Seks przed ślubem..-spowiedz-problem!!

[opolanka]

Ten tekst czytałam na stronach z dowcipami ;P Myślałam, że krązy takowy po serwisie katolickim... to bym sie wkurzyła!

[sylwia622]

Moj TZ pochodzi z Legnicy a ja z Częstochowy i los chcial że sie polączylismy. Rok temu kiedy była "kolęda" proboszcz widzial pierwszy raz mojego TZta i wypytywal sie nas o rożne rzeczy. Powiedzielismy mu ze niedlugo bierzemy ślub cywilny a kiedyś tam slub kościelny. A on wyskoczyl mi z textem czy ja jestem pewna że moj ukochany nie ma w Legnicy żony i dzieci. W****il mnie totalnie i wyjechalam mu z textem żeby on sobie policzyl ile sam ma dzieci w parafi a nie sie nas czepia Jestem dumna że mu wyjechalam z wym tekstem bo uwazam ze mu sie nalezalo. O ksiezach moglabym gadac godzinami bo mam na ich temat wyrobione zdanie izapewne go nie zmienie.

[wenedka]

Napisane przez sylwia622

Moj TZ pochodzi z Legnicy a ja z Częstochowy i los chcial że sie polączylismy. Rok temu kiedy była "kolęda" proboszcz widzial pierwszy raz mojego TZta i wypytywal sie nas o rożne rzeczy. Powiedzielismy mu ze niedlugo bierzemy ślub cywilny a kiedyś tam slub kościelny. A on wyskoczyl mi z textem czy ja jestem pewna że moj ukochany nie ma w Legnicy żony i dzieci. W****il mnie totalnie i wyjechalam mu z textem żeby on sobie policzyl ile sam ma dzieci w parafi a nie sie nas czepia Jestem dumna że mu wyjechalam z wym tekstem bo uwazam ze mu sie nalezalo. O ksiezach moglabym gadac godzinami bo mam na ich temat wyrobione zdanie izapewne go nie zmienie.

tym tekstem pokazałaś że wcale lepsza od niego nie jesteś Choć prawda, że ksiądz rownież przesadził

[MacieJ_)]

Napisane przez sylwia622

Moj TZ pochodzi z Legnicy a ja z Częstochowy i los chcial że sie polączylismy. Rok temu kiedy była "kolęda" proboszcz widzial pierwszy raz mojego TZta i wypytywal sie nas o rożne rzeczy. Powiedzielismy mu ze niedlugo bierzemy ślub cywilny a kiedyś tam slub kościelny. A on wyskoczyl mi z textem czy ja jestem pewna że moj ukochany nie ma w Legnicy żony i dzieci. W****il mnie totalnie i wyjechalam mu z textem żeby on sobie policzyl ile sam ma dzieci w parafi a nie sie nas czepia Jestem dumna że mu wyjechalam z wym tekstem bo uwazam ze mu sie nalezalo. O ksiezach moglabym gadac godzinami bo mam na ich temat wyrobione zdanie izapewne go nie zmienie.

I bardzo dobrze Nie można dawać sobie w kasze dmuchać !
Co do ksiezy to ja tez mam skrajnie negatywne zdanie i nikt mnie nie przekona....

[Jadeitea]

Hehe. No, ja nie mam jakiejś skrajnej opinii - może dlatego, że różnych spotykałam. Niedawno idę sobie Starówką, a tu trzech uchachanych księży (albo prawie księży, nie rozróżniam po ubiorze), opowiadających sobie anegdoty z mszy i w ogóle - zrobiło mi się lepiej na sercu, bo zobaczyłam, że ich parafianie na pewno będą (są?) szczęśliwi.

A złyyych księży też spotykałam/słyszałam o nich. Co tu dużo gadać, wszędzie są ludzie.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez opolanka

Ten tekst czytałam na stronach z dowcipami ;P Myślałam, że krązy takowy po serwisie katolickim... to bym sie wkurzyła!

Był zamieszczony na stronie propagującej katolicyzm - jakąś prywatną osobę (niniwa coś tam), ale tak jak już napisałam ta strona nie istnieje.

