zazdrośnice cz. 53 :-)

[czarna_kawa80]

mozecie mi od dzis mowic: PERFEKCYJNA PANI DOMU

w sobote ogarnelismy z narzutem cale mieszkanie lacznie z myciem okien i pranie firane i wieszaniem (dodam ze wiekszosc okien mam starych podwojnych i to jest masakra je myc )

[Smerfetka_88]

Napisane przez BYou

Smerfik TŻ się odezwał?

niestety nie

[capriola_87]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja chciałam się przywitać bo dyskutować o górnikach, wiatrakach i bezrobociu wśród absolwentów mi się nie chce.

mi też się nie chce więc witam Cię i jesteśmy we dwie

Napisane przez asiaczek87

Paliłam się przez weekend narzeczony to wykorzystał, a jakże

Napisane przez najfajniejsza

Cześć

Patka, fajne fotki

Co to ja miałam... Aaa! W Krakowie było fajnie W Podziemiach się zważyłam i zmierzyłam i okazało się, że ważę więcej, niż sądziłam... Ale mierzę też więcej - o 2 cm W każdym razie mam do zrzucenia z 18 kilo jak mogłam się tak zapuścić...?

to tyle chyba u mnie.

[upadly_aniol00]

Rain czy ty miałaś mniej więcej taką księgę gości http://moda.allegro.pl/szampan-i-tru...210580395.html ?
Ponieważ pamiętam , że miałaś taką solidną a ta też mi się taka wydaję

[Smerfetka_88]

Napisane przez czarna_kawa80

mozecie mi od dzis mowic: PERFEKCYJNA PANI DOMU

w sobote ogarnelismy z narzutem cale mieszkanie lacznie z myciem okien i pranie firane i wieszaniem (dodam ze wiekszosc okien mam starych podwojnych i to jest masakra je myc )

to moze też u mnie posprzątasz? :P

[najfajniejsza]

Napisane przez upadly_aniol00

Naj czemu w podziemiach się ważysz ?

bo tam była waga, która podawała Twoją wagę w cetnarach krakowskich, funtach, grzywnach, uncjach itp. Potem się to wszystko wpisywało i przeliczało na kilogramy. Uznałam, że skoro jest to zakamuflowane, to mogę się zważyć

Napisane przez czarna_kawa80

mozecie mi od dzis mowic: PERFEKCYJNA PANI DOMU

w sobote ogarnelismy z narzutem cale mieszkanie lacznie z myciem okien i pranie firane i wieszaniem (dodam ze wiekszosc okien mam starych podwojnych i to jest masakra je myc )

jesteś najlepsza! narzut też!
my dziś robimy porządki, w sobotę mało co ogarnęliśmy, wczoraj też nie było kiedy, bo nas nie było.
A ja w międzyczasie jeszcze magisterkę molestuję, czaaad

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez capriola_87

to nie jest śmieszne...

[upadly_aniol00]

a i zakochałam się w tych zaproszeniach oczywiście wersja zielona http://moda.allegro.pl/nowosc-zapros...204377534.html co myślicie o nich ?

[BYou]

Kawka o Boska Pani domu

Naj chyba nie az tyle

Smerfik co zamierzasz?

[capriola_87]

Napisane przez czarna_kawa80

mozecie mi od dzis mowic: PERFEKCYJNA PANI DOMU

w sobote ogarnelismy z narzutem cale mieszkanie lacznie z myciem okien i pranie firane i wieszaniem (dodam ze wiekszosc okien mam starych podwojnych i to jest masakra je myc )

klask i:

Napisane przez upadly_aniol00

Rain czy ty miałaś mniej więcej taką księgę gości http://moda.allegro.pl/szampan-i-tru...210580395.html ?
Ponieważ pamiętam , że miałaś taką solidną a ta też mi się taka wydaję

Ja się tam zastanawiam...my chyba nie chcemy księgi gości w ogóle Wolałabym żeby kamerzysta brał gości w trakcie wesela i nagrywał krótkie, zabawne życzenia U przyjaciół tak było i super wyszło! Potem wszystko było w teledysku ślubnym - moim zdaniem fajniejsza pamiątka A z księgą zawsze mamy problem co wpisać, nigdy nam się nie chce i zwykle piszemy "z musu" jakieś sucharowe życzenia

[crozee]

