Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez ranula

a w ogole chcialam podpytac dziewczyny karmiace(,)(,) czy macie jakis system? niektorzy twierdza ze na jedno karmienie podaje sie jedna piers a inni ze 5-10min jedna a potem.druga. powiem szczerze ze ja stosowalam jedna ale dziecko zaczelo sie buntowac jak dostawala po odbiciu ta sama i zaczelam dawac druga i wtedy ladnie spokojnie je. no ale znow to pierwsze mleko z piersi to niby taka woda do napicia a dopiero po jakims czasie robi sie tresciwsze. kurka juz sama nie wiem bo ile ludzi tyle opinii...

system wyglada tak,ze karmisz do najedzenia jesli trzeba to podajesz 1 pierś,potem 2 a czasem i 3 i 4 To pierwsze mleko jest bogatsze w cukry,pozniejsze w tłuszcze. Najtresciwsze jest mleko nocne

[*Agatek*]

Napisane przez BebiBebi

Hej! Słoneczko ładnie świeci, choć na dworze zimno. Ja jeszcze w piżamie, wczoraj wyjątkowo wypiłam kawę i nie mogłam zasnąć, więc i dziś dłużej poleżałam.

Czy któraś z Was zna sposób na wyleczenie pleśniawek? Bo u nas co znikną jedne, to następne się pojawiają, a przecież dbam o higienę, wyparzam smoczki. Stosowałam już apthin, fiolet i siuśki.

pozdrowienia

a wyparzasz smoczki i butelki po każdym użyciu czy raz dziennie??


Coś mi dziecko moje często ulewa po tym gerberze chyba znów zmienię mleko na nan1 :/
Teraz buja się w bujaczku i wierzga tak kopytkami, że cały bujaczek się rusza

[ania_1988]

Napisane przez ranula

hej dziewczynu,

po weekendzie jakos wiecej czasu wiec zdarzylam podczytac co naskrobalyscie
ania 1988 u nas tez dluho kikut sie utrzymywal przy octenisepcie i pediatra polecila gencjane,bo dopiero spirytus wysusza i faktycznie smarowalismy chyba z 1,5tyg i ladnie sie pokurczyl az odpadl. tylko musielismy tam w srodku dokladnie pedzlowac 3 x dziennie. troche upierdliwe bo brudzi wszystko no ale dziala
tak wiec w koncu nie mamy pepuszka!!!
zaczynamy klasc.na brzuszek w zwiazku z tym.

a i jeszcze z powodu problemow z karmieniem mialam wizyte doradcy laktacyjnego i wszystko na spokojnie mi wyjasnila,pokazala. musze leczyc jedna brodawke co prawda ale juz jest nieco lepiej. wiec jesli ktos ma watpliwosci przy karmieniu piersia to warto. niestety jest to dodatkowo platne ale ja placilam 80zl. moge polecic pania z
poznania gdyby ktos potrzebowal.

a w ogole chcialam podpytac dziewczyny karmiace(,)(,) czy macie jakis system? niektorzy twierdza ze na jedno karmienie podaje sie jedna piers a inni ze 5-10min jedna a potem.druga. powiem szczerze ze ja stosowalam jedna ale dziecko zaczelo sie buntowac jak dostawala po odbiciu ta sama i zaczelam dawac druga i wtedy ladnie spokojnie je. no ale znow to pierwsze mleko z piersi to niby taka woda do napicia a dopiero po jakims czasie robi sie tresciwsze. kurka juz sama nie wiem bo ile ludzi tyle opinii...

ja karmiłam na początku tylko z jednego ale teraz najpierw jeden później odbicie i albo ten sam albo drugi. Mała często denerwuje się jak dostaje tego samego. Chyba za wolno wtedy leci.

No i wróciło moje dziecko jak ostatnio budziła sie o 3-4 i po 2 godziny nie spała albo pobudki co godzinę to dziś znów wrócił rytm pobudek znaczy sen od 21 do 24 z hakiem karmienie, przewijanie sen od 1 do 4 z kawałkiem karmienie przewijanie i sen do 7:30. Bo już powoli myślałam że mnie wykończy spanie po godzinie.

I DZISIAJ MAMY AWANS Z NOWORODKA NA NIEMOWLAKA BO HANIA KOŃCZY MIESIĄC!! chociaz podobno jak mmay kikutek to dalej jest noworodkiem

[hania811]

Napisane przez stokrotka_to_ja

system wyglada tak,ze karmisz do najedzenia jesli trzeba to podajesz 1 pierś,potem 2 a czasem i 3 i 4 To pierwsze mleko jest bogatsze w cukry,pozniejsze w tłuszcze. Najtresciwsze jest mleko nocne

do najedzenia i do "opróżnienia" piersi. Czyli generalnie najpierw jeden cyc..jak dziecko sie nie naje, a cyc pusty- to drugi cyc
Dodam jeszcze że to pierwsze mleko ma w sobie dużo laktozy- która często powoduje kolki, więc system 10 min jedna , 10 druga jest zupełnie do bani.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez hania811

do najedzenia i do "opróżnienia" piersi. Czyli generalnie najpierw jeden cyc..jak dziecko sie nie naje, a cyc pusty- to drugi cyc
Dodam jeszcze że to pierwsze mleko ma w sobie dużo laktozy- która często powoduje kolki, więc system 10 min jedna , 10 druga jest zupełnie do bani.

ano 100% racji

Hania zadziwiasz mnie ciągle

[agawoo]

Hej
Mam tylko chcwilkę dla Was, bo TZ wcześniej idzie dzisiaj do pracy i już się za obiad muszę brać, a boje się że malutka się zaraz obudzi

Napisane przez NataliaM1103

Bartuś gotowy na spacer:

Słodziak

Napisane przez Anabellita

Kurczę, kilka dni temu zauważyłam, że szczepionka, którą Asia dostała jeszcze w szpitalu zaczyna nieładnie wyglądać. Z dnia na dzień jest coraz większa, bardziej czerwona i coraz bardziej wypukła Powiedzcie mi czy to normalne jak wygladają szczepionki Waszych pocieszek?

