słoneczko

Tomalinko, ja uwielbiam takie zakupy domowe mogłabym raz na miesiąc zmieniać coś w mieszkaniu

[ilonkaczapela]

Madziu a nie mówiłam?

Tomalinko, zazdroszczę, bo my się do remontu już drugi mieiąc zbieramy. Wyjdzie na to, że będziemy burzyć ściany z dzieckiem w kołysce

[tomalinka]

Napisane przez strongwomen

Tomalinko, ja uwielbiam takie zakupy domowe mogłabym raz na miesiąc zmieniać coś w mieszkaniu

a ja nie lubię chodzić po sklepach ani odzieżowych ani budowlanych.
Ale czasem trzeba..

[Malensstfo]

Dzień dobry w niedzielę!

Madzia fajnie, że mieliście taki dzionek wczoraj!

My dzisiaj też może coś wymyślimy Bo narazie mam wolne od pisania pracy!, hehe

Ja też nie mam problemu z zasypianiem w dzień

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperaturę. O której dzisiaj mierzyłyście - po zmianie czasu? Tak jak zwykle czy już wg nowego czasu?

[tynkusia]

Witam wszystkie moje kobietki!! Niestety moj net powinien dostac za te psikusy co mi robil,
Staralam sie Was podczytywac, ale przy tym tempie to po kursie szybkiego czytania nie dam rady .
U mnie jakos pomalu leci. Kurs zaczety. Niedlugo szykuje sie do wyjazdu(PL) i czekam na dzisiejszy @

[Malensstfo]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33125964]Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperaturę. O której dzisiaj mierzyłyście - po zmianie czasu? Tak jak zwykle czy już wg nowego czasu?[/QUOTE]

Mrowinka ja mierzyłam po zmianie...tzn. też o 5:20, ale mój telefon się automatycznie przestawia, dlatego to już nowy czas był...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Malensstfo

Mrowinka ja mierzyłam po zmianie...tzn. też o 5:20, ale mój telefon się automatycznie przestawia, dlatego to już nowy czas był...

No właśnie ja mam problem, bo zmierzyłam i po staremu, i po nowemu - różnica jest spora. Wpisałam temperaturę z późniejszej godziny, ale nie wiem, czy dobrze. W sumie od poprzedniego pomiaru minęły 24 godz., więc może i ok

[Malensstfo]

A tą wcześniejszą jaką miałaś??

Hmm chyba powinno być dobrze, bo moja temp. raczej jest podobna do wczorajszej...ale nie wiem

[kotekk81]

Dobryy dzien

jestem wykonczona....wczoraj pozno wrocilismy ze wsi i strasznie bolala mnie glowa (od zatok) wiec nawet nie wlaczylam kompa a dzis.........znowu boli mnie glowa ale to pewnie dlatego ze Maja postanowila zaczac dzien o 3:45 starego czasu a zasnela dopiero o 6:30 a ja juz nie moglam.......wiec wygladam jak zombi a Maja szaleje (tzn marudzi bo ten kaszel ja meczy, doszedl katar i ta nieszczesna trojka sie nie moze przebic)


wiec mamy zwalowa niedziele

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Malensstfo

A tą wcześniejszą jaką miałaś??

Hmm chyba powinno być dobrze, bo moja temp. raczej jest podobna do wczorajszej...ale nie wiem

Maleństwo, u mnie temperatura od jakiegoś czasu wariuje. Wczoraj po 5 miałam 37, dzisiaj po 5 wg starego czasu 36.77, a wg nowego 36.61

[blonde_hair]

Napisane przez ilonkaczapela

Tomalinko, a nie podgotowujesz makaronu przed nałożeniem warstw? Bo ja tak robiłam
Co do płci, chciałabym chłopaka, ale twardo będę się upierać, że mam na myśli "dla małego dziecka" haha

Strong, dziękuję

Napisane przez tomalinka

No właśnie nie podgotowałam bo w przepisie nie było nic na ten temat. Ale teraz już będę wiedziała, że jednak lepiej trochę ten makaron we wrzątku pomoczyć. No nic człowiek się uczy przez całe życie.

ja zawsze mocze chwile we wrzatku

Tomalinka, Madzia za udane wieczory

Onyks
Milej niedzieli w szkole

My pózniej na zakupy jedziemy
Chce sobie jakies ladne zielsko do ogródka kupici piasek do ,,piaskownicy,,dla małego

[Malensstfo]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33126372]Maleństwo, u mnie temperatura od jakiegoś czasu wariuje. Wczoraj po 5 miałam 37, dzisiaj po 5 wg starego czasu 36.77, a wg nowego 36.61 [/QUOTE]

Aha...to trochę różnicy jest...to zobaczymy jak jutro będzie

Idę jakąś surówkę na obiad zrobić

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Malensstfo

Aha...to trochę różnicy jest...to zobaczymy jak jutro będzie

Jutro to pewnie @ będzie

[strongwomen]

Kotku, a przechodzi już Mai chociaż troszkę czy dalej tak źle jak było?
obyś troszkę odpoczęła Kochana

Blonde, my byliśmy w obi ogród wczoraj i kurczę jakie kwiatki , a drzewka no ludzie ludzie... brałabym wszystko...ale to taki wiosenny objaw, kupowania takich kwiatków życze udanych zakupów.