Napisane przez upadly_aniol00

Rain czy ty miałaś mniej więcej taką księgę gości http://moda.allegro.pl/szampan-i-tru...210580395.html ?
Ponieważ pamiętam , że miałaś taką solidną a ta też mi się taka wydaję

Glenia chyba taka miała

[Smerfetka_88]

Napisane przez BYou

Kawka o Boska Pani domu

Naj chyba nie az tyle

Smerfik co zamierzasz?

właśnie waham sie czy zadzwonić czy jeszcze wziąć go na przeczeknie, musi sie dzis ze mną skontaktować, bo mieliśmy mieszkanie jakieś oglądać, a nie wiem na ktorą nas pani z biura umówiła

[capriola_87]

Napisane przez najfajniejsza

to nie jest śmieszne...

daj spokój, troszkę jest Jakbyś schudła 18 kg to chyba byś zniknęła

[najfajniejsza]

Napisane przez upadly_aniol00

a i zakochałam się w tych zaproszeniach oczywiście wersja zielona http://moda.allegro.pl/nowosc-zapros...204377534.html co myślicie o nich ?

bardzo ładne, eleganckie i proste

Napisane przez BYou

Naj chyba nie az tyle

niestety
to jest żenujące, żeby się tak zapuścić. ja nawet nie wiem, kiedy to się stało... straszne...

[justyna_dt]

By, no fajna, tylko nie w towarzystwie... zwróciłam mu uwagę, że to są nasze sprawy i nie musi się krzywić przy wszystkich, potem się muszę głupio przed jego siostrą tłumaczyć. Chyba zrozumiał, jeszcze dzisiaj na dzień dobry mi samsa z przeprosinami wysłał
Najka, no właśnie miałam pytać, jak tam krakowskie podziemia

[upadly_aniol00]

Napisane przez capriola_87

klask i:


Ja się tam zastanawiam...my chyba nie chcemy księgi gości w ogóle Wolałabym żeby kamerzysta brał gości w trakcie wesela i nagrywał krótkie, zabawne życzenia U przyjaciół tak było i super wyszło! Potem wszystko było w teledysku ślubnym - moim zdaniem fajniejsza pamiątka A z księgą zawsze mamy problem co wpisać, nigdy nam się nie chce i zwykle piszemy "z musu" jakieś sucharowe życzenia

Napisane przez crozee

Glenia chyba taka miała

Fajny też pomysł ale nam własnie bardzo podoba się Księga Gości i ja lubię właśnie tego typu pamiątki .
Nasz kamerzysta i tak chyba gada z gości jak dobrze pamiętam ja osobiście bardzo się krępowałam jak kamerzysta coś mi się pytał na weselu u brata

[Stefannia]

Napisane przez magda2109

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa, zapomniałam Wam napisać
TŻ zawiózł mnie rano w sb na pociąg, bo jechałam na uczelnię, po czym nagle dzwoni i mówi: "Tłumacz się teraz".

Myślę, o co chodzi, co znalazł

A On na to: "Co to jest za kartka z napisem na czerwono Magda i serduszkiem???"

Mysłałam, że padnę, hahahahahhaha Bo to kartka z powitania warszawskiego Nie wiem, co TŻ sobie pomyślał, bo przecież Kochanek nie pisałby mi takich liścików, nie w tym wieku

I to szminką

Napisane przez aleksandrettaa

Ja chciałam się przywitać bo dyskutować o górnikach, wiatrakach i bezrobociu wśród absolwentów mi się nie chce.

Własnie z tego powodu witam się tylko i ja

Napisane przez najfajniejsza

niestety
to jest żenujące, żeby się tak zapuścić. ja nawet nie wiem, kiedy to się stało... straszne...

Najeczko, naprawdę nie jest tak źle. Nie wierzę, że to aż 18 kilo.

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

Co to ja miałam... Aaa! W Krakowie było fajnie W Podziemiach się zważyłam i zmierzyłam i okazało się, że ważę więcej, niż sądziłam... Ale mierzę też więcej - o 2 cm W każdym razie mam do zrzucenia z 18 kilo jak mogłam się tak zapuścić...?

to tyle chyba u mnie.

Naj mam ochotę strzelić Cię przez łeb! Jakie 18 kilo? Przecież ty znikniesz jak tyle schudniesz. Nie przesadzaj.