Chyba normalne, u mojej też tak to wygladało Pytałam lekarza i mówił, że tak ma być

Napisane przez ranula

hej dziewczynu,

po weekendzie jakos wiecej czasu wiec zdarzylam podczytac co naskrobalyscie
ania 1988 u nas tez dluho kikut sie utrzymywal przy octenisepcie i pediatra polecila gencjane,bo dopiero spirytus wysusza i faktycznie smarowalismy chyba z 1,5tyg i ladnie sie pokurczyl az odpadl. tylko musielismy tam w srodku dokladnie pedzlowac 3 x dziennie. troche upierdliwe bo brudzi wszystko no ale dziala
tak wiec w koncu nie mamy pepuszka!!!
zaczynamy klasc.na brzuszek w zwiazku z tym.

[...]

a w ogole chcialam podpytac dziewczyny karmiace(,)(,) czy macie jakis system? niektorzy twierdza ze na jedno karmienie podaje sie jedna piers a inni ze 5-10min jedna a potem.druga. powiem szczerze ze ja stosowalam jedna ale dziecko zaczelo sie buntowac jak dostawala po odbiciu ta sama i zaczelam dawac druga i wtedy ladnie spokojnie je. no ale znow to pierwsze mleko z piersi to niby taka woda do napicia a dopiero po jakims czasie robi sie tresciwsze. kurka juz sama nie wiem bo ile ludzi tyle opinii...

za pepuszek

Ja karmię z jednej piersi, ale nie odbijam w trakcie
Czasem jak mała się wierci i szarpie to podaję jej drugą pierś, ale to rzadko

Napisane przez agacia_cz

dzień dobry
za chwilę nadrobię wszystko
teraz się chwalę że my już po chrzcinach! mała była jak aniołek tylko ksiądz mnie wku... zrobił z mojej Kamilki Kamila o mało mnie szlag w kościele nie trafił na dodatek przy pytaniu "czy wyrzekacie się życia w grzechu" skierował je tylko do mniei czekał na odpowiedź palant
jeśli chodzi o moje odczucia to na serio było mi głupio/przykro kiedy wszyscy rodzice podeszli z chrzczonymi dziećmi do komunii a my siedzieliśmy
co do prezentów to mała została cała ozłocona

Super, że chrzciny udane
Ksiądz to palant, nie przejmuj się Ciekawe czy on taki święty

Ja idę dziś po południu dopytać o termin chrztu Chciałam maj, ale lokal w którym chcemy robić obiad ma zatrzęsienie komunii, i musi być albo kwiecień albo czerwiec
Zobaczę co mi ksiądz dziś powie, bo idę nie do swojej parafii

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez *Agatek*

a wyparzasz smoczki i butelki po każdym użyciu czy raz dziennie??


Coś mi dziecko moje często ulewa po tym gerberze chyba znów zmienię mleko na nan1 :/
Teraz buja się w bujaczku i wierzga tak kopytkami, że cały bujaczek się rusza

Jedzie rowerek na spacerek Moja też tak podróżuje

Lecę robić ten obiad Podczytam Was później z telefonu

[anankee]

Napisane przez ranula

a w ogole chcialam podpytac dziewczyny karmiace(,)(,) czy macie jakis system? niektorzy twierdza ze na jedno karmienie podaje sie jedna piers a inni ze 5-10min jedna a potem.druga. powiem szczerze ze ja stosowalam jedna ale dziecko zaczelo sie buntowac jak dostawala po odbiciu ta sama i zaczelam dawac druga i wtedy ladnie spokojnie je. no ale znow to pierwsze mleko z piersi to niby taka woda do napicia a dopiero po jakims czasie robi sie tresciwsze. kurka juz sama nie wiem bo ile ludzi tyle opinii...

ja zawsze daję dwie piersi. Pierwszą je tak gora 10 minut, albo jak widzę że ciamka ciamka a tam niewiele już leci, albo sie zaczyna wiercić, to przekladam do drugiej i je ile chce. Potem nastepne karmienie zaczynam od tej piersi, ktorą jadl jako drugą.
Myślę, że nie ma się co kierować jakimiś systemami, trzeba karmić tak jak dziecko potrzebuje. Mój zawsze potrzebuje dwa cycki oproznic, ale mój to głodomor (waży już ponad 6,5kg)

[nawojka8583]

Czesc Mamuski.
Moje małe Serce usneło wczoraj przed 22 i spało do 5:30. Byłam w szoku kiedy obudzilam sie o 5tej i zorientowalam, ze sie w nocy nie obudził. Lecialam biegiem sprawdzic czy u niego wszystko dobrzeWstal o 5:30 zjadl i zasnał i obudził sie o 7:30, ale pewnie to byla jego jednorazowa noc dobroci dla mamy. I dzis pierwszy raz smiał sie na glos uwielbiam jak takie malufy sie tak smieja

Napisane przez Haniula

Mam pytanko
Czy jest tu jakas mamuśka na diecie? Jesli tak to jakiej? Bo ja narazie mniej jem, zrezygmowałam z białego pieczywa, ziemniaków,alkoholu i soków i napojów gazowanych no i słodyczy Nie wiem czy to cos da, czy lepiej byłoby wziac sie za jakas diete SB albo dukana?