Tomalinko, mam jechać zamiast Ciebie ? nie ma sprawy
po ciuchowych też nie lubię, wolę do jednego sklepu kupić co kupić i koniec, ale domowe zakupy, remontowe itp. to bardzo. Oczywiście nie mówię o cegłach.

Popłakałam się wiecie, TŻ mnie zawołał, znalazł zdjęcia z wakacji z przed dwóch lat, i mi mówi "Dziubek, patrz Ty tu w ogóle ciała nie masz" i rzeczywiście to było 20 kg temu, i tak taka chudzinka ze mnie a teraz... nie dość że przed ciążą przytyłam 10 kg (przez mieszkanie razem) to jeszcze teraz 9kg. Ale piersi też żadnych tam nie miałam za to teraz miodzio TŻ widział że mi się przykro zrobiło i dodał że jemu też urosło dużo na brzuszku a potem chwycił mój i zapytał tak słodko " kiedy ja w końcu poczuję jak on kopie?". Czyżby TŻ wkońcu poczuwał się do ojcostwa ? No ale nie o tym chciałam pisać, tylko o tym 20 kg. Ja się potem muszę postarać to zrzucić

[blonde_hair]

Napisane przez strongwomen

Blonde, my byliśmy w obi ogród wczoraj i kurczę jakie kwiatki , a drzewka no ludzie ludzie... brałabym wszystko...ale to taki wiosenny objaw, kupowania takich kwiatków życze udanych zakupów.



Popłakałam się wiecie, TŻ mnie zawołał, znalazł zdjęcia z wakacji z przed dwóch lat, i mi mówi "Dziubek, patrz Ty tu w ogóle ciała nie masz" i rzeczywiście to było 20 kg temu, i tak taka chudzinka ze mnie a teraz... nie dość że przed ciążą przytyłam 10 kg (przez mieszkanie razem) to jeszcze teraz 9kg. Ale piersi też żadnych tam nie miałam za to teraz miodzio TŻ widział że mi się przykro zrobiło i dodał że jemu też urosło dużo na brzuszku a potem chwycił mój i zapytał tak słodko " kiedy ja w końcu poczuję jak on kopie?". Czyżby TŻ wkońcu poczuwał się do ojcostwa ? No ale nie o tym chciałam pisać, tylko o tym 20 kg. Ja się potem muszę postarać to zrzucić

Ja chce jakies male drzewko do donicy, co sie troszke ładniej zrobi

Ja przytylam 12 kg odkad jestesmy razem w UK(zaraz po slubie)
Inny sposób odzywiania, styl zycia itp. Dodatkowo pozniej ciaza i ciagle walcze z tymi kga tu ciagle tyle pokus

[onyks]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33125964]Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperaturę. O której dzisiaj mierzyłyście - po zmianie czasu? Tak jak zwykle czy już wg nowego czasu?[/QUOTE]
Mrowinko ja przestawilam budzik na mierzenie pol godz wczesniej ale miestety zaspalam i zmierzylam 3 godz pozniej. Teraz nie wiem czy brac ten pomiar pod uwage, a spodziewalam sie skoku i byl

[strongwomen]

Blonde mi się podobają Cyprysiki takie strzyżone w kulki
a z tymi pokusami, masz świętą racje... nawet jak motywacja jest to i tak.... przegrywa z pokusami... Ale może przy dziecku, spacerki, bieganie... jakieś inne odżywanie... może pomoże? Jak było u Ciebie? ile już wywalczyłaś? Udało się w ogóle coś zrzucić?

[Today_Tommorow]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33126466]Jutro to pewnie @ będzie [/QUOTE]

Mrowinka nei bedzie

Napisane przez blonde_hair

Ja przytylam 12 kg odkad jestesmy razem w UK(zaraz po slubie)
Inny sposób odzywiania, styl zycia itp. Dodatkowo pozniej ciaza i ciagle walcze z tymi kga tu ciagle tyle pokus

Blondi znam ten bol ja mam 14 kg na plusie odkad przyjechalam tu. Ale teraz to mam wytlumaczenie ale juz sobei powiedzialam ze zaraz po porodzie zabieram sie porzadnie za siebie, bo az brak slow.

