|
|
#1 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Natchnęła mnie Klarissa
Wasze dzieci dostają zabawki (obojętnie, czy większe/droższe czy drobniejsze) ot, tak, czy tylko przy konkretnej okazji (urodziny, BN, Zajączek czy co tam...)? A może i tak i tak? Jest jakiś podział - np. książeczki czy gry dostanie ot, tak, gdy chce lub coś fajnego się trafi, a np. lale, klocki - okazyjnie? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
U nas nie ma podziału. Wyklarowała się zasada, że jak jest wypad do sklepu (raz w tygodniu przeważnie) to może sobie wybrać jakąś drobnostkę, jesli chce. Czasem jest to pet-shopek za dyszkę, czasem ozdoba wielkanocna za 1,50
Mówię o sklepach dużych, nie porannym wypadzie z córą po ziemniaki do spożywczego Jak wypatrzy coś, co jest droższe mówię" to innym razem", potem okazuje się czy to dla niej ważne czy nie, czy mówi jeszcze o tym spytana co chce dostać np. na zajączka, czy ma już w planie coś innego. Potarfi znieść odmowę, bardzo mnie to cieszy. Ale jak mogę sobie pozwolić finansowo to nie czekam na okazję tylko sprawiamy sobie przyjemność wcześniej, np. w księgarni czy zabawkowym![]() Z okazji oczywiście też zazwyczaj coś większego, ale nie zawsze (bo czasem wymarzy sobie dosłownie "pierdołkę").Jak idę sama i widzę coś fajnego, mam akurat pieniądze, kupuję. Rzeczy potrzebne, jak art papiernicze, książki, plastyczne kupuję na bieżąco, bez okazji.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-03-24 o 19:56 |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33106899]Natchnęła mnie Klarissa
Wasze dzieci dostają zabawki (obojętnie, czy większe/droższe czy drobniejsze) ot, tak, czy tylko przy konkretnej okazji (urodziny, BN, Zajączek czy co tam...)? A może i tak i tak? Jest jakiś podział - np. książeczki czy gry dostanie ot, tak, gdy chce lub coś fajnego się trafi, a np. lale, klocki - okazyjnie?[/QUOTE] u nas na razie bez okazji i z okazją ![]() na razie mały sam nic nie chce bo za mały ![]() ale my idąc do sklepu często jakiś drobiazg zakupimy, babcie,dziadki tak samo coś tam przyniosą, a to jakaś grzechotka albo coś innego-po prostu i bez okazyjnie ![]() pewnie z czasem pewne rzeczy sie jakoś pozmieniają i jakieś większe prezenty np z okazji świat czy urodzin bedą, al ena razie jak cos sie spodoba , coś potrzeba to po prostu sie to kupuje
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
I tak i tak.
Jak jest kasa to i coś droższego dostanie bez okazji - ot żeby jej sprawić przyjemność, jak funduszy mniej to i czasem nawet drobnostki odmawiam. Czasem odmawiam "dla zasady" bo według mnie jeśli ma w domu 20 lalek to 21 naprawdę nie jest jej do niczego potrzebna. Prezenty na okazje też różnie - na ogół takie większe/droższe ale też nie zawsze - teraz np. chce na urodziny ostać "ze dwa pet shopy" jak to określiła
|
|
|
|
|
#5 |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Chcialabym,zeby zabawki byly tylko z okazji,zeby dziecko docenilo to bardziej i cieszylo sie,ze jest szczegolny dzien,gdy dostaje sie zabawke.Nie mowie o rzeczach potrzebnych na codzien,typu plastelina,nowe kredki,kolorowanka,ksiaze czka.Niestety nigdy nie umialam sie powstrzymac i kupuje tez bez okazji.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Ja kupuję bardzo mało zabawek, właściwie na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć. Moja córka jest jedyną wnuczką ze strony męża i tam dziadkowie szaleją z zabawkami, do tego stopnia, że zabroniłam tego znosić mi do domu i leżą graty u dziadków, albo babcia przychodzi do wnusi z wielką torbą, którą potem zabiera do domu.