Haniula ja dzieki takim ograniczeniom schudlam 2 lata temu 17kg. Wiadomo, ze nie w przeciagu m-ca, bo troche to trwalo, ale weszlo mi w nawyk i do tej pory jem ciemne pieczywko, brazowy ryz, pije duzo wody(przy odchudzaniu piłam tez duzo zielonej i czerwonej herbaty), ze słodyczami nie mialam problemu bo nigdy nie jadlam tego duzo, ale cola byla moim uzaleznieniem. Probowalam kiedys diety kapuscianej i 14to dniowej, ale to dla mnie porazka byla. Kolezanka byla na diecie dukana i nie powiem troche zrzucila, ale pozniej nadrobiła z naddatkiem, ale to był jej blad bo jak sie ma predyspozycje do tycia, to nie wystarczy sie ograniczyc na kilka m-cy tylko trzeba juz zawsze uwazac. Dodam, ze zrzucilam te 17 kg bez zadnych cwiczen, bo na to bylam za leniwa

[boroo50]

Napisane przez ania_1988

Poradźcie... malutka ma 4 tygodnie i nadal mamy kikutek... Przemywam codziennie 2 razy Octeniseptem. Nie jest czerwony, nie ropieje, nie śmierdzi ale też dobrze się trzyma i ani myśli odpadać. Chyba jutro po spirytus do apteki męża wyślę może szybciej odpadnie. Niby pępowina była krótka i dość gruba ale żeby aż tyle się trzymać...

Napisane przez aga__tka

poza tym nam polozna kazala przy przemywaniu spirytusem (patyczkiem) leciutko podwazac, zeby wszedzie dotarl i choc to tak przerazajaco wyglada, to widac ze coraz mniej przylega...

Zdecydowanie trzeba podwadzać patyczkiem do uszu i tam psikać octaniseptem przykładowo i przecierać. U nas też dość długo się trzymał i nam ten sposób dała pani neonatolożka. Oczywiście po kilku dniach odpadł ślicznie, a wcześniej nic na to nie wskazywało

Napisane przez Mijus

boro w tym tygodniu wyślę bajeczki, sorki za opóźnienia

Nic się nie dzieje, ja też nie mam jak na pocztę skoczyć wysłać agaci pampersy kurne, aż się boję że jej mała z nich wyrośnie zanim dotrą

Napisane przez ranula

a w ogole chcialam podpytac dziewczyny karmiace(,)(,) czy macie jakis system? niektorzy twierdza ze na jedno karmienie podaje sie jedna piers a inni ze 5-10min jedna a potem.druga. powiem szczerze ze ja stosowalam jedna ale dziecko zaczelo sie buntowac jak dostawala po odbiciu ta sama i zaczelam dawac druga i wtedy ladnie spokojnie je. no ale znow to pierwsze mleko z piersi to niby taka woda do napicia a dopiero po jakims czasie robi sie tresciwsze. kurka juz sama nie wiem bo ile ludzi tyle opinii...

Karmię zawsze z tego, w którym jest więcej W moim przypadku z prawego, a jak się już bączek nabąbi to mu na koniec daję lewego (jak mu mało oczywiście). I od czasu do czasu podaję najpierw lewego.

[agawoo]

Napisane przez nawojka8583

Czesc Mamuski.
Moje małe Serce usneło wczoraj przed 22 i spało do 5:30. Byłam w szoku kiedy obudzilam sie o 5tej i zorientowalam, ze sie w nocy nie obudził. Lecialam biegiem sprawdzic czy u niego wszystko dobrzeWstal o 5:30 zjadl i zasnał i obudził sie o 7:30, ale pewnie to byla jego jednorazowa noc dobroci dla mamy. I dzis pierwszy raz smiał sie na glos uwielbiam jak takie malufy sie tak smieja
Haniula ja dzieki takim ograniczeniom schudlam 2 lata temu 17kg. Wiadomo, ze nie w przeciagu m-ca, bo troche to trwalo, ale weszlo mi w nawyk i do tej pory jem ciemne pieczywko, brazowy ryz, pije duzo wody(przy odchudzaniu piłam tez duzo zielonej i czerwonej herbaty), ze słodyczami nie mialam problemu bo nigdy nie jadlam tego duzo, ale cola byla moim uzaleznieniem. Probowalam kiedys diety kapuscianej i 14to dniowej, ale to dla mnie porazka byla. Kolezanka byla na diecie dukana i nie powiem troche zrzucila, ale pozniej nadrobiła z naddatkiem, ale to był jej blad bo jak sie ma predyspozycje do tycia, to nie wystarczy sie ograniczyc na kilka m-cy tylko trzeba juz zawsze uwazac. Dodam, ze zrzucilam te 17 kg bez zadnych cwiczen, bo na to bylam za leniwa

Ja też uwielbiam Schrupałabym wtedy moją Melcię

A co do diet - ja byłam raz - na Dukanie I schudłam, ale jeszcze przed jej zakończeniem zaszłam w ciążę i silą rzeczy musiałam zacząć jeść normalnie I chyba jakimś ewenementem jestem, bo spodziewałam się że jak przerwę dietę i jeszcze ciąża to jak słoń będę wyglądać, ale mnie oszczędziło Także ja z Dukana byłam zadowolona, ale wiem, że ludzie narzekają (moja mama już chyba była na tej diecie ze 3 razy i zawsze potem tyła)

[nawojka8583]

Napisane przez boroo50

A co się tak w ogóle dzieje z Nikotynką? Z Kamusią? Z Ciężaróweczką i Małą Stópką? I resztą wcześniej mamuś na bieżąco a teraz jakoś okropna cisza?
Ma ktoś info jakie?

Mała Stopka dodala jakos w zeszłym tygodniu komentarz do zdjec w klubie

Napisane przez NataliaM1103

Bartuś gotowy na spacer:

Jaki fajny

Napisane przez inutil

Pierwsze zdjęcia przed dietą, ostatnie po 3 tygodniach diety, różnicę widać

Jaki słodki usmieszek

Napisane przez agacia_cz

dzień dobry
za chwilę nadrobię wszystko
teraz się chwalę że my już po chrzcinach! mała była jak aniołek tylko ksiądz mnie wku... zrobił z mojej Kamilki Kamila o mało mnie szlag w kościele nie trafił na dodatek przy pytaniu "czy wyrzekacie się życia w grzechu" skierował je tylko do mniei czekał na odpowiedź palant
jeśli chodzi o moje odczucia to na serio było mi głupio/przykro kiedy wszyscy rodzice podeszli z chrzczonymi dziećmi do komunii a my siedzieliśmy
co do prezentów to mała została cała ozłocona

Fajnie, ze chrzciny sie udaly pogadalas z tesciami na temat tej psycholki?