Napisane przez capriola_87

mi też się nie chce więc witam Cię i jesteśmy we dwie

O to super. To możemy pogadać o jakiś przyjemnych i banalnych sprawach

Napisane przez upadly_aniol00

a i zakochałam się w tych zaproszeniach oczywiście wersja zielona http://moda.allegro.pl/nowosc-zapros...204377534.html co myślicie o nich ?

Ładne I księga też fajna. Ja nadal nie wiem czy chcę księgę czy nie

[najfajniejsza]

Napisane przez capriola_87

daj spokój, troszkę jest Jakbyś schudła 18 kg to chyba byś zniknęła

nie, ja nie wyolbrzymiam. samą mnie to dziwi że aż tyle. kiedyś myślałam, że z 10 kilo, może 12, potem się pogodziląm, że to 15 kilo, a teraz jak wyszło, że aby mieć wagę w normie, taką, przy jakiej się najlepiej czuję (BMI miałabym 21, więc idealnie w normie, czyli nie zniknęłabym wówczas), muszę schudnąć 18 kilo, to mi wszystko opadło...
mam zły humor z tego powodu - na siebie, of course.

Józia - fajnie, nawet bardzo, więc polecam Tylko ja sierota dostawałam non stop beszty od ochroniarzy

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

mówię serio - przy wadze 18 kilo mniejszej nie tak dawno (ze 3 lata temu - jejku, to straszne, że tak się roztyłam w 3 lata... nawet nie wiecie, jak mi wstyd...) czułam się świetnie - najlepiej. i to wcale nie była niedowaga, tylko waga idealnie w normie. W tyłku i tak miałam jakieś 96 cm wówczas, bo mam wielki zad. Tak więc same widzicie - z matematyką nie wygram.

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

nie, ja nie wyolbrzymiam. samą mnie to dziwi że aż tyle. kiedyś myślałam, że z 10 kilo, może 12, potem się pogodziląm, że to 15 kilo, a teraz jak wyszło, że aby mieć wagę w normie, taką, przy jakiej się najlepiej czuję (BMI miałabym 21, więc idealnie w normie, czyli nie zniknęłabym wówczas), muszę schudnąć 18 kilo, to mi wszystko opadło...
mam zły humor z tego powodu - na siebie, of course.

Józia - fajnie, nawet bardzo, więc polecam Tylko ja sierota dostawałam non stop beszty od ochroniarzy

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

mówię serio - przy wadze 18 kilo mniejszej nie tak dawno (ze 3 lata temu - jejku, to straszne, że tak się roztyłam w 3 lata... nawet nie wiecie, jak mi wstyd...) czułam się świetnie - najlepiej. i to wcale nie była niedowaga, tylko waga idealnie w normie. W tyłku i tak miałam jakieś 96 cm wówczas, bo mam wielki zad. Tak więc same widzicie - z matematyką nie wygram.

Za co?
A z tymi kilogramami to mi się wydaje, że przesadzasz naprawdę wyglądasz dobrze, jak już masz zrzucać, to na pewno bym nie zrzucała więcej niż 10 kg

[CzarnaKocurka]

Napisane przez justyna_dt

U mnie szef to mój brat temat nie zginie, tylko obawiam się, że odwlecze się mocno w czasie. Ale macie rację, powinnam o tym porozmawiać. Tylko chyba jeszcze dzisiaj się nie odważę poruszyć tego tematu

O, to zmienia postać rzeczy

[aleksandrettaa]

Mam pytanie - czy któraś z was wie jak wygląda dopisanie się/przepisanie do parafii? Jakieś dokumenty są potrzebne? Jakieś procedury? Czy wystarczy, że się pójdzie, poda podstawowe dane osobowe i tyla?