Wychodzę z założenia (na bazie własnych obserwacji jako niania) że dziecko, które ma dużo zabawek nie bawi się niczym, dodatkowo niczego nie szanuje. Dlatego ja staram się ograniczać w kupnie, do tego kupuję raczej raczej rzeczy potrzebne albo zabawki długoterminowe. No i muszę przyznać, że każda z kupionych przeze mnie rzeczy cieszy się dużym powodzeniem u mojego dziecka i sprawia jej na prawdę radość. A tak to stawiam na "praktyczne" prezenty. Zamiast 30 lalek, których potem nie ma gdzie trzymać wolałam odkładać i w ramach prezentu zrobić mojej córce jej własny pokój, z którego się bardzo ucieszyła bo ma teraz swój własny "mały świat" a ja mam wreszcie normalnie w domu Poza tym uważam, że prezent dla dziecka to nie musi być zabawka - może to być równie dobrze ładne, nowe ubranko. Jestem pod tym względem trochę starej daty - chcę nauczyć moje dziecko szanować to, co dostaje. Mam niechlubne przykłady w rodzinie dzieci, które mają wszystkiego w nadmiarze i nie widzę żeby to przyniosło korzyści, wręcz przeciwnie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
a z okazji i bez okazji, bo w końcu takich okazji to jest w roku kilka, a córeczka rośnie teraz szybko i widzę, ze np teraz interesuje sie książeczkami, gdzie można przesuwać okienka, coś tam przestawiać, to nie będę czekać z kupnem do urodzin, szczegolnie,z e książka kosztuje kilka złotych. Czyli raczej staram sie kupować zabawki wtedy, kiedy jest na nie zapotrzebowanie. Zresztą szczerze mówiąc to miedzy Dniem dziecka a Gwiazdka nie ma żadnej okazji i co, przez pół roku zero zabawek? Szczegolnie,z e w tym czasie młoda zaczęła stać, wiec sie przydał stolik edu, potem łazić przy sprzętach, wiec pchacz również nabyłam.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
u nas mała walka
mąż kupowałaby bez okazji ja staram się pilnować by nie przesadzał (sama też muszę się pilnować) w pewnym momencie złapaliśmy sie na tym ze wracaliśmy z zakupów, a Pola myszkowała po torbach "a gdzie coś dla mnie" teraz dla niej są sezamki lub kisiel w tych większych zakupach i nic poważniejszego Książki i ostatnio gry i puzzle to też zabawki, ale zaliczam je do tych bardziej wartościowych edukacyjnie (smai mamy do nich słabość) i dlatego to rzeczy, które dostaje bez okazji co śmieszne czasem Pola ucieszy się z jakiejś duperelki a z "dużego" prezentu wcale staram się ją uczyć doceniać prezenty i chyba mi wychodzi
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
U mnie jest pewien podział.
duże prezenty są tylko z okazji. Od czasu do czasu kupuje jej książeczki, nowe kredki ( cudny prezent, zawsze sie cieszy), jakieś tam puzzle. Przed jakaś okazja robię listę zabawek, które by sie przydały i rodzina sie dzieli, ubranek nie dostaje dla córki wcale od rodziny, jakoś tak kupują jedynie zabawki. mąż za to nie kupuje sam z siebie żadnych zabawek. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
ja muszę mamę i je partnera pilnować, bo ostatnio jak poszli po koparkę do piaskownicy wrócili z rowerem
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
#11 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Cytat:
Moze byl w cenie koparki
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
chciałabym
![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Nasz jest jeszcze malutki i ma tylko dwie zabawki: karuzelkę i matę edukacyjną. Sama mata daje tyle możliwości że wg mnie wystarczy na długo, w zasadzie składa się ona z wielu zabawek. Dopóki jest malutki to kupuję zabawki tylko w miarę potrzeby, jeśli czuję że nam brakuje czegoś w danym momencie rozwojowym
Zobaczymy jak to bedzie potem...
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Cytat:
Niemowleciu wcale nie potrzeba tak duzo zabawek. A poza tym jets tyle ciekawszych rzeczy od zabawke i zabawka kubkami plastikowymi moze byc nawet ciekawa
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Młoda ma rok i na razie zabawki były głównie bez okazji,
adekwatnie do rozwoju, co prawda ja nie kupuje, bo zabawki córka dostaje w prezencie albo po kuzynce. Natomiast później mam nadzieję, że będą głównie z okazji
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
jak ja sie zapieralam ze zadnych zabawek nie kupie
tyle co od ciotek, dziadkow dostanie ![]() moje dziecko plywa w zabawkach (tych otrzymanych, odziedziczonych i rozpieszczonych przez rodzicow) a ja dalej siedze i szukam i kupuje natomiast moje dziecie z calego serca ma to gdzies, 15 minut i zabawka w kat ku przestrodze innym
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
U nas akurat moja córka dostaje zabawki od rodziny czy naszych znajomych bardzo rzadko, więc tym bardziej nie mam sobie za złe tego, że jej kupuję coś od czasu do czasu. Poza tym bardzo ładnie się nimi bawi jak na swój wiek.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
|
#19 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 25
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Pamiętam,że jak byłam w ciąży zawsze mówiłam"mały nie będzie miał dużo zabawek"bo właściwie gdzie to trzymać.Wolałam jak goście przynosili chusteczki,pieluchy jakiś ciuszek dla dziecka itp.A pokój małego i tak zawalony zabawkami bo sama mu je kupuje.Przy prawie każdym wyjściu z domu coś mu kupję nawet pierdułkę mam nadzieję ,że mi przejdzie(mąż już nosem kręci)