Ilonka a ja chyba sie zarazilam od Ciebie, tez hudne w ciazy zamiast przytyc, w ciagu 2 tyg mam minus 2 kg, a jak Ty sie czujesz widzialm ze juz brzusio zaczyna ladnie byc widac

Bikus a jak Twoj brzusio jakies zmiany


Czesc

[tomalinka]

Napisane przez onyks

Mrowinko ja przestawilam budzik na mierzenie pol godz wczesniej ale miestety zaspalam i zmierzylam 3 godz pozniej. Teraz nie wiem czy brac ten pomiar pod uwage, a spodziewalam sie skoku i byl

Onyks to już się staracie czy na razie tylko mierzysz?
Bo chyba mieliście od przyszłego miesiąca zacząć?

[blonde_hair]

Napisane przez strongwomen

Blonde mi się podobają Cyprysiki takie strzyżone w kulki
a z tymi pokusami, masz świętą racje... nawet jak motywacja jest to i tak.... przegrywa z pokusami... Ale może przy dziecku, spacerki, bieganie... jakieś inne odżywanie... może pomoże? Jak było u Ciebie? ile już wywalczyłaś? Udało się w ogóle coś zrzucić?

Eeeja na to liczylam, aleTak naprawde to waze tyle ile przed ciazaNiby w ciazy przytylam 8 kg, szybo je zgubilam,ale potem znowu troche przybralam, zrzucilam itd
Generalnie staram sie uwazac co jem,ale czasem sie poddaje, zwlaszcza jak maz zajada sie pizza czy czekolada

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Today_Tommorow

Blondi znam ten bol ja mam 14 kg na plusie odkad przyjechalam tu. Ale teraz to mam wytlumaczenie ale juz sobei powiedzialam ze zaraz po porodzie zabieram sie porzadnie za siebie, bo az brak slow.

[Today_Tommorow]

Nie przestawilam zegakow, jak u mnie jest 10:20 to powinna byc 9 czy 11

[blonde_hair]

Napisane przez today_tommorow

nie przestawilam zegakow, jak u mnie jest 10:20 to powinna byc 9 czy 11

11.20
A automatycznie w laptopie Ci sie nie przestawia?

[Today_Tommorow]

Napisane przez blonde_hair

11.20
A automatycznie w laptopie Ci sie nie przestawia?

Blondi nawet nie spojrzalam ze jst inna godz na laptopie

[Malensstfo]

Today cześć!

U mnie godzina sama się przestawiła w laptopie

[Today_Tommorow]

hehe widac ze jeszcze sie nie obudzilam

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez strongwomen

Popłakałam się wiecie, TŻ mnie zawołał, znalazł zdjęcia z wakacji z przed dwóch lat, i mi mówi "Dziubek, patrz Ty tu w ogóle ciała nie masz" i rzeczywiście to było 20 kg temu, i tak taka chudzinka ze mnie a teraz... nie dość że przed ciążą przytyłam 10 kg (przez mieszkanie razem) to jeszcze teraz 9kg. Ja się potem muszę postarać to zrzucić

Też mnie czeka odchudzanie - pierwszy raz w życiu Widzę po ciuchach, że sporo mi przybyło, bo się dużo ciaśniejsze zrobiły

Napisane przez onyks

Mrowinko ja przestawilam budzik na mierzenie pol godz wczesniej ale miestety zaspalam i zmierzylam 3 godz pozniej. Teraz nie wiem czy brac ten pomiar pod uwage, a spodziewalam sie skoku i byl

3 godziny to spora różnica. Może lepiej zaznacz temperaturę jako zakłóconą. Jeśli to skok, to jutro się przekonasz, czy temperatura faktycznie wyższa.

Napisane przez Today_Tommorow

Mrowinka nei bedzie

Będzie, przecież temperatura spadła

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;33125964]Mam pytanie do dziewczyn mierzących temperaturę. O której dzisiaj mierzyłyście - po zmianie czasu? Tak jak zwykle czy już wg nowego czasu?[/QUOTE]

Miałam ten sam problem jak była zmiana czasu na zimowy, więc nie przestawiłam w budziku godzin dalej mierzyłam jakby wg starego czasu.

[onyks]

Napisane przez tomalinka

Onyks to już się staracie czy na razie tylko mierzysz?
Bo chyba mieliście od przyszłego miesiąca zacząć?

Narazie tylko obserwacje prowadze, a zaczynamy od przyszlego miesiaca