[bambusiek]

Napisane przez anankee

teraz w schematach żywienia niemowląt podają, że u dzieci karmionych piersią gluten wprowadza się od 5 mż dziecka przez kolejne dwa miesiące po lyżeczce dziennie. Potem można już spokojnie podawać pelne posiłki glutenowe.
U dzieci karmionych butelką wygląda to trochę inaczej, nie pamiętam dokladnie jak, bo ja Emi karmiłam piersią, ale na pewno zaczyna się od 6mż po łyżeczce.

a co w sytuacji, kiedy karmię i piersią i mm

Napisane przez agacia_cz

dzień dobry
za chwilę nadrobię wszystko
teraz się chwalę że my już po chrzcinach! mała była jak aniołek tylko ksiądz mnie wku... zrobił z mojej Kamilki Kamila o mało mnie szlag w kościele nie trafił na dodatek przy pytaniu "czy wyrzekacie się życia w grzechu" skierował je tylko do mniei czekał na odpowiedź palant
jeśli chodzi o moje odczucia to na serio było mi głupio/przykro kiedy wszyscy rodzice podeszli z chrzczonymi dziećmi do komunii a my siedzieliśmy
co do prezentów to mała została cała ozłocona

fajnie, że się udało
co do pytania, to normalne, że ksiądz pyta jedną osobę i czeka na odp., może przypadkiem padło na Ciebie

Napisane przez *Agatek*

Coś mi dziecko moje często ulewa po tym gerberze chyba znów zmienię mleko na nan1 :/

eee... podobno dziecku mleko można zmienić max. 2 razy i to nie w tak krótkim odstępie...
-----------------------------
cześć

Nocka średnia, tzn. sen 22-6, a potem masakra, ale chyba bolał go brzuszek
Dostał herbatki i pospał bidulek

teraz zjadł 90 mm, po pół godzinie cyca i chyba jest kontent

[agacia_cz]

Napisane przez nawojka8583

Fajnie, ze chrzciny sie udaly pogadalas z tesciami na temat tej psycholki?

niestety nie miałam okazji ale chyba się do nich przejadę za tydzień

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

[QUOTE=bambusiek;33144554]


fajnie, że się udało
co do pytania, to normalne, że ksiądz pyta jedną osobę i czeka na odp., może przypadkiem padło na Ciebie

tylko ja nie mam ślubu więc o to mu chodziło...

[nawojka8583]

Napisane przez bambusiek

cześć

Nocka średnia, tzn. sen 22-6, a potem masakra, ale chyba bolał go brzuszek
Dostał herbatki i pospał bidulek

Nocka srednia mowisz skoro spal od 22 do 6 wiesz ile dziewczyn Ci tu zazdrosci takich "srednich" nocek Mojemu sie dzis pierwszy raz zdazyło, ze spal od 22 do 5.30. Zapomnial sie obudzic o 2:00 na jedzonko pewnie sie to juz wiecej nie powtorzy

[bambusiek]

Napisane przez agacia_cz

tylko ja nie mam ślubu więc o to mu chodziło...

No wiem, ale czy on to tak specjalnie zrobił, bo nie masz ślubu... tak czy inaczej się nie przejmuj

Kupuję właśnie nosidło... znalazłam fajną tanią używkę na all... jak myslicie ujdzie bordowe używane ma być głównie dom-ogród

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez nawojka8583

Nocka srednia mowisz skoro spal od 22 do 6 wiesz ile dziewczyn Ci tu zazdrosci takich "srednich" nocek Mojemu sie dzis pierwszy raz zdazyło, ze spal od 22 do 5.30. Zapomnial sie obudzic o 2:00 na jedzonko pewnie sie to juz wiecej nie powtorzy

Z tym średnia chodziło mi o czas od 6, bo Mały ciągle ryczał, wił się itp.
A Mąż na 8 do pracy
No i od 2 spałam z T., więc pospałam ledwo 4 godziny...

[pearpearl]

Jasio postanowil dzisiaj juz nie spac, wiec nie moge cytowac,ale nadrobic nadrobilam - z Dzonym na klacie

Inutil, kurcze, tak patrze na zdjecia Julinka z azs i stwierdzam,ze moj Jas ma bardzo podobna Z tym ze on ma wysypke tylko na buzce i glowie - na ciele, uszkach nie. A pediatra z przychodni powiedziala, zeby jesc normalnie,dopoki wysypka nie schodzi na cialo i teraz nie wiem, co robic? A...i nie zauwazylam, zeby Maly sie wsciekal, czy zeby probowal to drapac - wyglada,jakby mu to w ogole nie przeszkadzalo.

Zuzia, ja pierdziu, faktycznie idz jeszcze z kims to skonsultuj, bo z taka dieta, to idzie sie pochlastac. Co do kolorowych ciuchow,to tez bym olala - ale uzywala tych lepszych gatunkowo, ktore sa z "bezpieczniejszych" barwnikow.

Agatek, Ty materialistko, wszedzie interes upatrzysz A nie moglabys tak z dobrego serca tzta uzyczac? Co bysmy z Boro jakies przyjemnosci z zycia mialy, a nie tylko kupska, pieluchy i spacerki? Daj zyc

Bambusiek, a nie wolalabys chusty? Nosidla generalnie nie sa najzdrowsze, chyba ze takie ze stelazem, na plecy, ale to dopiero jak dziecko ma ok.2 lat. Wczesniej fizjoterapeuci dzieciecy sa raczej za chustami, nie nosidlami, ktore sa podobno niezdrowe na stawy.