[śliweńka]

Ja spowiadam się z seksu przedmałżeńskiego i nie żałuję. Choć jesli ksiądz angażuje się w spowiedź słyszę za każdym razem że na początku powinna byc przyjaźń a później seks żeby tylko w tym nam nie wychodziło dobrze.Koleżance pow żeby poczekała kilka miesięcy wstrzymała się i zobaczyła jesli jej TŻ wytrzyma to znaczy że ją kocha. Ja nie żałuję tego bo kocham mojego TŻ i chciałabym spędzić całe życie z nim. A ta sukienką to ksiądz przesadził. Mój brat na naukach przedmałżeńskich usłyszała od księdza że dobrze zrobili bo kota w wroku się nie bierze ( moja bratowa była w ciąży).Czytałam w gazecie że dziewczyna żałuje że czekała do ślubu bo z mąż nie zaspokaja ją w łóżku że poprostu nie pasują w tych sprawach do siebie.

[sylwia622]

Napisane przez MacieJ_)

I bardzo dobrze Nie można dawać sobie w kasze dmuchać !
Co do ksiezy to ja tez mam skrajnie negatywne zdanie i nikt mnie nie przekona....

Fajnie że ktos ma podobne zdanie na ten temat. Bo w naszym kraju wszyscy są za nimi, a nie wiedza jakie oni zycie prowadza.
Ostatnio moj tata prowdzil zaciekla dyskusje na ten temat z babcia i powiedzial jej ze księża maja lepsze zycie sexualne niz niejeden z nas - i w wiekszosci przypadkow napewno tak jest.

[muron]

jedno merytoryczne sprostowanie: katolicyzm to nie religia, a wyznanie. Religia to chrzescijanstwo. Ja sie uwazam za chrzescijanke, nie za katoliczke. Wyznanie... to juz zasady ustalone przez ludzi.
Bo ja taka czepialska jestem...
Teraz wiem, ze choc wychowana po katolicku to blizej mi do protestanow. Ale jakie konkretnie wyznanie-nie wiem

[katia84]

ja się wyspoawiadałam z tego że się kocham z moim TŻ a ksiądz wypytał mi się czy to jest mój mąż, czy to narzeczony...itd... na koniec suma sumarum stwierdził, że sobie nie poradzę w zyiu z moimi grzechami! a wcale nie są w moich odczuciach takie wielkie!

a na koniec dodam, że przed spowiedzią długo się zastanawiałam, czy w ogóle się spowiadać z tego, ale na końcu się zdecydowałam, czego teraz żałuję, bo wierzę w to, że będę z TŻ do końca żecia, a nie bzykam się z kim popadnie....

[Jadeitea]

Napisane przez śliweńka

Mój brat na naukach przedmałżeńskich usłyszała od księdza że dobrze zrobili bo kota w wroku się nie bierze ( moja bratowa była w ciąży).Czytałam w gazecie że dziewczyna żałuje że czekała do ślubu bo z mąż nie zaspokaja ją w łóżku że poprostu nie pasują w tych sprawach do siebie.

Niezły ksiądz. Chciałabym spotkać takiego. A co do niedopasowania seksualnego, to zdarza się i niestety rozwala związek, bo oboje ludzi cierpi. I nie przesadzam! Moi rodzice zawsze mi powtarzali, że powinnam najpierw wypróbować, bo potem może się okazać niezłe coś.

[muron]

no mojej kolezance powiedzial: Do piekla pojdziesz. Czy to nie aby retoryka plebana na zapadlej wsi z panem na wlosciach na karku?

[calkiem-spoko]

A ja się zastanawiam, czy w moim przypadku w ogóle jest SENS pójscia do spowiedzi.
Współzyje przed slubem.
Biorę pigułki antykoncepcyjne.
Grzechow nie żaluje. Zreszta w ogole za grzechy tego nie uwazam. Grzech to jest dziecko w smietniku zostawic.
To po co mam iśc do spowiedzi?

[Jadeitea]

Napisane przez calkiem-spoko

A ja się zastanawiam, czy w moim przypadku w ogóle jest SENS pójscia do spowiedzi.
Współzyje przed slubem.
Biorę pigułki antykoncepcyjne.
Grzechow nie żaluje. Zreszta w ogole za grzechy tego nie uwazam. Grzech to jest dziecko w smietniku zostawic.
To po co mam iśc do spowiedzi?

Słyszałam, że jakiś znajomy mojej babci poszedł do spowiedzi i powiedział, że w sumie to niczym nie zgrzeszył, a na to ksiądz: to po co przychodzisz się spowiadać? Teraz spowiedź to taki przymus wewnętrzny, że nawet niewinni idą.

[śliweńka]

Najważniejsze że ja nie żałuję.