[Stefannia]

Właśnie sobie policzyłam, żeby mieć bmi 21 musiałabym schudnąć 9 kilo. I do tylu się przymierzam. Po raz kolejny

[Lady in reed]

Cześć dziewczęta,
wczoraj tak wsiąkłam w wizaż, że masakra,
teraz z pracy piszę, nadrobiłam te kilka stron od wczoraj i o kopalniach niekoniecznie się będę wypowiadała, o ich szkodliwości itp. bo mało o tym wiem, ale co do pracy w kopalniach to w moim regionie kopalnia to najbardziej pożądane miejsce pracy (woj lubelskie) bo u nas pracy nie ma
Ilsa, absolwenci szkół wyższych też harują fizycznie, wcale nie ma tak różowo.
Ja w zawodzie pracy nie znalazłam, w pokrewnych też nie, pracuję w transporcie, kończę drugi kierunek (właściwie podyplomówkę, ale wcześniej 3 semestry się uczyłam zanim poszłam na podyplomowe) i jeśli by zaszła taka okoliczność, to próbowałabym gdzie się da....
A swego czasu pracowałam nawet na infolinii tpsa
Praca niestety nie leży na ulicy, a szkoda

a z pozytywów: jeszcze tylko 8h i do domu

[justyna_dt]

Kciukam za Wasze odchudzanie, dziewczyny wierzę, że dacie radę i jeśli to ma sprawić, że będziecie się lepiej ze sobą czuły, to spinajcie poślady i do dzieła!

[najfajniejsza]

Napisane przez Stefannia

Właśnie sobie policzyłam, żeby mieć bmi 21 musiałabym schudnąć 9 kilo. I do tylu się przymierzam. Po raz kolejny

dasz radę! ja muszę dwa razy tyle i też dam radę do września

Kurczę, może to jest tak, bo ja jestem zwałą tłuszczu, a tłuszcz jest lekki i dlatego nie wyglądam na aż taką nadwagę, ale kurczę - niedawno ważyłam te 18 kilo mniej i było super. to nie jest tak, że uroiłam sobie wagę z podstawówki i do takiej dążę. |Sama jestem w szoku, że to aż tyle. No ale cóż...

Aleks, nie mam pojęcia zielonego...

[justyna_dt]

Napisane przez Lady in reed

Cześć dziewczęta,
wczoraj tak wsiąkłam w wizaż, że masakra,
teraz z pracy piszę, nadrobiłam te kilka stron od wczoraj i o kopalniach niekoniecznie się będę wypowiadała, o ich szkodliwości itp. bo mało o tym wiem, ale co do pracy w kopalniach to w moim regionie kopalnia to najbardziej pożądane miejsce pracy (woj lubelskie) bo u nas pracy nie ma
Ilsa, absolwenci szkół wyższych też harują fizycznie, wcale nie ma tak różowo.
Ja w zawodzie pracy nie znalazłam, w pokrewnych też nie, pracuję w transporcie, kończę drugi kierunek (właściwie podyplomówkę, ale wcześniej 3 semestry się uczyłam zanim poszłam na podyplomowe) i jeśli by zaszła taka okoliczność, to próbowałabym gdzie się da....
A swego czasu pracowałam nawet na infolinii tpsa
Praca niestety nie leży na ulicy, a szkoda

a z pozytywów: jeszcze tylko 8h i do domu

A w ogóle to hej

[kasia0912]

ja muszę schudnąć 15 kg. Żeby wrócić do swojej wagi 50 kg.

[upadly_aniol00]

Aleks osobiście wydaję mi się , że tylko się idzie i podaje dane osobowe . U nas np. ksiądz brata i szwagierkę dopisywał na kolędzie . Brat należał do naszej parafii ale zmienił adres zamieszkania no i doszła mu żona .

[capriola_87]

Napisane przez Smerfetka_88

właśnie waham sie czy zadzwonić czy jeszcze wziąć go na przeczeknie, musi sie dzis ze mną skontaktować, bo mieliśmy mieszkanie jakieś oglądać, a nie wiem na ktorą nas pani z biura umówiła

zachował się jak kretyn, weź na przeczekanie

Napisane przez aleksandrettaa

O to super. To możemy pogadać o jakiś przyjemnych i banalnych sprawach

ślubik?

[BYou]

my mamy księgę Gości i nie załujemy, oprócz życzeń wkleiłam w nią kartki z życzeniam, a resztę kart zapełniają pamiątki ze wspólnych wypadów, czasem zdjęcia, zaproszenia na śluby przyjaciół, bilety z kina itp-taka księga wspomnień

Smerfik ciężko mi coś doradzić bo choć jestem wielkim zwolennkiem rozmowy, a nie cichych dni to tutaj w Twojej sytuacji mam takiego nerwa na Twojego TŻ, że głowa mała i za to, że tak zrobił na zakupach to bym Mu pokazała drzwi.A wcześniej się zdarzały takie sytuacje?