Ranula, ja na jedno karmienie daje jedna piers i zazwyczaj Jas sie najada. Jak widze,ze mu za malo, to wtedy daje druga, ale to bardzo, bardzo rzadko. Najtresciwszy pokarm leci na koncu, ten pierwszy ma duzo laktozy, ktora u niektorych powoduje kolki.

Moja przyjaciolka zamowila nam konika morskiego FP Mam nadzieje, ze Dżony Mielony go polubi.

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

[bambusiek]

Napisane przez pearpearl

Bambusiek, a nie wolalabys chusty? Nosidla generalnie nie sa najzdrowsze, chyba ze takie ze stelazem, na plecy, ale to dopiero jak dziecko ma ok.2 lat. Wczesniej fizjoterapeuci dzieciecy sa raczej za chustami, nie nosidlami, ktore sa podobno niezdrowe na stawy.

Moja przyjaciolka zamowila nam konika morskiego FP Mam nadzieje, ze Dżony Mielony go polubi.

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

nie jestem jakoś przekonana do chust, bo to wiązanie mnie przeraża, a nie mam opcji porady
to co znalazłam ma pozytywne opinie pediatrów i generalnie, że ok

no i dla Dżonego

[stokrotka_to_ja]

to ja sie tylko w temcie nosideł odezwe

nosidło dla malucha moze być ok ,tylko musi byc ergonomiczne,noózki dziecka ułozone w pozycji żabki,nosidło z miękkim panelem tak,zeby podtrzymywało kręgosłup dziecka jak chusta (szywne podpiera tylko w jednym punkcie,nie na calości).
No i najwazniejsze -to musi byc nosidło,nie wisiadło. I nigdy nie nosimy w pozycji przodem do świata.

dla porównania : http://www.pookababy.com/freehand.html - "dobre" miękkie nosidło typu mei tai (w PL koszt ok 150-200 zł)
ergonomik -tez typu mie tai ale sporo droższy http://allegro.pl/balboa-nosidelko-e...204062952.html

wisiadło -dziecko zamiast siedzieć wisi na kroczu,bez podparcia -niewygodne i szodliwe - http://allegro.pl/womar-wielofunkcyj...210761301.html

Mam mei tai i chustę ,wygodniej mi się nosi w chuście,ale mei tai jest zdecydowanie szybszy w monatażu

aaa i coś jeszcze - pediatra to nie fizjoterapeuta a Instytut Matki i Dziecka wydaje pozytywną opinie wszystkiemu za odpowiednia opłatą,wystarczy ze dany produkt nie jest toksyczny np.

[Haniula]

Napisane przez nawojka8583

Haniula ja dzieki takim ograniczeniom schudlam 2 lata temu 17kg. Wiadomo, ze nie w przeciagu m-ca, bo troche to trwalo, ale weszlo mi w nawyk i do tej pory jem ciemne pieczywko, brazowy ryz, pije duzo wody(przy odchudzaniu piłam tez duzo zielonej i czerwonej herbaty), ze słodyczami nie mialam problemu bo nigdy nie jadlam tego duzo, ale cola byla moim uzaleznieniem. Probowalam kiedys diety kapuscianej i 14to dniowej, ale to dla mnie porazka byla. Kolezanka byla na diecie dukana i nie powiem troche zrzucila, ale pozniej nadrobiła z naddatkiem, ale to był jej blad bo jak sie ma predyspozycje do tycia, to nie wystarczy sie ograniczyc na kilka m-cy tylko trzeba juz zawsze uwazac. Dodam, ze zrzucilam te 17 kg bez zadnych cwiczen, bo na to bylam za leniwa

to jest szansa ze sie uda bo ja nie ukrywam, ze tez jestem len do ćwiczen i zwyczajnie po calym maratonie ogarniania domu i malej juz nie mam siły

Ale przekonałam sie tez do czerwonej herbaty, zielona zawsze piłam i wody mineralnej min 2l dziennie. Mniejsze porcje bez ziemniaków i sosów, chyba ze sie nie da ich uniknąc jak np dziś mielismy gulasz a nie chcialo mi sie robic nic innego dla siebie wiec zjadłam ttroche na talerzyku śniadaniowym z połową woreczka kaszy

A dieta dukana kompletnie nie dla mnie Nie lubie wiekszosci tych dozwolonych potraw. Bardziej myslalam o SB, ale zobacze czy takie ograniczenie jak dotychczas cos pomoże

No i planuje tabltki anty i boje sie ze bede po nich tyła


bambusiek pokaz nosidło Ja tez sie boje chust, i tylko nosidło ewentualnie

[bambusiek]

Napisane przez stokrotka_to_ja

to ja sie tylko w temcie nosideł odezwe

nosidło dla malucha moze być ok ,tylko musi byc ergonomiczne,noózki dziecka ułozone w pozycji żabki,nosidło z miękkim panelem tak,zeby podtrzymywało kręgosłup dziecka jak chusta (szywne podpiera tylko w jednym punkcie,nie na calości).
No i najwazniejsze -to musi byc nosidło,nie wisiadło. I nigdy nie nosimy w pozycji przodem do świata.

dla porównania : http://www.pookababy.com/freehand.html - "dobre" miękkie nosidło typu mei tai (w PL koszt ok 150-200 zł)
ergonomik -tez typu mie tai ale sporo droższy http://allegro.pl/balboa-nosidelko-e...204062952.html

wisiadło -dziecko zamiast siedzieć wisi na kroczu,bez podparcia -niewygodne i szodliwe - http://allegro.pl/womar-wielofunkcyj...210761301.html

Mam mei tai i chustę ,wygodniej mi się nosi w chuście,ale mei tai jest zdecydowanie szybszy w monatażu