|
|
|
|
|
#20 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Cytat:
Przelewanie, gotowanie, picie, wylewanie...Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#21 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Moje dziewczyny dostają drobne zabawki raz na jakis czas, bez okazji... bawią się polly pocketami więc koszt nie jest duży za dwie laleczki. Max 2 razy w miesiącu, ale to rzadko - przeważnie raz. Większe prezenty są na święta BN... reszta okazji "do buta", na zajączka, urodziny jest bez szaleństw. Wtedy przeważnie dziadkowie coś kupują więc każda ma drobiazgów razy trzy - wystarczy
![]() Natomiast znajoma w rozmowie przyznała że kupuje dzieciom zabawki raz w tygodniu, i nie są one z tych najtańszych. Czasem jak wracają z przedszkola, nie odmawia jak któreś coś chce, więc tak jakoś wychodzi. Efekt taki, że na każde święta siadają ze starszym dzieciakiem i robią listę, co chciałby dostać. Listą dzielą się z rodziną, a jak ktoś się wyłamie i kupi "od siebie", dziecko jest zawiedzione, nie cieszy się i uwaga: trzeba mu tłumaczyć że mikołaj się pomylił, czy że to też coś fajnego, mimo że nie z listy i takie tam. Dla rodziców to normalka, ja sobie nie wyobrażam doprowadzić do stanu kiedy dziecko 'wybrzydza' na prezenty - zwłaszcza przedszkolak
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
No zatkało mnie trochę
Masakra. |
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
I w ogóle całe podejście rodziców bez sensu. W sumie aż szkoda się produkować na ten temat
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
U mnie w rodzinie był i jest zwyczaj kupowania prezentów tylko z okazji i głównie dzieciom (bo dorosłym to juz niekoniecznie w ogóle jeśli nawet jest okazja - wystarczą życzenia). Swojego dziecka nie mam, jesli kupuje cudzym dzieciom prezenty to tylko z okazji świąt (np. urodzin, dnia dziecka, świąt katolickich jeśli rodzice dziecka obchodzą - choć sama nie tego nie czynię będąc ateistką, a także np. początku roku szkolnego - jakieś przybory szkolne umilające naukę).Dzieciom oczywiście starszym niż roczniakom czy dwulatkom bo takim maluchom to dwie czy trzy zabawki rozwijające zapewnią rodzice i nie potrzebują szczególnych prezentów na urodziny czy BN bo nawet nie rozpoznają tego święta więc potrzebna jest im uwaga i zabawa z opiekunem a nie 30 nowych zabawek z różnych okazji których znaczenia jeszcze nie rozumieją.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Mój dostaje zabawki dosyć często, ale nie drogie. Głównie są to nagrody za konkretne rzeczy, np. ze w koncu zrobił kupke do nocniczka, że ładnie pije syrop i takie tam. Czasem kupujemy mu zabawki dla zwykłej przyjemności, ale grubsze prezenty dostaje na święta i urodziny.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
A ja sobie przypomniałam jeszcze - mama mi zawsze coś kupowała, gdy byłam chora (zależnie od stanu finansowego i tego, co chciałam - czasem to był drobiazg, ale tez kiedyś dostałam lalę - bobasa - tyle, że wtedy hitem był zwykły plastikowy
), i teraz córce tez kupuję |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Ja jak chorowalam i wracalam z od lekarza to obowiązkowo musiałam dostać blok i pisaki
![]() Mam jedna koleżankę, która kupuje mnóstwo zabawek dla swojego dziecka, i zawsze kupuje najdrosze na rynku, często mówi " drogie to było no ale cóż" . I oczekuje równie drogich prezentów. Oczywiście wszystko jest markowe i najmodniejsze. Szajajaba my tez mamy kubki w kąpieli i tez są nadal hitem a będzie już chyba z rok jak je kupilam i mamy jeszcze gumowe rybki kraby itp.---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Moje dzieci większość zabawek dostają od dziadków i znajomych, ale czasem wiadomo też mam ochotę coś kupić. Kupuję wtedy jak mi coś fajnego wpadnie w oko bez okazji. Oczywiście na jakieś święta, urodziny/imieniny itp. to jest coś bardziej konkretnego, przemyślanego i zaplanowanego odpowiednio wcześniej, a tak na co dzień to raczej drobiazgi. Nie jestem też zwolenniczką góry zabawek.
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Ja kredek, książek, kolorowanek, nie traktuję jak zabawkę.
Mam nadzieję, że młoda będzie lubić rysować itp Cytat:
obojętnie jak to by miała być okazja Cytat:
jeszcze się z tym nie spotkałam
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2012-03-31 o 13:29 |
||
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Ja tez bym nie chciała by ktoś mi coś narzucał co mam kupić chociaż przyznam ze jak kupuje coś komuś w prezencie to sie pytam co tam by sie najbardziej przydało.
Moja rodzina zawsze mnie pyta co kupić dla małej w prezencie i na większe okazje typu Boże narodzenie, urodziny czy coś tam robię jakaś listę pomysłów i to sie sprawdza bo nie powtarzają mi sie zabawki i mam to czego potrzebowalam ![]() Oczywiście nie wskazuje konkretnych produktów z cena tylko np pisze " puzzle drewniane" " ukladanka magnetyczna" itp. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.





Mówię o sklepach dużych, nie porannym wypadzie z córą po ziemniaki do spożywczego




staram się ją uczyć doceniać prezenty i chyba mi wychodzi 




jeszcze się z tym nie spotkałam