[katia84]

Napisane przez całkiem-spoko

A ja się zastanawiam, czy w moim przypadku w ogóle jest SENS pójscia do spowiedzi.
Współzyje przed slubem.
Biorę pigułki antykoncepcyjne.
Grzechow nie żaluje. Zreszta w ogole za grzechy tego nie uwazam. Grzech to jest dziecko w smietniku zostawic.
To po co mam iśc do spowiedzi?

dokładnie tak samo myśle,
mamy te same grzechy na sumieniu widzę
a z tego, że biore tabletki anty to z tego nigdy się nie spowiadałm i nigdy nie będę!

[Gonia1]

Napisane przez Jadeitea

Słyszałam, że jakiś znajomy mojej babci poszedł do spowiedzi i powiedział, że w sumie to niczym nie zgrzeszył, a na to ksiądz: to po co przychodzisz się spowiadać? Teraz spowiedź to taki przymus wewnętrzny, że nawet niewinni idą.

Dobrze powiedziane!

Mi podobnie bezsensowne wydaje się nakazywanie dzieciom po pierwszej Komunii Świętej "zbierania" "pierwszych piątków miesiąca". Co takiego strasznego robią te dzieci, że muszą co miesiąc chodzić do spowiedzi?

[misia22]

A ja tak zapytam Adam i Ewa to byli małżeństwem??

[wenedka]

Napisane przez misia22

A ja tak zapytam Adam i Ewa to byli małżeństwem??

Taaaa, nie miałaś chyba już o co zapytać

[natalka2]

a nam katechetka mówiła, że jeśli nie żałujesz tego co zrobiłaś (a był to grzech) to żałuj za to że nie umiesz żałować ;P

tak w ogóle to nie wiem jak to jest, ale nasza katechetka to życiowa babka, nie realizujemy materiału z katechizmu tylko gadamy o podobnych sprawach, antykoncepcji itd.

[natalka2]

Napisane przez Gonia1

Dobrze powiedziane!

Mi podobnie bezsensowne wydaje się nakazywanie dzieciom po pierwszej Komunii Świętej "zbierania" "pierwszych piątków miesiąca". Co takiego strasznego robią te dzieci, że muszą co miesiąc chodzić do spowiedzi?

:conf used:

przecież I piątek miesiąca to przyjęcie komuni, a nie spowiedź!
jak pójdziesz w I piątek do spowiedzi, a do komuni już nie, to piątek jest nieważny!

[misia22]

http://www.republika.pl/irek-wojciec.../regulamin.htm
"oficjalny katolicki regulamin odbywania stosunków płciowych z osobami wierzącymi"
jakaś paranoja

[aniielica]

Napisane przez muron

no mojej kolezance powiedzial: Do piekla pojdziesz. Czy to nie aby retoryka plebana na zapadlej wsi z panem na wlosciach na karku?

na szczęście to nie ksiądz, ani zaden inny człowiek decyduje o tym, kto idzie do piekła

Straszny ten tekst, do którego link ktoś tu wkleił (ten regulamin odbywania stosunków...)

[Gonia1]

Napisane przez natalka2

:conf used:

przecież I piątek miesiąca to przyjęcie komuni, a nie spowiedź!
jak pójdziesz w I piątek do spowiedzi, a do komuni już nie, to piątek jest nieważny!

Jak ja byłam po Komunii Świętej, to każdy dostał takie książeczki, w pierwszy piątek miesiąca miał chodzić do spowiedzi, zaraz po tym szedł do Komunii.

A te książeczki to po to, żeby ksiądz wpisał w niej datę spowiedzi i złożył swój podpis i jeszcze chyba pieczątkę parafii.

Mniej więcej tak to pamiętam.

[ahinsa]

Napisane przez misia22

http://www.republika.pl/irek-wojciec.../regulamin.htm
"oficjalny katolicki regulamin odbywania stosunków płciowych z osobami wierzącymi"

żart
przeciez od razu widać, że to nie jest na powaznie

[wenedka]

Napisane przez ahinsa

żart
przeciez od razu widać, że to nie jest na powaznie

niektórzy biorą to na poważnie

[sabusia]

Jeszcze nie mam tego problemu,ale chętnie poczytam ten temacik na forum.

[wenedka]

Napisane przez sabusia

Jeszcze nie mam tego problemu,ale chętnie poczytam ten temacik na forum.

Hehe naprawdę wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzioeć

[śliweńka]

Ten link jakiś niepowazny.

[lumi]

Czy któraś z was rzeczywiście znalazła się w takiej sytuacji, że ksiądz odmówił wam rozgrzeszenia z powodu seksu przedmałżeńskiego? Zawsze wydawało mi się, że tylko udziela napomnienia ale jednak rozgrzesza. W końcu czy jest w stanie stwierdzić czy żal jest szczery? Takie rzeczy to chyba tylko Bóg .