Chodzi mi o takie konkretnie: http://www.womar.com.pl/section2.php...sidelka&zm3=11

albo takie: http://allegro.pl/miekkie-nosidlo-z-...212743351.html

[stokrotka_to_ja]

Pierwsze to wisiadło,to drugie zdecydownaie lepsze (popatrz na nózki dziecka,siedzi w nim nie wisi) ,ale musisz brac tez pod uwagę to,jak Tobie będzie się nosić -te paski przy ciezszym dziecku beda sie wbijac w ramiona. Te są dość ok http://allegro.pl/pentelka-nosidelko...214648985.html

[pearpearl]

Napisane przez stokrotka_to_ja

to ja sie tylko w temcie nosideł odezwe

nosidło dla malucha moze być ok ,tylko musi byc ergonomiczne,noózki dziecka ułozone w pozycji żabki,nosidło z miękkim panelem tak,zeby podtrzymywało kręgosłup dziecka jak chusta (szywne podpiera tylko w jednym punkcie,nie na calości).
No i najwazniejsze -to musi byc nosidło,nie wisiadło. I nigdy nie nosimy w pozycji przodem do świata.

dla porównania : http://www.pookababy.com/freehand.html - "dobre" miękkie nosidło typu mei tai (w PL koszt ok 150-200 zł)
ergonomik -tez typu mie tai ale sporo droższy http://allegro.pl/balboa-nosidelko-e...204062952.html

wisiadło -dziecko zamiast siedzieć wisi na kroczu,bez podparcia -niewygodne i szodliwe - http://allegro.pl/womar-wielofunkcyj...210761301.html

Mam mei tai i chustę ,wygodniej mi się nosi w chuście,ale mei tai jest zdecydowanie szybszy w monatażu

aaa i coś jeszcze - pediatra to nie fizjoterapeuta a Instytut Matki i Dziecka wydaje pozytywną opinie wszystkiemu za odpowiednia opłatą,wystarczy ze dany produkt nie jest toksyczny np.

o widzisz...
a ja slyszalam, ze nosidla nie bardzo...
nawet gdzies ogladalam Zawitkowskiego, ktory odradzal nosidla


a tu cos dla tych, co nie moga mleka ----> klik
moze sie przyda

i tu jeszcze jest sporo przepisow blezmlecznych ----> klik

[kasikzaki]

Hej mamusie

Do Irlandii równiez zawitała piekna pogoda W sobote jak wyszłysmy z kolezanka i naszymi szkrabami na spacer do miasta o 11:30 to wróciłysmy o 19tej. Kupiłam nosidełko i nosiłam tez mała w nim bo juz jej sie nudziło w gondoli

Kupiłam sukienke na komunie, jeszcze tylko zakiet i jestem ubrana bo buty wykorzystam te co mam.


Ewula chciałam Ci zdradzic przepis na spanie w lózeczku ale niestety to nie jest tak cudownie co noc. Z piatek i w sobote Mili sie budziła co 2, 3 h i czasami spała ze mna Wczoraj w nocy zasneła ładnie ale o 4 pobudka i 2 h nie spała w cale. Za to jak zasneła to wstała o 11tej




Pisałyscie o termoopakowaniach, ja mam z tt i jest do w ogóle nie trzyma ciepła.


Co do @ to jestem prawie 12 tyg po porodzie i jeszcze nie dostałasm(karmie tylko (.)(.))


Zuzia, biedny ten mój zięciu Oby szybko mu to AZS przeszło

[czubasek20]

hej
wpadłam na chwilkę, podczytuje Was na telefonie bo nie mam chwili czasu zeby włączyc kompa.
Mała cały czas ma tą ciemieniuche i uczulenie. Drapie sie i prawie nic nie śpi przez to choler.stwo a razem z nia nie śpie ja i mąż. Jak tylko jej to minie to nadrobie

[*Agatek*]

Czy Wasze dzieci uspokajają się u babci na rękach???? jakaś magia to jest czy co?

Napisane przez bambusiek

eee... podobno dziecku mleko można zmienić max. 2 razy i to nie w tak krótkim odstępie...

serio?? ojej nawet nie wiedziałam.... zadzwonię jutro do położnej i spytam się co robic- dobrze, że dziś nie kupiłam mleka nan1 gerbera i o, muszę czekać... może to taka reacja pierwsza, bo od dzisiaj dopiero daję samego gerbera, wcześniej powolutku mieszałam...

Napisane przez bambusiek

Nocka średnia, tzn. sen 22-6, a potem masakra, ale chyba bolał go brzuszek
Dostał herbatki i pospał bidulek

teraz zjadł 90 mm, po pół godzinie cyca i chyba jest kontent

średnia? ciesz się, że Ci nie wstał o 5 rano tak jak moja dobrze, że przeszło T. już

Napisane przez nawojka8583

Nocka srednia mowisz skoro spal od 22 do 6 wiesz ile dziewczyn Ci tu zazdrosci takich "srednich" nocek

koleżance się na żarty zebrało no!

Napisane przez pearpearl

Moja przyjaciolka zamowila nam konika morskiego FP Mam nadzieje, ze Dżony Mielony go polubi.

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

też zamówiłam konika ale jutro zapłacę

A nocka- wow, super! myślę, że juz tak zostanie, wiesz? jednorazowe wybryki będą się zdarzały, ale to normalne od czasu do czasu A to od 8-12 to jakieś przegięcie to ja bidna o 10 jadłam śniadanie a ta glajda skubana spała godzinkę




K.

[MissZuzia]

witajcie
podczytywałam was na fonie ale brak ręki żeby odpisać
od dziś jestem sama jak palec do piątku z małym
a w środe mamy wyprawe samochodem i się boje ciut tż mi zamontował wczoraj bazę do fotelika w samochodzie i lusterko takie zeby w swoim widziała małego, zobaczymy czy będzie ok, bonie mogę go wozić na miejscu pasażera przez poduszkę pow

Byliśmy na 2h spacerze w miłym towarzystwie, fajnie jest spacerować z drugą mama, przynajmniej jest do kogo gębe otworzyć

Musze dziś wreszcie zamówić ubranko na chrzest bo czasu coraz mniej, a dziś przyszla moja kreacja... niestety moja stopa albo jest jeszcze opuchnięta albo urosła mi że nie mieszczę się w żadne swoje szpilki szafa pełna butów a ja nie mam co załozyć i czeka mnie wydatek na buty do sukienki na chrzciny płaskie baleriny czy sportowe jakoś mi wchodza ale szpilki niet tak mi szkoda, tyle par butów

Napisane przez NataliaM1103

Bartuś gotowy na spacer:

śliczności

Napisane przez Anabellita

My z TŻ-em zaczynamy planować wakacje, chcemy jechać nad morze i tak się zastanawiam co będzie ze spaniem mojej Asieńki - ona śpi tylko w swoim łózeczku i myślę że mozemy mieć problem bo ona już nie bardzo chce spać gdzieś indziej niż we własnym wyrku. Chyba muszę zacząć z nią spać albo kłasć ją na drzemki na tapczan

my też się wybieramy ale jeszcze nie myślałam o tym, on czasem śpi ze mną w dzień na naszym łózku, teraz będzie na świeta miał test spania nie w swoim łóżeczku więc zobaczymy

Napisane przez inutil

MissZuzia
no to super lekarka, która nie powiedziała o diecie przy AZS wiedząc, że karmisz piersią my byliśmy właśnie u alergologa..

a tosta to firma, ale chyba ona z naszych okolic... ale w sklepach na pewno znajdziesz chleby o prostym składzie
co do szarlotki to oczywiście zamiast masła margaryna bezmleczna

ja dziś kupiłam jakis orkiszowy na naturalnym zakwasie, nie wiem musze poczytać co to za chleb i czy mogę, mam czas do kolacji

Napisane przez boroo50

A co się tak w ogóle dzieje z Nikotynką? Z Kamusią? Z Ciężaróweczką i Małą Stópką? I resztą wcześniej mamuś na bieżąco a teraz jakoś okropna cisza?
Ma ktoś info jakie?

z n1kotynka mam od czasu do czasu kontakt telefoniczny a u pozostałych dziewczyn to nie wiem co słychać...

Napisane przez ania_1988

Poradźcie... malutka ma 4 tygodnie i nadal mamy kikutek... Przemywam codziennie 2 razy Octeniseptem. Nie jest czerwony, nie ropieje, nie śmierdzi ale też dobrze się trzyma i ani myśli odpadać. Chyba jutro po spirytus do apteki męża wyślę może szybciej odpadnie. Niby pępowina była krótka i dość gruba ale żeby aż tyle się trzymać...

nasz sie trzymal 8tyg

Napisane przez inutil

masakra, ja dostałam listę czego jeść nie mogę i nie była taka tragiczna, w pierwszych tygodniach nie jadłam więcej, dla sprawdzenia a teraz wprowadzam. Dziś zjadłam spaghetti i zobaczymy czy będzie jakaś reakcja na pomidory...
co do farbowanych ciuszków to bym olała...

hmm, było do MissZuzi, ale mogę pomóc. Pokzuję zdjęcia, z tym, że Julek miał jeszcze (chyba) trądzik niemowlęcy. AZS to bvyły suche placki na głowie, policzkach, plecach, ramionach i zgięciach (łokciach i kolanach), za uszkami - jak się przejechało ręką to taka kaszka. Do tego Julek strasznie się drapał po głowie i płakał. U nas problemów brzuszkowych akurat nie było, ale często przy AZS są.
Pierwsze zdjęcia przed dietą, ostatnie po 3 tygodniach diety, różnicę widać

bardzo ładnie mu zeszło
ja listy nie dostałam, tylko powiedziała mi i to co zapamiętałam to będę jadła i jeszcze poczytam o tym sobie więcej

Napisane przez pearpearl

Jasio postanowil dzisiaj juz nie spac, wiec nie moge cytowac,ale nadrobic nadrobilam - z Dzonym na klacie

Zuzia, ja pierdziu, faktycznie idz jeszcze z kims to skonsultuj, bo z taka dieta, to idzie sie pochlastac. Co do kolorowych ciuchow,to tez bym olala - ale uzywala tych lepszych gatunkowo, ktore sa z "bezpieczniejszych" barwnikow.

Aaa...i znowu musze pochwalic mego synusia. Spal wczoraj od 23:30 do 4, pozniej do 8 i w sumie juz mialam wstawac, ale cos mi kazalo sporbowac zabawic sie w dzien lenia i pospac jeszcze dluzej, a Jasiek wspolpracowal i tym sposobem obudzilismy sie o 12:00 Tylko nie mowie nikomu, bo tesciowa przestanie gotowac, a tz sprzatac

skonsultuje bo sie wykoncze i przejde na mm - moj maz mi juz mowil w sob jak tylko wrocilam zebym zaczela mm karmic ale skoro mam pokarm to dlaczego mam karmic mm co to ja jestem dzieckiem co nie moze wytrzymac zeby sie nie ograniczyc do pewncyh produktow??!!

brawo dla Dzonego

u nas było 22 do 4.30 i potem o 5.30 zasnąl dopiero bo się drapal i wiercil i tzreba bylo wziac go na rece i lulac zeby nie swedzialo i nie mial dostepu, i spal do 8.30, zjadl ladnie i znów poszlismy sobie spac do 10.30
takze wyspana mamuska

Napisane przez pearpearl

a tu cos dla tych, co nie moga mleka ----> klik
moze sie przyda

i tu jeszcze jest sporo przepisow blezmlecznych ----> klik

podziękował

Napisane przez kasikzaki

Hej mamusie

Do Irlandii równiez zawitała piekna pogoda W sobote jak wyszłysmy z kolezanka i naszymi szkrabami na spacer do miasta o 11:30 to wróciłysmy o 19tej. Kupiłam nosidełko i nosiłam tez mała w nim bo juz jej sie nudziło w gondoli

Kupiłam sukienke na komunie, jeszcze tylko zakiet i jestem ubrana bo buty wykorzystam te co mam.


Ewula chciałam Ci zdradzic przepis na spanie w lózeczku ale niestety to nie jest tak cudownie co noc. Z piatek i w sobote Mili sie budziła co 2, 3 h i czasami spała ze mna Wczoraj w nocy zasneła ładnie ale o 4 pobudka i 2 h nie spała w cale. Za to jak zasneła to wstała o 11tej




Pisałyscie o termoopakowaniach, ja mam z tt i jest do w ogóle nie trzyma ciepła.


Co do @ to jestem prawie 12 tyg po porodzie i jeszcze nie dostałasm(karmie tylko (.)(.))


Zuzia, biedny ten mój zięciu Oby szybko mu to AZS przeszło

ja jeszcze nigdy tak długo z synkiem nie byłam poza domem, zawsze na karmienie wracalismy
a tez mam beznadziejne termoop bez styriopianu, z aventu - tylko kase wydalam bez sensu i bede musiala kupic takie zwykle
no biedaczek biedaczek ale poprawi mu sie, dzis juz jadlam dietowo, chlebek z pieczonym schabem, potem bananka, teraz kuraka z ryze i marchewa i na deser ryz z jablkiem i cynamonem, na kolacje tez kanapke moze z dzemem i styknie

poka poka suknie

u nas dzis srednia pogoda, a wczoraj widzialam ze zapowiadaja 4 st na weekend i snieg z deszczem ehsss a dzis mi znajoma mowila z kolei ze na swieta ponad 20 stopni, no zobaczymy....

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

serio?? ojej nawet nie wiedziałam.... zadzwonię jutro do położnej i spytam się co robic- dobrze, że dziś nie kupiłam mleka nan1 gerbera i o, muszę czekać... może to taka reacja pierwsza, bo od dzisiaj dopiero daję samego gerbera, wcześniej powolutku mieszałam...

nie wiem na ile to prawda, ale tak czytałam i bodajże położna mówiła, żeby w miarę możliwości nie zmieniać mlesia



byliśmy prawie 2 godziny na spacerku kupiłam T. nowe smoczki, bo w dotychczasowym w środku są jakieś farfocle
mam Canpola i Lovi, póki co był Canpol, no i cena sporo lepsza
chciałam jeszcze jakąś zabawkę kupić, ale niewygodnie w tym sklepie z wózkiem, zajdę któryś dzień do hurtowni

[MartuNiunia87]

hej hej

u nas pogoda ok byłyśmy na spacerku teraz mogę odp.:

Napisane przez stokrotka_to_ja

system wyglada tak,ze karmisz do najedzenia jesli trzeba to podajesz 1 pierś,potem 2 a czasem i 3 i 4 To pierwsze mleko jest bogatsze w cukry,pozniejsze w tłuszcze. Najtresciwsze jest mleko nocne

dobrze godo

Napisane przez Anabellita

Kurczę, kilka dni temu zauważyłam, że szczepionka, którą Asia dostała jeszcze w szpitalu zaczyna nieładnie wyglądać. Z dnia na dzień jest coraz większa, bardziej czerwona i coraz bardziej wypukła Powiedzcie mi czy to normalne jak wygladają szczepionki Waszych pocieszek?

nasza 3-4 dni temu zauważyłam, że zrobiła się okropna - wielka buła (wielkości końcówki nosa Martynki) koloru czerwono sinego - strasznie nabrzmiała... :/ a Martynka była wieczorami niespokojna - chyba ją to bolało, dziś w nocy nam pękła - na body była plama ropy z krwią...a Martynka spokojniejsza jest więc chyba jej ulżyło.
Wyglądało to paskudnie ale położna mnie ostrzegała, że tak może być po tym szczepieniu...

Napisane przez *Agatek*

Czy Wasze dzieci uspokajają się u babci na rękach???? jakaś magia to jest czy co?

niee.. moja reaguje tak na moje ręce no i na cycocha - jak tylko ją położę i wyciągam (.) to się uspokaja i uśmiecha heheh


Dziękuję za odpowiedzi w sprawie @ - ja też karmię tylko (.)(.) więc coś czuję, że @ szybko nie przyjdzie - nie tęsknie wcale


Mam 2 pytanka:

1. Laski, które walczą z panem H - co stosujecie? mnie niestety jeden skurczybyk wyszedł przy porodzie i powiem, że ból jak ból, ale okropnie w ciągu dnia swędzi mnie odbyt... nie do wytrzymania czasem

2. Czy wasze dzieciaczki teraz już też coraz rzadziej jedzą w ciągu dnia i nocy?? moja mała od kilku dni (jak skończyła miesiąc) robi sobie czasem ok 4-5h przerwy między karmieniami ( głównie w nocy) choć w dzień też powoli tak ma, cyca ciągnie mega łapczywie, czasem zjada z 2 naraz... nie wiem czy to normalne, czasem boję się, że może być głodna czy coś skoro tak rzadziej je ??

[boroo50]

Agacia_cz paczka już poszła. Zmobilizowałam się

[magda1804]

hejka

wpadłam tylko napisać, że Wam zazdroszcze tych średnich i takich sobie nocek ja tez tak chce! u mnie nocka jak kazda. Po kapieli o 21h śpi, pozniej
1:30 pobudka zjadla 70ml,
3:30- dalam wody,
5:45 zjadła 100ml,
ok 8h wierciła sie, mruczala, dalam smoczka i jakos spala do 9:30
masakra i tak codziennie co 2h